Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 2014

[PedzacaSkarpeta]

Do Mamedu na Legnickiej

[slomka]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Do Mamedu na Legnickiej

nie znam

a na pierwszej wizycie to nie dziwię się, że nie mówił o szpitalu i położnej, na to jeszcze duuużo czasu

co do skierowań na badania na nfz zapytaj może na wątku dolnośląskie mamy - tam dziewczyny oblatane ja jestem co kilka tygodni we Wrocławiu ale przyznam, że do tej pory korzystałam z usług ginekologicznych w LuxMedzie i Medicoverze (teraz przy początkach ciąży we Wrocławiu w CM Lim właśnie) i byłam bardzo zadowolona, jak mówię, nie znam Mamedu :noniewiem

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez slomka

nie znam

a na pierwszej wizycie to nie dziwię się, że nie mówił o szpitalu i położnej, na to jeszcze duuużo czasu

co do skierowań na badania na nfz zapytaj może na wątku dolnośląskie mamy - t ale przyznam, że do tej pory korzystałam z usług ginekologicznych w LuxMedzie i Medicoverze (teraz przy początkach ciąży we Wrocławiu w CM Lim właśnie) i byłam bardzo zadowolona, jak mówię, nie znam Mamedu :noniewiem

I jak chodzisz do LuxMedu to tam też robisz badania? Darmo? Czy jak?

[slomka]

Jak miałam ubezpieczenie firmowe w CM Lim to miałam część badan w pakiecie, nie wiem jakie obejmowal pakiet badania ciążowe bo będąc ubezpieczona z ramienia firmy nie byłam w ciąży. Teraz, miesiąc temu poszłam tam prywatnie i płaciłam za badania normalnie, za wizyte u gina też. Albo zapłać za dodatkowe badania u siebie, dowiedz się jakie masz w pakiecie albo chodź prywatnie gdzie indziej, są różne placówki prywatne. Będąc ubezpieczona z ramienia firmy część badan miałam w pakiecie, np. morfologia ale np. za dodatkowe testy jak np. HiV to płacić sama. To normalne.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[PedzacaSkarpeta]

[QUOTE=slomka;45402544]Jak miałam ubezpieczenie firmowe w CM Lim to miałam część badan w pakiecie, nie wiem jakie obejmowal pakiet badania ciążowe bo będąc ubezpieczona z ramienia firmy nie byłam w ciąży. Teraz, miesiąc temu poszłam tam prywatnie i płaciłam za badania normalnie, za wizyte u gina też. Albo zapłać za dodatkowe badania u siebie, dowiedz się jakie masz w pakiecie albo chodź prywatnie gdzie indziej, są różne placówki prywatne. Będąc ubezpieczona z ramienia firmy część badan miałam w pakiecie, np. morfologia ale np. za dodatkowe testy jak np. HiV to płacić sama. To normalne.

Ok, wszystko jasne Dzięki

[slomka]

No problem mowie Ci na dolnośląskich mamach dziewczyny są oblatane bardzo, niektóre maja maluchy, niektóre rodzą zaraz a inne są na początku ciąży, doradza Ci na pewno co jak i gdzie, ja to troszkę zapuszczona jestem we wrocławskich informacjach


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[PedzacaSkarpeta]

[QUOTE=slomka;45402673]No problem mowie Ci na dolnośląskich mamach dziewczyny są oblatane bardzo, niektóre maja maluchy, niektóre rodzą zaraz a inne są na początku ciąży, doradza Ci na pewno co jak i gdzie, ja to troszkę zapuszczona jestem we wrocławskich informacjach

Kurcze trochę głupio, nawet tutaj mi było pytać.. Żebym chociaż mogła się zrewanżować jakąś informacją.. Ale podczytam

[Nanusia76]

Napisane przez czikicziki

Oj, ja się czuję trochę jak taki cierpiętnik I tylko czekam aż mi minie ten I trymestr Dziewczyny, a myślałyście już coś o tym USG w 12 tyg ciąży? Tym wykrywającym ewentualne wady? Ja jestem zapisana do takiej polecanej kliniki ale zastanawiam się czy brać "w komplecie" badanie krwi w tym samym celu (podczas tej samej wizyty się robi)... Opinie wśród moich dzieciatych lub ciążowych koleżanek/znajomych są podzielone i sama nie wiem? Lekarka mi niby zaleciła ale to hmm, lekarka z opieki z abonamentu z pracy no i zaleciła w innej "sieciowej" klinice i tak średnio jej jakoś ufam :\ W środę idę do innego lekarza ale może któraś z Was coś myślałam nad tym już?

Badanie usg w 12tc to podstawa i każdy je robi . Na tym badaniu w 12 tc można już określić pewne istotne w rozwoju dziecka cechy tj, przeziernść karkową , budowę kości nosowej, długość kości udowej , obwód brzuszka itp. badani eto jest bardzo ważne i polecam. Jeżeli chodzi o bad genetyczne dodatkowe tj. test Pappa czy bardziej inwazyjne jak amniopunkcja to na wstępie czy je robić trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie : co zrobimy w przypadku gdy okaże się że dziecko może mieć wady genetyczne? Terminujemy ciążę czy decydujemy utrzymać ciążę i przyjąć do rodziny chore dziecko. Jeżeli decyzja będzie za terminacją ciąży to badania wyjaśnią ale też nie w 100% czy dziecko będzie zdrowe czy chore i wtedy je robimy. Jeżeli nie bierzemy pod uwagę terminacji ciąży to badania dodatkowe i bardziej inwazyjne są bez sensu bo wnoszą niepokój a amniopunkcja może również spowodować poronienie. Jeżeli w usg wszystko wyjdzie ok to moim zdaniem nie ma sensu robić badań genet. inwazyjnych (oczywiście po odpowiedzi na wcześniejsze pytanie )
Decyzja należy do każdej z nas.

Napisane przez line_87

Ja właśnie też mam ochotę na wędzone ryby ale wyczytałam, że nie można. Ale w sumie czemu? Zjadłabym takiego wędzonego łososia...

Pytanie do dziewczyn, które już są w kolejnej ciąży: takie drobne bóle brzucha, tak jakby na okres, są normalne? Bo mnie tak właśnie czasem coś boli, kuuje lekko i mam nadzieję, że wszystko ok, a pierwszą wizytę mam dopiero w przyszłą środę.

Wędzone ryby można jeść ale w małych ilościach i zwłaszcza te wędzone na gorąco. Ja w ciąży jadłam wędzone właśnie łososia . Moja lekarka wychodzi z założenia wszystko w rozsądnych ilościach.
Jeżeli chodzi o bóle brzucha to jeżeli nie krwawisz i nie masz przy tym silnych bóli i skurczy brzucha to wszystko jest ok. Pobolewania brzucha są w normie i w ten sposób objawia się rozciąganie więzadeł macicy.

Napisane przez line_87

Lilotka, to smaki na chińczyka Ci się zaczęły?

Ja się staram ograniczać kawę, ale ja nie mogę żyć bez kofeiny :/ Przez ostatnie 4 dni piłam Inkę i byłam zmęczona przez cały czas, dzisiaj miałam mieć ciężki dzień w pracy to rano zrobiłam sobie normalną kawę z ekspresu i w końcu normalnie funkcjonuję!

Dwie filiżanki kawy możesz spokojnie wypić ale ogranicz wtedy picie coli i czarnej herbaty. Kup sobie herbaty owocowe i wtedy rozkoszuj się kawusią. Ja zakupiłam już bezkofeinową ale też nie piję bo mnie odrzuciło totalnie

Napisane przez Mojra87

Właśnie popijam herbatkę i szukam jakiś specyfików do smarowania. Mam potwornie suchą skórę - na brzuchu, na piersiach, na udach, no i najgorzej chyba na dłoniach. Normalnie papier ścierny! No i szukam, szukam i nie wiem na co się zdecydować:

- Babydream z Rossmana - ale w wersji olejku a nie balsamu... Zaciekawiła mnie duża liczba pozytywnych komentarzy na KWC - jakież było moje zdziwienie, że najwięcej KWC wystawiają dziewczyny używające tego olejku do...olejowania włosów

- Mustella 9 miesięcy - drogi i ponoć się słabo wciera, ale też ponoć działa

- Elancyl - jeszcze droższy, też ponoć działa

- i chyba chwilowo mój faworyt - Tołpa - Krem ujędrniający brzuch, uda i pośladki + olejek z tej samej serii //piszę, że chwilowo faworyt, bo zmieniam zdanie co 5 minut //

Zaczynam dopiero 3 miesiąc więc chcę powoli przygotowywać moją skórę, a nie naoliwić ją od razu do granic możliwości

Ja od siebie polecę właśnie oliwką i balsam z Rossmanna , balsam na dzień a oliwka na noc lub naprzemiennie. Jak zużyłam babydream to stosowałam Palmers https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...tch-marks.html i nie mam ani jednego rozstępu. Tak naprawdę to zależy od naszej skóry czy ma skłonności do rozstępów bo jeżeli tak to nic na to nie poradzimy możemy jedynie liczyć na cud. Moim zdaniem natłuszczać i zapobiegać warto

Napisane przez Lilotka

Dziewczyny też tak macie, że mdli was BEZ PRZERWY?? Czuje się fatalnie. Pomysł z chińską restauracja nie był strzałem w 10 zjadłam trochę i zaczęło mi się robić słabo... Musiałam skrócić kolacje, bo myślałam że tam umrę. Dziś od rana nic nie jadłam jeszcze... niby mam ochotę na kanapkę z pomidorem, ale jak tylko mam ją zjeść wszystko podchodzi mi do gardła

Kamilla78

Próbowałaś jeść sucharki ?

[slomka]

Daj spokój

Czekam na obiad, dziś domowe burgery, robi TŻ, ja przekopuje Poczekalnię i Odchowalnię, wyszukuję opinii dot. chust tkanych i noszenia w nich maluchów, fotelików samochodowych itp. Troszkę walczę z mdłościami ale jak wciągnę banana do jest lepiej

[kamila2709]

Dzięki za przygarnięcie
Termin mam jakoś na ok. 20-25 października, tyle wiem z przeliczników w internecie bo na pierwszą wizytę i usg idę jutro
OM miałam 16.01, teraz jestem w 7 tygodniu (6t 3d)
A udało nam się zaciążyć w 5cs
Na imię mam Kamila, ale tego raczej każdy się domyśla i mam 23 lata (rocznikowo 24l)

Proszę o kciuki na jutrzejszą wizytę oby serduszko biło

[czekoladka21]

Hej

Tak mnie wydelo ze masakra, ledwo spodnie dopinam, chyba ciaza bedzie szybko widoczna ale ponoc w 2 ciazy szybciej brzuszek wypycha

dopadlo mnie zmeczenie, nie wiem jak wstane jutro o 4 do pracy

w srode ide na 1 wizyte, stresuje sie

witam nowe mamusie

[PedzacaSkarpeta]

Dzięki za przygarnięcie
Termin mam jakoś na ok. 20-25 października, tyle wiem z przeliczników w internecie bo na pierwszą wizytę i usg idę jutro
OM miałam 16.01, teraz jestem w 7 tygodniu (6t 3d)
A udało nam się zaciążyć w 5cs
Na imię mam Kamila, ale tego raczej każdy się domyśla i mam 23 lata (rocznikowo 24l)

Proszę o kciuki na jutrzejszą wizytę oby serduszko biło[/QUOTE]


Hej, więc Twoja ciąża wg OM jest o tydzień starsza od mojej trzymam kciuki za wizytę, też jutro postaram się wbić do mego ginka, chciałabym już zobaczyć bijące serduszko Teraz mam 5 t 5d, mam nadzieję, że nie za wcześnie mój tż nie chce iść ze mną, mówi że będzie się krępował jak będę rozebrana przy nim + obcy facet Przykro mi trochę, a jak u Was z tym tematem? Wasi Panowie też tak reagują?

[Agatkia]

PedzacaSkarpeta, nie nastawiałabym się na serduszko. Lepiej być mile zaskoczoną niż rozczarowaną. Serduszko może być widoczne, ale wcale nie musi i to wcale nie oznacza, że coś jest nie tak. To bardzo wczesna ciąża i na tym etapie nie zawsze widać.

Mój chodzi ze mną na wszystkie usg, w pierwszej ciąży też chodził . Zapytałam lekarza, czy ma coś przeciwko, żeby mąż przyszedł na usg, ale powiedział, że jeśli my nie mamy problemu z tym, że usg przezpochwowe, to oczywiście zaprasza do gabinetu .

Ja na razie nie przytyłam, mam brzuch często wydęty, ale nie ciążowo, chociaż obserwuję, ze jednak dół brzucha zaczyna się lekko zmieniać.

[PedzacaSkarpeta]

PedzacaSkarpeta, nie nastawiałabym się na serduszko. Lepiej być mile zaskoczoną niż rozczarowaną. Serduszko może być widoczne, ale wcale nie musi i to wcale nie oznacza, że coś jest nie tak. To bardzo wczesna ciąża i na tym etapie nie zawsze widać.

Mój chodzi ze mną na wszystkie usg, w pierwszej ciąży też chodził . Zapytałam lekarza, czy ma coś przeciwko, żeby mąż przyszedł na usg, ale powiedział, że jeśli my nie mamy problemu z tym, że usg przezpochwowe, to oczywiście zaprasza do gabinetu .

Ja na razie nie przytyłam, mam brzuch często wydęty, ale nie ciążowo, chociaż obserwuję, ze jednak dół brzucha zaczyna się lekko zmieniać.[/QUOTE]


Jeeejku, ja nie wytrzymam dłużej w tej niepewności Ale chyba masz rację, może wytrzymam jeszcze trochę..
Fajnie, że mąż taki dzielny Staram się swojego zrozumieć ale nie umiem. Trudno, byle z dzieckiem było wszystko dobrze.
Jeżeli mówimy o wadze... ja pomału rezygnuję z ważenia :P trochę przesadzam ze słodyczami Muszę ograniczyć, żebym nie narobiła nam problemu..
Agatkia a który to tydzień?

[kamila2709]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Hej, więc Twoja ciąża wg OM jest o tydzień starsza od mojej trzymam kciuki za wizytę, też jutro postaram się wbić do mego ginka, chciałabym już zobaczyć bijące serduszko Teraz mam 5 t 5d, mam nadzieję, że nie za wcześnie mój tż nie chce iść ze mną, mówi że będzie się krępował jak będę rozebrana przy nim + obcy facet Przykro mi trochę, a jak u Was z tym tematem? Wasi Panowie też tak reagują?

Mój mężuś chciał ze mną jutro iść, ale na ten weekend jechał do Niemiec, miał wrócić dzis wieczorem, ale dopiero jutro będą wyjeżdżać i nie zdąży
Smutno mi troche, bo to nasze pierwsze dziecko i chciałam, żeby zobaczył nasze maleństwo

[poczwarkah]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Hej, więc Twoja ciąża wg OM jest o tydzień starsza od mojej trzymam kciuki za wizytę, też jutro postaram się wbić do mego ginka, chciałabym już zobaczyć bijące serduszko Teraz mam 5 t 5d, mam nadzieję, że nie za wcześnie mój tż nie chce iść ze mną, mówi że będzie się krępował jak będę rozebrana przy nim + obcy facet Przykro mi trochę, a jak u Was z tym tematem? Wasi Panowie też tak reagują?

Ja tam bym się nie przejmowała niechęcią partnera. Ja na wszystkie wizyty chodzę sama. Powiem szczerze, że nawet... krępowałabym się mówić o wszystkich swoich dolegliwościach przy mężu. Raczej jesteśmy z tych par co sobie nie opowiadają co ostatnio widzieli w muszli toaletowej Jeśli chodzi o USG (mam oddzielnie USG i wizyty) to zabieram go na to pierwsze serduszkowe w sobotę (trochę na siłę - żeby też "poczuł" że dziecko jest w drodze ), ale nie sądzę żeby był zainteresowany kolejnymi. No - może jak już będzie można określić płeć to się zaktywizuje.

[PedzacaSkarpeta]

Nie martw się, jeszcze będzie okazja Masz szczęście, że w ogóle chłopak się garnie Mój to dopiero jak będzie przez brzuch

[nowa8686]

Moj maz byl ze mna , ale poczekal na zawnatrz. Lekarka sama powiedziala zebym nastepnym razem meza zaprosila, a on jest jak najbardziej za. .

Kamila chyba jesteśmy na rowni . @ 16 stycznia? to termin kochana ba 23 pazdz jeju ja sie nie czuje dobrze, jestem slaba ospala, od wczoraj mnie muli. Jutro chyba powiem o ciaży w pracy, stresa mam i zastanawiam sie nad L4, mam stresujaca prace, na nogach po 12 h , przerwa 15 min. Skakanie po drabinie na wysokosci, pudelka leca na glowe, masakra. Ostatnio kolezanka spadla, dosc sue potlukla. Dzidzia najwazniejsza. Jakie jest wasze zdanie

[PedzacaSkarpeta]

Ja tam bym się nie przejmowała niechęcią partnera. Ja na wszystkie wizyty chodzę sama. Powiem szczerze, że nawet... krępowałabym się mówić o wszystkich swoich dolegliwościach przy mężu. Raczej jesteśmy z tych par co sobie nie opowiadają co ostatnio widzieli w muszli toaletowej Jeśli chodzi o USG (mam oddzielnie USG i wizyty) to zabieram go na to pierwsze serduszkowe w sobotę (trochę na siłę - żeby też "poczuł" że dziecko jest w drodze ), ale nie sądzę żeby był zainteresowany kolejnymi. No - może jak już będzie można określić płeć to się zaktywizuje. [/QUOTE]


Hej, właśnie wyczaiłam, że z Warszawy jesteś Właśnie z Warszawy przenieśliśmy się na południe Polski trochę mnie tym uspokoiłaś, może my matki mamy inne odczucia, a facet to facet, proste to takie

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez nowa8686

Moj maz byl ze mna , ale poczekal na zawnatrz. Lekarka sama powiedziala zebym nastepnym razem meza zaprosila, a on jest jak najbardziej za. .

Kamila chyba jesteśmy na rowni . @ 16 stycznia? to termin kochana ba 23 pazdz jeju ja sie nie czuje dobrze, jestem slaba ospala, od wczoraj mnie muli. Jutro chyba powiem o ciaży w pracy, stresa mam i zastanawiam sie nad L4, mam stresujaca prace, na nogach po 12 h , przerwa 15 min. Skakanie po drabinie na wysokosci, pudelka leca na glowe, masakra. Ostatnio kolezanka spadla, dosc sue potlukla. Dzidzia najwazniejsza. Jakie jest wasze zdanie

Podzielam odczucia, wróciły mi mdłości, które opuściły mnie na całe dwa tygodnie. Ciągle śpię albo usypiam na siedząco. U mnie w pracy już kierowniczka wie, pomału dociera do innych. Powiedziała, że jak lekarz tylko będzie chciał mi dać l4 to beż wahania mam iść. Chętnie bym skorzystała, bo pracuję 8h na nogach, w ruchu i praca fizyczna.. Poza tym, to jest czas na odpoczynek. Kobieta musi zbierać siły na najbliższe miesiące, bo łatwo nie będzie.. Ja bym poszła i tak zrobię jak dostanę l4.

[nowa8686]

Ja jestem przewrazliwiona, tym bardzuej ze wczoraj bylam zmeczona po pracy , bolal mnie brzuch i mialam lekko brazowe planienie. Dzis normalnie ale leze caly dzien. Ja niw bede w stanie gadac do klientow, skakac po drabinie i stac 12 h. Musze myslec o sobie i dziecku to jest priorytet.

[Agatkia]

[/QUOTE]


Jeeejku, ja nie wytrzymam dłużej w tej niepewności Ale chyba masz rację, może wytrzymam jeszcze trochę..
Fajnie, że mąż taki dzielny Staram się swojego zrozumieć ale nie umiem. Trudno, byle z dzieckiem było wszystko dobrze.
Jeżeli mówimy o wadze... ja pomału rezygnuję z ważenia :P trochę przesadzam ze słodyczami Muszę ograniczyć, żebym nie narobiła nam problemu..
Agatkia a który to tydzień? [/QUOTE]

Wiesz, jeśli pójdziesz to na pewno lekarz już Ci coś powie . Chodzi mi tylko o to, żebyś nie nastawiała się na serduszko- ma prawo jeszcze nie być go widać .

Ja jestem teraz w 9t4d (lub 5 dniu).

Mój zawsze chciał być na usg, ale nie przejmowałabym się, że Twój nie ma takich potrzeb. Dla mężczyzn to jest jednak często abstrakcja, dopóki nie zobaczą, nie dotkną nie poczują, to chyba do końca nie dociera do nich, że to DZIECKO, i są OJCAMI. Może rzeczywiscie jak będzie już etap usg przez brzuch, szybciej się przełamie .

[Natalyyya]

pedzaca skarpeta Ja też bym się nie nastawiała na bijące serduszko o kilka dni za wcześnie idź tak w połowie 6tc np 6t4d Tak tylko się niepotrzebnie zestresujesz

Co do wizyt z Tż'tami to mój od razu sam chciał pójść zobaczyć serduszko! Ja nie mam nic przeciwko żeby chodził nawet mnie to cieszy Przeżywamy to wspólnie I u nas w związku nie ma tajemnic wiec wizyta u ginekologa i dopochwowe usg to nic:P
Witam wszystkie nowe mamuśki fajnie że nas tyle tutaj)) W kupie raźniej )
Slomka pisałam tu już wcześniej taką ciekawostke że na mdłości dobra jest witamina B6 która jest no w Bananach, chudym mięsku,rybach,marchewka i kalafior wiec dlatego banan Ci pomaga Na zdrowie!! Byłaś już w primarku oglądać ciuszki? Ja ostatnio weszłam i już wiem że to będzie masakra jak zaczniemy kupować ubranka tyle tego jest i wszystkie takie słitaśne

[kamila2709]

Napisane przez nowa8686

Moj maz byl ze mna , ale poczekal na zawnatrz. Lekarka sama powiedziala zebym nastepnym razem meza zaprosila, a on jest jak najbardziej za. .

Kamila chyba jesteśmy na rowni . @ 16 stycznia? to termin kochana ba 23 pazdz jeju ja sie nie czuje dobrze, jestem slaba ospala, od wczoraj mnie muli. Jutro chyba powiem o ciaży w pracy, stresa mam i zastanawiam sie nad L4, mam stresujaca prace, na nogach po 12 h , przerwa 15 min. Skakanie po drabinie na wysokosci, pudelka leca na glowe, masakra. Ostatnio kolezanka spadla, dosc sue potlukla. Dzidzia najwazniejsza. Jakie jest wasze zdanie

Tak, @ 16.01
Ja z dnia na dzień coraz gorzej sie czuję, jestem strasznie śpiąca i zmęczona ciągle, ten weekend spędziłam na kanapie pod kocykiem i juz mi się słabo robi na myśl, ze jutro musze wstać do pracy
A mdłości też coraz gorzej, na początku miałam od rana tak do 12-13, a teraz mam przez cały dzień jak leżę to jest jeszcze w miarę, a w pracy umieram... chętnie poszłabym na l4, ale nie wiem sama, jakos mi głupio tak szybko iść, ale może pójde chociaz na tydzień, żeby odpocząć

A jak Ty masz taką ciężką pracę, to lepiej idź na l4, ja bym się nawet nie wahała na Twoim miejscu, dziecko jest ważniejsze, a bez Ciebie sobie w pracy poradzą

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

Slomka pisałam tu już wcześniej taką ciekawostke że na mdłości dobra jest witamina B6 która jest no w Bananach, chudym mięsku,rybach,marchewka i kalafior wiec dlatego banan Ci pomaga Na zdrowie!! Byłaś już w primarku oglądać ciuszki? Ja ostatnio weszłam i już wiem że to będzie masakra jak zaczniemy kupować ubranka tyle tego jest i wszystkie takie słitaśne

Byłam te śpioszki, czapeczki, maleńkie bluzeczki i te ceny, normalnie żyć nie umierać, ciekawa jestem tylko czy będzie chłopiec czy dziewczynka Te ciuszki to robione chyba pod miękkie matczyne serca, są do schrupania

No właśnie muszę się zaopatrzyć w takim razie w kalafiora, może na obiad bym wsunęła, banany się kończą ale są zbawieniem, jem nawet jak czuję, że mam odruch wymiotny i działa

[Dimaa]

Witam wszystkie nowe mamusie i trzymam kciuki za Wasze pierwsze wizyty z usg.

U mnie było tak, że wybrałam się na usg w 6tc, tak naprawdę nie wiedzą dokładnie który to tydzień ze względu na moje długie cykle (wg OM ciąża wydawała się starsza niż w rzeczywistości była). Po tej wizycie się rozczarowałam i trochę załamałam, bo lekarze wmawiali mi 7-8tc, a było widać tylko pęcherzyk ciążowy. Po tygodniu powtórzyłam usg i była już fasolka i to z serduszkiem Także nie załamujcie się jak od razu nie wszystko będzie widać. Na tym etapie ciąży każdy dzień ma znaczenie i zmiany dokonują się bardzo szybko.

[nowa8686]

Napisane przez kamila2709

Tak, @ 16.01
Ja z dnia na dzień coraz gorzej sie czuję, jestem strasznie śpiąca i zmęczona ciągle, ten weekend spędziłam na kanapie pod kocykiem i juz mi się słabo robi na myśl, ze jutro musze wstać do pracy
A mdłości też coraz gorzej, na początku miałam od rana tak do 12-13, a teraz mam przez cały dzień jak leżę to jest jeszcze w miarę, a w pracy umieram... chętnie poszłabym na l4, ale nie wiem sama, jakos mi głupio tak szybko iść, ale może pójde chociaz na tydzień, żeby odpocząć

A jak Ty masz taką ciężką pracę, to lepiej idź na l4, ja bym się nawet nie wahała na Twoim miejscu, dziecko jest ważniejsze, a bez Ciebie sobie w pracy poradzą

Ja tez mysle o tym, za za szybko, ale musimy myslec o sobie i dziecku. Moj maz jest zdania ze nie zawsze sie trzeba przejmowac innymi. To moja pierwsza ciaza i to normalne, ze wszystko jest nowe i martwie sie.

[PedzacaSkarpeta]

Tylko ja już poleciałam do gina w 5 tyg., pęcherzyk widział ale zaprosił mnie na kolejne usg za tydzień, żeby zobaczyć serduszko. Może chciał mnie naciągnąć w zasadzie to nie mnie, bo usg mam akurat w pakiecie ubezpieczenia. Skoro za to nie płacę, więc może się jednak przejdę.. Tylko, żeby mnie nie pogonił ;P zresztą zlecił mi badania, a ja zwlekam z nimi trochę.. Kombinuję jak obejść te 600 stów, ale pewnie skończy się tak, że i tak zapłacimy.. Nie ma co na dziecku oszczędzać, jak tylko zobaczę serduszko od razu idę badania robić.. nie ma to tamto.

nowa8686, myśl o sobie, ważne żebyś się dobrze czuła i była przekonana, że Twoje decyzje są słuszne, żebyś nie żałowała. Trzymam kciuki za te trafne

[An_ek]

Napisane przez Agatkia

O, rety! To naprawdę będzie szok . Koniecznie daj znać, czy pospadali z krzeseł . Szczęśliwej podróży!

Napisane przez line_87

ever_92,

An_ek, no to czeka Was emocjonujące popołudnie

No to było zaskoczenie. Jak powiedzieliśmy, że mamy dla nich wiadomość to myśleli że chcemy wyjechać na stale za granicę :p ( nie wiem skąd ten pomysł, nigdy czegoś takiego nie brałam pod uwagę)
Potem opadły im szczęki i po kilkunastu sekundach zaczęli gratulowac i urządzać pokój dla potomka Miło. Nie wiem czemu, ale myślałem że będą jakoś niezadowoleni. A tu taka radość

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

[Lilotka]

Napisane przez Nanusia76

Próbowałaś jeść sucharki ?

Zanim wstanę jeszcze w łóżku jem 3 herbatniki i jest trochę lepiej. Banan też pomaga, ale i ssanie chupa chupsa. Jak tylko robi mi się trochę lepiej jem, ale nie do syta. Często, ale mało.

[Pinsleepee]

Aleście się rozpisały trzy dni mnie nie było i tyle do czytania

Nie zazdroszczę Wam tych mdłości. Mnie od wczoraj muli, ale do wytrzymania. Dużo gorsze jest to zmęczenie. Ledwo dowlokłam się do pracy(spóźniłam się), ledwo patrzę w monitor, ledwo coś tu robię. Jak mam wstać od biurka, to mi słabo (choć cieszę się, że nie muszę stać, bo bym nie dała rady). Zrobienie sobie herbaty to wyczyn. Katastrofa jakaś