kompleksy....

grzesiek258 · 2005-11-26, 20:34

hej

chciałbym poznać wasze opinie na temat kompleksów,czy utrudniają wam życie ?? jak sobie z nimi radzicie ? pytanie szczególnie kieruje do tych osób których narazie nie stać na operacje plastyczną

odpiszcieeeeeee

Bodyworkers · 2005-11-27, 00:03

Z tego co rozumiem to utozsamia Pan zabiegi chirurgi plastycznej z problemem przede wszystkim - kompleksów. Otóz jest wiele sytuacji, kiedy zabiegi z chirurgi plastycznej wykonywane są z powodu zalecen medycznych, zdrowotnych.

Nawet nie wyobraża Pan sobie jak wiele drobnych zabiegów chirurg badz chirurg plastyk wykonuje także u mężczyzn i to bynajmniej nie z powodu kompleksów.
Z drugiej strony, ależ owszem, kompleksy są często żródłem wielu flustracji.

Powodzenia.

**winner** · 2005-12-21, 22:30

(

nowka · 2005-12-21, 23:32

Witam!
Jesli chodzi o moj kompleks jest nim nos i chociaz moi znajomi i przyjaciele twierdza ze jest ok i niewyobrazaja sobie zebym mogla wygladac inaczej ja wiem, ze nie pozbede sie swojego kompleksu, dopoki nie zrobie sobie korekty. Nie stac mnie na zabieg, ale jestem juz na tyle zdesperowana, ze postanowilam wziac kredyt i zrobic to o czym marze juz od kilkunastu lat. Milam okresy, kiedy stralam sie nie myslec, zapomniec o tym, ale i tak predzej czy pozniej to wracalo ze zdwojana sila. Teraz sie pocieszam, ze za pol roku bede juz wygladac normalnie i jesli ktos na ulicy sie za mna obejrzy i usmiechnie nie bede tego odbierac jak kpine.

pozdrawiam

malinka_80 · 2005-12-27, 12:15

czesc Wam, dopiero co odkrylam to forum..otoz ja jestem po operacji nosa..wlasnie przez kilkunastoletnie kompleksy...to jest cos z czego nie wyleczy mnie rodzina, kochajacy narzeczony, czy nawet nie jakis wiekszy problem z facetami( zanim zaczelam byc z terazniejszym narzeczonym) to jest porpostu cos bardzo gleboko co sprawia,ze czlowiek czuje sie gorszy..i co oslabia, gdy ktos z kim chce sie konkurowac czuje sie wygrany..ja zawsze mialam wrazenie ze to przez to jaki mam nos..teraz jeste, 2-mce po operacji..i mam jeszcze kartofelka..ale nie ma juz garba..nie wygladam narazie lepiej niz z przed operacji..ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej..a swiadomosc braku garbka i nadzieja..mocno mi dodaja wiary..Dlatego uwazam ze jesli ktos ma gleboki kompleks...to nie ma na to rady..zaden psycholog, Milosc..ja potrzebowalam operacji..Pozdrawiam

**winner** · 2005-12-28, 17:12

.

kasia_kajtek · 2005-12-28, 17:50

ja tu kompleksów nie bede wypisywac bo miejsca zabraknie...

kaczorka · 2005-12-28, 19:10

ja mam cala liste kompleksow zaczynajc od wlosow a konczac na stopach.Nie znosze swojego nosa, skory, biustu, brzucha i nog.Ale powoli zaczynam sobie uswiadamiac ze te wszystkie kompleksy sa spowodowane widokiem tych wszystkich laseczek i super kolesi w gazetach i tv.Od kiedy przestalam tak przegladac prase i nie mam satelitarnej to kompleksy zaczynaja znikac i uswiadomilam sobie ze 75c to wcale nie jest maly biust a przy 176 cm wzrostu i wadze 55 nie moge byc przeciez gruba,To wszystko wina mediow poniewz rozpowszechniaja taki kult ciala a przeciez te modelki i aktorki wcale nie sa takimi idealami a cala robote robia super makijaze i komputer i tyle.

zemlerka · 2006-02-04, 10:47

moimi jedynymi kompleklami są blizny pooperacyjne, inne rzeczy jakos zniose bo te szramy potrafią przyćmić nawet gruby brzuszek czy coś innego...

tequilus · 2006-02-05, 20:00

hej. Ja też mam kompleksy z powodu blizn. Niby nic takiego a potrafi zepsuć nastrój gdy popatrze w lustro. Są umiejscowione na twarzy więc zawsze je widać :/. Siostra i rodzice uważają mnie za egoistkę i osobę "płytką", bo chce je usunąć za nie długo, ale przecież po to też jest medycyna plastyczna! Wkurza mnie,że moja mama sądzi iż kiedy usunę ten problem to znajde sobie coś innego. Echh.. Pozdrawiam!

AnnMari · 2006-02-19, 20:38

niestety bardzo wiele osob ma kompleksy - to jest przykre. Ja bardzo zazdroszcze wszystkim, ktorzy potrafia albo o nich nie myslec albo sie nimi mniej przejmowac. Moje kompleksy czasem ostro mnie meczą - a mam ich pare. Tak mi bylo źle ze zdecydowalam sie na operacje i ide na nia juz niedlugo ( i oczywiscie mam stracha ze wyloze na to kupe kasy a ze operacja sie nie uda i ze nadal mi sie nie bedzie podobalo

) Jeszcze nie pozbylam sie jednego komplesu a mysle juz jak tu uzbierac na pozbycie sie nastepnego. Szkoda ze to wszystko tyle kosztuje

ponad 2tys na operacje uszu, nastepnie tez cos kolo 1-2 tys na aparacik... zycie z kompleksami jest ciezkie a nie kazdy ma mozliwosc pozbycia sie ich... A ktos kto ich nie posiada moim zdaniem nie powinien mowic komus rzeczy typu "kiedy usuniesz ten problem to znajdziesz sobie coś innego" bo niektorzy nie maja pojecia jakie to ciezkie...

**201704051255** · 2006-02-19, 23:25

kompleksy siedza w glowie .. mialam brzydki nos, jestem po operacji i nadal go nienawidze , czulam sie całe życie gruba, schudłam do 45 kg, ale "w głowie" nadal byłam "gruba", cienie pod oczami to prawdziwa zmora, czuję sie "naga" bez korektora, ale nie wiem nadal, czy mozna się ich pozbyć, co do blizn, to osobiscie je lubie, dodają charakteru - pozdzierane kostki na dłoniach i blizny "wojenne"

Ale jasne .. ząbki by się wyprostowało, wybieliło, powiększyło usta .. Póki co w chęci nieustannego poprawiania siebie i pogoni za nieopisanym nigdy nigdzie ideałem pozbywam sie upierdliwych pieprzyków, może kiedyś zapracuje na piękny usmiech, Pozdrawiam

Gdyby można tylko było .. zoperować swoje pdoejscie do świata ....

kapsel · 2006-02-20, 16:30

Twoja wypowiedz sprawila ze kopara mi opadła.... "uswiadomilam sobie ze 75C to nie jest taki mały biust" Boze kochana ja mam 70B a Ty narzekałas na idelane C? no 176cm - ile ja bym dala zeby tyle mieć! przy swoim 170 nie mam szans na swoje marzenie - zosatc modelka...

Gonia1 · 2006-02-20, 16:57

Cytat:

Napisane przez kapsel

Twoja wypowiedz sprawila ze kopara mi opadła.... "uswiadomilam sobie ze 75C to nie jest taki mały biust" Boze kochana ja mam 70B a Ty narzekałas na idelane C?

Też mnie to rozwaliło. To co ja mam powiedzieć, z moim niepełnym A?

ANERI86 · 2010-02-05, 18:48

....

tk90 · 2010-02-05, 19:50

zyjemy w takich czasach,w ktorych kult piekna i mlodosci rozwinąl sie na niespotykana wczesniej skale...straszne to...ktos kto urodzi sie brzydki,z gory jest skazany na niepowodzenie.Zamyka sie mu wrota do mnostwa zawodow... nikt nie powie mi ze jest inaczej...Moim problemem są blizny potrądzikowe.Wydalem juz setki zloty na ich usuniecie....Ale nadal moja twarz nie jest idealnaZastanawiam sie nad pojscem na lasery. Czuje sie okropnie jak musze przebywac w jasnym pomieszczeniu.Zrozumie to tylko ktos kto ma taki sam problem. Mam tak zepsutą psychike ze praktycznie codziennie przed zasnieciem godzinami potrafie planowac operacje na najblizszy czas....mniejszy nos,skorygowanie brody, dentysta estetyczny....tylko skąd na to wszystko zdobyc pieniadze....

2005-11-26, 20:34	#1
grzesiek258 Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 3	kompleksy.... hej chciałbym poznać wasze opinie na temat kompleksów,czy utrudniają wam życie ?? jak sobie z nimi radzicie ? pytanie szczególnie kieruje do tych osób których narazie nie stać na operacje plastyczną odpiszcieeeeeee

2005-11-27, 00:03	#2
Bodyworkers Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 375	Dot.: kompleksy.... Z tego co rozumiem to utozsamia Pan zabiegi chirurgi plastycznej z problemem przede wszystkim - kompleksów. Otóz jest wiele sytuacji, kiedy zabiegi z chirurgi plastycznej wykonywane są z powodu zalecen medycznych, zdrowotnych. Nawet nie wyobraża Pan sobie jak wiele drobnych zabiegów chirurg badz chirurg plastyk wykonuje także u mężczyzn i to bynajmniej nie z powodu kompleksów. Z drugiej strony, ależ owszem, kompleksy są często żródłem wielu flustracji. Powodzenia.

2005-12-21, 22:30	#3
winner BAN stały Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 1 026	Dot.: kompleksy.... ( Edytowane przez winner Czas edycji: 2007-08-06 o 12:08

2005-12-21, 23:32	#4
nowka Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 32	Dot.: kompleksy.... Witam! Jesli chodzi o moj kompleks jest nim nos i chociaz moi znajomi i przyjaciele twierdza ze jest ok i niewyobrazaja sobie zebym mogla wygladac inaczej ja wiem, ze nie pozbede sie swojego kompleksu, dopoki nie zrobie sobie korekty. Nie stac mnie na zabieg, ale jestem juz na tyle zdesperowana, ze postanowilam wziac kredyt i zrobic to o czym marze juz od kilkunastu lat. Milam okresy, kiedy stralam sie nie myslec, zapomniec o tym, ale i tak predzej czy pozniej to wracalo ze zdwojana sila. Teraz sie pocieszam, ze za pol roku bede juz wygladac normalnie i jesli ktos na ulicy sie za mna obejrzy i usmiechnie nie bede tego odbierac jak kpine. pozdrawiam

2005-12-27, 12:15	#5
malinka_80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 5	Dot.: kompleksy.... czesc Wam, dopiero co odkrylam to forum..otoz ja jestem po operacji nosa..wlasnie przez kilkunastoletnie kompleksy...to jest cos z czego nie wyleczy mnie rodzina, kochajacy narzeczony, czy nawet nie jakis wiekszy problem z facetami( zanim zaczelam byc z terazniejszym narzeczonym) to jest porpostu cos bardzo gleboko co sprawia,ze czlowiek czuje sie gorszy..i co oslabia, gdy ktos z kim chce sie konkurowac czuje sie wygrany..ja zawsze mialam wrazenie ze to przez to jaki mam nos..teraz jeste, 2-mce po operacji..i mam jeszcze kartofelka..ale nie ma juz garba..nie wygladam narazie lepiej niz z przed operacji..ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej..a swiadomosc braku garbka i nadzieja..mocno mi dodaja wiary..Dlatego uwazam ze jesli ktos ma gleboki kompleks...to nie ma na to rady..zaden psycholog, Milosc..ja potrzebowalam operacji..Pozdrawiam

2005-12-28, 17:12	#6
winner BAN stały Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 1 026	Dot.: kompleksy.... . Edytowane przez winner Czas edycji: 2007-08-06 o 12:08

2005-12-28, 17:50	#7
kasia_kajtek Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 247	Dot.: kompleksy.... ja tu kompleksów nie bede wypisywac bo miejsca zabraknie... __________________

2005-12-28, 19:10	#8
kaczorka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: dolnośląskie Wiadomości: 2 375	Dot.: kompleksy.... ja mam cala liste kompleksow zaczynajc od wlosow a konczac na stopach.Nie znosze swojego nosa, skory, biustu, brzucha i nog.Ale powoli zaczynam sobie uswiadamiac ze te wszystkie kompleksy sa spowodowane widokiem tych wszystkich laseczek i super kolesi w gazetach i tv.Od kiedy przestalam tak przegladac prase i nie mam satelitarnej to kompleksy zaczynaja znikac i uswiadomilam sobie ze 75c to wcale nie jest maly biust a przy 176 cm wzrostu i wadze 55 nie moge byc przeciez gruba,To wszystko wina mediow poniewz rozpowszechniaja taki kult ciala a przeciez te modelki i aktorki wcale nie sa takimi idealami a cala robote robia super makijaze i komputer i tyle.

2006-02-04, 10:47	#9
zemlerka Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 6	Dot.: kompleksy.... moimi jedynymi kompleklami są blizny pooperacyjne, inne rzeczy jakos zniose bo te szramy potrafią przyćmić nawet gruby brzuszek czy coś innego...

2006-02-05, 20:00	#10
tequilus Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 30	Dot.: kompleksy.... hej. Ja też mam kompleksy z powodu blizn. Niby nic takiego a potrafi zepsuć nastrój gdy popatrze w lustro. Są umiejscowione na twarzy więc zawsze je widać :/. Siostra i rodzice uważają mnie za egoistkę i osobę "płytką", bo chce je usunąć za nie długo, ale przecież po to też jest medycyna plastyczna! Wkurza mnie,że moja mama sądzi iż kiedy usunę ten problem to znajde sobie coś innego. Echh.. Pozdrawiam!

2006-02-19, 20:38	#11
AnnMari Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 15	Dot.: kompleksy.... niestety bardzo wiele osob ma kompleksy - to jest przykre. Ja bardzo zazdroszcze wszystkim, ktorzy potrafia albo o nich nie myslec albo sie nimi mniej przejmowac. Moje kompleksy czasem ostro mnie meczą - a mam ich pare. Tak mi bylo źle ze zdecydowalam sie na operacje i ide na nia juz niedlugo ( i oczywiscie mam stracha ze wyloze na to kupe kasy a ze operacja sie nie uda i ze nadal mi sie nie bedzie podobalo ) Jeszcze nie pozbylam sie jednego komplesu a mysle juz jak tu uzbierac na pozbycie sie nastepnego. Szkoda ze to wszystko tyle kosztuje ponad 2tys na operacje uszu, nastepnie tez cos kolo 1-2 tys na aparacik... zycie z kompleksami jest ciezkie a nie kazdy ma mozliwosc pozbycia sie ich... A ktos kto ich nie posiada moim zdaniem nie powinien mowic komus rzeczy typu "kiedy usuniesz ten problem to znajdziesz sobie coś innego" bo niektorzy nie maja pojecia jakie to ciezkie...

2006-02-19, 23:25	#12
201704051255 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 276	Dot.: kompleksy.... kompleksy siedza w glowie .. mialam brzydki nos, jestem po operacji i nadal go nienawidze , czulam sie całe życie gruba, schudłam do 45 kg, ale "w głowie" nadal byłam "gruba", cienie pod oczami to prawdziwa zmora, czuję sie "naga" bez korektora, ale nie wiem nadal, czy mozna się ich pozbyć, co do blizn, to osobiscie je lubie, dodają charakteru - pozdzierane kostki na dłoniach i blizny "wojenne" Ale jasne .. ząbki by się wyprostowało, wybieliło, powiększyło usta .. Póki co w chęci nieustannego poprawiania siebie i pogoni za nieopisanym nigdy nigdzie ideałem pozbywam sie upierdliwych pieprzyków, może kiedyś zapracuje na piękny usmiech, Pozdrawiam Gdyby można tylko było .. zoperować swoje pdoejscie do świata ....

2006-02-20, 16:30	#13
kapsel Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 926	Dot.: kompleksy.... Twoja wypowiedz sprawila ze kopara mi opadła.... "uswiadomilam sobie ze 75C to nie jest taki mały biust" Boze kochana ja mam 70B a Ty narzekałas na idelane C? no 176cm - ile ja bym dala zeby tyle mieć! przy swoim 170 nie mam szans na swoje marzenie - zosatc modelka...

2010-02-05, 18:48	#15
ANERI86 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 29	Dot.: kompleksy.... .... Edytowane przez ANERI86 Czas edycji: 2010-02-07 o 12:40

2010-02-05, 19:50	#16
tk90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 43	Dot.: kompleksy.... zyjemy w takich czasach,w ktorych kult piekna i mlodosci rozwinąl sie na niespotykana wczesniej skale...straszne to...ktos kto urodzi sie brzydki,z gory jest skazany na niepowodzenie.Zamyka sie mu wrota do mnostwa zawodow... nikt nie powie mi ze jest inaczej...Moim problemem są blizny potrądzikowe.Wydalem juz setki zloty na ich usuniecie....Ale nadal moja twarz nie jest idealnaZastanawiam sie nad pojscem na lasery. Czuje sie okropnie jak musze przebywac w jasnym pomieszczeniu.Zrozumie to tylko ktos kto ma taki sam problem. Mam tak zepsutą psychike ze praktycznie codziennie przed zasnieciem godzinami potrafie planowac operacje na najblizszy czas....mniejszy nos,skorygowanie brody, dentysta estetyczny....tylko skąd na to wszystko zdobyc pieniadze.... Edytowane przez tk90 Czas edycji: 2010-02-05 o 19:59

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)