Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[kokakola]

Napisane przez joasiak1

No, mnie właśnie też
I nie skisł dziś na mnie

Kolu, a jak się sprawdza Prada irysowa w taki chłód - pamiętam, że chyba wczoraj nią pachniałaś...?

bardzo fajnie tyle ze nietrwala ta Prada jest, oblalam sie nia z probki, ale szybko wyparowala. no ale to sie nie liczy liczy sie irys

nadgarstkowo: Statkus. nie czuje juz tej słoności, ktora czulam w sierpniu, a piekne kadzidlo.
piekny zapach.

[taka taka]

Napisane przez joasiak1

Takuśna, aż taka miłość na Cię spadła?

Pod wpływem Twoich słów zaaplikowałam nieco Kelly na łapę, ale na mnie ona ma tendencję do kiśnięcia
Może dzisiejszy chłód pomoże temu zapachowi, bo przy poprzednich testach, kiedy było cieplej, to robił się jakiś...kwaśny.

Joasiuk , oj miłość
podobał mi się przy testach, ale nie byłam pewna, a teraz już wiem, że jest MÓJ
mam takie zapachy, które zmuszają mnie do ciąglego zbliżania nadgarstka do nosa, ale są to często zapachy, które z różnych powodów nie nadają się do codziennego noszenia (Czarna Coco, Ananda, DV, Cinema), są też takie w których świetnie się czuję, ale to takie moje drugie skóry, nie w wwąchuję się w nie, nie zachwycam, poprostu są (Gris Clair, Dune, Cologne, Ogródek Nilowy, Be, N Haarlem), a Kelly Caleche ma zalety obu tych grup

trzymam kciuki, żeby dziś się na Tobie nie skwaśnieje i pokaże swoje najpiękniejsze oblicze :

ale teraz pachnę nowoprzybyłą Coco, mocno przesadziłam, ale co tam, w domu to jakoś zniosą, a ja musiałam się nacieszyć nwym skarbem

Agnysko, masz Pw

edit:
Joasiuk, doczytałam, że nie skwaśniał

trochę poczytałam i widzę, że znowu dopadają Was złe humory
radzę jak zwykle: dużo wysiłku fizycznego i dużo przyjemności (jedzenie, picie, zakupy, fryzjer, kino, książka, muzyka, seks i co kto lubi)
Wszystkim smucącym się

[agnyska81]

Napisane przez SpanishMyszka

może obejrzę coś z Johnnym Deppem

Obejrzyjcie sobie jakąś fajną komedyjkę (i niech się John dobrze bawi w Twoim towarzystwie)

[kropka75]

Oj, co to się porobiło? To tylko ja mam dziś dobry humor?
Cmokasy dla wszystkich smutasów!!!

Po kilku dniach głodowania z przyjemnością dzień spędzam w kuchni... Najpierw robiłam pierogi. Potem je wmiotłam razem z TŻ. Teraz mnie wzięło na coś słodkiego i mykam piec sernik.
W międzyczasie zrobiłam zakupy i wyprałam pościel. Tak mi się chce dziś coś robić, robić, robić...

Napisane przez Nevada87

Mam ten sam problem kropko nawet jak ważyłam 42kg to miałam sporą dolną część brzucha mleka nie piję zbyt wiele ,bo mam potem sensacje pół dnia a na pikantne rzeczy się decyduję, ale muszę się liczyć z niestrawnością wtedy to tylko coca cola mi pomaga...

Oj, odrdzewiacz jest niezastąpiony.

Napisane przez Nevada87

Co do Bossa, to wąchałam Essence i jest to rzeczywiście bardziej esencjonalna - mocniejsza wersja klasyka zapach nadal jest w tym charakterze, chyba w ogóle lub niewiele zmieniony

To muszę się z nim zapoznać.

Napisane przez Sabbath

Po trzecie wreszcie - nie bardzo chyba potrafisz sobie wyobrazić za jak wielkimi problemami ludzie się czasem muszą zmagać, jak wielkie cierpienia znosić, a jednak chcą żyć.

Urodzenie dziecka to nie jedyna wielka i dobra rzecz, jaką można w życiu zrobić.

Co ja tam będę gadać... Kocham Cię za te słowa.

Napisane przez agnyska81

Pachnę dalej Agenciorem Kropko, ja na razie przymierzam się do mini (jest z atomizerem), bo nie lubię dużych pojemności

Mówisz piąteczka? A mnie jakoś zawsze żal używać takich maleństw.

[gryx82]

Napisane przez Zuziunia

Dune- fuj

Herezja!


Drugi dzień z Casran'em i wzbierającym przeziębieniem.

[Fenris]

Dzisiaj pachniałam Glorią, ale pokazywałyśmy sobie w pracy z dziewczynami różne zapachy, więc miałam na nadgarstku dodatkowo Euphorię i podróbę Tygrysa - nie znam oryginału, więc musiałam powąchać - troszkę podobna do Słonia.
Zaraz wychodzę się integrować z pracownikami i będzie Musc Ravageur

A w ramach tego, że już nic mi nie pomoże i pewnie i tak nie stracę tych 5kg, które zyskałam w 2 miesiące, wciągnęłam właśnie całą paczkę orzeszków w czekoladzie - 150g. Bleeeeeeeeeee!!!

Nebraska - genialny avatar He he..

Miłego wieczorku

[Zuziunia]

Napisane przez Fenris

Dzisiaj pachniałam Glorią, ale pokazywałyśmy sobie w pracy z dziewczynami różne zapachy, więc miałam na nadgarstku dodatkowo Euphorię i podróbę Tygrysa - nie znam oryginału, więc musiałam powąchać - troszkę podobna do Słonia.
Zaraz wychodzę się integrować z pracownikami i będzie Musc Ravageur

A w ramach tego, że już nic mi nie pomoże i pewnie i tak nie stracę tych 5kg, które zyskałam w 2 miesiące, wciągnęłam właśnie całą paczkę orzeszków w czekoladzie - 150g. Bleeeeeeeeeee!!!

Nebraska - genialny avatar He he..

Miłego wieczorku

Witaj Fenris dawno Cię nie było. Więcej warzyw i owoców i będzie dobrze. Miłego wieczoru Ci zyczę.

[Fenris]

Napisane przez Zuziunia

Witaj Fenris dawno Cię nie było. Więcej warzyw i owoców i będzie dobrze. Miłego wieczoru Ci zyczę.

No tylko mam jeszcze taki problem, że ostatnio ciągle jestem głodna Do tego doszła praca - a tam jem tylko kanapki, a chleb jest bardzo tuczący.

Zbieram się zaraz na tą integrację. Mam świetną pracę, wracam wesoła, dużo się tam śmieję i nie mam czasu myśleć o pierdołach Jest naprawdę świetnie! W końcu.

Zaraz będzie psik mojego cudownego MR, długo już go nie używałam, bo ostatnio miałam czas tylko na flakony, które leżą na widoku (a to próbka)

[Szara Róża]

Napisane przez tymena

A ja znowu miałam sen Tym razem z Homykiem i Kolą. Spotkałyśmy się w jakimś mieszkaniu celm zrobienia zakupów na Luckyscent. Nie przelałysmy pieniędzy tylko wpłaciłysmy na konto przez pewnego Pana z "grosika" który do nas przyszedł Strasznie się denerwowałyśmy czy to dobry pomysł

Tymenko, jesteś rozbrajająca. Twoje sny również

Napisane przez homyk

Własnie dzwonił. Kasia się urodziła a własciwie to ją wyjęli z brzucha mamy

Homyczku, gratulacje! Nieskromnie powiem, że Kaśki to w porządku baby są

Napisane przez Suarti

Kasie gora
Podpisala sie "stara" Kasia

Kaśki już wkrótce opanują świat. Apokasialipsa nadciąga!

Napisane przez Kasiulka22

Kasia... to piękne imię

Napisane przez homyk

Fakt, Kasie rządzą. W szczególności na tym forum. W życiu nie poznałam tylu Katarzyn, co tu

Kaśki po prostu lubią ładnie pachnić

Napisane przez SpanishMyszka

To podobnie jak ja.
Od godziny czuję się tak, jakbym siedziała na przysłowiowej bombie, która głośno tyka i tylko czeka żeby wybuchnąć z wielkim hukiem !
Spać nie pójdę, bo i tak nie zasnę, rzucę się chyba w wir sprzątania albo obejrzę jakąś komedię, chociaż to bez sensu bo i tak nie oderwę myśli

Też właśnie siedzę w swoim dołku - w nocy sie przybłąkał.... Wlazłam na pewną stronę, na którą nie powinnam była włazić, zobaczyłam coś, czego nie powinnam oglądać, a teraz mi smutno... Od dawna nie płakałam, tamy pękły...

Czemu ja jestem taką idiotką, czemu nie można cofnąć czasu... Banał...

Echh, już kończę biadolić... Przepraszam, musiałam się wypisać


Myszeczko , wiem, że to niewiele da, ale macham do Ciebie cieplutko z pocieszeniem

Napisane przez SpanishMyszka

Chyba tak zrobię - kąpiel, OI, kawa z cynamonem i jakiś fajny film, może obejrzę coś z Johnnym Deppem albo jakiś trzymający w napięciu dreszczowiec czy horror.

Napisane przez agnyska81

Obejrzyjcie sobie jakąś fajną komedyjkę (i niech się John dobrze bawi w Twoim towarzystwie)

Myszko, "Czekolada" bądź "Charlie i Fabryka Czekolady" będą jak znalazł ... Czekoladowy Johnny to najlepszy balsam na smutki

[Contax]

Napisane przez kropka75

Oj, co to się porobiło? To tylko ja mam dziś dobry humor?

Nie tylko, ja tez

Smutaski glowa do gory zawsze po gorszych dniach przychodza te lepsze


Kijanko, Kola


Wlasnie wrocilam od optyka, przymierzylam chyba z 60 par, zeby w koncu wybrac jedna


Dzisiaj na noc bedzie oczywisice Ambre Narguile

[walkiria22]

Dziewczyny przepraszam, ze zasmiecam watek ale nie wiem za bardzo gdzie napisac. Dostalam wlasnie z iperfumy.pl crystal noir wode perfumowana 90ml no i pod psikadlem ta metalowa czesc jest jakby pozaginana kleszczami nierowno a nie fabrycznie.... czy to jest podroba ?? dosc sporoza nie zaplacilam

[MoniaK]

Dziś pachniałam Hot Couture

[Ondine]

Dzis ponownie Rumba. Dobrze na mnie wpływa przy tej brzydkiej , burej pogodzie.
A teraz pachnę miksem Słonika i Mitsouko.Oczywiscie Slonik poraził Mistouko, ktore gdzieś umknęło. Nie zwariowalam, by łączyć akurat te zapachy.Po prostu robiłam próbki.

[szugarbejb]

Napisane przez joasiak1

Kolu, a jak się sprawdza Prada irysowa w taki chłód - pamiętam, że chyba wczoraj nią pachniałaś...?

Napisane przez kokakola

bardzo fajnie tyle ze nietrwala ta Prada jest, oblalam sie nia z probki, ale szybko wyparowala. no ale to sie nie liczy liczy sie irys

Ja nie Kola , ale też dziś Irysa noszę globalnie, wysmarowałam nawet reckę na KWC. Sprawdza się nieźle, był dziś super przejrzysty i słodko - kremowy. Na mnie trwał dość długo i baaardzo intensywne było to słodkie, mniej zielone oblicze irysa.

Napisane przez kropka75

Oj, co to się porobiło? To tylko ja mam dziś dobry humor?

Kropa - dobrze, że wszytsko dobrze

Ja też mam dziś dobry humor - mimo skręcenia kostki i stłuczenia kolana (nie umiem chodzić w płaskich butach, no nie da rady) i oczywistej z tego powodu absencji na zlocie - TŻ dzwonił do mnie z lotniska w Tokio - dostanę w prezencie czarnego Shalimar ...

[Sabbath]

Napisane przez kropka75

Co ja tam będę gadać... Kocham Cię za te słowa.

To tak samo jak ja Ciebie za wiele, wiele słów.

Napisane przez Fenris

A w ramach tego, że już nic mi nie pomoże i pewnie i tak nie stracę tych 5kg, które zyskałam w 2 miesiące, wciągnęłam właśnie całą paczkę orzeszków w czekoladzie - 150g. Bleeeeeeeeeee!!!

Skąd Wy wiecie, ile przybrałyście? Macie wagi w domu?

Moja matka miała wagę wiecznie na środku łazienki - nie wiem po co, bo i bez wagi widać było, że jest dużo za tłusta.
Kiedy tę wagę po niej odziedziczyłam - wywaliłam ją, bo mąż zaczynał mi na niej sterczeć z zafrasowaną miną.
Z resztą - była zielona. nie lubię zielonego.

Napisane przez walkiria22

Dziewczyny przepraszam, ze zasmiecam watek ale nie wiem za bardzo gdzie napisac. Dostalam wlasnie z iperfumy.pl crystal noir wode perfumowana 90ml no i pod psikadlem ta metalowa czesc jest jakby pozaginana kleszczami nierowno a nie fabrycznie.... czy to jest podroba ?? dosc sporoza nie zaplacilam

Nie zaśmiecasz.
Możesz wkleić zdjęcia?
Tak "na sucho" trudno wyczuć...

[bieta]

Ja wagą sobie nie psuję humoru (niestety, o wiele za dużo, więc nie dowiem się z niej niczego nowego )

Wprawdzie nie na co dzień, ale znowu czarna Coco - chyba najlepszy praktycznie spontaniczny zakup

[walkiria22]

yhh kabel usb zostawilam gdzies ;/ ale hmm z tego co widzialam na zdjeciach to psikaldlo jest cale czarne osadzone a u mnie jest srebrne zagniecione aha i folia jest z naklejka ze pakowane w polsce dla wlasnie iperfumy ;/ a miala byc wiarygodna ;/

[tymena]

Myszko, nie smutasiaj się już Zapodaj sobie fajny film, weź kąpiel i odpędź złe myśli


Panno Różo

Napisane przez kokakola

Tymeno nie snij juz takich rzeczy, ja prosze
)

Kola cały czas trzymam


Właśnie wróciłam z wieczornego spaceru na poczte polską. Wiecie, lubię tak specarować wieczorami Oczywiście nic tam na mnie nie czekało Ani kropelki Hot Couture edt

Pachne dymem z kominów, tak, zdażył wgryźć mi sie we włosy Pięknie

[Margot45]

Napisane przez kropka75

Oj, co to się porobiło? To tylko ja mam dziś dobry humor?

I mnie dziś humor dopisuje na dodatek przed wyjściem z pracy kolega mnie skomplementował za Innocenta - czym mi wielką przyjemność uczynił, bo mimo, że mój perfumoholizm jest już znany w miejscu pracy, rzadko kiedy koledzy aż tak zauważają, ze pachnę

Napisane przez Contax

Wlasnie wrocilam od optyka, przymierzylam chyba z 60 par, zeby w koncu wybrac jedna

Znaczy, bedzie Szanowna Pani pozować na intelektualistkie?

[Contax]

Napisane przez Margot45

I mnie dziś humor dopisuje na dodatek przed wyjściem z pracy kolega mnie skomplementował za Innocenta - czym mi wielką przyjemność uczynił, bo mimo, że mój perfumoholizm jest już znany w miejscu pracy, rzadko kiedy koledzy aż tak zauważają, ze pachnę

Czy to ten nowy kolega

Napisane przez Margot45

Znaczy, bedzie Szanowna Pani pozować na intelektualistkie?

No, ba

A powaznie to moje obecne okulary sa deczko za slabe i rece robia mi sie za krotkie przy czytaniu

[Córka D'artagnana]

Homyku, gratuluję siostrzenicy, a jej...Kasi... pięknie i oryginalnie pachnącej cioci


Myszko

Napisane przez Szara Róża

...
Kaśki już wkrótce opanują świat. Apokasialipsa nadciąga!

....
....

Różo Apokasialipsowa...:cmok :

Napisane przez Ondine

...
A teraz pachnę miksem Słonika i Mitsouko.Oczywiscie Slonik poraził Mistouko, ktore gdzieś umknęło. Nie zwariowalam, by łączyć akurat te zapachy.Po prostu robiłam próbki.

to chyba ja zwariowałam, ale nosić będę oddzielnie, chociaż... czasami robię taki miks: pięć kropelek Femme de Rochas i jedna Słonia Zwiększam dawkę korzenną, po prostu

Napisane przez szugarbejb

....

Ja też mam dziś dobry humor - mimo skręcenia kostki i stłuczenia kolana (nie umiem chodzić w płaskich butach, no nie da rady) i oczywistej z tego powodu absencji na zlocie - TŻ dzwonił do mnie z lotniska w Tokio - dostanę w prezencie czarnego Shalimar ...

......gratuluję, od razu by mi sie poprawił humor gdybym miała takiego czarnego Shalimara do spania...:admin :



a tymczasem zadawalam się Magie Noire.

[E]

Waniliowy Lutek

Przeczytajcie mój podpis, proszę
I róbcie, co Wam serce dyktuje

Sabbath, dziękuję

[rachela]

Napisane przez Aggie125

Rachela, ale na sabacie będziesz?

Sama nie wiem, boję się że wszystkich zadręczę ;]

Napisane przez Sabbath

Nie. Niech nie ucieka. To nie ma uzasadnienia, nie ma sensu.
Mnie nic nie uciekło - ani kobiecość, ani poczucie własnej wartości, ani w ogóle nic do diaska. Nie jestem inkubatorem, tylko człowiekiem.
Nigdy nie twierdziłam, że zdolności rozrodcze są miarą jakiejkolwiek wartości. Rachelo!
Przecież ludzie, którzy się nie mnożą nie są mniej warci, kobiety bezdzietne nie są mniej kobiece. Nie dajmy się "upupić" takimi stereotypami. Proszę.
-------------------------------
Jestem przemęczona i przez to nie w sosie.
Od paru dni sypiam po dwie godziny. Żrę guaranę z kofeiną.

Sabbath, źle się wyraziłam. Powinnam była to napisać w czasie przeszłym, trybie dokonanym. Uciekło. Ale się otrząsnęłam z tego beznadziejnego uczucia, i - pomijając małe dołki - czuję się bardzo kobieco

Napisane przez SpanishMyszka

Wszystko byłoby dobrze, gdybym tak się nie przejmowała, potrafiła machnąć ręką, nie była podejrzliwa, ale jest inaczej.
Nie mam chęci do niczego, jest mi smutno.
Spać nie pójdę, bo i tak nie zasnę, rzucę się chyba w wir sprzątania albo obejrzę jakąś komedię, chociaż to bez sensu bo i tak nie oderwę myśli

Mysiu

Napisane przez Sabbath

Skąd Wy wiecie, ile przybrałyście? Macie wagi w domu?
Moja matka miała wagę wiecznie na środku łazienki - nie wiem po co, bo i bez wagi widać było, że jest dużo za tłusta.
Kiedy tę wagę po niej odziedziczyłam - wywaliłam ją, bo mąż zaczynał mi na niej sterczeć z zafrasowaną miną.
Z resztą - była zielona. nie lubię zielonego.

Duże łojezu
Ja wag też nie lubię (za to zielony uwielbiam!), więc już tż-towi zapowiedziałam, że u nas wagi nie będzie. Grzecznie kiwnął głową.

Napisane przez walkiria22

yhh kabel usb zostawilam gdzies ;/ ale hmm z tego co widzialam na zdjeciach to psikaldlo jest cale czarne osadzone a u mnie jest srebrne zagniecione aha i folia jest z naklejka ze pakowane w polsce dla wlasnie iperfumy ;/ a miala byc wiarygodna ;/

A czy to po prostu farba nie zlazła z tego psikadła? Opium i Aqua Allegoria potrafią potwornie obłazić z farb, tak samo seria Tesori... Może to to? Postaraj się wrzucić zdjęcie w odpowiedni wątek. I może - napisz maila do tej perfumerii ze swoimi wątpliwościami, spytaj czy możesz wymienić lub czy zwrócą Ci pieniądze.



P.S. E, ja już podpisałam, jakiś tydzień temu?...
Historię rozwałkowałam wczoraj na etyce, bo odkąd to przeczytałam to codziennie mną trzącha z wściekłości...

[tymena]

Szugar, czarny Shalimar Strasznie zazdraszczam

E, ta historia, to straszne... słów mi brak

[Contax]

E, sie robi

Facet jest psychicznie chory

[sasia73]

Napisane przez E

Waniliowy Lutek

Przeczytajcie mój podpis, proszę
I róbcie, co Wam serce dyktuje

O, Boże nawet nie mogłam doczytać do końca. SZOK!!!

[Eenax]

Napisane przez Sabbath

Moja matka miała wagę wiecznie na środku łazienki - nie wiem po co, bo i bez wagi widać było, że jest dużo za tłusta.
Kiedy tę wagę po niej odziedziczyłam - wywaliłam ją, bo mąż zaczynał mi na niej sterczeć z zafrasowaną miną.
Z resztą - była zielona. nie lubię zielonego.

Te z bym wyzuciła. Zielony niepasuje mi do koloru mydelniczki i kubka na szczoteczki do zebów.

A tak serio to mam wagę łazienkowa schowana w szafce. Zazwyczaj ja wyciagam (i używam ją) jak mam za dobry humor (czyt. rodosna głupawkę) wystarczy 1 rzut okiem i powrót do normalnego stanu gwarantowany.

Napisane przez kropka75

Oj, co to się porobiło? To tylko ja mam dziś dobry humor?
Cmokasy dla wszystkich smutasów!!!

Smutasem nie jestem mam wrecz zabójczo dobry humor. Cmokaska w przyjemnoscia jednak przyjmuje i oddaje innego eenaxowo-babelkowego.

W temacie:
Jestem świezutko po kapieli pachne całościowo LUSH-owym cynamonowym mydło-szamponem. Nic wiecej nie bedzie bo i tak pachnę tak intensywnie ze wszystko inne by było zagłuszone.

[kokakola]

E,

[E]

Dostałam tę wiadomość od Forumki. Nie mogę uwierzyć, że ktoś takie może patrzeć na takie okrucieństwo, a na dodatek traktować tak bestialskie zachowanie jako sztuka Pomyślałam, że najlepiej rozpropagować tę sprawę w podpisie
Ja nadal jestem w wielkim szoku

Kola, no nie mogłam inaczej - aż mną zatrzęsło
Sama nie mam teraz zwierzaków, bo musiałyby zbyt długo siedzieć samotnie w domu. Ale krzywda mniejszych braci strasznie mnie porusza!!!

[kropka75]

Myszko
Shrek leci na TVN, może Ci humor poprawi. Mnie zawsze dobrze robi ta bajka.
Albo wpadnij na serniczek, właśnie się kończy piec.

Napisane przez Sabbath

Skąd Wy wiecie, ile przybrałyście? Macie wagi w domu?

Moja matka miała wagę wiecznie na środku łazienki - nie wiem po co, bo i bez wagi widać było, że jest dużo za tłusta.
Kiedy tę wagę po niej odziedziczyłam - wywaliłam ją, bo mąż zaczynał mi na niej sterczeć z zafrasowaną miną.
Z resztą - była zielona. nie lubię zielonego.

Bardzo słuszne podejście.
Ja też nie mam wagi. Jakoś nie czuję potrzeby. Mam lustro.

Mało kto to z resztą rozumie. A jeszcze mniej osób rozumie, że nie mam w domu zegarów. W domu moich starszych są ich dziesiątki. Jak matka do mnie przyjeżdża ciągle słyszę: "która godzina? masz w końcu jakiś zegar? ja Ci kupię na urodziny"... i takie tam.
Koleżanka też co roku przed moimi urodzinami pyta czy już mam zegar. A ja zawsze przezornie odpowiadam: nie i proszę mi go nie kupować.

Pachnę cukrem waniliowym i olejkiem rumowym.