problem z facetem co o tym myślicie ?

[Lenka 88]

Cześć dziewczyny, mam mały problem i sama już nie wiem co o tym myśleć, czy mogłybyście pomóc mi spojrzeć na całą sytuację obiektywnie ?
jakiś czas temu poznałam faceta który prowadził konferencje w Gdańsku, znalazłam go późnej na FB skomentowałam jego zdjęcie i tak się zaczęło, odezwał się do mnie, zaczęliśmy rozmawiać... z tego wszystkiego wyszło spotkanie - poznawcze ale nie randka.. wybraliśmy się na spacer półtora godzinny po Sopocie, był przemiły żartował ciągle proponował mi swoje ramię jako wsparcie, na koniec miło się pożegnał i zaproponował dalsze spotkania, później jeszcze przysłał smsa ze jestem niesamowita ze mój charakter w połączeniu z uroda może zdziałać cuda i że trzyma za mnie kciuki, odpisałam dziękując za spotkanie (może zbyt miło)... i napisałam że mam nadzieje że będziemy mieli okazję poznać się lepiej ale on już nie odpisał ..

[201803290936]

Napisane przez Lenka 88

Cześć dziewczyny, mam mały problem i sama już nie wiem co o tym myśleć, czy mogłybyście pomóc mi spojrzeć na całą sytuację obiektywnie ?
jakiś czas temu poznałam faceta który prowadził konferencje w Gdańsku, znalazłam go późnej na FB skomentowałam jego zdjęcie i tak się zaczęło, odezwał się do mnie, zaczęliśmy rozmawiać... z tego wszystkiego wyszło spotkanie - poznawcze ale nie randka.. wybraliśmy się na spacer półtora godzinny po Sopocie, był przemiły żartował ciągle proponował mi swoje ramię jako wsparcie, na koniec miło się pożegnał i zaproponował dalsze spotkania, później jeszcze przysłał smsa ze jestem niesamowita ze mój charakter w połączeniu z uroda może zdziałać cuda i że trzyma za mnie kciuki, odpisałam dziękując za spotkanie (może zbyt miło)... i napisałam że mam nadzieje że będziemy mieli okazję poznać się lepiej ale on już nie odpisał ..

A kiedy było to spotkanie?

"Trzyma za Ciebie kciuki" - w jakim to było kontekście napisane? Bo dla mnie nieco dziwny tekst, taki jakby na pożegnanie.

[Lenka 88]

Napisane przez Doris1981

A kiedy było to spotkanie?

"Trzyma za Ciebie kciuki" - w jakim to było kontekście napisane? Bo dla mnie nieco dziwny tekst, taki jakby na pożegnanie.

wczoraj ... odrazu po spotkaniu napisał też tego smsa sama więc nie wiem

[szynka_w_toscie]

Napisane przez Lenka 88

wczoraj ... odrazu po spotkaniu napisał też tego smsa sama więc nie wiem

Kobieto daj mu trochę czasu! On nie musi siedzieć Ciagle przy telefonie. Poczekaj kilka dni, a jak coś to możesz sama do niego napisać.

[Lenka 88]

nie chcę być broń boże nachalna .. zastanawiam się tylko nad jego zachowaniem, czy to że nie odpisał nic z jego strony oznacza ze on nie ma ochoty na dalszą znajomość jaką kolwiek? a jeśli tak to dlaczego to wszystko jest sprzeczne na spotkaniu inne zachowanie a po spotkaniu być może przeczące

[201803290936]

Napisane przez Lenka 88

wczoraj ... odrazu po spotkaniu napisał też tego smsa sama więc nie wiem

Myślałam, że z tydzień minął. Dzisiaj się pewnie odezwie. Jeżeli będzie cisza w eterze do np. środy, to wtedy rzeczywiście będzie to dziwne. Na razie czekaj cierpliwie lub (cóż, jeżeli jesteś niecierpliwa) zadzwoń.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Lenka 88

nie chcę być broń boże nachalna .. zastanawiam się tylko nad jego zachowaniem, czy to że nie odpisał nic z jego strony oznacza ze on nie ma ochoty na dalszą znajomość jaką kolwiek? a jeśli tak to dlaczego to wszystko jest sprzeczne na spotkaniu inne zachowanie a po spotkaniu być może przeczące

Może to jeden z tych typów, którzy dużo obiecują (między słowami), gadają, a potem się okazuje, że powiedzieli za dużo i chcą się z tego wycofać? Na postawie jednego spotkania lepiej sobie za wiele nie obiecywać. I generalnie więcej rezerwy do faceta, który tyle nawija (komplementów) na 1. spotkaniu. Może to typ podrywacza.

[Lenka 88]

Masz rację, tylko że zależy mi na kontakcie z nim i nie chodzi tu nawet o jakieś bliższe relacje tylko o zwykłą znajomość chciałabym go poznać... nie dałam mu odczuć ze chcę czegoś więcej, bo chciałabym go poprostu poznać żeby sprawdzic jaki jest...

[Hanako]

facet stosuje klasyczną metodę trzech dni pewnie.
nie narzucaj się, pozwól mu wykonać ruch w kierunku następnego spotkania.

[Lenka 88]

Napisane przez Hanako

facet stosuje klasyczną metodę trzech dni pewnie.
nie narzucaj się, pozwól mu wykonać ruch w kierunku następnego spotkania.

Mam nadzieję... poczekam więc i zobaczę co będzie dalej...myślę ze gdybym mu się nie spodobała totalnie to nie pisałby ze jestem niesamowita ...mógłby w sumie powiedzieć że dziękuje za spotkanie i finisz...tylko martwi mnie to jego trzymanie kciuków za mnie chociaż wiem odnośnie jakiej sprawy to powiedział....

[gabisun]

Jeśli liczysz na więcej i zależy Ci na tych spotkaniach to grzecznie czekaj na jego ruch, na pewno zrobisz lepsze wrażenie niż bombardując go sms-ami bo jeden dzień się nie odzywa

[Lenka 88]

dzięki dziewczyny mam nadzieję że macie rację,, zaczekam spokojnie do środy i zobaczymy.. postaram się nie wariować...

[elsene]

To "trzymanie kciuków" trochę brzmi jak pożegnanie, ewentualnie sprowadzenie relacji na koleżeńskie tory.

CIERPLIWOŚCI. Zwłaszcza, jeśli to nie była randka, to nie masz się co spinać. Znajomość może się rozwijać powoli.

Napisane przez Lenka 88

Masz rację, tylko że zależy mi na kontakcie z nim i nie chodzi tu nawet o jakieś bliższe relacje tylko o zwykłą znajomość chciałabym go poznać... nie dałam mu odczuć ze chcę czegoś więcej, bo chciałabym go poprostu poznać żeby sprawdzic jaki jest...

...a w to jakoś nie do końca wierzę. Ok, pewnie jest interesującym człowiekiem... . Ale myślę, że to, że Ci się po prostu spodobał ma duży wpływ na to, że chcesz go "zwyczajnie poznać".
Nie nakręcaj się tak. Wdech i wydech... . Na razie jest dobrze.

[201803290936]

Napisane przez elsene

To "trzymanie kciuków" trochę brzmi jak pożegnanie, ewentualnie sprowadzenie relacji na koleżeńskie tory.
(...)

Mnie to również zabrzmiało "na odczepnego".

[Lenka 88]

Nasza rozmowa była tez o biznesie o moich pomysłach podkreślał że wie że sobie poradzę i będzie mi kibicował podczas rozkręcania tego biznesu.. więc może faktycznie było to na odczepnego albo coś w stylu że we mnie wierzy.. wiem że szukam tu na siłe sama jakiś wyjaśnień dla tego co napisał...

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Może nie jestem w jego typie...sama już nie wiem jakie na nim wywarłam wrażenie.. mam mętlik w głowie jak nigdy .. z drugiej strony to fajne bo na mnie dawno nikt nie wywarł takiego dobrego wrażenia ;

[czarna_maciejka]

Sama nie wiem czy dla tego faceta nie byloby lepiej, gdyby pozostal z toba w relacjach kolezenskich
Spotkalas sie z nim, nawet napisal ci milego smsa po spotkaniu, ale nie odpisal na kolejnego i ty juz zakladasz na forum temat pod tytulem 'problem'...
Nawet jesli bardzo ci zalezy na tej znajomosci-zachowujac sie w ten sposob tylko go przepedzisz.
Byc moze facet nie lubi siedziec z telefonem w reku i klepac slitasnych smskow o tym, jak bardzo chce cie znow zobaczyc (slusznie!), ja bym nawet i do weekendu poczekala z odzywaniem sie do niego, jesli nie zrobi tego pierwszy.

[elsene]

Zauroczyłaś się i masz zaburzone myślenie i ocenianie świata

Tak naprawdę nie wiadomo co z niego za jeden, ani jaki ma stosunek do Ciebie. Ty też nie wiesz jaki on jest, na razie go chyba idealizujesz.
Przystopuj.
Jak coś ma być, to będzie. Jak się przez kilka dni nie odezwie, to wtedy napisz i będziemy myśleć dalej. Na razie za mało danych.

[Lenka 88]

dobrze może i mam taki charakter i wiem że jestem niecierpliwa... ale potrafię byc opanowana, może to lepiej że piszę to tutaj zamiast wysyłać do niego masę smsów ( chociaż nigdy tak nie robiłam nawet jak mi zalezało) .... a problem mam z tym że może ja nie właściwie odczytuje sygnały i obie dopowiadam dlatego też potrzebuje obiektywnego spojrzenia na sytuację, nie mam problemu z tym że nie odpisał....

[Ajm91]

Też bym poczekała, ale tekst z "kciukami" jest serio dziwny... :/

PS. Pytanie do Doris1981 odnośnie podpisu- neosemantyzacja to nadanie już istniejącemu wyrazowi nowego znaczenia, a wyżej masz zaznaczone, że słowo "wgl" nie istnieje. No więc o co cho ja się pytam?

[Lenka 88]

Napisane przez elsene

Zauroczyłaś się i masz zaburzone myślenie i ocenianie świata

Tak naprawdę nie wiadomo co z niego za jeden, ani jaki ma stosunek do Ciebie. Ty też nie wiesz jaki on jest, na razie go chyba idealizujesz.
Przystopuj.
Jak coś ma być, to będzie. Jak się przez kilka dni nie odezwie, to wtedy napisz i będziemy myśleć dalej. Na razie za mało danych.

Masz rację, po prostu rzadko spotykam takich facetów i dlatego mam zaburzenia myślenia to wpływ emocji może nawet jak On się odezwie to może ja powinnam odczekać ze 2 dni aż one u mnie opadną bo chyba nie myślę logicznie... Dzięki

[elsene]

Musisz trochę ochłonąć.
Spokojnie zaczekaj aż się odezwie. Niczego tym nie zepsujesz.
Jak się odezwie, albo jeśli się do kilku dni nie odezwie to napisz nam, zrobimy zlot czarownic i będziemy dzielić włos na czworo i coś wykombinujemy!

[201803290936]

Napisane przez Ajm91

Też bym poczekała, ale tekst z "kciukami" jest serio dziwny... :/

PS. Pytanie do Doris1981 odnośnie podpisu- neosemantyzacja to nadanie już istniejącemu wyrazowi nowego znaczenia, a wyżej masz zaznaczone, że słowo "wgl" nie istnieje. No więc o co cho ja się pytam?

Czytałam artykuł, gdzie jako jeden z przykładów neosemantyzacji (bo zdaje się, że to obszerne pojęcie) podawano również wymyślanie takich skrótów jak "wgl". Może niesłusznie, nie wiem.

[Lenka 88]

no i niestety 2 dzień milczy... a na Fb zagląda regularnie pojawia się zawsze wtedy kiedy pojawiam się ja....

[elsene]

Dwa dni to nic. A na FB może się przypadkiem tak pojawiać. A jeśli robi to celowo, żebyś Ty się odezwała, to jest to dziecinne i lepiej go omijać. ;]
Zaczekaj jeszcze spokojnie 3 dni.