2015-03-31, 08:29 | #1441 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
mariolaw_132 i jak po wizycie u gina?? Uspokoiłaś się?? Jak się czujesz?? Cieszę się, że wszystko u Ciebie w porządku!! To nadzieja dla nas wszystkich... Dbaj o siebie i dzidziusia!
kitana83 co u Ciebie? Już po zabiegu? Jak się czujesz? Napisz do nas... cobra115 przykro mi, że pomimo ciąży nadal dopadają Cię złe myśli i płacz... Pewnie całe nasze życie będzie już takie! Szkoda, że los nas tak doświadczył i zniszczył w nas kawałek optymizmu... Ja też miałam ciężką sobotę... A co do kościoła - to ja ciągle pytam Boga dlaczego mnie tak ukarał i za co?? Niby Dominikanin mi tłumaczył, że Bóg nie każe nas, ale wystawia na próbę - tylko co to za "próba"... Ciężko to wszystko ogarną, a wytłumaczyć się normalnie nie da... Trzymam kciuki za badania 2 kwietnia! Na pewno pochwalisz się super wiadomościami!! |
2015-03-31, 08:59 | #1442 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: terminacja ciazy
mimi
mariola no właśnie co ci twoja gin powiedziała?? |
2015-03-31, 11:22 | #1443 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 154
|
Dot.: terminacja ciazy
Cytat:
|
|
2015-03-31, 11:51 | #1444 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 79
|
Dot.: terminacja ciazy
Na codzień niby wszystko jest w Twoim życiu dobrze. Wstajesz, pijesz kawe, idziesz, pracujesz, wracasz, wypełniasz obowiązki. Pamiętasz o tym co musisz zrobić. Znajdujesz czas na to, żeby zrobić tez coś dla siebie. Ale czasem, a ostatnio coraz to częściej pojawia się takie dziwne, zimne, skradające się uczucie rozpaczy, smutku i samotności, które rozlewa się w Tobie jak mroźny ocean. I wtedy nic już nie wiesz, niczego nie pragniesz, nie myślisz, tylko leżysz i płaczesz. Nawet jeśli nie widać łez, bo płaczesz w środku.
__________________
17.03.15[*] Malwinka |
2015-03-31, 12:19 | #1445 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
sevmek dokładnie tak jest jak napisałaś... Niestety są gorsze i ciut lepsze dni, ale już tych szczęśliwych, beztroskich nigdy nie będzie... Zawsze będzie w naszym sercu pustka, dziura wielka po stracie, po stratach... Czas nie przynosi ukojenia, tylko uczy nas z tym żyć i inaczej patrzeć na otaczający nas świat... To co kiedyś drażniło i denerwowało - teraz jakoś nie zauważamy...
Wszystko się zmieniło, My też... Niestety... |
2015-03-31, 17:46 | #1446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: terminacja ciazy
Wczoraj babel mnie nastraszyl bo detektorem nie mozna bylo wyczuc serduch ale gin zrobila usg i bilo. Na kolejnej wizycie bedzie usg i sprawdzanie szyjki. Poki co wszystko ok. Jutro ostatni dzien pierwszego trymestru. i mam wizyte u innej gin wiec znowu podejrze brzdaca.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
2015-03-31, 18:52 | #1447 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: terminacja ciazy
mariola dobrze, że często masz wizyty, przynajmniej jesteś spokojniejsza ja mam tylko raz w miesiącu, ale teraz jadę na prenatalne to mam nadzieję, że się uspokoję
|
2015-03-31, 19:09 | #1448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: terminacja ciazy
Cobra mam tak czesto bo chodze do 2 gin ale planuje ze ta jutrzejsza bedzie juz ostatnia u niej. Ta kobieta nic nie wnosi oprocz usg i informacji ze dziec zyje a tak na prawde sprzetu tez nie ma rewelacyjnego. Jestem zadowolona z tej gin przy szpitalu. Balam sie ze jak nie ma usg w gabinecie to bedzie ciezko ale widze ze kobieta sie zaangazowala i do tej pory kazda wizyta u niej konczy sie przejsciem na IP i usg. Widac ze nie jest specjalistka od uzywania sprzetu ale i tak zawsze mnie to uspokaja bo to co najwazniejsze mi pokazuje.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
2015-03-31, 20:06 | #1450 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: terminacja ciazy
Cytat:
Co ma byc to i tak bedzie
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
2015-03-31, 20:26 | #1452 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: terminacja ciazy
|
2015-04-01, 12:34 | #1453 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
mariolaw_132 bardzo się cieszę, że wszystko w porządku z Dzidziusiem!! HURA!!
Ja podczas drugiej ciąży miałam wizyty co tydzień - tak sobie życzyłam i tak jeździłam. Każda wizyta była z usg - nie wyobrażam sobie innej wizyty w ciąży i to po stracie pierwszej ciąży... Chodziłam i chodze prywatnie do Pani Ordynator z Patologii Ciąży z dużej kliniki w Krakowie. Jestem pewna, że to najlepsza opieka... Wiadomo - co będzie to będzie - wiem to po sobie... Fantastyczny lekarz, a dwie straty... Są takie sytuacje w życiu, na które nie mamy wpływu... Szkoda! ---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- cobra115 o której jutro masz to prenatalne?? Trzymam kciuki bardzo mocno... |
2015-04-01, 13:28 | #1454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: terminacja ciazy
No właśnie, nie nad wszystkim zapanujemy
O 14:20 mam wizytę ale mamy zamiar skorzystać i podjechać na zakupy, więc pewnie będę wieczorem dopiero. |
2015-04-01, 14:40 | #1455 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 90
|
Dot.: terminacja ciazy
Cześć dziewczyny, jestem już w domu po wszystkim. Koszmarne to było. Dostałam tabletki które wywołały skurcze które trwały przez 29 godzin Ostatnich 5 h błagałam lekarzy, żeby coś zrobili. Nie miałam rozwarcia. Dostawałam kroplówki, zastrzyki, tabletki i całą armię leków po których wymiotowałam, a rozwarcia nie było. Okropny ból. Wzięli mnie na salę chyba po 16 wczoraj i tam urodziłam. Potem narkoza i łyżeczkowanie. Dziś się już fizycznie dobrze czuję. Daliśmy synkowi imię Mikołaj. Nie widziałam go ale lekarz powiedział, ze widać było, ze jest chory i dobrze zrobiliśmy decydując się na terminację. Powiem jeszcze, że pomimo tego koszmaru jestem wdzięczna pielęgniarkom i lekarzom, ze się tak dobrze mną zajęli. Naprawdę ze współczuciem i wiecie...po ludzku.
Na sali leżałam z dziewczyną w takiej samej sytuacji. Nie wiem skąd tyle tragedii Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie!!! |
2015-04-01, 16:47 | #1456 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: terminacja ciazy
Witajcie dziewczyny.
Jestem tutaj nowa, przeczytałam całe wasze forum i postanowiłam również napisać coś o sobie. Jestem po terminacji w 20 tyg. ciąży, moja córeczka miała ZD. Dodam, że samo usg było bez zastrzeżeń, dopiero po testach pappa zapaliło się czerwone światełko...później amniopunkcja i resztę już znacie. Stało się to na początku lutego. Razem z mężem nie zdecydowaliśmy się na pogrzeb naszego dziecka...do dzisiaj nie wiem czy dobrze zrobiliśmy. To wszystko działo się zbyt szybko... spadło na nas jak grom z jasnego nieba...ciężko było wtedy podejmować racjonalne decyzje. Niedługo miną 2 miesiące od tamtego zdarzenia a ja ciągle budzę się w nocy i nie mogę przestać o tym myśleć. Jest ciężko...dodatkowo nie potrafię myśleć o niczym innym, jak o kolejnej ciąży. Terminację miałam w Białymstoku w USK. Honorata czy ty również miałaś robioną terminację w USK? Przepraszam, że tak bezpośrednio, ale fajnie by było mieć bratnią duszę gdzieś niedaleko. Kitana bardzo mi przykro....wiem co czujesz...trzymaj się mocno i pamiętaj tylko, żeby nie tłumić w sobie emocji. Musisz to z siebie wszystko wyrzucić, inaczej nie dasz rady. Reszcie dziewczyn również wspólczuje strat i trzymam kciuki za wszystkie szczęśliwe zakończenia. Przepraszam, że nie przywitałam się z każdą z osobna. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do siebie |
2015-04-01, 18:29 | #1457 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
Bobby86 oczywiście, że przyjmiemy Cie do naszego grona, choć bardzo nam przykro, że kolejna Dziewczyna do nas dołącza!
Jesteś mi bliska, gdyś ja również miałam Córeczkę, która miała ZD. Zawsze serce mi mocniej bije jak widzę te dwie literki ZD... Dobrze, że do nas napisałaś! To straszne, co nas spotkało! Niesprawiedliwe... Musisz być silna. Pisz do nas... Kitana83 już się martwiłam, że tak długo do nas nie piszesz! Dobrze, że już po wszystkim, choć strasznie Cię męczyli! Współczuje bardzo... U mnie kilka godzin to trwało, choć ból był okropny... Przytulam mocno... |
2015-04-01, 19:44 | #1458 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: terminacja ciazy
Mimi39 ściskam Cię mocno...trzymam kciuki za twoje staranka i za zdrowego dzidziusia. Szkoda, że poznajemy się w takich okolicznościach, ale miło jest z kimś o tym wszystkim porozmawiać...rodzina niestety udaje, że nic się nie stało, bo albo nie chcą Ciebie urazić, albo nie wiedzą jak w ogóle do tematu podejść, więc omijają go szerokim łukiem, a Ty masz wrażenie, że jesteś trędowata
My z moim M postanowiliśmy próbować od przyszłego cyklu, akurat minie 3 miesiące od terminacji...nie wiem czy to nie za wcześnie, ale nie mogę dłużej czekać...zresztą same wiecie jak to jest. |
2015-04-01, 20:05 | #1459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: terminacja ciazy
przykro mi, że taki los cię spotkał |
2015-04-02, 00:25 | #1460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 35
|
Dot.: terminacja ciazy
ja wracam po przerwie.....
mimi39 bardzo się cieszę, że u ciebie wszystko idzie w dobrym kierunku. Trzymam bardzo bardzo mocno kciuki. Oczywiście maj to piękny miesiąc i zobaczysz-szczęśliwy dla ciebie, czego ci życzę z całego serducha. Bobby 86 witamy Cię kochana.Tulę mocno z powodu straty Aniołka kitana83 mariola_132 modlę sie o każdy dzień dobrych wiadomości dla Was. Cieszę się ogromnie że z każdym dniem zbliżasz się po zdrową niunię i wierzę w to,że tym razem MUSI BYĆ DOBRZE Cobra115 jak wyniki? Pomimo wstrętnej pogody życzę każdej z osobna słoneczka w sercubuziaki |
2015-04-02, 07:19 | #1461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
Bobby86 my tez zaczęliśmy starania po 3 cyklach. Wcześniej wizyta u gina i kontrolne usg. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za szybkie, zdrowe dwie kreseczki!
U mnie w domu tez nikt na ten temat nie mówi, wręcz ucinają jak coś zaczynam... Nie wiem, że nie chcą, czy ich boli, czy już zapomnieli, bo tak łatwiej... Czy Ty jesteś rocznik 1986? Tak z nickiem połączyłam... Ja ze względu na wiek - 40 lat w sierpniu skończę - miałam test Paapa okropnie zły - ZD 1:16, ZT 1:17 i ZP 1:112 - jakoś tak... A Ty jesteś młodziutka bardzo... Strasznie to przykre... asik5 bardzo fajnie, że do nas napisałaś! Dziękuję... Też mam nadzieję, że maj będzie dla mnie szczęśliwy... Nie śmiejcie się, ale czytając horoskop na 2015 rok - miałam napisane, że w maju zajdę w ciążę!! Wtedy dziwnie na to popatrzyłam, ale teraz mam nadzieję, że ktoś się nie mylił... Hehe... cobra115 czekamy na dobre wiadomości i ściskamy kciuki bardzo mocno!! |
2015-04-02, 09:55 | #1462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 90
|
Dot.: terminacja ciazy
Dziewczyny dziękuję za dobre słowa.
Jeżeli chodzi o emocje to na razie jestem spokojna ale wiem, że to cisza przed burzą. Tak samo miałam po 2 poronieniu. Myślałam, ze jakoś to przetrwam a jednak przyszło potem ze zdwojoną siłą. Niestety człowiek się nie uodparnia na takie przeżycia. Czekam na wyniki amnio i wizytę u genetyka i bardzo się boję, że oznajmi nam, że faktycznie coś z tymi genami mamy nie tak i na tym się skończą nasze starania. Dziewczyny trzymam mocno kciuki za wasze ciąże. Piszcie co i jak żeby u nas nie gasły iskierki nadziei Teraz Święta...próba sił. Życzę Wam wszystkim wiele wytrwałości i jak najmniej łez. I sobie też tego życzę |
2015-04-02, 12:41 | #1463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 257
|
Dot.: terminacja ciazy
kitana83 pewnie masz rację, że to cisza przed burza... Ja tez tak miałam. Nawet zaskoczona byłam, że taka spokojna jestem zaraz po... Po pierwszym poronieniu wyłam od razu, a po terminacja dziwne otępienie i nic... Przyszło wszystko i milion razy mocniejsze i bolesne... Oby u Ciebie nie miało gigantycznego wydania!!
Nikt się nie uodparnia na straty - bez względu na ich zakończenie - poronienie, obumarcie ciąży, czy terminacja... Zawsze boli... Mam nadzieję, że te wyniki amnio coś wniosą do waszych dalszych starań o dzidziusia! Zawsze trzeba mieć nadzieję, nawet jak coś idzie i jest nie tak!! Medycyna idzie do przodu i szanse dla nas również! Dziękujemy! Tobie również wiele sił, jak najmniej łez i smutnych chwil... |
2015-04-02, 13:12 | #1464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: terminacja ciazy
mimi39 tak, mam 28 lat, w tym roku 29. U mnie przezierno
---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- jakie ---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- jakieś problemy są z forum, nie mogę dodać postu. Napisałam całą wiązankę i mi ucięło ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- przezierność miałam na 2,1-2,2 i wszystkie inne markery były w porządku. Lekarz mnie uspokoił, więc nawet mnie to nie zaniepokoiło. Po pappa ryzyko wzrosło do 1:147 przy ZD, co też nie jest tragedią, ale wiadomo biorą pod uwagę wiek, więc moje 28 lat mogło trochę to ryzyko zmniejszyć. Długo się zastanawiałam nad amniopunkcją, ale niestety niewiedza nie dawała mi w nocy spać. Szok jakiego doznałam po odbiorze wyniku był nie do opisania (nikt tego nie rozumie oprócz was dziewczyny). Myślałam, że tam padnę i nie wstanę. Miałam ochotę umrzeć. Na drugi dzień w środę już byłam w szpitalu, w sumie całość trwała 24godziny , w czwartek w nocy było już po wszystkim. Całe szczęście, że personel był w porządku. Cały czas ktoś do mnie zaglądał. Na opiekę nie mogę narzekać. Współczuję wszystkim dziewczynom, które były źle potraktowane, bo to strasznie rzutuje na dalszą rekonwalescencję. Niektórzy z góry nas oceniają, dlatego niestety jesteśmy z tym same. Przysięgam, że zanim mnie to nie spotkało to byłam pewna, że nie przerwę ciąży choćby nie wiem co. Jak widać, same siebie nie znamy dopóki nie zostaniemy postawione przed faktem dokonanym. Kitana83 mi w szpitalu poradzili od razu, żeby udać się na terapię. I tutaj moja uwaga Idź do kogoś zaufanego z polecenia jeżeli już się zdecydujesz. Ja byłam u psychiatry, który potraktował mnie jak g*****, widocznie od razu mnie ocenił, po tym jak mu opowiedziałam swoją historię. Udajesz się do lekarza po pomoc, a on jeszcze bardziej Ciebie wbija w ziemię i to jest smutne. Dopiero moja lekarz rodzinna mnie wysłuchała i pomogła, przepisała leki uspokajające i na sen. Jeżeli chodzi o badania genetyczne, u nas wyszła trisomia prosta, więc wskazań medycznych nie było, ale mój ginekolog tak czy siak wypisał mi skierowanie. Powiedział, że nie zaszkodzi zrobić (dobry człowiek), ale co z tego skoro termin na NFZ w poradni genetycznej mielibyśmy na maj 2016 Prywatnie kolejek nie ma, pani mogła mnie zapisać choćby na następny dzień. W jakim my kraju żyjemy ja się pytam? Trzeba mieć naprawdę twardą du**, żeby jako tako tutaj funkcjonować |
2015-04-02, 13:21 | #1465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 90
|
Dot.: terminacja ciazy
Bobby86, cieszę się, że też masz doświadczenia ze szpitala chociaż dobre, tak jak ja. Naprawdę jakby jeszcze człowieka tam źle potraktowali to już jest masakra.
No ja na razie nie chcę iść do psychologa ale zobaczymy co będzie później. Jak będę musiała to muszę się rozejrzeć za kimś z polecenia, tak jak radzisz. My na pewno zdecydujemy się na wszystkie możliwe badania, gdyż jest to już nasza 3 nieudana ciąża. Ale te kolejki to jest jakaś paranoja. Trzeba będzie pewnie prywatnie iść co zrujnuje kieszeń. Co za kraj |
2015-04-02, 13:43 | #1466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: terminacja ciazy
Kitana83, poproś ginekologa żeby na skierowaniu do poradni genetycznej było wpisane słowo PILNE! wtedy czeka się 2-3 miesiące a nie ponad rok (informacja bezpośrednio u źródła). Tobie te badania jak najbardziej się należą i to w trybie przyspieszonym, więc bez sensu żebyś wydawała 1000zł na coś co Ci się po prostu należy. Krew mnie zalewa jak sobie pomyślę o naszej służbie zdrowia. Aha i partner/mąż musi iść do lekarza rodzinnego po swoje oddzielne skierowanie. Na jednym skierowaniu nie załatwisz, mimo, że u mnie było napisane badanie kariotypów pary małżeńskiej. Ostatecznie z badań zrezygnowaliśmy, ale jak mówię u nas trisomia prosta...czyli przypadek losowy.
Pamiętaj też że należy Ci się 8tyg urlop macierzyński po terminacji, ale to się wiąże z rejestracją dziecka w USC. Jeżeli któraś z dziewczyn chciałaby zasięgnąć jakichś informacji na ten temat to służę pomocą. |
2015-04-02, 13:56 | #1467 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 90
|
Dot.: terminacja ciazy
Bobby86, dzięki za informacje. Nie wiedziałam, że mąż musi mieć odrębne skierowanie. Dobrze wiedzieć.
Jeżeli chodzi o urlop to dostałam w szpitalu zaświadczenie do zakładu pracy, że przysługuje mi połowa urlopu macierzyńskiego. Ale właśnie nie wiem czy jeszcze do ZUSu ten fakt jakoś muszę zgłaszać? Czy to już pracodawca załatwi? Z US mamy akt urodzenia/zgonu. Teraz musimy się skontaktować z kostnicą gdzie dzidziuś się znajduje bo pomimo, że nie decydowaliśmy się na pogrzeb jednak musimy wszystko załatwić z kostnicą (o czym w sumie też nie wiedziałam). Mąż jutro tam ma jechać. Matko ale to wszystko smutne |
2015-04-02, 14:38 | #1468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: terminacja ciazy
Dziewczyny niestety ale i ja muszę a raczej bardziej chce i potrzebuję tego być na tym "strasznym" forum też miałam terminacje ciąży. Dzidzia moja miała zespół Turnera. Urodziłam ja 27 lutego od 10 lutego wiedziałam że jest coś nie tak ale niestety amino rozwiało wszystkie nadzieje jakie matka może mieć w takiej sytuacji.
Zawsze bałam się że będę miała chore dziecko i niestety wywróżyłam to sobie:-( Nie ma dnia abym nie myślała o niej i nie "wyła" co wieczór do poduszki. Mam córeczkę która czekała na swoją siostrzyczkę i się niestety nie doczeka. Teraz chce jak najszybciej mieć drugie dziecko dopiero za 4 dni idę na pierwszą kontrolę i będę pytać co dalej?? Ale napisałam tutaj bo bym chciała być przygotowana, jak to jest z badaniem kariotypu mojego i męża, czy już teraz mam prawo go zrobić, bo czytam że dopiero po 2 takiej sytuacji . Po jakim czasie po terminacji mogę się starać zajść w ciążę?? Mam nadzieje że wtedy będę się czuła psychicznie lepiej chociaż już teraz wiem ze ta ciąża będzie pełna obaw i nerwów, bo w pierwszej ciąży wogóle nie słyszałam o tylu możliwych chorobach jakie może mieć takie maleńkie jeszcze nikomu nic nie winne dziecko. |
2015-04-02, 14:57 | #1469 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: terminacja ciazy
Kitana83 ja musiałam wszystko sama załatwiać bo prowadzę działalność, ale oczywiście za Ciebie wszystko załatwi księgowa w firmie, w której pracujesz. Musisz tylko dostarczyć dokumenty do pracodawcy.
Dziwne, że musisz kontaktować się z kostnicą...ja nie zdecydowałam się na pogrzeb i nic takiego nie musiałam robić. Jak widać "co kraj to obyczaj". A wydawało mi się, że żyjemy w tym samym państwie :/ Olka541 ściskam Ciebie mocno i współczuje straty. Twój ginekolog może Ci wystawić skierowanie do poradni genetycznej, to jest jego dobra wola nawet przy pierwszej takiej sytuacji. Poproś go o to, jeżeli jest w porządku to nie powinien robić problemów. Mąż musi wziąć takie skierowanie od lekarza rodzinnego. Tak jak pisałam wcześniej, proście o dopisek PILNE. Co do zajścia w ciąże po terminacji, są dziewczyny które zachodziły w ciąże już po pierwszym cyklu i rodziły zdrowe dzieci. Ja byłam ponad tydzień temu na kontroli i już u mnie jest wszystko ok. Terminację miałam 5 lutego. Przeciwwskazań fizycznych nie ma. Mój ginekolog kazał mi się wstrzymać pół roku, żeby psychika odpoczęła, ale ja nie dam rady tyle czekać. Od przyszłego miesiąca zaczynamy starania. |
2015-04-02, 15:24 | #1470 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: terminacja ciazy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.