brak pewności siebie:(

[Karolina1046]

Hej, wiem że to nie odpowiednie miejsce na forum, ale mam do was wielką prośbę. Pomożecie mi nabrać pewności siebie? Kiedyś byłam rozrywkową zwariowaną dziewczyną, która zawsze musi być w centrum zainteresowania. Nie dało się mnie nie zauważyć. Z czasem gdy poszłam do szkoły średniej wszystko się zmieniło. Stałam się małą szarą myszką siedzącą gdzieś w koncie. Przyglądam się tylko jak tętni życie. Gdzieś wewnątrz jestem nadal ta samą osobą, ale na zewnątrz już jej nie ma.
Kiedyś byłam grubsza, ale nie gruba. Uważałam wtedy ze jestem za gruba, i wszystko na mnie źle leży. Zaczęłam się odchudzać, wpadłam w anemie, z której wyszłam. Z rozmiaru 40 przeszłam na 34. Lecz to za mało wciaż uważam, że jestem gruba i brzydka. Od małego byłam krytykowana i wyśmiewana przez starsze rodzeństwo i rodziców. Zawsze mówili bym przestała się wygłupiać i ubrała się normalnie, bo to i tak nic nie da. Byłam jestem i zawsze będę brzydka. Nic mi nie pomoże i tak zostało do dziś.

Bardzo podoba mi się obecna moda ale nie potrafię się w niej odnaleźć, boje się ze wyglądam głupio. W domu staram się coś ciekawego stworzyć ale gdy nadchodzi pora do wyjścia to zakładam jednak to co zwykle. Dżinsy i t-shirt. Często słyszę od chłopaków że jestem śliczna, szczupła ale uważam że mówią to przez grzeczność. Często się wtedy złoszczę i robię im awanturę by przestali kłamać. Często jestem przez nich wyśmiewana. Zwracają na mnie uwagę faceci jeśli tylko coś chcą ode mnie, Ci co mi się podobają nie zwracają na mnie uwagi, a ja nie wiem co zrobić by to się zmieniło. Uważam że jestem brzydka, nie czuje się atrakcyjną dziewczyną. Bardzo chciała bym to zmienić. Pomożecie?

[BlueQueen92]

a może bys pokazała jakies twoje zdjęcie?? po za tym w rozmairze 34 nie możesz być gruba tylko może przesadnie chuda a facet nie pies na kości się nie rzuci

[Karolina1046]

To jest zdjęcie ze stycznia kiedy jeszcze miałam pare kilogramów więcej niż mam obecnie.

[BlueQueen92]

napewno nie jestes gruba;D masz fajną figurę...;D może się myle ale moim zdaniem kolor włosow troszkę do ciebie nie pasuje... chyba ciut za ciemny i Cie postarza... a może tylko zdjęcie tak to odzwierciedla... To twój naturalny?

[Karolina1046]

Naturalny mam typowy rudy. próbowałam już rożnych kolorów. Za każdym razem wyglądam źle.

[teva]

coś mi tu śmierdzi zaburzeniami odżywiania

[Emef_]

Napisane przez teva

coś mi tu śmierdzi zaburzeniami odżywiania

Oj zdecydowanie. Rzuca się w oczy.

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Jak dla mnie to cały Twój problem leży w Twojej wadze, którą uważasz za złą. Czas poczytać o anreksji.. Twierdzenie, że twoje niepowodzenia są spowodowane twoją wysoką wagą (która jest za mała ) nie należy do zachowań normalnych. Ile masz wzrostu?
Jak dla mnie to albo jestes na granicy anoreksji albo jesteś albo masz kompleksy i próbujesz je tutaj leczyć by usłyszeć jaka jesteś piękna i idelana... tak czy siak, jakiś problem masz!

[Karolina1046]

[1=78366539b4b6f6153fe83f7 4bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f 2bba47;22315091]
Ile masz wzrostu?
Jak dla mnie to albo jestes na granicy anoreksji albo jesteś albo masz kompleksy i próbujesz je tutaj leczyć by usłyszeć jaka jesteś piękna i idelana... tak czy siak, jakiś problem masz![/QUOTE]

Mam 163 cm wzrostu. Powiem tak nie miałam anemie leczyłam się i jest już dobrze. Jem takie ilości, że ludzie się dziwią dlaczego ja nie tyje. Jem wszystko co podleci, opucham się słodyczami i fast food-ami.

Nie nie chce usłyszeć że jestem piękna itp. chciałam tylko prosić o pomoc, by poczuć się nareszcie atrakcyjną, sexowną dziewczyną

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Przepraszam zrobiłam drobną pomyłkę jak sami zauważycie. Miałam stwierdzoną anemię.

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Jak jesz to dobrze ale dlaczego uważasz że jesteś za gruba? Bo wiesz.. to jest dosyć niepokojące jak taka dziewczyna jak ty mówi: jestem gruba i w tym upatruje przyczynę swojej nieśmiałości. Stąd to już jeden krok do anoreksji. Ile ważysz a ile byś chciała ważyć??
ja kiedyś też byłam strasznie zakompleksiona i niesmiała, ale zmieniłam towarzystwo na ludzi, którzy mnie rozumieli i nie byli do mnie uprzedzeni. I otworzylam się.. w sumie tak z dnia na dzien.. Jaką ty masz sytuacje towarzyską?? Twoje kompleksy wynikają z tego że ktoś kiedyś Ci coś powiedział? Czy czym jest to spowodowane?

[Karolina1046]

hm...wiesz co od dawna, a raczej od początku jak zaczełam sie przejmować wyglądem w domu mi powtarzali, że i tak jestem brzydka. Bez wzgledu na to czy się pomalowałam, czy inaczej ubrałam to zawsze słyszałam przestań bo wyglądasz jak błazem, ubrała byś sie normalnie albo zmyj to bo i tak ci to nie pomoze byłaś jesteś i zawsze będziesz brzydka.

Jeśłichodzi o towarzystwo miałam super kiedyś, ale pewna osoba namięszała i przestałam się z nimi trzymać. Szczerze z jednej strony się cieszę, bo rzuciłam papierosy, mniej pije, zajełam sie nauką.

Co do mojej wagi, to będzie jakieś 55kg.

[teva]

jak udało Ci się zejść z rozmiaru 40 na 34 opychając się fast-foodami i słodyczami?

[Karolina1046]

Przez 3 miesiace prawie nic nie jadłam i to dlatego, potem mamusia prubowała coś wmusic we mnie, ale to nie przynosiło rezultatów. Potem wylądowałam u lekarza jakieś tam leczenie było, w szpitalu lerzałam tydzień ale to juz pod koniec, bo jak to z naszą słuzbą zdrowia. Potem juz było coraz lepije, zaczełam normalnie jeść choć mało bardzo mało ale często. Z czasem zaczełam coraz wiecej. Od jakiś 4 miesięcy jem juz normalnie wszystko.

[Emef_]

Chyba mylisz słowo anemia ze słowem anoreksja. To ma inne znaczenie. Ale zauważyłam, że sporo ludzi popełnia ten błąd ;/


Poza tym jeżeli twierdzisz, że dużo jesz (w co wątpię) a mimo to nie tyjesz to powinnaś zgłosić się do lekarza. Takie są objawy np. nadczynności tarczycy.

[muszynianka]

Kolejna kicia która chce byśmy jej wmawiali jaka jest cudowna i zaprzeczali że nie jest gruba, która celowo przesadza.

[Karolina1046]

Nie, nie myle. Tak zdiagnozowali, to lekarze. Co do jedzenia, tonaprawde jem dużo oj bardzo dużo, a z moją tarczycą jest wszystko wpożądku. Mam robiony komplet badań co 3 miesiace. Tarczyca jest wpożądku, tylko mi się organizm poprzestawiał.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez muszynianka

Kolejna kicia która chce byśmy jej wmawiali jaka jest cudowna i zaprzeczali że nie jest gruba, która celowo przesadza.

Po pierwsze nie mów do mnie kicia.
Po drugie ja nie przesadzam, wyrażam tylko to co czuje. Może ty czujesz się piękna, doskonała, ale ja nie.

Po trzecie nie chce tego. Już napisałam wcześniej czego chce.

"Nie nie chce usłyszeć że jestem piękna itp. chciałam tylko prosić o pomoc, co zrobić by poczuć się nareszcie atrakcyjną, sexowną dziewczyną"

[Emef_]

My ci raczej nie pomożemy. Problem jest w twojej psychice. Albo poradzisz sobie z tym sama albo powinnaś zgłosić się do psychologa.

[Karolina1046]

Napisane przez Emef_

My ci raczej nie pomożemy. Problem jest w twojej psychice. Albo poradzisz sobie z tym sama albo powinnaś zgłosić się do psychologa.

Nie jestem chora by chodzić do psychologa. A ja ponoć mam problemy jak kiedyś usłyszałam z brakiem pewności siebie. Chciala bym prosić o pomoc byście mi pomogły jej nabrać.

[muszynianka]

Gdybyś faktycznie chciała, napisałabyś na metamorfozach, a na intymnym ty najzwyczajniej w świecie chcesz się poużalać nad sobą :P dokładnie jak wyżej, tobie nie pomoże makijaż tylko psycholog

[Emef_]

Napisane przez muszynianka

Gdybyś faktycznie chciała, napisałabyś na metamorfozach, a na intymnym ty najzwyczajniej w świecie chcesz się poużalać nad sobą :P dokładnie jak wyżej, tobie nie pomoże makijaż tylko psycholog

Było na metamorfozach.

[muszynianka]

Skoro nie skorzystała z tamtejszych rad....

[Karolina1046]

Muszynianka jeśli nie chcesz mi pomóc to nie pisz poprostu, a nie próbuj mi wmawiać, że jestem chora psychicznie. Są osoby, które chcą spróbować mi pomóc, a nie krytykować.

Chciała bym podziękować tym osobą

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

sory ale nikt ci nie wmawia że jestes chora psychicznie tylko masz problemy ze swoją psychiką.. z tym jak podchodzisz do siebie i do innych. juz na metamorfozach wszyscy mowią ci że jestes ładna, a ty dalej uważasz że nie.. dla mnie to troche dziwne.. idź do psychologa bo my ci nie pomożemy.. jeśli uważasz że nie masz ze sobą problemow to jesteś hipokrytką

[muszynianka]

Szczerze, to po tym jak na mnie naskoczyłaś " a nie próbuj mi wmawiać, że jestem chora psychicznie"

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Napisane przez muszynianka

Szczerze, to po tym jak na mnie naskoczyłaś " a nie próbuj mi wmawiać, że jestem chora psychicznie"

dokładnie.. jednak moje pierwsze przeczucie było własciwe..
użalający się nad sobą

[mel89]

[1=78366539b4b6f6153fe83f7 4bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f 2bba47;22316740]sory ale nikt ci nie wmawia że jestes chora psychicznie tylko masz problemy ze swoją psychiką.. z tym jak podchodzisz do siebie i do innych. juz na metamorfozach wszyscy mowią ci że jestes ładna, a ty dalej uważasz że nie.. dla mnie to troche dziwne.. idź do psychologa bo my ci nie pomożemy.. jeśli uważasz że nie masz ze sobą problemow to jesteś hipokrytką[/QUOTE]


ale po co tak ostro? nauczmy się czytać ze zrozumieniem. dziewczyna tu prosi o wsparcie, chce poczuć się atrakcyjna, a Wy mówicie jej że ma problemy z psychiką?? Przecież to nie o to chodzi czy ma, czy nie ma, przeczytaj temat wątku: "Brak pewności siebie". Więc dla mnie jasne jest to, że dziewczyna potrzebuje rad JAK stać się pewniejszą siebie. Chyba że to ja źle zrozumiałam?

[muszynianka]

Jak dla mnie to nie jest zwyczajny brak pewności siebie tylko dobra droga do zaburzeń odżywiania.

[Karolina1046]

mel 89 masz raceje. Ty dobrze zrozumiałaś czego pragnę.

Nie chciałam nikogo obrazić, ale poczułam się urażona tym psychologiem. Nie znasz mnie więc nie oceniaj. Może mam jakiś uraz w psychice i naprawde potzrebuje pomocy, ale nie jestem hipokrytką. Tak naprawde nie wiesz co czuje. To ja a nie ty byłam pośmiewiskiem wszystkich od samej zerówki przez moje rude włosy. Zawsze wszyscy robili sobie ze mnie jaja, wyzywali. Niestety nie zmieniło się to. Może dlatego mam pewien uraz, ale napewno nie potrzebuje wizyty u psychiatry.

[muszynianka]

O losie, ale ty masz ograniczone poglądy, ty serio myślisz że tylko "szaleńcy" chodzą do psychologa?:|

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Napisane przez mel89

ale po co tak ostro? nauczmy się czytać ze zrozumieniem. dziewczyna tu prosi o wsparcie, chce poczuć się atrakcyjna, a Wy mówicie jej że ma problemy z psychiką?? Przecież to nie o to chodzi czy ma, czy nie ma, przeczytaj temat wątku: "Brak pewności siebie". Więc dla mnie jasne jest to, że dziewczyna potrzebuje rad JAK stać się pewniejszą siebie. Chyba że to ja źle zrozumiałam?

Dla mnie to jest problem z psychiką jeżeli:
1) szczupła dziewczyna mówi że jest gruba
2 jej wyimaginowany tłuszcz sprawia że ma kompleksy i jest mało pewna siebie.
3) tyle osób jej mówi że jest dobrze, a ona "pomóżcie i pomóżcie".. niby jak.. co mamy powiedzieć?? że jest dobrze, i tak nie uwierzy.

Anoreksja jest zaburzeniem psychicznym!! I nic na to nie poradzę! Nazywam rzeczy po imieniu!

Nic ostrego w moim komentarzu nie było.