Smoczek - zlo konieczne? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-04, 16:20   #1
mama Stokrotki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 5
Question

Smoczek - zlo konieczne?


Witam!
Proszę o rade wszystkie mamusie.
Jestem mama trzytygodniowego Aniołeczka, którego karmie piersią. Mała ogólnie nie sprawia większych kłopotów poza tym, ze chciałaby być przy cycusiu 24 godziny na dobę !!! Oczywiście jak każda mama chce dla mojego bąbelka jak najlepiej, wiec przystawiam ja do piersi za każdym razem kiedy tego chce. Czasami moja Niunia chce tylko się przytulic lub chociaż poczuć bliskość piersi wiec daje o tym znać płaczem !!! Co za tym idzie nie mam nawet czasu pójść do toalety i spokojnie załatwić swoich potrzeb, o śniadaniu mogę pomarzyć. Dlatego zaczęłam podawać jej smoczek, który działa jak wyłącznik ! Obawiam się jednak, ze Emilka przestanie ssac pierś,a poza tym te wszystkie artykuły na temat złego wpływu smoczka na zgryz dziecka itp. przyprawiają mnie o gęsia skórkę. Moje pytanie brzmi czy któraś z mam karmiacych piersia podawala swojemu smykowi smoczek i czy mialo to jakis negatywny wplyw na jakosc ssania piersi? Co mam zrobic? Cierpliwie (ale z pełnym pęcherzem i pustym żołądkiem) przystawiać małą do piersi, czy jednak pozwolić sobie na ten luksus jakim jest smoczek?

Edytowane przez mama Stokrotki
Czas edycji: 2010-04-04 o 16:22
mama Stokrotki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 18:16   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Cycek czy smoczek wpływają identycznie na zgryz - zbyt długie podawanie (nie mam tu na myśli jednorazowego podania smoczka i ssania go przez 2 godziny, ale podawanie go np. 3latce) może spowodować wady zgryzu i wymowy. I piszę to jako pedagog, co prawda, nie jako mama A wiszenie 24/dobę przy cycu ma z pewnością zły wpływ na Twoje samopoczucie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 19:17   #3
Carya
Wtajemniczenie
 
Avatar Carya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 117
Wyślij wiadomość przez ICQ do Carya GG do Carya
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

A tam zaraz zło jak dla mnie samo dobro
Jak po wieczornej spóźnionej kąpieli mała jest śpiąca i ryczy przy smarowaniu, pieluchowaniu, ubieraniu to masochistką bym była gdybym jej smoka nie podała przecież nie wezmę jej na ręce mokrej czy nieubranej bo akurat teraz ona tak chce i już
To samo w samochodzie np. wyjąć dziecka z fotelika nie można a dzikie ryki nie poprawiają komfortu jazdy kierującemu

Osobiście podaję smoczek w każdej sytuacji gdzy mała płacze a wiadomo że nic jej nie boli, nie chce jeść, nie jest jej zimno itp

Jak zacznie być "kumata" to będę jej tłumaczyć a nie zatykać smoczkiem, teraz jeszcze wykorzystamy ten pożyteczny gadżet

P.S. starsza córa chodzi do przedszkola z chłopcem któremu mama daje smoka w szatni, jak tylko ubiorą się do wyjścia... u 3,5latka to już lekka przesada...
__________________
10 lat z Wizażem

Druga
Carya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 19:25   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Carya, niestety ja zerwałam ze smoczkiem dopiero gdy miałam 4 lata ;/ Efekt - do 11 roku życia rerałam, no i kiełka jednego mam A mówić zaczęłam wcześniej, niż chodzić - to nie wiem, po kiego ten smoczek tak długo był
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 19:42   #5
edytcia
Zakorzenienie
 
Avatar edytcia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Carya dobrze pisze

Zosi podawałam smoczek od początku, bo też była z tych co dużo jeść lubią, a tak ją trochę oszukiwałam i sobie wytchnienie dawałam.
Odstawiłyśmy bez problemów gdy skończyła roczek.

Teraz w lipcu skończy 4latka, a w przedszkolu ma jeszcze jedną koleżankę, która przychodzi codziennie ze smoczkiem.
edytcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 20:38   #6
Carya
Wtajemniczenie
 
Avatar Carya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 117
Wyślij wiadomość przez ICQ do Carya GG do Carya
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Bo u większego dziecka to chyba bardziej z sentymentu ten smoczek

My mamy misia Hipolita... masakra... smoczek można kupic nowy taki sam a misiek był jakiś hipermarketowy unikat i teraz wygląda jak siedlisko zarazy wszelkiej... a na smutki, usypianie być musi

Smoczek przynajmniej higieniczniejszy

Szaja, co ty robiłaś???
__________________
10 lat z Wizażem

Druga
Carya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 20:47   #7
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Szaja widzę, że ty już na ostatnich nogach

mama Stokrotki
a ty myślisz, że dobry pokarm będziesz miała taka niedożywiona i wściekła?
U nas niestety na tapecie jest paluszek... Na razie jeszcze Paulinie pozwalamy, ale staramy się ją na smoka przerzucić... Smoka łatwiej oduczyć niż paluszka... Zresztą wiesz jaka to super zabawa jest samodzielne wyjmowanie i wkładanie smoka do buzi?

Edit: W ogóle polecam książkę Tracy Hogg Język niemowląt, mogę przesłać na maila...
Dopiero lektura tej książki i zastosowanie rad w niej zawartych pomogło mi stanąć na nogi... Moja córcia je 6 razy dziennie co trzy godziny i sypia od 21 do 6 rano bez karmień... Wcześniej przez miesiąc wisiała na cycu nawet do 4 nad ranem...
__________________

Edytowane przez KarmazynowyKamyk
Czas edycji: 2010-04-04 o 20:49
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 20:57   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Carya - ja??? mamusia mi wciskała smoczek Ale najlepszy był jej fortel, coby mnie go pozbawić - otóż poszła ze mną do pediatry i silnie mrugając jednym okiem wyjęła wszystkie smoczki z torebki ze słowami: tak, jak się umawiałyśmy, pani doktor, oddajemy smoczki, żeby inne dzieci teraz mogły korzystać
Ponoć wcale nie płakałam.

Kamyczku, no niby tak, ale trzymam się dzielnie I nawet jeszcze sama potrafię z łóżka wstać
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 21:27   #9
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18354671]
Kamyczku, no niby tak, ale trzymam się dzielnie I nawet jeszcze sama potrafię z łóżka wstać [/QUOTE]

Tak, pewnie szczególnie w nocy do toalety
Moja córcia na drugie ma Agatka
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 21:59   #10
milka_kamilka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 137
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Mamo Stokrotki... Osobiście nie uważam, żeby smoczek był jakimś złem.. Ja karmiłam swoją córcię piersią i dawałam smoka.. nie wpłyneło to ujemnie na nasze karmienie piersią... Teraz mała ma skończony rok i nadal ma smoka.. z tym, że staram się go ograniczać tylko do spania lub sytuacji awaryjnych. Nie pozwalam jej cały dzień chodzić ze smoczkiem w buzi.

Nie wyobrażam sobie też takiej sytuacji jaką Ty opisujesz, by ciągle podawać dziecku pierś. Ewidentnie widać że Twoja córka ma silną potrzebę ssania.. i w tej chwili Twoja pierś służy jej za uspokajacz..
Ty też musisz mieć czas dla siebie, a zwłaszcza na potrzeby dnia codziennego.

Co do wad zgryzu i smoka..
Ja używałam smoczka do lat 4.. a moje ząbki są równiutki i proste jak po użyciu aparatu korekcyjnego (a nigdy takiego nie nosiłam)..
Siostra moja.. również smoczkowe dziecko, do lat 4.. jej co prawda pierwsze ząbki wyszły trochę krzywe.. ale drugie rosną już prosto..
Wad wymowy nie mamy bynajmniej..

Podejrzewam, że moja córcia też będzie długo używała smoczka..
milka_kamilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-04, 22:05   #11
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Milko, dlatego napisałam: MOGĄ być przyczyną. A niestety wad wymowy i zgryzu coraz więcej.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 23:14   #12
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Myślę, że smoczek to nic złego. W książce "język niemowląt" o której wspomniała któraś z dziewczyn wyżej, autorka pisała, że do 6 miesiąca życia dziecko ma silny odruch ssania i dlatego można spokojnie dawać smoczka.
My smoka dawaliśmy przy zasypianu. Zaraz jak Ignaś usnął smoczek zostawał wypluty przez sen. Z czasem jednak synek coraz dłużej smoka trzymał w buzi, doszło do sytuacji że gdy się budził, a smoka w buzi nie było, bo wypadł mu przez sen to płakał. Próbowałam kłaść do łóżeczka kilka smoczków, tak żeby sam je znajdywał i wkładał (miałam nadzieję, że przez to nie będzie trzeba do niego wstawać w nocy po 8 razy), ale metoda nie poskutkowała. Tak jak napisałam na samym wstępie, smoczek początkowo służył tylko przy usypianiu. Po pobycie u babć zauważyłam, że mały coraz więcej ciumka smoczka w ciągu dnia. Smoczek zaczął służyć jako "korek", gdy dziecko płakało, gdy zmieniało się mu pieluchę a on się złościł bo koniecznie chciał się pobawić w tej chwili zabawką, a nie leżeć na przewijaku itp. Na przełomie grudnia/stycznia powiedziałam dość, Iguś miał wtedy 7,5 miesiąca. Zaczęłam ograniczać smoka w ciągu dnia. Stwierdziłam, że to najlepszy moment, bo łatwo można odwrócić uwagę dziecka gdy płacze jakąś zabawką, komórką czy zwykłą rolką papieru toaletowego. Bałam się tego, ale poszło bajecznie prosto. Jedynie gdy miałam go na rączkach i z "góry" zobaczył gdzieś cumla to płakał i dopominał się go. Ze 2-3 dni później wzięliśmy się za naukę usypiania bez smoka i we własnym łóżeczku, a nie na rękach. Poszło też dobrze. Jeszcze przez tydzień trzymałam zachomikowanego smoczka "na wszelki wypadek". Od stycznia dziecko nie miało smoka w buzi.
Nie opisywałam Naszej histori żeby pokazać że życie bez smoka jest lepsze, czy, że smoczki są złe. Przy następnym dziecku też będę używała smoczka. Chciałam pokazać, że oduczanie od ciumkania nie jest wcale takie straszne. Warto wybrać odpowiedni moment - u Nas był to 7 miesiąc życia kiedy potrzeba ssania maleje, mały nie był w trakcie ząbkowania i bardzo łatwo było go zabawić, odciągnąć jego uwagę od braku ukochanego cumla.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-05, 20:48   #13
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Ja też nie uważam, żeby smoczek to było samo zło.Ja karmiłam a w zasadzie karmię piersią nadal...Moje dziecko też jak było małe najlepiej cały czas wisiałoby na cycu jednak matka też człowiek i jeść musi niestety u nas ŻADEN smoczek nie został zaakceptowany...mały ssał kciuka ale go szybko oduczyłam. Jeżeli smoczek jest w odpowiednim momencie odstawiony to uważam, że nie jest złem...
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-05, 21:59   #14
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Mam dwoje dzieci, teraz już w wieku szkolnym, obaj synowie byłi "smoczkowi", nie mają żadnych wad zgryzu ani problemów z wymową. Nie uważam, że smoczek to samo zło, na moje dzieci działał uspakajająco, fakt- nie wyobrażałąm sobie 2-3 -latka ze smoczkiem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-05, 22:31   #15
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Moja córa nie używała smoczka. Kto wie, może byłoby mi łatwiej w pewnych sytuacjach, może nie. Kupiłam nawet, próbowałam podać w sytuacji krytycznej, ale nie wiedziałam wtedy, że smoczka też trzeba dziecka uczyć, a że byłam do niego niechętnie nastawiona a dziecko pluło nim na koniec pokoju - odpuściłam dalsze próby. Obyło się bez.
Wiem, że gdybym chciała karmić córkę butelką byłoby łatwiej ją nauczyć, ale butelki też nie zaznała.
Nie uważam, że smoczek to zło, ale może się nim stać jeśli rodzic nie będzie używał go z rozwagą. Nie myślę też, ze jest niezbędny. Nie może być nadużywany, wciskany mimo wypluwania (np podczas snu), wtykany w buzię gdy dziecko ledwo jęknie z niezadowolenia.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-04-05 o 22:56
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 08:50   #16
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

To u mojej Młodszej troszkę inaczej. Starsza nie chciała, miała odruch wymiotny, jak jej wkładałam. Myślałam, że i Młodsza będzie bezsmoczkowa, ale się nie dało. Nelka to taki typ, który uważa, że pierś jest tylko do karmienia, a nie uspokajania. Jak nie była głodna, to i piersi nie chciała ssać. A smoczka zaakceptowała. Dla nas był niezbędny, bo nie mogłam już słuchać jej ryków a nic innego nie działało. Teraz ma 13,5m-ca. Smoczek jeszcze w użyciu do zasypiania, sporadycznie w innych sytuacjach. Odstawimy, jak JA będę na to gotowa
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:01   #17
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

To niejest zło. Ja smoka daje jak mały płacze i nie umie spać ale jak zaśnie to wyjmuje mu lub on go wyplówa oczywiście wiadomo żeby dziecku za długo nie dawać smoka do roku czasu najdłużej myśle.

Szaja- jak na ostatnich nogach to juz ci chciałam życzyć spokojnego i szybkiego porodu.. a masz juz imie dla maleństwa wymyślone?:cmok :
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:17   #18
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Sugar, Agatka będzie Trzymaj kciuki za poród
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 12:17   #19
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Wszytsko jest dla ludzi i smoczek tez

Byle nie za długo ,myślę ,że rok-1,5 to idealny czas aby sie rozstac ze smokiem.

Moja dziecko dostalo smoka jak mialo ok 2 miesiecy -bloga cisza
a rozstala sie po 1 urodzinach ,z dnia na dzień,zrobilam dziurę w smoku,powietrze sie nie zasysalo ,mloda miala az odruch wumiotny jak probowala go pociumkac i koniec ,smoczek zepsuty,wyrzucony,zero placzu,scen.nie domagala sie juz wiecej.

Szaja-trzymam kciuki i robię pompony co by ci kibicować
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 20:46   #20
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Ja bym bez smoczka nie przeżyła Działa jak korek

Spokojnie, ja tam od samego początku już w szpitalu podawałam i cycek jadła aż się jej uszy trzęsły Nic mi nie zaburzył, a ulga ze smoczkiem wielka
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 10:04   #21
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18381636]Sugar, Agatka będzie Trzymaj kciuki za poród [/QUOTE]
tak ja ci od poczatku kibicuje jak sie wyklujesz to oczywiście pochwal sie fotkami
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 12:53   #22
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Ja bym bez smoczka nie przeżyła Działa jak korek

Spokojnie, ja tam od samego początku już w szpitalu podawałam i cycek jadła aż się jej uszy trzęsły Nic mi nie zaburzył, a ulga ze smoczkiem wielka

ze mna na sali lezala matka 6 dzieci i ona zaraz po porodzie buch smoka w pysio i sama spała z korkami w uszach-pielegniraki jej dziecko kapały itp a ona jak na wakacjach a my z pierwszymi dziecmi ambitne naturalnie chcialsmy uspokajac dzieci więc i noszenie i bujanie i karmienie .
bozsze jaki czlowiek byl głupi wtedy ..
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 14:04   #23
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
a my z pierwszymi dziecmi ambitne naturalnie chcialsmy uspokajac dzieci więc i noszenie i bujanie i karmienie .
bozsze jaki czlowiek byl głupi wtedy ..
Ja tam nigdy ambitna nie byłam Teraz myślę, że zacznę oduczać dopiero, jak córka zacznie rozumieć co to jest smoczek itp. Nie mam sił teraz jakoś na usypianie bez
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-08, 11:49   #24
mama Stokrotki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 5
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Wiec smoczek jak najbardziej na tak !!! Niby mnie przekonałyście Drogie Panie ale ja mam wyrzuty kiedy podaje Malej gumowe świństwo zamiast ukochanego cycusia, tym bardziej ze Mała ma często odruch wymiotny, kiedy smoczek tylko muśnie jej język I wtedy wymiękam Nie mam sumienia jej namawiać !!!
Myślę, ze jednak smoczek będzie u nas przydatny mimo wszystko
Dziękuje za WSZYSTKIE wypowiedzi !!!

Szajajaba - życzę powodzenia i lekkiego porodu !!!
mama Stokrotki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-08, 14:22   #25
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Cytat:
Napisane przez mama Stokrotki Pokaż wiadomość
Wiec smoczek jak najbardziej na tak !!! Niby mnie przekonałyście Drogie Panie ale ja mam wyrzuty kiedy podaje Malej gumowe świństwo zamiast ukochanego cycusia, tym bardziej ze Mała ma często odruch wymiotny, kiedy smoczek tylko muśnie jej język I wtedy wymiękam Nie mam sumienia jej namawiać !!!
Myślę, ze jednak smoczek będzie u nas przydatny mimo wszystko
Dziękuje za WSZYSTKIE wypowiedzi !!!

Szajajaba - życzę powodzenia i lekkiego porodu !!!

Cycusia podstawowa funkcja jest zaspokojenie głodu a smoczka odruchu ssania.
dzieci czesto nie chca jeść a płaczą ,podajac smoczek uspokajaja sie ,taki uspokajaczi zaspokajacz podstawowego odruchu,pozniej smoczka moze zastapic ukochany mis -przytulanka ,ktory bedzie koil nerwy dziecka.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-09, 16:19   #26
gosiata1
Raczkowanie
 
Avatar gosiata1
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 99
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Moja druga córka była przyzwyczajona do smoczka praktycznie od początku,była przez to spokojniejsza.Z pierwsza natomiast było gorzej więcej płaczu i nerwów a smoka za chiny nie chciała.Dlatego druga była do niego przyzwyczajona.I muszę powiedziecieć,że nie miałam dużego problemu z odzwyczajeniem jej od ulubionego "duda".Nawet pierwszej nocy nie płakała,następnego dnia trochę się upominała,a ja jej pokazywałam smoka z wieeelką dziura i że już nie ma innego. Od miesiąca już nie używa i wcale się nie upomina.Wiki ma teraz 2lata i 8 miesięcy.

Edytowane przez gosiata1
Czas edycji: 2010-04-09 o 16:21
gosiata1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-25, 11:20   #27
Mondo_Bongo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 154
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

ja dostalam smoczki akuku z gumkami ortodontycznymi, ale powiem szczerze, ze lezaly w domu az maly skonczyl 8 miesiecy, wczesniej nie chcial smoka, a potem przyszla goraczka i smoczek go uspokajal i tak zostal z nami
Mondo_Bongo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-25, 13:24   #28
bobelo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Nasz synek, ssał smoka. Nie uważam żeby to było zło. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, czy dobrze robię dając mu go. Oczywiście martwiłam się o zgryz i że nie będę umiała go odzwyczaić. Ale wszytko poszło sprawnie, na odsmoczkowanie wykorzystałam wieczór po dniu całym wrażeń kiedy mały był tak zmęczony, że zapominał nawet o smoku kładąc się spać
bobelo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 18:41   #29
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

Moim zdaniem smoczek to zło ale napewno nie konieczne. Żadne z moich dzieci smoczka nie dostawało i żyją całkiem nieźle.
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 19:37   #30
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Smoczek - zlo konieczne?

A moim zdaniem smoczek to nie zło. I, tak, czasem jest konieczny, jeśli dziecko ma bardzo dużą potrzebę ssania, a mama nie karmi piersią, albo nie ma siły/ochoty/czasu przystawiać do piersi w celu uspokojenia dziecka.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-30 21:05:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.