Wyrywanie drzew

lamb83 · 2010-02-15, 13:38

Witam,

Chciałabym kupić dom a dużym ogrodem. Znalazłam fajna ofertę Domy Bielsko-Biała. Budynek nowy, działka spora tylko cała zarośnięta (ostatnie zdjęcie z galerii). Mam już wizję nowego ogródka ale będę musiała ja przedtem zrównac z ziemią. Słyszałam, że na wyrwanie drzew trzeba mieć pozwolenie i to trochę kosztuje... Czy wiecie czy trudno otrzymać takie pozwolenie i jeśli tak to co trzeba napisać we wniosku, żeby został przyjęty.

KuKu94 · 2010-02-15, 16:41

Te drzewa zasadzone są przez właściciela na pewno nie jest to stary starodrzew ja już kilka takich wyciąłem u siebie z podwórza. Można bez pozwolenia wycinać drzewka do 5 lat na moje oko to co tu rośnie ma poniżej 5 lat . Zapytaj sie właściciela kiedy zaczął zadrzewianie. Te świerki mogą mieć jedynie powyżej 5 lat ale mało

. Jeśli właściciel powie, że sadził około 5 lat temu nawet ponad to tnij. U nas nikt nie przestrzega tych przepisów.
Owocowe drzewa możesz ciąć bez zezwolenia.
Nawet jeśli na wysokości 130 cm te drzewo to patyczek. Zobacz jakie drzewa sąsiedzi mają i co z nimi robią

iwka28 · 2010-02-20, 21:03

Na wycinkę drzew mających powyżej 5 lat i nie będących drzewami owocowymi trzeba mieć zgodę wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Kosztować to nie kosztuje, jeśli wycina osoba fizyczna drzewa na terenie swojej nieruchomości i nie w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Czasami urząd wydaje zgodę jeśli wnioskodawca zobowiąże się do zasadzenia w zamian innych drzew/krzewów. Zadzwoń do Urzędu Miasta/Gminy i zapytaj się o referat zajmujący się zielenią - coraz częściej urzędy mają procedury jak taki wniosek powinien wyglądać (standardowo we wniosku zawiera się szczegółowe informacje o liczbie i gatunkach drzew, podać należy także obwód pnia w centymetrach mierzony na wysokości 130 cm, należy też określić przeznaczenie terenu oraz podać przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzew). A ocenianie wieku drzewa na oko jest niepoważne i uwierz, że w przypadku skargi "życzliwego sąsiada", że wycinasz drzewa i okazania się że drzewo miało ponad 5 lat zapłacisz spore pieniądze. I gminy coraz częściej to egzekwują bo to są przecież dodatkowe pieniądze do budżetów. Sąsiad może sobie przypomnieć nawet po paru latach - przedawnienie jest po 5.
Jak dla mnie lepiej załatwić wszystko legalnie

2010-02-15, 13:38	#1
lamb83 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1	Wyrywanie drzew Witam, Chciałabym kupić dom a dużym ogrodem. Znalazłam fajna ofertę Domy Bielsko-Biała. Budynek nowy, działka spora tylko cała zarośnięta (ostatnie zdjęcie z galerii). Mam już wizję nowego ogródka ale będę musiała ja przedtem zrównac z ziemią. Słyszałam, że na wyrwanie drzew trzeba mieć pozwolenie i to trochę kosztuje... Czy wiecie czy trudno otrzymać takie pozwolenie i jeśli tak to co trzeba napisać we wniosku, żeby został przyjęty.

2010-02-15, 16:41	#2
KuKu94 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 23	Dot.: Wyrywanie drzew Te drzewa zasadzone są przez właściciela na pewno nie jest to stary starodrzew ja już kilka takich wyciąłem u siebie z podwórza. Można bez pozwolenia wycinać drzewka do 5 lat na moje oko to co tu rośnie ma poniżej 5 lat . Zapytaj sie właściciela kiedy zaczął zadrzewianie. Te świerki mogą mieć jedynie powyżej 5 lat ale mało . Jeśli właściciel powie, że sadził około 5 lat temu nawet ponad to tnij. U nas nikt nie przestrzega tych przepisów. Owocowe drzewa możesz ciąć bez zezwolenia. Nawet jeśli na wysokości 130 cm te drzewo to patyczek. Zobacz jakie drzewa sąsiedzi mają i co z nimi robią

2010-02-20, 21:03	#3
iwka28 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 095	Dot.: Wyrywanie drzew Na wycinkę drzew mających powyżej 5 lat i nie będących drzewami owocowymi trzeba mieć zgodę wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Kosztować to nie kosztuje, jeśli wycina osoba fizyczna drzewa na terenie swojej nieruchomości i nie w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Czasami urząd wydaje zgodę jeśli wnioskodawca zobowiąże się do zasadzenia w zamian innych drzew/krzewów. Zadzwoń do Urzędu Miasta/Gminy i zapytaj się o referat zajmujący się zielenią - coraz częściej urzędy mają procedury jak taki wniosek powinien wyglądać (standardowo we wniosku zawiera się szczegółowe informacje o liczbie i gatunkach drzew, podać należy także obwód pnia w centymetrach mierzony na wysokości 130 cm, należy też określić przeznaczenie terenu oraz podać przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzew). A ocenianie wieku drzewa na oko jest niepoważne i uwierz, że w przypadku skargi "życzliwego sąsiada", że wycinasz drzewa i okazania się że drzewo miało ponad 5 lat zapłacisz spore pieniądze. I gminy coraz częściej to egzekwują bo to są przecież dodatkowe pieniądze do budżetów. Sąsiad może sobie przypomnieć nawet po paru latach - przedawnienie jest po 5. Jak dla mnie lepiej załatwić wszystko legalnie __________________ "A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)