Herbata gorsza od kawy?

[exult]

W gronie moich znajomych pojawil sie temat o tym, ze ponoc herbatka jest gorsza od kawy. Prawda to czy falsz?

[BeataG]

W jakim sensie gorsza?

[exult]

kawa zawiera kofeine itd.. i pic duzo jej nie wolno. a teraz slysze ze jest odwrotnie.. ze herbata pod tym wzgledem jest gorsza od kawy.

[BeataG]

To prawda - herbata też zawiera kofeinę. Działanie pobudzające mocnej herbaty jest dłuższe niż kawy. Tzn. kawa szybko podnosi ciśnienie, ale tylko na chwilę, herbata wolniej, ale za to na dłużej. Poza tym herbata jest gorsza, jeśli chodzi o tworzenie się osadu na zębach. Na dobrą sprawę po każdym wypiciu herbaty należałoby umyć zęby. Herbata pita w dużych ilościach może powodować zaparcia u osób, które mają do tego skłonności. Ale to wszystko dotyczy bardzo mocnej herbaty albo herbaty pitej w dużych ilościach.

[exult]

a co mam rozumiec przez mocna herbate? bo czytalam gdzies ze mocna herbata to nie taka ciemniejsza, ze wlasnie jasniejsza jest mocniejsza.

[BeataG]

To zależy od gatunku. Niektóre herbaty są bardzo jasne, a przy tym mocne. Moc herbaty zależy od gatunku, sposobu i czasu parzenia oraz ilości esencji.

[dziewczyna]

Kiedyś słyszałam, że herbata jest gorsza od kawy, ale nie brałam tego poważnie. Myślałam, że to przesada - najwidocznej niesłusznie

[benny]

No nie wiem, herbata, przynajmniej ta zielona, zawiera wit. A, E i C (antyoksydanty), B1 i B2, fluor i inne minerały, więc... Poza tym nie podrażnia żołądka tak jak kawa.

W czarnej pewnie witamin jest mało, ale minerały pozostają myślę, że i tak jest zdrowsza.

Najlepiej polubić zieloną.

[BeataG]

benny napisał(a):
> No nie wiem, herbata, przynajmniej ta zielona, zawiera wit. A, E i C (antyoksydanty), B1 i B2, fluor i inne minerały, więc... Poza tym nie podrażnia żołądka tak jak kawa.
>

Żołądek podrażniają tak samo, ale zapomniałam napisać, że kawa jest na pewno gorsza dla wątroby.

> W czarnej pewnie witamin jest mało, ale minerały pozostają myślę, że i tak jest zdrowsza.

Pewnie tak, bo inaczej lekarze nie pozwalaliby jej pić dzieciom.

> Najlepiej polubić zieloną.

Zgadza się, ja właśnie odkryłam zieloną i bardzo sobie chwalę.

[elve]

kilka pytań:
1. jaka herbata?
2. jak długo parzona?
3. od jakiej kawy?
4. w jaki sposób przyrządzanej?

Bez tych informacji nie można pisać że herbata jest gorsza od kawy. Ani odwrotnie

[exult]

1. przypuśćmy LIPTON
2. no właśnie różnie parzona, a słyszałam, że im dłużej parzona /tym ciemniejsza/ tym wcale nie mocniejsza, że właśnie na odwrót
3. od normalnej kawy
4. normalnie przyrządzonej

[Fiku-Jez]

Punkt 2 to bzdury, im dluzej herbata jest w wodzie tym wiecej garbnikow sie przedostaje. Jezeli postoi za dlugo faktycznie moze byc niezbyt zdrowe ale dawkowana z glowa jest NA BANK zdrowsza od kawy

[joannea]

Zarówno kawa, jak i herbata zwierają - podobno - tę samą w kwestii składu chemicznego substancję (gdzieś w internecie jest chemiczny wzór teiny/kofeiny, udowadniający tę teorię). Herbata, parzona we właściwy sposób - czyli znany w krajach nazywajacych ów napar chai [czai] jak Rosja, Turcja, i wiele innych, jest rzeczywiście bardzo mocna, i ma działanie zbliżone do kawy - w moim domu (tzn moim i mojego chłopaka) nikt poza mną nie pija kawy, bo herbata parzona po turecku ma wystarczającą siłę. Nie pija też kawy nikt z przyjezdnych z Turcji znajomych, ale za to herbatę piją - nie żartuję - na litry. Kawę po turecku (ale błagam, nie mylcie tego z socjalistyczną odmianą) pija się - uwaga uwaga - tylko po posiłku, tłustym i obfitym, ponieważ ten typ kawy (mielona, grzana w tygilelku) dobrze wpływa na trawienie, i umożliwia wstanie od stołu po wielkim obżarstwie. Tak więc: herbata na pobudzenie, kawa na trawienie.

Co do punktu 3 i 4, co to jest normalna kawa, normanlnie przyrządzona? dla mnie normalna jest kawa z ekspresu kapanego. dla mojej mamy - rozpuszczalna zalewana. dla części moje rodziny - mielona kawa zalewana wrzatkiem (kompletna zbrodnia względem kawy, i właśnie tę odmianę miałam na myśli mówiąc o komunistycznym wymyśle - taka atrakcja jest dostępna tylko w byłym bloku; we wszystkich innych miejscach kawa mielona jest traktowana jako paliwo do ekspresu). Dla mojego chłopaka normalna kawa to dwie łyżki świeżo mielonej kawy, wrzucine do tygla, zalane zimną wodą, kilkakrotnie podgrzewane, ze zbieraniem pianki, i doprowadzone do wrzenia).
Tak więc, jaką "normalną kawę" masz na myśli?

[exult]

normalna kawa czyli wsypanie /w zależności jak kto lubi/ określonej ilości kawy i zalanie wrzątkiem.

[joannea]

ehem, ehem, jeżeli masz na myśli wsypanie kawy sypanej do szklanki, to NIE JEST TO NORMALNA KAWA . Chociaż wszyscy dookoła ją za taką uważają

[benny]

joannea napisał(a):
> ehem, ehem, jeżeli masz na myśli wsypanie kawy sypanej do szklanki, to NIE JEST TO NORMALNA KAWA . Chociaż wszyscy dookoła ją za taką uważają

Nie wszyscy

[exult]

to w takim razie prosze o wytlumaczenie jaka jest normalna

[elve]

Hmm... dla mnie normalna kawa to taka parzona w ekspresie ciśnieniowym - ją da się pić. Namiastką kawy normalnej jest kawa rozpuszczalna - ale już przy niej mój żołądek się buntuje. Kawa o której wspominałaś - mielona, sypana i zalewana wrzątkiem - to chyba (?) posocjalistyczny relikt (w tamtych czasach ekspres do kawy był chyba czymś bardzo zgniło-zachodnim), który ma zresztą fatalny wpływ na cały układ trawienny. To tak zgrubsza

[joannea]

Normalna kawa - to zalezy dla kogo, jak już wyżej napisałam. Ale na pewno nie jest normalną nasza zalewajka, bo ten typ kawy służy do obróbki ekspresowej, albo tygielkowej . To, co się u nas z nią robi, to zbrodnia wobec kawy i żołądka (taka kawa najbardziej podraznia ścianki, i dlatego, m. in. hamuje apetyt).
Dla chętnych mogę przy najbliższej sposobności przedstawić przepisy na kawę po turecku (turecku turecku, nie polsku turecku). Przepisów jest tyle, ile Turczynek przewinęło się przez nasz dom, bo każda kobieta ma swoja metodę, a jest to tradycyjnie umiejętnośc zarezerwowowana dla kobiet. Pannę na wydaniu niegdyś oceniano po umiejętnosci tradycyjnego przyrządzenia kawy . Wielką tradycję ma też kolejny naród kawiarzy - Włosi .
Ja osobiście jestem chora na ekspres ciśnieniowy (buziaki dla elve ). Ale zawsze jakoś kupujemy inne rzeczy do domu . Taka kawa smakuje mi po prostu najbardziej , bo takie parzenie najlepiej wydobywa aromat i walory smakowe . ujj, aż dostałam ochoty na kawkę

[xanka]

Joannea proszę zdradź sekret przyrządzania kawy po turecku Z chęcią wprowadziłabym jakieś urozmaicenie w piciu kawy. A że w akademiku najszybciej się robi taką naszą polską "sypaną" ... to dobrze by było czasem zrobić sobie odmianę

[exult]

a jaki to jest ekspres ciśnieniowy?