|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-02-07, 15:34 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2
|
mam powazny problem z mama
Witam dziewczyny. Mam 30 lat
i do tej pory mieszkam z rodzicami i mlodsza siostra, ale od 2,5 roku mam chlopaka, a teraz juz narzeczonego, ktory koniecznie chce abysmy razem zamieszkali i zaczeli wspolne zycie. Ja chyba tez tego chce, ale moim problemem jest mama, ktora nie chce mnie puscic z domu . Ciagle wynajduje nowe choroby i placze jaka to ona jest samotna, a ja nie mam serca jej zostawic. Mowi mi tez ze jak sie wyprowadze to moj chlopak i tak wczesniej czy pozniej kopnie mnie w d...e i zostane sama i z podkulonym ogonem i tak wroce do domu. Co ja mam robic? Czy mam prawo do wlasnego zycia? |
2011-02-07, 15:56 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Tak masz prawo i olej mame, tzn wyporwadz sie nawet jak ci zrobi awanture, a pewnie zrobi. masz toksyczna i zaborcza matke, ale ona musi zrozumiec ze jestes dorosla i masz prawo do swojego zycia. Daleko sie nie wyprowadzasz albo? Bedziesz mieszkac w tym samym miescie albo? No to o co mamie chodzi? W domu zostanie jeszcze ojscien i siostra, mama sama nie bedzie, a jak cos to sie bedziecie odwiedzac. Ona kiedys tez musiala stanac na walsne nogi i sie z domu rodzinnego wyporwadzic , teraz jest twoja kolej. Jak sie nie postawisz to tak bedziesz mieszkala z mamusia i zyla jej zyciem, a nie swoim wlasnym. Wiem co pisze.
|
2011-02-07, 16:07 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Cytat:
Przerwij pepowine i wyprowadz sie od mamy. Jest chorobliwie zazdrosna o Twojego faceta. Porozmawiaj z ojcem moze on przemowi jej do rozumu, psycholog tez by sie przydal. Poniewaz jej zachowanie jest chore. I przestan sie nad nia litowac, bo nie ma nad czym. |
|
2011-02-07, 20:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Masz toksyczną matkę, która tobą, DOROSŁĄ 30-letnią osobą manipuluje jak dzieciakiem, a ty- chyba tej manipulacji ulegasz.
Nie rozumiesz, w tym wieku ty już NIE MUSISZ mieć zgody mamy ani na seks z chłopakiem, ani na wspólne zamieszkanie, ani na wyprowadzkę z domu. Tym bardziej, że nie masz matki obłożnie chorej w terminalnym stadium raka czy starczej demencji, ona MA MĘŻA, który z nią jest, ma w domu młodsze dziecko. Jak bardzo toksyczny to układ, poczytaj sobie w "Wysokich obcasach" (znajdziesz w necie) rozmowę z psycholog Milską-Wrzosińską o relacjach matki-córki, zpbaczysz, jak bardzo te relacje są zaburzone. |
2011-02-08, 07:25 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: mam powazny problem z mama
dziewczyno wyprowadz sie!ja mieszkalam z mamą lat 19 i i tak uwazam ze za długo bo byla tak samo toksyczna,. zreszta do tej pory ciagle wynajduje jakies pwoody dla ktorych najlepiej powinnam przyjezdzac co dwa dni....masz prawo do wlasnego zycia, własnych wyborow!!pomysl o przyszlosci chcesz wiecznie meiszkac z mamą???narzeczony w koncu tego nei zniesie...
|
2011-02-08, 12:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Strasznie toksyczny rodzic.
Dlatego jestem zwolenniczką wyjeżdżania na studia do innego miasta i jak najszybszego mieszkania samemu. Nie dziwię się narzeczonemu, że chce zamieszkać z Tobą, w końcu ślub to poważna decyzja i fajnie się dotrzeć jeszcze przed. Argumentem dla Twojej mamy powinno być to narzeczeństwo, czyli że jesteś traktowana poważnie, bo TŻ złożył deklarację. Do Ciebie z kolei powinien przemówić fakt, że mama nie zostaje sama, bo primo: jest siostra, secundo: zamieszkanie z kimś nie spowoduje zerwania kontaktów, tertio: kiedyś w końcu trzeba zacząć żyć na własny rachunek. Zamieszkajcie razem, ale nie zapominaj o mamie, ustalcie sobie np. jeden dzień w tygodniu na wzajemne odwiedziny, telefonuj, spraw, żeby nie czuła się opuszczona, ale jednocześnie, żeby nie weszła Ci na głowę. |
2011-02-08, 17:41 | #7 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: mam powazny problem z mama
no przecież w domu mieszka młodsza siostra więc kochana mamusia nie zostanie sama
wez chłopa za ramie wynajmij mieszkanie(upsss rym)I ZACZNIJ BYĆ DOROSŁĄ KOBITĄ
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2011-02-08, 18:53 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Jesli piszesz, ze chyba tez chcesz mieszkac z facetem to znaczy to, ze mieszkac z nim nie chcesz.
Wyprowadz sie i zamieszkaj sama. Masz 30 lat i mieszkasz z rodzicami. Czas najwyzszy !! Ile lat ma siostra? |
2011-02-08, 19:31 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Masz 30 lat a problemy jak 19-latka... weź się wyprowadź od rodziców bo już najwyższy czas przeciąć pępowinę, a mama nie zostania sama skoro jest jeszcze jej mąż i młodsza córka.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-02-08, 21:53 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Łatwo jest doradzać z zewnątrz...... olej mamę, nie przejmuj się itd.......
ale dzieci rodziów, "toksycznych", w taki sposób, czyli nie owijąc w bawełnę, budujących "przedłużoną pempowinę" na nieustającym poczuciu winy, niestety najczęściej osiągają swój cel i Ty Drogo Madzior, już takiej właśnie relacji "liznęłaś". To przykre i tym bardziej frustrujące, że wywołane przez osobę, która przynajmniej w założeniu, powinna być Ci wiatrem w skrzydła (mamę), a jest powodem Twoich nieustających wątpliwości. Moja rada jest taka, że po pierwsze powinnaś z mamą przeprowadzić poważną rozmowę, przed którą to jednak musisz jeszcze uwierzyć ŻE TWOJE RACJE SĄ NAPRAWDĘ OBIEKTYWNIE SŁUSZNE i choć ją kochasz, a jej los nigdy nie będzie Ci obojętny, to czas najwyższy, by ona pogodziła się z Twoim nowo rozpoczętym, dorosłym i samodzielnym życiem Oczywiście możesz też ją zapewnić, że Twoje odwiedziny, po przeprowadzce, będą z początku na miarę możliwości częste i regularne......... a myślę, że będzie jej dzięki temu, łatwiej przywyknąć do nowej sytuacji. Musisz natomiast stanowczo bronić zarówno przed nią, jak i przed samą sobą, Twojej własnej autonomii, która każdemu człowiekowi jest przecież dana, więc niby czemu nie Tobie? |
2011-02-13, 08:59 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mam powazny problem z mama
30 latka i naprawdę nie potrafi decyzji podjąć?
Chciałam zauważyć, że twoja mama również kiedyś się wyprowadziła z domu, nie? Nie daj się szantażować |
2011-02-14, 09:48 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Cytat:
|
|
2011-02-16, 19:51 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Cytat:
Edytowane przez Mr Spock Czas edycji: 2011-02-17 o 00:51 |
|
2011-02-17, 19:53 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Matka cię szantażuje emocjonalnie. Daj jej odczuć, że jej słowa nie mają wpływu na twoje decyzje. Wyprowadź się - mimo płaczów i awantur. A potem bądź normalną córką - odwiedzaj, pomagaj, z czasem się to powinno unormować, no chyba, że to nieuleczalny przypadek.
Odejdź, to normalne. To się powinno stać już dawno, nie możesz niszczyć swego życia, żeby mama nie cierpiała z powodu tego, że dorosłaś. Każdy, kto uległ takiej matce - żałuje tego z czasem. Wcześniej czy później zostaje w pustce i ze zmarnowanymi szansami na życie, jakiego chciał. |
2011-02-19, 09:16 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow
Wiadomości: 116
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Mama mamą, ale to Ty nie potrafisz podjąć samodzielnej decyzji.
Masz szansę na samodzielność i uciekasz przed nią? Nie mówię,ze to wszystko łatwe, tylko zastanów się, czy nie usprawiedliwiasz się (przed sobą też) mamą, a sama niezabardzo masz ochotę przecinać pępowinę.
__________________
Let me tell you...a small lilac garden! |
2011-02-23, 17:09 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hull UK
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: mam powazny problem z mama
a Twoja mlodsza siostra ile ma lat?bo jezeli ona moglaby sie mama zajac i jej pomoc to nie rozumiem w czym problem?
|
2011-02-28, 13:10 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Doskonale Cie rozumiem.Kiedys tez to przerabialam z moja mama.Mialam 20 lat i chcialam sie wyprowadzic 400km dalej z narzeczonym.Za kazdym razem kiedy o tym wspominalam zaczely sie lamenty,placze...to byl ciezki okres i ciezko bylo podjac decyzje patrzac na mame i jednoczesnie chcac zyc po swojemu.Ale im szybciej sie postanowi usamodzielnic tym lepiej,pozniej jest coraz trudniej....Taka kolej rzeczy niestety(lub stety)
|
2011-03-06, 22:33 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: mam powazny problem z mama
Szkoda, ze nie piszesz, czy juz podjelas decyzje i jaka ona jest.
Twoja mama jest bardzo zaborcza i tak sobie Ciebie wychowala, bys kazda swoja decyzje uzalezniala od niej. Moja mama jest podobna. Kiedys tego nie zauwazalam, myslalam, ze po prostu jest opiekuncza matka. Czas otworzyl mi oczy. Jest niesamowita manipulantka, pierwsza do prania mozgu. W szantazu emocjonalnym nieoceniona. W tej chwili dzieci sie od niej odwrocily i nawet na Swieta nie mamy ochoty miec z nia kontaktu. Dlatego moje zdanie jest takie: zamieszkaj z tym chlopakiem i nie ogladaj sie za siebie. Jesli nie bedziesz probowac nigdy nie dowiesz sie, co jest dla Ciebie dobre. Nawet gdyby nie wyszlo (czego Ci w zadnym razie nie zycze) bedziesz bogatsza o doswiadczenia bo na swoim przykladzie wiem, ze najlepiej uczyc sie na wlasnych bledach. A gdybyscie zdecydowali sie ze swoim chlopakiem pobrac to co? Zamknie Cie mamunia w piwnicy? To Ty musisz stanac na wlasne nogi i narysowac linie, ktorej nikt nie powinien przekroczyc. A z drugiej strony skoro boisz sie mamusi i tego, co ona sobie pomysli to nie zawracaj chlopakowi glowy. Widac, ze jest odpowiedzialny i na tyle odwazny, by probowac zalozyc rodzine z toba, uzalezniona od matki dziewczyna. Pomysl, jak chcesz, by wygladalo Twoje zycie za 5, 10 lat? Z mamusia czy czlowiekiem, przy ktorym chcesz zasypiac i sie budzic? Teraz Twoj ruch, a ja trzymam kciuki. Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:19.