2008-06-12, 22:01 | #1441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Szelma wiadomo zdarzają się przypadki raków wśród młodych kobiet, ale czytałam że 78% guzków to łagodne zmiany, bez przesady, tak jak piszesz żeby popadać w taką paranoję i nie wierzyć biopsji cienkoigłowej i robić z grubej igły itp.... takie myslenie może doprowadzic do szału ja mam słaby charakter, więc na pewno bym już w psychiatryku leżała.
Chodzę do onkologów, specjalistów od piersi i wszyscy zgodnie twierdzą, że w całej swej wieloletniej praktyce mieli bardzo sporadyczne przypadki raka u młodych dziewczyn/kobiet więc chyba nie jest tak źle piszesz że każdy guz to rak.... dzięki za takie "pocieszenie" jakbym miała sobie cos wykryć i od razu wmawiać że to rak może dzięi takiemu tokowi myślenia większość ludzi sobie wmówiło raka.... Trzeba mysleć optymistycznie, a nie wmawiać sobie z góry że ma sie raka. napisałaś że nie chcesz tu straszyć a zapewne nieźle nastraszyłaś dziewczyny które tu czekają na usg, biopsję
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-06-13, 08:53 | #1442 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Trzeba być czujnym, bo tu nie ma żartów, to fakt. Systematyczne USG i bycie pod kontrolą dobrego lekarza wystarczy. Zgadzam się Niki, nie ma co zakładać że każdy guzek to rak.
Wiadomo, że jak ktoś bagatelizuje sprawę, to z tego nie będzie nic dobrego. Ja np. nie wyobrażam sobie żeby nie badać guzka poprzez usg, co 3-6 miesięcy. Dziewczyny nie robią badań kontrolnych i później płaczą, że przez ostatni rok guzek powiększył się o 4 cm. Znam osobiście taki przypadek. Dlatego tak ważna jest kontrola. Zastanawia mnie fakt, czy faktycznie ,,dobre" USG może zrobić tylko onkolog? Mi robiło to dwóch lekarzy, jeden pobierał, a drugi badał pod mikroskopem. Jeżeli biopsja cienkoigłowa nie wykazuje,że brak komórek podejrzanych, to chyba nie trzeba już robić gruboigłowej..? Szczerze - ja juz sama się pogubiłam i zastanawiam się czy nie udac się do onkologa, bo do tej pory jestem pod kontrolą ginekologa, specjalisty od chorób piersi... |
2008-06-13, 11:20 | #1443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
karolcia zgadzam sie z Tobą, trzeba się badać, kontrolować itp. ale to co pisze Szelma to juz przesada, że każdy guzek to rak, że nie wierzyć biopsji cienkoigłowej itp. nie można dać siezwariować, bez przesady. Ja robiłam biospję cienkoigłową, jestem pod opieką świetnych specjalistów i ufam im, czemu miałbym podważac ich umiejętności, nie wierzyć w wyniki badań i wmawiać sobie raka
jeżeli ktoś ma genetycznie raka, to żadna siła tego nie zmieni, naukowcy mówią, że człowiek który ma w przyszłości miec raka już sie z tym rakiem w genach rodzi, wiadomo, badania kontrole itp mogą go wcześnie wykryć i wyleczyć, ale to już jest tylko wola Boga co stanie sie dalej... jak ktoś ma pisane umrzeć, to wiadomo....
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-06-13, 12:05 | #1444 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Tak badać się badać i jeszcze raz badać! Bo to jest najważniejsze, nie można się zaniedbać. Ja już ze swoim guzkiem chodzę dwa lata, regularnie go kontroluję przy usg, miałam biopsję, więz wychodzę z założenia, że przy regularnych kontrolach wcześniej można wykryc coć złego. Ale na litość, nie każdy guz to rak. Gdybym tak myślała,to juz dawno bym się chyba sama pochowała, tym bardziej że mam węzły powiększone, a nie chciałam wcześniej pisac żeby nie robić paniki, że węzły to nie tylko objawa infekcji, ale też może byc oznaką nowotworu. Ale to można wykluczyć na usg.
|
2008-06-13, 14:20 | #1445 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam!! Sądzę, że tu nikt nikogo nie chciał straszyć, a przestrzec niestety przed pomyłkami lekarzy...bo i tak bywa. Jeśli młoda kobieta ma guzka, jakiegokolwiek to jest sygnał. że coś się dzieje niedobrego (dlaczego mówi się tak mało o tym z czego się to dzieje, a tylko stwierdza "tak, tu mamy zmianę.." i nie wiem osobiście czy najlepszym sposobem jest jego obserwacja czy aby nie lepiej jesli jest to guzek (nie torbielka) usunąć go bo do którego niby momentu go obserwować?? Chyba nikt o tym nie pomyślał, aż usłyszy się wyrok?? O ile zmiany w postaci guzków u starszych kobiet są normalnym zjawiskiem o tyle u młodych kobiet niestety nie .... Biopsja nie jest badaniem 100% i każde medyczne źródło to podaje, wystarczy, ze lekarz źle się wkłuje i już możemy nie mieć prawidłowego wyniku...trzeba naprawdę być ostrożnym w decyzjach gdy pojawia się zmiana w postaci guzków i kontrolować się u naprawdę dobrych lekarzy, w tym przypadku onkologów, czasami dwóch a nawet i więcej...Jeśli nic się nikomu nie dzieje zawsze będzie pocieszał kogoś, jesli ktoś ma za sobą przykre przeżycie i kiedyś usłyszał rak...chyba nie może pozwolić sobie na to by mówić będzie dobrze, trzeba z pewnością pamiętać, każdy jest innym człowiekiem, każdy ma zmiany o innym charakterze, możemy się jedynie wymieniać doświadczeniami, ale nie mowić, ze to z nic strasznego, albo, że to rak...to tylko ocenić może naprawdę dobry lekarz !!
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia |
2008-06-13, 14:45 | #1446 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
słuchajcie, a z tymi naszymi gizkami to chodzi się do normalnego onkologa, czy coś w stylu ginekolog-onkolog? Jest coś takiego wogóle? Wy do jakich chodzicie, bo ja chyba się zapiszę...
|
2008-06-13, 14:46 | #1447 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
popr. guzkami
|
2008-06-13, 15:06 | #1448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ja chodze do onkologa od chorób piersi czyli zajmuje się tylko piersiami.
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-06-13, 15:06 | #1449 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2008-06-13, 15:12 | #1450 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dlaczego od razu prywatny???
ja chodziłam prywatnie i żałuję tylko tych wydanych pieniędzy, lekarz jakiś nawiedzony, pozwolił mi zażywac tabletki antykoncepcyjne (nie wiedząc co to za guzek mam), zrobił tylko usg po czym skierował mnie na usunięcie guzka . poszlam państwowo do szpitala, lekarz w szoku był i mówi "jak można cos usuwać nie wiedząc co to jest, trzeba zrobić biopsję, dowiedzieć się co to za zmiana, a dopiero potem myśleć o usuwaniu" dobrze, że zmieniałam tegro prywatnego lekarza na panstwowego, bo moje guzki okazały się zastojami mlecznymi (po karmieniu piersią) i dostałam na to lek (Mastodynon)... może pomoże, a jak nie to co pół roku do obserwacji
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-06-13, 15:15 | #1451 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja dostałam od swojej państwowej pani ginekolog skierowanie do poradni chorób piersi. Ciekawa jestem co mnie tam czeka...
|
2008-06-13, 18:07 | #1452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie ma znaczenia czy to lekarz państwowy czy prywatny, osobiście chodziłam państwowo i nadal chodzę (po usunięciu guzka) do Poradni Chorób Sutka, tam przyjmuje onkolog, ale taki który specjalizuje się w tych schorzeniach ... warto mieć dobrego lekarza i pamiętać, że to co u kogoś niekoniecznie jest u nas...kiedy miałam 19 lat usuwano mi guzka, ale pani doktor powiedziała " będzie dobrze, ale wiadomo to jest życie ...wszystko może się okazać u każdego" , na szczęście była to zmiana łagodna, ale inna sytuacja sprawiła (też guzek), że wiem, ze różnie moze być bo usłyszeć wyrok to nowotór złośliwy sprawia, że boimy się wszelkich zmian... to również okazała się zmiana łagodna, ale uciekłam od tego draństwa w ostatniej chwili ....
|
2008-06-15, 14:31 | #1453 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
pilnie potrzebuje adersy i telefony do dobrych lekrzy z Krakowa w sprawei włókniaków :::::::::::::(((((((((( ( b.prosze o pilna odpowiedz
__________________
cieszmy się pieknymi chwilami |
2008-06-15, 22:39 | #1454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
jutro Ci wyślę bo teraz siedzę u siostry na komputerze
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-06-16, 09:14 | #1455 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ja jutro idę do czwartego w swojej karierze gina - państwowo.
poproszę go o skierowanie na USG. myślę, że się zgodzi, bo Mama mówi, że jest ok. ale się boję.. |
2008-06-16, 09:27 | #1456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
to chyba jego obowiązek
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
2008-06-16, 11:06 | #1457 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć wszystkim! W maju miałam biopsję - w wyniku zmiana łagodna. Mogłabym odetchnąć, ale wyszlo nowe . Podczas badania drugiej piersi - wyciek brunatno-krwisty. Przerabiała to któraś z Was? Wiem, ze przy brodawczaku i raku są wycieki z krwią, czy mam jeszcze inny wybór. Proszę napiszcie, bo wyniki cytologi i markrów itd. mam dopiero za tydzień...
|
2008-06-16, 13:17 | #1458 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
O ile dobrze pamiętam, to ktoraś dziewczyna tu pisała, że podczas biopsji w strzykawce pojawił się taki płyn brunatny, no ale nie wiem jak to się zakończyło
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
2008-06-17, 11:09 | #1459 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Jeśli wykryłam u siebie jakieś zmiany, to mogę iść z nim najpierw do ginekologa? Czy od razu do onkologa?
Kiedyś (parę lat temu) wykryłam u siebie lekkie zgrubienie w obu piersiach, wyczuwalne tylko, gdy leżałam na plecach. Teraz nie wyczuwam zgrubienia w lewej piersi, natomiast w prawej wyczuwam dalej. Te kilka lat temu rozmawiałam z moim lekarzem rodzinnym, zostałam zbadana i lekarka powiedziała, że to nic groźnego... To zgrubienie w prawej wyczuwam w sumie tylko, jak leżę na plecach. Jest to jakby mała kuleczka gdzieś głęboko. W sumie nawet nie wiem, czy to jakaś zmiana, bo jestem szczupła i jak się położę na plecach, to przez piersi czuję żebra Więc może to jakieś zgrubienie na żebrach, a nie guzek. Nawet ciężko mi określić, gdzie się kończy i gdzie zaczyna. Zawsze było tej samej wielkości, nie zmieniało się. Ostatnio byłam u mojej pani ginekolog, badała mi piersi, bo to była moja pierwsza wizyta u niej, i powiedziała, że wszystko w porządku. A ja - zestresowana kolejną wizytą u lekarza - zupełnie zapomniałam jej o tym powiedzieć i pokazać. Nie wiem, czy ufać rutynowemu badaniu mojej gin... A może tylko ja wyszukuję sobie problemy, bo dźgam się paluchami i coś wynajduję... I do tego mam problemy hormonalne, nie wiem, czy to ma jakiś wpływ. Zapisałam się więc na wizytę do państwowego ginekologa (normalnie chodzę prywatnie) by go zapytać o radę i poprosić o dokładniejsze badanie, ale czekam na @, teraz piersi mnie bolą i są obrzmiałe, nawet prawie nie czuję już tego zgrubienia... Więc nie wiem, czy wizyty nie odwołać - a następną pewnie mi wyznaczą za jakiś miesiąc, a chciałabym sprawdzić, co to jest jak najszybciej. Co robić? Martwię się. |
2008-06-17, 12:09 | #1460 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzieki Niki za odpowiedź! Nic to... pozostaje mi czekać. Dam znać, co mi wynaleźli.
|
2008-06-17, 13:16 | #1461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Za godzinę mam biopsję... trzymajcie kciuki, zjezdzam na siedząco. Boję sie przeokrutnie. Mam 27 lat i byłam pewna,ze w tym wieku człowiek to dziecko i nic złego nie moze go spotkac.
|
2008-06-17, 16:37 | #1462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Torbiel podobno, wyniki za dwa dni, zobaczymy. Nie bójcie się biopsji, nie boli.
|
2008-06-17, 21:14 | #1463 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dzielna jesteś
na pewno wszystko będzie ok. ja dzisiaj byłam u gina i za miesiąc dopiero USG - państwowo czekać trzeba.. ale powiedział, że to pewnie niegroźny włókniak. oby.. |
2008-06-18, 22:18 | #1464 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
mamuna ja z doświadczenia wiem, że lepiej iśc do onkologa niż ginekologa, jeżeli coś wyczuwasz i masz jakieś podejrzenia
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
||
2008-06-18, 22:37 | #1465 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja również mocno trzymam kciuki za Kaśkę. I tak jak *Niki* odradzam wizytę u ginekologa, gdy się coś wyczuje, bo teraz wiem, że to strata czasu. (Też byłam najpierw u ginekologa i nic mi to nie dało).
Powiem Wam szczerze, że jestem nieco rozżalona. We wrześniu ubiegłego roku wycięli mi guzek, miałam USG kontrolne i co się okazało? Zrobił mi się guzek w drugiej piersi. Mam kontrolować, czy się powiększa. Jeśli będzie rósł, mam się od razu zgłosić na Chirurgię Onkologiczną. Jeśli nie, to dopiero po pół roku. Ech, nie chcę znowu przechodzić tej drogi... Nie bolało mnie to, ale wolałabym mieć już święty spokój. To zrozumiałe.
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło 26.07.2016 zaręczyny 17.06.2017 ślub |
2008-06-18, 23:00 | #1466 |
Raczkowanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny ! Mam na imię Edyta i mam 17 lat . Przeczytałam parę waszych postów i zdecydowałam się również napisać o moim problemie . Ostatnio wykryłam w lewej piersi guzka , który przy dotykaniu się porusza . Od razu na drugi dzień udałam się do ginekologa , bo wiem że takich rzeczy nie można bagatelizować / a ja jestem straszną panikarą przy okazji / , tak więc ginekolog zbadała mi piersi i nic nie powiedziała , dała mi skierowanie do poradni sutka , nie wiem czy na dalszą konsultacje czy już na USG bo nie mogę się rozczytać z jej pisma Żeby się zarejestrować wydzwaniałam chyba z 2 dni , aż w końcu ktoś raczył podnieś słuchawkę ! Jak usłyszałam ile mam czekać na wizytę to aż oszalałam , dzwoniłam do nich na początku czerwca , a wizytę mam 23 lipca , ok rozumiem to przychodnia publiczna i mogłam się tego spodziewać . Tylko , że to jeszcze jest miesiąc, a ja strasznie się martwię . Boję się , że coś niedobrego dostało się nieproszone do mojej piersi . Co to może być ... ?
Boję się bardzo |
2008-06-18, 23:18 | #1467 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Tyle słyszałam, że wszędzie trzeba tyle czekać, a ja mam niesamowite szczęście, że chodzę do poradni,w której nie ma takich problemów. USG robiłam sobie prywatnie, bo ponoć wtedy dokładniej lekarza opisują (w poradni inny lekarz zwrócił uwagę na dokładnie opisane USG). Miejsce, w które trafiłam to Leśna Góra Dolnego Śląska- tak się śmialiśmy z rodzicami, ponieważ wszyscy przesympatyczni, nie tylko lekarze, pielęgniarki, ale także cały personel- nawet sprzątaczki. Niesamowite po prostu! Rejestracja błyskawiczna, można powiedzieć, że w ogóle nie musiałam czekać na wizytę. A jak tam czysto i ładnie... Naprawdę miłe miejsce, jeśli można to tak nazwać. Ale do rzeczy. W Twoim wieku prawopodobieństwo, że to złośliwy guzek jest znikome. Najprawdopodobniej będzie to albo gruczolak albo włókniak lub gruczolako- włókniak czy jak to się tam nazywa. Zmiana nieszkodliwa dla organizmu. Przynajmniej tak lekarze mi mówili. A wycięli mi to, bo twierdzili, że jeśli tego nie zrobię to w trakcie ciąży (w przyszłości) może powiększyć się o nawet trzy razy. A miało to wymiary pestki od brzoskwini, co dopiero byłoby później. Dlatego nie martw się, będzie dobrze, nie panikuj. Trzymam kciuki
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło 26.07.2016 zaręczyny 17.06.2017 ślub |
2008-06-18, 23:29 | #1468 |
Raczkowanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz , mam nadzieje że masz racje , oraz że nie będę musiała się kłaść na stół , żeby mnie cieli i że zniknie samo [ ohh dobrze by było ] !
A czy Leśna Góra to przypadkiem nie tam gdzie są nagrywane odcinki ''Na dobre i na złe ' ? Nie pomyślałam , mogłam od razu iść prywatnie , no ale cóż poczekam do 23 lipca i zobaczę co się okaże jak coś będzie nie tak z ich strony / chodzi mi o podejście lekarzy , bo różnie to bywa / to udaję sie prywatnie ! Dobranoc |
2008-06-18, 23:36 | #1469 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Tak, Leśna Góra to tam, gdzie odbywa się akcja serialu "Na dobre i na złe". Pisząc o tym miałam na myśli wizerunek idealnego szpitalu/poradni, który wykreował ten serial. Myślałam, że tacy lekarze i taka atmosfera może panować tylko na szklanym ekranie. Jednak się mile zaskoczyłam. "Leśna Góra Dolnego Śląska" użyłam tu w znaczeniu potocznym, wcale ta miejscowość się tak nie nazywa, ale ludzie są tam równie przyjaźni, mili i jest tam tak ładnie jak w serialu. Dobrej nocy.
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło 26.07.2016 zaręczyny 17.06.2017 ślub Edytowane przez Laurieen Czas edycji: 2008-06-18 o 23:41 Powód: błąd rzeczowy:) |
2008-06-19, 09:02 | #1470 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny jeśli pojawiają się co jakiś czas u Was jakieś zmiany to procz wizyt u onkologa warto się wybrać do endokrynologa ... problem może zniknąć po odpowiednim leczeniu ...
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:30.