Potrzebna Wasza rada:)

[suska89]

Hej dziewczyny
Założyłam właśnie kotno na tym portalu i licze na Waszą pomoc i wypowiedz w tym temacie.

Mój cel jak wielu z Was to schudnąć do wakacji i wyrzeźbić ładną sylwetkę! Koniecznie! Z takim postanowieniem nosiłam się od początku roku ale jakoś ciągle to przekładałam, aż pare dni temu powiedziałąm sobie, że to ostatni dzwonek! Co robie?
-a6w (codziennie)
-abs8 min (codziennie)
-stepper
-skakanka
-przysiady ( z tym idzie mi najgorzej)
-jogging 2 razy w tygodniu
Jak jem?
No właśnie tu nie jest tak źle. Za słodyczami nie przepadam jem je naprawdę baardzo rzadko. Wielkim moim błędem jest to ze nie lubie jeść śniadań, a jak wiadomo to podstawa. Więc teraz staram się to robić. Obiady jem jednodaniowe, lecz zwykłe czyli to co jest(nie stać mnie na prowadzenie specjalnej diety). Kolacja jogurt, lekkie pieczywo, lub/i owoce. Dodatkowo zielona herbata od 2-3 kubki dziennie. O noi zapisuje co spożywam by to kontrolować

Nie wiem ile ważę. Tu pewnie mnie wyśmiejecie Ale wagi w domu nie posiadam i aż sie boje! Zmierzyłam się i zamierzam rboić to co tydzień+zdjęcia sylwetki by później mieć co porównać.

Jakie jest moje pytanie? Czy to co robie jest wystarczające i zaskutkuje? Co mogę zrobić jeszcze?

Z góry dziękuje za odpowiedzi

[Edo_ergo_sum]

Co do przysiadów, próbuj z piłką przy ścianie na początek jak możesz.

Śniadanie spoko, nie zmuszaj się, jedz jak zgłodniejesz.

Dieta nie jest taka droga

[suska89]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Co do przysiadów, próbuj z piłką przy ścianie na początek jak możesz.

Śniadanie spoko, nie zmuszaj się, jedz jak zgłodniejesz.

Dieta nie jest taka droga

Może sama dieta nie jest droga ale ciężko by było zmusić całą familie odchudzać się razem ze mną, więc byłyby już podwójne koszty na różne posiłki

Jeszcze co do śniadania często zdawało mi się tak, że nie jadłam go wcale, spożywając dopiero obiad jako pierwszy posiłek. Po prostu czasem aż mnie mdli jak mam rano coś zjeść:/

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez suska89

Może sama dieta nie jest droga ale ciężko by było zmusić całą familie odchudzać się razem ze mną, więc byłyby już podwójne koszty na różne posiłki

Jeszcze co do śniadania często zdawało mi się tak, że nie jadłam go wcale, spożywając dopiero obiad jako pierwszy posiłek. Po prostu czasem aż mnie mdli jak mam rano coś zjeść:/

Da się wszystko pogodzić, uwierz. Zmiana nawyków żywieniowych dla całej rodziny by nie zaszkodziła, nie mówię tutaj o diecie redukcyjnej a bardziej prozdrowotnej czy jak tam sobie to nazwiemy.
Ja zazwyczaj jak mam na popołudniową zmianę to jem ok 12-13 pierwszy posiłek.
Kiedyś próbowałem "intermittent fasting" gdzie jadłem dopiero od 16 bo dopiero w tedy dopadał mnie głód.

[suska89]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Da się wszystko pogodzić, uwierz. Zmiana nawyków żywieniowych dla całej rodziny by nie zaszkodziła, nie mówię tutaj o diecie redukcyjnej a bardziej prozdrowotnej czy jak tam sobie to nazwiemy.
Ja zazwyczaj jak mam na popołudniową zmianę to jem ok 12-13 pierwszy posiłek.
Kiedyś próbowałem "intermittent fasting" gdzie jadłem dopiero od 16 bo dopiero w tedy dopadał mnie głód.

Masz racje napewno by nie zadzkodziło ,ale ciężko do tego ich przekonać. Póki co zastępuje ich ziemniaki na kasze lub ryż a zwykły biały chleb na lekkie pieczywo. Może syty obiad skoro będzie jedynym takim większym posiłkiem nie zaszkodzi? Mam taką nadzieje przynajmniej

Intermittent fasting - nie słyszałam , poczytałałam właśnie o tym. Hmm podejrzewam, że byłoby ciężko, ale co znowu z jedzeniem ostatniego posiłku do godziny 18 skoro ten miałby być dopiero pierwszym?

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez suska89

Masz racje napewno by nie zadzkodziło ,ale ciężko do tego ich przekonać. Póki co zastępuje ich ziemniaki na kasze lub ryż a zwykły biały chleb na lekkie pieczywo. Może syty obiad skoro będzie jedynym takim większym posiłkiem nie zaszkodzi? Mam taką nadzieje przynajmniej

Intermittent fasting - nie słyszałam , poczytałałam właśnie o tym. Hmm podejrzewam, że byłoby ciężko, ale co znowu z jedzeniem ostatniego posiłku do godziny 18 skoro ten miałby być dopiero pierwszym?

Są osoby co jedzą 1 posiłek który trwa parę godzin więc wiesz tutaj każdy powinien pod siebie układać to jak jemy. To by koniecznie jeść śniadanie 5 posiłków co 2 godziny i jeszcze się do piramidy stosować to są mity, jakby to wszytsko skutkowało nie było by Nas tu....jak i by nie było ogólnej epidemii otyłości. Ludzie otyli nie jedzą więcej kalorii niż szczupli, to gdzie jest problem?

Widziałem po necie trochę osób co się do IF stosują, ja pierwszy posiłek jem w tedy gdy poczuję fizjologiczny głód a nie w tedy kiedy chce mi się jeść.

[suska89]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Są osoby co jedzą 1 posiłek który trwa parę godzin więc wiesz tutaj każdy powinien pod siebie układać to jak jemy. To by koniecznie jeść śniadanie 5 posiłków co 2 godziny i jeszcze się do piramidy stosować to są mity, jakby to wszytsko skutkowało nie było by Nas tu....jak i by nie było ogólnej epidemii otyłości. Ludzie otyli nie jedzą więcej kalorii niż szczupli, to gdzie jest problem?

Widziałem po necie trochę osób co się do IF stosują, ja pierwszy posiłek jem w tedy gdy poczuję fizjologiczny głód a nie w tedy kiedy chce mi się jeść.

Dziękuje Ci bardzo za rady Coś w tym jest napewno. Dziś np udało mi się zjeść śniadanie a kolejny posiłek zjadłam dopiero przed chwilą - czyli obiad.
Zobaczymy jak pójdzie dalej, choć zawsze wydawało mi się, że najważniejsze jest jedzenie posiłków regularnie No ale to moje pierwsze odchudzanie ,więc co ja tam wiem

[Edo_ergo_sum]

Każdy ma swoją regularność
Pozdrawiam

[Elvisk123]

Jeśli chciałaby spróbować jakiejś niezbyt kosztownej diety zapraszam na mojego bloga, na pewno znajdziesz coś interesującego! A żeby lepiej czuć się z własnym ciałem, ważny jest odpowiedni dobór ubrań, dlatego polecam mój wpis "Odchudzająca moda" Zapraszam!

[marsi11]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Da się wszystko pogodzić, uwierz. Zmiana nawyków żywieniowych dla całej rodziny by nie zaszkodziła, nie mówię tutaj o diecie redukcyjnej a bardziej prozdrowotnej czy jak tam sobie to nazwiemy.

zgadzam się w zupełności- ja wiele rzeczy ze swojej diety przemyciłam do menu rodziny i nikt nawet nie skapnął się,że wcina makaron pełnoziarnisty

zamiast przetworzonej gotowej żywności (np serki almette, gotowe sałatki)- sama robię różnego rodzaju pasty do kanapek czy inne pierdoły

Mięso piekę w rękawie zamiast jak do tej pory na tłuszczu, jajecznicę robię na teflonie bez masełka

Zamiast tłustych pasztetów, które moje chłopaki uwielbiają- upiekłam sama z piersi indyczej wątróbek i smakował im milion razy bardziej od tego kupnego

Dla chcącego nic trudnego!

[Edo_ergo_sum]

Marsi11 ja tak wnioskuję po Twoich postach że Ty się boisz tłuszczy:->?

[marsi11]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Marsi11 ja tak wnioskuję po Twoich postach że Ty się boisz tłuszczy:->?

zdemaskowałeś mnie

ograniczam dla rodziny- mąż ma sporą nadwagę - jego mamusia kocha ziemniaki polane tłuszczem (bleee) i wszystko co ma oka i pływa w oleju
jak widzę ile masła ( czasem o zgrozo margaryny!) wali na pierogi to mi się serce kraje
synek (10 lat) odziedziczył po tatusiu tendencje do magazynowania tłuszczyku na brzuchu
i tak jakoś mam awersje


a tak serio- to oliwa z oliwek, tłuste ryby- 3-4 razy w tygodniu i bardzo duża ilość jajek
pozostałe produkty jak mięso czy przetwory mleczne to faktycznie pilnuje by to była "chuda" wersja
do tego łykam omege z olimpu

czy w tym układzie widzisz coś złego? jestem bardzo ciekawa Twojego zdania na ten temat

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez marsi11

zdemaskowałeś mnie

ograniczam dla rodziny- mąż ma sporą nadwagę - jego mamusia kocha ziemniaki polane tłuszczem (bleee) i wszystko co ma oka i pływa w oleju
jak widzę ile masła ( czasem o zgrozo margaryny!) wali na pierogi to mi się serce kraje
synek (10 lat) odziedziczył po tatusiu tendencje do magazynowania tłuszczyku na brzuchu
i tak jakoś mam awersje


a tak serio- to oliwa z oliwek, tłuste ryby- 3-4 razy w tygodniu i bardzo duża ilość jajek
pozostałe produkty jak mięso czy przetwory mleczne to faktycznie pilnuje by to była "chuda" wersja
do tego łykam omege z olimpu

czy w tym układzie widzisz coś złego? jestem bardzo ciekawa Twojego zdania na ten temat

Mam mało czasu teraz by się rozpisywać bo muszę lecieć się pakować.
Z tymi tłuszczami to zrobili ogólnie wiele nieporozumienia.
Od tłuszczy się nie tyje a nawet diety wysokotłuszczowe szybko redukują.

Tutaj masz artykuły o tym, z bardzo moim zdaniem wartościowej strony:

http://nowadebata.pl/tag/tluszcze-zwierzece/

http://nowadebata.pl/tag/tluszcze-nasycone/


Pozdrawiam

[KamilusiaMilusia]

spam konkursowy

[agusiamyszka]

ja tez nie odchudze mojej famili, senior lubi miec tlusto a ja jak leje tylko lyzeczke oliwy na patenie to zaraz jest - wiecej nalej wiecej. z kolei jak senior robi placki to trzeba je wykrecac jak pranie
jak ja biore je i odsaczam to grymasi ze pozbawiam sie najcenniejszych rzeczy
jak jest impreza i siedzimy przy stole to co kto to skonczyl palaszowac to zaraz namawia kazdego z rodziny na kolejne jedzenie. siedze pelna po salatce i slysze co chwile : naloz sobie, naloz

mimo ze mam troche kg+ to uslyszalam ze w anoreksje sie wpedze
i kazdy kto mnie widzi i slyszy to zdanie to sie smieje

mentalnosci sie nie zmieni. miec +30 kg to przeciez zdrowy czlowiek

ale wracajac do tematu ja robie przysiady w rozkrou i lepiej mi ida niz te ze zlaczonymi nogami

wybieram chudy nabial i mieso. zamienilam pieczywo biale na (pseudo) razowe i wcinam codziennie owsianke - zaczelam dopiero
obiady to co podaja ale zaczynam od surowki i miesa; zupy to norma
na kolacje juz nie jem pieczywa (wczoraj o 19 np zjadlam mieso z rosolu + surowke) a innym razem akurat po 20 zjadlam 2 puszki szprotek w sosie pomidorowym