Szał Studenckich Ciał cz. II :D

[f_ola]

Napisane przez karmiii

Hello, pamiętacie mnie jeszcze? Wyjeżdżałam na wakacje i nie wróciłam ale już wracam ze skruchą i bez dodatkowych kilogramów więc może mnie przyjmiecie znów?
Cały czas dietkuję opieram się głównie na cięciu kalorii i białkowych kolacjach ważenie mam w sobotę
A do cwiczeń ciągle się nie zmotywowałam...

To jak przyjmiecie mnie i dopiszecie na początek listy?

siemaaaa grzesznico

Co do francuskiego to ni w ząb. Jak pojechałam do Paryża to nauczyli mnie paru potrzebnych zwrotów i wymowy nazw własnych zabytku o którym miałam z koleżanką prezentację.
Ale miny nauczycielek i wycieczki były bezcenne gdy z przyjaciółką powiedziałyśmy,że koledzy nas uczyli w nocy francuskiego w naszym pokoju

[always naughty]

Napisane przez katiennn

foluś

always wiiitaaamyy

witaj witaj

Napisane przez paradiso

Już rozmawiałam z rodzicami,ale oni twierdzą,że chłopak jest nieśmiały,to taki wiek(lat 13) i jest mną onieśmielony. A ja się zastanawiam czy on po prostu nie jest mało inteligentny? Bo ciężko kojarzy,nic nie zapamiętuje z lekcji,po tygodniu zapomina w ogóle co robimy... Z resztą dziś znów nie umiał odmienić być i mieć,więc się lekko załamałam. Ja do tego podchodzę emocjonalnie niestety,bo dotychczas nie miałam żadnych problemów,ba,dzieci mnie naprawdę lubią i nigdy nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów...

fola logika i ekonomia to były dwa najgorsze przedmioty na moim 1 roku! Z tym,że logika absolutnie nie ma nic wspólnego z matmą,ekonomia w wydaniu dla prawników całe szczęście też niewiele

AleksisM ogłoś się na portalach z korepetycjami,ja tak robię od 2 lat i mam więcej chętnych niż mogłabym uczyć

Ja osobiście całe swoje życie nigdy na korkach nie byłam. I jednym z powodów było to, że nie wyobrażałam sobie siedzieć sam na sam z kimś w pokoju i się uczyć. Szczególnie, że korepetycje zawsze kojarzą mi się z osobą wiadomo starszą ode mnie ale jednak jeszcze nie taką dorosłą i wydawało mi się to takie krępujące. Wolałam siedzieć sama 2x dłużej. Moze rodzice go na siłę na te korki wypychają. Jak ma piątki to po co ma chodzić

ja uwielbiam logikę ekonomię to juz w ogólee


ale ja dużo waże

[AleksisM]

Napisane przez paradiso

AleksisM ogłoś się na portalach z korepetycjami,ja tak robię od 2 lat i mam więcej chętnych niż mogłabym uczyć

W sumie ten pomysł jest genialny zawsze sobie idzie dorobić już na jednym się ogłosiłam

Napisane przez samaraNW

a co studiujesz?

A zaczynam Logistykę

Napisane przez f_ola

siemaaaa grzesznico

Co do francuskiego to ni w ząb. Jak pojechałam do Paryża to nauczyli mnie paru potrzebnych zwrotów i wymowy nazw własnych zabytku o którym miałam z koleżanką prezentację.
Ale miny nauczycielek i wycieczki były bezcenne gdy z przyjaciółką powiedziałyśmy,że koledzy nas uczyli w nocy francuskiego w naszym pokoju

Francuskiego w nocy ciekawe jakiego


idę spać padam dobranoc

[kwiatuszek10031989]

Nie było mnie kilka dni a tu już nowy wątek i tyle do nadrabiania, że chyba tego nie ogarnę! ale skrobiecie dziewczyny

Witam się w nowym wątku i idę się myć

p.s. byłam grzeszna i niedobra, ale MŻ-WR znów wraca do łask

[paradiso]

Ja już wstałam,przeklete szkolenia biblioteczne! Zbieram się i wrócę do domu pewnie koło 18,a dziś wieczorem idę na imprezę do knajpy z jedzeniem meksykanskim,więc mam zamiar sobie nie żałować

[f_ola]

paradiso baw się dobrzeee
kwiatuszku jak wrócę w poniedziałek chce Cię tutaj widzieć!
katiennn wstawaj leniuchu
Mrs odezwij się bo jak nie...to inaczej pogadamy
AleksisM francuski to francuski i wszyscy tak zareagowali xD
MIŁEGO WEEKENDU!!!!

[Djapira]

Nosek dzięki za zaproszenie

Wiecie, że dziś dzien chłopaka??

Alice, nie martw się, władze na uczelni nie myślą o swoich studentach, interesuje ich tylko własna dupa. Ja np. mam zajęcia również w piątki, a w soboty 6h przerwy i o 18 dopiero jakiś dupny wykład.

Ja ide dziś na rozmowe o prace, trzymajcie kciuki, chociaż nie jest to moje wymarzone zajęcie.
Mam też mały dylemat odnośnie tej pracy, ale to może klub wieczorem.

Napisane przez katiennn

Djapirka 5 sezon zaczął się, narazie tylko po ang. ale powiem Ci, że 2 osoby są w ciąży

nooo a ustalilam sobie, ze wytrzymam chociaz 3 dni bez chleba, ktory mnie gubi. mam do wyboru jajecznice, parówki cielece, owsianke, sałatki... dam rade :P

Oooo, no to niezle jak będę miała chwilę to oblukam

I trzymam kciuki żeby Ci się udało!!!

cześć Karmiii

[AleksisM]

No dziś dzień chłopaka ja swojemu kupiłam bokserki ( bo już mi się dawno pomysły skończyły ) z napisem: Czary Mary Hokus Pokus wzbudzę w Tobie wieeeelee pokus

A na śniadanie serek homo i pół drożdżówki
ale potem szybko się zrehabilitowałam i Mel B: rozgrzewka, ćw ABS i ćw. rozluźniające

a dzis cały dzień w Katowicach

Trzymajcie się miłego piątku

[katiennn]

czeeeesc kochane!!

karmii witaj ponownie, zaraz Cie dopisze ile masz lat?

Aleksis moglabys mi napisac na priv nazwe tego portalu? udzielam korepetycji w swoim miescie, ale moze znajde kogos rowniez w swoim miescie studenckim? czemu by nie!

fooola nie krzycz juz wstaałam :P nawet po rynku z godzinke pochodziłam w poszukiwaniu czerwonego szalika, a Ty mnie od leniuchów? ojj

taaak dzięki laski za wsparcie, rano znów nie zjadłam chleba! jeszcze tylko powstrzymać się dzisiaj na kolację i jutro śniadanie i kolacja -.- a w niedzieelę rano tooo

aaach i miałam zrobić to jutro, ale niestety zważyłam się - jest 71,4 czyli coś tam spadło lepsze to niż nic. jeszcze 1,5 kg do szóstki z przodu!

ale teraz dam wadzę spokój. nawet nie mam wagi w mieszkaniu w MS także dopiero jak wrócę do domu to bede sie wazyc. moze zmienimy poniedziałki na niedziele jesli chodzi o wazenie? co wy na to? bo pewnie wiele z nas na studiach jest w takiej sytuacji jak ja -.- oprocz f_oli, która jak wiemy z wagą chodzi nawet do ginekologa, bo boi się że jej zginie

puunk kuruj się

kwiatuszek do roboty!!

[noseknosek]

mi wszystko jedno który dzień bo ja i tak lubię się ważyć o każdej porze dnia i nocy

[katiennn]

nosek widziałam Cię na zdjęciu z wątku Na ile kg wyglądam? i stwierdzam, że musisz dostać po dupie za odchudzanie, bo jesteś tak fajnie szczupła!!! z czego Ty się chcesz odchudzać kochana?

[noseknosek]

Napisane przez katiennn

nosek widziałam Cię na zdjęciu z wątku Na ile kg wyglądam? i stwierdzam, że musisz dostać po dupie za odchudzanie, bo jesteś tak fajnie szczupła!!! z czego Ty się chcesz odchudzać kochana?

mam naprawdę paskudne nogi tłuste i nieproporcjonalne do reszty

[katiennn]

Ty chyba tłustych nóg na oczy w życiu nie widziałaś ej!

[agila negra]

Przyszłam się przywitać na nowym wątku.
Nie było mnie przez jakiś czas, ale już wracam. Proszę mnie nie dopisywać do listy, bo ja tu tylko tak z doskoku Was podczytuję i kibicuję. Z resztą jestem na troszkę innej diecie, ale zasady generalnie bardzo podobne do MŻ - 5 małych posiłków, pełnoziarniste produkty, ograniczenie niezdrowych cukrów i tłuszczy... tylko z tym WR jakoś mi ostatnio nie idzie :P
Powiem Wam, że zbliża się październik i co prawda szału to ja jeszcze nie robię, ale już wyglądam dużo lepiej (przynajmniej w swoich oczach) niż w chwili dołączenia do wątku
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę

[katiennn]

agila fajnie, że nas podczytujesz! u mnie z WR również kiepsko, kiepsko... dobrze, że na studiach chociaż 1.5 godz. siłowni mi dojdzie :P o ile USOS mi na to pozwoli

[noseknosek]

Napisane przez katiennn

Ty chyba tłustych nóg na oczy w życiu nie widziałaś ej!

może i tak ale nie jestem ze swoich zadowolona, dlatego muszę solidniej wziąć się za ćwiczenia..
mam ochotę spróbować biegania

[katiennn]

haha u mnie by to nie przeszło

[gamonek]

apropo usosa to mnie zaraz szlag trafi ;////
nie rozliczyli mi jeszcze roku a do dzisiaj termin. wchodze w usosie w i niby mam że rozliczenie w trakcie a kiedy wejdę w szczegóły to przy każdym przedmiocie nierozliczone ;/// normalnie rozwale ten dziekanat ;x

[katiennn]

w ogóle nie rozumiem tych systemów gamonku. to ma niby ułatwić studentom życie? wolne żarty.

obiad: filet rybny + surówka. ziemniaki odpuścilam

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

haaaaalooo kto tu diete trzyma??


tęsknie za felliciti i folą też po malu!!

[miczka21]

Nie chcę jutro iść do szkoły

[gamonek]

ja trzymam ale sie nie udzielam.

[always naughty]

Witajcie!
Mi chyba sporo ubyło na wadze. Jesli w poniedzialek/niedziele bede miec wage nizsza niz przed wyjazdem do tunezji to git i wam ujawnie ile waze.

Apropo dnia chlopaka moj nic nie dostaje. W ogole wczorajszy wieczor to tylko na klub sie nadaje ale nie wiem czy chce to wspominac. Jestem caly dzien zamulona i skubnelam chalwy, poza tym ladnie trzymam diete.

Sory za brak polskich znakow ale wpisywanie ich na ipadzie zajmuje mi wieki.

[katiennn]

miczka czemuu? co sie stało?

nieładnie gamonku!

[miczka21]

Napisane przez katiennn

miczka czemuu? co sie stało?

nieładnie gamonku!

To co pisałam w klubie o tej koleżance trochę , a drugi powód znacznie większy to mam jutro test z ruskiego , nic kompletnie nie umiem , to trochę za trudne jak na nasz poziom . Może ściąga mnie poratuje . Jeszcze mam 4 godziny ruskiego

[katiennn]

uuu no tak... zaczyna sie bardzo chcialam pazdziernik, ale zobaczyłam plan i teraz chce czerwiec :/

[miczka21]

Jestem sama na siebie zła , że wziełam ten ruski na lektoracie . Mogłam wziąść angielski . Ta kobieta niczego nas nie nauczyła , jeszcze jakieś głupie wymagania ma . No jak by nie można było zrobić normalnego testy ze słowek , tylko dowaliła gramtykę i to jeszcze kosmiczną

Chyba nie da się zmienić lektoratu na drugim roku ? Jak myślicie ?

[katiennn]

u mnie na 2 roku przeskoczy automatycznie z pierwszego roku wiec sie nie da

[patrycja2494]

Witajcie Kochane! Ostatnio mam zawirowania i dużo sprawdzianów. Siedzę do późna, wstaję bardzo wcześnie i mam dość. A jeszcze jutro idziemy do szkoły odrabiać jakiś dzień października. Co prawda 3 lekcje i potem na Bitwę Warszawską do kina, ale jednak wstać trzeba . Dietowo bywa różnie, szło bardzo dobrze aż nie zaczęłam jeść trochę słodyczy. Ja mam tak, że mogę całkiem nie jeść, ale jak zacznę to ciężko potem wrócić do diety. Cały czas się staram. Najgorzej podczas nauki, miewam wtedy wielką ochotę na coś słodkiego.
Widzę, że piszecie o korepetycjach, może jakaś dobra duszyszka udzieli mi z matematyki? Chyba muszę kogoś poszukać, nie chcę chodzić regularnie, ale np. przed sprawdzianami. Chodzę tylko raz w tygodniu na angielski do emerytowanej nauczycielki , bo chcę zdać rozszerzoną maturę z ang.
Udanego weekendu!

[katiennn]

ooo witaamy!
matma to dla mnie masakra zawsze była a maturą z ang. się nie martw, nie taki diabeł straszny

też mam wielką ochotę na słodycze...

[always naughty]

katienn jaki ci plan dowalili?
Ja mam jeden tydzień masakra, drugi lajtowy i tak na zmianę. Da się z tym żyć.

Podam wam moje menu. Nie jest ładne dietetyczne nie chce mi sie starac ale myślicie że bardzo źle to wyglada?
Śn. 2 kromki razowego ze słonecznikiem (malutkie), 2 łyżki wiejskiego, kawałek ( tak 3x3cm) łososia wędzonego i taki sam makreli. Pòł pomidora, kawałek papryki.
2śn. Jogurt owocowy 250g z lidla taki z obniżona zawartościa tłuszczu, kubek soku wyciskanego z marchwi jabłek i buraka
Po kłòtni z tżem. Pasek chałwy (20g?), małe ciastko kruche z dżemem
Obiadokolacja. Miseczka sałatki: ryż, tuńczyk, ogórki kiszone, kukurydza, natka pietruszki, majonez light mała łyżeczka

Ogólniejest tak że na sniadanie się staram a później to już jem co jest w lodówce.