|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2010-10-06, 10:25 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
|
Praca w ekskluzywnym butiku
Witam, jestem tutaj nowa.Przeglądałam forum i postanowiłam się zarejestrować aby zadać pytanie ponieważ nigdzie nie znalazłam interesujących dla mnie informacji, mianowicie czy ktoś pracuje lub pracował na stanowisku sprzedawca/doradca klienta/konsultant asystent sprzedaży w którymś z ekskluzywnych butików typu Pierre Cardin, Armani, Burberry, Mirage Marina Rinaldi, Mexx,Molton, Próchnik Apart i inne jubilerskie oraz tych niekoniecznie sieciowych. Jakie warunki trzeba spełniać, jakich pytań spodziewać się na rozmowie kwalifikacyjnej, jakie zarobki, co należy do obowiązków pracownika.Czy jest duża różnica w pracy w tego typu salonie a w sklepach typu reserved, orsay itp Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek doświadczenia , niech się nimi podzieli
|
2010-10-06, 11:42 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
Jeżeli Ci to pomoże, podzielę się swoim doświadczeniem: pracowałam zarówno w butiku małym, mniej ekskluzywnym (garnitury męskie, w stylu Bytom, Vistula) i butiku większym (projektanci brytyjscy, francuscy np. Vivienne Westwood, Lacroix - jedyna siedziba w PL).
W tym ostatnim zrezygnowałam po 3 dniach, bo atmosfera była nie do zniesienia (walka o klienta, służalczość i latanie jak piesek za "sławami" typu Olejnik, Cichopek itp.). Rekrutacja zorganizowana na wielką skalę przez specjalnego rekrutera (pytania typu: doświadczenie, mocne i słabe strony, dyspozycyjność), wystrój wnętrza przygotowany przez projektanta a "doradcy klienta/sprzedawcy" nie mogli nawet manekina przestawić. Trzeba było się tylko usmiechać i od progu biegać za klientem Każda zmiana grafiku i przerwa była wielkim problemem. W butiku z garniturami, choć też drogim, była bardzo rodzinna atmosfera - przede wszytkim było nas tam mniej. Rozmowa kwalifikacyjna dotyczyła doświadczenia i dyspozycyjności. Grafik dostosowany, możliwość zmian godzin itp. Praca o niebo przyjemniejsza, doradztwo klientowi tylko wtedy gdy nie wiedział czego chce lub porosił o pomoc, bez narzucania się. Nie polecam tych najbardziej ekskluzywnych salonów, choc wiadomo, że nie można wrzucac wszystkich do jednego worka... Pozdrawiam
__________________
|
2010-10-07, 10:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 113
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
sama szukam pracy i też właśnie byłam ciekawa jak jest w ekskluzywnych..podejrzewa łam,że właśnie troche tak sztywno?
|
2010-10-08, 09:20 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
Coma , dzieki za podzielenie sie doswiadczeniem. Obecnie mieszkam w Katowicach wiec tutaj sie nie natknę raczej na < Cichopki> i inne. Wydaje mi sie ze lepiej w takim miejscu pracowac bo napewno zarobki sa lepsze i nie ma tylu ludzi przychodzi wybrana klientela.Nastolatki nei chodza Ci po sklepie przewracając non stop bluzki.A w kazdym takim miejscu trzeba obslugiwac klienta.Tylko czy nie jest za sztywno wlasnie, czy panuja jakies normalne warunki, bo kultura osobista jest na pierwszym miejscu.Czy do takiego sklepu trzeba miec wyksztalcenie wyzsze?
|
2010-10-08, 09:44 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
Cytat:
Kultura osobista klientów jest na pewno jest wyższa w droższych sklepach (choć wszędzie zdarzają się "rodzynki") Powodzenia w szukaniu pracy!
__________________
|
|
2011-01-12, 14:12 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
Witam, też mam pytanie ale odnośnie obsługi klientów w ekskluzywnych sklepach/butikach. Jutro mam dzień próbny w salonie "Próchnik" i kompletnie nie wiem czego się spodziewać ani jak zachowywać się w stosunku do klientów. Z własnego doświadczenia wiem że nękanie osoby która ledwo co przekroczyła próg sklepu pytaniami "w czym pomóc" "czego pan/pani szuka" jest irytujące i zniechęca wręcz do dalszych zakupów. Stad moje pytanie czy macie jakies sprawdzone "triki" ? Jak delikatnie podejść do klienta, nawiązać rozmowę, przekonać do zakupu? albo czy istnieje jakas wersja "savoir vivre" dla sprzedawców w tego rodzaju sklepach? Z góry dziekuję za wszelką pomoc
Pozdrawiam |
2011-01-14, 08:40 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Praca w ekskluzywnym butiku
Już sam fakt że wstaniesz kiedy wchodzi klient oraz zapniesz guzik żakietu czy marynarki świadczy o Twoim szacunku do klienta. Są to niuanse na które ja zwracam niezwykle uwagę i trzeba o tym pamiętać. Nie ma nic gorszego niż się narzucać ja z takich sklepów uciekam czym prędzej. Pomóc należy dopiero wtedy gdy widzimy, że klient się zastanawia lub chodzi po sklepie dłuższą chwilę, nie należy go jednak ignorować nawet wtedy, gdy nie chce naszej pomocy Takie jest moje zdanie
__________________
moja wymiana nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.