|
Notka |
|
Przygody z suszeniem ubrań
|
|
Narzędzia |
2010-05-17, 14:30 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2
|
Szpieg z doliny deszczowcówDawno, dawno temu, gdy jeszcze nie wiedziałam co to własność prywatna, czyli miałam może z 10 lat, przydarzyła mi się przygoda. Rozwieszone pranie na podwórkowych sznurkach zaczęło nasiąkać deszczem. Podążyłam mu na ratunek zbierając jak najwięcej i jak najszybciej się da. Zadowolona dotaszczyłam pełną wanienkę do domu. Mama bardzo podziękowała nie zwracając uwagi na ilość ubrań jakie przyniosłam. Gdy tata wieczorem wrócił do domu powiedział, że kobieta z naprzeciwka wszczęła śledztwo bo ktoś ukradł pranie czterem sąsiadom. Przypadkowo stałam się kryminalistą Bardzo się przestraszyłam, że poszkodowani będą mieli do mnie pretensje więc tata obmyślił tajny plan. Pod osłoną nocy pranie wróciło na swoje miejsce, a sąsiedzi stwierdzili, że tajemniczy złodziej ma miękkie serce i wybaczyli mu.
|
Nowe wątki na forum Przygody z suszeniem ubrań |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.