40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[emilia0508]

Kontynuacja wątku założonego przez☠*grubasińską*☠https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=562796


Link do IV części wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=684534


Link do przepisowni: wizaz.pl/forum/group.php?groupid=1111


Witam w nowej części wątku!

Nasz cel: *chudnąć zdrowo i rozsądnie*
(*dieta 1000 kcal to nie jest zdrowo*)

Wątek dla Pań (i Panów) które mają do zrzucenia więcej niż 10-15 kg

[monicfeliz]

Witaaaam!! ))))

[emilia0508]

Monic musimy dospamowac poprzedni wątek :p

[Marina__]

To ja się melduję i lecę na "Pierwszą miłość"

[gorzala]

hihi dzieki za wyręczenie, tak mi klawiatura chodzi ze z ledwoscia pisze, spacja sie zacina i wkurza strasznie :/ wlasnie sie wzielam za konczenie I rozdzialu pracy licencjackiej i idzie mi dosc opornie.. cos tam napisalam, ale od 17 mogloby byc wiecej. I wgl mam chyba kryzys wieku przed-średniego. Nie mam pojęcia co chce robic po studiach, kim byc. Jedynie chcialabym pracowac na lotnisku, a bez znajomosci musze oplacic sobie kurs i szkolenie, na ktory mnie stac nie bedzie przez rok :X ufff

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Co do bezy to ja napalam się na ten przepis:
http://www.mojewypieki.com/przepis/p...ewska-pychotka

Ale wielu osobom bezy nie wychodzą i myślę, czy wyjdą takiemu laikowi jak mi?
Macie sprawdzony przepis na bezy?

[Marina__]

Napisane przez gorzala

Ale wielu osobom bezy nie wychodzą i myślę, czy wyjdą takiemu laikowi jak mi?
Macie sprawdzony przepis na bezy?

Ja robiłam dwa razy z torebki i bez problemu wychodziła
http://www.delecta.pl/Produkty/Ciast...enia/Duza-Beza

[gorzala]

tylko ja chce ciasto gdzie to stanowi tylko dodatek i jednak chcialabym umiec samodzielne robić, a nie kupować, bo jak wyjadę gdzieś siną w dal a nie będęmiała dostępu do proszków to też chcę umieć zrobić! :P

[ogolnie]

jestem i ja
napisałam do moda o zamknięcie czesci IV.

Bezy wyszły mi superaśne

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez gorzala

tylko ja chce ciasto gdzie to stanowi tylko dodatek i jednak chcialabym umiec samodzielne robić, a nie kupować, bo jak wyjadę gdzieś siną w dal a nie będęmiała dostępu do proszków to też chcę umieć zrobić! :P

6 białek z średnich jaj, 300 g cukru.
Ubijasz białka ze szczyptą soli na sztywno, potem dalej ubijając dodajesz po łyżce cukru az do jego wykończenia.
piekarnik nagrzewasz do 180 stopni (jesli bez termoobiegu) w tak nagrzany wkładasz bezy i od razu zmniejszasz temp. do 14o stopni. potem mozesz ZMNIEJSZAC temp. w zaleznosci jaka beze chcesz, czy miekka w srodku czy sucha. jesli pieczesz z termoobiegiem na dwóch poziomach w piekarniku to temp. zmniejszasz o 5 stopni.
ja piekłam tak:
180 nagrzałam piekarnik
140 pół godz sie suszyły bezy
135 pół godz
120 45 minut
110 10 minut
100 10 minut

bezy układaj na papierze do pieczenia bo sie nie przylepią.

[gorzala]

ja musze rozlac na forme i w formie piec na papierze,bo musze miec identyczne wymiary (na dwa razy musze. Rozumiem, ze do konca pieczenia nie otwierasz piekarnika?

[MonnieB]

dziewczyny, tak mi wstyd, że nawet nie powinnam tutaj zaglądać... obżartuch ze mnie straszny, nie mogę przestać się objadać

[Marina__]

Hejka

Wczoraj znów wcześnie padłam a dziś pospałam aż do 6.55 Mimo tego ciągle ziewam i czuję zmęczenie. Coś mnie gardło też pobolewa ale może w weekend przejdzie.

Napisane przez gorzala

ja musze rozlac na forme i w formie piec na papierze,bo musze miec identyczne wymiary (na dwa razy musze. Rozumiem, ze do konca pieczenia nie otwierasz piekarnika?

Z tego co wiem to lepiej się na papierze bezy piecze, nie wiem czy w formie tak dobrze się upiecze. Możesz jej nie wyjąć tylko się pokruszy, a z papierka po prostu odciągniesz. Ja żadnym tłuszczem papieru nie smarowałam więc nie wiem jak to z forma by było.
Weź papier, odrysuj takie same kółka czy inne figury i tak rozłóż te białka. Masa jest dość sztywna i nie powinna się rozlewać poza wyznaczony obszar.
Piekarnika nie otwieraj bo Ci opadnie ta beza.

Napisane przez MonnieB

dziewczyny, tak mi wstyd, że nawet nie powinnam tutaj zaglądać... obżartuch ze mnie straszny, nie mogę przestać się objadać

MonnieB miną takie chwile słabości. Ja też wczoraj zjadłam za dużo kapuśniaku, właściwie to się nim tak napchałam, że już na kolację nie spojrzałam. Dałam spokój dopiero jak garnek był pusty
Jak już nie możesz się powstrzymać to jedz chociaż zdrowe jedzonko. Pij dużo wody to może jak żołądek będzie ciągle nią wypełniony to straci ochotę na dużą ilość jedzenia.
A tak w ogóle to najedz się i nabieraj szybciutko sił do dalszej walki z kilogramami. Im dłużej będzie trwał stan najadania się tym trudniej niestety będzie wrócić do diety. Także spinaj się i wracaj na dobra drogę bo piękna sylwetka czeka na Ciebie

Planowane menu na dziś:

I resztka łososia w sosie własnym + jajko gotowane + ogórki kiszone + ciemny chlebek
II sok wyciśnięty z miąższem z 3 małych pomarańczy
III bułka żytnia ze słonecznikiem + pieczarki smażone z cebulką i jajkiem na łyżeczce oleju kokosowego
IV ?? może pączek taki bardziej dietetyczny
V twarożek ze szczypiorkiem

[ogolnie]

Napisane przez gorzala

ja musze rozlac na forme i w formie piec na papierze,bo musze miec identyczne wymiary (na dwa razy musze. Rozumiem, ze do konca pieczenia nie otwierasz piekarnika?

pod zadnym pozorem nie otwierać!
dopiero jak skonczysz suszyc to uchylasz lekko drzwiczki.

wiecie co jest najlepsze na głód i na doła?
praca jakiekolwiek zajęcie mysli czym innym, zajmującym.

[paulinika]

I ja sie melduje

[gorzala]

marina ja potrzebuje beze jako skladnik ciasta tzn. rozlewam ja juz na ciasto kruche i dzem porzeczkowy i dopiero wkladam do pieca, wiec kolka raczej nie wchodza w gre xd

[monicfeliz]

MonnieB, też wczoraj zeżarłam jak głupia pół tabliczki czekolady (z TZ wieczorem) dla relaksu i poprawienia sobie humoru choc wiedziałam, że to złe i nie powinnam tak postępowac. Ale dzis juz kop w tyłek i bez TABLICZEK co najwyżej z kosteczkami

Marina, pięknie to menu skonstruowałaś Ale mam zasadnicze pytnie: jaki to jest pączek dietetyczny?

Widzę, że wszystkiie bezy pieką lub coś pieka. To teraz pytnie: Kto mi da kawałek?

Nie wiem co dziś bede jadłam, jakos bez żadnych pomysłów jestem. Ale mam surówke z pekinskiej, pomidorka, ogorka, rzodkiewki i odroiny kukurydzy to moze to z jakąś chrunchellka, pewnie wpadnie jakis serek wiejski albo jogurt, pewnie jakis owoc i bakalie? W sumie to wypisuje co mam w domu więc sie zamykam, dam znać później co zeżarłam!

[Marina__]

Napisane przez paulinika

I ja sie melduje

Hejka Jak tam, biegasz nadal ??

Napisane przez gorzala

marina ja potrzebuje beze jako skladnik ciasta tzn. rozlewam ja juz na ciasto kruche i dzem porzeczkowy i dopiero wkladam do pieca, wiec kolka raczej nie wchodza w gre xd

To takie ciasto to wyższa szkoła jazdy. Szczerze mówiąc będę bardzo ciekawa jak Ci wyszło bo ciasto kruche i beza raczej innej temperatury potrzebują i czasu pieczenia. Jak dobrze wyjdzie to cyknij fotkę i dla mnie będziesz Mistrzynią Bezową

Napisane przez monicfeliz

Marina, pięknie to menu skonstruowałaś Ale mam zasadnicze pytnie: jaki to jest pączek dietetyczny?

Hahaha to są takie pączki z małą ilością cukru, prawie nie słodkie. Słodycz jest jedynie z nadzienia śliwkowego. W Realu są w promocji, to są takie pączki jakby piekarnicze a nie cukiernicze Może inaczej... z podobnego ciasta jak pampuchy tylko mają nadzienie. Jak na moje oko mają mniej kalorii niż zwykłe dlatego jakby są dietetyczne

Kupiłam: 3 kg pomarańczy, 2 sałaty lodowe, 3 pomelo, 3 szczypiorki, śmietanę 10 i 12 %, 2 kg pomidorów, pączusie, sweter czarny z kapturem kilka bułek żytnich ze słoneczkiem bo były w promocji po 0.39 a tak to płacę 0,69.
Także jedzonka mam sporo, chleb odmrożę na ten tydzień, jakieś domowe wędlinki także odmrożę, ewentualnie może jakąś zrobię jak będzie napływ weny. Już przez cały tydzień do sklepu nie muszę po nic chodzić no chyba, że po ogórki kiszone.

[monicfeliz]

Też właśnie wróciłam z zkupów i kupiłam 20dkg <taki grubszy plaster> szynki w galaecie z warzywami i chyba zjem ja na obiad z surówka <?>. DO tego troche szynki z kury i kosmetyki ;PP
I upatrzyłam sobie żakiet i sukienke na wesele :O Tylko musiałabym bank obrabować..

[ogolnie]

Napisane przez gorzala

marina ja potrzebuje beze jako skladnik ciasta tzn. rozlewam ja juz na ciasto kruche i dzem porzeczkowy i dopiero wkladam do pieca, wiec kolka raczej nie wchodza w gre xd

no to ja takie robię czasem ciasto i białka wylewam na kruche nieupieczone ciasto.

[MonnieB]

dzięki za słowa motywacji dziewczyny, postaram się bardziej wczoraj juz na prawde przesadzilam, jakies z 2500 kalorii zezarlam albo i wiecej... chyba z 3 tys..

[monicfeliz]

Monia, super podpisik Podooba mi sie!!!

[ogolnie]

Napisane przez monicfeliz

Monia, super podpisik Podooba mi sie!!!

Mój czy MonnieB to też Monia?

[monicfeliz]

Twój

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

Mój czy MonnieB to też Monia?

No jak pochwały to czyta a tak to niedoinformowana

ogolnie

Najlepszego
Spełnienia wszystkich marzeń
i osiągnięcia celu wymarzonej sylwetki

ogolnie torcik się udał ?? Pokazałabyś go zanim wtrąbicie

[gorzala]

Napisane przez ogolnie

no to ja takie robię czasem ciasto i białka wylewam na kruche nieupieczone ciasto.

OOOO I tak właśnie muszę zrobić (tak jest w przepisie)
Ogarniemy.. może jutro

[monicfeliz]

Ale tu dzisiaj cicho.. ;>

[emilia0508]

Hej jeszcze tylko dziś i jutro nocka i wracam do domku i kupuje karnet na siłownię i mam zamiar się wziąć porządnie za siebie.
Nowy wątek nowe możliwości nowe motywacje

[MonnieB]

Cześć kochane!
Wróciłam z siłowni, ładnie dałam sobie popalić, ale dobrze, jestem zadowolona, dzisiaj dobry dzień, oby wszystkie takie były

[ogolnie]

Monia dzięki Taki przebłysk inteligencji miałam i powstał ten oto podpis

Tortu zeżarlimy połowę, a zdjęcia zapomniałam zrobić Chyba, że cyknę to co zostało, marny obraz będzie, ale zawsze to np. będzie przekrój



Dziekuje Marinka za zyczenia

[monicfeliz]

Wróciłam właśnie z zakupów. Kupiłam kiecke, 2 sweterki, płaszcz i spodnie, ktore okazały się za krótkie Nie chce któraś spodni rozmiar l? :P Mogę wstawić fotkę ;P
Wieje strasznie i zmarznięta jestem nieziemsko. Siedze teraz pod kocem, pije kawkę i myśle co by tu zjeść na obiadek..
Jestem mega spuchnieta przed @ i nawet rękawiczki zdawały sie byc za ciasne :O

A jak Wasza niedziela?

[paulinika]

Napisane przez Marina__

Hejka Jak tam, biegasz nadal ??

Tak dalej biegam Niestety ciaza sie nie utrzymala takze wrocilam na tory odchudania