Lubicie?

[shortwildbeast]

Lubicie jak facet nazywa Was suka, suczka itp.? I nazywa Was tak tylko podczas stosunku czy lubicie jak na Was tak mówi tak po prostu?

[madmuazelle]

Napisane przez shortwildbeast

Lubicie jak facet nazywa Was suka, suczka itp.? I nazywa Was tak tylko podczas stosunku czy lubicie jak na Was tak mówi tak po prostu?

Zaczne od tego,że mój mężczyzna mnie tak nie nazywa.Także nie lubie.

[ona_wro]

Suki bym nie zniosla, ale na angielski odpowiednik - "bitch"- sie nie zloszcze Chyba w jezyku obcym nie brzmi to tak najgorzej (nadmienie, ze moj parter jest cudzoziemcem)

[ewelinka_111]

drugi wątek o tej samej tematyce? weź pogadaj na ten temat ze swoim facetem, skoro tak tego chcesz, bo jeśli on nie będzie chciał to statystyki z forum mu nie pomogą

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez ona_wro

Suki bym nie zniosla, ale na angielski odpowiednik - "bitch"- sie nie zloszcze Chyba w jezyku obcym nie brzmi to tak najgorzej (nadmienie, ze moj parter jest cudzoziemcem)

co za różnica w jakim języku skoro znaczenie równie obraźliwe?

[Monorola]

w sumie to nie wiem nigdy tak do mnie nie powiedział, ale myślę, że chyba raczej nie .

[ona_wro]

Wszystko zalezy jak sie slowo wplata w kontekst. Bo fajnie jest wlaczyc w seks slowa, ktore go podkrecaja, ale w odczuciu stron nie obrazaja. Oczywiscie, ze w codziennym uzytku, takie epitety odpadaja.

[Laetitia89]

Napisane przez Monorola

w sumie to nie wiem nigdy tak do mnie nie powiedział, ale myślę, że chyba raczej nie .

a co to ja samica psa jestem??
był podobny temat

[miphuhiz]

Napisane przez shortwildbeast

Lubicie jak facet nazywa Was suka, suczka itp.? I nazywa Was tak tylko podczas stosunku czy lubicie jak na Was tak mówi tak po prostu?

Boszze. Co za temat

[Madaleinee]

Napisane przez shortwildbeast

Lubicie jak facet nazywa Was suka, suczka itp.? I nazywa Was tak tylko podczas stosunku czy lubicie jak na Was tak mówi tak po prostu?

nie lubimy.

[zagubiona89r]

Jeśli to kogoś kręci w łóżku w czasie ostrzejszego seksu to to mogę zrozumieć.

Jednak jak ktoś chce/akceptuje takie zwracanie się do siebie na co dzień... To jak dla mnie to już nie jest ok.

[madana]

Nie, chamy i prostaki jako faceci nigdy mnie nie interesowali.

[MakaronSwiderek]

nigdy tego nie usłysze - zdecydowanie nie

[nice6irl]

Jakby mój facet do mnie powiedział suczko, suko... to z miejsca przestałby być moim facetem

[GothicLolita22]

Na (jego) szczęście jeszcze nigdy tak do mnie nie powiedział.

[Ewakuacja69]

ja tego nie lubie, ale cale szczescie zaden mnie tak nie nazwal

[Wroclovianka]

Jak ktoś lubi ostrzejsze klimaty w łóżku to ok, ale na co dzień sobie tego nie wyobrażam
Osobiście - nie lubię.

[Reijel]

Hej suczki, tararararaaaaaaa

Nie zwracam się do facetów per "psie" i oczekuję tego samego.

[krolowakiczu]

a fuj kopnęłabym go w d** jakby mnie tak nazwał

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

eee... nie... wyobrażam sobie tylko że pewnie skończyłoby to się tak:

na szczęście nie miewa takich durnowatych pomysłów...

[lilypad]

Aleeee tooooo juuuuuuż byyyyyłooooo....

I to całkiem niedawno

[karuska88]

jakoś chyba nie chciałabym żeby tak do mnie się zwracał, dla mnie to brak szacunku do drugiej osoby poprzez takie epitety:/

[Agatin-K]

Napisane przez Laetitia89

a co to ja samica psa jestem??
był podobny temat

Z ust mi to wyjęłaś
Psy oczywiście lubię i to bardzo, wspaniałe zwierzęta, ale nie utożsamiam się z nimi, jestem samicą człowieka, czyli kobietą.
Ale gdyby mężczyzna nazwał mnie suczką to zapewne przejęłabym ten sposób okazywania czułości mówiąc do niego 'piesku'.

[srubka]

moj TZ czasem tak do mnie mowi, ale to oczywiscie w formie zartow a to wszystko po filmie "Job" jak uslyszal tekst "Lubisz to suko!"

[iza_wiosenna]

osobiście nie cierpię tego typu wulgarnych określeń. oczywiście, wypowiedziane przez ukochanego nie oznaczają braku szacunku, ale istnieje tak wiele innych, przyjemniejszych form zwracania się do kobiet (no już chociażby po imieniu), że "suczki" czy "suki" in my opinion są Zbędneeeeeee przez wielkie "Z". O.

[go2me]

nie lubię, mój TŻ na szczęście się do mnie tak nie zwraca, nie kręci mnie to,

[take me away]

Dla mnie to wyraz braku szacunku, ale jak ktoś lubi.. ; ]

[madmuazelle]

Napisane przez Reijel

Hej suczki, tararararaaaaaaa

Nie zwracam się do facetów per "psie" i oczekuję tego samego.

znmay wasze sztuczki
A wiesz,gdyby ktoś ( nie mam na myśli tż-ta ) mnie tak nazwał-ej ty suczko,to wtedy odważyłam bym się odezwać,ej ty psie.

Napisane przez take me away

Dla mnie to wyraz braku szacunku, ale jak ktoś lubi.. ; ]

Zgadzam się.

[ZAQOCHANA]

To zalezy w jakim kontekscie. Na codzien ,gdyby mnie tak nazwal ktokolwiek...biada mu.... Ale w lozku , podczas ostrej jazdy ( jesli ktos preferuje czasami - ja tak ) owszem. A ostra jazde kazdy interpretuje inaczej.

[marysienka]

Nie nie lubie, nie mówi tak do mnie i mam nadzieję, że nawet by mu do głowy taki pomysł nie przyszedł.

[aga696]

Niech tylko spróbuje mnie tak nazwać