Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz III

[BoGnA1986]

Napisane przez Gaya_oo

Sailor, wracam do oenobiolu wewnętrznie. Miałam długą przerwę, stosowałam Regital, teraz ostatnio MaxiKrzem. Oenobiol jakoś najlepiej "trzymał" mi włosy (albo tak mi się tylko wydaje... Tak czy inaczej jakiś bloker chcę ). Przyznac muszę że w chwili obecnej mam busz bejbików głównie na zakolach niestety ;/ A chciałabym na czubku. Tam też są baby hair ale nie aż taki busz jak właśnie na zakolach. Zacznę również Biotebal 5. Od niedawna suplementuję wit D3 z wapnem ponieważ badania wykazały niedobór. Planuję wykonać poziom B12, badania na tarczycę cały pakiecik oraz coś na hormony - zawsze była norma, czas sprawdzić czy bez zmian Zaczęłam też używać Hepatil Detox tak ogólnie dla "odtrucia" zważywszy na zmianę sposobu odżywiania na jeszcze zdrowszy niż dotychczas Natomiast zewnętrznie stosować zaczęłam miedź - spryskuję skórę głowy dwa razy w tygodniu na noc przed myciem. Stosuję maskę henna wax z olejkiem khadi na godzinę przed myciem. Włosy myję szamponem Biokap, a po myciu stosuję serum Biokap. Od czasu do czasu zamiast khadi daję olej lniany. Raz na tydzień stosuję peeling skóry głowy ten ukraiński. Czasem zamiast Biokapu stosuję jakiś szampon np. ze skrzypem z Barwy naturalny. Staram się całkowicie zrezygnować z SLS, parabenów, silikonów. Piję pokrzywę ze skrzypem. Piję też systematycznie młody jęczmień - na odkwaszenie i nie tylko Czas pokaże czy taki zestaw cokolwiek zadziała.
Obejrzałam wczoraj taki filmik https://www.youtube.com/watch?v=5kC1UErTclw Ciekawe rozwiązanie, ale zastanawia mnie fakt, że 7 lat można z tymi włosami chodzić... Pewnie tylko teoretycznie, przecież ulegają zniszczeniu nawet poprzez zwykłą pielęgnację. W praktyce zapewne po 2 latach wymagają wymiany. No i jeszcze ten tajemniczy sposób mocowania tej mikroskóry na głowie. Ciekawe co się dzieje z prawdziwą skórą głowy po zdjęciu tego czegoś po upływie kilku lat... Nie wiem czy kiedykolwiek bym się na to zdecydowała.

Co zaś do fina to nie będę stosować. Włosy są dla mnie bardzo ważne, ale nie ważniejsze od zdrowia. Nawet jeśli to jedyny sposób na odzyskanie ich. Poza tym jak się zacznie to trzeba brać dożywotnio aby te włosy zatrzymać. Tak jak z loxonem - przestajesz to tracisz.

Sama od póltoraj roku noszę właśnie takie włosy jak w tym filmiku. Mocuje na tasmy do skóry głowy. Włosy zdejmuję codziennie wieczorem do spania... wtedy na dłuzej wystarczaja... w filmie przedstawione sa włosy z klinki hanson men, nigdy u nich włosów nie robilam, bo ceny maja kosmiczne po 12 tys...

[Antuanetta]

Julianna, włosy poleciały po zmniejszeniu ilosci nakładanego sterydu, antykoncepcję brałam caly czas i nie zahamowała tego procesu. Włosy leciały jak liście z drzew jak zaczełam cleralux stosowac co drugi dzień.

Nie byłabym skłonna twierdzić, że pomaga jeden lek, u mnie sprawdza się kuracja skojarzona, a każdy lek z osobna już nie.

[Gaya_oo]

Napisane przez BoGnA1986

Sama od póltoraj roku noszę właśnie takie włosy jak w tym filmiku. Mocuje na tasmy do skóry głowy. Włosy zdejmuję codziennie wieczorem do spania... wtedy na dłuzej wystarczaja... w filmie przedstawione sa włosy z klinki hanson men, nigdy u nich włosów nie robilam, bo ceny maja kosmiczne po 12 tys...

Bogna, na jak długo wystarczają Ci takie włosy? Czy aby je nosić trzeba mieć czubek głowy zgolony na zero? Tylko czubek? Nie ma obaw że one spadną przy np. niechcącym pociągnięciu? Jak dużo Twoje kosztowały?

[BeatryczeKefir]

Mi pomogła z pewnością lepsza i zdrowa dieta, zaprzestanie farbowania (rozjaśniam odrosty jedynie, zapewne to i tak zbrodnia, ale przynajmniej nie ładuję jeszcze na to tonera), do tego odżywka BioWax + olejek arganowy i w miarę możliwości daję trochę odpocząć włosom od chemii. Ważne też jest regularne podcinanie. No i z pewnością wiele zdziałały drożdże w tabletkach + wit. C, A oraz E i skrzyp również z szeregiem witamin. Tak naprawdę one są najważniejsze.
Zrezygnowałam także z suszarki (tylko jak faktycznie muszę, to używam, ale staram się rzadko), delikatniej czeszę włosy.

[lilka0410]

Chciałabym zwrócić się do was o pomoc, być może któraś z was miala taki sam problem jak ja bo zaczynam juz wariowac. Doluje mnie tak wypadanie moich wlosow, jest ich wszedzie pełno, przy rozczesywaniu leca po prostu jak liście z drzew, nie sa dlugie i staram sie regularnie je podcinac, ale doszło juz do tego ze przestalam je upinac bo po prostu na bokach widać spore przeswity skóry. Probowalam wielu rzeczy, szamponow przeciw wypadaniu, wzmacniających, ziolowych; odzywek, olejow itd i nic. Zero poprawy. Problemem jest nie tylko wypadnie ale takze to ze skóra glowy coraz częściej mnie swędzi, nasila sie to po uzyciu zwyklego szampony np syoss. Wlosy szybko sie przetluszczaja, musze je myc codziennie. Bylam u dermatologa, ale wymyslil ze mam łysienie antrogenowe i przepisał loxon5%,zintac i silica, zrobilam kuracje ale zero poprawy. Aktualnie biore Vitapil od dwoch miesiecy i tez nic :-( robilam takze badania i wszystko jest ok. Czy ktoras z was miala problem ze swedzaca skora glowy i okropnym wypadaniem? Trwa ono bardzo dlugo i zaczynam miec traume przed kazdym myciem wlosow :-(

[BoGnA1986]

Napisane przez Gaya_oo

Bogna, na jak długo wystarczają Ci takie włosy? Czy aby je nosić trzeba mieć czubek głowy zgolony na zero? Tylko czubek? Nie ma obaw że one spadną przy np. niechcącym pociągnięciu? Jak dużo Twoje kosztowały?

Gaya,
włosy wystarczają na okolo 2 lata. Ja swoje mocuje na tasmy do skóry głowy, a pod spodem mam swoje włosy, które sobie rosną. Ja mam uzupełnienie całościowe, czyli na całą głowe. Ale są również uzupełnienia czesciowe, mocowane na spinki - tak jakw tym filmie zalączonym. Są również częściowe mocowane na taśmy, wtedy wlosy tzreba zgolic i kleic na czupku. Mam kolezanki które tak robia, bo maja łysienie androgenowe. Jak przykleisz naokoło to nie ma szans zeby to9 ci spadło, ja swoje kleje na przodzie, bo ja ide do pracy to fikołków nie robie ;-)... a jak ide na basen, z dzieckiem na plac zabaw kleje równie z tylu i wszytsko sie strzyma. ja za swoje włosy płacilam 3 tys u pośrednika... teraz zamawiala mi kolezanka i placilam 2 tysiace.

[Gaya_oo]

Napisane przez BoGnA1986

Gaya,
włosy wystarczają na okolo 2 lata. Ja swoje mocuje na tasmy do skóry głowy, a pod spodem mam swoje włosy, które sobie rosną. Ja mam uzupełnienie całościowe, czyli na całą głowe. Ale są również uzupełnienia czesciowe, mocowane na spinki - tak jakw tym filmie zalączonym. Są również częściowe mocowane na taśmy, wtedy wlosy tzreba zgolic i kleic na czupku. Mam kolezanki które tak robia, bo maja łysienie androgenowe. Jak przykleisz naokoło to nie ma szans zeby to9 ci spadło, ja swoje kleje na przodzie, bo ja ide do pracy to fikołków nie robie ;-)... a jak ide na basen, z dzieckiem na plac zabaw kleje równie z tylu i wszytsko sie strzyma. ja za swoje włosy płacilam 3 tys u pośrednika... teraz zamawiala mi kolezanka i placilam 2 tysiace.

Dziękuję za te wszystkie informacje Swoje włosy masz ścięte krótko, tak? Przy dłuższych pewnie mocowanie nie byłoby możliwe. Przymierzałam kiedyś uzupełnienie na spinki - nawet nawet... Tylko że te spinki podobno obciążają włosy, do których są mocowane i one z czasem stają się słabsze, no ale coś za coś Gdzie zamawiasz te włosy? Czy u Ciebie w pracy czy znajomi wiedzą że korzystasz z takiego uzupełnienia? Daje się je odróżnić od normalnych włosów? Szkoda mi myśleć, że odpadają wtedy wyjazdy wszelkiego rodzaju, chyba że życzyłabym pokój 1-osobowy Teraz zresztą też mam z tym problem, bo bez posypki ani rusz, ale można jakoś to rozwiązać od razu po myciu głowy w łazience.

[MM-1968]

Napisane przez Anna07_07

Trzymam kciuki za efekt . Koniecznie zdaj relację. Jak będę u mojego rodzinnego "zarzucę" temat i zobaczymy ...

Ciągle nie mogę się zdecydować, z tego co się doczytałam to steryd? I strasznie się boję sterydów wewnętrznie stosować i nie wiem znowu jestem w kropce

[Anna07_07]

Napisane przez MM-1968

Ciągle nie mogę się zdecydować, z tego co się doczytałam to steryd? I strasznie się boję sterydów wewnętrznie stosować i nie wiem znowu jestem w kropce

Mam to samo Chociaż nie mam oporu, aby stosować sterydy zewnętrznie - u mnie Alpicort E zawsze ładnie działał.

[BoGnA1986]

Napisane przez Gaya_oo

Dziękuję za te wszystkie informacje Swoje włosy masz ścięte krótko, tak? Przy dłuższych pewnie mocowanie nie byłoby możliwe. Przymierzałam kiedyś uzupełnienie na spinki - nawet nawet... Tylko że te spinki podobno obciążają włosy, do których są mocowane i one z czasem stają się słabsze, no ale coś za coś Gdzie zamawiasz te włosy? Czy u Ciebie w pracy czy znajomi wiedzą że korzystasz z takiego uzupełnienia? Daje się je odróżnić od normalnych włosów? Szkoda mi myśleć, że odpadają wtedy wyjazdy wszelkiego rodzaju, chyba że życzyłabym pokój 1-osobowy Teraz zresztą też mam z tym problem, bo bez posypki ani rusz, ale można jakoś to rozwiązać od razu po myciu głowy w łazience.

Hej. swoje wlosy poltora roku temu zgolilam na zero. i zalozylam uzupelnienie. i tak przez poltora roku scinalam nozyczkami na bardzo bardzo krótko... ale teraz chce zapuscic... bo widze ze zaczynaja rosnac- wiecej i mocniejsze ( wlosy polecialy mi po ciazy i po tab. anty, od roku nie biore tabsów). chce zapuscic i zalozyc to uzupelnienie na spinki, celem zagestnienia fryzury. Wlosy zamawiała mi kolezanka z chin bezposrednio. Jest na rynku wiele posredników którzy narzucaja swoja marze. W Polsce jest kilka " klinik" które sie tym zajmuja ale ceny maja kosmiczne... dla celebrytów i gwizad co kase maja, a nie dla zwykłych ludzi... oprócz meza i rodziców nikt nie weim ze cos takiego nosze... wyglada to bardzo naturalnie... zwykli ludzie nawet nie wiedza ze cos takiego istnieje... sama bylam w szoku ze cos takiego ludzie wymyslili...
Nie musisz sie martwic ze bedziesz musiala zrezygnowac z wyjazdów... ja rok temu bylam nad morzem u rodziny i uzupelnienie nosilam cztery dni, zdjelam w lazience, umylam swoja głowe i przykleilam uzupełnienie... tez probowalam zageszczac swoje wlosy posypka... mam nawet tego fokusa gdzies... ale jakos wydawlo mi sie ze zle to wyglada

[enn_]

Bogna, dzieki za te posty, to bardzo pozytywne wiesci dla osob z problemem utraty wlosow - przynajmniej wiadomo ze jest cos co realnie jest w stanie zastapic wlasne wlosy w sytuacji krytycznej.

[Wiola71]

No właśnie Bogna, bardzo dziękuję, dajesz mi nadzieję, że moje życie wróci kiedys do normalności. Po tonach sypanych posypek na głowę mówię dość. Czekam na wyznaczenie daty konsultacji w Gdańsku w jednej z tych klinik ( nie wiem czy mi wolno pisać nazwę), które oferuję te tzw. systemy uzupełnień. Na razie jestem zielona w temacie, czekam co mi na tej konsultacji zaproponują. Ogólnie najbardziej boję się z tym przyjść do pracy. W domu zrozumieją, ale co mam koleżankom mówić? Udawać, że mi odrosły na urlopie i po 2 tygodniach wolnego przyjść jakby nic. Nie wiem jak to wszystko zaplanować((( No i ciekawe co to za pieniądze będą, może zwyczajnie nie bedzie mnie stać...... W sumie chodzi o krótkie włoski i niezbyt bujne, żeby nie było kolosalnej różnicy do tego co teraz mam. Moja walka z androgenowym jest już chyba przegrana. Wiele rad z tego forum zastosowałam, ale przegrywam. Nawet 6 zabiegów mezoterapii mnie właśnie zawiodło. Jednym słowem Bogna dałaś mi nadzieję, dzieki wielkie))))

[madeline25]

ja na razie pobiorę skrzyp, pokrzywę, drożdże piwne i zobaczymy... pewnie jakis efekt (o ile w ogole ;/) po jakiś 2 miechach sie pojawi

[Harutobi89]

Sailor ja jadłam MACA w proszku.... za pierwszym razem jak dodałam dwie czubate łyżeczki do jogurtu efekt był taki jak po trawce śmiałam się i rechotałam z byle czego do łez przez jakieś dwie goodziny -ale tak było tylko za pierwszym razem chyba mój organizm doznał szoku na coś zupełnie nowego i nie z naszej sfery klimatycznej. Dodatkowo po pierwszych kilku razach stosowania czułam większe podniecenie seksualne Ale tak bylo na początku później już przestał działać. Wpływu na włosy, paznokcie albo na coś jeszcze nie zauwazyłam a jadłam to dość długo 1,5 roku.

[Twiggy22]

Xxx

[Maria221]

Wróciłam z drugiej wizyty u Rakowskiej. Jest duża poprawa, co prawda włosy jeszcze nie odrastają, ale poznikały niemal całkowicie żółte czopy rogowe. Nie mam miniaturyzacji - tak wykazała trychoskopia. Są włosy różnej grubości, ale brak włosów całkowicie zminiaturyzowanych, a to dobry objaw. Mam sporo pustych mieszków, ale one śpią, większość mieszków śpi u mnie. Teraz będziemy robić odrost.

Dostałam:

- Diprosalic x 1 w tyg.
- szampon clobex x 2 razy w tyg. mycie nim - pianę trzymać 5 min.
- Loxon 5% i do połowy butelki dolać Lumigan. Taką mieszankę stosować codziennie ew. co drugi dzień
- sam Lumigan na brwi.

Pani doktor była b. zadowolona ze zmian na mojej skórze głowy, jest optymistycznie nastawiona, bo wyglądało to źle, a teraz jest dużo lepiej. Nadal nic nie leci. Potwierdziła, że u mnie jest kilka przyczyn problemów z włosami, nie tylko FAGA. Najpewniej również leki mają negatywny skutek na moją czuprynę. Następna wizyta za pół roku.

[Siempretalia]

Cześć
Maria221, mam do Ciebie pytanie. Wybieram się do dr Rakowskiej we wrześniu, a skoro Ty już u niej byłaś to pewnie rozwiejesz moją wątpliwość. Ona na pierwszej wizycie robi trichoskopię i od razu jest wynik czy trzeba na to czekać? W ogóle ile trwa u niej wizyta?
To prawda, że ona każdemu przepisuje sterydy na skórę głowy, bo z tego co widzę, to Tobie też je przepisała, czy to zależy od źródła problemu?
I jeszcze coś mnie zastanawia: skoro nie masz łysienia androgenowego, to dlaczego zapisała Ci loxon?

[Twiggy22]

Napisane przez Maria221

Wróciłam z drugiej wizyty u Rakowskiej. Jest duża poprawa, co prawda włosy jeszcze nie odrastają, ale poznikały niemal całkowicie żółte czopy rogowe. Nie mam miniaturyzacji - tak wykazała trychoskopia. Są włosy różnej grubości, ale brak włosów całkowicie zminiaturyzowanych, a to dobry objaw. Mam sporo pustych mieszków, ale one śpią, większość mieszków śpi u mnie. Teraz będziemy robić odrost.

Dostałam:

- Diprosalic x 1 w tyg.
- szampon clobex x 2 razy w tyg. mycie nim - pianę trzymać 5 min.
- Loxon 5% i do połowy butelki dolać Lumigan. Taką mieszankę stosować codziennie ew. co drugi dzień
- sam Lumigan na brwi.

Pani doktor była b. zadowolona ze zmian na mojej skórze głowy, jest optymistycznie nastawiona, bo wyglądało to źle, a teraz jest dużo lepiej. Nadal nic nie leci. Potwierdziła, że u mnie jest kilka przyczyn problemów z włosami, nie tylko FAGA. Najpewniej również leki mają negatywny skutek na moją czuprynę. Następna wizyta za pół roku.

Brawo!!!

[enn_]

Maria, tak sadzilam, ze nie jest u Ciebie wcale tak zle

U mnie wlosy wciaz trzymaja sie glowy, leci moze z 30-40 dziennie i tyle, a tyle chyba zawsze wypadalo.
Biotyna? Sama nie wiem...

[Twiggy22]

Napisane przez enn_

Maria, tak sadzilam, ze nie jest u Ciebie wcale tak zle

U mnie wlosy wciaz trzymaja sie glowy, leci moze z 30-40 dziennie i tyle, a tyle chyba zawsze wypadalo.
Biotyna? Sama nie wiem...

Ja własnie rozpoczęłam suplementację kompleksem vit B, biotyny jest tam malutko, ale zobaczymy, może będą się lepiej trzymać głowy. Bo jak na razie na odrastanie nie mogę narzekać - nie odrasta tylko puszek, ale widzę całkiem grube, ciemne baby hair

[Maria221]

Napisane przez Siempretalia

Cześć
Maria221, mam do Ciebie pytanie. Wybieram się do dr Rakowskiej we wrześniu, a skoro Ty już u niej byłaś to pewnie rozwiejesz moją wątpliwość. Ona na pierwszej wizycie robi trichoskopię i od razu jest wynik czy trzeba na to czekać? W ogóle ile trwa u niej wizyta?
To prawda, że ona każdemu przepisuje sterydy na skórę głowy, bo z tego co widzę, to Tobie też je przepisała, czy to zależy od źródła problemu?
I jeszcze coś mnie zastanawia: skoro nie masz łysienia androgenowego, to dlaczego zapisała Ci loxon?

Rakowska chyba każdemu na pierwszej wizycie robi trychoskopię. Bez tego trudno postawić diagnozę. Taka trychoskopia kosztuje 290zł i 150 zł za wizytę już nie jest naliczane, zatem cała wizyta to koszt 290zł. To jest dokładna trychoskopia. Ona robi zdjęcia wtedy i pomiary, stawia wstępną diagnozę, ale wyniki na papierze są po kilku tyg. Ja mój dostałam na drugiej wizycie, ale podobno mailem wysyłają - ja mailem nie otrzymałam wyniku. Wizyta trwa tyle, ile potrzeba. Ja zdołałam streścić jej moją 10 letnią historię włosową + jej odpowiedzi na pytania, dyskusja o diagnozie. Nie wiem, czy każdemu daje sterydy, pewnie większość je dostaje, ale nie bój się ich na zapas. Ja się bałam, a nic strasznego się nie wydarzyło.

Ależ ja mam łysienie androgenowe pod postacią FAGA: Female Androgenic Alopecia. Poza tym, na mnie loxon b. dobrze działa. Zawsze mam po nim szybki odrost, tyle że nie wystarczający, a wyrzut nowych nowych włosów trwa około miesiąca, potem już nic nie odrasta.

W ogóle powiem Wam, że mimo wszystko dziwne to moje łysienie androgenowe. Kryteriami, które spełniam są/były: żółte czopy rogowe i różnice w średnicy włosów na linii: skronie - potylica - okolica czołowa, z mieszka wyrasta jeden włos, czasami dwa, rzadko trzy.

U mnie leki powodują problemy z odrostem. Włosy samodzielnie prawie nie rosną/odrastają. Samodzielnie nie odrastają także brwi, do tego jest zwolniony wzrost rzęs, chociaż te samodzielnie odrastają bez problemu.

[Siempretalia]

Maria221 dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Mam nadzieję, że ja także będę kiedyś zadowolona z leczenia u niej tak jak Ty

Czytałam już Twoją historię tu i na innym forum i coś mi się kojarzy, że miałaś wątpliwości czy masz czy nie AGA, stąd pewnie coś mi się pomieszało.

Najważniejsze, że pomimo trudności związanych z lekami nie masz miniaturyzacji i masz o co walczyć

Widzę, że jesteś zaprzyjaźniona z Loxonem, to pozwolę sobie zapytać: przepisał mi go dermatolog i stosowałam 3 tygodnie, ale ostatnio odstawiłam, bo spowodował straszne (powyżej 500 sztuk) wypadanie.a do tego ból skóry głowy. Już prawie 2 tygodnie go nie stosuję, a włosy nadal lecą w tak straszliwych ilościach. Jak myślisz, długo jeszcze może potrwać to mega linienie? Wiem, że to normalne na początku stosowania go, ale u mnie jestem pewna, że to zaszło za daleko. Mam teraz przerzedzenia takie, jakich nigdy nie miałam i nie mam pojęcia jak to teraz zastopować.

[dzamatasi]

Napisane przez enn_

U mnie wlosy wciaz trzymaja sie glowy, leci moze z 30-40 dziennie i tyle, a tyle chyba zawsze wypadalo.
Biotyna? Sama nie wiem...

30-40 włosów dziennie? To i u mnie tyle leci,może i nawet mniej,ale dla mnie to DALEJ DUŻO,ZA DUŻO

[enn_]

Dzama, dziekuje za podkreslenie wielkimi literami ze dla Ciebie moje wypadanie wlosow i tak jest beznadziejne. Nie do konca rozumiem jednak co chcialas osiagnac? zepsuc mi humor? Zasugerowac ze jestem idiotka z niskimi wymaganiami bo co to za roznica czy wypada 30 czy 300?
Prosze Cie zastanow sie co piszesz, bo to naprawde nieprzyjemne jak po wielomiesiecznej walce z wypadaniem ktos pisze, ze czuje, ze sytuacja sie znacznie poprawia, a Ty piszesz ze to wlasciwie nic. Odrobiny szacunku i zrozumienia.

[Maria221]

Napisane przez Siempretalia

Maria221 dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Mam nadzieję, że ja także będę kiedyś zadowolona z leczenia u niej tak jak Ty

Widzę, że jesteś zaprzyjaźniona z Loxonem, to pozwolę sobie zapytać: przepisał mi go dermatolog i stosowałam 3 tygodnie, ale ostatnio odstawiłam, bo spowodował straszne (powyżej 500 sztuk) wypadanie.a do tego ból skóry głowy. Już prawie 2 tygodnie go nie stosuję, a włosy nadal lecą w tak straszliwych ilościach. Jak myślisz, długo jeszcze może potrwać to mega linienie? Wiem, że to normalne na początku stosowania go, ale u mnie jestem pewna, że to zaszło za daleko. Mam teraz przerzedzenia takie, jakich nigdy nie miałam i nie mam pojęcia jak to teraz zastopować.

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona

Ja po loxonie też mam zawsze linienie. Wypada wtedy dużo, ale jednocześnie szukam zawsze drugiej wcierki, która zastopuje linienie i ten myk często się sprawdza. Za pierwszym razem do zatrzymania linienia przyczyniła się seria Dermena men szampon i lotion--> loxon wcierałam wieczorem, a lotion po zaraz po myciu, gdy włosy były jeszcze mokre. Ten zestaw w ogóle nie dopuścił do linienia, sprawdził się też idealnie i szybko u mojej koleżanki, która lała lotion chwile po wtarciu loxonu. W zatrzymaniu linienia pomagają też wcierki za 5 zł od dermatologa na receptę. Rodzinny też może je przepisać. Ja przepisy znalazłam gdzieś w necie. Na wypadanie/linienie pomaga też szampon New formy Lush, ale w PL go nie ma, trzeba zamawiać z UK. Wpisz sobie w google KWC szampon New i poczytaj opinie. Musisz poszukać sobie wcierki, która zatrzyma linienie, u mnie samo nigdy nie ustępowało, niestety.

Dziewczyny, spokojnie. Nie liczy się,czy wypada 5, czy 40, ważne, czy odrasta. Dla jednego 40 to dużo (np. dla mnie, bo mnie samodzielnie nic nie odrasta), a dla drugiego dużo.

[Siempretalia]

Maria221 Dzięki za rady Zaczęłam stosować Żel Biovax med ale to dopiero kilka dni, dołączę w takim razie Dermenę, jeśli chodzi o lotion to masz na myśli ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p62964-Der..._wlosow_150_ml
czy może ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p67922-Der...elka__dozownik

[Maria221]

Lotion Dermena men. O ten:

http://www.aptekagemini.pl/dermena-m...sow-150ml.html

Warto zamówić w aptece Gemini, bo jest tańsza, niż inne, a zestaw szampon + lotion jest b. opłacalny.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez enn_

Dzama, dziekuje za podkreslenie wielkimi literami ze dla Ciebie moje wypadanie wlosow i tak jest beznadziejne. Nie do konca rozumiem jednak co chcialas osiagnac? zepsuc mi humor? Zasugerowac ze jestem idiotka z niskimi wymaganiami bo co to za roznica czy wypada 30 czy 300?
Prosze Cie zastanow sie co piszesz, bo to naprawde nieprzyjemne jak po wielomiesiecznej walce z wypadaniem ktos pisze, ze czuje, ze sytuacja sie znacznie poprawia, a Ty piszesz ze to wlasciwie nic. Odrobiny szacunku i zrozumienia.

Enn, Dzamie na pewno nie o to chodziło.

Napisane przez Harutobi89

Sailor ja jadłam MACA w proszku.... za pierwszym razem jak dodałam dwie czubate łyżeczki do jogurtu efekt był taki jak po trawce śmiałam się i rechotałam z byle czego do łez przez jakieś dwie goodziny -ale tak było tylko za pierwszym razem chyba mój organizm doznał szoku na coś zupełnie nowego i nie z naszej sfery klimatycznej. Dodatkowo po pierwszych kilku razach stosowania czułam większe podniecenie seksualne Ale tak bylo na początku później już przestał działać. Wpływu na włosy, paznokcie albo na coś jeszcze nie zauwazyłam a jadłam to dość długo 1,5 roku.

To ja to chce nie jestem nawet pewna który skutek uboczny podoba mi się bardziej
Nawet jak nic nie wyrośnie nowego, to się wzmocnię trochę przed zimą. A co mi tam ...

Gaya, dziękuję. Dałaś mi do myślenia z paroma rzeczami. Generalnie, to też jestem zdania, że nic za wszelką cenę i granica własnego zdrowia jest jednak ważniejsza. Fina to coś, po co bym nie sięgnęła. Tak samo jak sterydy.

A co do odrostu, to na jakimś forum na facebooku widziałam zdjęcie dziewczyny, po miesięcznej kuracji placentą mil mil. Pięknie jej cebulki ruszyły, masa bejbików. Właśnie sama robię zakupy dla siebie.

[dzamatasi]

Napisane przez enn_

Dzama, dziekuje za podkreslenie wielkimi literami ze dla Ciebie moje wypadanie wlosow i tak jest beznadziejne. Nie do konca rozumiem jednak co chcialas osiagnac? zepsuc mi humor? Zasugerowac ze jestem idiotka z niskimi wymaganiami bo co to za roznica czy wypada 30 czy 300?
Prosze Cie zastanow sie co piszesz, bo to naprawde nieprzyjemne jak po wielomiesiecznej walce z wypadaniem ktos pisze, ze czuje, ze sytuacja sie znacznie poprawia, a Ty piszesz ze to wlasciwie nic. Odrobiny szacunku i zrozumienia.

Wtf?!Boże enn źle mnie zrozumiałaś.
Piszę o SOBIE,że dla mnie MOJE wypadanie w takiej około ilości jest dalej za duże.Ale jak kiedyś wspomniał Solgarek czy za dużo od siebie nie wymagam- chciałabym,żeby mi zero/0 włosów wypadało i dopiero wtedy byłabym usatysfakcjonowana. Nieważne,że mi w sumie dużo włosów nie leci , coś tama odrasta,ale jednak wypada więcej niż mam zakodowane w głupim łbie.
Nie wiem czy zrozumiałyście co mam na myśli

[Margo123]

Dziewczyny,pomogłybyście mi z czymś?
Potrzebuje nowego supla z sylimaryna,ale już sama niewiem,czy dobrze rozumiem tę zawartość ekstraktu,która jest zawarta w tabletkach.
Do tej pory brałam z Now Foods ,o ten:
http://www.iherb.com/Now-Foods-Silym...2&sr=null&ic=1
2 tabletki na dzień,czyli było w nim 300mg sylimaryny - a o to chyba chodzi,prawda?Nie liczy sie sam ekstrakt z ostropestu,tylko tez to na ile jest standaryzowany ekstrakt z sylimaryny.
Potrzebuje podobnego supla,tylko dostepnego w PL,musiałam zrezygnowac z karty kredytowej i nie moge póki co robić zakupow w iherbie.

Czy ten preparat,bedzie podobny:
http://allegro.pl/ostropest-plamisty...505835373.html
Jest napisane:
"Składniki: Ostropest Plamisty 1000mg (pozyskano z ekstraktu 4:1) (standaryzowany ekstrakt na zawartość sylimaryny 250mg)


olej sojowy, żelatyna, gliceryna, lecytyna sojowa, żółty wosk pszczeli, karmel, dwutlenek tytanu"
Czyli chyba też calkiem ok?

Wogóle,to jeśli któraś z was bierze sylimaryne,poleccie jakiś preparat.
I jakis z witamina D3 wraz z k2,bo do tej pory szprycowałam się sama wit D,nie wiedząc że należy ją brać z tą drugą.

Znalazłam jeszcze coś takiego.Któraś z Was piła taki ostropest w kropelkach?
http://allegro.pl/ostropest-plamisty...422372963.html