Kashâya, Kenzo - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-01, 14:43   #1
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete

Kashâya, Kenzo


Niedawno będąc na zakupach odkryłam malutką drogrię a w niej najróżniejsze perfumy,m.in. Kashâya Kenzo EDT, 50ml cena 175zł. Pierwszy raz się z nimi spotkałam a że mam wielki sentyment do zapachów Kenzo, które notabene uwielbiam,chciała bym się na nie skusić Tylko jest problem, nie mają testerów, recenzja w KWC jedna, może Któraś ze znawczyń zetknęła się z nimi lub ma je w swojej kolekcji i mogła by się podzielić wrażeniami laikowi takiemu jak ja

Będę dozgonnie wdzięczna
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-01, 16:54   #2
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: Kashâya, Kenzo

Nefretete, zdradzisz, gdzie jest ta perfumeria? Też uwielbiam perfumy Kenzo i od dłuższego czasu ciekawa byłam, jak pachnie Kashaya. Pozdrawiam
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-01, 17:38   #3
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: Kashâya, Kenzo

Cytat:
Napisane przez gosiunia22
Nefretete, zdradzisz, gdzie jest ta perfumeria? Też uwielbiam perfumy Kenzo i od dłuższego czasu ciekawa byłam, jak pachnie Kashaya. Pozdrawiam
Oczywiście

na ul. Powstańców Śląskich, sklep znajduje się na 'targu' na przeciw sklepu Hala Wola. Wejście główne, uliczka ta na lewo, sklep znajduje się po prawej stronie, mają tam kosmetyki Revlona, MF, Burżuja, kremy oraz perfumy.

Prócz tych Kenzo w swojej ofercie mają m.in. :

-
Laura Biagotti, Venezia Pastello,
- Escada, Que viva, 50ml- 139zł.; 100ml- 210zł.
- Fendi, Fendi, EDT50ml.- 139zł.
- O de Lancome, 30ml - 99zł.;50- 213zł.
- Oui Lancome, 30ml- 155zł.;75ml- 218zł.

Pozdrawiam
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-04, 14:23   #4
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: Kashâya, Kenzo

Nefretete, dowiedziałaś się z jakiś innych źródeł czegoś o tych perfumach? Bo ja, niestety - nie. Jeśli otrzymasz jakieś wieści, to koniecznie napisz - jestem bardzo ciekawa
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-05, 09:28   #5
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: Kashâya, Kenzo

Cytat:
Napisane przez gosiunia22
Nefretete, dowiedziałaś się z jakiś innych źródeł czegoś o tych perfumach? Bo ja, niestety - nie. Jeśli otrzymasz jakieś wieści, to koniecznie napisz - jestem bardzo ciekawa
no nic zero wieści Chyba Nikt tutaj ich nie używał , a szkoda...

__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-06, 21:31   #6
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Dot.: Kashâya, Kenzo

Ja mam ten zapach (wodę perfumowaną). Kupiłam z kilku względów - tez lubię Kenzo, oraz przez pamięć reklamy - sama nie wiem czemu tak mi utkwiła... Zdecydowanie podziałały też na mnie detale: opakowanie to wysuwana szkatułka, nie zwykły kartonik, w środku eleganckie i dyskretne złocenia papieru, często spotykany, ale jednak miły, woreczek. Wiem, że w zasadzie nie powinnam się dać uwieść opakowaniu, niemniej bardzo łatwo mnie zdobyć dbałością o szczegóły.
Flakon jest śliczny, zupełnie inny, niż najnowsze propozycje - obły, pasuje do dłoni, organiczny, ale, przez rysy na szkle, nieco doprawiony pazurem. Koreczek przypomina mi węzeł (odniesienie do miłości), lub... pączek róży. Irracjonalnie czerpię zmysłową przyjemność z formy, w jakiej zamknięto zapach - flakon to przecież mała forma rzeźbiarska, o czym ostatnio projektanci zdają się zapominać... Kolor perfum - pomarańczowy - choć nienawidzę pomarańczowego, tu pasuje idealnie, szczególnie, że jest złamany rózem, przez co robi się brzoskwiniowy. Ciepły, łagodny dla oka i bogaty - jak sam zapach. Naprawdę nieczęsto już dziś projektanci wkładają tyle uwagi w stworzenie dzieła całkowitego.

A sama kompozycja...zdecydowanie nie dzisiejsza. Bardzo ciepła, bardzo przy skórze, nieco dusząca, ale nie ciężka. Tak, jak w zgłoszeniu: zapach orientalny bez dwóch zdań, ale przy tym lekki, wibrujacy. Nie ma grama kadzidła, i dobrze, bo kadzidło na mnie pachnie kadzidełkiem - chyba moja własna skóra ma zbyt ciężki kaliber, żeby jeszcze znosić dymne zapachy.
Wiem, że jak się czyta ich skład - mandarynka, póżniej jaśmin i tuberoza, na dole ambra i drzewo sandałowe - ciężko to sobie wyobrazić, ale one naprawdę tak własnie pachną. I to wszystkimi tymi składnikami na raz. Mam wrażenie, że zostały wymieszane w równych częściach. Osobiście nie przepadam za owocowymi perfumami, ale tutaj te nuty tylko ogrzewają całość. Drzewne dodają ciżękości, a kwiatowe - słodyczy. Ciężko tę całość opisać.
Nadają się na dzień, ale wiele kobiet preferowało by je na wieczór. Dla mnie - całodniowe. Nie używam ich na codzień, bo bardzo ciężko je obecnie dostać - ich produkcję zatrzymano kilka lat temu.
W ramach ostrzeżenia muszę dodać, że mogą być odbierane jako ciężkie i sprawiać wrażenie duszących.
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-06, 21:53   #7
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: Kashâya, Kenzo

Asiu dzięki za wyczerpujący opis Wreszcie się doczekałam



Cytat:
Napisane przez joannea
Ja mam ten zapach (wodę perfumowaną). Kupiłam z kilku względów - tez lubię Kenzo, oraz przez pamięć reklamy - sama nie wiem czemu tak mi utkwiła... Zdecydowanie podziałały też na mnie detale: opakowanie to wysuwana szkatułka, nie zwykły kartonik, w środku eleganckie i dyskretne złocenia papieru, często spotykany, ale jednak miły, woreczek. Wiem, że w zasadzie nie powinnam się dać uwieść opakowaniu, niemniej bardzo łatwo mnie zdobyć dbałością o szczegóły.
Flakon jest śliczny, zupełnie inny, niż najnowsze propozycje - obły, pasuje do dłoni, organiczny, ale, przez rysy na szkle, nieco doprawiony pazurem. Koreczek przypomina mi węzeł (odniesienie do miłości), lub... pączek róży. Irracjonalnie czerpię zmysłową przyjemność z formy, w jakiej zamknięto zapach - flakon to przecież mała forma rzeźbiarska, o czym ostatnio projektanci zdają się zapominać... Kolor perfum - pomarańczowy - choć nienawidzę pomarańczowego, tu pasuje idealnie, szczególnie, że jest złamany rózem, przez co robi się brzoskwiniowy. Ciepły, łagodny dla oka i bogaty - jak sam zapach. Naprawdę nieczęsto już dziś projektanci wkładają tyle uwagi w stworzenie dzieła całkowitego.

A sama kompozycja...zdecydowanie nie dzisiejsza. Bardzo ciepła, bardzo przy skórze, nieco dusząca, ale nie ciężka. Tak, jak w zgłoszeniu: zapach orientalny bez dwóch zdań, ale przy tym lekki, wibrujacy. Nie ma grama kadzidła, i dobrze, bo kadzidło na mnie pachnie kadzidełkiem - chyba moja własna skóra ma zbyt ciężki kaliber, żeby jeszcze znosić dymne zapachy.
Wiem, że jak się czyta ich skład - mandarynka, póżniej jaśmin i tuberoza, na dole ambra i drzewo sandałowe - ciężko to sobie wyobrazić, ale one naprawdę tak własnie pachną. I to wszystkimi tymi składnikami na raz. Mam wrażenie, że zostały wymieszane w równych częściach. Osobiście nie przepadam za owocowymi perfumami, ale tutaj te nuty tylko ogrzewają całość. Drzewne dodają ciżękości, a kwiatowe - słodyczy. Ciężko tę całość opisać.
Nadają się na dzień, ale wiele kobiet preferowało by je na wieczór. Dla mnie - całodniowe. Nie używam ich na codzień, bo bardzo ciężko je obecnie dostać - ich produkcję zatrzymano kilka lat temu.
W ramach ostrzeżenia muszę dodać, że mogą być odbierane jako ciężkie i sprawiać wrażenie duszących.
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-06, 22:04   #8
anabel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19
GG do anabel
Dot.: Kashâya, Kenzo

wysyłam jeszcze linki dla podpowiedzi, moze to cos pomoze, o ile tu juz nie zaglądalaś

http://www.perfumeworld.net/ehomeframe.htm

http://osmoz.com/encyclo/marques/par...RFUM&LANGUE=en
anabel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-06, 22:50   #9
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Dot.: Kashâya, Kenzo

Cytat:
Napisane przez Nefretete
Asiu dzięki za wyczerpujący opis Wreszcie się doczekałam

ależ nie ma za co od kilku tygodni praktycznie nie zaglądałam do sieci, stąd moje zapóźnienie w wątkach. Cieszę się, że może komuś się przyda. I co, rozważysz zakup , czy raczej nie?
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-01, 20:56   #10
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Dot.: Kashâya, Kenzo

Cytat:
Napisane przez joannea
ależ nie ma za co od kilku tygodni praktycznie nie zaglądałam do sieci, stąd moje zapóźnienie w wątkach. Cieszę się, że może komuś się przyda. I co, rozważysz zakup , czy raczej nie?
Joanneo dziękuję raz jeszcze za dokładny opis.

Co do samego zapachu- będąc u rodziców dorwałam w perfumerii tester Kashaya Kenzo i niestety zapach nie przypadł mi do serca, choć perfumy Kenzo bardzo lubię i darzę je szczególnym sentymentem

Pierwsze skojarzenie po przetestowaniu to orzech włoski, następnie czułam tylko migdały... dla mnie jest to za mało...

Dziekuje raz jeszcze za pomoc

Pozdrawiam
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 20:45   #11
Nobuko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 143
Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Witam,
Znalazłam na KWC to pachnidło..Niesamowicie mnie zaintrygował flakon-surowe serce oplecione żyłami,niby odpychające,a jednak przyciąga.Taki organ,tętniący życiem,w któym tętni krew...

Niestety opinie na KWC są tylko 4 Straaasznie chciałabym powąchać jak pachnie Kashaya..Nie wiem czy to jest możliwe-więc zanim zamówię ją w ciemno na allegro,b.bym chciała usłyszeć opinie któreś z Was,która miała okazje testować.

P.S.
Kocham wonie kadzidlane alla Black Cashmere,Youth dew Ambre nude,Feminite du bois,la baiser du dragon,neonatura cocon,organza,kenzo jungle,kingdom,woda paryska..Myślicie,że ten zapach będzie mniej więcej w tym klimacie?

Dziękuję z góry!
Nobuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-03, 21:09   #12
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Kashaya to moja trauma

To pierwszy zapach, który wzięłam w ciemno jakieś trzy lata temu. Miał być orient a okazało sie że to kwiatki rodem z lat osiemdziesiątych - sztuczne, plastikowe z mdlącą brzoskwinią i morelą w tle Flakon okropny - nie dość, że kolor zupełnie nie trafiony i plastikowy korek to jeszcze ta faktura. Rodem z horroru. Mnie się kojarzy z uklepanym mózgiem.


Wiem, że Kropka zaraz na mnie nakrzyczy ale muszę to napisać - najbliżej Kashaya do zaachu Sotto Voce LB. Dla mnie to zapachy bliźniacze



Acha... ten zapach nie ma nic wspólnego z kadzidlanym BC, paczulowo - drzewnym smokiem, orientalnym YDAN czy innymi wymienionymi przez Ciebie zapachami
tymena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 21:26   #13
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Kashaya to moja trauma
Moja rowniez
Cytat:
To pierwszy zapach, który wzięłam w ciemno jakieś trzy lata temu. Miał być orient a okazało sie że to kwiatki rodem z lat osiemdziesiątych - sztuczne, plastikowe z mdlącą brzoskwinią i morelą w tle
Takze zamowilam je w ciemno i ,uzywajac eufemizmu, bylam mocno rozczarowana. Wybitnie razila mnie w nich jakas chlodna, metaliczna i strasznie mdlaca nuta.
Cytat:
Flakon okropny - nie dość, że kolor zupełnie nie trafiony i plastikowy korek to jeszcze ta faktura. Rodem z horroru. Mnie się kojarzy z uklepanym mózgiem.
Dokladnie; straszydelko
Cytat:
Wiem, że Kropka zaraz na mnie nakrzyczy ale muszę to napisać - najbliżej Kashaya do zaachu Sotto Voce LB. Dla mnie to zapachy bliźniacze
Rowniez, od poczatku, mialam silne skojarzenia z Sotto Voce. Jednak po ostatnich testach, moge powiedziec, ze Kashaya to jedynie bardzo, bardzo daleki i wyjatkowo szpetny krewny Sotto Voce- choc niewatpliwie maja jakas wspolna, kwiatowo-owocowa nute, (moze to polaczenie brzoskwini/moreli z orchidea i tuberoza?) .
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 22:59   #14
Nobuko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 143
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi...Tak więc zastanowię się nad tym zamawianiem w ciemno,bo w sumie tanio mogę dostać Blvgari Black,mój ukochany unisex-wiem przynajmniej jak on pachnie.a w tym wypadku...ZAGADKA ...tylko qrde dalej kusi,ale skoro to nie coś alla YDAN,czy BC to chyba Blvgari wezme ;P
Nobuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-04, 00:12   #15
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Miałem kiedyś i sam się pozbyłem, dla mnie pachniała jak syntetyczna herbatka brzoskwiniowa z jakimis nijakimi kwiatkami i źiółkami, taka tania herbatka rozpuszczalna, o aromacie "identycznym z naturalnym" na szczęscie nietrwała.
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-04, 18:34   #16
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Potwierdzam, tą brzoskwinio-morelę też wyczułam przy pobieżnym sabatowym teściku. Męczący zapach. Poznałam dzięki wspomnianej Kropce, która miała próbkę.
Nobuko - jeśli Cię kusi to może wpisz się w wątku "rozpaczliwie poszukuję", a nuż ktoś użyczy próbkę.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-04, 21:15   #17
Nobuko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 143
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

dreamer4-trochę nie na temat...Facet interesjący się perfumami...to rzadkość ;>Heh zaczyna mnie to intrygować

Qrde,zapach herbatki brzoskwiniowej-to mnie dobitnie zniechęca,brzmi jak opis rodem z perfumowego koszmaru.
Nobuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-04, 22:25   #18
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Cytat:
Napisane przez Nobuko Pokaż wiadomość
dreamer4-trochę nie na temat...Facet interesjący się perfumami...to rzadkość ;>Heh zaczyna mnie to intrygować

Qrde,zapach herbatki brzoskwiniowej-to mnie dobitnie zniechęca,brzmi jak opis rodem z perfumowego koszmaru.
Taa dość, że facet to jeszcze testujacy i używający czasami tych co są "zaszufladkowane jako damskie" to dopiero intrugujace...

Sam kiedyś wpadłem w sidła kampanii reklamowej kashaya...sam slogan reklamowy" kashaya- z jap. przysiega miłosci", oraz reklama bardzo ciekawe, na żywo sam zapach jak i flakonik kiczowate...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 418.jpg (13,5 KB, 53 załadowań)
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-05, 00:37   #19
Nobuko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 143
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Hmm ,a mogę zapytać,kóry zapach z damskich ,na tyle Ci leży,że czasem użyjesz??

Muszę przyznać,że mam podobnie...Czasem używam męskiego M7-który,wg.niektórych facetów jest dla"starych dziadów",a w moim odczuciu-jest to zapach męski,a jednocześnie niezwykle kobiecy i tak się czasem wypsikam:P Poza tym uwielbiam unisexy...;>W ogóle ,mam bzika na punkcie zapachów.

Teraz zaintrygowała mnie Diva-Ungaro-czy to kadzidlany zapach??Podobny do tych które wymieniłam na początku,dreamer4-może coś wiesz???

Szukałam testeru w drogeriach,ale nigdzie nie ma
Nobuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-05, 05:59   #20
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Wiem, że Kropka zaraz na mnie nakrzyczy ale muszę to napisać - najbliżej Kashaya do zaachu Sotto Voce LB. Dla mnie to zapachy bliźniacze
Pewnie, że nakrzyczę.

Używam Sotto Voce od 13 lat i nigdy, przenigdy nie znalazłam w tych dwóch zapachach nic wspólnego.

Mało tego, są tak różne jak niebo i ziemia, Sotto kocham miłością wielką, a Kashaya jest przeokropna.

____

Na pewno jednak nie jest warta Twojej uwagi, bo nijak nie pasuje do zapachów, które wymieniłaś w swoim poście.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-06, 19:28   #21
Idis
Przyczajenie
 
Avatar Idis
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 23
Dot.: Kashâya Kenzo-opinie,wrażenia...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kashaya jest przeokropna.
To również moja trauma. Miałam gdzieś w domu całą buteleczkę (mama dostała od kogoś w prezencie dawno temu) i niestety żadna znana nam osoba nie była w stanie tego zapachu używać

PS. Z kadzidłami to on nie ma zupełnie nic wspólnego.
Idis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-06, 19:34   #22
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Po takich traumatycznych opiniach zaciekawiło mnie niezmernie to dziwaczne serce- Kashaya...
Żżera mnie ciekawość, czy jest AŻ TAKIE...
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-13, 16:23   #23
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Koto- jest AZ TAKIE, a moze i nawet gorsze
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 19:45   #24
Nadia_12
Raczkowanie
 
Avatar Nadia_12
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 484
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Nobuko - Pytałaś o Divę Ungaro. Z tego co pamiętam jest to zapach kwiatowy, nie kadzidlany. Ale nie miałam z nim bezpośredniego kontaktu.
Nadia_12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 19:54   #25
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Cytat:
Napisane przez Kattarina Pokaż wiadomość
Koto- jest AZ TAKIE, a moze i nawet gorsze
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 20:34   #26
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Po takich traumatycznych opiniach zaciekawiło mnie niezmernie to dziwaczne serce- Kashaya...
Żżera mnie ciekawość, czy jest AŻ TAKIE...
No właśnie, aż mam ochotę spróbować
Na Habanitę też zwróciłam uwagę po takich opiniach I na Opium... No ciekawa jestem
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 20:46   #27
Katty_p13
Piers do przodu
 
Avatar Katty_p13
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 285
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
No właśnie, aż mam ochotę spróbować
Na Habanitę też zwróciłam uwagę po takich opiniach I na Opium... No ciekawa jestem
Ja też - a na Allegro zgrabna 25-tka za 48 zeta ......
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death .
Katty_p13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-18, 13:04   #28
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Cytat:
Napisane przez Katty_p13 Pokaż wiadomość
Ja też - a na Allegro zgrabna 25-tka za 48 zeta ......
Ja wczoraj byłam na zakupach a za tydzień wyjeżdżam na wakacje... Ufff, nie mogę kupować w ciemno, nie mogę...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-08, 11:18   #29
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Kashâya Kenzo - opinie, wrażenia...

Skusiłam się na Kashayę-czekałam na przesyłkę 3 tygodnie-ale warto było.Już mi się podoba-nie wiem jak będzie przy tescie całościowym,ale narazie jestem zachwycona.

Trochę kwiatów+mnóstwo brzoskwini,rzeczywiście kojarzy się z killerami z lat 80.Podoba mi się
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:27.