Ciepła/zimna woda a włosy

[Antharas]

Chciałam zapytać o jedną rzecz. Nie wiem czy to prawda, czy źle słyszałam, ale podobno od letniej, chłodnej wody domykają się łuski włosa i przez to włosy są gładsze, a przez ciepłą otwierają się.

Ja z kolei na sobie zauważyłam sytuację odwrotną - kiedy płuczę włosy chłodniejszą wodą są okropnie szorstkie, matowe, a kiedy płuczę wręcz gorącą wodą to są bardzo gładkie i miękkie, łatwo się rozczesują.

Przekręciłam coś z tą temperaturą wody czy faktycznie moja sytuacja jest dziwna? Jeśli przekręciłam to przepraszam za tworzenie nowego wątku

[1985Anke]

nie przekręciłaś tak jest ponoć ja sobie płucze włosy chłodną wodą a dlaczego Tobie tak się dzieje to nie wiem

[rapunzel8]

zależy jak to robisz. jeżeli praktycznie całe płukanie robisz zimną wodą, to nie usuwasz porządnie szamponu i/lub odżywki i stąd nieciekawy wygląd włosów. zimną wodą płucze się na samym końcu kiedy włosy są już wymyte, a środki do mycia całkowicie wypłukane- chłodna woda to ostatni etap- wystarczy moment takiego polewania

[Antharas]

nie, cały czas chłodną nigdy nie polewałam, właśnie ta końcówka miała niby domykać a mi się robi jakiś potargany kołtun wtedy i jak poleję po tym gorącą to nie muszę nawet odżywki używać

[caskada]

zludny efekt po wysuszeniu wlosow napewno jest siano zwlaszcza widoczne koncowkach ...zimna woda powoduje ze wlos jest sztywny twardy bo luski sa domkniete
wlosy polewamy chlodna woda podczas ostatniego plukania

[Antharas]

caskada właśnie chodzi o to, że moje włosy nie są suche, szybko się przetłuszczają na całej długości, na końcówkach też i wydaje mi się że to stwarzało ochronę np. przy farbowaniu czy rozjaśnianiu a po gorącej wodzie są miękkie i gładkie jakbym używała odżywki i prostowała, a tego nie robię
po zimnej wodzie mi się puszą i wyglądają jak przetarte swetrem

[Indios Bravos]

Napisane przez Antharas

nie, cały czas chłodną nigdy nie polewałam, właśnie ta końcówka miała niby domykać a mi się robi jakiś potargany kołtun wtedy i jak poleję po tym gorącą to nie muszę nawet odżywki używać

Mam podobnie jak użyję zbyt lodowatej wody
Przede wszystkim nie myj włosów gorąca woda bo to zabójstwo
jesli chodzi o płukanie to przy spłukiwaniu odżywki stopniowo dodawaj zimnej, potem zakręcej ciepłą...
Aż dojdziesz do takiej chłodnej temperatury- wtedy włoski powinny być gładkie i troszeczkę chłodniejsze
Staraj się nie robić włosom szoku termicznego, dlatego zmieniaj tę temperaturę powli a unikniesz niepotrzebnych zniszczeń

Pozdrawiam

[kangurrr]

od miesiąca każde mycie kończę coraz to zimniejszą wodą, aż jest naprawdę lodowata. Efekty są .

[sylvia_doll]

Ja zawsze chłodnej wody używam, większych efektów dlatego nie zauważam, a i niegdyś z tego co pamiętam nawet lodowatej używałam (jak terma wysiadła).

[sweetcupcake]

ja to zawsze szampon spłukuję lekko ciepłą wodą, a na koniec zimną i jak dla mnie jest to najlepsza opcja

[Antharas]

próbowałam kiedyś stopniowo temperaturę zmniejszać, ale to nie ma sensu, ta chłodna plącze mi włosy okropnie

[kangurrr]

owszem, plącze, wystarczy delikatnie palcami je rozczesać, a potem gdy trochę podeschną normalnie szczotką

[Laalegria]

Moje włosy: gęste , puszące się, zniszczone od prostownicy, widoczna grubość włosa,

U mnie :
1. zimna woda powoduje jakby przesuszenie włosów-zupełnie jak bym dotykała siana a nie włosów . Tragedia.
Sądzę że ten efekt jest dobry dla włosów normalnych , gładkich, niepuszących się i szybko przetłuszczających się .

2.Po ciepłej wodzie jest ok, są miękkie , miłe w dotyku , bardziej gładkie, bardzo błyszczące. Tylko mam wrażenie,że mimo wszystko nieco mniej się układają i są bardziej podatne na wilgoć. Tym bardziej po uzyciu prostownicy.
Tu zaś myślę, że to jednak dobra opcja dla włosów bardzo wolno przetłuszczających się

Pierwszy efekt osiągnęłam poprzez :
ciepła woda
na koniec zimna
zimny strumień powietrza dochodzący z suszarki

Drugi efekt osiągnęłam poprzez:
mycie ciepłą wodą,
zimny strumień powietrza dochodzący z suszarki


Myślę, że warto spróbować efektu pośredniego , po prostu letniej wody czyli ani za ciepłej ani za zimnej.