Mamy karmiące - zdrowe odchudzanie :)

[agnieszkaanka]

Hej,

zapraszam na ten wątek mamusie, które karmią piersią i chciałyby schudnąć. Wiem, wiem, nie można się odchudzać podczas karmienia piersią, dlatego ja proponuję 2000 - 2100 kcal i aeroby. Kto ze mną?
Mam dwójkę małych dzieci (3,5 roku i 8 miesięcy), za sobą dwie cesarki i jeszcze jakieś 7 kg do zrzucenia .
Chętnie się poodchudzam w towarzystwie, bo przyznam szczerze, że po zrzuceniu 10 kg po porodzie trochę mi zapał ostygł, a chciałabym go rozgrzać . Aby nie robić tu jakiejś niezdrowej propagandy, udostępnię zestawy diet, które specjalnie dla mnie ułożyła pani dietetyk, które właśnie dostarczają te 2000 kcal i na których spokojnie można zrzucić 1 kg tygodniowo (założenie było 0,5 kg na tydzień ale mi wychodziło 1,5 kg na tydzień, bo bardzo intensywnie karmię piersią więc spalam też sporo). Do tej diety obowiązkowo co drugi dzień aeroby, czyli np jogging, ja mam orbitreka, więc co drugi dzień powinnam godzinę ćwiczyć.
Tak więc - kto ze mną?

[Seona]

Hej, ja karmię piersią i odchudzam się. Na razie tylko dieta, bo ćwiczenia jeszcze nie bardzo. Czasem ramiona tylko. Po ok;. 4 tyg. mam zielone światło od gin. Jeszcze krwawię i jestem obolała. Urodziłam 4 kg dziecko, 61 cm i trochę jestem zmęczona

[ukla1]

Witam dziewczyny! Takiego wątku szukałam jak dobrze że jest! Ja urodziłam drugiego synka już prawie 4 miesiące temu. Karmię intensywnie piersią. Po porodzie "zeszło" 10 kg a teraz waga stoi jak zaczarowana w miejscu!!! Zaczęłam zdrowo się odżywiać, jem 5 posiłków dziennie nie podjadam a mimo to........70 kg. Do zrzucenia 10kg!!!agnieszkaanka jak możesz podziel się dietą ze mną na prv. pozdrawiam i do dzieła. Koniecznie muszę zacząć ćwiczyć może tego brak??? Pa

[agnieszkaanka]

Witajcie dziewczyny
Seona, kobito daj sobie czas, 4 tygodnie a ty już zabrałaś się do dzieła? Ale oczywiście super, że zawitałaś na ten wątek, zawsze to raźniej
p.s. śliczne masz dziewczynki

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez ukla1

Witam dziewczyny! Takiego wątku szukałam jak dobrze że jest! Ja urodziłam drugiego synka już prawie 4 miesiące temu. Karmię intensywnie piersią. Po porodzie "zeszło" 10 kg a teraz waga stoi jak zaczarowana w miejscu!!! Zaczęłam zdrowo się odżywiać, jem 5 posiłków dziennie nie podjadam a mimo to........70 kg. Do zrzucenia 10kg!!!agnieszkaanka jak możesz podziel się dietą ze mną na prv. pozdrawiam i do dzieła. Koniecznie muszę zacząć ćwiczyć może tego brak??? Pa

Ukla no ja też długo szukałam takiego wątku aż w końcu postanowiłam sama założyć z braku pozytywnych efektów szukania . Jesteśmy w identycznej sytuacji wagowej, otóż ja też stoję teraz na 72 (było 70 ale paczki świąteczne z pracy dla dziecka dostałam, więc rozumiesz... i chciałabym zrzucić jakieś 7, usatysfakcjonowałyby mnie w pełni. Najgorsze jest to, że od lutego wracam do pracy i zastanawiam się czy mi się uda osiągnąć chociaż 65 kg. No przy obecnym słomianym zapale średnio to widzę .
Chętnie wyślę Ci dietę, zastanawiałam się czy nie rozpisać jej tu na wątku, ale zrobię to jak znajdę na to czas, tymczasem rzucę ją na priva.
Dodam tylko, że dieta została ułożona pod moje indywidualne potrzeby, czyli wyeliminowane mleko i jego przetwory z uwagi na alergię dziecka. Jest dużo produktów sojowych. Mam 3 zestawy tygodniowe, które można stosować zamiennie, ale one działają z ćwiczeniami fizycznymi, bez nich to słaby spadek wagi.
Proponuję jakoś się umówić, wystartować z dietą i meldować się tu z każdego dnia, myślę, że to byłoby motywujące dla nas obu, a może jeszcze ktoś się dołączy?

[Seona]

Ukla, ja Cię podziwiam, że Ty 5 posiłków dasz radę zrobić i zjeść Ja to czasem 3 tylko niestety i to połykam dosłownie, bo czasu nie ma Bo albo wolę mleko ściągnąć, albo starsza coś chce i tak na okrągło.

agnieszkaanka możesz podać te zestawy jadłospisów???

[agnieszkaanka]

Ok, więc spróbuję

Dzień 1

ŚNIADANIE

8:30

2 kromki chleba mieszanego z ziarnami słonecznika - 70g
2 jaja na miękko (rozmiar L) - 120g
1 średni pomidor - 80g
2 łyżki posiekanego szczypiorku - 10g

1 banan - 120g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba mieszanego z ziarnami słonecznika - 70g
Pasta z tuńczyka:
- 2 łyżki tuńczyka z wody - 60g
- 1 ogórek konserwowy - 25g
- 1/3 cebuli - 35g
(Składniki rozdrobnić i dokładnie wymieszać lub zmiksować.)
Deser sojowy waniliowy - 125g

OBIAD

14:00-14:30

Pieczone udko z kurczaka:
- 1 udko z kurczaka (bez skóry) - 150g
- 1/2 cebuli - 52g
- odrobina soli
- zioła
(Udko upiec w woreczku lub folii z pokrojoną w piórka cebulą.)
3 średnie ziemniaki z wody - 225g
Surówka z buraczków:
- 5 łyżek starkowanych buraczków - 100g
- 1/4 cebuli - 26g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g
Szklanka soku marchwiowego - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Płatki z mleczkiem sojowym:
- 4 łyżki płatków owsianych - 40g
- 1 łyżka rodzynków - 15g
- niecała szklanka mleczka sojowego - 200ml

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba mieszanego z ziarnami słonecznika - 70g
2 plastry chudej polędwicy np. sopockiej - 24g
2 liście sałaty - 10g
ok. 1/4 ogórka szklarniowego - 45g
2 łyżki posiekanego szczypiorku - 10g

Jabłko pieczone z miodem:
- 1 jabłko - 75g
- 1 łyżeczka miodu - 15g

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Dzień 2

ŚNIADANIE

8:30

2 kromki chleba mieszanego z ziarnami słonecznika - 70g
3 łyżki sera tofu - 60g (taki ser można przyrządzić samodzielnie)
Sałatka:
- 1 pomidor - 80g
- 3-4 rzodkiewki - 60g
- 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju np. słonecznikowego - 5g
Szklanka soku wielowarzywnego - 250ml
1 jabłko - 75g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba mieszanego z ziarnami słonecznika - 70g
2 plastry chudej polędwicy np. sopockiej - 24g
2 liście sałaty - 10g
1/3 papryki czerwonej - 67g
Deser sojowy waniliowy - 125g

OBIAD

14:00-14:30

Dorsz duszony z marchewką i porem:
- filety z dorsza - 150g
- 2 marchewki - 90g
- 1/2 pora - 50g
- 1 łyżka oleju rzepakowego tłoczonego na zimno - 10g
(Na dnie naczynia ułożyć lekko doprawione solą i pieprzem kawałki ryby. Posypać startą marchwią i pokrojonym w pół-krążki porem. Całość zalać wodą, skropić olejem i dusić pod przykryciem do miękkości warzyw podlewając od czasu do czasu wodą aby ryba się nie przypaliła.)
1/2 woreczka ryżu brązowego - 50g
Porcja brokułu (odpowiada mniej więcej wielkości garści) - 100g skropiona 1 łyżeczką oliwy z oliwek - 5g
Szklanka soku marchwiowego - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Sałatka owocowa:
- 1/2 banana - 60g
- 1 gruszka - 130g
- 1 łyżeczka miodu - 12g
2 wafle ryżowe pełnoziarniste - 20g

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba graham - 60g
Pasta z makreli:
- 1/3 makreli wędzonej - 42g
- 1 jajo na twardo - 50g
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku - 10g
(Produkty rozdrobnić i dokładnie wymieszać lub zmiksować.)
1 pomidor - 80g

1/2 banana - 60g

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Dzień 3

ŚNIADANIE

8:30

3 kromki chleba razowego - 90g
2 spore plastry wędliny z piersi indyka - 50g
3-4 rzodkiewki - 60g
2 liście sałaty - 10g
2-3 ogórki gruntowe
Szklanka soku wielowarzywnego - 250ml
1 pomarańcza - 190g

2 ŚNIADANIE

11:30

Sałatka z tuńczykiem:
- 2 łyżki tuńczyka z wody - 60g
- 2 pomidory - 160g
- 1 jajo - 60g
- 1/2 główki sałaty - 200g
- 1 łyżka nasion słonecznika - 10
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g

OBIAD

14:00-14:30

Pierś z kurczaka w ziołach:
- porcja mięsa z piersi kurczaka - 100g (1/2 pojedynczego filetu)
- 1 łyżka soku z cytryny - 10g
- 1 ząbek czosnku - 5g
- zioła: rozmaryn, estragon, tymianek, oregano
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego - 5g
(Pierś z kurczaka posypać ziołami, dodać czosnek i skropić olejem oraz sokiem z cytryny. Upiec w folii lub w woreczku do pieczenia.)
3 średnie ziemniaki z wody - 225g
Surówka z porem i jabłkiem:
- 1/2 pora - 50g
- 1/2 jabłka - 37g
- 1 łyżka oleju rzepakowego - 10g
Szklanka soku jabłkowego 100% - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Deser sojowy waniliowy - 125g
2 plastry ananasa - 160g
3 kromki chleba chrupkiego pełnoziarnistego - 21g

KOLACJA

19:00-19:30

3 kromki chleba razowego - 90g
Pasta z tofu:
- 2 łyżki sera tofu - 40g
- 1 łyżka tuńczyka - 30g
- 1 łyżka natki pietruszki - 12g
- 2 łyżki szczypiorku - 10g
Pomidor - 80g

1 jabłko - 75g

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Dzień 4

ŚNIADANIE

8:30

Musli:
- niecała szklanka mleczka sojowego - 200ml
- 3,5 łyżki musli z owocami suszonymi - 52g
Kromka chleba razowego - 30g
1 łyżka tofu - 20g
1/2 łyżeczki miodu - 6g

2 plastry ananasa - 160g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego - 70g
4 małe plasterki kiełbasy krakowskiej suchej - 40g
1/3 papryki czerwonej - 67g
2-3 liście sałaty

OBIAD

14:00-14:30

Zupa buraczkowa:
- 1 burak - 105g
- 2/3 szklanki rosołu - 165ml
- włoszczyzna - 112g
(Rosół rozcieńczyć, dodając wody, lekko doprawić. Dodać pokrojoną włoszczyznę oraz ugotowanego wcześniej i startego buraka, gotować do miękkości.)
Dorsz duszony w pomidorach:
- 1 filet z dorsza - 100g
- 2 pomidory - 160g
- 1/4 cebuli - 26g
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek - 5g
(Pomidory obrać ze skóry i drobno pokroić, cebulę posiekać. Dusić do momentu "rozpadnięcia się" pomidorów. Następnie włożyć pokrojoną rybę, skropić oliwą i dusić do miękkości.)
1/2 torebki brązowego ryżu - 50g
Surówka z ogórka kwaszonego i jabłka:
- 2 ogórki kwaszone - 120g
- 1/2 jabłka - 37g
- 1/3 cebuli - 35g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g
Szklanka soku jabłkowego 100% - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Sałatka owocowa:
- 2 garście winogron - 140g
- 1 jabłko - 75g
- plaster ananasa - 80g
- 1 łyżeczka miodu - 12g

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego - 70g
2 spore plastry wędliny z indyka - 50g
2 liście sałaty - 10g
Tarta marchewka:
- 3 marchewki - 135g
- 2 łyżki soku z cytryny - 20g

Niecała szklanka mleczka sojowego - 200ml

[agnieszkaanka]

Dzień 5

ŚNIADANIE

8:30

2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego - 70g
1/2 puszki sardynek w sosie pomidorowym - 60g
1 ogórek kiszony - 60g
Szklanka soku pomidorowego - 250ml
1 banan - 120g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego - 70g
6 małych plasterków szynki z piersi kurczaka - 60g
2 liście sałaty - 10g
1 pomidor - 80g

2 garstki winogron - 140g

OBIAD

14:00-14:30

Zupa krem z brokułu:
- porcja brokułu - 100g
- 1/2 cebuli - 52g
- 2 plastry selera - 120g
- 1 łyżeczka posiekanego koperku - 4g
(Warzywa ugotować w niewielkiej ilości lekko osolonej wody do miękkości, przetrzeć przez sito lub zmiksować.)
Pierś z kurczaka (lub indyka) duszona z warzywami:
- mięso z piersi kurczaka bez skóry - 100g
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego - 5g
- 2 marchewki - 90g
- 1 pietruszka - 70g
- 1/3 cebuli - 35g
- 2 łyżeczki natki pietruszki - 12g
(Mięso pokroić na małe kawałki, marchew i pietruszkę zetrzeć, cebulę pokroić w piórka. Wszystko razem włożyć do naczynia, podlać niewielką ilością wody i dusić z dodatkiem łyżeczki oleju do miękkości, od czasu do czasu podlewając wodą aby danie się nie przypaliło. Pod koniec duszenia dodać natkę.)
1/3 torebki kaszy jęczmiennej - 33g
Surówka z ogórka i pomidora:
- 1/2 ogórka - 90g
- 1 pomidor - 80g
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku - 10g
- 1 łyżka oleju rzepakowego - 10g
Szklanka soku jabłkowego - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

1 jabłko - 75g
2 herbatniki pełnoziarniste (np. LU) - 24g
Deser sojowy waniliowy - 125g

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba graham - 60g
6 małych plasterków wędliny drobiowej - 60g
Sałatka:
- kilka liści sałaty - ok. 25g
- 1/3 ogórka szklarniowego - 60g (ok. 2 gruntowe)
- 3 łyżki posiekanego szczypiorku - 15g
Sos do sałatki:
- 2 łyżki soku z cytryny - 20g
- 1 łyżka oleju rzepakowego - 10g
- 1/2 łyżeczki miodu
- przyprawy

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Dzień 6

ŚNIADANIE

8:30

1 bułka grahamka - 80g
2 jaja na miękko (rozmiar L) - 120g
2 liście sałaty - 10g
2 łyżki posiekanego szczypiorku - 10g
3 rzodkiewki - 45g
Szklanka soku pomidorowego - 250ml

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba razowego - 60g
4 małe plasterki chudej wędliny drobiowej - 40g
1 pomidor - 80g

1 gruszka - 130g

OBIAD

14:00-14:30

Zupa jarzynowa:
- bukiet warzyw (świeżych lub z mrożonki - ok. 1/3 paczki z mrożonki) - 150g
- niecała szklanka rosołu - 200ml
(Rosół rozcieńczyć z wodą, lekko doprawić, dodać pokrojone warzywa, gotować do miękkości.)
Gulasz z fasoli:
- 1/2 puszki fasoli konserwowej (białej lub czerwonej) - 200g
- nieduża porcja piersi z kurczaka - 50g
- 1 łyżka oleju rzepakowego - 10g
- 1/2 cebuli - 52g
- 1 pomidor - 80g
- łyżeczka majeranku
- niewielka ilość soli i pieprzu
(Mięso pokroić na małe kawałki, cebulę posiekać, poddusić w niewielkiej ilości wody. Gdy mięso będzie półmiękkie dodać odsączoną fasolę i pokrojonego pomidora. Wszystko razem dusić do miękkości. Pod koniec dodać majeranek)
1 kromka chleba mieszanego słonecznikowego - 35g
Szklanka soku 100% z czarnej porzeczki - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Deser sojowy waniliowy - 125g
3 kromki chleba chrupkiego pełnoziarnistego - 21g
3 spore śliwki - 165g

KOLACJA

19:00-19:30

1/2 puszki makreli w sosie pomidorowym - 85g
Surówka z marchewki i jabłka:
- 2 marchewki - 90g
- 1 jabłko - 75g
- 2 łyżki soku z cytryny - 20g
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek - 5g
(Marchew i jabłko zetrzeć na tarce, skropić oliwą i sokiem z cytryny, wymieszać.)

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Dzień 7

ŚNIADANIE

8:30

1 bułka z ziarenkami - 80g
1 mała kiełbaska (grubo-mielona) ok. 10cm lub kabanos - 60g
Surówka z ogórka i pomidora:
- 1/2 ogórka - 90g
- 1 pomidor - 80g
- 1 łyżka szczypiorku - 10g
- 1 łyżka oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek - 10g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba razowego - 60g
1/2 puszki makreli w sosie pomidorowym - 85g
2 liście sałaty - 10g
1 łyżka posiekanego szczypiorku - 10g
1/2 papryki czerwonej - 100g

OBIAD

14:00-14:30

Rosolnik:
- 2/3 szklanki rosołu - 160ml
- 1 ziemniak - 75g
- 1 marchew - 45g
- 2 łyżki zielonego groszku - 30g
- 1 łyżka ryżu - 15g
- 1/2 łyżeczki koncentratu pomidorowego - 7,5g
(Rosół rozcieńczyć z wodą. Dodać pokrojonego w kostkę ziemniaka i marchewkę oraz łyżeczkę ryżu. Gotować do miękkości. Następnie dodać koncentrat pomidorowy oraz groszek, gotować jeszcze 5 min.)
Omlet na parze z pomidorami i cebulką:
- 2 jaja (rozmiar L) - 120g
- 1 łyżeczka mąki pszennej graham - 4g
- 1/2 cebuli - 52g
- 1 pomidor - 80g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g
(Pokrojone pomidory i posiekaną cebulę poddusić w niewielkiej ilości wody z dodatkiem łyżeczki oliwy. Roztrzepać jaja, dodać 2 łyżki wody, otręby i oliwę, wszystko razem wymieszać. Gotować na parze pod przykryciem aż jaja zetną się równomiernie.)
Szklanka soku 100% z czarnej porzeczki - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Sałatka owocowa:
- 1 pomarańcza - 190g
- 1 jabłko - 75g
- 1 łyżeczka miodu - 12g
1/2 szklanki mleczka sojowego - 125ml

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba graham - 60g
4 małe plasterki chudej polędwicy z kurczaka - 40g
1 pomidor - 80g

Sałatka warzywna:
- kilka liści sałaty - 25g
- 1/3 cebuli - 35g
- 1/3 papryki czerwonej - 67g
- 4 łyżki zielonego groszku z puszki - 60g
- 4 oliwki - 10g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Uffff, udało się tylko przez ctrl+c, ctrl+v
Założeniem tego planu żywieniowego była eliminacja mlecznych produktów i podaż wapnia z innych źródeł, stąd tu np sardynki albo trochę sojowych produktów. Oczywiście jeśli wasze dzieci nie reagują negatywnie na mleko to desery sojowe zastąpcie jogurtami, mleko sojowe normalnym a tofu twarogiem.
Uprzedzam, że wymaga to trochę wysiłku, te suróweczki, zupki itd. Jeśli jednak dacie radę tak się zorganizować żeby robić sobie takie posiłki to przyznam, że to wszystko jest smaczne, a obiadki niektóre rewelka .

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

acha, na tą fasolkę z puszki z 6 dnia i ten groszek zielony w 7 dniu moje dziecko zareagowało wzdęciami, poza tym wszystko zniosła dzielnie a ja miałam pewność, że odchudzając się w ten sposób nie stracę np zębów . I naprawdę, dodałam do tego co drugi dzień 40 min orbitreka i 1,5 kg na tydzień mi leciało (na początku) .

[Seona]

agnieszkaanka, fajne pomysły dzięki Może uda mi się coś wykorzystać, bo przyznam, że brakuje mi pomysłów.

Ale trochę mnie przeraża ta cebula, po pierwsze, że nienawidzę, więc pewnie bez tego będę gotować i ten miód, który niby alergizujący jest i do roku czasu zaleca się nie podawać dzieciom

No i szkoda, że to lato nie jest, nie ma pomidorów, szczypiorku prawdziwego, a takich chemicznych to ja w zimie nie jadam

[ukla1]

Witam Was Dziewczyny! agnieszkaanka dziekuję za inspiracje, pewnie skorzystam!U mnie dzisiaj rano na wadze 70.9 kg. moim marzeniem jest do stycznia zobaczyć szóstkę z przodu tak dawno jej nie widziałam!
Seona ja muszę jeść 5 posiłków bo inaczej jaj położę dzieci spać to dopada mnie wilczy głód. A tak to jest dobrze!
Moje jedzonko na dzisiaj: śniadanie: 2 kromki chleba żytniego ziarnistego posmarowanego serkiem typu feta+ sałata lodowa kilka liści + cały pomidor+ kawałek papryki. II śniadanie:jogurt wiśniowy 0% tłuszczu i bez cukru+2 łyżki otrą ze śliwkami. Obiad: mała porcja pomidorowej+ dorsz z surówka z kiszonej kapusty. Na podwieczorek planuję kisiel a na kolację może mały jogurt lub gotowane jabłko.
W moim menu znajdują się kasze a szczególnie gryczana i jęczmienna, gotowane jajka, tuńczyk i inne rybki, drób , dużo kapusty kiszonej którą uwielbiamy całą rodziną, makaron żytni, jogurty, otręby. W zasadzie zrezygnowałam z ziemniaków, białego pieczywa, ciastek i innych słodyczy. Awaryjnie w zamrażalniku mam gorzkie kostki czekolady i jak mnie dopada ochota to ssie taką kostkę. Piję zielona herbatę i 2 kawy dziennie caro zbożowe z mlekiem. Mam zamiar zacząć ćwiczyć na siłowni po świętach bo na święta wyjeżdżamy do mamy. Do pracy wracam 9 lutego i mam nadzieję że z 60+kilka kilogramami. Ale się rozpisałam ale to za wczoraj. Wykorzystuję 3h przerwy bo mały śpi a starszy pojechał do dziadków. Pozdrawiam Was. Aby się w pełni cieszyć ciszą w domu idę zrobić kubek kawy zbożowej. Jak dzisiaj u Was???

[Seona]

pisze bez polskich liter bo mleko sciagam

nic nie jest twojemu dziecku po kiszonej kapuscie, zielonej herbacie , papryce? ja sie boje takich rzeczy jesc

[agnieszkaanka]

Seona no ja też się bałam, jadłam marnie jeśli chodzi o rozmaitość dopóki nie dostałam tej diety, zaczęłam to wszystko jeść i oprócz fasoli czerwonej i groszku to na nic więcej moje dziecko nie zareagowało. Póki nie spróbujesz, nie dowiesz się .
Wieczorem napiszę jak mi dizsiaj szło dietetycznie
buziaki i miłego dnia

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

a zieloną herbatę piję hektolitrami, jedyne co, to moje dziecko jest po niej ożywione, szczególnie po popołudniowym kubku, który wypijam. Czasem mamy problem z uśpieniem, ale ja bym nie mogła funkcjonować gdybym jej nie wypiła, a drugiej kawy nie chcę, więc z dwojga złego herbata lepsza bo zdrowsza dla dziecka.

[Seona]

agnieszkaanka, wiem, ze jak nie sprobuje to sie nie dowiem, ale wczoraj zjadlam 2 jajka sadzone na oliwie z oliwek id zisiiaj mala sobie pierdnac nie moze wiec wole nie ryzykowac chyba

a dzisiaj makaron z bialym serem i cukrem, ale bylam tak mega spiaca, ze musialam cos slodkiego zjesc az sie boje nocy i jutra. no ale za glupote trzeba placic

[agnieszkaanka]

Seona, z pewnością wiesz co robisz, w końcu to twoje drugie dziecko, ale to, że nie może sobie puścić bączka to żadna tragedia. No chyba, że płacze i ma wzdęcia, to co innego. W jajkach, a tym bardziej na oliwie nie ma chyba nic złego. Może po prostu zareagowała tak na jakąś zmianę w twojej diecie. Inna sprawa, że kurczę ja po drugim moim dziecku dopiero widzę jak to, co jemy podczas laktacji ma ogromny wpływ na upodobania smakowe dziecka. Przy starszej córce musiałam bardzo restrykcyjnie trzymać się diety bezmlecznej, jadłam sporo na słodko, głównie wafle ryżowe z dżemem lub miodem (myślę, że jedzenie miodu przez matkę to nie to samo co podawanie miodu bezpośrednio dziecku), mało warzyw, jakoś tak nie dbałam o to co jem, efekt - starsza córka kocha słodkie, kasze słodkie nestle, słodycze, warzywa bleeee, owoce tylko 3, a z jedzeniem tragedia, nie udało mi się prawidłowo jej rozszerzyć diety. Zaś teraz jem wg tego jadłospisu, który tu podałam i dzisiaj doznałam szoku, moja 8-miesięczna córka wzgardziła kaszką mleczno-ryżową malinową i porwała mi z ręki surową paprykę i wysysała z niej sok, odgryzała sobie tymi swoimi trzema zębami kawałki i ciumkała, po czym wypluwała. Ja bardoz dużo jem papryki surowej teraz i po prostu widzę, że ten smak ona zna z mleka i wolała to od kaszki. Jeśli jeszcze okaże się, że i ryby i jajeczka to będę miała pewność że to moja dieta z okresu karmienia zdecydowała o jej upodobaniach kulinarnych.
Natomiast dietetycznie u mnie dzisiaj nawet ok leci, podliczam sobie kalorie tego co jem, bo nie zrobiłam zakupów i nie mam po prostu składników do tego jadłospisu, więc jem inne rzeczy, ale staram się aby nie przekroczyć 2 tys kalorii. Jeszcze dzisiaj orbitrek mnie czeka. Chyba w przyszłą niedzielę się dopiero zważę, natomiast obecna waga jaką mam, to 72,5. Chyba do końca grudnia nie zobaczę szóstki z przodu

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Wzorem ukli zrobię sobie dzisiaj na podwieczorek kisiel, bo baaaardzo miałam na niego wczoraj ochotę
A mój jadłospis dzisiaj:
śniadanko: owsianka z mlekiem sojowym i łyżeczką miodu
II śniadanko: 2 kromki chleba żytniego razowego z krakowską suchą i sporą ilością sałaty oraz papryką
obiad: tortelloni ze szpinakiem i serem z Biedronki (spore odstępstwo od zwyczaju bo przenigdy nie kupuję gotowych dań, ale chciałam spróbować tego i jakoś tak dizsiaj kupiłam i zjadłam pół opakowania) do tego zupa jarzynowa, której nie zjadła córa
podwieczorek planowany kisiel
kolacja pewnie coś z warzyw zmodzę, bo dzisiaj z surowizną na bakier jestem

[Seona]

Agnieszkaanka, zgadzam się z Tobą Ja przy starszej przy karmieniu jadłam bardzo mądrze, lekkostrawnie, zero słodyczy i jak przyszło do rozszerzania diety, to ona jadła wszystkie warzywa, owoce, bardzo chętnie i pięknie. Teraz mam nadzieję będzie tak samo Teraz jem o wieele więcej ryb, a przy starszej praktycznie nie jadałam i ona nie lubi do teraz

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Agnieszkaanka i powiem Ci, że Twoje to starsze dziecko wygląda jak bliźniak mojej Mają identyczne fryzury To chłopiec czy dziewczynka?

[agnieszkaanka]

chachacha, dziewczynka - Gosia

tutaj z bliska


---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Ja bardzo żałuję, że tak sobie lekceważyłam dietę, bo przyszło mi zmagać sie do dzisiaj z wielkimi trudnościami odnośnie jej jedzenia. W przedszkolu nie je praktycznie nic, tylko chlebek z masełkiem ze śniadania, lubi raptem 4 potrawy i gotuję jej je na okrągło, że już doszłam do mistrzostwa w rosole i pierogach ruskich a jej przypadłość ostatnio obczytałam w necie, nazywa się neofobia i polega na ogromnej niechęci do wszystkiego co nowe na talerzu i jest przekazywane w genach przez rodziców, po moim mężu to ma. Żadne groźby, prośby ani moje, ani niani swego czasu ani teraz pań przedszkolanek nie pomagają. Wspólne gotowanie też nie. Tak więc ogromnie żałuję mojej niesubordynacji z okresu karmienia piersią, a trwało to ponad rok, więc miała czas sobie gusta smakowe wyrobić .

[tadyszka]

WITAJCIE !
ja tez jestem swiezo upieczona mama, swojego drugiego synka urodzilam 20 listopada,wiec minelo juz 6 tygodni ,ktore pozwalaly na jakies wymowki..waze 63 kg przy wzroscie 158, wiec mala foczka ze mnie. chcialabym schudnac do 50 kg, ale takim ogromnym marzeniem jest wrocic do wagi sprzed pierwszej ciazy, czyli do 42 kg...
mam do was pytanie, macie jakies gotowe zestawy cwiczen, na brzuch i ogolnie kondycyjne

[zlota jagoda]

Hej dziewczyny!
Dołączam do Was Jestem potrójną mamą. Moje dzieciaczki to Joasia (2,5 roku), Januszek (14 miesięcy) i Justynka (2 miesiące). Malutką karmię piersią. Starsze karmiłam butelką więc karmienie piersią to dla mnie nowość .

Niestety trzy ciąże pod rząd podziałały na moje cielsko fatalnie, gdyż mam ogromne tendencje do tycia. Przed pierwszą ciążą ważyłam 60 kg (przy wzroście 1546 cm), ale była to waga osiągnięta po 3 miesięcznym odchudzaniu (wcześniej ważyłam 72 kg). Docelowo chciałam osiągnąć wagę 55 kg, ale zaszłam w ciążę. Między brzuszkami nie udawało mi się schudnąć i efekt jest taki, że wczoraj waga pokazała 89 kg
Z nowy rokiem postanowiłam zrzucić i to duuuuużo.
Jak na razie jem mniej i ćwiczę, ale podjęłam też decyzję, że wypróbuję dietę Dukana. Właśnie zakupiłam książkę na aukcji i jak tylko uzupełnię lodówkę w niezbędne produkty to zaczynam.

[Seona]

u mnie waga stanela przy 62 - 61 i ani drgnie zaczelam cwiczenia, na gazeli i na twisterze ale na razie zadnych efektow

tadyszka, ja bede cwiczyc z tameelee webb. po pierwszej ciazy super cialo wysmuklilam, ale teraz nie mam kiedy cwcziycz a wieczorem padam ze zmeczenia przy d wojce dzieci

zlota jagoda, podziwiam Cie!!! trojka takich maluchow!!!

[agnieszkaanka]

Tadyszko i Złota Jagodo witajcie na naszym wątku, super, że dołączyłyście, im nas więcej tym raźniej

Myślę, że każda z nas ma jakieś swoje wypróbowane sposoby na odchudzanie, więc proponuję po prostu traktować ten wątek jako taki konfesjonał , gdzie wyspowiadamy się z efektów, albo w ogóle wygadamy . Najważniejsze, żeby jednak te nasze metody były zdrowe, w końcu taki jest temat wątku

Jako, że mamy Nowy Rok, chciałabym Wam życzyć przede wszystkim realizacji tych figurowych pragnień .

Ja wróciłam do swojej diety, której wzór zamieściłam powyżej. Wróciłam, bo w grudniu totalnie sobie odpuściłam i mam na plusie 3 kilo. Tak więc 71 z początku grudnia zamieniło się w 74, znalazłam się więc w gronie tych, co to mają noworoczne postanowienia w postaci zrzucenia kilogramów .
Pomyślałam, że będę tu codziennie zamieszczać info o całodziennym jadłospisie i aktywności fizycznej. Mnie samą to zmobilizuje, a może i komuś innemu się przyda, bo jadłospisy są ułożone przez dietetyka dla matek karmiących. Podobne bardzo do diety, którą zamieściłam wyżej, tylko mniej pracochłonne - jednogarnkowe na parze.

Tak więc wczoraj jadłam:

ŚNIADANIE

8:30

3 kromki chleba razowego - 90g
6 małych plasterków chudej wędliny drobiowej - 60g
Sałatka z olejem:
- kilka liści sałaty - 25g
- 1 pomidor - 80g
- 2-3 ogórki gruntowe - ok. 90g
Szklanka soku pomarańczowego 100% - 250ml
1 brzoskwinia - 85g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba razowego - 60g
Pasta z tuńczyka i jajek:
- 2,5 łyżki tuńczyka z wody - 75g
- 1 jajo na twardo - 60g
- 1 ogórek konserwowy - 25g
- 1/3 cebuli - 35g
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek - 5g
(Składniki rozdrobnić i dokładnie wymieszać lub zmiksować.)

OBIAD

14:00-14:30

Kurczak na parze z cebulką, brokułem i ziemniakami:
- ok. 3/4 mięsa z piersi kurczaka - 150g
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego - 5g (do skropienia mięsa)
- 1/2 cebuli pokrojonej w piórka - 52g
- 4 średnie ziemniaki z wody - 300g
- większa porcja brokułu - 150g
- 1 łyżka oleju słonecznikowego - 10g (do polania ugotowanego brokuła)
Szklanka soku wielowarzywnego - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Deser sojowy waniliowy - 125g
1 mały banan - 100g
1 wafel ryżowy pełnoziarnisty

KOLACJA

19:00-19:30

3 kromki chleba razowego - 90g
3 łyżki sera tofu - 60g
2 łyżki szczypiorku - 10g
Pomidor - 80g

1 jabłko - 75g
Woda mineralna niegazowana

Ćwiczyłam godzinę na orbitreku.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Dzisiejszy jadłospis:

ŚNIADANIE

8:30

Musli:
- niecała szklanka mleczka sojowego - 200ml
- 3 łyżki musli - 45g
- 1 łyżka nasion słonecznika - 10g
Kromka chleba razowego - 30g
1 łyżka sera tofu - 20g
1/3 papryki - 67g
Woda mineralna niegazowana
1 gruszka - 130g

2 ŚNIADANIE

11:30

2 kromki chleba razowego - 60g
4 małe plasterki chudej wędliny drobiowej - 40g
1 pomidor - 80g
2-3 liście sałaty
Deser sojowy waniliowy - 125g

OBIAD

14:00-14:30

Dorsz na parze:
- filet z dorsza - 150g
- 1/4 cebuli - 26g
- 1 marchewka - 45g
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki - 24g
- 1 łyżka oleju rzepakowego - 10g
(Rybę ugotować na parze wraz z warzywami, skropić olejem, można doprawić ziołami np. bazylią.)
1/2 torebki brązowego ryżu - 50g
Surówka z ogórka kwaszonego i jabłka:
- 2 ogórki kwaszone - 120g
- 1/2 jabłka - 37g
- 1/3 cebuli - 35g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g
Szklanka soku pomarańczowego 100% - 250ml

PODWIECZOREK

17:00-17:30

Sałatka owocowa:
- 1 gruszka - 130g
- 1 jabłko - 75g
- 1/2 łyżeczki miodu - 6g
2 wafle ryżowe pełnoziarniste - 20g

KOLACJA

19:00-19:30

2 kromki chleba razowego - 60g
1/2 puszki makreli w sosie pomidorowym - 85g
2 liście sałaty - 10g
Tarta marchewka:
- 3 marchewki - 135g
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10g
- 2 łyżki soku z cytryny - 20g

Szklanka soku wielowarzywnego - 250ml

Również godzina na orbitreku

Za tydzień się zważę i zobaczymy jakie efekty. Startowałam z wagi 74 kg.

[tadyszka]

jak ja zobaczylam zdjecia z imprezy sylwestrowej to az sie poplakalam ! bardzo zle sie czuje teraz we wlasnej skorze, a juz przed ciaza mialan ogromne problemy z akceptacja siebie..
wczoraj bylam na przegladzie u ginekologa. i od wigili do teraz schudlam 1,5 kg. malo spadlo,ale dobrze ze wogole. wiec na chwile obecna jest 61,5. tylko brak czasu na cwiczenia,

dziewczyny ktore karmia piersia, wy tez czujecie sie ciagle zmeczone/

[agnieszkaanka]

jak cholera, a juz 9 miesiecy karmienia minelo, wiec powinnam sie przyzwyczaic

[katrin27s]

Witam wszystkie mamy karmiace.
Dolaczam sie do was, mam dwie coreczki jedna 2 latka droga 4 miesiace ,pierwsza corke karmilam prawie rok i zaczynalam juz diete ale musialam przerwac ze wzgledu na druga ciaze.moja waga przed ciaza byla 65 przy 168cm,w pierszej ciazy przytylam duuuzo bo 30kg i waga mi stanela na 85kg i z ta waga zaszlam w ciaze.W drugiej ciazy tyle nie przytylam (dzieki Bogu)moja obecna waga to 93...zalamka nie wiem co mam zrobic,staram sie jesc mniej ale sie nie da bo po kazdym karmieniu jestem glodna...a i mam problem po porodzie z miednica i kregoslupem wiec nie moge cwiczyc ale postanowilam trudno jakos z bolem bede ,musze cos robic.mam nadzieje ze z wami mi sie to uda ,ze bede jakos zmobilizowana do dzialania