Współlokatorka - lustro - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-12, 11:49   #91
qwertyaz
Raczkowanie
 
Avatar qwertyaz
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 38
GG do qwertyaz
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Dokładnie.
Poza tym naprawdę dziwi mnie, że panna nie potrafi słowa powiedzieć do koleżanki na ten temat, a zamiast tego zakłada wątek, który aż kipi agresją. Takich ludzi najbardziej nie cierpię.
Obie panie mają problemy psychiczne, powinny się więc wybrać do psychologa, może nawet do tego samego

Zaczynam wielbić tą stronę : ) uwierz, że takie teksty działają lepiej niż niejedna terapia, a szczególnie osób nie mających styczności z daną sytuacją, które zaraz wmówią mi że jestem chora psychicznie..
qwertyaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 12:40   #92
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
Zaczynam wielbić tą stronę : ) uwierz, że takie teksty działają lepiej niż niejedna terapia, a szczególnie osób nie mających styczności z daną sytuacją, które zaraz wmówią mi że jestem chora psychicznie..
Dlaczego zakładasz, że nie miałam nigdy styczności z taką sytuacją? Po prostu nie każdy to aż tak przeżywa, a nawet jeśli przeżywa, to nie wylewa swoich żalów w sposób tak agresywny. Przecież to śmieszne jest.
Do współlokatorki też sypiesz takimi tekstami, czy też jesteś milusia i udajesz, że problemu nie dostrzegasz?
Albo się wyprowadź, albo powiedz dziewczynie wprost co myślisz.
No chyba że chcesz, żeby ktoś z forum do niej zadzwonił i załatwił sprawę za Ciebie.

Dziwią mnie osoby, które nie potrafią poradzić sobie z prostymi sprawami życia codziennego (tak, to prosta sprawa, w życiu czeka Cię wiele trudniejszych), ale do krytyki innych zabierają się ochoczo.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 14:19   #93
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
Zaczynam wielbić tą stronę : ) uwierz, że takie teksty działają lepiej niż niejedna terapia, [...]
Żebyś tylko wyciągnęła z tego jakieś wnioski.
Dorośli ludzie rozmawiają ze sobą, a nie syczą po kątach do swojego faceta.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
[...]Dziwią mnie osoby, które nie potrafią poradzić sobie z prostymi sprawami życia codziennego (tak, to prosta sprawa, w życiu czeka Cię wiele trudniejszych), ale do krytyki innych zabierają się ochoczo.
Do tego sami się nakręcają. Ciekawe, jak często autorce zdarzyło się żalić znajomym i rzucać tekstami w stylu "mam nadzieję, że będzie wyglądała w tym paskudnie, idiotka!"
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 15:45   #94
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Współlokatorka - lustro

Ja rozumiem Twój problem, nawet rozumiem tę nienawiść. Po prostu przypomina mi się podstawówka, sytuacje w których dodawałam oryginalny element do swoich rysunków, a któraś z koleżanek to kopiowała i nie przyznawała się potem, a to ja uchodziłam za kopiarę. Niby nic złego, ale na całe życie mam ustalone poglądy na tego typu zachowanie i jestem pewna, że mieszkając z taką osobą dostałabym szału.

Autorko, zwracałaś jej kiedykolwiek uwagę? Jak nie, to czas najwyższy, i to w ostry sposób. Po ostatnim poście wydaje mi się, że dziewczyna naprawdę ma problem z głową.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 16:31   #95
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez Darkoz Pokaż wiadomość
Ja rozumiem Twój problem, nawet rozumiem tę nienawiść. Po prostu przypomina mi się podstawówka, sytuacje w których dodawałam oryginalny element do swoich rysunków, a któraś z koleżanek to kopiowała i nie przyznawała się potem, a to ja uchodziłam za kopiarę. Niby nic złego, ale na całe życie mam ustalone poglądy na tego typu zachowanie i jestem pewna, że mieszkając z taką osobą dostałabym szału.

Autorko, zwracałaś jej kiedykolwiek uwagę? Jak nie, to czas najwyższy, i to w ostry sposób. Po ostatnim poście wydaje mi się, że dziewczyna naprawdę ma problem z głową.
To jest co innego niż sytuacja autorki.
U Ciebie nastąpiła kradzież wartości niematerialnych.
Miałaś słuszny powód do irytacji i do żalu, że ktoś publicznie Twój pomysł ukazał jako swój czyli jakby dopuścił się plagiatu a jednocześnie zostałaś niesłusznie uznana za naśladowczynię autora rysunku.
Zostałaś jakby wykorzystana.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Ale w sytuacji autorki gdy w domowych pieleszach następuje 'kradzież" pomysłu na... obiad ,"kradzież"pomysłu na ponowne wykorzystanie pojemnika na wosk świecowy i innych takich błahostek to jest moim zdaniem zupełnie co innego.

Jak dla mnie autorko to dla własnego dobra powinnaś mniej czasu poświęcać na sprawdzanie co współlokatorka robi, gotuje, co sobie myje i czym.
Nie baw się w detektywa, nie sprawdzaj co i ile czego zużyła , nie zaglądaj w jej garnki ani przez dziurkę od klucza.

Doceń też to , że ona nie podbiera Ci, nie podkrada tego co jej się podoba tylko kupuje swoje.

Korona Ci z głowy nie spadnie jeśli ona zwabiona wonią smażonej kaszanki poleci do sklepu i też sobie kupi i w identyczny sposób przyrządzi.

Rozumu/potencjału intelektualnego / też Ci nie ubędzie a jej nie przybędzie jeśli ona wykorzysta jakiś Twój pomysł do którego zmuszałaś swoje szare komórki do intensywnej pracy a ona jak ten intelektualny pasożyt skorzystała z gotowego konceptu.

I nie bolej nad tym, że spełniła swoje marzenie kupując identyczne jak Twoje szare mydło , które do niczego nie jest jej potrzebne.

Jak dla mnie kreujesz się na ofiarę wampira energetycznego.
Dobrze, że Twój partner myśli inaczej. Słuchaj go , ma rację.

Edytowane przez grubella
Czas edycji: 2014-02-12 o 16:52
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 17:01   #96
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
To jest co innego niż sytuacja autorki.
U Ciebie nastąpiła kradzież wartości niematerialnych.
Miałaś słuszny powód do irytacji i do żalu, że ktoś publicznie Twój pomysł ukazał jako swój czyli jakby dopuścił się plagiatu a jednocześnie zostałaś niesłusznie uznana za naśladowczynię autora rysunku.
Zostałaś jakby wykorzystana.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Ale w sytuacji autorki gdy w domowych pieleszach następuje 'kradzież" pomysłu na... obiad ,"kradzież"pomysłu na ponowne wykorzystanie pojemnika na wosk świecowy i innych takich błahostek to jest moim zdaniem zupełnie co innego.

Jak dla mnie autorko to dla własnego dobra powinnaś mniej czasu poświęcać na sprawdzanie co współlokatorka robi, gotuje, co sobie myje i czym.
Nie baw się w detektywa, nie sprawdzaj co i ile czego zużyła , nie zaglądaj w jej garnki ani przez dziurkę od klucza.

Doceń też to , że ona nie podbiera Ci, nie podkrada tego co jej się podoba tylko kupuje swoje.

Korona Ci z głowy nie spadnie jeśli ona zwabiona wonią smażonej kaszanki poleci do sklepu i też sobie kupi i w identyczny sposób przyrządzi.

Rozumu/potencjału intelektualnego / też Ci nie ubędzie a jej nie przybędzie jeśli ona wykorzysta jakiś Twój pomysł do którego zmuszałaś swoje szare komórki do intensywnej pracy a ona jak ten intelektualny pasożyt skorzystała z gotowego konceptu.

I nie bolej nad tym, że spełniła swoje marzenie kupując identyczne jak Twoje szare mydło , które do niczego nie jest jej potrzebne.

Jak dla mnie kreujesz się na ofiarę wampira energetycznego.
Dobrze, że Twój partner myśli inaczej. Słuchaj go , ma rację.
Doceniam wszystkich moich gości, byli u mnie w domu, różne rzeczy stoją na wierzchu, a nic nie ukradli
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 17:12   #97
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Doceniam wszystkich moich gości, byli u mnie w domu, różne rzeczy stoją na wierzchu, a nic nie ukradli
Wiesz kogo zapraszać.

Na stancjach , w wynajmowanych mieszkaniach zdarzają się różne rzeczy.
Jest aktywny wątek gdzie współlokatorka połamała łóżko drugiej współlokatorce i nie chciała naprawić, bierze jej garnki i nie myje, podbiera balsam, nie dokłada się do wspólnych środków czystości a używa itp.
A tu widzisz, uczciwość, lojalność, czystość, pełna kultura.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 17:30   #98
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Wiesz kogo zapraszać.

Na stancjach , w wynajmowanych mieszkaniach zdarzają się różne rzeczy.
Jest aktywny wątek gdzie współlokatorka połamała łóżko drugiej współlokatorce i nie chciała naprawić, bierze jej garnki i nie myje, podbiera balsam, nie dokłada się do wspólnych środków czystości a używa itp.
A tu widzisz, uczciwość, lojalność, czystość, pełna kultura.
Idąc tym tokiem rozumowania:: wszystkie dziewczyny z forum, których ojciec nie katował fizycznie powinny być mu wdzięczne! W końcu mógł, a tego nie robił. Jeśli was niszczył psychicznie - trudno, ważne, abyście miały w domu czysto i schludnie.

Wiem, że przykład jest przejaskrawiony. Ale piszę go dlatego, bo widzę, że część osób zupełnie nie rozumie tego typu problemu, tak jakby męczenie kogoś psychicznie nie istniało.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 17:36   #99
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Współlokatorka - lustro

Czytam wypowiedzi autorki z wybałuszonymi oczami - z jej współlokatorką ewidentnie jest coś nie tak, sama bym się czuła skrajnie niekomfortowo (z poczuciem: mieszkam z wariatką!) ale do głowy by mi nie przyszło, żeby zamiast coś z tym próbować zrobić (rozmowa z panną, wyprowadzka) lecieć na wizaż i w ramach "radzenia sobie z problemem" wywalać na dziewczynę całą żółć. Głupie, niesmaczne, nic nie dające - no, poza poprawieniem sobie humoru gdy jedna z drugą napiszą 'a to kretynka!'
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 17:43   #100
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Współlokatorka - lustro

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;45118500]Idąc tym tokiem rozumowania:: wszystkie dziewczyny z forum, których ojciec nie katował fizycznie powinny być mu wdzięczne! W końcu mógł, a tego nie robił. Jeśli was niszczył psychicznie - trudno, ważne, abyście miały w domu czysto i schludnie.

Wiem, że przykład jest przejaskrawiony. Ale piszę go dlatego, bo widzę, że część osób zupełnie nie rozumie tego typu problemu, tak jakby męczenie kogoś psychicznie nie istniało.[/QUOTE]

Dlaczego ma mnie męczyć psychicznie, że ktoś podobnie jak ja umył sobie pędzel, co by mu nogi i 4 litery nie zmarzły kupił i nałożył ciepłe skarpety i gacie podobnie jak ja?

I skąd ja wiem, że ktoś to zrobił? Mył pędzel w moim pokoju?ubierał się przy mnie?Skąd wiem że nie używa mydła a kupił identyczne jak moje?
Po co ja mam asystować w kuchni gdy współlokator gotuje?
Po to aby zobaczyć czy nie gotuje tego co ja?
Do czego mi taka wiedza potrzebna?czemu to mnie ma obchodzić co ktoś robi?

Jak ktoś ma za dużo czasu i widocznie nie ma się czym zająć to się będzie bawił w szpiegowanie i wyszukiwanie problemu na siłę.
Ale po co?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 18:58   #101
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Współlokatorka - lustro

A ja jestem człowiekiem agresją i na miejscu autorki k*rwiłabym na współlokatorkę godzinami. Śmieszy mnie, że na wizażu każdy taki poprawny i nikt swoim znajomym nie skarży się i nie wyklina na ludzi, którzy działają im na nerwy.
Parę sytuacji tego typu- spoko, ale nie ciągłe robienie tego co autorka. Ja bym głośno komentowała wszystko, tak żeby tamtej zrobiło się w końcu głupio. Jeśli nie chciałoby mi się robić awantury jej, to pewnie w luźniej rozmowie z nią powiedziałabym, że uważam ludzi, którzy kopiują rzeczy o innych itp za żałosnych i chorych psychicznie
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 20:12   #102
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Współlokatorka - lustro

wg mnie powinnaś chować kosmetyki, żeby nie widziała ich marek, to rozwiązałoby problem henny, perfum, kremu (do chodzenia pod prysznic z kosmetyczką też się można przyzwyczaić , nawet z pędzlami do mycia, żeby nie widziała co robisz w łazience ). I może ograniczyć kupowanie ciuchow w ogolnych sklepach, mniej kupowania w sieciówkach? To znaczy - nie wiem, może w Twojej sytuacji zostaje Ci po prostu kupowanie w takich miejscach, gdzie są pojedyncze egzemplarze?
Co do jedzenia wiele nie poradzisz, może Cię trochę pocieszy, że Ty przynajmniej jesz to, co sama lubisz.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2014-02-12 o 20:14
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 20:35   #103
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Współlokatorka - lustro

Grubello, uważasz TAKIE sceny za normalne?
Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
śmieje się w swoim pokoju - dokładnie za chwile śmieje się ona (???)
zalewam owoce mrożone jogurtem naturalnym - leci do sklepu i robi takie same (????)
kupiłam henne - kupiła taka sama, pomimo ze kolor nie dla niej (???)
miałam świeczkę bodajże z biedry w takiej ładnej szklance, gdy się wypaliła wykorzystałam ją jako szklankę na kosmetyki - UWAGA po tym co zaobserwowała kupiła taką samą świeczkę w szklance, którą również wykorzystała na kosmetyki. (nie łatwiej było wziąć zwykłą szklankę, którą posiadała?)
Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
To jest co innego niż sytuacja autorki.
U Ciebie nastąpiła kradzież wartości niematerialnych.
Miałaś słuszny powód do irytacji i do żalu, że ktoś publicznie Twój pomysł ukazał jako swój czyli jakby dopuścił się plagiatu a jednocześnie zostałaś niesłusznie uznana za naśladowczynię autora rysunku.
Zostałaś jakby wykorzystana.[COLOR=Silver]
A moim zdaniem taka osoba nie przyzna się, że jest kopiarą i przy pierwszej konfrontacji z udziałem osób trzecich radośnie będzie odwracać kota ogonem. Poza tym nie gadaj, że nie zdenerwowałabyś się, gdybyś po każdym swoim zaśmianiu się słyszała wtórowanie współlokatorki, gdyby ktoś Ci przewalał kosmetyki i od razu kupował takie same, jakbyś ciesząc się z udanego zestawu ciuchów miała parę dni potem swoje własne, oryginalne zestawienie widzieć na dziewusze bez własnego gustu. To jest przerażające. A ona pewnie będzie posuwać się coraz dalej.
__________________


Edytowane przez Darkoz
Czas edycji: 2014-02-12 o 20:36
Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 20:47   #104
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Współlokatorka - lustro

Z żarciem można bez problemu to wytłumaczyć. Sama nie raz tak mam że zobaczę jakieś jadło w TV, czyjeś zakupy w Biedronce, usłyszę rozmowę o jedzeniu i natychmiast nabieram na to ochoty.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 22:01   #105
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Współlokatorka - lustro

[QUOTE=grubella;45080907]No właśnie, szara myszka z prowincji chciała się zintegrować z grupą, zaprzyjaźnić z kimś, chciała być zaakceptowana, nawet lubiana. I patentem na to wydawało jej się naśladownictwo przynajmniej w ubiorze.
I gdyby była rodzaju męskiego to żaden facet nie miałby nic przeciwko temu.
Ale kobiety nie lubią gdy ktoś ma taką samą sukienkę czy fryzurę.
Więc zamiast akceptacji u tych małostkowych koleżanek wzbudziła niechęć, została odtrącona. I jeszcze zaliczona do chorych psychicznie.

Jak dla mnie to są bzdety, życie przynosi znacznie większe problemy niż to, że ktoś się na nas kreuje.

/QUOTE]

Co innego czasem coś zgapić, kupić takie same spodnie czy żel pod prysznic (a bo ona ładnie pachniała po wyjściu z łazienki, kupię to samo) podpatrzeć jak ktoś się odżywia i coś z tego dodać (bo je zdrowiej, smaczniej albo korzystniej finansowo) a co innego naśladować jak tylko najbardziej się da.

Ja bym się czuła osaczona
I nie, nie mam problemu że ktoś kupi taką samą bluzkę czy zmieni swój sposób pielęgnacji twarzy po tym jak spyta co i jak ja robię.
Ale co za dużo to naprawdę niezdrowo.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 22:34   #106
Ajm91
Raczkowanie
 
Avatar Ajm91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 97
Dot.: Współlokatorka - lustro

Ja autorkę rozumiem. Dodam coś od siebie:
- Kupiłam sobie ostatnio super żakiet - specjalnie na sesję. Przyszłam w nim pierwszy raz i wszystkim się podobał, a koleżanki pytały gdzie kupiłam. Na następnym egzaminie dwie z nich były w tym samym. Wiadomo, że to nic złego, bo kupiłam go w sieciówce i jak się im podobał to droga wolna. ALE! Jakbym widziała, że za każdym razem taka sytuacja ma miejsce i cały czas ktoś mnie kopiuje, to chyba wyszłabym z siebie Przesada jest niezdrowa.
__________________
Ajm91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 22:39   #107
ivonkapiwonka
Raczkowanie
 
Avatar ivonkapiwonka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 228
Dot.: Współlokatorka - lustro

Uderz w stół a nożyce się odezwą.....bla, bla, bla....mielonka....

Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
Zaczynam wielbić tą stronę : ) uwierz, że takie teksty działają lepiej niż niejedna terapia, a szczególnie osób nie mających styczności z daną sytuacją, które zaraz wmówią mi że jestem chora psychicznie..
Spoko, jest i druga mniej nerwowa frakcja , która dokładnie wie o czym piszesz.....właśnie tak w życiu jest , ze z rożnymi ludźmi człowiek się spotyka.....problem jest w niej a Ty z nią mieszkasz ...oczywiście, że to na Ciebie wpływa....pytanie ile wytrzymasz i czy rozmowa może coś zmienić. Bo wg mnie ona problemu nie widzi żadnego jak zresztą duża grupa dyskutantek tutaj.
__________________
oprócz błękitnego nieba....
ivonkapiwonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:07   #108
qwertyaz
Raczkowanie
 
Avatar qwertyaz
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 38
GG do qwertyaz
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Dlaczego ma mnie męczyć psychicznie, że ktoś podobnie jak ja umył sobie pędzel, co by mu nogi i 4 litery nie zmarzły kupił i nałożył ciepłe skarpety i gacie podobnie jak ja?

I skąd ja wiem, że ktoś to zrobił? Mył pędzel w moim pokoju?ubierał się przy mnie?Skąd wiem że nie używa mydła a kupił identyczne jak moje?
Po co ja mam asystować w kuchni gdy współlokator gotuje?
Po to aby zobaczyć czy nie gotuje tego co ja?
Do czego mi taka wiedza potrzebna?czemu to mnie ma obchodzić co ktoś robi?

Jak ktoś ma za dużo czasu i widocznie nie ma się czym zająć to się będzie bawił w szpiegowanie i wyszukiwanie problemu na siłę.
Ale po co?

Szpiegowanie? teraz role się odwróciły i to ja jestem jej wierną obserwatorką? hmm... Przytoczyłam przykłady, które akurat pojawiły się mojej głowie, nie zapisuję tego w kajeciku.
qwertyaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:14   #109
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
Szpiegowanie? teraz role się odwróciły i to ja jestem jej wierną obserwatorką? hmm... Przytoczyłam przykłady, które akurat pojawiły się mojej głowie, nie zapisuję tego w kajeciku.
Dla swojego dobra nie czytaj postów tej pani w Twoim wątku. Najgorzej jak ktoś nie rozumie problemu, a najwięcej ma do powiedzenia
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 23:15   #110
qwertyaz
Raczkowanie
 
Avatar qwertyaz
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 38
GG do qwertyaz
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez Hikaru Pokaż wiadomość
A ja jestem człowiekiem agresją i na miejscu autorki k*rwiłabym na współlokatorkę godzinami. Śmieszy mnie, że na wizażu każdy taki poprawny i nikt swoim znajomym nie skarży się i nie wyklina na ludzi, którzy działają im na nerwy.
Parę sytuacji tego typu- spoko, ale nie ciągłe robienie tego co autorka. Ja bym głośno komentowała wszystko, tak żeby tamtej zrobiło się w końcu głupio. Jeśli nie chciałoby mi się robić awantury jej, to pewnie w luźniej rozmowie z nią powiedziałabym, że uważam ludzi, którzy kopiują rzeczy o innych itp za żałosnych i chorych psychicznie
W apogeum mojej wewnętrznej irytacji taka kartka zawiśnie na mych drzwiach..oby nie trzasnęła takiej samej
qwertyaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:27   #111
izka222
Rozeznanie
 
Avatar izka222
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 724
Dot.: Współlokatorka - lustro

Szczerze współczuję, chora sytuacja.

Dziewczyna ma chyba bardzo niskie poczucie wartości, a Ty w pewien sposób stanowisz dla niej wzór do naśladowania.

Tak jak wcześniej pisała pewna dziewczyna - może faktycznie chłopak współlokatorki skomentował kiedyś Twój wygląd, zachowanie w pozytywny sposób, a zakompleksiona laska popadła w obsesję kopiowania Twojego sposobu bycia.

Jakie masz relację z jej facetem? Może ona robi to, bo widzi, że on Cię bardzo lubi? Porąbaną myśl wysunęłam, bo w końcu to z nią jest w związku, ale zakompleksieni ludzie są zdolni do wszystkiego.

Edytowane przez izka222
Czas edycji: 2014-02-12 o 23:28
izka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:42   #112
qwertyaz
Raczkowanie
 
Avatar qwertyaz
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 38
GG do qwertyaz
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez izka222 Pokaż wiadomość
Szczerze współczuję, chora sytuacja.

Dziewczyna ma chyba bardzo niskie poczucie wartości, a Ty w pewien sposób stanowisz dla niej wzór do naśladowania.

Tak jak wcześniej pisała pewna dziewczyna - może faktycznie chłopak współlokatorki skomentował kiedyś Twój wygląd, zachowanie w pozytywny sposób, a zakompleksiona laska popadła w obsesję kopiowania Twojego sposobu bycia.

Jakie masz relację z jej facetem? Może ona robi to, bo widzi, że on Cię bardzo lubi? Porąbaną myśl wysunęłam, bo w końcu to z nią jest w związku, ale zakompleksieni ludzie są zdolni do wszystkiego.
Relacje przeciętne...raczej kompanami do rozmów nie jesteśmy, a przebywamy ze sobą max 5 min dziennie
qwertyaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:57   #113
Ajm91
Raczkowanie
 
Avatar Ajm91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 97
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez izka222 Pokaż wiadomość
Tak jak wcześniej pisała pewna dziewczyna - może faktycznie chłopak współlokatorki skomentował kiedyś Twój wygląd, zachowanie w pozytywny sposób, a zakompleksiona laska popadła w obsesję kopiowania Twojego sposobu bycia.
Rozsądna hipoteza
__________________
Ajm91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 00:10   #114
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Czytam wypowiedzi autorki z wybałuszonymi oczami - z jej współlokatorką ewidentnie jest coś nie tak, sama bym się czuła skrajnie niekomfortowo (z poczuciem: mieszkam z wariatką!) ale do głowy by mi nie przyszło, żeby zamiast coś z tym próbować zrobić (rozmowa z panną, wyprowadzka) lecieć na wizaż i w ramach "radzenia sobie z problemem" wywalać na dziewczynę całą żółć. Głupie, niesmaczne, nic nie dające - no, poza poprawieniem sobie humoru gdy jedna z drugą napiszą 'a to kretynka!'
witam na wizazu gdzie do każdego problemu wynajmuje się mediatora a kazda ze stron udaje się na terapie do psychologa, by po roku siąść w zgodzie i wyjawić co im leży na sercu.

salix zejdź na ziemie, jesteśmy ludźmi, mamy prawo do irytacji, nawet jeśli irytacja wyrazi się w wątku na wizażu. gdzie problem?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 07:05   #115
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez qwertyaz Pokaż wiadomość
W apogeum mojej wewnętrznej irytacji taka kartka zawiśnie na mych drzwiach..oby nie trzasnęła takiej samej
Ale powiedz mi, dlaczego ani razu nie przyszło Ci do głowy, żeby wydać z siebie jakiś dźwięk?
Miałam kiedyś taką wesołą współlokatokę, która w ogóle się nie odzywała. Mieszkałyśmy razem w pokoju i kilkarazy miałam okazję słszeć jej rozmowę z rodzicami przez telefon, kiedy to głosem konspiracyjnym mówiła, jak to "jedna się ku*wi i prowadza z chłopakiem (to ja), druga jest tępa, bo ogląda seriale (kumpela z pokoju obok), trzecia to chyba też się ku*wi, bo ciągle ma nowe ciuchy i całe dnie jej nie ma (współlokatorka tępej dzidy od seriali, która całe dnie spędzała w pracy).
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 08:47   #116
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
witam na wizazu gdzie do każdego problemu wynajmuje się mediatora a kazda ze stron udaje się na terapie do psychologa, by po roku siąść w zgodzie i wyjawić co im leży na sercu.

salix zejdź na ziemie, jesteśmy ludźmi, mamy prawo do irytacji, nawet jeśli irytacja wyrazi się w wątku na wizażu. gdzie problem?
autorka ani raz słówkiem nie pisnęła do współlokatorki, że jej coś przeszkadza za to żeby na wizażu na nią nadawać, to jak najbardziej - rozumiem sytuację, że próbowała tego, tamtego, rozmowy nic nie dały, przychodzi panna i pyta o radę bo już nie wie co robić, ale jechać po kimś gdy mu się nawet uwagi nie ma odwagi zwrócić?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 09:10   #117
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ale powiedz mi, dlaczego ani razu nie przyszło Ci do głowy, żeby wydać z siebie jakiś dźwięk?
Miałam kiedyś taką wesołą współlokatokę, która w ogóle się nie odzywała. Mieszkałyśmy razem w pokoju i kilkarazy miałam okazję słszeć jej rozmowę z rodzicami przez telefon, kiedy to głosem konspiracyjnym mówiła, jak to "jedna się ku*wi i prowadza z chłopakiem (to ja), druga jest tępa, bo ogląda seriale (kumpela z pokoju obok), trzecia to chyba też się ku*wi, bo ciągle ma nowe ciuchy i całe dnie jej nie ma (współlokatorka tępej dzidy od seriali, która całe dnie spędzała w pracy).
Na szaro:
Jak to mozliwe, ze sie ku****as i jednoczesnie mialas faceta?

Skad ta laska sie urwala?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 09:11   #118
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Współlokatorka - lustro

A jak sobie wyobrażasz taką rozmowę? przecież to pewne, że panna się do tego nie przyzna i zacznie coś kręcić i próbować wmówić autorce, że to pewnie coś z nią nie tak są sytuację, których rozmową nie załatwisz, ale nie, idź do swojego idealnego świata, w którym rozmowa zawsze rozwiązuje problem, a ludzie powinni mówić o sobie miło. No chyba, że próbują pogadac, to wtedy już mogą na siebie kvrwić.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 09:19   #119
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Na szaro:
Jak to mozliwe, ze sie ku****as i jednoczesnie mialas faceta?[...]
Z tym facetem się ku***łam. Po kątach
Cytat:
Napisane przez Hikaru Pokaż wiadomość
A jak sobie wyobrażasz taką rozmowę? przecież to pewne, że panna się do tego nie przyzna i zacznie coś kręcić i próbować wmówić autorce, że to pewnie coś z nią nie tak [...]
Jak sobie wyobrażam rozmowę? "ej, laska, znowu kupiłaś takie same perfumy/krem/bagietkę/skarpety/hennę. O co Ci chodzi?" Nie obchodziłoby mnie w takiej sytuacji to, czy panna się przyzna czy się nie przyzna, bo co to zmieni? Ma przestać albo wiedzieć, że mnie to wkurza i się z tym nie obnosić. Tyle.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 09:35   #120
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Współlokatorka - lustro

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość

Jak sobie wyobrażam rozmowę? "ej, laska, znowu kupiłaś takie same perfumy/krem/bagietkę/skarpety/hennę. O co Ci chodzi?" Nie obchodziłoby mnie w takiej sytuacji to, czy panna się przyzna czy się nie przyzna, bo co to zmieni? Ma przestać albo wiedzieć, że mnie to wkurza i się z tym nie obnosić. Tyle.
takie idealne zachowanie w idealnym świecie pewnie wyczytałaś to u Platona? Albo w jakiejś świętej księdze?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-13 13:37:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:17.