2019-08-03, 15:59 | #1 |
Wtajemniczenie
|
Problem z mieszkaniem
Witajcie, chciałabym się Was poradzić w pewnej kwestii. Otóż jestem właścicielką 50-metrowego mieszkania. Do tej pory je wynajmowałam, teraz stoi puste i niezamieszkanie. Co miesiąc opłacam czynsz ok. 450 zł, więc niemiało. Wraz z mężem mieszkamy obecnie w domu jednorodzinnym, należącym do teścia. Mieszkamy sami, a dom jest duży więc jest dość komfortowo. Teściowe pozwolili nam zamieszkać w tym domu, ale dom nie jest naszą własnością. Dom jest stary, zajmujemy tylko parter. Przed przeprowadzką trochę odświeżyliśmy pokoje, staraliśmy się zagospodarować ogródek, aby milej było usiąść z poranną kawą. Sporym wydatkiem był zakup nowego pieca. Sytuacja wygląda następująco - dom należy do teścia, ale jego bratanica walczy o zachowek. Więc dopóki toczy się sprawa w sądzie (potrwa jeszcze ok. roku), teściowie nie mogą na nas zapisać tego domu. Problem polega na tym, że moja teściowa, jestem o tym przekonana, i tak nie będzie chciała dać nam tego domu. Jest osobą bardzo pazerną na pieniądze i wiem, że będzie wolała sprzedać dom i mieć z tego jakąś korzyść niż dać go nam. Niestety nie mogę tego wytłumaczyć mojemu mężowi, który ślepo wierzy, że rodzice zapiszą mu dom. Teściowa przy każdej okazji podkreśla, że pozwoliła nam tu mieszkać i nie wie czy zdecyduje się przepisać nam dom. A ja zaczynam mieć dość bycia na czyjejś łasce i czekać kolejny rok w niepewności co będzie. Chciałabym wyprowadzić się do swojego mieszkania w bloku. Tylko jak przekonać męża? Wiadomo, że mieszkanie wymaga drobnego remontu, ale przynajmniej mam pewność, że inwestuje w swoje mieszkanie a nie w dom, z którego ktoś za chwile może mnie wyrzucić. Mój mąż nigdy nie mieszkał w bloku, natomiast ja się tam wychowałam. Owszem w domu mieszka się wygodnie, ale mam poczucie, że nie jestem u siebie, nie mogę podjąć żadnej decyzji itd. Mój mąż nie chce nawet słyszeć o remoncie w bloku, natomiast nie widzi problemu w inwestowanie w dom, który nie jest nasz i moim zdaniem nigdy nasz nie będzie. Co byście zrobiły na moim miejscu? Może któraś z Was była w podobnej sytuacji.
__________________
naturalna pielęgnacja. |
2019-08-03, 16:45 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
To powiedziawszy... Zgadzam się z Tobą, że bezsensem jest inwestowanie w ten dom, zwłaszcza bez pewności, że zostaną Wam te koszty zwrócone. Piszesz, że sprawa powinna rozwiązać się za około rok, skoro na razie z mężem się nie da dogadać to może wynajmijcie komuś to mieszkanie, a za rok, kiedy mąż zorientuje się, że nie dostanie tego domu będziecie mogli wrócić do rozmowy. Powinniście mieć wtedy dodatkowo odłożone kilkanaście tysięcy za wynajem, więc nie wychodzicie na tym stratnie. |
|
2019-08-03, 17:38 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
umów się z teściową, że sprzedasz swoje mieszkanie i oddasz jej kasę, a ona przepisze na was dom.
|
2019-08-04, 07:07 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
szczerze to mam podobne zdanie co poprzedniczki - pazerna jesteś ty bo oczekujesz prezentu w postaci domu. dlaczego teściowa miałaby nie zadbać o swoja przyszłość i nie sprzedać domu a pieniądze wpłacić na konto i miec je w razie W... po drugie również opcja ze sprzedażą mieszkania i spłacenia teściów wydaje się najrozsądniejsza... poczekajcie aż sprawa się rozwiąże, zaproponujcie zatudnienie osoby do wyceny domu ( żeby nie było że za mało / za dużo zapłaciliście za dom) i odkupcie dom od teściów. ty będziesz na swoim, teściom już wtedy nic do domu i każdy powinien być zadowolonu
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2019-08-04, 08:21 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Ale przecież dziewczyna nie wylewa złości, nie wyzywa teściowej, że ta nie chce domu sprzedać - chce grzecznie się wyprowadzić DO SWOJEGO. Gdzie tu pazerność?
Autorko, chyba tylko wiercenie dziury w brzuchu mężowi. Bo żadnego cudownego sposobu nie ma. Ew. zaproś męża i teściów na otwartą rozmowę - niech jasno się określą właściciele, bez nerwów, powiedz, dlaczego chcesz - że nie stać np. was na inwestowanie w dom, który nie będzie wasz, że chcecie wiedzieć, jakie decyzje podejmować. |
2019-08-04, 08:31 | #6 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Dziewczyny, gdzie tu pazerność? Autorka nie zadała ani jednego pytania, jak namówić teściową na przepisanie domu, chce natomiast wyprowadzić się do własnego mieszkania.
Autorko, czy to mieszkanie jest bliżej Waszej pracy? Ile kosztowałoby jego odświeżenie, a ile remont tego domu? |
2019-08-04, 08:33 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Wiesz, remont pewnie więcej, sporo więcej. Ale ładować kasę w dom, z którego w każdej chwili może być wyrzucona, to średni pomysł.
|
2019-08-04, 08:34 | #8 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87052562]Wiesz, remont pewnie więcej, sporo więcej. Ale ładować kasę w dom, z którego w każdej chwili może być wyrzucona, to średni pomysł.[/QUOTE]
No i właśnie może to warto uzmysłowić mężowi Że jednak rozsądniej jest odświeżyć mieszkanie, które jest już właśnością autorki. |
2019-08-04, 08:35 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Ano. Gorzej, jak mąż przekonany jest, że dom będzie ich. Na zasadzie "bo tak robią rodzice".
|
2019-08-04, 08:39 | #10 |
cat lady
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Istnieje też opcja sprzedania mieszkania i pomyślenia o budowie/zakupie własnego domu. Remont starego domu to i tak studnia bez dna, więc o ile nie jest to fenomenalna działka lub lokalizacja, to splacenie teściów może nie być idealnym rozwiązaniem, a tak byście mieli dom pod siebie. Szczególnie jeśli na razie macie gdzie mieszkać bez kosztów
To jest trudniejsze rozwiązanie, ale mówię to jako osoba która doskonale rozumie męża autorki, bo nienawidzi mieszkania w bloku i nigdy już bym się do bloku nie przeprowadzila. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-04, 08:40 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
mąż wierzy, że dom będzie ich. no po prostu wierzy swoim rodzicom, pewnie nie ma powodu uważać, że mama i tata będą chcieli go oszukać
|
2019-08-04, 08:41 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
|
2019-08-04, 08:48 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87052542]Ale przecież dziewczyna nie wylewa złości, nie wyzywa teściowej, że ta nie chce domu sprzedać - chce grzecznie się wyprowadzić DO SWOJEGO. Gdzie tu pazerność?
[/QUOTE] Pisanie o osobie, która pozwala Ci mieszkać w swoim domu, żebyś nie musiała się cisnąć w mieszkaniu, że jest "pazerna na pieniądze", bo nie chce Ci go przepisać za darmo jest faktycznie bardzo neutralne. Autorka traktuje to jako wadę i złośliwość teściowej, że nie rozdaje domów na prawo i lewo, więc jest pazerna na ten dom, do którego nie ma żadnych praw. |
2019-08-04, 08:51 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
I - dom nie należy do teściowej, a do teścia. I nadal twierdzę, że NIE jest dziewczyna pazerna na dom, tylko zwyczajnie chce wiedzieć, na czym stoi. Rozżalona jest, czemu wcale się nie dziwię, bo nie wie, co ma robić, a nie ma jasnego przekazu żadnego. |
|
2019-08-04, 08:54 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87052597]Gdzie wyczytałaś, że "aby nie musieli cisnąć się w mieszkaniu"? Ja - nigdzie. Obstawiam, że tamto mieszkanie było po prostu wynajęte.
I - dom nie należy do teściowej, a do teścia. I nadal twierdzę, że NIE jest dziewczyna pazerna na dom, tylko zwyczajnie chce wiedzieć, na czym stoi. Rozżalona jest, czemu wcale się nie dziwię, bo nie wie, co ma robić, a nie ma jasnego przekazu żadnego.[/QUOTE] Czyli wynajmowała swoje mieszkanie, pobierając za to przychód i mieszkała u kogoś za darmo w tym czasie. Faktycznie powód, żeby potem tę osobę obsmarować na publicznym forum od skąpiradeł, daj spokój. Nie ma żadnego przekazu, bo nigdy wprost o nic nie zapytała, tylko "jest przekonana". |
2019-08-04, 08:55 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87052579]Ale jakie oszukać?
Nie mają obowiązku przepisywać domu na dzieci. Za to mają pełne prawo sprzedać dom [/QUOTE] jasne, ze tak. tylko mi z postu autorki wynika, że oni obiecali mu przepisać ten dom tylko czekają na zakończenie spraw spadkowych. więc facet wierzy rodzicom, że tak właśnie będzie. gdyby było inaczej to by go oszukali |
2019-08-04, 10:41 | #17 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
nie jest pazerna skoro chce zamieszkać we własnym mieszkaniu i uwiera ją wytykanie jej jak to ma wspaniale podczas gdy na czyjejś łasce nie jest. problemem jest pępowina nieodcięta przez męża.
już wydali na piec, mąż chce wydawać na remonty cudzej własności a ich własne mieszkanie marnieje i kosztuje ich kilka tyś w roku. mężowi też się nie dziwię bo w domu mieszka mu się wygodniej, ma podwórko i przestrzeń. ale to nie jest jego dom a teściowa zachowuje się po chamsku. powinna jasno określić że np. wolałaby aby po śmierci dom trafił na jakiś cel do czego ma prawo a nie robić wytyki. Cytat:
---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- Cytat:
|
||
2019-08-04, 11:23 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
|
|
2019-08-04, 11:35 | #19 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Cytat:
Do tego wymiana pieca - za darmo nie chodzi, prawda? Odnowienie dołu domu też było. Ogarnięcie ogrodu. W innym wypadku teściowie sami by musieli to robić. |
||
2019-08-04, 11:45 | #20 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Sama autorka pisze, że mieszkają w tym domu, bo jest im tam bardziej komfortowo, to jest przysługa ze strony teściów i tak też powinna być traktowana, a kręcenie nosem, że nie chcą na nich teraz domu przepisać jest niesmaczne. Cytat:
|
||
2019-08-04, 11:49 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Przysługa ze strony teściów... Ok, niech i tak będzie, ale nadal nie ma to żadnego znaczenia = autorka ani chamsko nie pisze, ani nie tupie nóżką z roszczeniami, zwyczajnie chce wiedzieć na czym stoi i pyta jak PRZEKONAĆ MĘŻA do przeprowadzki, a nie - jak przekonać teściów do przepisania domu. |
|
2019-08-04, 11:56 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87053020]A to pytanie do autorki chyba jest też opcja, że poprzedni piec w ogóle nie był zdatny i zwyczajnie nie było wyjścia, jeśli chcieli tam mieszkać.
Przysługa ze strony teściów... Ok, niech i tak będzie, ale nadal nie ma to żadnego znaczenia = autorka ani chamsko nie pisze, ani nie tupie nóżką z roszczeniami, zwyczajnie chce wiedzieć na czym stoi i pyta jak PRZEKONAĆ MĘŻA do przeprowadzki, a nie - jak przekonać teściów do przepisania domu.[/QUOTE] Nazywanie kogoś pazernym tylko dlatego, że nie chce Ci za darmo oddać domu wpisuje się w moją definicję chamstwa. Ale tak jak mówisz, główny problem autorki leży gdzie indziej, więc nie ma sensu już tego wałkować, peace |
2019-08-04, 12:37 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Nie spodziewałam się takiego odzewu. Osoby, które piszą, że jestem pazerna, źle mnie zrozumiały. Absolutnie nie roszczę sobie żadnych praw do tego domu. Owszem zainwestowaliśmy sporo, przez 4 lata ogrzewamy ten dom wydając na to kilka tysięcy rocznie. Nie oczekuję, że teściowie mi to zwrócą. Zrobiliśmy to po to, aby milej nam się mieszkało. Słusznie któraś z Was napisała, że remont tego domu będzie skarbonką bez dna. Moim zdaniem nie warto. Gdybym miała pół miliona wolałabym się wybudować. Piszecie o sprzedaży mieszkania i budowie domu. Niestety za 150 tys, które wzięlibyśmy za mieszkanie nie wybudujemy domu a nie chcę pakować się w kredyt do końca życia. Może źle wyraziłam swój problem. Moim problemem nie jest to jak nakłonić teściową, żeby dała nam dom, bo ja tego nie chce. Wypominałaby nam to do końca życia. Wolę mieszkać na 50 m ale swoich i nie słuchać, że jestem u kogoś. Problem w tym jak otworzyć oczy mężowi i uzmysłowić mu, że daje wodzić się za nos. On się w tym domu wychował i dobrze się tutaj czuje, w przeciwieństwie do mnie. Piszecie o sprzedaży mieszkania i spłaceniu teściów. OK. Ale wtedy nie będziemy mieli żadnych pieniędzy na remont, chociażby na ocieplenie domu i porządny dach. Wiem, że teściowa niczego nam nie obiecała. Ale słowa "być może wam zapiszę" wystarczyły, aby mój mąż żył w przekonaniu, że dom już należy do niego.
I prawdę mówiąc wiem, że teściowa nie chce nam zapisać tego domu. Mydli nam oczy, że po zakończeniu spraw najprawdopodobniej nam zapisze dom, ponieważ chce, żebyśmy czuli, że dom będzie nasz i jak najwięcej w niego zainwestowali. Odnowiony i ogrzewany łatwiej będzie jej sprzedać prawda? Do tej pory to byłaby już rudera, gdyby nie my. To swoją drogą. Poza tym ona raz mówi, że nam da, a za chwilę, że jeszcze ma drugiego syna i swoje długi, które też musi spłacać itd. więc co chwila zmienia zdanie, ale dostrzegają to wszyscy oprócz mojego męża.
__________________
naturalna pielęgnacja. Edytowane przez sensualitat Czas edycji: 2019-08-04 o 12:46 |
2019-08-04, 12:39 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Mnie w wypowiedzi Autorki też uderzył ten fragment, że teściowa jest "pazerna na pieniądze" i zamiast oddać dom wolałaby mieć z niego jakieś korzyści. No serio. Dla mnie to, że rodzic nie chce za darmo oddać swojego domu wcale nie znaczy, że jest pazerny. A niech sprzeda i jedzie na wakacje życia albo odłoży sobie na trudne czasy. Szczerze mówiąc zbyt wiele razy widziałam sytuacje, gdzie starsi ludzie oddawali nieruchomości innym, a sami kompletnie nic z tego nie mieli, nawet wdzięczności bliskich. Emeryci też mają prawo do życia. Należy im się coś po tych wszystkich latach pracy i zmartwień.
Ale to już taka dygresja. Na miejscu Autorki wolałabym nie mieszać się w nieruchomości rodzinne, bo zawsze będą jakieś problemy. Ale to niestety nie tylko jej decyzja, więc nie wiem co zrobić z mężem. Najlepiej byłoby kupić, zbudować własny dom. |
2019-08-04, 12:43 | #25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Szkoda, że masz taką awersję do kredytów, to nie jest zła opcja, a moglibyście mieszkać jednocześnie na swoim i w czymś większym niż to mieszkanie. |
|
2019-08-04, 12:56 | #26 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Cytat:
__________________
naturalna pielęgnacja. Edytowane przez sensualitat Czas edycji: 2019-08-04 o 13:39 |
||
2019-08-04, 14:44 | #27 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
po 2 dobrze dla ciebie że teściowa nie ukrywa swoich poglądów, gorzej by było gdyby była słodka i kłamała perfidnie a potem nie zapisała. Cytat:
jak dla mnie czekaj spokojnie rok aż skonczy się sprawa o zachowek, mieszkaj u teściów jak mieszkasz skoro mąż wyprowadzić się nie chce, gadkami teściowej się nie przejmuj bo jest niepoważna, w remonty tego domu się nie pakuj, zrób drobny remont w mieszkaniu o którym mówiłaś i wynajmij je. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-08-04 o 14:46 |
||
2019-08-04, 15:26 | #28 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
Dzięki za wypowiedź
__________________
naturalna pielęgnacja. |
|
2019-08-04, 17:09 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 143
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
A co z teściem? Z tego co piszesz, zrozumiałam że otrzymał dom w ramach darowizny lub spadku - a w takiej sytuacji jego żona, czyli Twoja teściowa, nie ma do niego żadnych praw. On się w tej sprawie w ogóle nie odzywa?
Chyba że po prostu źle coś zrozumiałam. Btw. też bym się wkurzyła, gdyby mi ktoś najpierw coś obiecywał, a potem stwierdzał, że jednak nie. Nawet gdyby chodziło o taboret, a nie o dom, w którego remont trzeba zainwestować kupę kasy. I oczywiście rodzice nie muszą fundować niczego dorosłym dzieciom, ale już wodzenie za nos w tak ważnej kwestii to zwykła chamówa, sorry. |
2019-08-04, 17:46 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Problem z mieszkaniem
Cytat:
w praktyce ma jakieś długi (pisałaś) więc jest kompletnie niewiarygodna, już samo sprzedawanie mieszkania by te pieniądze sprezentować teściom jest niedorzeczne, a robienie tego dla kogoś z długami to ryzykowne już w ogóle. brat brata też będzie spłacic musiał bo trochę dziwne by było aby tamten wam odpuścił. to będzie w końcu nie tylko spadek twojego męża ale obu synów. więc jak dla mnie możesz dostrzec w tej sytuacji pozytywy i niepotrzebnie się stresujesz i przeżywasz, faktycznie mieszkasz w fajnych warunkach, masz podwórko, dom, przestrzeń i spokój (w sensie sąsiedzi), a wypominki teściowej olej bo to tylko wybór męża że tam jesteś. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-08-04 o 17:48 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.