jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-06, 19:11   #1
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613

jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)


Chciałam dowiedzieć się od was jak godzicie opiekę nad dziećmi z pracą.

Mowie tu o dzieciach które chodzą już do szkoły.

Siedziałam z córeczkami od urodzenia w domu ale czas poszukać pracy i obawiam się tego faktu.

Wiem wiem..... oboje rodzicó obecnie pracuje i dają rade to czemu nie ja...

tylko ja chyba nie dam rady...... nie mam nikogo do pomocy nie mam rodziny (babci która odbierze ze szkoły w razie czego.... albo posiedzi z dzieckiem w razie choroby)

Mąż od 7 do 19 w pracy dzień w dzień...

wszystko spada na mnie...... mieszkam pod dużym miastem dojazd to min godzina w korku

boje się że nie dam rady odbierać dzieci ze szkoły a nawet jeśli dam rade dojechać na 18 do szkoły to będę czuć się złą matka bo dzieci będą musiały siedzieć od 8 do 18 w szkole/świetlicy a gdzie odrobić lekcje.... przeczytać czytankę.... pobawić się...
na świetlicy dziecko nawet nie odpocznie.....
gdzie ciepły obiad (córka nie toleruje jedzenia na stołówce) cały dzień na kanapkach ???

chaotycznie ale chyba mnie rozumiecie....

gdyby jeszcze mąż pomagał....

a jak to jest u was?????? dzielicie się odbiorem z mężem macie kogoś do pomocy??? może w takiej sytuacji powinnam jeszcze zostać w domu aż dzieci będą mogły same wrócić ze szkoły do domu???

echhhh.....
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-06, 19:31   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Powiem ci, jak u mnie w pracy - są dzieci, które są na świetlicy od 7 do 17, i w życiu nie pomyślałabym, że rodzic zły no takie czasy, niestety. Dzieci mogą zadanie zrobić na świetlicy albo w bibliotece

A może praca na pół etatu, nie na cały?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-06, 19:39   #3
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

szaja na pol etatu to mi sie kompletnie nie opłaca wracać

na świetlicy tak masz racje, odrabiają lekcje

tylko wiesz ja to mam wyrzuty sumienia, że dziecko poza domem tyle czasu.... a tam nie ma gdzie odpocząć. wrzaski, tłum etc...... nawet położyć się gdzie>? bo siedząc ciągle w ławce to dramat... (sama studiuje zaocznie i po 13 to mnie tylek boli za przeproszeniem od siedzenia w auli)

no nie wiem.... złapałam doła. Gdybym jeszcze wiedziała, że ktoś mi pomoże w razie co... że chodź raz w tyg czy dwa przyjdzie taka babcia czy ciocia która zabierze wcześniej..... a tak wszystko na moich barkach...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-06, 19:55   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Ray, a może poszukaj jakiejś niani tak na 2 razy w tygodniu właśnie? nie będzie to koszt wielki, ale niech np. we wt i pt zabiera dzieciarnię ze szkoły i jest z nimi do twojego powrotu? jakaś studentka, emerytka na chodzie
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-06, 21:01   #5
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Moi rodzice oboje pracowali. Babcie miałam daleko. Ot chodziłam na świetlice i stołówkę i jakoś żyję. Całe generacje dzieci tak przeżyły to i Twoje przeżyją.
Jak córka nie toleruje jedzenia na stołówce to jak porządnie zgłodnieje raz, drugi, trzeci to w końcu nauczy się tam jeść. Wiem, że to brzmi brutalnie, ale naturalne potrzeby zmuszają człowieka do adaptacji a dziecko ma największe skłonności adaptacyjne, większe niż osoba dorosła. Pewnie Twoje dziecko łatwiej oswoi się z Twoją pracą na pełen etat niż Ty sama. Daj mu tylko szansę i trochę czasu.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 05:46   #6
PaniPedagog
Szalony Kapelusznik
 
Avatar PaniPedagog
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Poszukaj szkoły, w której są małe salki świetlicowe, wtedy aż takiego chaosu, hałasu nie powinno być + albo na 2 godziny dziennie wynajmij nianie, wtedy ilość godzin w szkole sie zmniejszy, albo na całe popołudnia tak z 2/3 razy w tygodniu - zoabczysz co Twoje dziecko będzie wolało.

Jeśli dziecko będzie "zaopiekowane" i przygotowane przez Ciebie do spędzania pare godzin w świetlicy to nikt nie pomyśli, że jesteś złą matką. Ja np. widzę różnicę między dziećmi, które prawie codziennie piją wodę z kranu bo rodzice pic nie dali albo próbują przehandlować coś na gryza bułki ( i chodzi tu o zwykle nie myślenie rodzica, nie o brak możliwości dania jedzenia z powodu ubóstwa), a takiemi które mają w śniadaniówkach takie dania, że aż ja mam ochotę zjeść
PaniPedagog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 09:11   #7
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

To nie kwestia naszych czasów, bo już w moich czasach tez dzieci zostawały na świetlicy do póżna.

Minusem tej sytuacji jest mieszkanie pod miastem i wynajęcia niani łaczą się z kosztem opłacenia jej dojazdu,chyba, że niania będzie zabierała dziecko do siebie, a ty odbierzesz ja po pracy? może masz w okolicy kogoś z tej samej szkoły i mógłby zabierac i twoje dziecko ze szkoły? chociażby kilka razy w tygodniu?

Swoja drogą, nie wiem dlaczego tylko matki sie tym przejmują i z góry zakłada się, że praca ojca jest wazniejsza? kolejny dowód na brak równości płci.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2014-11-07 o 09:12
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 09:32   #8
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
To nie kwestia naszych czasów, bo już w moich czasach tez dzieci zostawały na świetlicy do póżna.

Minusem tej sytuacji jest mieszkanie pod miastem i wynajęcia niani łaczą się z kosztem opłacenia jej dojazdu,chyba, że niania będzie zabierała dziecko do siebie, a ty odbierzesz ja po pracy? może masz w okolicy kogoś z tej samej szkoły i mógłby zabierac i twoje dziecko ze szkoły? chociażby kilka razy w tygodniu?

Swoja drogą, nie wiem dlaczego tylko matki sie tym przejmują i z góry zakłada się, że praca ojca jest wazniejsza? kolejny dowód na brak równości płci.

Też mnie to zawsze dziwi. Ale spokojnie, zaraz padnie argument, że praca ojca jest lepiej płatna, etc.
Współczuję sytuacji, też bym miała wyrzuty sumienia. A może znajdź jakąś pracę, którą choć częściowo będziesz mogła wykonywać zdalnie? Najgorszy minus to mieszkanie pod miastem i korki, ale rozwiązanie Szaji najbardziej mi się podoba, tylko co z tym dojazdem, może faktycznie niania będzie mogła brać dzieci do siebie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 09:55   #9
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
szaja na pol etatu to mi sie kompletnie nie opłaca wracać
A może poszukasz czegoś na pół etatu w swojej miejscowości? Albo na pełen etat w większym mieście, ale z elastycznymi godzinami pracy albo z pracą częściowo przez internet?

Cytat:
tylko wiesz ja to mam wyrzuty sumienia, że dziecko poza domem tyle czasu.... a tam nie ma gdzie odpocząć. wrzaski, tłum etc...... nawet położyć się gdzie>? bo siedząc ciągle w ławce to dramat... (sama studiuje zaocznie i po 13 to mnie tylek boli za przeproszeniem od siedzenia w auli)
A jak wygląda świetlica w szkole, do której chodzą Twoje dzieci? U mnie w świetlicy było kilka ławek i krzeseł, ale też było pełno miejsca na pustym dywanie oraz parę niższych stolików. Nie trzeba było cały czas siedzieć prosto na krześle

Cytat:
no nie wiem.... złapałam doła. Gdybym jeszcze wiedziała, że ktoś mi pomoże w razie co... że chodź raz w tyg czy dwa przyjdzie taka babcia czy ciocia która zabierze wcześniej..... a tak wszystko na moich barkach...
A nikt z klasy Twoich dzieci nie mieszka w Waszej miejscowości? Może udałoby się załatwić jakieś wspólne powroty z jednym rodzicem albo wspólne wynajęcie kogoś do opieki?

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jak córka nie toleruje jedzenia na stołówce to jak porządnie zgłodnieje raz, drugi, trzeci to w końcu nauczy się tam jeść.
U mnie w szkolnej stołówce większość obiadów była dla mnie obrzydliwa. Tak obrzydliwa, że w którymś momencie wbrew woli rodziców zrezygnowałam z jedzenia ich. Wolałam być głodna albo samodzielnie sobie coś kupić niż jeść to, co było podawane w stołówce.

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
boje się że nie dam rady odbierać dzieci ze szkoły a nawet jeśli dam rade dojechać na 18 do szkoły to będę czuć się złą matka bo dzieci będą musiały siedzieć od 8 do 18 w szkole/świetlicy a gdzie odrobić lekcje.... przeczytać czytankę.... pobawić się...
na świetlicy dziecko nawet nie odpocznie.....
Jesteś pewna, że dziecko w świetlicy nie pobawi się i nie odpocznie? Ja wspaniale wspominam swoją świetlicę z podstawówki. Właściwie wszystkie dzieciaki uwielbiały tam siedzieć i był płacz, jak któryś rodzic za wcześnie dziecko odebrał Okazji do zabawy tam było pełno

Cytat:
gdzie ciepły obiad (córka nie toleruje jedzenia na stołówce) cały dzień na kanapkach ???
Można wymyślić coś bardziej pożywnego niż kanapki
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 10:14   #10
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

No faktycznie ciężka sytuacja gdy się nie ma nikogo do pomocy w razie czego. Ja mam córkę w 1. klasie i syna w przedszkolnych starszakach, pracuję pon.-pt., 8:00- 15:00, mąż na 3 zmiany. Najgorzej jest jak mąż rano w pracy, a córka ma np. na 11:45 do szkoły. Musi siedzieć na świetlicy od 7:30. ,a lekcje kończy dopiero 0 15:30... Jednak ona akurat nie narzeka i z radością rano maszeruje na tą świetlicę.
Jedzeniem bym się nie martwiła, moja też nie je na stołówce, jedzie na kanapkach, dopiero po powrocie do domu zjada obiad.
W razie choroby albo bierzemy opiekę na dziecko od lekarza albo wykorzystujemy urlop

Ja na twoim miejscu chyba zaczęłabym szukać pracy Może akurat uda ci się znaleźć coś w rozsądnych godzinach ( nie do 18. czy 19.).

Ja jestem w pracy do 15:00, jeżeli mąż ma ranną lub nocną zmianę odbiera dzieci, ja w tym czasie robię jakieś zakupy i jak wracam do domu, oni już są. Jak mąż ma zmianę popołudniową to prosto po pracy jadę do do szkoły, odbieram ich o 15:30, a potem jak trzeba gdzieś pojechać czy coś załatwić jedziemy razem.

Jakoś da się to wszystko ogarnąć ale jest co robić- nie ukrywam...
Nie wyobrażam sobie natomiast pracy w godzinach 10:00-18:00 doliczając jeszcze godzinny dojazd
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 12:59   #11
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

no własnie wszystko nie tak

wiemy ze mieszkanie pod miastem z dorastającymi dziecmi to kiepski pomysł, odczuwamy to teraz i jak tylko pozwolą finanse chcemy przenieść się do Warszawy. Ale to nie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch lat

Też mnie wkurza, że faceci nie przejmują się takim obrotem sprawy (toczę wojnę o to z mężem). Wszystko na mojej głowie.

Z pensji męża jesteśmy w stanie się utrzymać na dobrym poziomie ale jeśli chcemy właśnie wrócić do "miasta" muszę podjąć pracę. Z mojej pensji to raczej dodatek do deseru

szukałam opiekunki dorywczo ale jak już znalazłam sprawdzona osobę zrezygnowała w ostatniej chwili z powodu dojazdu mimo, że proponowałam odwóz czy przywóz jak będzie możliwość i potrzeba. Reszta szuka pracy na stałe raczej

co do mam koleżanek to obecnie ja sama jestem taką mama. Nie pracuje więc raz w tyg zabieram jedna koleżankę inne mamy pracują albo mają ten sam problem co ja ale są w tej lepszej sytuacji, że mają rodzinę niedaleko albo pracę na zmiany.

oczywiście będę szukać pracy tak żeby dało się to wszystko jakoś poukładać ale widzę to czarno. Na miejscu nie ma pracy muszę dojechać dalej a w korkach to około godziny

szczerze jestem załamana taka sytuacją. Byłam ciekawa jak inni rodzice sobie radzą.
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 13:38   #12
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
oczywiście będę szukać pracy tak żeby dało się to wszystko jakoś poukładać ale widzę to czarno. Na miejscu nie ma pracy muszę dojechać dalej a w korkach to około godziny
To może próbuj znaleźć pracę w pobliżu szkoły dzieci? Tak, żebyś mogła dzieci zaprowadzić do szkoły na 8:00, a potem dojechać do pracy i zacząć ją np. o 8:30. Pracę kończyłabyś o 16:30 i mniej więcej o 17:00 mogłabyś już odbierać dzieci ze szkoły. Nie wiem w jakiej branży pracujesz, jakie są oferty pracy dla osób z Twoim wykształceniem itp., więc tak trochę w ciemno doradzam

Ile córki mają teraz lat?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 13:44   #13
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Ray ja Cię doskonale rozumiem
mimo że mam mamę 2 klatki obok to ona pracuje i rzadko kiedy uda się, że zajmie mi się córkami. Ja też nie chce jej narzucać opieki bo tyra po 12godzin i jak ma wolne raz na jakiś czas to po to żeby odpocząć czy pozałatwiać sobie różne sprawy
teraz starsza ma zap. ucha
2 dni mąż brał urlop, ja wczoraj opiekę a dzisiaj udało się, że mama ma wolne to Hania siedzi u niej
dobrze, że dłuższy weekend to w pn TŻ ma urlop to pójdzie jeszcze z nią do kontroli, ale tak to też mamy problem
ja od połowy września pracuję dopiero (po 7 latach przerwy znalazłam pracę w miesiąc!)
8-16 - jedyny plus, że do pracy mam 10-15 minut jazdy - dziewczyny w przedszkolu 7,30-16,30
mąż też w tych godzinach pracuje, ale często ma wyjazdy służbowe i wszystko na mojej głowie
zobaczymy jak długo damy radę bo podejrzewam, że jak w obecnej pracy zacznę szaleć ze zwolnieniami to może być różnie
zależy nam o wiele bardziej na pracy TŻ bo on nas z jednej pensji prawie 6 lat utrzymywał - moja praca to taki drobny dodatek do jego pensji

myślimy właśnie o jakiejś sąsiadce tak dorywczo jak czasami potrzebowalibyśmy kogoś w przypadku choroby...
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 14:08   #14
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Moje dzieci jeszcze do szkoły nie chodzą, ale się wypowiem.
Też nie mam nikogo, kto odbierze mi dziecko.
Mąż pracuje w systemie zmianowym, często idzie na 6 rano do pracy i nie wiadomo o której skończy. Zdarza się że dopiero o 22. Nierzadko ma iść do pracy na przykład na 12, a po 22 dostaje smsa że jednak ma przyjść na 7.
Także rozwiezienie i przywiezienie dzieci też jest tylko na mojej głowie.

Mój syn spędza w żłobku 10h odkąd skończył 7 miesięcy. Nie wiem czy to lepiej / gorzej niż świetlica szkolna.
Mieszkamy w dużym mieście, ale dom, praca, żłobek - wszystko w różnych dzielnicach i dojazdy zajmują masę czasu, zwłaszcza że nie zawsze mogę wyjść z pracy po 8h.

Nie czuję się złą matką. Rzadko kiedy ktoś z mojego otoczenia może sobie na to pozwolić żeby tylko jeden rodzic pracował i długie godziny spędzane w placówkach to normalność.

Wiem też że są różne świetlice (jeśli chodzi o ilość dzieci i warunki).
A czemu nie toleruje szkolnych obiadów?
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 14:24   #15
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

z mniejszymi dziećmi jest o tyle lepiej, że one zazwyczaj w większości przypadków mają jakieś leżakowanie/drzemkę w ciągu dnia więc mogą odpocząć i popołudniu są jeszcze "do życia"

w szkole/świetlicy w grupach starszaków w przedszkolach takich warunków nie ma.
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 14:45   #16
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
no własnie wszystko nie tak

wiemy ze mieszkanie pod miastem z dorastającymi dziecmi to kiepski pomysł, odczuwamy to teraz i jak tylko pozwolą finanse chcemy przenieść się do Warszawy. Ale to nie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch lat

Też mnie wkurza, że faceci nie przejmują się takim obrotem sprawy (toczę wojnę o to z mężem). Wszystko na mojej głowie.

Z pensji męża jesteśmy w stanie się utrzymać na dobrym poziomie ale jeśli chcemy właśnie wrócić do "miasta" muszę podjąć pracę. Z mojej pensji to raczej dodatek do deseru

szukałam opiekunki dorywczo ale jak już znalazłam sprawdzona osobę zrezygnowała w ostatniej chwili z powodu dojazdu mimo, że proponowałam odwóz czy przywóz jak będzie możliwość i potrzeba. Reszta szuka pracy na stałe raczej

co do mam koleżanek to obecnie ja sama jestem taką mama. Nie pracuje więc raz w tyg zabieram jedna koleżankę inne mamy pracują albo mają ten sam problem co ja ale są w tej lepszej sytuacji, że mają rodzinę niedaleko albo pracę na zmiany.

oczywiście będę szukać pracy tak żeby dało się to wszystko jakoś poukładać ale widzę to czarno. Na miejscu nie ma pracy muszę dojechać dalej a w korkach to około godziny

szczerze jestem załamana taka sytuacją. Byłam ciekawa jak inni rodzice sobie radzą.
Z takim czarnowidzctwem nie zajedziesz daleko. Dlatego radzę albo nastawienie mienić albo odpuścić sobie powrót do pracy.

Najpierw zdecyduj w jakiej branzy chcesz pracować. Przeanalizuj opcje.

Dzieci chodzą do szkoły w tym odległym mieście czy bliżej domu?


Ja jestem zupełnie sama. Pracuję na niepełny etat. Mam dwoje dzieci.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 14:52   #17
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

ja się przyznaję, że miałam podobne podejście do Ray
zastanawiałam się, analizowałam czy w ogóle mam po co szukać pracy
ale stwierdziłam, że zacznę szukać a jak się coś uda znaleźć to wtedy będę myśleć co dalej...
no i jakiś fuks naprawdę, że tak blisko pracuję bo jakoś nie widziałam jeżdżącej siebie do pracy na drugi koniec Krakowa w korkach
także póki co szukaj pracy a ja trzymam kciuki, że trafisz na coś fajnego
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 19:36   #18
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
To nie kwestia naszych czasów, bo już w moich czasach tez dzieci zostawały na świetlicy do póżna.

Minusem tej sytuacji jest mieszkanie pod miastem i wynajęcia niani łaczą się z kosztem opłacenia jej dojazdu,chyba, że niania będzie zabierała dziecko do siebie, a ty odbierzesz ja po pracy? może masz w okolicy kogoś z tej samej szkoły i mógłby zabierac i twoje dziecko ze szkoły? chociażby kilka razy w tygodniu?

Swoja drogą, nie wiem dlaczego tylko matki sie tym przejmują i z góry zakłada się, że praca ojca jest wazniejsza? kolejny dowód na brak równości płci.
Nie tylko matki
Po prostu matki na wizażu się udzielają

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Też mnie to zawsze dziwi. Ale spokojnie, zaraz padnie argument, że praca ojca jest lepiej płatna, etc.
Współczuję sytuacji, też bym miała wyrzuty sumienia. A może znajdź jakąś pracę, którą choć częściowo będziesz mogła wykonywać zdalnie? Najgorszy minus to mieszkanie pod miastem i korki, ale rozwiązanie Szaji najbardziej mi się podoba, tylko co z tym dojazdem, może faktycznie niania będzie mogła brać dzieci do siebie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No nie zawsze jest lepiej płatna
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 22:44   #19
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

szukaj wszędzie gdzie tylko możesz, nie tylko ogłoszeń w internecie. Szukaj stazy w Urzedach pracy, próbuj wszędzie a w końcu coś sensownego znajdziesz, nie ma innej możliwosci. Ja jako samotna matka na zasiłku też sama sobie dałam kopa w dupę bo nie pracowałam 1,5 roku. Jeżdziłam z dzieckiem po wszystkich możliwych instytucjach, wysyłałam 50 cv dziennie. Jeśli ma się dobre nastawienie i COS SIĘ ROBI zamiast narzekać to w końcu los się musi do nas uśmiechnąć. Od poniedziałku zaczynam pracę .Ty masz męża, z pewnoscią sobie pradzicie.
Jeśli nie ma innego wyjścia posyłaj dzieci nawet na cały dzień na świetlicę ale traktuj to jako chwilową sytuację i cały czas szukaj lepszego rozwiązania.

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-11-07 o 22:53
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-11, 07:02   #20
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

dziekuje za odpowiedzi

wiem panikuje ;-)

byłam ciekawa tylko jak mamy dają sobie rade logistycznie to pogodzić ;-)
i czy dzieci na tym nie cierpią
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-11, 08:43   #21
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: jak godzicie prace z macierzyństwem (dzieci szkolne)

Ray trochę przesadzasz, ale to chyba normalne po tak długim czasie w domu,
więcej pozytywnego nastawienia

Rozwiązania są tylko dwa albo świetlica albo opiekunka,
sama nie wiem jeszcze co wybiorę, wyjdzie w praniu.


Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Swoja drogą, nie wiem dlaczego tylko matki sie tym przejmują i z góry zakłada się, że praca ojca jest wazniejsza? kolejny dowód na brak równości płci.
Lubie to!
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 09:43:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:06.