Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez biała_czekolada

Jeśli chodzi o konsystencje, to mam nadzieje, ze pamięć mnie nie zawodzi - Lavera była rzadsza i łatwiej mi się ją nakładało. Tak bardziej miękko. Z trwałością u mnie słabo w obydwu przypadkach - tak jak napisałam mam skórę mieszaną w kierunku do tłustej, ale Kuomaye wypadło lepiej. Czy by się nadał do skóry suchej..hmm..wydaje mi się, że on jest bardziej dla skór normalnych/mieszanych. Od razu po nałożeniu daje coś na ksztalt matujacego efektu, czuć go na twarzy. Natomiast po nałożeniu Lavery czułam nawilżenie, ukojenie A próbowałaś w ogóle tej Lavery? Ja powiem szczerze, że gdybym miała suchą skórę oraz nic do ukrycia, to pewnie wolałabym Lavere (nawet pomimo koloru - ona nie kryje moim zdaniem zbyt mocno, wiec ten odcień jakoś dopasowywał się do kolorytu skóry). Wolę Kuomauye ze względu na to, ze lepiej sprawdza się na mojej tłustej skórze. A że przy okazji i kolor mi bardziej pasuje...

Czyli Kuomaye jest chyba bardziej odpowiedni dla mnie, dzięki za recenzję

Edit: gliceryna na początku składu Niestety, pewnie mnie okrutnie zapcha...

[biała_czekolada]

Może niech ktoś znający się na składach porówna obydwa pod względem możliwości wysuszenia? Mnie się to nie przydarzyło, bo tak jak mówię nie stosuję go codziennie. Kuomaye tez nie ukryl wszystkiego, musiałam pomóc sobie korektorem (nienaturalnym niestety ).

A ma ktoś ten podkład Sante? Nad nim też się zastanawiałam. Ostatnio włączyła mi się faza na naturalne podkłady i chętnie jeszcze coś bym przetestowała. Anula kusiła tą Madara i chociaż ona podobno nie kryje, to mam chęć ja wypróbować. Patrzyłam na Pat&Rub, ale ten jasny beż jakoś wydaje mi się bardzo ciemny

Mnie gliceryna nie zapycha na szczęście...

[caameroon]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Czyli Kuomaye jest chyba bardziej odpowiedni dla mnie, dzięki za recenzję

Edit: gliceryna na początku składu Niestety, pewnie mnie okrutnie zapcha...

Właśnie miałam to napisać I też mam takie obawy Hm, ostatnio krem w którym była na 2 miejscu po paru użyciach mnie zapchał Mogę go użyć tylko 1-2 razy w tygodniu a z podkładem to żadne rozwiązanie

Napisane przez biała_czekolada

Może niech ktoś znający się na składach porówna obydwa pod względem możliwości wysuszenia? Mnie się to nie przydarzyło, bo tak jak mówię nie stosuję go codziennie. Kuomaye tez nie ukryl wszystkiego, musiałam pomóc sobie korektorem (nienaturalnym niestety ).

A ma ktoś ten podkład Sante? Nad nim też się zastanawiałam. Ostatnio włączyła mi się faza na naturalne podkłady i chętnie jeszcze coś bym przetestowała. Anula kusiła tą Madara i chociaż ona podobno nie kryje, to mam chęć ja wypróbować. Patrzyłam na Pat&Rub, ale ten jasny beż jakoś wydaje mi się bardzo ciemny

Mnie gliceryna nie zapycha na szczęście...

Eh, ja to jestem lewa w analizie składów Ale producentowi tej gliceryny nie wybacze

[jp91]

Napisane przez caameroon

Widze, że wszystkie trzy mamy dylemat Która pierwsza się skusi?

Napisane przez biała_czekolada

Może niech ktoś znający się na składach porówna obydwa pod względem możliwości wysuszenia? Mnie się to nie przydarzyło, bo tak jak mówię nie stosuję go codziennie. Kuomaye tez nie ukryl wszystkiego, musiałam pomóc sobie korektorem (nienaturalnym niestety ).

A ma ktoś ten podkład Sante? Nad nim też się zastanawiałam. Ostatnio włączyła mi się faza na naturalne podkłady i chętnie jeszcze coś bym przetestowała. Anula kusiła tą Madara i chociaż ona podobno nie kryje, to mam chęć ja wypróbować. Patrzyłam na Pat&Rub, ale ten jasny beż jakoś wydaje mi się bardzo ciemny

Mnie gliceryna nie zapycha na szczęście...

No i ja też dołączam do Was biednych z dylematem Już od dawna, ale po cichu myślę o tych podkładach...
Gliceryna mnie też zapycha. W ogóle boję sie tych naturalnych podkładów, bo są robione na dość ciężkich olejach.
Proszę, powiedzcie jeszcze raz który jest bardziej żółty? Kuomaye czy Lavera?

[francuzzka]

Napisane przez cloche

nie stosowalam, ale sie wypowiem mysle, ze cena wygorowana... wolalabym sobie zmieszac olej z rozy, jojoba i rokitnika, dodac witaminki E i gotowe a z rumianku to sobie oklady na swiezo zrobic...
tak poza tym to wyobrazam sobie, ze ten krem moze fajnie dzialac

cena wysoka ale tej marki ksometyki są drogie, ale chyba się skusze i kupie

[zai]

Napisane przez jp91

Kurcze, a mi się w głowie zakodowało, że po drożdzach i pokrzywie wysypuje...Tak się skóra oczyszcza....


To ostra babka jesteś
No zobaczymy, tez spróbuję ziół, mam nadzieje, że mnei nie wysypie. A może pochrzaniło mi się z bratkiem?

Jp91, niestety dobrze Ci się wydaje. Po piciu pokrzywy niektóre dziewczyny wysypuje. Poczytaj wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=483290.

[_Sarenka_]

ja piłam pokrzywe, bratek, skrzyp i jakiegoś strasznego wysypu nie zauwazylam

[anakazar]

Napisane przez Izane

Wiecie co, co jakiś czas czytam posty na temat kolejnych przypadków uczuleń na aloes i chciałam Wam coś w tej kwestii wyjaśnić. O tym jak cudownym składnikiem kosmetycznym jest aloes i jak wszechstronne jest jego oddziaływanie na skórę można poczytać na tysiącach stron w Internecie. Należałoby jednak zwrócić uwagę, iż te wszystkie cudowne właściwości posiada jedynie czysty miąższ aloesu, natomiast niemal wszystkie kosmetyki dostępne na rynku produkowane są z całych liści aloesu, a więc również ze skórki, w której kanalikach znajduje się aloina - żółta ciecz mająca bardzo gorzki smak, wykazująca silne działanie przeczyszczające i drażniące, która to ciecz stanowi naturalną obronę aloesu przed zjadaniem go przez dzikie zwierzęta.
Na straży jakości produkowanych produktów aloesowych stoi Międzynarodowa Rada Naukowa d/s Aloesu (IASC). Najbardziej znanym i pierwszym producentem jaki otrzymał Certyfikat Jakości na miąższ aloesowy jest firma Forever Living Products, która na swoje produkty posiada również Świadectwo Koszerności (świadectwo czystości produkcji) oraz Islamską Pieczęć Aprobaty. Firma ta jest jednocześnie hodowcą, wytwórcą, jak i dystrybutorem Aloe Vera.
Podaję stronkę, na której można zapoznać się nie tylko z kosmetykami tej firmy: http://www.aloelife.pl/

O dzięki za wyjaśnienie.Trochę się rozjaśniło w łepetynie

Napisane przez p4w

dziewczyny, co używacie dla dzieci? tych samych kosmetyków co dla siebie?
pamiętam, ze wspominałyście o Babydream
coś jeszcze polecacie? szampon, do kąpieli i do smarowania

Moja córka ma do kąpieli i mycia ciała born to borna,mydełka tuli i lavere.A do smarowania lavere uniwersalną.

Napisane przez caameroon

Miałam próbkę Lavery dlatego tak Cię męcze i proszę o porównanie z nią
Zapytałam Cię o trwałość bo u mnie Lavera trzymała się ładnie więc w takim razie i z tym nie powinno być problemu.
Problem jest natomiast w tym, że niestety mam coś do ukrycia.. Lavera była fajna ale dawałam jej w pewne miejsca więcej niż jedną warstwe (i pomimo tego dawała bardzo naturalny efekt) i krycie było dobre ale wtedy kolor był już bardziej widoczny (ten róż). Gdyby tylko Kuomauye nie był jakiś typowo wysuszający to bym przeżyła

Dziękuje Ci bardzo za wszystkie odpowiedzi

U mnie też się trzyma zaskakująco długo.

Napisane przez _Czarodzielnica_

Kup i powiesz mi, który lepszy, bo się zastanawiam

Cameron kupi i nam powie

Napisane przez caameroon

Widze, że wszystkie trzy mamy dylemat Która pierwsza się skusi?

Cameron

[biała_czekolada]

Napisane przez jp91

No i ja też dołączam do Was biednych z dylematem Już od dawna, ale po cichu myślę o tych podkładach...
Gliceryna mnie też zapycha. W ogóle boję sie tych naturalnych podkładów, bo są robione na dość ciężkich olejach.
Proszę, powiedzcie jeszcze raz który jest bardziej żółty? Kuomaye czy Lavera?

Kuomaye bardziej żółty, ale do ideału i tak mu daleko

[kotwilka]

Wrzucam dzisiejsze zakupy:
1. Płyn micelarny AA Eco za.. 15 zł!! (w normalnym zielarskim sklepie tak tanio)
2.Wcierka do włosów Capitavit Herbapol (na zapas)
3. Odżywka keratynowa w kapsułkach Gal (ma dobre opinie, więc się skusiłam)
4. Olejek herbaciany
5. Maseczka z glinki czerwonej (na spróbowanie)

[anakazar]

Kotwilka o rany!jaka cena.Ja najtaniej to widziałam za 32zł.Szok.

[kotwilka]

Napisane przez anakazar

Kotwilka o rany!jaka cena.Ja najtaniej to widziałam za 32zł.Szok.

Też byłam w szoku, dlatego go wzięłam. Obadałam ze wszystkich stron, nie jest przeterminowany czy jakiś uszkodzony, pani powiedział że brała całą serię i zeszli jej w hurtowni z ceny

[jp91]

Napisane przez zai

Jp91, niestety dobrze Ci się wydaje. Po piciu pokrzywy niektóre dziewczyny wysypuje. Poczytaj wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=483290.

dziękuję poczytam

Napisane przez _Sarenka_

ja piłam pokrzywe, bratek, skrzyp i jakiegoś strasznego wysypu nie zauwazylam

To nic tylko się cieszyć Różni ludzie różnie reagują

Napisane przez biała_czekolada

Kuomaye bardziej żółty, ale do ideału i tak mu daleko

A jaki jest Twój ideał?
A która z Was miała Lily lolo?

Napisane przez kotwilka

Wrzucam dzisiejsze zakupy:
1. Płyn micelarny AA Eco za.. 15 zł!! (w normalnym zielarskim sklepie tak tanio)
2.Wcierka do włosów Capitavit Herbapol (na zapas)
3. Odżywka keratynowa w kapsułkach Gal (ma dobre opinie, więc się skusiłam)
4. Olejek herbaciany
5. Maseczka z glinki czerwonej (na spróbowanie)

super zakupy! I jakie masz szczęście z tym micelem, brawo

[caameroon]

Napisane przez jp91

No i ja też dołączam do Was biednych z dylematem Już od dawna, ale po cichu myślę o tych podkładach...
Gliceryna mnie też zapycha. W ogóle boję sie tych naturalnych podkładów, bo są robione na dość ciężkich olejach.
Proszę, powiedzcie jeszcze raz który jest bardziej żółty? Kuomaye czy Lavera?

Witamy w naszym zacnym gronie
Powiem Ci, że ja byłam zaskoczona podkładem Lavery, jest bardzo fajny i lekki, mnie nie zapchał ani troszke

Napisane przez anakazar

U mnie też się trzyma zaskakująco długo.

Cameron kupi i nam powie

Cameron

Czyli Lavera jest dla Ciebie stworzona

Taak, Cameron by kupiła i zaraz wszystko opowiedziała ale boi się paskudnej gliceryny Wolałabym, żeby mnie taki podkładzik upiększył, nie oszpecił

A może jeszcze jakieś inne podpowiedzi podkładów troche bardziej kryjących, bez gliceryny na samym początku?

Napisane przez kotwilka

Wrzucam dzisiejsze zakupy:
1. Płyn micelarny AA Eco za.. 15 zł!! (w normalnym zielarskim sklepie tak tanio)
2.Wcierka do włosów Capitavit Herbapol (na zapas)
3. Odżywka keratynowa w kapsułkach Gal (ma dobre opinie, więc się skusiłam)
4. Olejek herbaciany
5. Maseczka z glinki czerwonej (na spróbowanie)

Piękne zakupy, jak zawsze królowa promocji coś wyczaiła
Dzisiaj zamówiłam sobie w aptece wcierke Capitavit Bo oczywiście nigdzie jej nie było Jak tylko będę ją miała to ruszam ze wzmacnianiem włosków

[anula_ga]

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

o raju
trzymamy kciuki za twoją córę
a ty też się trzymaj jakoś

[zai]

Anula, trzymaj się. Trzymamy kciuki za Młodą. Jak tylko będziesz coś wiedziała i miała chwilkę to daj znać co się dzieję bo się będziemy martwiły

Napisane przez anula_ga

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

Jeju Anusia Kochana,a ja byłam pewna,że z tż świetnie się bawicie...Matko Kochana co się Weronisi mogło stać?Trzymaj się jakoś Anuś i ja trzymam mocno kciuki za Twoją córcieNawet sobie nie wyobrażam jak bardzo się martwisz i boisz

[anula_ga]

dziekuje Tai
jakos sie trzymam.
poczatek był trudny, bo nie mozna sie było z nią dogadac i nie pamietała paru godzin sprzed utraty przytomnosci. Teraz troche jej sie przypomina, czesci jednak nie pamieta wciaz. Ale juz normalnie kojarzy dzieki bogu!!!! mam nadzieje, ze pomału wróci całkiem do formy i że to tylko jakies chwilowe problemy były...

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Zai, Anakazar -
Jak bede cos wiedziała to napisze.
Weronika zawsze taka wygadana, pyskata (zawsze mowi, że to po mamusi ) , a teraz lezy taka wymeczona i tylko się przytula...... nie sądziłam, że kiedys zatesknie za pyskowaniem.

[SzatAnka71]

Napisane przez anula_ga

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

Ojojtak mi przykro, trzymam kciuki ale nie martw się to napewno nic powaznego

[biała_czekolada]

Napisane przez jp91

A jaki jest Twój ideał?
A która z Was miała Lily lolo?

Moj ideał to Warm Sand z Bobbi Brown - niestety niewiele ma wspólnego z naturalnością

Napisane przez anula_ga

dziekuje Tai
jakos sie trzymam.
poczatek był trudny, bo nie mozna sie było z nią dogadac i nie pamietała paru godzin sprzed utraty przytomnosci. Teraz troche jej sie przypomina, czesci jednak nie pamieta wciaz. Ale juz normalnie kojarzy dzieki bogu!!!! mam nadzieje, ze pomału wróci całkiem do formy i że to tylko jakies chwilowe problemy były...

Zai, Anakazar -
Jak bede cos wiedziała to napisze.
Weronika zawsze taka wygadana, pyskata (zawsze mowi, że to po mamusi ) , a teraz lezy taka wymeczona i tylko się przytula...... nie sądziłam, że kiedys zatesknie za pyskowaniem.

Anula, ja tez mocno trzymam kciuki, trzymajcie sie cieplutko

[anula_ga]

Napisane przez SzatAnka71

Ojojtak mi przykro, trzymam kciuki ale nie martw się to napewno nic powaznego

dziekuje. Taka mam własnie nadzieje i tego sie trzymam

Biedactwo moje tak ją meczyły wymioty przez pół dobby, wymiotowała żółcią iśliną, bo juz przeciez nie miała czym, że aż mam mnóstwo takich małych wybroczyn na buźce - wyglądaja jak cała masów czerwonych piegów.

ja rozumiem, że jak sie wzywa karetkę do nieprzytomnej 16latki, z którą nie ma kontaktu i która ma bełkotliwą mowę, to lekarze podejrzewaja alkoholo i narkotyki. Ale mysle, że powinni to podejrzewac, a nie zakładać!!! Pogotowie założyło, ze to musi byc powod.....
Oczywiście pierwsze badania wykluczyly i jedno i drugie, ale pogotowie moglo si elepiej zachowac zabierajac ją do szpitala.... Mama oczywiscie była, bo my w drodze, ale mowi, że zachowywali sie niezbyt fajnie i lekcewazaco podeszli do sprawy.

Dziekuje bialaczekolada - jakos tak od razu mi lzej na sercu dzieki Wam .....

[caameroon]

Napisane przez anula_ga

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

O rany Jakie wiadomości Ja też myślałam, że się świetnie bawisz i odpoczywasz a do nas wpadłaś pochwalić się tym ale nie sądziłam, że przeczytam takie wiadomości Biedna Weronika Wszystkie tutaj trzymamy bardzo mocno za nią kciuki! Już raz pomogły więc i teraz musi być dobrze! Najważniejsze, że jest lepiej Informuj nas w wolnej chwili co się dzieję bo będziemy się bardzo martwić. Ja już się martwię.

Biedna, strasznie ją musiało wymęczyć
Zobaczysz, tylko córa poczuje się lepiej i znowu zatęsknisz za chwilami bez pyskowania Będzie dobrze!

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

dziekuje. Taka mam własnie nadzieje i tego sie trzymam

Biedactwo moje tak ją meczyły wymioty przez pół dobby, wymiotowała żółcią iśliną, bo juz przeciez nie miała czym, że aż mam mnóstwo takich małych wybroczyn na buźce - wyglądaja jak cała masów czerwonych piegów.

ja rozumiem, że jak sie wzywa karetkę do nieprzytomnej 16latki, z którą nie ma kontaktu i która ma bełkotliwą mowę, to lekarze podejrzewaja alkoholo i narkotyki. Ale mysle, że powinni to podejrzewac, a nie zakładać!!! Pogotowie założyło, ze to musi byc powod.....
Oczywiście pierwsze badania wykluczyly i jedno i drugie, ale pogotowie moglo si elepiej zachowac zabierajac ją do szpitala.... Mama oczywiscie była, bo my w drodze, ale mowi, że zachowywali sie niezbyt fajnie i lekcewazaco podeszli do sprawy.

Dziekuje bialaczekolada - jakos tak od razu mi lzej na sercu dzieki Wam .....

Anuś oni pewnie w swoim zawodzie mają miliony zgłoszeń do właśnie takiej młodzieży,więc jak zobaczyli to co zobaczyli to pomyśleli,że"kolejna babcia,która bierze w obrone dziecko,a nie ma pojęcia co dzieciak brał/pił".Ja ich trochę rozumiem,bo mieli prawo tak przypuszczać(skoro mają pewnie na codzień styczność z pijaną/naćpaną młodzieżą)jak i rozumiem Twoją na nich złość,bo jak napisałaś powinni przypuszczać,a nie zakładać,że tak było.

Nie myśl o nich.W nosie miej.Najważniejsze,że badania wykluczyły te podejrzeniaA młoda fajna,zdrowa dziewczyna i będzie wszystko dobrze.Musi być.Czekam na jakieś info

[anula_ga]

Powiem Wam dziewczyny, ze oczywistą sprawa jest, ze kłopoty z dzieckiem to straszne przeżycie i stres niemiłosierny. Ale to, że ona była nieprzytomna, ja byłam 500km od niej, nie mogłam z nią być i na własne oczy widziec co się z nią dzieje, co z nią robią i jak naprawdę to wszystko wygląda..... to jest jeszcze gorsze. Powrót do domu to była najdłuższa i najcięższa podróż w moim życiu!!!

Caameroon dzięki kochana. No ja tez nie takich wiesci z domu sie spodziewałam na urlopie... Rano jeszcze z nia rozmawialam i bylo ok.... A kciuki wizażanek to najlepsze lekarstwo na każdy kłopot
Anakazar ja naprawde to rozumiem, alkohol i dragi to czeste przypadki. Ale tak jak napisałam rozumiem, ze to podejrzewaja, ale nie powinni tego zakładać na pewniaka. A zreszta nawet nacpany małolat, który stracił przytomnosc ma prawo liczyc na kompetentna pomoc lekarska.... ale masz racje - pies im morde lizal.
Jade do małej. Ile można w domu siedziec..... Juz odpoczelam!!!

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez jp91

dziękuję poczytam


To nic tylko się cieszyć Różni ludzie różnie reagują


A jaki jest Twój ideał?
A która z Was miała Lily lolo?

super zakupy! I jakie masz szczęście z tym micelem, brawo

Ja miałam. Lily lolo jest bardzo kremowym podkładem. Ja chcę jednak przejść na normalne podkłady, bo minerałki czasami wyglądają u mnie zbyt pudrowo. Pomimo tego wciąż kupuję minerały

anula: pozdrów od nas Młodą <przytul>

[Izane]

Napisane przez anula_ga

dziekuje. Taka mam własnie nadzieje i tego sie trzymam

Biedactwo moje tak ją meczyły wymioty przez pół dobby, wymiotowała żółcią iśliną, bo juz przeciez nie miała czym, że aż mam mnóstwo takich małych wybroczyn na buźce - wyglądaja jak cała masów czerwonych piegów.

ja rozumiem, że jak sie wzywa karetkę do nieprzytomnej 16latki, z którą nie ma kontaktu i która ma bełkotliwą mowę, to lekarze podejrzewaja alkoholo i narkotyki. Ale mysle, że powinni to podejrzewac, a nie zakładać!!! Pogotowie założyło, ze to musi byc powod.....
Oczywiście pierwsze badania wykluczyly i jedno i drugie, ale pogotowie moglo si elepiej zachowac zabierajac ją do szpitala.... Mama oczywiscie była, bo my w drodze, ale mowi, że zachowywali sie niezbyt fajnie i lekcewazaco podeszli do sprawy.

anula_ga, dziś lekarzom każdej specjalności wydaję się, że wszystkich można wrzucić do jednego worka, otwierają usta zanim wykonają choćby podstawowe potrzebne badania dlatego nie przejmuj się ich gadaniem, przynajmniej do czasu jak nie przedstawię Ci wyników badań.
A tak poza tym, to trzymam mocno kciuki żeby nie było to nic poważnego...myśl pozytywnie, to bardzo ważne

[kotwilka]

Napisane przez anula_ga

Sekretny, z tego co wiem naturado ma jeden krem - te inne to nie kremy. To są karite z dodatkami olejów różnych. Twarde.

Dziewczynki troche mi sie popsuły plany urlopowe - w sobote w nocy wróciliśmy z tz do domu. Moja Młoda jest w szpitalu, mama znalazła ją nieprzytomną na podłodze w sobotę po południu, wiec jak tylko wróciliśmy ze słowacji to się spakowaliśmy i w drogę - o 5 rano w niedziele bylam w szpitalu juz i praktycznie wcale z niego nie wychodze od tamtej pory. Teraz mnie wygonili zebym cos zjadal i odpoczela, ale bardziej sie w domu mecze.... Odzyskała przytomnosc po 2 godzinach, ale ciężko do siebie dochodziła. Wymiotowała prawie non stop przez 12 godzin i nie kojarzyła za wiele (mojej mamy nie poznawała). Teraz już kontaktuje, ale od wczoraj praktycznie cały czas śpi. Jutro po tomografii może sie cos wyjasni. Na razie nie wiadomo co t o mogło być.

O Jezu kochany!! Anula trzymaj się i pozdrów Weronikę od nas wszystkich! Na pewno się wszystko pozytywnie wyjaśni

[Izane]

Napisane przez jp91

Oj tak, na soki trzeba uważać. Najlepiej robić samemu, albo pić te jednodniowe. A skąd wiesz, że producent nie musi informować jeśli jest mniej niż te 15g cukru? Nigdy o tym nie słyszałam. To ciekawe.
(...)
Wiesz, nie wiem jak te na biust, ale te, które są do twarzy są czyściutkie. Ja ich używałam, zanim się dowiedziałam, że są dobre Potem dodatkowo Korah mnie oświeciła i jeszcze bardziej je pokochałam W domu miałam paczke cytrusowej. Inne tylko w gabinecie. Więc nawet nie mam z czym porównać. Ale przymierzam się do kupienia jakieś nowej

Wiesz co, o tym cukrze to czytałam już wielokrotnie w niejednym artykule, jest na to nawet jakieś rozporządzenie Komisji UE, ale są to tak szczegółowe wytyczne, że trudno trafić na te przepisy.

Dobrze rozumiem, że ta glinka, którą masz, to jest w proszku?

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez jp91

No i ja też dołączam do Was biednych z dylematem Już od dawna, ale po cichu myślę o tych podkładach...
Gliceryna mnie też zapycha. W ogóle boję sie tych naturalnych podkładów, bo są robione na dość ciężkich olejach.
Proszę, powiedzcie jeszcze raz który jest bardziej żółty? Kuomaye czy Lavera?

Przyjmiecie mnie też do swojego grona niezdecydowanych Ja już niby zdecydowałam się na Kuomaye, bo z tego co czytam to bardziej kryje, ale przeraża mnie, że są tylko dwa kolorki. Przy tak małym wyborze nawet ten ciemniejszy pewnie będzie dużo za jasny, a ja przy swojej karnacji z jaśniejszą twarzą wyglądam jakbym specjalnie się wybielała No i mam jeszcze jeden problem...muszę go położyć na filtr, bo przy moich przebarwieniach bez filtra się nie ruszam, przynajmniej latem. Myślicie, że te naturalne podkłady nadają się na filtry?

[p4w]

Napisane przez anakazar

Moja córka ma do kąpieli i mycia ciała born to borna,mydełka tuli i lavere.A do smarowania lavere uniwersalną.

dzięki