2008-05-13, 08:56 | #721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
nastąpiła mala zmiana planu, byliśmy u innej (polecanej na forum szylkowym) pani doktor - ta doktor wykonuje zabieg (dr. Bielecki nie kastruje).
Stefan jest zdrowiutki i nadaje się do kastracji. Umówiłam się na 30 maja (już jestem cała w nerwach ) Niestey jest jeden duży minus - ta pani nie stosuje narkozy wziewnej Nie spałam pól nocy, bo zastanawiam się czy nie odwołać wizyty.. a z drugiej strony myślę, że skoro to lekarz od gryzoni (polecana na forum) to musi wiedzieć co robi itd... Sama nie wiem co robić.... |
2008-05-13, 15:59 | #722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 338
|
Dot.: Miłośnicy szynszyli -łączcie się !
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=95914
Pierwsza strona...
__________________
Jesień? /10 maj. |
2008-05-13, 17:42 | #723 |
Raczkowanie
|
Dot.: Miłośnicy szynszyli -łączcie się !
Jak zakładałam ten wątek ,to to - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=95914 nie było na pierwszej stronie i nie zauważyłam.Szukałam pod hasłem szynszyle ale sporo postów sie wyświetliło ale nie widziałam żadnego tematu o nich.
Przepraszam i proszę o usuniecie mojego tematu |
2008-05-13, 18:41 | #724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Szynszyle:)
Ja miałam szynszyle tylko przez kilka dni dopóki sie nie okazało, że jestem uczulona na siano i ni jak takiego stworzenia w domu mieć nie mogę... I tak wyszło, że musiałam ja oddać.
__________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona" |
2008-05-14, 17:26 | #725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
ehh, ale czasEm tak bywa........
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-05-15, 09:04 | #726 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
Wiewioora nie martw się! bedziemy trzymać kciuki!!!
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-05-25, 11:48 | #727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Szynszyle:)
Witam .
Jak tam wasze szylki ? . Ja mam swojego zaledwie miesiac... Az sie sama dziwie,ze tak szybko sie oswoil. Cudne zwierzaki to musze przyznac. Tylko nadal sie boi troszke psa ;P ale sadze ze z czasem to sie zmieni... |
2008-05-25, 12:04 | #728 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
hej, moj się wcale nie boi psa, wchodzi mu między łapy, podgryza mu uszy zabawnie to wygląda a pies chciałby go gonic-muszę go trochę stopować
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-05-25, 20:48 | #729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Szynszyle:)
Moj sie narazie boi...
Chociaz ostatnio gdy biegal po moim lozku zaczal grysc lape psa ;| hahaha ;D. Wariat maly |
2008-05-26, 15:20 | #730 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
jak bedziesz go czesto wypuszczas przy psie to szybko się oswoją ze sobą nawzajem, moze zaprzyjaźnią
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-06-02, 00:53 | #731 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Szynszyle:)
Narazie jeszcze go tak nie wypuszczam bo mam go ponad miesiac...
Wiec chce zeby pierw sie dobrze oswoil co do mnie a pozniej reszta... Ale juz psoci :P np wciaga miske na domek heh . JAk otworze klatke to z niej wychodzi... Ale jest poprostu cudny |
2008-07-07, 14:57 | #732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 518
|
Dot.: Szynszyle:)
ja tez mam Szylka, i jest bardzo przyjazny lubi jak drapie sie go za uszkiem, jak widze wtedy jego zadowolenie to jestem w siodnym niebie
__________________
|
2008-07-10, 08:55 | #733 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
a ja mam małe pytanko.. czy można wyjść z szynszylem na smyczy na dwór... bo niedługo będę miała szynszyla i bardzo bym chciała czasem z nim pospacerować
__________________
I tired to believe in love!! Jaką fryzurę wybrać?? Pomóżcie!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...01#post7917901 Zapuszczam włoski!! 19,06,08 - 46 cm cel - 80 cm |
2008-07-10, 12:00 | #734 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
tez kiedys chciałam z moim wyjsc na dwór, ale jak przyniosłam taką smycz z szelkami, to nawet nie probowalam jej na niego zakladać. Wydaje mi się, że szynszylek łatwo sie wyślizgnie z szelek, pozatym te zwierzaczki są bardzo skoczne, żywe i na pewno smyczka by je uciskała. Więc nie wyszlabym z nim na dwór na smyczy, a bez smyczy to już w ogóle nie Po prostu bałabym się, ze wyslizgnie się z szelek i ucieknie... Wypuszczam go po prostu wieczorem na parę godzin po pokoju, zeby sobie poskakał i pobiegał.
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-07-10, 12:17 | #735 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
jesli dopiero kupujesz szynszyla to rozwaz 2 (tej samej plci) bo to zwierzeta stadne i zle im sie zyje samotnie
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-14, 08:03 | #736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
odradzam szeki i wyprawyna dwór. Dla nich to straszny stres a i szelki są bardzo marnym zabezpieczeniem przed ucieczką...
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-07-14, 10:35 | #737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-07-14, 10:37 | #738 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
Wiewioora wykastrowalas juz swojego samca?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-15, 07:34 | #739 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
a właśnie Wiewioora jak tam Twój samczyk?
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-07-15, 08:47 | #740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
hej
wykastrowany... 30 maja miał zabieg. samczyk ma się świetnie po nartkozie był zamroczony przez cały dzien (miał narkoze dożylną) ogólnie całkowicie ogarnął się mniej więcej w ciągu 3 dni latał jakby nic sie nie stało nie grzebał za baardzo przy szwach i był baaaardzo dzielny a teraz śmiga jak zawsze tak więc wszystko poszło w porządku, ale nerwa miałam niesamowitego, dobrze że chłopak ze mną był. |
2008-07-15, 08:50 | #741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
Gratuluje ze to zrobilas i brawa dla szylka ze dzielnie to zniósł
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-15, 09:03 | #742 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
oj szylek to po prostu mały bohater - super to przeszedł. A ja GŁUPIA panikowałam itd. Ale wszystko jest ok A kastrowałam go u pani Mileny Wojtyś Super wet |
2008-07-16, 07:51 | #743 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
to super ze już po wszystkim i ze szylek ma się dobrze!
a swoją drogą to jak mu tą żyłe znależli to ja nie mam pojęcia...pod mikroskopem chyba
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-07-16, 08:14 | #744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
hehe
pojęcia nie mam jak weterynarz to znalazła hahahaahaha |
2008-09-15, 18:15 | #745 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Siódme Niebo
Wiadomości: 647
|
Dot.: Szynszyle:)
Dołączam do Waszego grona kochane
Dzisiaj moja rodzina powiększyła się o wspaniałego, srebrzystego malucha Ma skończone 3 miesiące, więc jeszcze niewielka z niego kuleczka Nazwaliśmy go Chili Właśnie oswaja się z nową klatką, próbuje skakać po półkach, chociaż na najwyższą jeszcze z trudem Nie mogę oderwać od niego oczu, dlatego na razie kończę, ale z pewnością będę tu często (bardzo) zaglądać , a później pstryknę mu kilka fotek i się podzielę
__________________
*Szczęście nie jest celem... jest sposobem podróżowania* |
2008-09-16, 17:38 | #746 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Metafora gratulacje!! prosimy o zdjęcia malucha
a to mój stworek
__________________
♥♥♥Ide na podbój swiata!♥♥♥ wszystko co utraciliśmy kiedyś do nas wróci...
|
2008-09-16, 23:47 | #747 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Siódme Niebo
Wiadomości: 647
|
Dot.: Szynszyle:)
midday, ale śliczny W jakim jest wieku?
Dzisiaj zamontowałam swojemu miskę do kąpieli w pyle Ale ma radochę (i on, i ja ) Tarza się na pleckach i nawet coś a'la fikołki fika Jutro przejdę się po sklepach w poszukiwaniu czegoś większego, bo ta miska jest troszkę za mała. Myślałam o kulistym akwarium, bo gdzieś już takie rozwiązanie widziałam na zdjęciach A w czym Wy urządziliście swoim pupilom "wanienkę"? Aha, i tak mnie naszło - chyba mu zrobię sama hamaczek, jak nie wyjdzie - wtedy jednak kupię
__________________
*Szczęście nie jest celem... jest sposobem podróżowania* |
2008-09-17, 07:32 | #748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
Mój Alfred - Rudolf (ma dwa imiona) ma juz 5 miesięcy
jest kochany ... co do tego w czym kąpią się moje szynszyle to... ja mam dla nich duuuużą donicę i w niej trochę piasku (mają to w klate, ale częściej przewracają donicę niż się kąpią ) a na wybiegu mają wielką wannę kupiłam im taki duży plastikowy pojemnik na żywność... bardzo go lubią, jest duży i mogą swobodnie się w nim kręcić itp co do akwarium-kuli to ja bym się bała że mi pęknie albo cos... mam bardzo żywiołowe szyle... które w trakcie zabawy potrafią przewrócić dosyć ciężką donice z piaskiem do kąpieli... więc taką kule tez by z pewnością przewróciły no i nieszczęście gotowe :/ ja bym nie ryzykowała... pozdrawiam Was i Wasze kuleczki ps. midday ... piękną masz kulkę |
2008-09-17, 09:33 | #749 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Siódme Niebo
Wiadomości: 647
|
Dot.: Szynszyle:)
Kurcze, nawet nie pomyślałam o tym, że taka kula mogłaby się zbić Od dwóch dni chodzę zakręcona Ciężka donica to dobry pomysł, rozejrzę się za taką na mieście, bo w domu same plastiki
Któraś z Was ma może hamaczek? Jeżeli tak, to mogłabym prosić o wymiary, bo chcę sama spróbować
__________________
*Szczęście nie jest celem... jest sposobem podróżowania* |
2008-09-17, 09:43 | #750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zakochanie
Wiadomości: 10 621
|
Dot.: Szynszyle:)
ja mam hamaczek... ma 30x30
to jest hamaczek dla fretki a donice kupiłam kiedys w carrefurze |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.