Masz coś do ukrycia?

[sensualitat]

Witajcie
Wiem, że na forum wizażowym istnieje już kilka wątków poświęconych podkładom. Chciałabym jednak, abyśmy w tym wątku luźno dyskutowały wyłącznie o podkładach kryjących na maksa i podkładach - kamuflażach.
Jestem posiadaczką cery mieszanej, problemowej z licznymi niedoskonałościami, przebarwieniami, o nierównym kolorycie, co niestety negatywnie odbija się na mojej samoocenie.
Dlatego decydującym kryterium, którym kieruję się przy wyborze podkładu jest właśnie mocne krycie. Wypróbowałam już mnóstwo produktów i do tej pory nie znalazłam tego jedynego, który sprostałby moim oczekiwaniom, a za pieniądze zainwestowane w testy kolejnych podkładów kupiłabym już apartament

Dlatego chciałabym, abyśmy w tym temacie wymieniały się naszymi doświadczeniami z megakryjącymi podkładami. Osobiście nie odważę się na umieszczenie fotek swojej cery sprzed i po makijażu, ale jeśli któraś z Was ma na to ochotę to będą bardzo mile widziane.

Makijaż ma być przede wszystkim przyjemnością, jednak dla niektórych z nas jest tylko przykrym obowiązkiem. Mam nadzieję, że wątek będzie grupą wsparcia i posłuży radą dziewczynom, które makijażem maskują nie tylko niedoskonałości, ale także brak pewności siebie.