2010-03-03, 14:03 | #4291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
daphne i jak po bilansie? co robia na takim badaniu???
|
2010-03-03, 16:17 | #4292 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
A więc Gosiu - wszystko ok - Sashka rozwija się fizycznie,psychicznie i społecznie prawidłowo, chód, wzrok, postawa sylwetki, słuch ok, zęby wszystkie i prawidłowo rpzwiniete (wiecie o co chodzi), wzrost 84,5 cm na 50 centulu czyli super a waga już gorzej bo 11 kg (na mojej wadze 11,5 kg) i na 10 centylu a jak ona ma prztytc jak cały czas jest w ruchu i nie spi w ciagu dnia?? Ma małe szmery w sercu więc czeka nas i tak wizta u kardiologa ale to w kwietniu. Cisnieni krwi ok. Nasza pediatra powiedziała, ze z Saśki niezał aparatka i to tyle. No a z wywiadu to wieże z klocków buduje i to wysokie, dopasowuje klocki, je sama, rozumie co się do niej mówi, pokazuje na obrazku części ciała, zwierzatka, przedmioty, naśladuje zwierzatka.
A u nas teraz najlepsza zabawa to nasladowanie- Saś coś pokazuje a my mamy za nia robić to samo, no i sama puszcza bańki mydlane
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2010-03-03, 18:55 | #4293 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Gosiaczku znalazłam kilka kiecek baletnicy - taka wrzosową z nexta tez mamy
http://www.allegro.pl/item934388365_..._5_2_lata.html http://www.allegro.pl/item939391982_...let_92_98.html http://www.allegro.pl/item918959596_...itty_2_3l.html
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2010-03-03, 19:32 | #4294 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
ostatnio jakos nie chcę pisać mi się mielismy w domu chorobę szkarlatynę i Malutka to ominęło, no w każdym razie nie zaraziła sie i mam nadzieję,ze nie zarazi. |
|
2010-03-03, 20:19 | #4295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dzieki daphne
moja na domowej wadze wazy 12,7 mi tez sie nie chce pisac cos.... zle mi a nie wiem czemu.... |
2010-03-03, 23:14 | #4296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Sto lat dla Ali
A ja zalatana jestem, szykujemy imprezke dla Alka na sobote. Juz wiem ze bedzie ponad 20 osob w tym 4 dzieci. Robie koktajl party bo nie mam tyle miejsc siedzacych szukam teraz ladnych plastikowaych/papierowych talerzy takich wiecie kolorowych, niebadziewnych...i kurka nic nie ma. Jeszcze jakis czas temu widzialam tego cale mnostwo a teraz kicha. Ciasta zamowilam u takiego goscia co w domu piecze, ponoc rewelacja-zobaczymy, No i tort dla Alka tez zrobi taki zeby mlody mogl jesc Prezenty tez juz mamy, my kupilismy duplo -samolot transportowy duzy zestaw +plansza do budowania a moi rodzice maja mu przywiezc duzy spychacz wadera taki na ktorym mozna siedziec.Aha dostanie tez od nas kosiarke dziecieca stiga bo on strasznie lubi takie sprzety. Prawdziwy chlopak z niego. Gosiaczek-Alek ma taki rowerek biegowy i na razie sluzy jako dekoracja. Czasem-raz na 2-3 tygodnie wyprowadza go z kata i probuje siasc. Siega juz do podlogi ale boi sie na nim jezdzic. Nie jest to zaden z tych jai podalas ale nie chce mlodego budzic wiec nie pojde teraz sprawdzic co to za firma. Natomiast jego pradziadkowei kupili mu na roczek rowerek trzykolowy w zwyklym sklepie zabawkowym, jest metalowy, ma pompowane kola grube jak w rowerach gorskich i dzwonek. Ot caly bajer a mlody juz siega do pedalow i probuje na nim jezdzic. Nie raz udaje mu sie kawalek do tylu lub przodu popedalowac. Nie ma zadnego uchwytu do pchania wiec trzeba sie nachylac ale podjerzewam ze w tym tempie i z jego zainteresowaniem tym rowerkiem latem zacznie na nim jezdzic. Na razie Alek mowi ze to jego motor, zaklada na glowe chelm (z miski) i siedzi na nim co dzien no i zapomnialam dodac ze pedaly sa jak w normalnym rowerze ponizej fotelika a sam rowerek ma lancuch. nie wiem dobry jest czy zly, ale alek go lubi i chyba mu na nim wygodnie Poddalam sie jesli chodzi o nocnikowanie. Mialam juz dosc prania na okraglo. Czekam na lato, bedzie latal bez gaci to sie moze nauczy na razie wolal tylko po fakcie. U nas ciastolina to tez szal wiec dostanie wyciskarke na dzien dziecka, poki co starczaja mu foremki. Paszport wyrabialismy jak mlody mial jakies 10 miesiecy wiec teraz musimy zrobic nowy. Trwa to ok 3 tygodni i jak sie chce to od razu mozna wyrobic taki piecioletni. Tylko ze jak dziecko jest male to potem trzeba paszport zmienic ze wzgledu na zmiane wygladu nawet jesli jeszcze ten termin 5 lat nie uplynal dlatego mysmy najpierw zrobili paszport roczny. Teraz juz wyrobimy na piec lat. Edytowane przez kasia_sloneczko Czas edycji: 2010-03-03 o 23:23 |
2010-03-04, 07:57 | #4297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
kasiu dziex
ja nadal szukam tego wlasciwego... widzialam male bmx, slodkie ale nie wiem gdzie moge we wroc pojechac i oprzymeirzyc ja do takiego rowerka, bo jak kupie za duzy to bez sensu. chce zeby juz jezdzila po tej wsi, bo tu nie ma co robic.... a jakie foremki masz? gdzie kupowlaas? moze te z ikei? ja bym chciala jakis zestaw z malym drewnianym walkiem, hanka moj podbiera dio walkowania plasteliny i mowi na nią "lina" daohne ciesze sie ze wsyztsko ok na bilansie, tynm bardziej ze saisa byla wczesniaczkiem gratuluje to twoja zasluga a cio do baniek, haha janka tez chce puszczac sama ale ona oblizuje ten plyn wiec rzadko jej pozwalam. dzis chyba jedziemy na plac zabaw do renomy, tak mnie molestuje od 2 tyg, bo powiedzialam jej ze jak wyzdrwowiejej to pojedziemy i teraz co jakis czas pyta. Heh no jak obiecalam, to pojade ciao |
2010-03-04, 08:27 | #4298 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Gosiu dziekuje za miłe słowa, aż mi się ciepło na serduszko zrobiło. Ja muszę dokupić kask do biker'a a dzisiaj jdziemy do dziadków to spróbuję Sashkę posadzić na niego. Do bawialni tez mamy jechac od 3 tygodni - ja polatam po sklepach a TŻ posiedzi z mała. U nas dzisiaj słonecZko ale mroźnie...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
2010-03-04, 08:45 | #4299 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
a moze taki bmx?? wyglada porzadnie: http://allegro.pl/item945086966_rowe...zyk_kijek.html Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2010-03-04 o 08:48 |
|
2010-03-04, 15:45 | #4300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Gosiaczek Alek ma wlasnie podobny rowerek tyle ze nie markowy i bez koszyczka i bagaznika i tej podporki dla rodzica ale sama rama roweru i kola ma takie same. Te siodelka sa regulowane wiec spokojnie Hania siegnie do pedalow jest wieksza do Alka wiec tym bardziej no i ma z tylu taki pchacz dla rodzicow, to super sprawa, my musimy podpierac kijem jak od miotly
na twoim miejscu wybralabym wlanie ten model. nie rozpadnie sie tak szybko jak plastikowe a za jakis czas odkrecisz kolka boczne, podniesiesz siodelko i Hania pojezdzi az go zajedzie, jakies 5 lat . na wies w sam raz hehe. wyobraz sobie hanke za 3 lata jak smiga na rowerze a potem go rzuca na ziemie bo leci sie bawic czyms innym, zaden plastik tego nie wytrzyma. |
2010-03-04, 16:05 | #4301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
no wlasnie kasiu, w pierwszej chwili jak wybralam tamten, to pomyslalam ze za rok i tak kupie nowy, ale w sumie po co... ten ma metalowa rame, kolka nmozna w rzie czego odkrecic. Tylko kask dokupię musze tesciom pokazac.
my po placu zabaw, bardzo fajnie bylo. nie duzo dzieci, a potem too nawet same zostalysmy |
2010-03-05, 09:00 | #4302 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
mój stworek potworek ostatnio wazył 14,5 kg
ale długa się robi ręce długie kurtka GAP na 2 latak ma przykrótkie rekawy.... Cytat:
a i wcale u nas nie ma śniegu jest wiosna... jest fantastycznie aż chce sie ... juz nawet mi tulipany któe przyniosłam do pracy nie pomagaja do tego mam francuski manicure i odprysł mi lakier z jednego pazkokcia ;( Edytowane przez st_ella Czas edycji: 2010-03-05 o 09:02 |
|
2010-03-05, 10:18 | #4303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
haha a u mnie snieg lezy (w nocy popadalo) ale slonce swieci jak w lecie.
dzis jedziemy do babci, bo wieczorem idziemy do kina na alicje w krainie czarow w 3d. jutro mam zajecua od 8 i w niedziele tez ... ble przyszly juz prezenty dla hani. zamowilam tą lodziarnie i osmiornice. teraz bede musiala walczyc ze sobą zeby jej tego nie dac przed urodzinami. u nas biba chyba 21 marca. jakie ciasta dawalyscie? czy tort robiony samemu czy kupowany? ja w zeszlym roku kupilam, ale wyniosl ok 100zł... moze w tym roku sama zrobie? mam mikser juz i piekarnik...boje sie tylko ze mi zakalec jakis wyjdzie macie jakies fajne pomysly na ta uroczystosc? ja poki co sama zrobilam zapproszenia. bedzie 25 osob w tym dzieci lacznie z hanka ( w tym mala baska 5-miesieczna) przedsiewziecie nie lada........... ok zbieram sie ciao |
2010-03-05, 10:33 | #4304 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2010-03-05, 11:13 | #4305 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dla Mai Sto lat w Zdrowiu radosci i Szczęsciu ....i aby prawdziwa baletnica z niej wyrosła! u Nas nadal nie pada ....
mam nadzieję że to dziadostwo się rozstopi i znowu ujrze psie kupy.. i burozielona trawę... z tym zaproszeniem to fajny pomysl. wprawdzie my do drugich urodzin mamy jeszcze wa miesiace ale moze pora pomysleć? ja chyba torcik zrobie sama tiramisu... Stefcia bardzo lubi.. p.s. wiecie czego mi u Was brakuje? w pierwszym wątku listy mam i imion dzieci z data urodzin. jest to zabieg celowy? macie gdzies linka do poprzednicz części Waszego wątku? Edytowane przez st_ella Czas edycji: 2010-03-05 o 20:38 |
2010-03-05, 11:16 | #4306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2010-03-05 o 11:23 |
2010-03-05, 11:48 | #4307 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Zdrówka i szczęścia i sloneczka i moc prezentów dla Majeczki !!! Cytat:
Ale miałaś brzusio - ja sie takiego nie doczekałam
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
2010-03-05, 11:50 | #4308 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
wszystkiego najlepszego dla Mai
stella, fajny brzusio, to nasze córcie moga sobie ręce podać z wagą, Maja tez ma ponad 14 kg. kasiu - nie odpuszczaj z nocnikowaniem, wiem że człowieka krew zalewa jak musi co wieczór ładować pralkę z zasikanymi rzeczami ale wydaje mi się że do wakacji Alek zapomni tego czegoi się juz nauczył. gosiaczku, uwielbiam cię za te literówki, co do tortu to ja zrobie dwa, dla dorosłych z alkoholem ( juz sie dopytuja o czarny las) a dla dzieci kolorowy, ptasie mleczko na biszkopcie z galaretkami w kształcie motylka cos w tym stylu http://www.prylowski.pl/kamilek/kamilek/PICT6440.JPG a u nas tak strasznie dużo nawaliło śniegu, że aż wszystkiego się odechciewa, a juz miałam tak ładnie posprzatane w ogrodzie, rabatki z kwiatami uprzatnięte, już zakwitły przebisniegi, zaczeły wychodzic tulipany i inne cebulowe a tu d****a.
__________________
30 w 2016 |
2010-03-05, 13:16 | #4309 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
sto lat dla majki!!!
st_ella, ale mialas brzuchol! my za nocnikowanie wezmiemy sie wkrotce. wiem, ze mloda juz gotowa, ale ani przed wyjazdem meza, ani pod jego nieobecnosc nie chcialam nowosci wprowadzac. teraz wyjezdzamy na weekend do sopotu, wiec mysle, ze po powrocie sie za to zabierzemy. mam nadzieje, ze pojdzie w miare latwo. jesli nie, to odpuszczam na jakis czas i czekam do cieplejszych dni. nie dziwie sie kasi _sloneczko, ze ma dosc - z tego co pamietam to ty juz od jesieni walczysz??? podziwiam upor, ale moim zdaniem nie jest gotowy skoro to tak dlugo trwa. dominikowa, u nas by raczej nie przeszlo, ze jeden tort dla doroslych, inny dla dzieci, bo moja to musi zawsze wszytskiego, co na stole sprobowac. dlatego zawsze pod jej obecnosc stawiam tylko to, co moze jesc. urodziny mlodej przypadaja w lany poniedzialek, dodatkowo w koncu ja chrzcimy, wiec bedzie impreza 3w1, hehe: urodziny-chrzciny-swieta. robimy oczywiscie w lokalu (jak pamietacie roczek tez tak robilismy, bo ja jestem bowiem zwolenniczka przychodzenia na gotowe ) torty i ciasta to specjalnosc mojej mamy, wiec pewnie ona bedzie piekla. u nas musza byc dwa torty - jeden z okazji chrztu, drugi z okazji urodzin. ewentualnie jeden zamowie w ulubionej cukierni (fajnie ozdabiaja z okazji chrztu), drugi u mamy, bo z dekoracja urodzinowa pojdzie jej latwiej. jeszcze mysle. w tej chwili wlasnie szukam zaproszen na allegro... dziewczyny, ale ten czas leci - 2 lata, szok! moja dokladnie za miesiac... |
2010-03-05, 13:55 | #4310 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Stella jak zobaczylam fotke z ciazy to sobie pomyslalam ze mi wogole nie pasuje do moich wyobrazen o tobie natomiast na drugiej-drastyczna zmiana. tak wlasnie wyobrazalam sobie stelle mam nadzieje ze nie planujesz wlasnie zmiany na blond...
papryczko wlasnie tez uznalam ze to nie czas na niego z siusianiem na nocnik. sadzam go przy okazji przebierania pieluchy czy kapieli ale na razie odpuszczam musze odpoczac od tego prania i prasowania na okraglo. STO LAT dla Majeczki:roza : U nas impreza wypadla nagle wiec zaproszenia musza starczyc telefoniczne. Tort zamowilam u goscia co piecze w domu -wyjdzie jakies 40 zl za tort o srednicy 22 cm oby byl smaczny, ciasta tez zamowione. Chata posprzatana, teraz czekam na dostawe produktow i zabieram sie za gotowanie. Robie szwedzki stol wiec nie zamierzam robic cudow, proste przekaski, salatki,koreczki, 3 dania na cieplo +barszcz z krokietami. Dzieciakow mialo byc 6 sztuk ale jedno sie pochorowalo. Doroslych zaprosilam ok 30 osob jednak z racji odleglosci tez kilka odpadlo m.in pradziadkowie i tesciowie. No coz trudno, jakos to przezyjemy...jak tesciom nie pasuje drugi raz przyjezdzac to juz ich zmartwienie. aha a propos tesciow to ktos pytal czym nam "kochana mamusia"humory popsula po spektaklu. Otoz zapytala Tz o prace a ten ja poinformowal ze zamierza ja zmienic i moze nawet plywac po morzu polnocnym. To sie okazalo ze "mama sie zawsze dowiaduje ostatnia" "nikt tego ze mna nie konsultowal" ze "niektore wola miec pieniadze niz meza" i z e"ona nie zamierza chowac swoich dzieci" oraz inne takie jeszcze. omal zesmy sie tam nie poklocili. a to jest mamusia z tych co to stale powtarza " ja sie nigdy nie wtracam" a na zakonczenie dodala ze "jak chcemy to ona moze nas wogole nie odwiedzac" na co moja dusza krzyczala-chcemy, chcemy!! ale powstrzymalam sie od komentarza ze wzgledu na dobro alka. wole zeby jednak mial z babcia kontakt, a szczesliwie mieszkaja daleko wiec nie musze tego na co dzien sluchac. |
2010-03-05, 17:33 | #4311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dominikowa no bo mi sie zawsze spieszy, heh heh. dlatego literowki robie.
wszystkiego naj naj najlepsiejszego dla Majeczki cudownej, niech rosnie zdrowa, sliczna i radosna. a wiecie jak mi tesciowka dzis cisnienie podniosla??? pisalam, ze jade do niej na noc, bo kino, uczelnia itp. Zalatwilam wiec najpierw swoje sprawy (bylam z mloda-autem) zajezdzam pod ich dom. w bagazniku pelno rzeczy a nikt nie przychodzi mi pomoc (jak to zwykle bywalo), w koncu wylazi teasciowa z domu, pytam gdzie tesciu zeby rzeczy zabral, na co ona ze ma jelistowke i elzy na gorze.... pytam, czemu nie zadzwonila i od kiedy ma, ona ze od nocy. Pytam znowu czemu nie zadzownila, ze wie ze hania przechodzila i jest teraz podatna na infekcje, tesciu z innej czesci Polski porzywlokl ta jelitowe wiec to inny wirus. na co ona ze przeciez hania przechodzila wiec sie nie zarazi, na co ja ze jest niepoważna i czemu sie nie wysilila o telefon, nie musialabym na darmo tyle jecac (lacznie ok 50 km, pomijam korki, kase za benzyne..... ale juz nie o to chhodzi) to ona uwaga! "bo ja chcialam sie zobaczyc z hania"... myslalam ze ja zabije !!! powiedzialm jej z odpowiednim tonem, ze mnie nie interesuje co ona chciala, ze zdrowie dziecka jest dla mnie wazniejsze niz to ze ona chce sie z mala zobaczyc... idiotka. potem w najgorszy korek wracalam do domu... szkoda mi mlodej bo ja wyle czasu wozilam w tym aucie... ehhhh nie pomysli to takie, tylko o wlasnej dupie.... kasiu nt twojej tesciowej to sie nawet nie wypowioadam, bo jestem wsciekla i napisze cos brzydkiego zaraz... aha i na domiar zlego tak sie rozpadalo jak jechalam, ze malo bym w tramwaj nie wjechala... wwtedy bym na pewno ja zjechala jak psa. no. ide sie mloda pobawic i kawty napic. jutro musze wstac o 6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! matko jak ja dawno tak nie wstawalam!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! |
2010-03-05, 19:49 | #4312 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Gosia ja to skomentuje tak "niech nam zyja tzw.MAMUSIE"
Nogi mam w dupie po kostki a tu jeszcze troche roboty przede mna. Jak milo ze ciastem sie nie musze martwic.. |
2010-03-05, 20:34 | #4313 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
tamto zdjecie jest niefortunne i miało na celu jedynie przedstawić mój brzuch.. Teściowe to podstawa - moja sie mnie boi... grunt to sobie ustawić dobze teściową a serio to moja druga teściowa z pierwszą miaąłm super kontakt z ta nie potrafie złapać kontaktu... poprzednia tez miała swoje jazdy ale ogólnie była super... miała problemy typu "dlaczego wy mnie nie prosicie w ogóle o pieniądze? " że jej sie marzy jak z tych schodów będę w sukni slubnej schodziła .. i takie bardzo dziwne drobiazgowe sprawy... które były smieszne ale nie wkurzjace wkurzajće było jak kota nosiłą albo kazał mu isć spać dobrze ja wspominam i z mojego byłego zycia bardzo mi jej brakuje... p.s. a tu moj śłubny image znaleziony na wizażu Edytowane przez st_ella Czas edycji: 2010-03-05 o 20:37 |
|
2010-03-05, 21:00 | #4314 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dziewczyny, wy tutaj dzis tak na tesciowe wjezdzacie, a akurat jest dzien tesciowej!
moja jest spoko. st_ella, pamietam twoje zdjecie (stroj) z forum slubnego!!!!!!! w zyciu nie powiedzialabym, ze to ty! |
2010-03-05, 21:49 | #4315 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
no widzisz... życie mnie odmieniło.... i to piszę serio to dużo daje gdy zmieniasz swoje życie i siebie i swój wygląd zewnętrzny mój eks twierdzi ze wydadam teraz jak moja siostra własna |
|
2010-03-05, 22:36 | #4316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
stella - ale mlodsza czy starsza? (siostra)
a ty mi sie podobasz teraz, jesli moge tak powiedziec. haha i masz ladna koszule na tym zdjeciu ze stefką. a moja teasciowa tez jest spoko z reguly, ale tym razem chyba przegiela...???i niestety nie prosi nas o pozyczki od siebie, raczej na odwrot heh ja tez widze po sobie jak sie zmienilam na przestrzenmio tcyh 7 lat co jestem z mezem... jak mialam ledwo 18 skonczone to dopiero dupa bylam : hahaha: ide do gosci, bo do meza przyszli |
2010-03-06, 07:48 | #4317 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
http://www.pardon.pl/artykul/11027/a...ia_kupe_zobacz
dziewczyny zobaczcie ten artykuł ...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2010-03-07, 21:15 | #4318 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Uff my po imprezie, wszystko sie udalo, goscie zadowoleni, Alek rowniez. Dzieciaki na poczatku sie musialy dograc a potem sie super bawily, jedna dziewczynka to zrobila histerie ze musi do domu jechac o 22 a zwykle o 20 spi snem sprawiedliwego. Tak jej sie podobalo, rodzice w szoku bo pierwszy raz sie tak zachowala. Mlody zachwycony prezentami, zjadl kawal torta i zdmuchnal sam jedna swieczke, druga ja pomoglam. Tylko w zamieszaniu nikt nie zrobil zdjec, mamy jedynie nagranie kamera .
Do tego zniknelo ze stolu cale zamowione ciasto poniewaz bylo pyszne polecony przezkolezanke pan spisal sie na medal. no i juz wiem ze ciasta to ja sie piec nie naucze jak mam takiego fajnego cukiernika pod reka ok spadamy odpoczywac, jutro bedziemy chate doprowadzac do ladu po prawie dwudniowej imprezie. aha stella-piekna sukienka i piekna etola. o czyms takim marzylam do swojego slubu jednak wygladalam w takich kieckach jak wieszak.... |
2010-03-08, 12:56 | #4319 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Kochane kobietki zyczonka dla was: Przyjm życzenia Babo kochana od drugiej baby z samego rana. Niech dzień cały będzie radosny, bądź zdrowa Babo - aby do wiosny! Szczęścia życzę Tobie, sobie i kobietom na całym globie! By marzenia się spełniły, a Nas chłopy wyręczyli! My dziś drinki i kaweczki, Nasze święto dziś Babeczki! : roza::r oza::ro za::roz a::roza :
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2010-03-08, 14:59 | #4320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
heh daphne, dziekuję i nawzajem
kasiu fajnie, ze biba udana. a powiedz mi czy robilas jakies konkursy dla dzieci czy jakies zabawy? bo sie zastanawiam, czy cos takiego powymyslac...? a jakie mialas dekoracje? szkoda, ze fotek nie ma... ja dzis juz zaczelam powoli przygotowania, wycielama z kolorowych kartek napisy " 2 urodziny hani" i narazie posklejalam tylko wyaz "urodziny" karteczkami do soebie i na nitkę, bo to bedzie wisiec. chce tez powycinac jakies kwiatki i powiesic na wstazkach, chcialam takze balony nadmuchane helem ale nie weim czy mozna kupic hel...? nie wiecie? no i ten... hyhy... bo hanka sie tak gapila na pudlo, w ktorym byly te jej ciastioliny na prezent i nawet tam zajrzala i sie podjarala jak zobaczyla ta osmiornice, to wyjelam... lodziarni nie widziala. Ale sie bawilysmy, ponad godzine chyba. super ta osmiornica! najfajniejsze oczywiscie nozyczki... no i spory to ze3staw, osmironica ma wyjmowane te odnoza, na kazdym cos jest, czy to gwiazdka czy waleczek, nozyk, dziurki, jest foremka do odciskania erybek, 4 nakladki- zolw, waz i jakies 2 robale jeszcze... no super. hanka sie wkurzula jak schowalam, ale zaraz zapomniala, przez 2 tyg nie bede wyciagac to moze zapomni. gadalam dzis z tesciowa, okazalo sie ze dobrze ze sobie pojechalam od nich- cala ich rodzina sie zarazila ta jelitowka. jak na oj gust to juz plaga jakas, moja rodzina tez miala... no i chyba zamowili juz rowerek (bmx) i zjezdzalnię. takze hanka dostanie fajne prerzenty ja nie moglam sie opanowac i dokupialm jej jeszcz zestaw "operacje" z play doh. jest ludzik plastikowy, strzykawka i foremka do odciskania roznych czesci ciala- kosci, serca itp. no i kusi mnie zestaw 24 kolorow ciastoliny.... heh. ale chyba kupię pojedynczo kolory bialy, czarny, zielony, czerwony. bo w tych zestawach ci kyupilam sa po 4 ciastoliny ale same pastelowe. super pkomysl na zabawe z dzieckiem, moim zdaniem,. hania miala ostatnio wielka zajawkę na plastelinę, wykorzystalam to i bedziemy sie bawic ciastolina. no i mayrza mi sie tez jakies zestaswy do lego dla niej, ale to takie drogie wsyzstko. w nastepnym miesiacu jej kupię... albo na dzien dziecka, b bnilans nas czeka i szczepienia. daphne szczepilas na cos? bo chyba tylko ty mialaas narazie bilans? ide sprzatac. pa edit: widze, ze ray juz na dobre zwiala do mamusiek pazdziernikowych Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2010-03-08 o 15:03 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:05.