Dobra hodowla labradorów

[Draia]

Witajcie kochani.
Zdecydowaliśmy się na labradora i szukamy dobrej hodowli.
Możecie jakąś polecić? Zależy mi na charakterze niż wyglądzie.
Najlepiej w ok. województwa świętokrzyskiego (w nim samym i obok, np. w śląskim). Cena za przyjaciela nie gra roli.
Pozdrawiam

[veira]

.

[Draia]

Dziękuję za informacje, piesek śliczny

[panna tofu]

.

[Martina55]

Popieram. Jest dużo psiaków potrzebujących domu. Ja osobiście jestem właścicielką schroniskowego cocker spaniela i nie żałuje. Pies jest idealny pod każdą postacia.

[Martina55]

Muszę sie pochwalić bo nie wytrzymamDSC03445.jpg

DSC03387.jpg

PIC100919131430.jpg

[Draia]

Owszem, mamy plany co do wystaw.

[panna tofu]

.

[Martina55]

Dziękuję bardzo

[nicka01]

Pokaż go jak już znajdziesz

[klaki]

Nawet jeślibyś nie miała planów co do wystaw, a bardzo by Ci zależało na labradorze to bierz psiaka z hodowli

Wzięcie psa ze schroniska to szlachetny czyn, ale tam na ogól sa już dorosłe "labradory". Nikt o zdrowych zmysłach nie odda rasowego, rodowodowego labradora do schroniska, tym bardziej szczeniaka. A jeśli Tobie zależy na cechach rasowego labradora i chcesz pieska od szczeniaka przyzwyczajać do siebie, domu, uczyć go pewnych zachowań to zostaje tylko szczeniak- labek z hodowli

[milkanika]

a byś się zdziwiła,że i rasowce są do adopcji,w mniejszym stopniu,ale są, szczenaiki to nie,bo one szybko znajdują dom,bo dużo ludzi jest chętnych na darmowego rasowca,ale dorosłe,bądź nawet do roku są, na szczęście głównie przygarniają je kluby ras i biorą na tymczasy, ale nie wszystkie, u nas w schronisku była sunia z pseudo, z tatuażem,ale nie czytelnym z tego co pamiętam, miała cycki do ziemi i ogólnie dużo przeszła,
http://www.labradory.info/viewforum.php?f=52
http://www.fundacjaprima.pl/ (nawet dziś prosto ze schronu nowy labek trafił na tymczas)
niestety,te listy nie mają końca, a to tylko część z ogłoszeń i w wielu są psy w typie,nieraz ktoś szuka dla rasowego, ale wszystkie szukają domu przez to,że są labradorami i ktoś się bawił w rozmnażanie a inny bezmyślnie kupował

półtoraroczny lab to jeszcze z głupot nie wyrósł i cały czas dojrzewa
http://www.labradory.info/viewtopic.php?t=14516

[panna tofu]

.

[nicka01]

Napisane przez klaki

Nawet jeślibyś nie miała planów co do wystaw, a bardzo by Ci zależało na labradorze to bierz psiaka z hodowli

Wzięcie psa ze schroniska to szlachetny czyn, ale tam na ogól sa już dorosłe "labradory". Nikt o zdrowych zmysłach nie odda rasowego, rodowodowego labradora do schroniska, tym bardziej szczeniaka. A jeśli Tobie zależy na cechach rasowego labradora i chcesz pieska od szczeniaka przyzwyczajać do siebie, domu, uczyć go pewnych zachowań to zostaje tylko szczeniak- labek z hodowli

Byłaś kiedyś w schronisku ?
Shar peie, labladory, owczarki kaukaskie, jorki, wszystkie rasy możesz tam znaleźć.

[klaki]

Napisane przez nicka01

Byłaś kiedyś w schronisku ?
Shar peie, labladory, owczarki kaukaskie, jorki, wszystkie rasy możesz tam znaleźć.

Raczej psy wyglądajace tak jak one
Skoro już rasowy=rodowodowy to niestety, psy ktore trafiaja bez papierow do schroniska staja sie w tym momencie psami w typie rasy, bo nie ma żadnego dowodu na to, że są na pewno rasowe. A to, że wyglądają jak książkowy husky czy labrador nie ma tu nic do rzeczy

[jiggy11]

Myślę, że wiele psów na wystawach zwłaszcza ras uznawanych za użytkowe, rasowce przypomina tylko z wyglądu i wpisu w dokumentach, bo charakter, temperament i popędy np. wśród owczarków niemieckich bardzo odbiegają od tych wzorcowych. Niestety dopóki jakość hodowanych w Polsce psów będzie jaka jest to bardzo trudno będzie znaleźć duże różnice między psem z rodowodem, bez i ze schroniska. Oczywiście wśród hodowców zdarzają się perełki, ale prawda jest taka, że dobrej hodowli trzeba po prostu szukać, a sam rodowód nie jest żadnym gwarantem otrzymania psa zgodnego ze wzorcem.

[klaki]

Dla mnie i tak rodowód jest większą gwarancją tego, że będę miała psa o określonych cechach zewnętrznych i psychicznych. Zwłaszcza jeśli hodowca robi badania rodzicom szczeniaków wykluczając albo minimalizując ryzyko wystąpienia różnych chorób.

[milkanika]

nie ma w schronisku psów rodowodowych,bo zazwyczaj hodowca bierze na siebie obowiązek znalezienia domu i te psy są w domu tymczasowym, ale psy do adopcji rodowodowe też są, przykład 1,5 rocznego labka podałam, zresztą u nas był labek wyniszczony z pseudo, sznaucer, posokowiec, miały tatuaż,ale nikt nie zostawił dokumentów, bo ludzie się wstydzą,nie chcą by hodowca się dowiedział, nie chcą mieć kłopotów,albo pies trafia z pseudo, niestety nieraz nie da się rozczytać tatuażu