Opryszczka - zbiorczy.

[kilianna]

U mnie opryszcza pojawiła się podstępnie w nocy. Nie czulam swędzenia, ani nic takiego, nawet nie spodziewałam się jej. A rano patrzę w lustro, a tu wielkie dwa bąble na górnej wardze Zastosowałam te plasterki, ale u mnie opryszczka była normalnie widoczna. Wiadomo, że trochę ją zakrywają, ale nie aż tak i widać, że mam paskudnego pryszczola. Plasterek sam w sobie nie jest widoczny, chyba że z bardzo bliska, to wtedy tak,ale z daleka w ogóle. Mija 5 dzień stosowania Compeed i jestem zachwycona. Ich zaletą jest to, że są b. higieniczne. Opryszczka nie piecze, nie swędzi, nie krwawi, nie boli. Mozna jeść, pić. Goi się szybko, już nic mi się z niej nie sączy. Faktycznie nie powstał żaden strup, tylko od razu wszystko ładnie się goi.

[malamaluczka87]

Witam,
Miałam trądzik osiem lat, doleczyłam go Roaccutanem ( retinoidy) po delikatnych nawrotach stosowałam Metronidazol z witaminami a dwa razy do roku profilaktycznie robię kurację witaminową. Buzię mam raczej gładką, nie obrzuca mnie prócz sporadycznych sytuacji jak upał, miesiączka itp. Mam jednak problem z okolicą ust, nigdy nie maluję ich, bo zawsze na około zrobi mi się jakiś ROPNIAK!(zamiast kącika) Co uda mi się wyleczyc jedną zmianę to tydzień i obok wyskakuje druga i tak na przemian- tylko w okolicach ust. To zasługa jakiejś bakterii? Helicobakter zwalczylam już kiedyś. Będę wdzięczna za radę, a po wakacjach i tak chyba odwiedzę moją dermatolog...

[malenka294]

W tej sprawie pomoze ci tylko dermatolog

[alanek3]

Wizyta u dermatologa bylaby w tym przypadku mile widziana Moze to jakas bakteria albo wirus?trudno powiedziec a leczenie samemu nie zawsze daje porzadany efekt.Bywa i tak,ze jest jeszcze gorzej,dlatego naprawde przejdz sie do tego dermatologa

[witch_18]

Ja dziś rano obudziłam się z opryszczką,znowu Póki co smaruję ją Zoviraxem,ale chyba zainwestuję w te plasterki.Jutro spędzę cały dzień w pracy także nie będę miała jak tego smarować maścią.Tak,więc może ten plasterek cos wogóle zdziała.Przeklinam dzień,w którym złapałam tego wirusa..

[magdolena]

Witam,
Czy sa jakies tabletki na opryszczkę BEZ RECEPTY?
Prosze o odp

[Claris]

Napisane przez magdolena

Witam,
Czy sa jakies tabletki na opryszczkę BEZ RECEPTY?
Prosze o odp

nic mi o tym nie wiadomo

[LadyInBlack2]

ech, znowu mnie dopadło

ale zdradzę Wam mój sekret na opryszczkę, który wyciągnęłam z własnych doświadczeń.

próbowałam wszystkiego- maści chyba wszystkich, które zostały tu wymienione (no może poza tymi najnowszymi), metod "babcinych", homeopatii, leków doustnych, ziół, itp.

i wszystko było na nic, bo wystarczyło za dużo stresu w pracy, przegrzanie bądź przeziębienie organizmu czy zbliżający się @ i opryszczka dawała o sobie znać.

Najpierw aptekarka poleciła mi właśnie wit B complex a potem sama z siebie, tak zupełnie nie w celu uśpienia opryszczki tylko raczej dla uzupełnienia witamin, zaczęłam brać Centrum.

Centrum łykałam regularnie przez ok pół roku, jedna tabletkę dziennie, dodatkowo 2 wit B dla wzmocnienia. I wiecie, że przez ten czas opryszczka się nie pojawiła? Potem jakoś zapomniałam kupić Centrum i nie brałam chyba ze 2 tyg i nagle swędzenie, mrowienienie i mój wróg powrócił Więc wznowiłam łykanie. Chciałam w sumie zaprzestać brania przez okres wakacji bo w sumie witaminki w świeżych owocach, warzywach więc po co obiążać wątrobę syntetykami ale miałam jeszcze prawie całe pudło więc brałam dalej. I tu szok- wyjechałam na urlop nad morze na 2 tyg i po raz pierwszy od nie pamietam kiedy nie miałam opryszczki! A co roku dopadało mnie właśnie nad morzem. No i w w swej głupocie i nieopamietaniu, zadowolona, że uśpiłam wirusa, zjadłam ostatniego centruma i znów nie kupiłam nowego pudła. Pierwsza opryszka dopadła mnie jakies 3 tyg temu ale dzieki uderzającej dawce wit B szybko wyleczyłam, no a wczoraj w tym samym miejscu się odnowiła

I doszłam do wniosku, że nie będę już taka głupia i nastepnym razem nie dam się zaskoczyć Zaczne brac od nowa, regularnie, tak jak na początku.

Acha- plasterki bardzo polecam. Sa drogie, owszem ale baaaardzo pomocne. Działań leczniczych raczej nie mają, jedynie takie, że rana się nie babrze, ale dzięki nim raz, że można wyglądać jak człowiek, a dwa, że zapomina się choć na chwilę o tym opryszczkowym potworze- nie czuje się bąbli na ustach, można normalnie funkcjonować. Odkąd je odkryłam, te dni z wirusem stały się jakieś znośniejsze

i na koniec pytanie- czytałam na forum o aftach http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=91442 o różnych specyfikach, którymi mozna leczyć rany w jamie ustnej. Podobno bardzo skuteczne. Myślicie, że nadawałyby sie także do leczenia opryszczki? Ktos ma jakieś doświadczenia? Głównie mowa sacholu, solcoserylu, citrosepcie, itp.

[kiotto123]

jeżeli ez recepty, to jedynie środki homeopatyczne bądź ziołowe

[mirka2]

Napisane przez magdolena

Witam,
Czy sa jakies tabletki na opryszczkę BEZ RECEPTY?
Prosze o odp

nie dostaniesz żadnych tabletek bez recepty, ale warto udać się do lekarza pierwszego kontaktu po receptę. Ja polecam tabletki zawierające acyklovir, szybko po nich opryszczka mija.

[nunus]

Dzien dobry. Miałam swego czasu ogromny problem z opryszczka, wychodzila co miesiac i to na calusienkiej dolnej wardze. kupowalam rozne mazidla, smarowalam itd i bylo tylko gorzej. az w koncu wyczytalam gdzies w necie, ze u kobiet tuz przed miesiaczka wystepuja niedobory witaminy c i cynku. kupilam sobie w aptece jakies witaminy - chyba falvit i dodatkowo witamine c i codziennie zazywalam i .... koniec z opryszczka. tylko trzeba regularnie i nie zapominac. cos w tym jest, bo faktycznie wczejsniej zimno wychodzilo mi regularnie co miesiac, przed okresem.
pozdrawiam

[kamilkaa]

Witajcie!

wiem co to znaczy bo mam czesto a teraz po przeziebieniu oczywiscie tez a tu jutro ide na wesele! ratunkuuu


kupilam plasterek compeed za szt.1.30

troche smarowalam mascia ale jak kupilam to odrazu przykleilam i powiem ze z daleko nie widac dobrze ze mam pod dolna warga wiec sie dobrze trzyma plasterek , bede go zmieniala co 8h albo nawet dluzej tak jak pisze ...

ale jak tu jutro wyjsc do ludzi z tym? fakt jeszcze sie nie rozwinelo dobrze jest male narazie ale jak tu sie pomalowac ehh

[witch_18]

Ja muszę pochwalić te plasterki,bo ostatnio zdążyłam dzięki nimi opanować opryszczkę zanim się w pełni rozwinęła Są na tyle 'dyskretne' że chodziłam z takowym na buzi przez cały dzień w pracy

[Malaja]

zawiodlam sie na tych plasterkach,bo minimalnie pomogly mi w walce z opryszczka,ktora wyskakuje mi latem.
Plus plasterkow to to,ze mozna spokojnie jesc i nie martwic sie o skore ust.
Zovirax jest dla mnie lepszy,jakos bezpieczniej sie z nim czuje
Ale plastry warto miec

[trihomonas]

Ja znów obudzilam sie z opryszczka a raczej dwiema Ostatni raz mialam w kwietniu ale slad po niej mam do dzis wiec przypuszczam ze to bylo cos powazniejszego niz opryszczka...No cóz,posmarowalam sie zoviraxem a potem uzyje plasterków...

[mirka2]

nunus to prawda co piszesz. Do kolejnych nawrotów dochodzi wtedy gdy spada odporność organizmu. Zwykle na skutek silnego stresu, miesiączki, przeziębienia albo przegrzania organizmu np. gdy za długo jesteśmy na plaży. Więc w przypadku wystąpienia powyższych dolegliwości warto zażyć coś na wzmocnienie organizmu, że wirus się nie "obudził" .

[Olusiaa_]

Brałam Heviran- na receptę. Po leku opryszczka nie pojawiła się przez ok pół roku. Tabletki niby niszczą wirusa, ale niestety widocznie przypałętała się mutacja... a jeśli chodzi o maść to najlepszy wg mnie jest zovirax.

[mirka2]

przy nawrotnej opryszczce również ratowałam się Heviranem. Nie wiem, czy to zasługa tego leku, czy nowej diety albo zdrowego trybu życia, a może wszystkie te czynniki przyczyniły się, że wirus nie zaatakował mnie ponownie. Oby tak dalej

[trihomonas]

Lekarz mi dzis przepisal Aciclovir 400mg. w tabletkach i po 2 tyg. do kontroli Prosilam go zeby mi przepisal jakis pozadny lek na odpornosc ale on troche zbagatelizowal moja prosbe...jednak nie zamierzam sie poddac-jak tylko wróce do Polski to smigam do lekarza po recepte-moze i mnie ten heviran pomoze

[L_V]

Napisane przez Olusiaa_

Brałam Heviran- na receptę. Po leku opryszczka nie pojawiła się przez ok pół roku. Tabletki niby niszczą wirusa, ale niestety widocznie przypałętała się mutacja... a jeśli chodzi o maść to najlepszy wg mnie jest zovirax.

Nic nie zniszczy wirusa opryszczki, chodzi tu o to, aby wzmocnić organizm na tyle, aby miał siłę odbudowac pewne białko, które w normalnych sytuacjach neutralizuje wirusa.

Bo przecież każdy z nas nosi w sobie wirusa opryszczki, a nie u każdego się on ujawnia

[Nohemi]

Mi ostatnio opryszczka atakuje uszy, a przy tym węzły chłonne bolą niemiłosiernie.
Ja mam jakiś płyn Sonol, wczoraj czułam, że znowu będę miała, bo jestem dość mocno przeziębiona, smarowałam tym cały dzień uszy i jak narazie nic się nie pojawiło, a i opuchlizna zmalała

[trihomonas]

Napisane przez Olusiaa_

Brałam Heviran- na receptę. Po leku opryszczka nie pojawiła się przez ok pół roku. Tabletki niby niszczą wirusa, ale niestety widocznie przypałętała się mutacja... a jeśli chodzi o maść to najlepszy wg mnie jest zovirax.

Zovirax ma w skladzie ta sama substancje co Heviran tylko inna dawke Ja biore aktualnie Aciclovir400mg. to samo co Heviran ale inna nazwa i jestem strasznie senna po tym leku Juz drugi dzien przyjmuje lek i wygladam o niebo lepiej ale jeszcze wczoraj rano kumpel na moj widok sie grzecznie spytal czy Tajson zrobil sobie ze mnie worek treningowy

[mirka2]

mnie jak na razie wirus nie atakuje, to pewnie zasługa długiej kuracji tabletkami z acyklovirem. O wzmocnienie odporności organizmu też dbam, a szczególnie przed dolegliwościami, które go osłabiają np. solarium, miesiączka, silne przeziębienie, stres. Ostatnio pozwoliłam sobie na odrobinę sztucznego słońca i obyło się bez efektów ubocznych, czyli opryszczki

[trihomonas]

Napisane przez mirka2

mnie jak na razie wirus nie atakuje, to pewnie zasługa długiej kuracji tabletkami z acyklovirem. O wzmocnienie odporności organizmu też dbam, a szczególnie przed dolegliwościami, które go osłabiają np. solarium, miesiączka, silne przeziębienie, stres. Ostatnio pozwoliłam sobie na odrobinę sztucznego słońca i obyło się bez efektów ubocznych, czyli opryszczki

jak dlugo przechodzilas te kuracje??? Tez mam przepisany acyklovir...Za 1,5 tyg. ide do lekarza na kontrole i mam nadzieje,ze mi przedluzy kuracje...Tymbardziej,ze pracuje na chlodni gdzie sa 3-4st. Wystarczy nie raz liznac usta i na drugi dzien budzisz sie z ''silikonem'' Najgorsze jest to,ze mam blizne po ostatniej opryszczce a teraz mam 2 na raz i az sie boje jak pomysle,ze zle mi sie zagoi...

[Brudaskita]

mi opryszczka wyskoczyla jak zwykle w najmniej odpowiednim moencie ale plastryokazaly sie zbawienne. nic nie bylo widac, polozylamnawet szminke, takze polecam, trzeba je tylko dokladnie nakleic

[mirka2]

Napisane przez trihomonas

jak dlugo przechodzilas te kuracje??? Tez mam przepisany acyklovir...Za 1,5 tyg. ide do lekarza na kontrole i mam nadzieje,ze mi przedluzy kuracje...Tymbardziej,ze pracuje na chlodni gdzie sa 3-4st. Wystarczy nie raz liznac usta i na drugi dzien budzisz sie z ''silikonem'' Najgorsze jest to,ze mam blizne po ostatniej opryszczce a teraz mam 2 na raz i az sie boje jak pomysle,ze zle mi sie zagoi...

Kurację tabletkami rozpoczęłam jak pierwszy raz pojawiła się u mnie opryszczka na narządach płciowych i przyjmowałam tabletkę 200 mg co 4 godziny (5 razy na dobę) przez 10 dni. Następnie miewałam nawrotną opryszczkę raz na ustach, a innym razem na narządach więc lekarz zadecydował, że wznowi mi kurację tabletkami (przyjmowałam dawkę 200 mg, 3 razy na dobę prze 6 miesięcy). Od tamtego momentu opryszczka nie pojawiła się ani na ustach, ani na narządach.

[trihomonas]

Napisane przez mirka2

Kurację tabletkami rozpoczęłam jak pierwszy raz pojawiła się u mnie opryszczka na narządach płciowych i przyjmowałam tabletkę 200 mg co 4 godziny (5 razy na dobę) przez 10 dni. Następnie miewałam nawrotną opryszczkę raz na ustach, a innym razem na narządach więc lekarz zadecydował, że wznowi mi kurację tabletkami (przyjmowałam dawkę 200 mg, 3 razy na dobę prze 6 miesięcy). Od tamtego momentu opryszczka nie pojawiła się ani na ustach, ani na narządach.

ja na razie przyjmuje 2x na dobe po 400mg..W sumie w tym roku dopiero 3raz ten wirus sie u mnie uaktywnil,wiec nie jest tak zle...Jednak mam nadzieje,ze lekarz mi przedluzy kuracje tylko ze zmniejszona dawka...Najgorsza faza tej choroby dla mnie jest faza 4- ostatnia kiedy robia sie strupki.No nic duzo zdrówka zycze i oby ten swinski wirus juz nigdy sie nie uaktywnil

[mirka2]

Napisane przez trihomonas

ja na razie przyjmuje 2x na dobe po 400mg..W sumie w tym roku dopiero 3raz ten wirus sie u mnie uaktywnil,wiec nie jest tak zle...Jednak mam nadzieje,ze lekarz mi przedluzy kuracje tylko ze zmniejszona dawka...Najgorsza faza tej choroby dla mnie jest faza 4- ostatnia kiedy robia sie strupki.No nic duzo zdrówka zycze i oby ten swinski wirus juz nigdy sie nie uaktywnil

Dzięki, również życzę dużo zdrówka. Tak ta faza ze strupkami jest okropna, trzeba się pilnować żeby go nie zdrapać bo inaczej powstanie blizna. Pozostaje tylko wyczekiwać, aż sam odpadnie

[trihomonas]

Witam Mam nadzieje,ze blizn nie bedzie choc strupki pekly mi kilka razy,na domiar zlego,kumpel w pracy 3 dni temu (zaczynala mi sie wlasnie faza strupkowa) niechcacy uderzyl mnie gdzie No wlasnie prosto w usta Odwracajac sie zamachnal sie i jego piesc wyladowala prosto na moich chorych ustenkach...Nie musze mówic jakie to bylo uczucie-myslalam,ze umre z bólu.Mija 1wszy tydz. stosowania acykloviru i jestem pozytywnie zaskoczona-choroba przebiega znacznie lagodnie anizeli podczas stosowania tylko masci...Pozdrawiam

[gosiazja]

no i prosze! 1 pazdziernika, powrot na studia i musze przywitac ostatni rok na uczelni z mega opryszka na brodzie :/
Ma ktos jakies sposoby zatuszowania tego paskudztwa? bo nie zapowiada sie na rychły powrót do normalnosci pomimo stosowania roznych zpecyfikow