Odchudzanie dla dziewczyn z PCOS

[majcia00]

To racja że weglowodany są wszędzie tak więc ja jem to co konieczne ale pilnuje niskiego indeksu glikemicznego bo w sumie to głównie o poziom cukru we krwi chodzi a co do kcal to ich nie liczę bo mnie to bardzo zawsze zniechęca i cały dzień myślę o jedzeniu a tak wolę się zająć czymś innym choćby malowaniem bo to świetnie pochłania moje myśli i relaksuje.
Aż jestem ciekawa jaki będzie u ciebie spadek wagi Numbasek

[Numbasek]

Też jestem ciekawa ;p
Do diety dodaję od dzisiaj ćwiczenia - 6 Weidera zobaczymy co z tego będzie. Boję się że tygodnia nie wytrzymam.
Pozdrawiam

[majcia00]

Co do 6 Widera to ona wzmacnia mięśnie ale ciężko na tym stracić trochę tłuszczyku a jak mam za sobą co tygodniowe ważenie i w tym tygodniu pozbyłam się 1.6 kg aż mnie zdziwiło ale przez ostatnie 4 dni to naprawdę dużo biegałam a bardzo mało jadłam ale jeszcze 0.4 kg i zobaczę 7 z przodu.
Od jutra zaczynam chodzić na siłownię już nabyłam karnet open na cały miesiąc i mam zamiar ostro poćwiczyć żeby zobaczyć jakie będą efekty.

[majcia00]

Numbasek jak u ciebie odchudzanie ja staram się z wszystkich sił choć zdarzają mi się wpadki ale na kolację jem jedynie surówkę z kapusty i marchewki i skutkuje bo przez ostatnie dwa tygodnie mam 2 kg mniej.

[Numbasek]

hej u mnie ciężko zwłaszcza że dni jakieś takie mało skłaniające do diety. Najpierw tłusty czwartek, później walentynki no i ostatnie dni przed postem ...
Od dzisiaj znowu pełen rygor wcześniej schudłam 4kg przez 2,5 tyg. Ale teraz pewnie znowu przytyłam z 1kg ;p
Będzie dobrze .. wierze w to
Gratuluje tych 2 kg. !! Nie ma większej mobilizacji niż zobaczyć inną cyferkę z przodu, mam nadzieję że zobaczę 7. do 15 marca

[majcia00]

Ja dziś pierwszy dzień na Ducanie wczoraj rozmawiałam z przyjaciólką i jak zobaczyłam jak ona schudła od września 23 kg na Ducanie to mnie naprawdę zmobilizowało że nawet dziś smażenie frytek dla męża mnie nie złamało mam nadzieję że dzięki tej diecie szybciej zobaczę tą 7 z przodu

[Numbasek]

W takim razie i ja się dołączam do diety. Zobaczymy co to będzie bo już znowu zaczyna mnie kusić żeby porzucić starania, w moim przypadku chyba najlepsza będzie wizualizacja ;p chyba doczepię sobie moją twarz do ciała np. allesandry ambrosio bo grunt to dobra motywacja

[majcia00]

Numbasek ja mam 3 dni wzorowe Ducana za sobą i czuję się świetnie normalnie mnie energia roznosi a waga codziennie pokazuje mniej dlatego wchodzę na nią teraz codziennie bo to super motywacja od rana.
Dziś idziemy na urodziny do kolegi więc wymyśliłam sobie że wezmę cole light i ewentualnie będę pić drinki z wódką bo ona nie podnosi indeksu glikemicznego choć nad tym alkoholem sie jeszcze zastanowię. A co do jedzenia to najem się w domu solidnie i nie będę głodna na imprezie.
Normalnie złapałam taki zapała że nie mam zamiaru go zmarnować jednym wieczorem ale podstawą jest dość sporo produktów w lodówce które możesz jeść.

[telik]

Hej

Niedawno dowiedziałam się że prawdopodobnie cierpie na policystyczne jajniki. Jeszcze niewiele wiem o tym schorzeniu, wiem że trudniej bedzie mi miec dzieci i że moje wcześniejsze problemy z waga mogły być związane z tą chorobą.
Nie majac świadomości tej choroby ok 3 lata temu całkowicie zmieniłam swój styl odżywiania sie, staram sie dbać o odpowiednia dawkę aktywności fizycznej i musze wam przyznać ze od tamtego momentu schudłam 15kg. NIe było to w jakims krótkim czasie, ale udało mi sie, choc oczywiście duzo pracy kosztuje utrzymanie wagi i oczywiście chciałabym zrzucic jeszcze ze 3-4 kg.
Od 2 lat odzywiam sie zgodnie z dietą south beach(którą zresztą polecam)
Przyjmiecie do swojego grona?

[Scio]

czesc

Muszę też poczytać o tej diecie Ducana zobaczymy. W sumie u nas jest takie problem, ze ja mam dużo do zrzucenia, a mój małż to szczypior, więc nie mogę mu dawać dietetycznych posiłków, bo uschnie
W sumie na razie stawiam na ćwiczenia. Znalazłam fajny aerobic (bo wszystkie 8minutsy itd. badzo szybko mnie nudzą), więc przed chwila zrobiła belly dance, niby nic wielkiego, ale zlałam się potem

Idę poczytać co wcześniej pisałyście

[majcia00]

Witam TELIK i SCIO dołanczajcie się będzie raźniej.
W naszej chorobie najwięcej szkód robi wysoki poziom insuliny i odporność naszego organizmu na nią polecam wam film "Grubsi nie głubsi" tam jest to wytłumaczone obrazkowo co się dzieje kiedy dostarczamy cukier i weglowodany nawet w małych ilościach ja mam zalecaną max dawkę wegli na 60g ale na Ducanie jem ich znacznie mniej.
Telik gratuję ci zrzucenia tylu kg dieta plaż południowych właśnie zawiera bardzo mało węglowodanów dlatego w naszym przypadku też jest skuteczna.
Ja jak nie jem węgli to zauważam że włosy z dnia na dzień coraz bardziej lśnią znikają mi zmiany skórne na łokciach i kolanach no i włoski te nie porządane rosną znacznie wolniej.
PCO to nie wyrok ale trzeba się przyzwyczaić do trochę innego trybu życia no i nic ruchu nie zastąpi

[majcia00]

Hej dziewczynki jak tam wasze odchudzanie dziś zmierzyłam się kontrolnie centymetrem i żałuję że nie chciało mi się ćwiczyć bo dopiero miałabym wynik no ale na Ducanie cm naprawdę spadają nawet bez ćwiczeń.

[Malvinkaaa]

Hej Drogie Panie!!!

Świetny wątek!!!!!

Tez mam to nieszczęsne PCOS i jak wy walczę z nadwagą.... Po wizycie u lekarza, który oznajmił mi, ze pewnie nigdy nie zrzucę całej nadwagi popadłam w mała depresje (dodam tu, ze nie był to lekarz w Polsce lecz świetny specjalista w Anglii gdzie wykryto u mnie to schorzenie). Cały czas się odchudzałam, ćwiczyłam itd. jednak efekty były zawsze minimalne. Wspomniany wcześniej lekarz poinformował mnie również, że po straceniu wagi łatwiej będzie leczyć to schorzenie.
Zaczęłam więc dużo czytać na temat tej choroby. Kilka tygodni temu znalazłam świetny artykuł, o tu: http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fi.../382/offsetk/0 i się trzymam tego co tam napisano o diecie... Sama ułożyłam sobie co mam jeść, nie przekracza to 1200-1300 kalorii dziennie. Postanowiłam też regularnie ćwiczyć (mimo, że nie jestem fanką ruchu fizycznego ) 4 razy w tygodniu po 45-60 min... I jak na razie jest ok mimo, że idzie mi dość opornie... ale dam rade!!!
Dodam tu, że mam wspaniałego, przystojnego męża, który poślubił mnie 6 m-cy temu mimo moich 25 kilo nadwagi jednak coraz częściej zastanawiam się jak długo wytrzyma ze swoją "grubaską" i chyba to mnie najbardziej mobilizuje.....

Tak więc dziewczyny życzę Wam i sobie powodzenia i wytrwania!!!!!

na pewno będę tu zaglądać!!! pozdrawiam

[majcia00]

Witaj Malwinko
Ja też jak sie dowiedziałam o PCO popadłam w depresję i do tego wszystkiego jeszcze przytyłam w zastraszającym tempie a teraz chcę się tego pozbyć u mnie działa niejedzenie weglowodanów i ćwiczenia choć mi podobnie idzie bardzo mozolnie i dziewczyny w innych wątkach chudną dwa razy szybciej ale ja się cieszę że wogóle chudnę bo pewnie wiesz jak z PCO jest ciężko stracić choćby kilogram.
Ale jaka radość jak się uda coś zrzucić mój mąż również jak brał ze mną ślub to nie należałam do tych szczupłych i patykowatych choć nie wyglądałam tak żle jak teraz ale to naprawdę ważne mieć takie wsparcie obok siebie.
Pozdrawiam i DZIEWCZYNY PISZCIE CZĘŚCIEJ JAK WASZA WALKA Z KG

[emilkazozz]

Cześć dziewczyny. Piszę na forum pierwszy raz. Pierwszy raz także dziele się z kimkolwiek spoza rodziny swoim problemem. PCO zdiagnozowano u mnie w 2008r. Lekarz jak mnie zobaczył, to jeszcze przed badaniami powiedział, że jest pewien diagnozy. Otyłość okołobrzuszna, nieregularne cykle i te cholerne włosny . Po prostu wszędzie.
Problemy z nadwaga mam odkąd pamiętam. Jako dziecko byłam b. chuda. Później zachorowałam i faszerowali mnie sterydami, hormonami. Przytyłam a do tego zaczęłam sie objadać.
Jeśli chodzi o diety to próbowałam już wielu sposobów. Miałam też balona żołądkowego, brałam ZELIXE, ćwiczyłam, pływałam i największy efekt przyniósł balon- 17 kg przez pół roku.
Niestety Jo-Jo i teraz znów waże 100kg przy wzroście 175cm.
Moim problemem jest brak motywacji, szybko się zniechęcam kiedy nie ma natychmiastowych efektow.
Chciałabym wiedzieć jak wy radzicie sobie z tym problemem, czy macie podobne?
Ewentualnie jakie diety przyniosły najlepsze efekty?
POzdrawiam ciepło wszystkie dziewczyny zmagające się z chorobą i życze wytrwałości.

[majcia00]

Emilka witaj
Ten watek jest właśnie żeby mieć wsparcie kiedy traci się motywację spróbuj z nami a zobaczysz że są efekty ja podobnie jak ty odchudzam się odkąd tylko sięgam pamięcią a i tak zawsze byłam grubsza niż reszta no i jeszcze trafiłam do rodziny męża która jest chudzielcami od babci po ciocie kuzynki wnuczki to jest dopiero demotywujące jak widzisz chudzielców którzy pożerają to na co mają ochotę i jeszcze mówią że są grube wtedy czuję się jak hipopotam.
Przyłącz się do nas czasami wystarczy się wygadać jak jest ci źle a chyba nikt inny jak my lepiej cie nie zrozumiemy bo tylko my wiemy ile można przytyć od jednej czekoladki a jak ciężko jest stracić choćby 1 kg i jaka to radość.

[emilkazozz]

Dziękuję za wsparcie Faktycznie, chyba wiemy najlepiej ile wysiłku potrzeba, aby stracić chociaż jeden kilogram. To co innym przychodzi z "łatwością" dla mnie jest praktycznie nieosiągalne.
Ale jestem zdecydowana. Od dziś zaczynam się kontrolować. Chyba nawet wybior sie do lekarza (dietetyka). Musze schudnąć. Dla siebie! pozdrawiam ciepło!

[majcia00]

Dziś mam zły dzień i zawiesiłam dietę nie dość że mam fatalny humor to jeszcze jakaś strasznie zmęczona się czuję.
Upiekłam szarlotkę choć z małą ilością cukru i ciasta no ale zawsze to słodkie i do tego zupa cygańska też chudsza wersja tylko że nie Ducan.
Od jutra powrót do Ducana i ćwiczeń.

[Numbasek]

to i tak muszę przyznać że jest silna wola, by wrócić z powrotem do diety. U mnie tak przez cały miesiąc było że parę dni diety i parę rozpusty. Tak poczytać jak to z moją dietą jest to śmiać się chce. Przyznaję się bez bicia :
BRAK SILNEJ WOLI !!
no i znowu zaczynam od 1
ogólny bilans po lutym -1kg. - wstyd !

[majcia00]

Numbasek to tak jak u mnie 10 dni dietki a wczoraj dzień totalnej rozpusty tylko że założyłam że będzie tylko jeden i dziś od nowa do dietki i ćwiczenia już na poważnie codziennie przynajmniej godzinę.
Stwierdziłam że trzeba przycisnąć dietę i w jak najkrótszym czasie skończyć bo inaczej będę na diecie cały czas a efekty będą prawie żadne od dziś trzymam się zasady " Nie rezygnuj z czegoś, tylko dlatego, że wymaga to czasu. Czas i tak minie.."
W czerwcu idę na wesele i nie mam zamiaru żałować że wystarczyło odmówić sobie jedzenia przez kilka miesięcy i nie czuła bym się tak źle i taka gruba. Pomyśleć że odchudzam się od września i gdybym naprawdę przestrzegała zasad i ćwiczyła pewnie efekty byłyby o jakieś 5 kg większe.
Więc Numbasek ja biorę się ostro do roboty.

[Malvinkaaa]

Napisane przez emilkazozz

Dziękuję za wsparcie Faktycznie, chyba wiemy najlepiej ile wysiłku potrzeba, aby stracić chociaż jeden kilogram. To co innym przychodzi z "łatwością" dla mnie jest praktycznie nieosiągalne.

Hej....
Mnie właśnie dobija fakt, że innym jest tak "łatwo" a nam nie.... Moja kuzynka, która pracując w pewnej restauracji przytyła 15 kg, w styczniu zaczęła więc odchudzanie i już po zaledwie 4 tygodniach widać było efekty... Wczoraj się z nią spotkałam i zrzuciła już 10 kilo!! w niecałe 2 miesiące... A u mnie nic!! no bo co to jest 4 kilo w tym samym czasie... mimo, że moja dieta jest dużo bardziej rygorystyczna niż jej Do tego byłyśmy razem na zakupach w galerii i nie mogłam kupić nic co mi się podobało bo nie było mojego rozmiaru i się troszkę podłamałam.... Ciężko jest, oj ciężko....
Dobrze, że chociaż wy mnie rozumiecie hehe

[majcia00]

Malvinka ja przestałam myśleć w ten sposób i się porównywać z innymi wcześniej swoje tycie usprawiedliwiałam tym że przecież mam PCO a prawda jest taka że gdybym odrobinę pilnowała tego co jem to bym 20 kilo nie przytyła bo przez 5 lat studiów utrzymywałam jedną wagę a na specjalnej diecie nie byłam ale się poprostu pilnowałam. Ja wiem jak to jest ciężko ale przestałam myśleć że inni chudną szybciej a cieszę się ze swoich straconych kilogramów no i nie nastawiam się na szybkie efekty a dla pocieszenia podam wam przepis na ciasto które prawie nie zawiera węglowodanów i jest smaczne właśnie je upiekłam w ramach diety Ducana
Ciasto murzynek
Składniki:
3 jajka + 2 białka
5 łyżek otrąb pszennych
4 łyżki skrobi
4 łyżki mleka w proszku
4 łyżki mleka w płynie
2 łyżeczki proszku do pieczenia
czubata łyżka kakao
pół dużego jogurtu naturalnego
ok. 20 -24 tabletek słodzika, zależy jak słodkie kto lubi...
kilka kropel aromatu - ja dałam rumowy i odrobinę waniliowego
szczypta soli


Żółtka oddzielamy od białek. Do 3 żółtek dodajemy zmielone otręby, skrobię, mleko w proszku i w płynie, kakao słodzik, jogurt, proszek do pieczenia itd. Białka ubijamy na sztywną pianę i ostrożnie dodajemy do masy... Przelewamy do formy keksówki i wstawiamy do piekarnika (ok. 180 stopni) na 30 -40 minut sprawdzając co jakiś czas czy już dobre

Ładnie rośnie a super dobre jest z serkiem twarogowym 0% tłuszczu z aromatem migdałowym i słodzikiem

[Malvinkaaa]

Świetny przepis, właśnie poszukiwałam czegoś nowego.... W weekend mam gości więc na pewno wypróbuję
ja wiem, że nie powinnam się porównywać i rzadko to robię ale w tym wypadku efekty odchudzania siedziały obok mnie i patrzały mi w twarz z zapytaniem " ja schudłam a ty nie możesz, jak to??".
Zresztą miałam chyba zły dzień

Od jutra więc zmieniam się w optymistkę

Pozdrawiam

[Lejdi Bond]

.

[Malvinkaaa]

Hej Lejdi Bond...
Ja po Yasmin przytyłam jak po wszystkich tabletach anty dlatego przestałam brać.
Wiesz ja też przez długo stosowałam diete 1000-1300 kcal ale nie ograniczałam węglowodanów tak bardzo jak powinnam, a u kobiet z PCOS głównie o to chodzi. Ja byłam u swojego lekarza, żadnego specjalisty, zrobił testy i stwierdził insulino odporność i dostałam Metformin 500. Lekarz ten zalecił mi też chrom (wpływa korzystnie na gospodarkę węglowodanową), cynamon (zmniejsza insulino odporność, 1-3 łyżeczek do herbaty, po posiłku).

Powodzenia

[majcia00]

Ladyblond w PCO chodzi głównie o węglowodany mnie do Ducana przekonał właśnie mój endokynolog i warto się udać do takiego lekarza jak brałam tabletki anty to nie miałam problemów z tyciem ale lepiej się czuję biorąc metformax 500 a później 800 to też przepisał mi lekarz i dzienną dawkę węglowodanów na 30g to jest naprawdę mało a na Ducanie nie je się ich prawie wcale ale i tak nie chudnę w takim tempie jak inne dziewczyny.
Cieszę się że jest nas na wątku trochę więcej mam nadzieję że będziecie bardzo aktywne bo to dość pomaga i można się porównywać z równymi sobie

[Lejdi Bond]

.

[majcia00]

To naprawdę współczuję choć Ducan w dużej mierze jest oparty na białku czyli mięsie i produktach mlecznych beztłuszczowych. co kilka dni trzeba jeść warzywa choć ja głównie trzymam się wytycznych diety co do węgli tych o wysokim indeksie glikemicznym ale czasami pozwalam sobie na jakiś owoc o niskim IG i w moim przypadku ta dieta się sprawdza robiłam wyniki i nawet nie mam śladu zakwaszenia organizmu a wcale tak dużo warzyw nie jem bo o tej porze roku to i tak wydaje mi się wszystko bez smaku i sztuczne.
A jeszcze się dziś czymś pochwalę kupiłam sobie tunikę na imprezę jutrzejszą i jaka byłam zdziwiona jak okazało się że XL jest na mnie za luźla a L jest w sam raz co prawda rozmiar musiał być zawyżony ale miło jest poprosić o mniejszy rozmiar w sklepie.

[Lejdi Bond]

.

[Numbasek]

Hej mam małą prośbę Majciaoo mogłabyś mi napisać przykładowy jadłospis , bo ja co bym nie jadła i tak przekroczę 70 g węglowodanów
Z góry dziękuję