2017-10-03, 08:05 | #2341 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
wika, Głodomorek- dajecie nadzieję
Mi udało się już jakiś czas temu ograniczyć kp w dzień właśnie z tego powodu że dziecko nie chciało nic jeść, bo wiedziało że będzie cyc. Niestety ostatnio właśnie cofamy się trochę, bo są w dzień awantury. Szarpie mnie za bluzkę czego nigdy wcześniej nie robił i nawet nie udaj mi się odciągnąć jego uwagi i jest awantura z płaczem na podłodze. Z kolei jak mu dam to mógłby tak leżeć i ssać nawet godzinę, bawić się przy tym stopami, rączkami, moją twarzą itp... Jeszcze nie wytrzymałam nigdy tyle ile on by chciał i jak zabieram to i tak jest awantura Od tygodnia daję w dzień butelkę z mm Trochę głupi wiek na wprowadzanie butelki ale liczę na to po cichutku że może jak się przyzwyczai do ssania butelki i smaku mm to uda mi się też dać mu w nocy. Niestety jak dotąd nie ma opcji żeby w nocy napił się z butelki. Może musiałoby mnie nie być obok velika u nas też było zawsze karmienie o 23 i od niedawna widzę, że ten czas się sam wydłuża. Ostatnio pierwsze karmienie było o 1 w nocy co było dla mnie szokiem. Wczoraj o 23:30, o północy też się zdarzało. Także może jest dla nas nadzieja U nas też najgorzej właśnie rano. Od około 4. to już w ogóle piersi nie puszcza z buzi. |
2017-10-03, 15:39 | #2342 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
śliweczka, spróbuj dac w bidonie mm po co ma sie do smoka przyzwyczajać
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2017-10-04, 08:43 | #2343 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Zeby pić z bidonu w nocy to musiałby usiąść i się rozbudzić.
On w nocy raczej nieprzytomny, nawet oczu nie otwiera. Póki co i tak w nocy nie chce butelki. A tak ogólnie to mnie tam ten smoczek nie przeraża. Jakby zaczął pić to byłabym szczęśliwa, a picie ze smoczka skonczyloby sie razem z nocnym jedzeniem. Wysłane z mojego ASUS_X007D przy użyciu Tapatalka |
2017-10-11, 15:48 | #2344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Śliweczka
A woda w butelce takiej plastikowej z korkiem? są takie gdzie dziecko musi zassać (chyba Jurajska). Może z niej pić na leżąco. Choć moja wodę poczuje to płacze i nie wypije w nocy za nic w świecie Ja bym juz odstawiła bo zaczęło tych karmień być coraz więcej, ciąganie za bluzkę domaganie się itd. Zaczyna mnie to kp bardziej irytowac niz cieszyć. Ehh tylko jak. Raz próbowałam to po 1.5godz płaczu w nocy się poddałam. Wszelkie wyjazdy i odseparowanie dziecka odpadaja ( to nie "moje" metody), na pomoc tż też nie mam co liczyć (często pracuje w nocy. A jak już nam ostatnio sie zgrało wolne kilka dni to małą dopadły gluty i nie miałam serca odstawiać wtedy i o). Tłumaczenia średnio docierają (ma 20 m-cy). |
2017-10-13, 06:54 | #2345 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Co zamierzasz? Ja jestem po koszmarnej nocy i normalnie mi sie beczeć chce z tej bezradnosci Non stop chciał być przyssany, a jak mialam już dość i sie odwrocilam plecami to awantura była na sto fajerek, ryk, szarpanie mnie, rzucanie sie... O żadnym tuleniu czy lulaniu w ogóle nie ma mowy... No masakra po prostu. Wysłane z mojego ASUS_X007D przy użyciu Tapatalka |
|
2017-10-13, 07:31 | #2346 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
U nas pomogło to, że nie leżałam, a siedziałam z nim na fotelu. Leżenie powodowało, że właśnie cały czas chciał cyca, bo to taka odruchowa pozycja.
|
2017-10-13, 14:05 | #2347 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Sliweczko łącze się w bólu
U nas to samo,ale chyba małej 3 idą..chodze jak zombie😑młoda cała noc śpi przy cycu,jak tylko staram się zabrać ale jej sam wyleci to krzyczy jakby jej się niewiem jaka krzywda działa.. Tak jak piszesz,nic wtedy nie dociera i nie ma mowy żeby przytulić ani nic.. Totalnie mam dość..Chyba przeczekam wychodzenie zębów i spróbuje odstawiac.. W marcu Wiki skończy 2 lata może będzie łatwiej.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-14, 12:10 | #2348 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Moja je na lezaco, na siedzaco, na stojaco, kazda pozycja jest dobra
Mnie o dziwo noce nie meczą. Nie traktuje mnie jak smoczka. Obudzi sie, zje z zamknietymi oczami i spi dalej. Ja tez Tylko te dni . W tygodniu ujdzie bo pracuje, ale w wolne dni z checia by nadrabiala stracona ilosc mleka Póki co tez czekam 2+ az bedzie na tyle kumata, zeby jej tlumaczyc. U szwagierki 2x sie sprawdzila ta metoda to moze i u nas podziala. |
2017-10-14, 13:51 | #2349 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
U mnie pomogła jednak konsekwencja i przeczekanie tych płaczów. Dzięki temu karmię w ciągu dnia tylko raz - po drzemce, czy jest weekend, czy dzień powszedni. Nawet przestała się już domagać, a jak się zdarzy, to mówię, że mleka nie ma i będzie po spaniu. Skończyło się ciągnięcie za bluzkę i rozpaczliwe "cyca " ;] z nocnymi się jeszcze nie rozprawiłam do końca, ale teraz jak mi się budzi dwa razy to nie mam takiego ciśnienia. 5 nocy z rykiem zajęło mi dojście do ograniczenia nocnego cycania, z tym, ze moja to tak jak Moni - nawet nie otwiera oczu, zasysa chwile i idzie spać dalej.
Ale wyobraźcie sobie moją radość, jak po tych 5 koszmarnych nocach, 6 nocy obudziła się dopiero o 4, a ja przespałam ciągiem 6 godzin
__________________
|
2017-10-14, 15:54 | #2350 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Wielki lament był w nocy? Pomagało cos czy czekałaś aż sie sama uspokoi? Wysłane z mojego ASUS_X007D przy użyciu Tapatalka |
|
2017-10-14, 18:32 | #2351 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Nic nie pomogło poza czasem. Największy lament był drugiej nocy, ojjj chyba ze 2 godziny nie mogła zasnąć. Nie dawała się dotknąć, nosić, nic, na chwilkę zasypiała i się budziła znowu z rykiem. A potem z każdą kolejną nocą coraz lepiej.
No ale to była tylko walka o ograniczenie nocnych, a nie wyeliminowanie ;/ Dzienne poszły całkiem lajtowo, a myślałam, że będzie masakra. Chyba coś w tym jest, że matka też musi być gotowa. Ale z odstawieniem całkowitym chyba jeszcze poczekam.
__________________
|
2017-10-14, 22:43 | #2352 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Ja chyba sama nie jestem gotowa na to odstawianie:/ W dzień jakoś to jest,zwykle gorzej niż lepiej,ale łatwiej ten płacz znieść. A w nocy mamy ostatnio jeszcze więcej pobudek,ale trwają krótko, synek popije i się ode mnie odwraca,więc w zasadzie się wysypiam. Nie wiem jak zniosę nocne lamenty. Mąż dał mi czas na odstawienie do Świąt BN, ale jemu łatwo się mówi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2017-10-16, 14:49 | #2353 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Ja nie jestem zwolennikiem takiego odstawiania w placzu, wiec u nas to nie przejdzie
|
2017-10-16, 18:05 | #2354 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Monia ja też nie byłam Ale obawiam się, że nie doczekałabym momentu, żeby udało się to bez płaczu, a wręcz przypuszczam, że im Em starsza, tym gorzej. Jak będę rozprawiać się z karmieniem całkowicie, to też spodziewam się ryków i histerii, ale mój typ się nie odstawi sam, a nie zamierzam karmić nie wiadomo jak długo. I tak trwa to już rok dłużej niż zakładałam ;]
__________________
|
2017-10-16, 20:51 | #2355 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2017-10-17, 09:30 | #2356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Mój tż to męski odpowiednik hafiji On jest bardzo pro kp, od pierwszych dni mnie wspierał. Moja mama tak samo (co się dziwic jak mnie karmiła 3 lata ...). O dziwo mam bardzo promujące kp otoczenia, teściowa, szwagierka, znajome posiadające dzieci, ludzie w pracy. |
|
2017-10-17, 20:44 | #2357 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
|
2017-12-07, 08:50 | #2358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Pytanie.
Karmię ok. 3 razy dziennie i w nocy. Mam bardzo ustabilizowaną laktację, do tego stopnia, że nawet jeśli nie mogę nakarmić synka po południu, to nic nie przecieka itp. Dzisiaj o 9:00 przyjęłam lek z grupy L3, czyli prawdopodobnie bezpieczny. W ulotce jest zalecenie, aby nie karmić 8 h i odciągać pokarm przez ten czas. No, ale ja nie karmię non stop, napływ mleka do piersi jest przed karmieniem. Czy powinnam odciągnąć to mleko? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2017-12-07, 09:41 | #2359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Ale napiszę jeszcze że kiedyś była taka teoria (najczęściej ją słyszałam w odniesieniu do spożywania alkoholu ale dotyczy wszelkich szkodliwych rzeczy) że jak np spożywało się alkohol to trzeba było odciągnąć pierwsze mleko po nich i wyrzucić. Ale teraz więcej się mówi o tym że mleko się tworzy na bieżąco podczas karmienia więc takie odciąganie mleka i wyrzucanie nie wiele daje. Ponoć teraz (w przypadku alkoholu) się radzi takie mleko odciągać żeby nie obniżać poziomu laktacji i można je wykorzystać później bo się ulatnia. Może dlatego ci się kojarzy że trzeba ściągać to mleko.
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
|
2017-12-07, 09:53 | #2360 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Na logikę bym nie odciągała właśnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2017-12-07, 11:11 | #2361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Mi się przynajmniej wydaje, że napisane zostało tak żeby odciągnąć to mleko dla tych co karmią częściej, bo jest to wtedy uzasadnione żeby nie zmniejszyć laktacji a co gorsza żeby nie spowodować problemów z zastojami. W końcu lek bierzesz jakiś czas a nie jednorazowo i jest to 8 h więc jest to uzasadnione. Ja też bym nie odciągała.
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
|
2017-12-07, 13:26 | #2362 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Odciąganie mleka nie ma sensu. Zawartość leku czy też alkoholu zmniejsza się z czasem, podobnie jak we krwi. Nikt sobie nie upuszcza krwi, żeby szybciej zeszło
__________________
R 08.2013, K 09.2016 Edytowane przez vretka Czas edycji: 2017-12-07 o 13:35 |
2017-12-07, 13:33 | #2363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Dokładnie,nie trzeba odciągać. Zalecenie moze jest takie, bo w początkowej laktacji 8h bez karmienia może skończyć się zastojem, lub nawałem. U Ciebie nie ma tego problemu.
|
2017-12-07, 13:39 | #2364 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Dziękuję za upewnienie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2017-12-09, 08:27 | #2365 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Dziewczyny, potrzebuje porady, wsparcia. Mój synek ma 15 dni, dzięki pomocy położnych ze szpitala karmiony jest piersią. Ale mało przybiera na wadze, zastanawiam się czy nie podać chociaż raz dziennie mleka modyfikowanego. W dniu wypisu ze szpitala ważył 3520,( najniższa waga to 3470, a urodzeniową 3740), po trzech dniach przyszła polozna, waga bez zmian nadal 3520g. Po kolejnych 4 dniach 3580, po następnych 3 dobach 3600. Minęło kolejne 2 dni. Wczoraj mały cały dzień wisiał przy piersi, ale nie ssał cały czas. Wydaje mi się że pierś służy mu trochę jako smoczek. Wieczorem najadł się ładnie, w nocy budzil się, ssał kilka minut i zasypiał. Dodam, że wypróżnia się po prawie każdym karmieniu, pieluszki też moczy. Nie liczyłam ile ich jest ale dziś zacznę. Dodam, że mały ma żółtaczkę. Przepraszam za szczegółowy opis ale wydaje mi się że moja położna środowiskowa ma troszkę nieaktualne informacje dotyczącego kp, pediatra, o ile zna się na chorobach i dolegliwościach dotyczących dzieci tak w kwestii kp nie do końca mu ufam. Czy dać małemu mleko modyfikowane? Proszę o jakąś wskazówkę bo zaczynam się martwić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-09, 08:49 | #2366 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 788
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
I polecam wizytę u pediatry który jest jednocześnie doradca laktacyjnym. Nie wiem skąd jesteś, znam dwóch w Warszawie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-12-09, 09:02 | #2367 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Niestety nie mogę sobie pozwolić żeby mały cały dzień wisiał na piersi, mam starsze dziecko, a mąż od poniedziałku wraca do pracy. Ok, będę go próbowała wybudzać co 2 godziny i maksymalnie rozbudzać przed karmieniem. Nie mam możliwości wyboru innego pediatry, mieszkam w małej miejscowości i ten obecny ma naprawde dobre opinie i mu ufam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-12-09, 09:21 | #2368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Przyrost policz od wagi spadkowej, a nie urodzeniowej. Nie dawaj butelki, są inne sposoby dokarmiania np kieliszek, Sns medela (dren można zrobić za grosze w sklepie medycznym, duża strzykawka i szeroki dren oraz zwykła taśma papierowa), łyżeczka. Jeśli potrzebujesz pomocy to poproś o certyfikowanego doradcę laktacyjnego. Jeśli miałabyś dokarmiać to zawsze lepiej swoim mlekiem niż mm. A laktator dodatkowo postymuluje piersi Powodzenia |
|
2017-12-09, 09:35 | #2369 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2017-12-09, 09:50 | #2370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Rozbieranie z ciuchów tez pomaga na budzenie spiocha
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.