Wzdęcia - Pomocy ! Brzuch rano płaski a po jedzeniu - balon!

[brunhilda78]

Hej!
Piszę pracę na temat problemów żołądkowo-jelitowych. Stąd gorąca prośba do osób, które mają takie dolegliwości i znajdą chwilę, żeby o tym pogadać. Proszę o kontakt na nr gg 8892066.

[thelila]

Napisane przez enex

Tylko trudno tak się żywić jak człowiek jest skazany na stołówki i kuchenki dla 50ludzi, lodówka mała a czasu jeszcze mniej...

Dołączam do wzdęciowych...od miesiąca znowu je mam codziennie...i to tak silne, że czasami aż mi się ryczeć chce jak ciąglemuszę się kontrolować żeby coś tamto tego...

No tak wtedy pozostaje albo zrezygować ze stołówkowego jedzonka albo choć dowiedzieć się co jest dla nas wskazane, obojętne a co jest zakazane i probować jak najczęściej sięgać po żywność wskazaną W końcu na stołówce też są różne potrawy do wyboru.
W każdym bądź razie gra jest warta świeczki gdyż w największej ilości przypadków zmiana diety wystarczy by zakończyły się sensacje żołądkowo- jelitowe... Decyzje już należy do nas samych

[enex]

Napisane przez thelila

No tak wtedy pozostaje albo zrezygować ze stołówkowego jedzonka albo choć dowiedzieć się co jest dla nas wskazane, obojętne a co jest zakazane i probować jak najczęściej sięgać po żywność wskazaną W końcu na stołówce też są różne potrawy do wyboru.
W każdym bądź razie gra jest warta świeczki gdyż w największej ilości przypadków zmiana diety wystarczy by zakończyły się sensacje żołądkowo- jelitowe... Decyzje już należy do nas samych

W stołówce szpitalnej gotują tak, że się najem, zdrowo i za ludzkie pieniądze, nie stać mnie jako studenta na restauracje a na akademiku nie mam jak gdzie i kiedy gotować, bo wracam po 6h zajęć nonstop i idę kuć...A z moją grupą krwi bym musiała zostać wegetarianem a niestety jak chwilę nie jem mięsa to szybko idziom w stronę anemii z braku żelaza...taki mój urok...
Dieta typu podług grup krwi brzmi ekstra, ale nie dla człowieka, który nie ma sposobności pół życia podporządkować takiej diecie i nie ma na to ani warunków żeby taką prowadzić.



Btw. - musiała bym nie jeść mięsa, nabiału - to już ograniczenie niewyobrażalne, z warzym mogłabym wszysko co mnie wzdyma tak, że ryczę z bólu, zero chleba i bułek, czyli pieczywo równe zeru, z owoców to co drogie, rzadko uzyskiwalne, bez kawy nie jestem zdolna na moim kierunku funkcjonować, bez ziemniaków mogę z gruntu wyrzucić połowę dań w stołówce, soji nienawidzę - więc co mam niby jeść!?

[thelila]

Wierz mi ja też studiowałam, pracowałam i do tego jeszcze trenowałam wyczynowo. Również cierpiałam na wieczny brak czasu i również mieszkałam w akademiku. Nigdy nie poświecałam tej diecie połowe swojego czasu!! Wystaczy tylko unikać produktów zakazanych ot cała filozofia.

Ja tylko polecam ten sposob odżywiania sie gdyż wiem- nie tylko po sobie, jakie 'cuda' może zdziałać.
Domyślam się że posiadasz grupe A czyli "Rolnik". Organizm grupy A nie radzi sobie z produktami pochodzenia zwierzęcego. "Dlatego konsekwencją spożywania przez osoby z grupą krwi A mięsa czy nabiału mogą być objawy niestrawności, zaburzenia gastryczne, podwyższony poziomu cholesterolu, który pociąga za sobą ryzyko wystąpienia miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego.."
Po których warzywach Cie tak wzdyma?? Masz mnóstwo warzyw do wyboru przeciez.
Fakt z mięsa możesz jeść tylko niewielkie ilości drobiu (indyk, kurczak) ale zamiast tego masz dużo wskazanych ryb. Pieczywo jak i nabial jest zakazane dla wiekszosci grup ale grupa A ma wysoce wskazane chleb esseński, ezechiela, chleb z kiełków pszenicy, z mąki sojowej, wafle ryżowe. Owoce wyjątkowo wskazane Tobie wcale nie są takie drogie, kosztuja tak jak wszystkie inne. Wskazane są orzechy, kasze i makarony. To tylko kilka przykładów. Masz naprawde w czym wybierać.

Nie przekonuje Cie, chce tylko pokazac ze wcale nie jest to takie trudne jak Ty to przedstawiłaś.. Wszystko zależy tylko od tego jak bardzo się czegoś chce

[enex]

Napisane przez thelila

Wierz mi ja też studiowałam, pracowałam i do tego jeszcze trenowałam wyczynowo. Również cierpiałam na wieczny brak czasu i również mieszkałam w akademiku. Nigdy nie poświecałam tej diecie połowe swojego czasu!! Wystaczy tylko unikać produktów zakazanych ot cała filozofia.

Ja tylko polecam ten sposob odżywiania sie gdyż wiem- nie tylko po sobie, jakie 'cuda' może zdziałać.
Domyślam się że posiadasz grupe A czyli "Rolnik". Organizm grupy A nie radzi sobie z produktami pochodzenia zwierzęcego. "Dlatego konsekwencją spożywania przez osoby z grupą krwi A mięsa czy nabiału mogą być objawy niestrawności, zaburzenia gastryczne, podwyższony poziomu cholesterolu, który pociąga za sobą ryzyko wystąpienia miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego.."
Po których warzywach Cie tak wzdyma?? Masz mnóstwo warzyw do wyboru przeciez.
Fakt z mięsa możesz jeść tylko niewielkie ilości drobiu (indyk, kurczak) ale zamiast tego masz dużo wskazanych ryb. Pieczywo jak i nabial jest zakazane dla wiekszosci grup ale grupa A ma wysoce wskazane chleb esseński, ezechiela, chleb z kiełków pszenicy, z mąki sojowej, wafle ryżowe. Owoce wyjątkowo wskazane Tobie wcale nie są takie drogie, kosztuja tak jak wszystkie inne. Wskazane są orzechy, kasze i makarony. To tylko kilka przykładów. Masz naprawde w czym wybierać.

Nie przekonuje Cie, chce tylko pokazac ze wcale nie jest to takie trudne jak Ty to przedstawiłaś.. Wszystko zależy tylko od tego jak bardzo się czegoś chce

Pieczywa jakie wskazałaś u nas nie ma w ogóle, indyka nigdy na stołówce, jak jest makaron to z mięsem, którego jeść nie mogę, wafli ryżowych nie znoszę - mam codziennie zajęcia na oddziale od 7:30 do 13 plus popołudniowe - trudno bez jedzenia wytrzymać. A ryba w stołówce raz na kilka dni i to z ziemniakami, które są zabronione - mam niby nie jeść obiadów? Bo kaszy ze względu na to, że nie mieszkam w Polsce to nigdy nie było w obiadowym menu, tutaj się tego nie je. Wzdyma mnie po wszystkich strączkowych, kapuście, kalafiorze, brokułach, źle trawię cebulę, źle mi naprzykład po surowej marchwi. A paradoksalnie po kefirze, serkach czy mleku mi nic nie ma...

[201801220933]

Witam. ja tez tak mam.
Np dzisiaj zjadłam na obiad trzy gałki ziemniaków kapuste kiszona troche sosu i brzuch jak balon - przeciez to normalna porcja, nawet bez mięsa..Brzuch mam płaski tylko rano o ile wieczorem nie jadłam przed snem i nie ajdłam poprzedniego dnia zbyt wiele...inaczej jest balon i gazy i wzdęcia..a feee
I potem od razu..wiadomo...Biore teraz espumisan i mam andzieje że mi pomoże
próbowała któraś z Was załagodzić to espumisanem? Pomaga?

[Cerseanne]

Ja też mam wzdęcia
cały brzuch mnie boli i mam go napompowanego jak balon.
Dodatkowo jest twardy jak kamień.
Mam wrażenie jakby miał zaraz pęknąć...
I staram się unikać potraw wzdymających i nic nie momaga...
a chciałabym zeby był płaski a nie wypukły (nie mam na nim tłuszczu)

[thelila]

Moja droga Enex ale jedną z przyczyn gromadzenia się gazów w jelicie jest spożywanie nabiału ponieważ brakuje nam laktazy - enzymu trawiącego laktozę. Laktoza to cukier obecny w wypijanym mleku lub produktach mlecznych. Brak laktazy powoduje, że laktoza ulega fermentacji, co wiąże się ze wzrostem ciśnienia gazów w pewnych odcinkach jelita
Przyczyn wzdęć brzuszka jest naprawde wiele czy probowałyście je wszystkie eliminować??

[thelila]

Niusia warzywa takie jak kapusta,fasola, groch, kalafior, cebula nasilają tworzenie się gazu w jelicie grubym. Warto przed ich spożyciem przeżuć a następnie połknąć łyżke kminku.. Ten Babciny sposob może złagodzić powstawanie gazów

[enex]

Napisane przez thelila

Moja droga Enex ale jedną z przyczyn gromadzenia się gazów w jelicie jest spożywanie nabiału ponieważ brakuje nam laktazy - enzymu trawiącego laktozę. Laktoza to cukier obecny w wypijanym mleku lub produktach mlecznych. Brak laktazy powoduje, że laktoza ulega fermentacji, co wiąże się ze wzrostem ciśnienia gazów w pewnych odcinkach jelita
Przyczyn wzdęć brzuszka jest naprawde wiele czy probowałyście je wszystkie eliminować??

Studiuję medycynę więc nie musisz mi wypisywać tego, w dodatku gdybym miała deficyt laktazy to mam ostre biegunki cuchnące po spożyciu mleka a tego nie mam. Widziałam ludzi z deficytem laktazy...
W dodatku jak napisałam po nabiale czuję się dobrze...

[201801220933]

Napisane przez thelila

Niusia warzywa takie jak kapusta,fasola, groch, kalafior, cebula nasilają tworzenie się gazu w jelicie grubym. Warto przed ich spożyciem przeżuć a następnie połknąć łyżke kminku.. Ten Babciny sposob może złagodzić powstawanie gazów

Wiem o tym, podałam tylko przykład. A to co opisałam dz\ieje sie po każdym posiłku mniej wiecej tej samej wielkości. Kiedyś mnie wzdymało nawet po jednej bułce, na szczęście to juz za sobą mam...
teraz nie wiem cyz to wzdęcia cyz nie bo jestem przed @ a wiadomo zę wtedy brzuch sie wzdyma (pryz\najmnije mi bardzo - obwód sie zwiększa o jakieś 7-10cm) no wiec nie wiem cyz espumisan mi pomógł..
wczoraj wieczorem zjadłam troszke więcej i wzięłam jedna tabletke i co wazne rano nie czułam sie taka ocieżała i nie czułam "zaklajstrowanego zółądka"..można wiec uznac że espumisan pomaga. Niby można go brac długo itd bo sie nie wchłania, ale jednak coś mam zkaodowane ze leku nie można brac długotrwale itd.
czy jak pobiorę go rpzez dłuższy czas to moge liczyć na uregulowanie tego wszystkiego?

[thelila]

Napisane przez enex

Studiuję medycynę więc nie musisz mi wypisywać tego, w dodatku gdybym miała deficyt laktazy to mam ostre biegunki cuchnące po spożyciu mleka a tego nie mam. Widziałam ludzi z deficytem laktazy...
W dodatku jak napisałam po nabiale czuję się dobrze...

"Wypisuje" zeby bylo przejzyscie dla wszystkich Wizażanek skąd mam wiedziec ze trafiłam na pania studentke medycyny??

[thelila]

Niusia ja gdy miałam takie problemy to piłam kropelki ziołowe- Artecholin albo Digest Tonic- taie do kupienia w aptece. Może Tobie też pomogą

[201801220933]

Napisane przez thelila

Niusia ja gdy miałam takie problemy to piłam kropelki ziołowe- Artecholin albo Digest Tonic- taie do kupienia w aptece. Może Tobie też pomogą

O. dziękuję bardzo. Na pewno wypróbuję. A jaka jest ich cena tak orientacyjnie?

[thelila]

Napisane przez "niusia"

O. dziękuję bardzo. Na pewno wypróbuję. A jaka jest ich cena tak orientacyjnie?

One są tanie może 7zł I naprawde przynoszą ulge dla brzuszka- moja Mami zawsze się w nie zaopatrza przed świętami.
Warto spróbować tym bardziej że ja też nie jestem zwolenniczką łykania lekarstw

[enex]

Thelila chodziło mi o to, że jasno napisałam, że mi po nabiale dobrze a ty wyjechałaś z laktozą, czyli stąd nie wiem dlaczego mi ją wmawiałaś i to tak dosadnie...

[thelila]

Enex niczego nie wmawiam do niczego nie przekonuje, skoro tu piszesz to pomyslalam ze moze moge jakiejs rady udzielic gdyż ten dział nauki też nie jest mi obcy. "Wyjechałam" z laktozą gdyz jest jedna z przyczyn wzdęć. Ciebie po tym nie wzdyma to jedz nabiał i nie będziesz mieć wzdęć.

[kaja_789]

Hej!

Ja mam taki problem, że wzdęcia pojawiają się u mnie w godzinach popołudniowych... Tak jakby przez cały dzień cały pokarm się odkładał a następnie rośnie mi żołądek i brzuch. Rano budzę się z płaskim brzuchem, natomiast w dzien troszeczke rośnie a po poludniu wybucha i strasznie boli.

Ostatnio żyję w dość dużym stresie bo cały czas mi się wydaje ze jestem w ciąz choć wiem ze nie jestem i ciężko wytłumaczyć mi to mojej podświadomości. Wyczytałam że refluks żołądkowy może pojawiać się właśnie z powodu stresu, ale nie ma tam objawów wzdęć, tylko bóle. Więc sama już nie wiem czy jest to wsomniany refluks, czy po prostu problem z żołądkiem.

Jak myślicie jaka może być tego przyczyna?

[małaPaulina]

dołączam się://
mam trochę tłuszczu na brzuchu to fakt ale za to rano wygląda on 10 razy lepiej niż w ciagu dnia:/
nie wiem czy to wzdjecia czy nie,brałam kiedyś espumisan i bez zmian często oddaje gazy to fakt,ale espumisan mi wcale nie pomógł;/
wyglądam dosłownie jakbym była w ciąży!!!!!w jakimś 5 miesiącu;/
do niedawna jadłam wszystko wszystko co się dało,fastfoody,słodycze,a le też twarożki,wędliny warzywa,ogólnie wszystko...
przeszłam teraz na dietę białkową bo ogólnie chodze na siłownie,jem na śniadanie owsiankę potem kanapki z wedliną czy twarożkiem i dużo warzyw,jajka i pije czerwone i zielone herbaty
cwicze A6W i hula hopem od 30 do 90 min dziennie
i co? mam ogromny brzuch i ciagle mi rośnie-przynajmniej tak mi się wydaje!!
nie wiem już co robic;(

[Sherelle]

Napisane przez thelila

Ja tylko polecam ten sposob odżywiania sie gdyż wiem- nie tylko po sobie, jakie 'cuda' może zdziałać.
Domyślam się że posiadasz grupe A czyli "Rolnik". Organizm grupy A nie radzi sobie z produktami pochodzenia zwierzęcego.

moglabym sie dowiedziec jak sprawdzic do jakiej grupy sie zaliczam??

dziewczyny ja mam podobnie jak Wy. Rano zanim zjem brzuch jest super... (chyba ze dzien wczesniej zjem duzo) a gdy tylko cos zjem to jest masakra... wzdecia, zaparcia... i w dodatku zauwazylam ze moj organizm nie trawi jablek, gdy zjem wiecej niz 1-2 szt to tak mnie boli brzuch ze nie moge sie wyprostowac. Moje problemy pojawily sie po dietach i po senesie... (nie radze z nim zaczynac). Juz nie wiem co mam robic... Jak jem to za chwile mam balon zamiast brzucha i z 61-2 cm w talii robi sie 66 a pod pepkiem zamiast 78 jest 85... masakra... nie wiem czym to jest spowodowane.
Pamietam ze gdy bylam na diecie SB to nie bylo takich problemow, moze nie moge jesc niektorych weglowodanow? bo np gdy jem owsianke (ale bezz bialkowych dodatkow) to jest ok brzuch jest dalej plaski

[małaPaulina]

Sherelle mam podobnie!!
w tali rano mam 66 potem 69;/
na pępku 74 potem 78:/ przy tym mam 158cm wzrostu więc brzuch mam naprawdę duży
i cholera też mnie boli brzuch po jabłkach!!i to od niedawna,a tak naprawdę od kiedy przeszlam na dietę bialkową czyli białko,warzywa,białko warzywa itd....
może mam spowrotem wrócic do jedzenia fastfoodów i wszystkiego co się da??bo to bez sensu,jestem załamana;( chciałam w końcu schudnąc a jest tylko gorzej mimo że jem mniej

[elaj]

A poczytajcie sobie o Zespole Jelita Drazliwego, bo te objawy pasuja.
Ja mialam identycznie. Caly dzien spokoj, a po poludniu malo mi ubran nie rozrywalo na brzuchu, taki byl wielki. No, i ten okropny bol, tez nie moglam sie wyprostowac.
Bylam cala zagazowana i nic. A najgorsze jak mialam isc gdzies na jakas impreze calonocna. Koszmar!!!
Nie moglam normalnie chodzic, a poza tym brzuch byl tak wielki, ze mi bylo wstyd, nawet sie pokazac.
Mialam robione roznego rodzaju badania i nic.
Przeczytalam o ZJD i poprosilam lekarke i jakis lek. Dostalam meteospasmyl. Teraz jak zaczyna mnie bolec i peczniec brzuch, biore jedna i po kilku minutach wszystko przechodzi.
Nie biore codziennie, tak jest napisane w ulotce, tylko doraznie.
Pozdr.

[małaPaulina]

tylko że mnie nic nie boli;/ ani nie rozrywa...

[thelila]

Napisane przez Sherelle

moglabym sie dowiedziec jak sprawdzic do jakiej grupy sie zaliczam??

Sherelle musisz oddać krew do analizy- spróbuj zdobyć skierowanie na badanie krwi. Radze równiez odstawić mleczko

[kakti]

ja tez tak miałam do niedawna - po południu brzuch jak balon i zaparcia. myślę, że to głównie przez śmieciowe jedzenie jedzone na mieście i późne kolacje. ale ostatnio z kolacji zrezygnowałam w ogóle, za to wprowadziłam sobie do dietki xenea-błonnik, biorę go 2 łyżeczki - miarki dziennie i popijam 1,5 szklanki wody. poprawę już widzę - zaparć powoli się pozbywam...mam nadzieję,że na dobre.

[ossa]

Właśnie, podobno błonnik jest najbardziej skuteczny za zaparcia!
Na długo reguluje wszystkie procesy.
Nie warto pić tych herbatek na przeczyszczenie, bo to tylko uzależnia.
Ja też zawsz epuchne, ale to raczej wynik błędow zywieniowych - nie wiem na co ochote i wrzucam w siebie wszystko co pod reką

[Aiiiiiii]

Witam,
Mam podobny problem z ta tylko roznica, ze moj brzuch jest wzdety praktycznie caly czas. Faktycznie najlepiej jest rano, ale juz po zjedzeniu chocby jednej kromki chleba zaczynam wygladac tak, jakbym polknela balon Mecze sie z tym juz wiele lat, wlasciwie od dziecka. Na dodatek mam bardzo czesto silne bole brzucha i czuje tak jakby pekaly mi tam w srodku jakies babelki/pecherzyki...
Odwiedzilam wielu lekarzy od dietetykow po gastroenterologow(nie wiem czy poprawna nazwa) i nic. Poczatkowo podejrzewano ze to na tle nerwowym, potem ze jelito drazliwe(wszystkie objawy pasuja) i przepisywano mi leki Debridat na zmiane z Nolpaza. Niestety nie pomagalo. Zawiedziona konwencjonalnymi metodami leczenia zwrocilam sie do homeopaty. Tam tez dowiedzialam sie ze moje dolegliwosci moga byc spowodowane alergia badz nietolerancja pokarmowa. Zrobilam badania i faktycznie okazalo sie ze mam uczulenie na mleko, a dokladnie na bialko krowie. Musialam przejsc na diete wykluczajaca alergen. Teraz jestem juz po odczulaniu, diete caly czas trzymam, ale niedlugo bede mogla wprowadzac przetwory mleczne.
Niestety o samym mleku musze zapomniec na zawsze.

Tak wiec dziewczyny, mysle ze warto zrobic testy pokarmowe bo takie objawy moga swiadczyc wlasnie o alergii.
Pozdrawiam

[thelila]

Napisane przez Aiiiiiii

Witam,
Mam podobny problem z ta tylko roznica, ze moj brzuch jest wzdety praktycznie caly czas. Faktycznie najlepiej jest rano, ale juz po zjedzeniu chocby jednej kromki chleba zaczynam wygladac tak, jakbym polknela balon Mecze sie z tym juz wiele lat, wlasciwie od dziecka. Na dodatek mam bardzo czesto silne bole brzucha i czuje tak jakby pekaly mi tam w srodku jakies babelki/pecherzyki...
Odwiedzilam wielu lekarzy od dietetykow po gastroenterologow(nie wiem czy poprawna nazwa) i nic. Poczatkowo podejrzewano ze to na tle nerwowym, potem ze jelito drazliwe(wszystkie objawy pasuja) i przepisywano mi leki Debridat na zmiane z Nolpaza. Niestety nie pomagalo. Zawiedziona konwencjonalnymi metodami leczenia zwrocilam sie do homeopaty. Tam tez dowiedzialam sie ze moje dolegliwosci moga byc spowodowane alergia badz nietolerancja pokarmowa. Zrobilam badania i faktycznie okazalo sie ze mam uczulenie na mleko, a dokladnie na bialko krowie. Musialam przejsc na diete wykluczajaca alergen. Teraz jestem juz po odczulaniu, diete caly czas trzymam, ale niedlugo bede mogla wprowadzac przetwory mleczne.
Niestety o samym mleku musze zapomniec na zawsze.

Tak wiec dziewczyny, mysle ze warto zrobic testy pokarmowe bo takie objawy moga swiadczyc wlasnie o alergii.
Pozdrawiam

Problem w tym że większość osób myśli że lekarstwami można załatwić wszystko zamiast znaleź przyczyne choroby...
Zresztą rozpisywałam się już o tym wcześniej
Aiiiii ciesze się razem z Tobą bo też przechodziłam podobne katusze dopóki nie wykluczyłam pewnych produktów ze swojej diety, głownie MLEKA!!!!

[shockwaves]

Napisane przez thelila

Problem w tym że większość osób myśli że lekarstwami można załatwić wszystko zamiast znaleź przyczyne choroby...
Zresztą rozpisywałam się już o tym wcześniej
Aiiiii ciesze się razem z Tobą bo też przechodziłam podobne katusze dopóki nie wykluczyłam pewnych produktów ze swojej diety, głownie MLEKA!!!!

Też mam po mleku wzdęcia może nie takie mocne, ale są. Chyba mój organizm przestaje je tolerować. A szkoda, bo uwielbiam owsiankę na mleku, albo budyń A sojowe jest takie drogie ehh

[Aiiiiiii]

Ja tez uwielbiam mleko niestety... Ale teraz moge jesc tylko sojowe i kozie. O ile sojowe, zwlaszcza smakowe jest calkiem calkiem, to kozie- bleeeh...Jakos mi nie podchodzi.
W ogole z tego co slyszalam od lekarzy to mnostwo ludzi nie toleruje mleka, tylko nie kazdy wiaze z nim swoje dolegliwosci.
Kiedys nawet widzialam ciekawy reportaz o tym ze mleko krowie jest przeznaczone wylacznie dla cielat, bo zawiera skladniki dzieki ktorym cielakom rosna racice itp. i ze ludzie absolutnie nie powinni go pic.
Tylko ja sie tak zastanawiam czy to, co my kupujemy w sklepach ma cos jeszcze z mlekiem wspolnego...?