Listopadówki 2020

[Edithh_21]

Napisane przez Kusia9

Tak to jest szpital z 1 stopniem referencyjności dlatego może. No cóż. 15 września ide na usg 30tc to sobie potem zadzownie do szpitala i się dowiem dokładnie dam Wam znać

Przeczytałam, tez ja ich fb, ze mają pozwolenie na poród rodzinny, ale tylko przy naturalnym i podobno mąż może być od 4cm rozwarcia do 2h po porodzie, wiec się trochę uspokoiłam.
Nadal jednak przeraża mnie fakt, że może przeszłam korona bez objawowo, i mi wykryją i mi dziecko zabiorą (podobno jak wychodzi pozytywny test to odizolowują dziecko o.o) :C mój największy koszmar.

Nie wierz w chorobę bezobjawową a testy nie są miarodajne, mówi o tym sam twórca testów, raz wychodzą dodatnie, raz ujemne. Więc tak czy siak może wyjść pozytywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[car00lina]

U nas też się poprostu jedzie na porodówkę, gdy zacznie się akcja, bez wcześniejszego dzwonienia itp. ale na mojej wcześniejszej grupie dziewczyny pisały, że musiały się do niektórych szpitali 'zapisac' na poród, to jest wypełnić jakiś dokument, że wyrażają chęć porodu w tamtym szpitalu. Nie wiem po co to, ale chyba żeby mieć zapewnione miejsce w razie przepełnienia i żeby szpital wiedział ile w danym okresie mogą mieć pacjentek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rarita]

A ja właśnie sie dowiedziałam ze w moim wybranym szpitalu nadal nie ma porodów rodzinnych i ojciec może tylko dwa razy dziennie przekazać coś przez portiernię, za to w szpitalu który rozważałam jako drugi ojciec może być przy porodzie nawet bez testu na covida... Więc chyba zmienię zdanie. Tylko że teraz pewnie w tym drugim będzie większe obłożenie... A do listopada to w sumie i tak nie wiadomo co będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Rarita

A ja właśnie sie dowiedziałam ze w moim wybranym szpitalu nadal nie ma porodów rodzinnych i ojciec może tylko dwa razy dziennie przekazać coś przez portiernię, za to w szpitalu który rozważałam jako drugi ojciec może być przy porodzie nawet bez testu na covida... Więc chyba zmienię zdanie. Tylko że teraz pewnie w tym drugim będzie większe obłożenie... A do listopada to w sumie i tak nie wiadomo co będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, sytuacja jest dynamiczna i nie ma się co nastawiać, że w listopadzie będzie tak samo jak teraz
Też mam dylemat jeśli chodzi o szpital. Mój wymarzony jest jest 35 km od domu i boję się, że mogę nie zdążyć Z kolei szpitale w moim mieście to takie molochy. Nie ma mowy o jakiejś intymności, indywidualnym podejściu do pacjentki, tylko szybko, szybko, bo kolejna czeka na korytarzu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CleoOo]

u mnie nie ma akurat problemu z wyborem szpitala,bo jest tylko jeden 10min ode mnie, do następnego ponad 30km. Zrobiłam wywiad u koleżanki która właśnie tam rodziła, była zachwycona z położnych, poza tym ja wychodze z założenia że to tylko 3 dni i do domu

dzisiaj miałam dzień kuriera przyjechał wózek, wanienka, i zamówienie z TinyStar, ślicznie się prezentuje

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Ja też mam jeden szpital blisko, 8 km ode mnie. Kolejny około 60 km, więc wybieram ten najbliżej i już do niego chodzę do poradni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez CleoOo

u mnie nie ma akurat problemu z wyborem szpitala,bo jest tylko jeden 10min ode mnie, do następnego ponad 30km. Zrobiłam wywiad u koleżanki która właśnie tam rodziła, była zachwycona z położnych, poza tym ja wychodze z założenia że to tylko 3 dni i do domu

dzisiaj miałam dzień kuriera przyjechał wózek, wanienka, i zamówienie z TinyStar, ślicznie się prezentuje

Pięknie się prezentuje łóżeczko malucha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natka0025]

Napisane przez CleoOo

u mnie nie ma akurat problemu z wyborem szpitala,bo jest tylko jeden 10min ode mnie, do następnego ponad 30km. Zrobiłam wywiad u koleżanki która właśnie tam rodziła, była zachwycona z położnych, poza tym ja wychodze z założenia że to tylko 3 dni i do domu

dzisiaj miałam dzień kuriera przyjechał wózek, wanienka, i zamówienie z TinyStar, ślicznie się prezentuje

Cudo!

Ja doslownie szpital widze z okna, a autem to jest jakies 8 minut U mnie w miescie liczba przypadkow jest coraz wieksza wiec znowu wprowadzaja zaostrzenia, ale narazie w szpitalach od marca jest tak ze moge wejsc sama do szpitala, jak polozna zadecyduje ze zaczyna sie i zostaje to maz moze do mnie wejsc. Po porodzie pewnie bedzie musial opuscic szpital ale nie dlugo bedziemy same bo wypuszczaja po 6 godzinach jak wszystko jest ok

[kicia00707]

chyba jakos ostatnia robilam dopiero wczoraj badanie na cukrzyce, dzisiaj byly wyniki i na szczescie wszystko ok
ale powiem wam, ze jakos bezproblemowe to badanie bylo dla mnie mega, glukoza nienajgorsza pomimo ze zwykla nie cytrynowa i czas mi mega szybko zlecia, na duzo gorsze sie nastawialam przezycia :P

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Ja też już po wizycie. Wyniki morfologii się poprawiły. Zbadała tętno dzidziusia. Jest prawidłowe. Szyjka wysoko, długa i zamknięta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rarita]

A ja po ostatnich prenatalnych, 1440g zdrowego dzidziusia. ułożony główką w dół, sądząc po jego aktywności od wczoraj to chyba już chce się wydostać A że mój mąż się urodził z wagą 1500g i jest całkowicie zdrowy to już naprawdę czuję spokój że teraz wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CleoOo]

Napisane przez Rarita

A ja po ostatnich prenatalnych, 1440g zdrowego dzidziusia. ułożony główką w dół, sądząc po jego aktywności od wczoraj to chyba już chce się wydostać A że mój mąż się urodził z wagą 1500g i jest całkowicie zdrowy to już naprawdę czuję spokój że teraz wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulacje, fajnie że wszystko ok ja mam wizyte we wtorek i już się doczekać nie moge

[Kusia9]

Napisane przez CleoOo

u mnie nie ma akurat problemu z wyborem szpitala,bo jest tylko jeden 10min ode mnie, do następnego ponad 30km. Zrobiłam wywiad u koleżanki która właśnie tam rodziła, była zachwycona z położnych, poza tym ja wychodze z założenia że to tylko 3 dni i do domu

dzisiaj miałam dzień kuriera przyjechał wózek, wanienka, i zamówienie z TinyStar, ślicznie się prezentuje

Ale piękne *_*

Ja też mam wizytę we wtorek i nie mogę się doczekać, za to zaczynam czuć stres ogólny, ze sobie nie poradzę i tym podobne

Na dodatek chyba bierze mnie przeziębienie. Juz zrobiłam sobie syrop z cebuli i czosnku także czekamy.

[Edithh_21]

U mnie też wizyta we wtorek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izuu225]

Iii u mnie tez we wtorek ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esia_90]

Napisane przez asia1905

To z powodu przodujacego lozyska tak wcześnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, tydzień przed cc kładą już na oddział.

Dowiem się więcej 5 października w szpitalu na wizycie.

[Aggny]

Napisane przez CleoOo

jutro mam wizyte u diabetologa ciekawe co powie, mam nadzieje że będzie ok bo cukier unormowany dietą

ja zamówiłam kilka rzeczy w Memi bo była promocja, w tym szczotke właśnie na ciemieniuche, kocyk i ręcznik bambusowy bo urzekł mnie totalnie

zamówiłam właśnie komode, wózek zamówiony, wyprawka do szpitala jest, jeszcze tylko jakieś piżamki i wanienka i powinnam mieć wszystko

Zadowolona jestes z ręcznika i kocyka? zastanawiam sie nad kupnem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[car00lina]

Też we wtorek idę na wizytę
U mnie wszyscy w domu chorzy, mnie też coś ćmi, ale póki co się trzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CleoOo]

Napisane przez Aggny

Zadowolona jestes z ręcznika i kocyka? zastanawiam sie nad kupnem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bardzo! genialna jakość, zastanawiam się nad jeszcze jednym kocykiem

[Aggny]

Napisane przez CleoOo

bardzo! genialna jakość, zastanawiam się nad jeszcze jednym kocykiem

Tak właśnie czytalam, że jakosc jest super. Ja jeszcze myślę nad tym kocykiem eukaliptusowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowanaja]

Ja byłam dziś na dodatkowej wizycie, bo od czasu do czasu czuje ukłucia w brzuchu. Szyjka na usg ma 3 cm, ale w badaniu wydaje się być drobna. No i Mały mocno napiera główką. Dostałam leki i mam się oszczędzać mocno, żeby przynajmniej skończyć 32 tc. Myślała, żeby mi dać skierowane do szpitala, ale stwierdziła, że spróbujemy najpierw w domu z odpoczynkiem. Jakby się nasiliły bóle to wtedy mam się zgłosić do szpitala. Mam nadzieję, że po lekach to się unormuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CleoOo]

Napisane przez zmotywowanaja

Ja byłam dziś na dodatkowej wizycie, bo od czasu do czasu czuje ukłucia w brzuchu. Szyjka na usg ma 3 cm, ale w badaniu wydaje się być drobna. No i Mały mocno napiera główką. Dostałam leki i mam się oszczędzać mocno, żeby przynajmniej skończyć 32 tc. Myślała, żeby mi dać skierowane do szpitala, ale stwierdziła, że spróbujemy najpierw w domu z odpoczynkiem. Jakby się nasiliły bóle to wtedy mam się zgłosić do szpitala. Mam nadzieję, że po lekach to się unormuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też miałam jakiś czas temu kłucia i mocny ucisk tak jakby na dno miednicy, u mnie szyjka też 3cm, lekarz nie widział nic niepokojącego na usg, powiedział że to własnie przez ułożenie dziecka i że miednica i macica powoli będą się przygotowywać, kazał tylko odpoczywać więcej, myśle że u Ciebie też będzie wszystko dobrze

[zmotywowanaja]

Napisane przez CleoOo

ja też miałam jakiś czas temu kłucia i mocny ucisk tak jakby na dno miednicy, u mnie szyjka też 3cm, lekarz nie widział nic niepokojącego na usg, powiedział że to własnie przez ułożenie dziecka i że miednica i macica powoli będą się przygotowywać, kazał tylko odpoczywać więcej, myśle że u Ciebie też będzie wszystko dobrze

Mam taką nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izuu225]

Napisane przez zmotywowanaja

Ja byłam dziś na dodatkowej wizycie, bo od czasu do czasu czuje ukłucia w brzuchu. Szyjka na usg ma 3 cm, ale w badaniu wydaje się być drobna. No i Mały mocno napiera główką. Dostałam leki i mam się oszczędzać mocno, żeby przynajmniej skończyć 32 tc. Myślała, żeby mi dać skierowane do szpitala, ale stwierdziła, że spróbujemy najpierw w domu z odpoczynkiem. Jakby się nasiliły bóle to wtedy mam się zgłosić do szpitala. Mam nadzieję, że po lekach to się unormuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, ostatnio przez dwa dni tez miałam takie ukłucia, a dzis sie w sumie narobilam
Mamy trzeci tydzien remont klatki schodowej. Gipsowanie, ukladanie płytek. Dzis po gipsie ogarnialam wejście, a jeszcze malowanie zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

.

[Rarita]

Napisane przez izuu225

O kurczę, ostatnio przez dwa dni tez miałam takie ukłucia, a dzis sie w sumie narobilam
Mamy trzeci tydzien remont klatki schodowej. Gipsowanie, ukladanie płytek. Dzis po gipsie ogarnialam wejście, a jeszcze malowanie zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nie, remonty są najgorsze, a w ciąży to już w ogóle współczuję...
A mi wczoraj odwołali szkołę rodzenia, bo jest za mało chętnych - i pewnie się zacznie za parę tygodni, ale wtedy to już może dla mnie być za późno. No i tak się załamałam że zmusiłam partnera żeby ze mną oglądał wszystko co się da na youtubie i przy "kryzysie 7go centymetra" się rozryczałam, małż wpadł w panikę, się tylko postresowaliśmy A w sumie dalej nic nie wiem... polecicie coś konkretnego, z czego warto się przygotować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izuu225]

Rarita, nic nie mów... ciagnie to sie juz trzeci czy czwarty tydzień. A schodkow raptem 20

Ja przez pewien czas dostawalam na meila informacje z "nasze pierwsze dziecko " zerknij może Ci sie spodoba. I jest też tam szkola online

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

U nas w tamtym roku były remonty. W tym mamy spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Basiorek88]

My mamy świeżo odnowione bloki, więc na parę lat będzie spokój. Jedynie sąsiedzi wiercić lubią

Ale się zmęczyłam. Byłam na urodzinowej 🥳 pizzy i lodach z przyjaciółkami i mam dość. Przy okazji zrobiłam, znaczy kupiłam, sobie (i młodemu) parę prezentów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowanaja]

Napisane przez Rarita

O nie, remonty są najgorsze, a w ciąży to już w ogóle współczuję...
A mi wczoraj odwołali szkołę rodzenia, bo jest za mało chętnych - i pewnie się zacznie za parę tygodni, ale wtedy to już może dla mnie być za późno. No i tak się załamałam że zmusiłam partnera żeby ze mną oglądał wszystko co się da na youtubie i przy "kryzysie 7go centymetra" się rozryczałam, małż wpadł w panikę, się tylko postresowaliśmy A w sumie dalej nic nie wiem... polecicie coś konkretnego, z czego warto się przygotować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam podobne odczucia po zajęciach na szkoke kiedy omawiany był poród, po tym nie chce już nic oglądać ani czytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz