Singielki 25+ część XI - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-11-27, 22:02   #2611
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Masakra.
Wciąż zadziwia mnie jak niektórzy ludzie kończą związki...
Wyobrażam sobie, że to było bardzo bolesne dla Ciebie.
Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
W głowie mi się nie mieści, że można się tak zachować. I to po 5 latach razem. Brak słów.

Wyjaśnialiście to potem w ogóle?
Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
To musiało być straszne co mu odwaliło w ogóle... a wcześ niej było dobrze między Wami?

Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-27, 22:02   #2612
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

Powiem Wam, że zadziwia mnie jeden chłopak. Widziałam się z nim tylko raz na spacerze - w sierpniu bodaj, to była moja ostatnia randka przed pokasowaniem kont na portalach. I on od tego czasu pisze do mnie minimum raz w tygodniu, zazwyczaj częściej, pyta jak się czuje, co będe robić w weekend (bo moze akurat będziemy w tym samym miejscu). Ogólnie bardzo sympatyczny chłopak.

Na czwartek miałam być umówiona z chłopakiem poznanym na Tinderze w maju, który też przyjechał do mnie kawał drogi w październiku (to chyba był już październik) - bo z mojego miasta wyprowadził się z końcem czerwca, żeby pójść ze mną na imprezę. W sumie nie wiem, czy powinnam się z nim spotykać. Bardzo go lubię, fajnie się z nim czuję, on raczej niczego ode mnie nie oczekuje, to dość luźna znajomość. Ale nie wiem jaki w tym jest już sens. No i nie wiem, czy wyzdrowieję jako tako. I eh.

Trochę marudzę dziś
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-27, 22:06   #2613
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Z takim podejściem to się można tylko całe życie umartwiać. Może zniknąć. Po czwartym spotkaniu, po drugim tygodniu, po miesiącu lub za te 5 lat. Nic z tym nie zrobisz, każda relacja to takie ryzyko i często potem cierpienie. Ale nie zawsze i tego się trzymajmy. A punkty a i b to już trochę wymysły
no ten drugi wydaje mi się, że nie taki wymysł ale serio jakoś cieżko mi pozbyć się jakichkolwiek obaw i jestem podejrzliwa. No ale znamy się krótko, więc w sumie chyba nic dziwnego

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Jeszcze mam dołka, bo moje kompleksy sprawiają, że mysle że nikt juz nie zwroci na mnie uwagi. Jestem bardzo szczuplutka,a moj eks byl takim samym szczypiorkiem jak ja. Komu ja jeszcze mogę się spodobać . Ah te moje porozstaniowe myslenie
e tam dużo facetów lubi szczupłe

Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość
Niestety dzisiaj dostałam odpowiedź negatywną odnośnie rekrutacji, w której ostatnio brałam udział na stanowisko office assistant. Kurde, a byłam zadowolona z tej rozmowy i wydawało mi się, że pasuję tam idealnie. Myślałam, że mam szanse, a tu nic. Cały czas teraz rozmyslam, gdzie zrobiłam błąd u co ze mną nie tak... Jak pytali mnie o oczekiwania finansowe to odpowiedziałąm, że 2000-2500 netto. Może to za dużo, albo w innej kwestii źle wypadłam, sama nie wiem. Teraz nie daje mi to spokoju. W środę mam kolejną rozmowę i już wyczuwam porażkę.
Nie wiem, czego oni oczekują na tych rozmowach... nie aplikuję na stanowisko dyrektora lotów kosmicznych tylko zwykłego pracownika administracyjnego...
nie martw się, też to przechodziłam, a teraz pracuję i czuję się w miarę stabilnie A przeżywałam podobne rozterki. Trzymam kciuki!
[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79214996]Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.[/QUOTE]
co za pokrętna logika... wcale się nie dziwię Twoim reakcjom trzymam kciuki, żebybś jak najszybciej odzyskała zaufanie do mężczyzn
(mam na myśli jego logikę... )

Edytowane przez Dinulka
Czas edycji: 2017-11-27 o 22:08
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-27, 22:30   #2614
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79214996]Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.[/QUOTE]

Co za okropny człowiek, bardzo mi przykro, że ktoś Cię tak potraktował. A i empatii to on miał w sobie zero
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-27, 22:35   #2615
gilmore162
Rozeznanie
 
Avatar gilmore162
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 555
Dot.: Singielki 25+ część XI

Ja to chyba jestem zbyt naiwna. Do końca wierze zawsze że z kimś się ułoży, ze ktoś nie może tak nagle olać drugiej osoby jakby wspolnie spedzony czas nic nie znaczyl dla niej. Okazuje sie jednak, że jest dokładnie tak. Nie umiałabym nigdy kogoś rozkochać w sobie i widząć, że ta osoba sie zaangażowala olać bezczelnie. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą, ciekawe czy ich czasem dopada karma.
gilmore162 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-27, 22:38   #2616
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez slonecznik11 Pokaż wiadomość
Cześć, pisałam tutaj jakiś czas temu, od dawna Was podczytuje, wszystkie jesteście fantastyczne..
Natomiast ja od ponad dwóch lat nie potrafię zapomnieć o chłopaku z którym byłam ok. 5 lat . Zostawił mnie bez słowa po prostu zablokował, po czym w zeszłym roku zaczął co jakiś czas do mnie pisać i niby żałować,że odszedł, a co najlepsze w zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że jest z dziewczyną z którą spotykał się równocześnie, kiedy był ze mną .
Jestem totalnie rozbita .
Z jednej strony wiem, nie ma za kim płakać ale to silniejsze ode mnie, nie ma dnia żebym o Nim nie myślała .
Nie mam do tego już siły. Dlaczego mi to zrobił ?
W weekend pomimo wszytko jeszcze potrafił mi napisać jaka to nie jestem wspaniała i inne takie ściemy, po co to robi, po co dawał nadzieję skoro związał się z inną ??
Nie umiem sobie z tym poradzić ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cześć
Pewnie brak kontaktu byłby tutaj wskazany. Chłopak postępuje nie fair

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
Nie ma to jak pozytywne myślenie .
Dinulka to widzę kreatywny facet Ci się trafił. To na plus .
Dziś na sympatii dostałam taki obrazek.
i jak, i jak, będziesz całować?

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Jeszcze mam dołka, bo moje kompleksy sprawiają, że mysle że nikt juz nie zwroci na mnie uwagi. Jestem bardzo szczuplutka,a moj eks byl takim samym szczypiorkiem jak ja. Komu ja jeszcze mogę się spodobać . Ah te moje porozstaniowe myslenie
A weź przestań, czemu szczuplutkie kobiety miałyby się nie podobać? Gusta są przeróżne.

Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość
Niestety dzisiaj dostałam odpowiedź negatywną odnośnie rekrutacji, w której ostatnio brałam udział na stanowisko office assistant. Kurde, a byłam zadowolona z tej rozmowy i wydawało mi się, że pasuję tam idealnie. Myślałam, że mam szanse, a tu nic. Cały czas teraz rozmyslam, gdzie zrobiłam błąd u co ze mną nie tak... Jak pytali mnie o oczekiwania finansowe to odpowiedziałąm, że 2000-2500 netto. Może to za dużo, albo w innej kwestii źle wypadłam, sama nie wiem. Teraz nie daje mi to spokoju. W środę mam kolejną rozmowę i już wyczuwam porażkę.
Nie wiem, czego oni oczekują na tych rozmowach... nie aplikuję na stanowisko dyrektora lotów kosmicznych tylko zwykłego pracownika administracyjnego...
Doskonale wiem, o czym mówisz. Niestety. Trzymam kciuki za środową rozmowę.
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 05:26   #2617
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Jeszcze mam dołka, bo moje kompleksy sprawiają, że mysle że nikt juz nie zwroci na mnie uwagi. Jestem bardzo szczuplutka,a moj eks byl takim samym szczypiorkiem jak ja. Komu ja jeszcze mogę się spodobać . Ah te moje porozstaniowe myslenie
Moj eks byłby zachwycony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79214996]Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.[/QUOTE]
Kochana, on zrobil Ci przysluge na przyszłość ze Cie zostawil. Co za dupek...
Sposob chyba najgorszy z możliwych. Ale ulozysz sobie zycie jeszcze z kims wartosciowym zobaczysz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-28, 05:55   #2618
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość
Niestety dzisiaj dostałam odpowiedź negatywną odnośnie rekrutacji, w której ostatnio brałam udział na stanowisko office assistant. Kurde, a byłam zadowolona z tej rozmowy i wydawało mi się, że pasuję tam idealnie. Myślałam, że mam szanse, a tu nic. Cały czas teraz rozmyslam, gdzie zrobiłam błąd u co ze mną nie tak... Jak pytali mnie o oczekiwania finansowe to odpowiedziałąm, że 2000-2500 netto. Może to za dużo, albo w innej kwestii źle wypadłam, sama nie wiem. Teraz nie daje mi to spokoju. W środę mam kolejną rozmowę i już wyczuwam porażkę.
Nie wiem, czego oni oczekują na tych rozmowach... nie aplikuję na stanowisko dyrektora lotów kosmicznych tylko zwykłego pracownika administracyjnego...
Przykro mi.
Pozostaje szukać dalej...
Jak dla oczekiwania finansowe na początek jak najbardziej, ja bym w sumie większe podała
Nie nastawiaj się na porażkę na następnej rozmowie. Jak się nastawisz to przyciągniesz porażkę.

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Powiem Wam, że zadziwia mnie jeden chłopak. Widziałam się z nim tylko raz na spacerze - w sierpniu bodaj, to była moja ostatnia randka przed pokasowaniem kont na portalach. I on od tego czasu pisze do mnie minimum raz w tygodniu, zazwyczaj częściej, pyta jak się czuje, co będe robić w weekend (bo moze akurat będziemy w tym samym miejscu). Ogólnie bardzo sympatyczny chłopak.

Na czwartek miałam być umówiona z chłopakiem poznanym na Tinderze w maju, który też przyjechał do mnie kawał drogi w październiku (to chyba był już październik) - bo z mojego miasta wyprowadził się z końcem czerwca, żeby pójść ze mną na imprezę. W sumie nie wiem, czy powinnam się z nim spotykać. Bardzo go lubię, fajnie się z nim czuję, on raczej niczego ode mnie nie oczekuje, to dość luźna znajomość. Ale nie wiem jaki w tym jest już sens. No i nie wiem, czy wyzdrowieję jako tako. I eh.

Trochę marudzę dziś
Tak, na pewno

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Ja to chyba jestem zbyt naiwna. Do końca wierze zawsze że z kimś się ułoży, ze ktoś nie może tak nagle olać drugiej osoby jakby wspolnie spedzony czas nic nie znaczyl dla niej. Okazuje sie jednak, że jest dokładnie tak. Nie umiałabym nigdy kogoś rozkochać w sobie i widząć, że ta osoba sie zaangażowala olać bezczelnie. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą, ciekawe czy ich czasem dopada karma.
W życiu nie ma co się doszukiwać sprawiedliwości
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 06:45   #2619
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
To musiało być straszne co mu odwaliło w ogóle... a wcześ niej było dobrze między Wami?


no jestem tylko ciekawa czy:
a) ja nie jestem za nudna dla niego w takim razie
b) czy kobietami też się szybko nudzi i potrzebuje coraz to nowych wrażen. Bo teraz takie myśli mi przyszły do głowy
w sumie znamy sie dopiero tydzień, widzieliśmy się 3 razy, a moj dystans się jednak trochę zmniejsza po powrocie po każdym spotkaniu. Nie chciałabym sytuacji, że mi zaczyna zależeć, a on znika.
Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Z takim podejściem to się można tylko całe życie umartwiać. Może zniknąć. Po czwartym spotkaniu, po drugim tygodniu, po miesiącu lub za te 5 lat. Nic z tym nie zrobisz, każda relacja to takie ryzyko i często potem cierpienie. Ale nie zawsze i tego się trzymajmy. A punkty a i b to już trochę wymysły
Zgadzam się z Shawtty, to ryzyko trzeba po prostu oswoić. Ja je chyba akceptuję, ale jednak radością ono nie napawa. Punkt b trochę rozumiem, też by mnie nieco przestraszył taki nadaktywny facet, ale to rzeczywiście dopiero 3 spotkania i pewnie jeszcze się wykaże w spokojnym byciu razem

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Jeszcze mam dołka, bo moje kompleksy sprawiają, że mysle że nikt juz nie zwroci na mnie uwagi. Jestem bardzo szczuplutka,a moj eks byl takim samym szczypiorkiem jak ja. Komu ja jeszcze mogę się spodobać . Ah te moje porozstaniowe myslenie
No pewnie, komu może się spodobać młoda, szczupła i bez zobowiązań?

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79214996]Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.[/QUOTE]

Jestem w szoku, że można się tak zachować i jeszcze się wybielać. Nie dziwię się, że masz po tym trudności z zaufaniem. Mam je po epizodzie, a co dopiero po długim związku - po prostu podłe. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i odzyskasz wiarę w ludzi.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 07:02   #2620
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Singielki 25+ część XI

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;7921824 6]Zgadzam się z Shawtty, to ryzyko trzeba po prostu oswoić. Ja je chyba akceptuję, ale jednak radością ono nie napawa. Punkt b trochę rozumiem, też by mnie nieco przestraszył taki nadaktywny facet, ale to rzeczywiście dopiero 3 spotkania i pewnie jeszcze się wykaże w spokojnym byciu razem



No pewnie, komu może się spodobać młoda, szczupła i bez zobowiązań?



Jestem w szoku, że można się tak zachować i jeszcze się wybielać. Nie dziwię się, że masz po tym trudności z zaufaniem. Mam je po epizodzie, a co dopiero po długim związku - po prostu podłe. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i odzyskasz wiarę w ludzi.[/QUOTE]
Tzn ja wiem ze nigdy nic na zawsze
Bardziej chodziło mi o to że się tak naprawdę nie znamy. A jednak inaczej jest się angażować na początku gdzie się człowiek stara wylapywac wszelkie możliwe sygnały mówiące o tym z kim ma do czynienia, a inaczej znając kogoś od 2 lat 😆 on nawet mojego nazwiska nie zna, ja znam jego tylko przez to że robił na nie rezerwację. Na fb też się nie mamy co mnie dziwi trochę.
A jak u Ciebie? Sielanka trwa?
Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Ja to chyba jestem zbyt naiwna. Do końca wierze zawsze że z kimś się ułoży, ze ktoś nie może tak nagle olać drugiej osoby jakby wspolnie spedzony czas nic nie znaczyl dla niej. Okazuje sie jednak, że jest dokładnie tak. Nie umiałabym nigdy kogoś rozkochać w sobie i widząć, że ta osoba sie zaangażowala olać bezczelnie. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą, ciekawe czy ich czasem dopada karma.
Niestety... też ciężko mi to pojąć ale spotkałam już tyłu dupkow że przyjmuje to jako codzienność 😤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 07:18   #2621
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Dzięki Dziewczyny To wszystko co piszecie - wiem. i myślałam, że mam to już przepracowane, ale jak widać nie.

Myśle ciągle o T. i o tym jak mu dac do zrozumienia, że mam taki problem. Oczywiście najlepiej byłoby powiedzieć wprost, ale to jak już wiemy, jakoś mi nie wychodzi.

I nie wiem czy dobrze robię, ale zabieram go do swoich znajomych do Krk. Tych samych, którzy potem będa na sylwestrze. Ciągle się zastanawiam czemu on mnie nie poznaje ze swoimi znajomymi, ale w sumie wszystkich z Warszawy znam - nie ma ich tu za dużo.
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-28, 07:26   #2622
Lamaya
Raczkowanie
 
Avatar Lamaya
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 48
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Ja to chyba jestem zbyt naiwna. Do końca wierze zawsze że z kimś się ułoży, ze ktoś nie może tak nagle olać drugiej osoby jakby wspolnie spedzony czas nic nie znaczyl dla niej. Okazuje sie jednak, że jest dokładnie tak. Nie umiałabym nigdy kogoś rozkochać w sobie i widząć, że ta osoba sie zaangażowala olać bezczelnie. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą, ciekawe czy ich czasem dopada karma.
Egoiści, którzy mają gdzieś uczucia innych i obchodzi ich tylko własny tyłek.
Tule mocno, sama coś podobnego przeżyłam niedawno po kilku latach związku....
Lamaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 08:17   #2623
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez slonecznik11 Pokaż wiadomość
Cześć, pisałam tutaj jakiś czas temu, od dawna Was podczytuje, wszystkie jesteście fantastyczne..
Natomiast ja od ponad dwóch lat nie potrafię zapomnieć o chłopaku z którym byłam ok. 5 lat . Zostawił mnie bez słowa po prostu zablokował, po czym w zeszłym roku zaczął co jakiś czas do mnie pisać i niby żałować,że odszedł, a co najlepsze w zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że jest z dziewczyną z którą spotykał się równocześnie, kiedy był ze mną .
Jestem totalnie rozbita .
Z jednej strony wiem, nie ma za kim płakać ale to silniejsze ode mnie, nie ma dnia żebym o Nim nie myślała .
Nie mam do tego już siły. Dlaczego mi to zrobił ?
W weekend pomimo wszytko jeszcze potrafił mi napisać jaka to nie jestem wspaniała i inne takie ściemy, po co to robi, po co dawał nadzieję skoro związał się z inną ??
Nie umiem sobie z tym poradzić ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez gilmore162 Pokaż wiadomość
Można dołączyć? w styczniu konczę 27 lat, jakis czas temu rozstałam się z chłopakiem za ktorym nadal tęsknię, a który juz poszedł naprzód i... boję się , że już nikt mnie nie zechce dołączyłam też na wątek rozstaniowy ale tutaj tez się nadaję chyba
Witajcie Dziewczyny, rozgośćcie się
[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79214996]Straszne to było, chociaż jego zdaniem oszczędziło nam stresów i ciągania. Tylko, że mnie pozbawiło jedynego poczucia bezpieczeństwa i stałości jakie miałam. Przez okres studiów było dobrze, jak się przeprowadziliśmy do Wawy i zaczęła się praca i życie to było dużo odmiennego zdania, ale nigdy nie było kłótni. Ja byłam pół roku po śmierci taty, ja sobie nie mogłam poradzić sama ze sobą, a tym bardziej on ze mną. Jego wyjaśnienie: zaniedbany dom, moja raptowna silna więź z mamą (jego zdaniem oczywiście), moje zmienne nastroje i to, że w Krakowie to było inaczej.

Ja straciłam prawie 20 kg. Miałam wszelkie objawy przewlekłego stresu, miałam koszary co 2gi dzień, takie z których nie mogłam się obudzić.

Te moje lęki nie wzięły się z niczego. On mi rano powiedział, że mnie kocha a już wiedział, że zabiera manatki. Nie dał nic po sobie poznać. Więc nic dziwnego, że się przy T. zapętlam bo on przecież w ogóle nie jest ze mną jakoś wielce związany, może się po prostu nie odezwać następnego dnia.[/QUOTE]
NaPewnoTymRazem, strasznie współczuję tego co przeszłaś Ani trochę mnie nie dziwi, że wciąż to w Tobie siedzi, takie przeżycia niestety zostawiają w nas trwały ślad. Ściskam mocno
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 08:53   #2624
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

Classic w sensie chodziło mi o to, ze on nie chce związków. Pytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 08:55   #2625
Dinulka
Zakorzenienie
 
Avatar Dinulka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Classic w sensie chodziło mi o to, ze on nie chce związków. Pytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie tylko związku można chcieć od dziewczyny 😃😄😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dinulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 10:48   #2626
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
Nie tylko związku można chcieć od dziewczyny 😃😄😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem, ale mnie chodziło teraz tylko o kwestie związków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 11:22   #2627
handzia600
perfumowe ADHD
 
Avatar handzia600
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
U kurde, następna
Cytat:
Napisane przez Dinulka Pokaż wiadomość
O kurde nie zauważyłam tego dopisku Handzi o niesingielce- gratulacje 😄

Odpisał i widzimy się jeszcze 😊 ciekawe co wymyślił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
Gratulacje!
Teraz mogę z całej siły trzymać za Was kciuki
Dinulka, ciekawie się zapowiada, szczególnie z nast spotkaniem. Aż mnie zżera ciekawość, co takiego wymyślił

Cytat:
Napisane przez slonecznik11 Pokaż wiadomość
Cześć, pisałam tutaj jakiś czas temu, od dawna Was podczytuje, wszystkie jesteście fantastyczne..
Natomiast ja od ponad dwóch lat nie potrafię zapomnieć o chłopaku z którym byłam ok. 5 lat . Zostawił mnie bez słowa po prostu zablokował, po czym w zeszłym roku zaczął co jakiś czas do mnie pisać i niby żałować,że odszedł, a co najlepsze w zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że jest z dziewczyną z którą spotykał się równocześnie, kiedy był ze mną .
Jestem totalnie rozbita .
Z jednej strony wiem, nie ma za kim płakać ale to silniejsze ode mnie, nie ma dnia żebym o Nim nie myślała .
Nie mam do tego już siły. Dlaczego mi to zrobił ?
W weekend pomimo wszytko jeszcze potrafił mi napisać jaka to nie jestem wspaniała i inne takie ściemy, po co to robi, po co dawał nadzieję skoro związał się z inną ??
Nie umiem sobie z tym poradzić ;(
No tak najlepiej, tchórz i to jest właśnie to podejście trzymania się jednej dziewczyny, póki nie zrobi się gruntu z inną, aby gładziutko przeskoczyć z kwiatka na kwiatek

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79210161]Tak. Jak wracałam z pracy to mi przez telefon misiaczkował i buziaczkował i było "Żabciu, ja zaraz będę to CI wszystko wytłumaczę". A po 10 minutach weszłam do mieszkania bez jego rzeczy. W sumie w pierwszym momencie myślałam, że nas okradli.[/QUOTE]

O kurv... to nie dziwię się, czemu masz teraz 'rysę' ciężką do zamaskowania.
Już nikogo nie można być pewnym, jak w takim razie spokojnie budować związek
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
handzia600 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 11:43   #2628
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
NaPewnoTymRazem, strasznie współczuję tego co przeszłaś Ani trochę mnie nie dziwi, że wciąż to w Tobie siedzi, takie przeżycia niestety zostawiają w nas trwały ślad. Ściskam mocno
Cytat:
Napisane przez handzia600 Pokaż wiadomość
Teraz mogę z całej siły trzymać za Was kciuki
Dinulka, ciekawie się zapowiada, szczególnie z nast spotkaniem. Aż mnie zżera ciekawość, co takiego wymyślił

O kurv... to nie dziwię się, czemu masz teraz 'rysę' ciężką do zamaskowania.
Już nikogo nie można być pewnym, jak w takim razie spokojnie budować związek

No siedzi siedzi i ciężko to przeskoczyć. Teraz to nawet jakby mi tu ktoś miłość wyznawał i dozgonne oddanie to ciężko uwierzyć.

Ale cieszę się, że u Was tyle pozytywnych rzeczy Super się to czyta
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 13:10   #2629
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79228971]No siedzi siedzi i ciężko to przeskoczyć. Teraz to nawet jakby mi tu ktoś miłość wyznawał i dozgonne oddanie to ciężko uwierzyć.

Ale cieszę się, że u Was tyle pozytywnych rzeczy Super się to czyta [/QUOTE]

mam nadzieję, że z czasem coraz łatwiej będzie Ci się otworzyć na innych facetów (lub na T.)
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-28, 14:03   #2630
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że z czasem coraz łatwiej będzie Ci się otworzyć na innych facetów (lub na T.)
Ja też mam taką nadzieję. Na razie jeszcze T. swoimi akcjami nie odstraszyłam, więc może to jakoś ewoluje
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 16:20   #2631
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

Przypomniało mi się właśnie, że na nasze drugie spotkanie Książę przyjechał do mnie z różami i się popłakałam.
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 16:28   #2632
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Przypomniało mi się właśnie, że na nasze drugie spotkanie Książę przyjechał do mnie z różami i się popłakałam.
Shawtty nie można tak! sobie źle robisz takimi myślami...

chociaż ja jestem nie lepsza... cieszę się że jadę na delegacje jutro bo się odetne chwilę a i wiosenna pogoda dobrze mi zrobi. chociaż z drugiej strony mi sie nie chce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 16:33   #2633
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79238771]Shawtty nie można tak! sobie źle robisz takimi myślami...

chociaż ja jestem nie lepsza... cieszę się że jadę na delegacje jutro bo się odetne chwilę a i wiosenna pogoda dobrze mi zrobi. chociaż z drugiej strony mi sie nie chce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Oby ta delegacja jakoś pomogła

Ja wiem, nawet nie wiem, co mi odbiło, ja się z Księcia wyleczyłam, mogę bez emocji oglądać jego zdjęcia z inną dziewczyną, nie idealizuję go już, nic nie czuję. Chyba zatęskniłam po prostu za tamtym stanem, tym co czułam, jaka byłam pełna nadziei i jak się cieszyłam, że 'to na pewno ten idealny chłopak'
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 16:37   #2634
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Oby ta delegacja jakoś pomogła

Ja wiem, nawet nie wiem, co mi odbiło, ja się z Księcia wyleczyłam, mogę bez emocji oglądać jego zdjęcia z inną dziewczyną, nie idealizuję go już, nic nie czuję. Chyba zatęskniłam po prostu za tamtym stanem, tym co czułam, jaka byłam pełna nadziei i jak się cieszyłam, że 'to na pewno ten idealny chłopak'
jejku to ja Ci zazdroszczę że Ty w ogóle pamiętasz jak jest czuć coś takiego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 16:54   #2635
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Singielki 25+ część XI

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79239161]jejku to ja Ci zazdroszczę że Ty w ogóle pamiętasz jak jest czuć coś takiego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To nie zawsze jest takie dobre, bo potem upadek na ziemię był bardzo bolesny i taki zaliczyłam z początkiem stycznia ostatecznie.

Ale pamiętać pamiętam, bo i całkiem niedawno przeżywałam coś podobnego.
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 19:32   #2636
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
To nie zawsze jest takie dobre, bo potem upadek na ziemię był bardzo bolesny i taki zaliczyłam z początkiem stycznia ostatecznie.

Ale pamiętać pamiętam, bo i całkiem niedawno przeżywałam coś podobnego.
biedne my
Ja siedzę i czekam na zbawienie i myślę nie wiadomo o czym. Samolot o 6.00 a ja nawet walizki nie wyjęłam i ryczę. Całkiem nie mam siły już na te swoje nastroje.
6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 19:55   #2637
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Singielki 25+ część XI

Witam się po 11h pracy, i to na własne życzenie, jak to się stało że mając do pracy na 10 dałam radę wstać na 7 to nawet najstarsi górale nie wiedzą
nadrobiłam wszystko co miałam ale mój mózg już nie pracuje dzisiaj w ogóle, w okolicy godziny dziewiątej z tych jedenastu wyszłam z biura żeby nie usnąć i poszłam do kumpla z pracy pomagać mu łapać mysz która od tygodnia po firmie biega
Ale przynajmniej nie mam czasu myśleć że moje jedyne plany na ten tydzień to praca a na weekend to impreza z gejem
I tyle u mnie a tu dopiero wtorek
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 19:58   #2638
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
Witam się po 11h pracy, i to na własne życzenie, jak to się stało że mając do pracy na 10 dałam radę wstać na 7 to nawet najstarsi górale nie wiedzą
nadrobiłam wszystko co miałam ale mój mózg już nie pracuje dzisiaj w ogóle, w okolicy godziny dziewiątej z tych jedenastu wyszłam z biura żeby nie usnąć i poszłam do kumpla z pracy pomagać mu łapać mysz która od tygodnia po firmie biega
Ale przynajmniej nie mam czasu myśleć że moje jedyne plany na ten tydzień to praca a na weekend to impreza z gejem
I tyle u mnie a tu dopiero wtorek
A mysz złapaliście?
To teraz chyba odpoczynek, co?

Ja też dziś nadgodziny robiłam, potem fitness i efekt jest taki, że właśnie leżę w łóżku i jestem gotowa do spania Podejrzewam, że zasnę w minutę
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 19:58   #2639
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Singielki 25+ część XI

A ja chyba powoli powoli dochodze do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-11-28, 20:04   #2640
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Singielki 25+ część XI

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
A ja chyba powoli powoli dochodze do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czeko a co w ogole u Ciebie? Bo ostatnio nam tu mało konkretnymi półsłówkami rzucasz
W pracy atmosfera lepsza?
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-02 19:37:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.