Najpiękniejsze PMki za mąż wychodzą, byli chłopacy się z żalu zagłodzą!;) PM2014 cz29

[bardorja]

Napisane przez mysza93

My też się tak umówiliśmy, do klubów chodzimy razem

ok kazda para ustala wlasne zasady
mi to troche ciezko ogarnąć bo ja czesto wychodze z dziewcyznami na babskie wieczory, raz siedzimy w kawiarni na kawie i ciastkach a raz ruszamy potanczyc i moj TŻ mialby z nami isc do klubu? nie bardzo sobie to wyobrazam, jak babski wieczor to babski wieczor
chyba ze macie taka zgraną paczke ze skrzykujecie wszystkich tego samego dnia i wieczorem bajlando to fajnie -zazdraszczam
my mamy roznych znajomych i wspolnych, ale niestety zazwyczaj tylko moje panienki sa w stanie wyskoczyc na sponatana, z parami (wspolni znajomi) trzeba sie umawiac z tydzien wczesniej albo i lepiej
no i my jak mamy razem wyjsc gdzies poszalec to trzeba tez ustawic plan z babcia, bo przeciez nie wezme małego pod pache na parkiet



Dzownila kumpela i powiadala mi najgorszy panienski na jakim byla-wczoraj.. została zaproszona do mieszkania na godz 20, (jak to ja i ona jestesmy przyzwyczajone ze panienski sklada sie z samych babek) a tu polaczony kawaler z panienskim. I mowi ze no trudno bo myslala bardziej o damskich plotach tajemnicach i zabawach ale coz.. Ale najgorsze bylo to ze panna mloda i pan mlody siedzieli na jendym fotelu i non stop sie migdalili z przerwami na papierosa i picie wódki... :O
Potem kumepla mowila ze ok23 stwierdzili ze czas do klubu no i ze oddzielnie (i jego koledzy chcieli oddzielnie i dziewczyny) a oni, ze nie bo oni chca wsyztsko razem robic. wreszcie udalo im sie przekonac i poszly dwie grupki w dwie strony. Kumpela powiedziala ze szczytem bylo to ze panna mloda non stop smsowala i dzwonila do sowjego narzeczoengo i mowila co robia, gdzie sa i o czym gadaja... Kumpela o 1 byla w domu bo mowi ze nie wytrzymala, zero zabawy chodzily od klubu do klubu bo panna mloda liczyla, za kazdym razem gdy wchodzila do jakiegos klubu na to, ze 'przypadkiem' spotka tam swojego narzeczonego i jego kolgow.. no i z 8 dziewczyn o 1 w nocy zostaly 3..

[karolinuuusia]

Napisane przez Lusiija

Padam poszliśmy o 2 bo obtanczylam wszystkich przez 10h i ledwo stałam na nogach. Goście bawili się dalej nie wiem do której xD Buty taneczne mnie nie ogniotly ale bolą kostki i stopy od dołu wiec nie mogłam dalej tańczyć xD odpazylam uda od ponczoch samonośnych pod biustem od biustonosza i nad biustem od sukienki dlatego jak ja ściagnelam to byłam szczęśliwa xD szkoda ze nie miałam nic na przebranie po północy. Całą ceremonię opowiem później jak dojadę do domu xD na razie leżę w łóżku i czekam aż MĄŻ wróci bo pojechał wziąć ode mnie z domu garnki i naczynia w których wydawało nam jedzenie

dla mnie to jest nie do wyobrażenia.. Państwo Młodzi wychodzą po ostatnim gościu!

w życiu bym tak nie zrobiła, każdy był spocony i miał obolałe nogi, więc to nie jest wytłumaczenie

[bardorja]

spojrzałam na nasz kalendarz i... OMG!!!!!!!!
16 sierpnia tyle PMek wychodzi za mąż!!!
tyle relacji!!

[karolinuuusia]

Napisane przez bardorja

spojrzałam na nasz kalendarz i... OMG!!!!!!!!
16 sierpnia tyle PMek wychodzi za mąż!!!
tyle relacji!!

oj taaak

to jest dzień gdy najwięcej jest ślubów wśród nas

[velika]

No i jeszcze z drugiej strony wesele jest raz w życiu, szkoda przegapić, to co się dzieje. Ja po byłam ledwo żywa, a jeszcze skoczyliśmy z moim zrobić kąpiel i odbyła się noc poślubna A na poprawinach byliśmy jak zombiaki, nie mogliśmy chodzić przez ból, spaliśmy 2 godziny tylko, ale siedzieliśmy do 23 ;] I jak trochę bimberku weszło, to zapomnieliśmy nawet o bólu stóp i tańcowaliśmy.
Oj tak 16 sierpnia będzie mega

[mojakaren]

Melduję się po owocnym łikendzie

1) wazony i świecie w IKEI kupione;
2) makijaż próbny zaliczony i baaaardzo udany
3) pierwsza przymiarka sukni zaliczona i baaaaardzo udana

zdjęcia w klubie !!!!!!

Napisane przez Anesthesia

[/COLOR]Ach, no i oczywiście nam wczoraj minął termin potwierdzeń i dostałam 1 telefon z tej okazji chyba 70% gości nadal oficjalnie nie potwierdziło.

u nas to samo, do dzisiaj potwierdzenia i praktycznie cisza, dowiadujemy się tylko od mamy TŻ, że ta i ta ciotka potwierdziła więc chyba się zbierze ekipa

Napisane przez czekooczekolada

cześć. żyję po panieńskim. jeszcze
wybawiłam się że hohoho

dawaj relacje!

Napisane przez Dotka90

An, ja miałam potwierdzenia do 1.08 i co z tego, skoro
- część nie potwierdziła
- i nie odpisuje na smsy i fejsa
- część potrzebuje więcej czasu do namysłu

Także tego...

dokładnie nam też mówią "a skąd możemy wiedzieć co będzie za dwa miesiące", a kurka SKĄD JA MAM WIEDZIEĆ ILE NOCLEGÓW REZERWOWAĆ???

Napisane przez Lusiija

Witam

też się dziwię, że wyszliście z własnego wesela, ale domyślam się, że mieliście swoje powody ....

Napisane przez mimi_77

To byl najpiekniejszy dzien naszego zycia wszystkim zycze takiego slubu i wesela jak nasze

super kochana

Napisane przez Panna Izabela

Witam się po panieńskim !
Było mało dziewczyn - ja, świadkowa, siostra, bratowa i koleżanka. Ale było bardzo fajnie i się nie upiłam, jakoś nie mogłam Widziałam tż zdjęcie z kawalerskiego, z moim bratem, w stroju i pistoletem z paintballa, jarali się jak małe prosiaczki potem wiem, że mieli jechać do klubu - tż zadzwonił. No i to mi się już mniej podoba, tż ma słabą głowę, a to jest klub o słabej renomie - dużo "łatwych", pijanych panienek, oni na bank wszyscy mega pijani... Poza tym umawialiśmy się, że do klubu chodzić bez siebie nie będziemy, ale w sumie ja też miałam iść do klubu, tyle że nie poszłam. I miał do mnie dzwonić/pisać, a się nie doczekałam i pewnie wyszłam na okropną narzeczoną, dzwoniąc do niego

super, że wieczory się udały

Napisane przez karolinuuusia

Mi dziewczyny taką niespodziankę zrobimy na panieńskim że szok

najpierw miałam odczytać hymn przyszłej żony, potem był test zgodności , na który wcześniej Tomek odpowiedział, a potem ja , wszystko typu jaki kolor bielizny Tomek chciałby na noc poślubną, do kogo mnie porównał jak pierwszy raz mnie zobaczył ito, mówie Wam śmiechu po pachy zostałam mianowana szarfą, dostałam certyfikat, był tort, szampan, obierałam ogórka z zawiązanymi oczami, przyszyć musiałam guzik, założyć prezerwatywę na banana i z zamkniętymi oczami wskazać gdzie mój Tomek ma węża

dostałam nawet bieliznę na noc poślubną

potem pojechaliśmy na dysko się wyszaleć, mówię Wam wieczór bardzo udany tylko TŻ było brak obok już na tej dyskotece


u TŻ było grubo podobno, bracia moi byli to chociaż wiem co się działo z grubsza jeden towarzysz nawet na pogotowiu wylądował schlali się wszyscy ze hoho

o kurcze musiałaś mieć super zabawę pozazdrościć takiego panieńskiego i niespodzianek

Napisane przez bardorja

Bedziecie mialy balony na weselu?

chyba tak, ale raczej luźno rzucone na sali do tańczenia i same białe

Napisane przez KaMilka4891

Mojakaren my też zmieniliśmy koncepcję piosenki, miał byś Mieciu Fogg, ale cos mi z tekstem nie pasowało i będzie to https://www.youtube.com/watch?v=hwZNL7QVJjE co mi w sumie bardziej pasuje, bo uwielbiam tą piosenkę

piękna jest ta piosenka

[Glodomorek]

Napisane przez re_nata

Ja będę miała trochę balonów na sali i dekorację koło domu.
TO projekt naszych kieliszków. Czy powinna być kropka po 08?

Zrób 16 VIII i po problemie

Lusiija, ale jak to wyszliście o 2?

Udanych wieczorów panieńskich

[czekooczekolada]

mojakaren nie umiem relacji pisać nie wiem jak sklece ze slubu ale moze mi sie uda

EDIT : cos skleciłam, w klubie jest

[aniuska18032]

Napisane przez Sziket

U nas było całe 1 spotkanie, 50 zeta i z głowy

U nas tak samo

Napisane przez bardorja

Bedziecie mialy balony na weselu?

Napisane przez KaMilka4891

aniuska18032 mnie też już dopadł stres przedślubny, ale mój TŻ nie jest taki wyrozumiały, wiem, że on też to przeżywa (czasami zastanawiam się czy nie bardziej :P ) Ja mam od kilku dni momenty, że nie mogę tchu złapać, ale też o ślubie jakoś szczególnie nie myślę, już chciałam iść do lekarza, ale lepiej chyba do apteki po coś na uspokojenie

Ja piję meliskę ale chyba nic nie pomaga

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Dziewczyny gdzieś zapisała sobie pończochy jakie miałam kupić, a teraz nie mogę znaleźć.
Zależy mi na samonośnych i cielistych (nie białe), pamiętam, że któraś polecała Gatte, ale jaki model dokładnie?

[Justyna.kociaczek]

Witam się po długiej przerwie i melduję, że żyję
Cały czas Was podczytuję, ale na pisanie już nie ma czasu.
Ze spraw ślubnych:
- mamy obrączki, grawer ostatecznie: imion i data;
- przymiarka sukni ślubnej 20.08. nie mogę się doczekać, chociaż przydałoby się zrzucić trochę tłuszczu z brzucha. Nie chce iść franca na żadne ustępstwa
- zrobiłam pudełko na obrączki;
- zaproszonych już mamy wszystkich i jak do tej pory tylko jedną odmowę. Termin do 20.08 więc jeszcze luz;
- jesteśmy po pierwszej lekcji tańca i hmm.. czarno to widzę :P Oby jakoś to poszło

[Justyna.kociaczek]

Napisane przez aniuska18032

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Dziewczyny gdzieś zapisała sobie pończochy jakie miałam kupić, a teraz nie mogę znaleźć.
Zależy mi na samonośnych i cielistych (nie białe), pamiętam, że któraś polecała Gatte, ale jaki model dokładnie?

Chyba to ten model: http://www.gatta.pl/pl/gw-michelle-p...cra-mat-5.html

[201604261006]

Napisane przez bardorja

ok kazda para ustala wlasne zasady
mi to troche ciezko ogarnąć bo ja czesto wychodze z dziewcyznami na babskie wieczory, raz siedzimy w kawiarni na kawie i ciastkach a raz ruszamy potanczyc i moj TŻ mialby z nami isc do klubu?

A od kiedy wyjście z dziewczynami/chłopakami = wyjście do klubu ?

Ja jak spotykam się z koleżankami to siedzimy w domu, idziemy na zakupy, na piwo do pizzeri. Tż jak idzie do kolegów to jadą na ryby, ida na piwo do sklepu.
Nie rozumiem czemu wyjście ze znajomymi musi oznaczać wyjście do klubu.

[Sunset89]

Dziewczyny, melduję się po panieńskim
Było super
Dostałam worek z zakupami dla przyszłej żony, bieliznę na noc poślubną oczywiście też
Moje dziewczyny w prezencie zamówiły wróżkę - dowiedziałam się, że do końca przyszłego lata urodzę syna, bo nie zrealizuję się zawodowo nie będąc mamą Aha, podobno mój były będzie chciał namieszać przed samym ślubem, także tego

[re_nata]

A ja miałam dziś małą niespodziankę, siostra z swoim chłopakiem przyjechała po mnie i brata i pojechaliśmy nad Solinę trochę się poopalać, tylko burza nas złapała i długo nie posiedzieliśmy.

A z spraw ślubnych była u mnie ciocia, (matka i teściowa) moich"ciążówek" obie nie przyjdą, bo problemy z ciążami. Jedna od poniedziałku jest w szpitału, bo z maluszkiem coś nie tak, a drugiej będą w czwartek najprawdopodobniej robić cesarkę, bo duże dziecko i jej mogą popękać szwy po wcześniejszej cesarce, także na tydzień przed odpada 8 osób i jeszcze jeden kuzyn nie wie czy da radę przyjść bo jakieś problemy w pracy, a ciotka nawet mówiła,że jego dziewczyna już sukienkę wykupiła i 3 pary butów. I tak mi się smutno zrobiło...

[say-hello]

Witam się po mini podróży poślubnej w Warszawie


Gratuluję wszystkim świeżym żonkom!

Lusija, dla mnie to chyba największe możliwe "fo-pa" ! nikt wam nie zwrócił uwagi? rodzice, świadkowie?
chyba każda para młoda jest bardzo zmęczona na swoim weselu, ale to nie zwalnia z obowiązku dbania o gości i obecności na imprezie...

[czekooczekolada]

ja tez nie wyobrazam sobie opuszczenie swojego wesela i zostawienie gosci 'samych sobie' .. a kto ich żegnał , dziękował za przyjście ?
dobrze ze nie mialam z czyms takim stycznosci.

[bardorja]

Napisane przez mysza93

A od kiedy wyjście z dziewczynami/chłopakami = wyjście do klubu ?

Ja jak spotykam się z koleżankami to siedzimy w domu, idziemy na zakupy, na piwo do pizzeri. Tż jak idzie do kolegów to jadą na ryby, ida na piwo do sklepu.
Nie rozumiem czemu wyjście ze znajomymi musi oznaczać wyjście do klubu.

Oczywiście że nie się nie równa. Ale jak już wspomniałam czasami jest chęć potańczyć i pobawić w samymi koleżankami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604261006]

Ja wolę potańczyć z Tż

[Lusiija]

Napisane przez Lemon_Drop

Pięknie! szkoda że nie wytrzymaliście go końca... mam nadzieję że goście nie poczuli się opuszczeni.


Ja planuję kupić niewielki segregator i tam je wpiąć, postawię obok albumów na zdjęcia i w każdej chwili będę mogła do nich wrócić

Melduję że kupiliśmy garnitur! Czarny slim, chyba ten klik
z białą koszulą wygląda tak (mimo brzuszka )

Mimi opowiadaj!

Wszyscy się już zbierali rozdalismy ciasta itp.

Wysłane z mojego Galaxy S III mini przy użyciu Tapatalka.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez say-hello

Witam się po mini podróży poślubnej w Warszawie


Gratuluję wszystkim świeżym żonkom!

Lusija, dla mnie to chyba największe możliwe "fo-pa" ! nikt wam nie zwrócił uwagi? rodzice, świadkowie?
chyba każda para młoda jest bardzo zmęczona na swoim weselu, ale to nie zwalnia z obowiązku dbania o gości i obecności na imprezie...

Widzę ze szybko Wam idzie ocenianie nie będąc nawet na weselu.. no coz bardzo przykro mi to czytać... W każdym razie żadnej wtopy nie było... pozdrawiam

Wysłane z mojego Galaxy S III mini przy użyciu Tapatalka.

[say-hello]

Lusija, z tego co pisałaś to zrozumiałam, że goście bawili się dłużej i nawet nie wiesz do której - tak napisałaś w pierwszej wiadomości

[Dotka90]

Napisane przez Lusiija

Wszyscy się już zbierali rozdalismy ciasta itp.

no wcześniej napisalaś, ze ludzie bawili się dalej, nie wiesz do ktorej, więc hmmm, trzymajmy sie jednej wersji

[Lusiija]

Napisane przez say-hello

Lusija, z tego co pisałaś to zrozumiałam, że goście bawili się dłużej i nawet nie wiesz do której - tak napisałaś w pierwszej wiadomości

Jest parę spraw o których nie chciałabym pisać. W każdym bądź razie wpadki nie było.. Przykro mi ze tak zareagowalyscie. Cóż już trudno. Żegnam się z wami jako szczęśliwa zona i powodzenia

Wysłane z mojego Galaxy S III mini przy użyciu Tapatalka.

[magdalenka_w_86]

Wróciliśmy w czwartek z podróży poślubnej z Turcji. Było cudownie. 15 dni minęło nam tak szybko W dniu powrotu mijały nam równe 2 miesiące od ślubu.

Wszystkim nowym żonkom dużo miłości i szczęścia na nowej drodze życia

[pysia1987]

Napisane przez Lusiija

Jest parę spraw o których nie chciałabym pisać. W każdym bądź razie wpadki nie było.. Przykro mi ze tak zareagowalyscie. Cóż już trudno. Żegnam się z wami jako szczęśliwa zona i powodzenia

Wysłane z mojego Galaxy S III mini przy użyciu Tapatalka.

Nie ma się co obrażać, napisałaś tak w poście (wyraźnie, ze poszliscie spać,ma goście jeszcze sie bawili i nie wiecie do której), wiec czemu dziwisz się naszym reakcjom? Dla nas to nie jest zupełnie normalne, i chcialabys to po prostu zrozumiec. Może po prostu źle ubrałaś w slowa swój post my to zrozumialysmy tak jak zrozumialysmy i tego nam za zle mieć nie mozesz

[Dotka90]

<nie śpię, bo trzymam sufit >

Ile napojów mam przyjąć na ok. 70 osób ? Litr gazowanych będzie ok?
45l pepsi, 15l 7upa i 15l mirindy?

Soki i wodę zapewnia sala, więc nie doliczam.

[KaMilka4891]

Napisane przez aniuska18032

Ja piję meliskę ale chyba nic nie pomaga [COLOR="Silver"]

melisa to na napięcie przedmiesiączkowe, może na pierwszy dzień tu już trzeba wyciągnąć większy kaliber

Napisane przez bardorja

o
Dzownila kumpela i powiadala mi najgorszy panienski

no parka zachowała się dość niestosownie, nie rozumiem tylko nacisku znajomych, że koniecznie osobno mają wyjść, podejrzewam, że jakby wyszli wszyscy razem to nie było by ganiania po klubach i "poszukiwania" narzeczonego...

Napisane przez Dotka90

<nie śpię, bo trzymam sufit >

Ile napojów mam przyjąć na ok. 70 osób ? Litr gazowanych będzie ok?
45l pepsi, 15l 7upa i 15l mirindy?

Soki i wodę zapewnia sala, więc nie doliczam.

my mamy 3 litry napojów łącznie na osobę, TŻ ciągle mówi, że mało będzie, ale ja wolę, żeby na koniec poprawin została woda, niż później przez pół roku będę się bujać z jakimś 7upem albo pepsi, bo mirinda nie zostanie na pewno, bo ekipa na kaca ją pije

wczoraj miałam próbne pazury robione, miała być hybryda, ale laska nie robi (a mam ją sprawdzoną z lat kiedy tipsy się robiło), więc jest żel na płytkę tylko, delikatnie zmatowioną, ona mówi, że to eksperyment, jakby coś się działo to mam dzwonić i przyjedzie na ratunek
mogę byc takie kolorki?? myślałam też, żeby zrobić jeden róż (ten ciemniejszy) a na nim jakiś wzorek albo brokat??

[Lusiija]

Napisane przez pysia1987

Nie ma się co obrażać, napisałaś tak w poście (wyraźnie, ze poszliscie spać,ma goście jeszcze sie bawili i nie wiecie do której), wiec czemu dziwisz się naszym reakcjom? Dla nas to nie jest zupełnie normalne, i chcialabys to po prostu zrozumiec. Może po prostu źle ubrałaś w slowa swój post my to zrozumialysmy tak jak zrozumialysmy i tego nam za zle mieć nie mozesz

Właśnie widzę ze można było to tak zrozumieć w każdym razie ludzie byli bardzo zadowoleni. Najwiekszym zaskoczeniem okazała się fotobudka gdzie nawet babcie robiły sobie zdjęcia ah i nie płakałam choć w pewnym momencie nie mogłam się wyslowic. Wpadka było to ze nasza orkiestra góralska pomylila terminy. Mieli grać na błogosławieństwie i pod kościołem ale przyjechali i zagrali w kościele i na zyczeniach. Najadlam się trochę nerwów przez to zajscie. Później jednak doszłam z mama do wniosku ze dobrze się stało bo dziadka mam na granicy i może byłoby to nieodpowiednie

Wysłane z mojego Galaxy S III mini przy użyciu Tapatalka.

[Kwaśna truskawka]

Gratuluję wszystkim nowym żonom !!

W końcu mogę się pochwalić, że Tż jest już ubrany od stóp do głów
W sobotę zwiedziliśmy chyba z 9 sklepów, Tż przemyślał co mu się podoba i wczoraj kupiliśmy Bardzo się cieszę, bo on chciał krawat czarny ew. biały, a ja czarną muszkę i okazało się, że lepiej wygląda i o wiele lepiej czuje się w muszce Także jest czarny garnitur, czarna muszka i biała koszula. Mamy też buty i resztę dodatków typu spinki, pasek...

Wczoraj koleżanka pisała czy organizuję jakiś panieński
Na co ja jej, że z głowy mi kompletnie wyleciało i w sumie jakby co to i tak chciałabym żeby była tylko ona, świadkowa i jeszcze jedna dziewczyna. Stwierdziła, że to one powinny mi coś zrobić w takim razie.
Dzisiaj akurat idę na ploty z dziewczynami to może się czegoś dowiem.

Przyszła teściowa kupiła sobie w końcu kreację na wesele. Ma prostą koralową sukienkę z narzutką (moja mama ma taki kolor sukienki na poprawiny ) Powiem wam, że ja doradzałam jej coś w spokojniejszym odcieniu, ale ekspedientka i przyszły teść, że ten kolor lepszy. No jak tam sobie chcą, tyle, że nie wiem czy nie będzie się źle czuła bo ja na biało, tż czarno-biało, ojcowie ciemne garnitury i białe koszule, moja mama sukienka taki beż- kawa z mlekiem, a ona będzie taką dużą koralową plamką ( rozmiar 54) w porównaniu z nami.

Moi rodzice byli miesiąc temu na weselu i prosili nas, żebyśmy bez potrzeby nie wychodzili z sali. Podobno tam jak był Młody, to Młoda gdzieś znikała na kilkadziesiąt minut i na odwrót, a czasami w ogóle przez długi czas nie było Młodych- czyli gospodarzy.

Termin potwierdzania obecności minął 11 dni temu, obdzwoniliśmy prawie wszystkich od razu, ale jeszcze wczoraj dzwoniła ciocia, że jej nie będzie bo jej rodzeństwo przecież nie przyjdzie. Na ślub przyjdzie, a na wesele nie. Trochę przykro, bo mimo, że to wujkowie i ciotki mojego taty to mamy z nimi bardzo bliski kontakt, a tutaj wszyscy się wykruszyli, bo oni za starzy i nie będą się pchali na wesele ( poza jednymi, bo akurat niedawno mieli pogrzeb mamy swojej).. jeśli zaprosiłam, to chciałam żeby przyszli i nie uważam, że 60latkowie i wzwyż nie dadzą rady ( tym bardziej, że moja babcia 87 letnia idzie i niedługo idzie na poszukiwania kreacji)

Ze strony Tż część gości prosiła o zarezerwowanie noclegów, chcą sami zapłacić, ale proszą o rezerwację. Rodzice tż mówili, że się tym zajmą, więc się nie wtrącam... ale do tej pory nic nie zrobili tylko myślą jak poupychać ich w domach rodziny


W dalszym ciągu nie byliśmy na lekcji tańca, a każde z nas ma po dwie lewe nogi i zero umiejętności tanecznych. Nie wiem co to będzie.

[Dotka90]

Napisane przez KaMilka4891

my mamy 3 litry napojów łącznie na osobę, TŻ ciągle mówi, że mało będzie, ale ja wolę, żeby na koniec poprawin została woda, niż później przez pół roku będę się bujać z jakimś 7upem albo pepsi, bo mirinda nie zostanie na pewno, bo ekipa na kaca ją pije

No właśnie my w ogóle nie pijemy takich napojów jak Pepsi itp., więc nie wiem co bym z nimi zrobiła

Napisane przez KaMilka4891

wczoraj miałam próbne pazury robione, miała być hybryda, ale laska nie robi (a mam ją sprawdzoną z lat kiedy tipsy się robiło), więc jest żel na płytkę tylko, delikatnie zmatowioną, ona mówi, że to eksperyment, jakby coś się działo to mam dzwonić i przyjedzie na ratunek
mogę byc takie kolorki?? myślałam też, żeby zrobić jeden róż (ten ciemniejszy) a na nim jakiś wzorek albo brokat??

Pazurki fajnie wyszły
Albo ciemny kolor + wzorek/brokat, ale ten jasny też ładny

[madziara889]

Kasiulenkowo
no_doubt
mimi_77
Lusiija
Konkardia
exist
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia mam nadzieję, że wszystko się udało i jesteście zadowolone z tego wyjątkowego dnia.