|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2010-12-01, 14:53 | #511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: eyeliner Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner
W nowym Avanti jest recenzja tego eyelinera więc może jeszcze wróci do sklepów. Mam wrażenie, że na jakiejś niemieckiej stronie o kosmetykach widziałam takie info, że on ma być w sklepach w styczniu..
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
2011-01-03, 12:29 | #512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
|
Dot.: eyeliner Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner
Już styczeń ciekawe czy już można go nabyć
|
2011-01-07, 12:11 | #513 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
|
Dot.: eyeliner Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner
|
2011-01-07, 17:12 | #514 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
|
Dot.: eyeliner Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner
Tam niestety nie mają, dzisiaj byłam w Schleckerze i również lipa
|
2011-01-08, 15:38 | #515 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
|
Eye-linery!
Na wstępie kilka słów wyjaśnienia: znalazłam tylko pojedyńcze tematy dotyczące eye-linerów z poszczególnych firm, tutaj chciałabym posłuchać Waszych opinii na temat różnych, jakie testowałyście.
Pierwszy, jaki zakupiłam: Inglot Liquid Eyeliner (turkusowy, nr 32). Ma dziwny, sztywny pędzelek, ale na początku nakładał się bardzo dobrze. Po pewnym czasie jednak w pojemniczku zaczęły pojawiać się grudki, teraz mam ich coraz więcej, używam go praktycznie tylko do zdobień. Jedak od samego początku nie należał do wytrzymałych... po kilku godzinach kruszył się na powiece. Kolejny zakup to Isa Dora (czarny z brokatem). Piękny! Jednak nietrwały, bardzo szybko się kruszył na powiece. Wg mnie totalna klapa. Po nieudanych i wcale nie tanich zakupach wybrałam się do drogerii i tam kupiłam Essence Black Mania. Kosztuje jedyne 10,99 zł, a jest naprawdę rewelacyjny! Nawet po całym dniu (nakładam tylko na bazę lub na makijaż wieczorowy na cień) w ogóle się nie kruszy, nie rozmazuje, pozostaje na powiece w takiej formie, w jakiej go nałożę rano Jest mały mankament... mogliby zadbać o lepszy pędzelek, ale z tym też można spokojnie sobie poradzić. Uwielbiam i szczerze polecam!! Słyszałam ostatnio o eye linerach w żelu... Może ktoś powiedzieć, jak się sprawują? Czy są trudne w użyciu? |
2011-01-08, 15:52 | #516 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 526
|
Dot.: Eye-linery!
Ja od kilku lat używam z Golden Rose czarnego, kosztuje 8 zł i jest świetny trzyma się cały dzień bez poprawek, nie ma wad
słyszałam, że dobry jest też z Bell-z resztą ma świetne recenzje tutaj chyba przetestuję, bo bez kresek się nie ruszam żelowych nie testowałam |
2011-01-08, 16:05 | #517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Eye-linery!
Polecam zelowy Inglota. Z tym, ze zaopatrując się w niego trzeba kupić pędzelek - chwalę sobie skośny sephorowy do niego. No i proponuję też kupić dobry płyn do demakijażu, bo skubaniec jest tak trwały, ze przy zmywaniu ta trwałość odbija się czkawką Muszę przyłożyć płatki nasaczone płynem micelarnym na oczy i potrzymać chwilę, a potem myć żelem. Inaczej robi mi pandę Nadaje się też do robienia kreski na linii wodnej przynajmniej u mnie.
Jego wady to właśnie to, ze ciężko schodzi, ma konsystencję pasty i lubi zasychać [do rozcieńczania ponoć dobry jest duraline inglota - w moim wypadku sprawdza się fixer vipery]. I czasem robi mi ksero kreski, ale co ciekawsze - tylko wtedy, gdy mam tylko jego samego na oku - kiedy maluję sie bazą i cieniami tego nie zaobserwowałam. Kusi mnie, zeby poszukać zelowego z Maybellinu, ale ten inglotowy jest tak wydajny, ze chyba sobie odpuszczę, bo tego który mam nie widzę, zeby mi ubywało, chociaż kreskę robie codzień |
2011-01-08, 16:42 | #518 |
Crazy turtle lady
|
Dot.: Eye-linery!
Ja mam 2 z Iglota w kałamarzu - granatowy i bezbarwny z brokatem -obydwa są super, jednak rzadko ktoś pochwala je tak jak ja.
Ja je bardzo lubię Mam też żelowy z Inglota, czarny-super, bardzo intensywna czerń i dobra trwałość. Glitter eyeliner z Essence - mam srebrny, ogólnie jest ok, trochę tylko wolno zasycha na powiece - podobnie miałam z brokatowymi linerami My Secret,ale na dodatek one strasznie mi podrażniały oczy - oddałam go komuś. Mam tez liner z kolekcji Evening Passion z My Secret - granatowy, super, bez drobinek, jedynie co to on dla mnie dziwnie pachnie. Ale ogólnie jest ok, bardzo tani. Liner w pisaku Essence, totalna porażka,suchy i końcówka się rozwarstwia, bubel jednym słowem.
__________________
|
2011-01-08, 17:04 | #519 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
Odradzam natomiast taki różowy z Maybellinu - myślałam, ze mnie trafi, bo kolor miał bardziej szary, a do tego wyschnął w trybie ekspressowym. W kałamarzu za to całkiem nieźle mi sie sprawuje eyeliner Wibo. A co do brokatowych W moim wypadku okazało się, ze najlepszy jest fixer/duraline i sypki brokat do powiek. Zaden z posiadanych przeze mnie eyelinerów z drobinkami do pięt temu sposobowi nie dorównuje. Przynajmniej jeśli chodzi o moje potrzeby Edytowane przez Aimee_J Czas edycji: 2011-01-08 o 17:06 |
|
2011-01-08, 17:11 | #520 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 480
|
Dot.: Eye-linery!
Jako że, dzień bez eyelinera jest dla mnie dniem straconym to się wypowiem:
Lancome, Liner Design - w poręcznej formie pisaka (i z końcówką też jak pisak). Kreskę maluje się bardzo łatwo i można stopniować grubość (chociaż do bardzo cienkiej trzeba nabrać trochę wprawy). Na początku byłam zachwycona ale bardzo szybko zaczął wysychać, kreskę malowało się coraz trudniej i czerń nie była już tak głęboka. Poza tym po kilku godzinach kreska lekko się ścierała. Już do niego nie wrócę. Shiseido Fine liner - w formie długopisu, końcówka to pędzelek. Bardzo go lubiłam Pędzelek jest na tyle cieniutki, że można narysować cienką kreskę tuż przy rzęsach (ale można też grubszą). Bardzo dobrze leży w dłoni. Kreska nie ścierała się i nie traciła na intensywności. Duży plus za wymienne wkłady (ładuje się je takimi nabojami jak pióro), które są tańsze niż sam eyeliner więc można zaoszczędzić. Estee Lauder Double Wear Eyeliner - wspaniały Nie do zdarcia. Kreska wytrzymuje cały dzień bez żadnych zmian. Aplikator zakończony jest twardą gąbeczką z dość ostrym końcem. Można namalować kreskę taką jaką się chce i nic jej nie ruszy. Shu Uemura, w słoiczku - mam kolor jasny niebieski tzw baby blue. Super na lato. Konsystencja kremowa. Dobrze się rozprowadza ale też za sprawą właśnie tej kremowej konsystencji łatwo się rozmazuje i dość szybko znika. Lancome, Ink Eyeliner w słoiczku - mam ciemną, butelkową zieleń. Nie przepadam za tym eyelinerem. Tępo się nakłada a co za ty idzie nie mogę narysować nim równej kreski. Trwałość dobra. Inglot w słoiczku - koszmar. Mimo, że był dosyć trwały to aplikacja była straszna (tępy i gęsty). Bardzo szybko wysechł i wylądował w koszu. |
2011-01-08, 18:06 | #521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 5 648
|
Dot.: Eye-linery!
póki co używam Wibo w płynie i nie jest idealny, ale fajnie się nim robi kreski
pod koniec dnia ciut blaknie ale się trzyma podobno z Eveline jest fajny, aczkolwiek ja poszukuję żelowego z maybelline |
2011-01-08, 19:30 | #522 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Eye-linery!
L'Oreal Carbon Gloss - trwały, nasycony (czarny) kolor. Średnia aplikacja, bo końcówka pędzelka nie jest ścięta, tylko troszkę zaokrąglona, ogólnie trudno zrobić cienką kreskę - choć może to tylko kwestia moich umiejętności. Cena średnia, płaciłam ~37 zł. Wydajniejszy niż Wibo.
Za tę cenę liczyłam na cud Wibo - jak na razie rewelacja, jak za tą cenę jakość oszałamiająca Potrafi przetrwać imprezę w niemalże nienaruszonym stanie. Kolor (czerń) niezły, ale nie tak dobry jak u w/w. Jeśli chodzi o wydajność to 3,75/5 Mój najlepszy zakup eyelinerowy. Essence w pisaku - żenada Liczyłam na dogodniejszą aplikację, a skończyło się na długo trwającym zwątpieniu w eyelinery Koloru praktycznie żadnego, bardzo szybko wysechł. Szkoda na niego kasy. Jak na razie żaden z tych wynalazków pupy mi nie urwał dlatego też przeczytawszy opinie jakoby w przypadku eyelinerów w żelu kreska sama się robiła postanowiłam w taki właśnie się zaopatrzyć. Poszukiwania trwają |
2011-01-08, 20:06 | #523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: Eye-linery!
Mam dwa żelowe.
1) Inglot w kolorze jasnego brązu, 2) czarny Bobbi Brown. Inglot kiepski, BB bardzo dobry, często go używam. |
2011-01-08, 20:59 | #524 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Eye-linery!
ja znowu nie lubię tego z Bell... Bardzo go nie lubię. Długo schnie, jest nietrwały, jeśli nie spłynie po pół godziny to się pokruszy. i pędzelek... pędzelek to to nie jest, to badyl przypominający grubą wykałaczkę. Może coś się zmieniło odkąd go kupiłam? (coś ponad rok temu)
W podobnej cenie miałam z Pierre Arthes. lepsza konsystencja i pędzelek, szybciej schnął, ale też niezbyt trwały... Obecnie używam Miss Claire (ok. 14zł) - teoretycznie wodoodporny; niby najtrwalszy z tych trzech, ale wodoodporny to on nie jest; pędzelek fajny, cieniutki i elastyczny. Jeszcze ze dwa lata temu miałam taki w pisaku z Avonu, ale zamiast czarny był grafitowy, bardzo transparentny. no i ten badyl jako aplikator... Skoro są tu osoby, które wypróbowały więcej niż ja eyelinerów, zadam tu pytanie. czy spotkałyście się z naprawdę wodoodpornym linerem poniżej 30 zł? przy wietrze, mrozie czy mocnym słońcu oczy mi łzawią więc przydałby mi się naprawdę (nie tylko z nazwy) wodoodporny kosmetyk. Chodzi mi raczej o taki w kałamarzu niż w żelu. przeglądałam KWC i nawet te najlepiej oceniane mają kilka negatywnych recenzji, w których dziewczyny piszą, że i tak nie jest wodoodporny.
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
|
2011-01-08, 21:14 | #525 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Eye-linery!
Przypomniało mi się jeszcze. Kiedyś mama kupiła tusz do rzęs PUPA i dostałyśmy boski wrzosowy eyeliner. Był trwały, nie kruszył się, miał genialny pędzelek. Przy kolejnym zakupie tuszu (kupiłyśmy tusz specjalnie dla eyelinera, bo był tylko jako gratis, niestety nie ma go w regularnej sprzedaży ) i dostałyśmy eyeliner wrzosowy w takim jakby długopisie. TRAGEDIA! Zostawiał kreski jedynie na dłoni, na oku nie wiem jak trzeba by było się nagimnastykować, żeby coś powstało i w dodatku miało to niewiele wspólnego z pięknym wrzosem. Ubolewam, że nie ma tych pierwszych wersji w regularnej sprzedaży
|
2011-01-08, 21:45 | #526 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Rzeszów (i) Wrocław
Wiadomości: 288
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
|
|
2011-01-09, 19:42 | #527 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
Niestety MAC-a nie kupię (chyba że na all), bo nie ma u mnie w mieście salonu tej firmy Za to temu z Gosha sie przyjrzę, bo kosmetyki tej firmy łatwo znaleźć
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
|
|
2011-01-09, 21:24 | #528 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 299
|
Dot.: Eye-linery!
świetny temat
też od długiego czasu poszukuję wodoodpornego eyelinera (w kałamarzu), na razie bezskutecznie obecnie używam eyelinerów z: - MY SECRET, mam czarny z drobinkami i brązowy perłowy (?). czaję się jeszcze na niebieski z brokatem i marzy mi się zielony moim zdaniem są genialne jak na tę cenę- bez bazy trzymają się cały dłuuugi dzień, na pewno wytrzymują 10 godzin, na bazie są niezniszczalne!! kolory piękne, dość intensywne. drobinki nie są tandetne, tak samo jak i perła. jedynym minusem jest pędzelek, długi i cieniutki. ciężko mi nim narysować grubszą krechę - PIERRE RENE czarny, wg producenta wodoodporny. ładna, głęboka czerń, nie blaknie, trzyma się przyzwoicie na powiece. o wodoodporności nie ma nawet co gadać. - eyeliner z paletki Metallics z limitowanki Essence - niestety nietrwały, po kilku godzinach delikatnie się ściera (u mnie szczególnie szybko znikają 'jaskółeczki'). jest w kolorze ciemnego brązu, ma świetną konsystencję i dość szybko schnie. wszystko elegancko poza tym znikaniem... chętnie poczytam o Waszych perełkach. może znacie linerek w kolorze zieleni? głębokiej, ciemnej i takiej jasnej trawiastej?
__________________
Aśka szczęście polega na tym, całe szczęście, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów... Pidżama Porno
no risk - no fun |
2011-01-09, 21:55 | #529 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 206
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
|
|
2011-01-09, 22:17 | #530 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Eye-linery!
zelowy MAC albo Bobbi Brown... oba rewelacyjne
__________________
Edytowane przez desti Czas edycji: 2011-01-09 o 22:47 |
2011-01-09, 22:44 | #531 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 636
|
Dot.: Eye-linery!
Potwierdzam, że Inglot w słoiczku to KOSZMAR. Jest tępy, twardy. Jak kupiłam sobie eyeliner w słoiczku z ELFa, to dopiero zobaczyłam jak mięciutki moze być eyeliner ;p. Aż chce sie z nim pracować i mimo, że nigdy mi nie wychodziło malowanie kreski, to z Elfem bardzo szybko sie nauczyłam, bo jest kremowy i łatwo narysować kreskę.
Podobno ten z Bobbi Brown jest świetny.
__________________
"Kocham kiedy obsypujesz mnie pocałunkami, Nie do opisania jest uczucie między nami." |
2011-01-09, 23:29 | #532 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Eye-linery!
Sephora Liquid Eyeliner - czarny, intensywny, nawet trwały ale jednak zdecydowanie wolę eyelinery żelowe, pędzelek mnie trochę denerwowal.
Inglot - eyeliner żelowy, czarny. Koszmar. Źle się rozprowadzał, zasychał, wylądował w koszu. Zastanawiam się, po co w ogóle robią go w takim ogromnym opakowaniu, skoro i zasycha z prędkością światła? MAC Fluidline - czarny i brązowy. Dobry, pewnie, gdybym nie znała eyelinera z Bobbi Brown, twierdziłabym, że bardzo dobry. Jedyne co mnie w nim denerwuje to to, że nie jest tak kremowy jak BB i ściera mi się pod koniec dnia na "jaskółkach". Bobbi Brown Long Wear Gel Eyeliner - moja miłość w kolorze intensywnej czerni. Kreska maluje się sama. |
2011-01-09, 23:43 | #533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: Eye-linery!
Eyelinerami zaczęłam malować się od niedawna, posiadam z trzech różnych firm:
MySecret - czarny z brokatem, ale ja brokatu w nim nie widzę. Jak dla mnie jest straszny. Nie umiem się nim umalować. Przerywa, ciężko zrobić prostą kreskę i blisko linii rzęs. Kryolan - bardzo fajny, prosto nim umalować się (używam do niego zgiętego pędzelka z Maestro), minus rozrabia się go z wodą więc podczas deszczu czy płaczu spływa. Denim Wanted z Essence - mam oba kolory i bardzo je lubię, świetnie się nimi maluje kreskę i załączony pędzelek jest bardzo wygodny. Planuje wypróbować jeszcze kilka eyelinerów w tym najbardziej mi zależy na Bobbi Brown i Elf.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
2011-01-10, 13:33 | #534 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Rzeszów (i) Wrocław
Wiadomości: 288
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
1. Nie kupuj kosmetyków Mac'a na allegro- jest tam pełno podróbek- szkoda pieniędzy (to moje zdanie) Cytat:
Ja mam dokładnie Extreme art eyeliner w kolorze 14 (metaliczny srebrny). Cena nie wygórowana, wart zakupu. Pamiętam, jak kiedyś szukałam czarnego i zrobiłam sobie nim kreskę na ręce, to 2 dni nie mogłam domyć 3. Przypomniałam sobie jeszcze o czymś bardzo tanim, ale o dziwo świetnie się sprawującym- Sparkle eyeliner z Golder Rose. Wiem, że marka i cena mogą nie zachęcać, ale produkt świetny! ja mam kolor 08- czarny ze srebrnymi drobinkami i efekt jest naprawdę bardzo fajny. Co do aplikatora, to kreski robię już tyle czasu, że wszystkim namalowałbym i w miarę by to wyglądało, więc na temat aplikatorów się nie wypowiadam- dla mnie są ok. |
||
2011-01-10, 16:24 | #535 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Eye-linery!
Ja ostatnio używam Pierre Rene w kałamarzyku (mam brązowy) i sobie chwalę . Mam już drugą sztukę.
Miałam Bell - beznadziejny, szybko sie "skruszał" z powieki, Isa Dora (w kałamarzyku) i Clinique - 2 ostatnie OK, ale porównywalne z Pierre Rene, więc nie widzę powodu, zeby przepłacać |
2011-01-10, 17:54 | #536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 3 041
|
Dot.: Eye-linery!
Yves Rocher Luminelle Liquid Eyeliner - bardzo dobry i trwały (chociaż nie wodoodporny), piękna czerń, która nie blaknie, nie kruszy się ani nie rozmazuje. Bez problemu wytrzymuje cały dzień na bazie, cieniu i solo. Do tego bardzo wydajny. Mam dopiero drugi a bardzo lubię eyelinerowe kreski. Pędzelek jest cieniutki ale bez problemu można nim namalować grubszą kreskę. Pędzelek nie rozcapierza się i nie zmienia kształtu. Ceny nie pamiętam ale nie jest drogi.
Essence Denim Wanted Gel Eyeliner - posiadam szary i czarny ale na razie używam tylko szarego. Początkowo był bardzo kremowy jednak po jakimś czasie odrobinę przysechł (ale nie skamieniał) tworzy bardzo ładną kreskę, która się nie rozmazuje. Dobrze na pigmentowany, trwa na powiece cały dzień. Dołączony pędzelek chociaż malutki jest poręczny i wygodny w użyciu nawet dla niedoświadczonych. Cena 10,99. Essence Metallics Quatro Eyeshadows i Gel Eyeliner, 02 - Steel me - eyeliner jest czarny i bardzo kremowy dlatego trzeba dać mu dłuższą chwilę żeby wysechł. Nie wiem jak z trwałością bo użyłam go tylko raz i to pod cienie do powiek. Dobrze się nakłada chociaż trzeba dokupić pędzelek. Cena 14,99. |
2011-01-10, 20:22 | #537 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eye-linery!
Ja zaczęłam żywać eyelinerów dopiero od wakacji zeszłego roku, także doświadczenie mam niewielkie, KWC nadal poszukiwane.
Czarny z My Secret - dobry do cienkiej kreski, ale jak dla mnie ma trochę niewygodny pędzelek (wolałabym, żeby był trochę mniej giętki). Sama konsystencja też taka sobie, robił prześwity. L'Oreal Carbon Black - ma baaardzo wygodny pędzelek do grubych jaskółczych kresek, wspaniała pigmentacja, trwałość też niczego sobie, chociaż Wibo był chyba pod tym względem lepszy. Gdyby dało się jeszcze robić cieniutkie kreski, byłby moim KWC. Tylko ja go w polskich Rossmanach nigdzie nie mogę znaleźć, swojego kupowałam w Niemczech -.- Wibo - kupiłam na wypróbowanie, bo tani i zachwalany. Nie jest zły, ma wygodny, dosyć sztywny pędzelek (tak, jak lubię) i łatwo namalować nim cienką kreskę, chociaż nad grubszą jaskółką muszę się trochę pobawić. Jak dla mnie jest trochę za rzadki, chociaż czerń jest w porządku i trwałość rewelacyjna. Mettalics, Essence - byłby moim KWC gdyby nie trwałośc i to, że przy grubszej kresce mi się odbija! -.- To go ostatecznie dyskwalifikuje. Moim eyelinerem marzeń byłby taki sprzęcik mega trwały, mocno czarny i, co najważniejsze, z takim pędzelkiem jak był dołączany do DW Essence Jeszcze takiego nie znalazłam. Edytowane przez saks Czas edycji: 2011-01-10 o 20:24 |
2011-01-10, 22:43 | #538 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Eye-linery!
Cytat:
Kliknęłam Eye Studio z Maybelline, za zbójecką cenę Nie ukrywam, że wiążę z nim dużą nadzieję O wiele taniej wychodzi on na eBayu, ale niestety nie wysyłają do PL. |
|
2011-01-11, 14:09 | #539 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraina szczęścia :)
Wiadomości: 1 247
|
Wybór Eyelinera : Elizabeth Arden, Sleek czy Elf
Witam
Bardzo chciałabym zakupić eyeliner w kremie/żelu. Interesują mnie nastepujące produkty : 1. Elizabeth Arden -> http://allegro.pl/elizabeth-arden-co...398928453.html 2. Elf -> http://allegro.pl/nowy-elf-cream-eye...407436230.html 3. Sleek Ink -> http://allegro.pl/sleek-ink-pot-eyel...393796161.html Czy któraś z Was miała jakiś z powyższych produktów?? Jak one się spisują jeśli chodzi o głębię koloru i trwałość?? I który z tych trzech jest najlepszy? |
2011-01-11, 14:13 | #540 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraina szczęścia :)
Wiadomości: 1 247
|
Wybór Eyelinera : Elizabeth Arden, Sleek czy Elf
hop
Edytowane przez smutna_dziewczyna Czas edycji: 2011-01-11 o 14:56 |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.