2013-09-05, 11:03 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
No wiesz zreszta jak uwazasz, jesli wiesz, ze dajesz, a nie pozyczasz, to dawaj i nie jęcz wiecej, albo juz nie pozyczaj, skoro mama nie oddaje, a to Ci nie pasuje... |
|
2013-09-05, 11:14 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Ja bym jak najszybciej wyprowadziła się do chłopaka. Natomiast jeśli Tobie ten pomysł nie do końca wydaje się dobry, to raczej nie masz wyjścia jak odciąć matkę od twoich pieniędzy. Po prostu. Sądzę, że nie wytłumaczysz tej kobiecie, że przesadza, ona się nie zmieni, tylko jeśli będzie mogła, to będzie od ciebie brała więcej pieniędzy.
Jak przychodzi, żebyś jej pożyczyła, to mów, że nie wypłaciłaś z bankomatu. Chce coś z allegro? Zawiesili mi konto/nie mam kasy lub po prostu: dasz mi kasę, to ci kupię. Widzisz, twoja mama zrobiła sobie z ciebie sponsora i pożyczkodawcę, którego może spławić i nic mu nie oddawać. Wydaje mi się, że ona może mieć jakieś problemy. Piszesz, że rodzice mają pieniądze, dodatkowo ty dokładasz coś do tego budżetu. Sama sobie kosmetyki kupujesz, pewnie jakieś jedzenie również. Nie jesteś dla nich nie wiadomo jakim ciężarem i pewnie mamę stać by było na kupno bluzki. Pytanie: dlaczego robi to po kryjomu przed ojcem? Dlaczego chce kombinować, żeby on się nie dowiedział o zakupie? Czy twój tata jej żałuje/wypomina zakupy?
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
2013-09-05, 11:20 | #33 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
Tak, moj tata jest bardzo skąpy. Sam najchętniej też by chodził 10 lat w jednych spodniach, a w butach aż do zdarcia. Potrafi mi nawet wypomnieć, że coś co sobie kupiłam za swoje własne pieniadze jest za drogie, albo ze nie warto było. Rok temu pojechałam za własne pieniadze na last minute, za 1700 zł, 2 tygodnie, nie mogl długo odzalowac, ze niepotrzebnie tyle wydałam. |
|
2013-09-05, 11:47 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Jesli zarabiasz sensowne pieniądze i stac Cie na wynajem tej kawalerki z chlopakiem, to wyprowadziłabym się. Nadszedł już czas, i dla Ciebie, i dla twoich rodziców.
|
2013-09-05, 12:09 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
Rozumiem, że wolałabyś zajmować mieszkanie, które należy do twojej mamy, ale w sumie to co za różnica, czy będziesz opłacała mieszkanie po babci, czy kasę za wynajem dawała komuś obcemu? Jesteś pewna, że mama (chcąc zarobić trochę pieniędzy na ciuchy, których kupować przy ojcu nie może) nie wzięłaby od ciebie odstępnego? Tylko pozwoliła płacić normalny czynsz? Albo, że skąpy tata nie wpadłby na taki pomysł? Przykre, że jedno z rodziców żeruje na tobie, a drugie rozlicza z twoich własnych, uczciwie zapracowanych pieniędzy. Ja bym tego nie wytrzymała.
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
|
2013-09-05, 12:20 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Jestem w szoku że widząc jak matka Tobą manipuluje,a ojciec nie zgadza sie na mieszkanie przed ślubem Ty liczysz że pozwolą Ci zamieszkać w mieszkaniu po babci z chłopakiem
I mieszkanie po babci wciąz jest mieszkaniem po babci a nie Twoim wystarczy jedna kłótnia by Cie wyprosili a matka nie przepisze mieszkania za życia na Ciebie żeby nie stracić nad Tobą kontroli Mieszkanie po śmierci rodziców i tak prawdopodobnie będzie Twoje więc tym bym się nie przejmowała a skupiła na własnym życiu matka Ci nagadała że jak zamieszkasz z chłopakiem to Ci zwieje lub wam nie wyjdzie a wtedy radź sobie sama? Zapominasz o jednej rzeczy - jesteś ich jedynym dzieckiem i mogą wiele gadać ale kontaktu z Tobą nie urwą nawet gdy ich nie posluchasz
__________________
|
2013-09-05, 12:27 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Odp: Mama i pieniądze...
Zaluz sobie konto oszczednosciowe i nie trzymaj duzej gotowki w domu. Dorzucaj sie jej raz w miesiacu do rachunkow, zostaw niewielka kwote na swoje drobne wydatki a reszte odloz na rachunek. Jezeli mama poprosi cie o pozyczke na wieczne nieoddanie to powiedz ze wplacilas na oszczednosci i nie bedziesz tego wybierac na jej zachcianki. Poinformuj ojca ze matka za jego plecami przepuszcza twoje pieniadze na glupoty. Ona toba moim zdaniem manipuluje i to ty masz racje w tym sporze. Nie dawaj jej pieniedzy na dom dopoki nie zwroci ci sie dlug i wyjdziesz na czysto. Nie daj soba manipulowac.
|
2013-09-05, 12:53 | #38 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Odp: Mama i pieniądze...
jak by zareagował ojciec, gdyby się dowiedział, że udzielasz "pożyczek" na pierdoły?
__________________
-27,9 kg |
2013-09-05, 12:55 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Odp: Mama i pieniądze...
|
2013-09-05, 13:07 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 380
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Moze mama uwaza ze jak jestes jej corka to nie musi Ci oddawac kasy ;/ najlepsze rozwiazanie to sie wyprowadzic jak ma sie taka mozliwosc , to jest manipulacja ze strony osoby bliskiej ;/
__________________
20.03.2010 <3 |
2013-09-05, 14:23 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 113
|
Dot.: Mama i pieniądze...
O ile jeszcze jakos moge zrozumiec to, ze mama przytloczona zyciem ze skapcem chce wyciagnac troche kasy na przyjemnosci od corki (nie to, ze to pochwalam, ale ogolnie rozumiem motywacje), o tyle po historii ze "sweterkiem" szczena opadla mi do podlogi. nie dosc, ze potraktowala cie w mega olewczy sposob (kup sobie sama preznet- przeciez to jakies kpiny) to jeszcze w dodatku sie obrazila. mimo wsyztsko sprobwoalabym z nia pogadac szczerze, a jezeli sie nie bedzie dalo, to wyprowadzila sie czym predzej.
pewnie cos ominelam, ale dlaczego nie mozecie od razu zamieszkac w tym mieszkaniu po babci? |
2013-09-05, 14:45 | #42 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
|
|
2013-09-05, 16:06 | #43 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Twoja matka w ohydny sposób Tobą manipuluje. Podejrzewam, niestety, że jedyne wyjście to ignorować i NIC nie pozyczać. "Nie mam kasy" i tyle. Amen. Twoje pieniądze, Twoja sprawa, fajnie, że się dokładasz do mieszkania, ale prawda jest taka, że Twoi rodzice są dorosłymi ludźmi, którzy sami powinni zadbać o własne finanse.
Poza tym.. Jesteś już dużą dziewczynką i czas się wyprowadzić na swoje. Nie czekać aż rodzice łaskawie Ci udostępnią mieszkanie po babci, tylko zacząć brać życie w swoje ręce. Mam wrażenie, że za to mieszkanie Twoja rodzicielka mogłaby mieć baaardzo roszczeniową postawę. Daj stówkę - Nie - Ja ci mieszanie dałam, a ty się tak odwdzięczasz? Wyrodne dziecko. Przykro mi, tak to widzę. Chyba, że chcesz wiecznie słyszec wypominki i być od kogoś zależna? W co wątpię, bo wydajesz się mieć rozsądne podejście.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2013-09-05, 16:08 | #44 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
A kazać komuś kupić własny prezent za swoje pieniądze to już w ogóle obciach roku. |
|
2013-09-05, 16:47 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Na Twoim miejscu nie liczyłabym na to, że rodzice pozwolą Ci spokojnie mieszkać w tym mieszkaniu po babci, skoro teraz je wynajmują, i mają z tego pieniądze. Chyba, że Ty też im będziesz płacić za wynajem, bo widać jaki oni mają stosunek do pieniędzy.
|
2013-09-05, 17:55 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Bardzo mi przykro... wlasnie slyszalam rozmowę rodziców, jak matka mówi ojcu, ze nie jestem warta ich zainteresowania. Poza tym nie odbierała dzis telefonów ode mnie (odrzucała połaczenie) i zamknela sie w swoim pokoju po powrocie z pracy. Dzisiaj zostane jeszcze w domu na noc, ale jutro pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i wynoszę się na chociaż parę do chłopaka.
|
2013-09-05, 17:55 | #47 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
[/QUOTE]Rozumiem, że wolałabyś zajmować mieszkanie, które należy do twojej mamy, ale w sumie to co za różnica, czy będziesz opłacała mieszkanie po babci, czy kasę za wynajem dawała komuś obcemu? .[/QUOTE] jak to co za różnica, przecież w tej sytuacji dobry tysiąc złotych zostaje w kieszeni bo w ogóle nie opłaca się wynajmu. ale nie zdziwiłabym się jakby rodzice zarządali "symbolicznej" kwoty, skoro tacy łasi na kasę. chyba jedyne wyjście to po prostu przestać pożyczać. nie sądzę, żeby jakakolwiek rozmowa coś tu zmieniła. |
|
2013-09-05, 18:02 | #48 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
zastanów się dobrze czy nie warto się całkowicie przeprowadzić do chłopaka.
__________________
-27,9 kg |
|
2013-09-05, 18:07 | #49 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
Pomieszkam pare dni u chlopaka, zobacze jak rodzice zareaguja i od tego uzaleznie wyprowadzke do niego na stałe. |
|
2013-09-05, 18:13 | #50 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mama i pieniądze...
odetnij lepiej pępowinę. łatwiej będzie ci się uczyć w spokoju i bez wyrzutów.
matka swojego zachowania nie zmieni. a do tego manipuluje tobą i ojcem. de facto nastawia go przeciwko tobie. serio- przy takim podejściu nie licz na to, że dostaniesz mieszkanie po babci do mieszkania. po pierwsze - trzeba by wydać kasę na remont. po drugie - rodzice straciliby kasę za wynajem lokatorów. po trzecie- straciliby kasę od ciebie. na utrzymanie i "pożyczki".
__________________
-27,9 kg |
2013-09-05, 18:21 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Mam tylko jeden problem - co z naszym wspolnym, tzn. moim i matki kotem.
Czasami mam wrazenie ze go kocha bardziej ode mnie, jakkolwiek by to kuriozalnie nie brzmiało. W kazdym razie zwierzak jest chory, musi brać regularnie lekarstwa - rowniez w czasie, gdy matki nie ma w domu, a ja jestem - ona pracuje na zmiany. Nie moge go wziac ze soba bo moj chlopak jest strasznym alegrikiem, poza tym ja tez mam pracę. Nie wiem, moze babcie poprosze zeby go odwiedzała, albo niech matka martwi sie sama. Ojciec mu lekow na pewno nie da, bo nie znosi zwierzat. |
2013-09-05, 18:55 | #52 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mama i pieniądze...
a nie możesz przychodzić dawać mu leków jak matki nie ma w domu?
__________________
-27,9 kg |
2013-09-05, 19:04 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
|
2013-09-05, 19:08 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Jeśli Twoja matka nie robi bo jej się nie chce i bierze od Ciebie kase to raczej zapomnij o dawaniu jej pieniązków bo jest Twoją rodzicielką.
Moja matka zaczęła brać kasę ode mnie, odkąd zaczęłam więcej zarabiać - pożyczyłam jej kase tylko raz i zażądałam, aby oddała jak dostanie zasiłek. Nie oddała, więc jedyne co robię to daje jej symboliczne 200 zł na miesiąc aby dokładać się do czynszu przy czym polega to na zasadzie "dajesz kartke na przelew do gazowni/spółdzielni i idę zapłacić" Argumentacja, że to Twoja matka jest śmieszna bo pasożytnictwo jest równe dla wszystkich nierobów. |
2013-09-05, 19:09 | #55 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mama i pieniądze...
a co kot bierze i jak dlugo ma być jeszcze leczony?
__________________
-27,9 kg |
2013-09-05, 19:11 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
|
2013-09-05, 19:38 | #57 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mama i pieniądze...
to nie możecie przestawić godzin podawania leków?
__________________
-27,9 kg |
2013-09-05, 19:45 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Pospiech jest zlym doradca.
Ja bym jednak porozmawiala z obojgiem rodzicow. Powiedzialabym,ze tak dluzej byc nie moze,ze czujesz sie wykorzystywana i szantazowana emocjonalnie. Teraz pora ,zebys ty zaczela wychowywac rodzicow i ustalila z nimi jakies zasady np. platnosci,tak zeby obie strony byly zadowolone. Taka rozmowa nie nalezy do przyjemnych ale daje sygnal,ze nie jestes juz mala dziewczynka do karcenia ale stajesz sie juz powazna partnerka . Kiedy emocje opadna mama i tata zrozumieja ,ze maja dojrzala corke, samodzielna,ktora tez ma swoje zycie i potrzeby. Wtedy po jakims czasie w zgodzie sie wyprowadz. Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2013-09-05 o 19:47 |
2013-09-05, 20:09 | #59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Przykro mi wiekanko, ale jeśli jej matka uważa, że córka jest "niewarta zainteresowania"(pomimo tego, że sama przepuszcza jej pieniądze) a ojciec nie zamierza brać udziału w życiu swojego dziecka ("zostawiam to między wami") to myślisz, że obejdzie ich że autorka powie, że czuje się wykorzystywana i szantażowana?
Przecież jej mama jej po prostu nie szanuje, kazała jej samej kupić sobie prezent na urodziny za swoje pieniądze - ja gdybym coś takiego usłyszała to poczułabym się jakbym dostała w twarz, dziękuję za takie prezenty. Wyprowadzka to jedyna rozsądna opcja, autorko mogę Ci z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że nie dostaniesz mieszkania po babci, to jest tylko jeszcze jedno narzędzie szantażu. |
2013-09-05, 20:28 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Mama i pieniądze...
Cytat:
Mozna powiedziec,ze jej mama sie prostytuluje,bo to wyglada jak milosc za pieniadze. Ale rozstanie w gniewie rokuje bardzo zle na przyszlosc i mozna wiecej stracic niz zyskac |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.