Mamy lipcowe 2018 cz. I

[norka93]

Napisane przez dorka24

O dzięki muszę się zaopatrzyć bo już kilka ubranek zapaskudziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupowałam mydełko w Carrefour Tylko trzeba uważać, żeby nie pocierać zbyt intensywnie, bo kolory mogą zblednąć. Przynajmniej u mnie tak było

Napisane przez xXBlankaXx

Ja polecam ten. Ze zdj. Kupy z tetry dopiera bez problemu. Nie mogę dodać zdj. Frosh baby odplamiacz.

U nas potrzeba matka wynalazków....mloda zaczęła machać rękami jak zasypia... Wsadziła ja w troszkę Mniejszy śpiworek rączkami w dół, i zasunelam zamek... Działa jak tuli za gruba kasę młoda odplynela w 2 min. A tak zawsze jej te rączkę trzymałam, żeby się nie wybudzala podczas machania...
Zua matka że mnie, skapie na dziecku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tak samo macha rękoma jakby odfrunąć chciała.. Temu nie ma nocki bez ciasnego otulania. W dzien nie owijam i może temu śpi po ok. 2-2,5 godziny dziennie? Chociaż niedawno otuliłam to pospała jakieś 40 minut, ale generalnie w dzień śpi tyle co nic.

[KarolinaK]

Norka u nas tak samo. Drzemki w ciagu dnia sa po 40 minut maksymalnie. Ale co mnie bardzo bardzo cieszy to jak wyczuje moment, opatule go i włożę do wózka, podam smoczek to sam odpływa w objęcia Morfeusza .
Kolezanka poleciał ksiazke, żałuje ze nie kupiłam jej wczesniej ake polecam.

ImageUploadedByWizaz Forum1538243323.337560.jpg

[Sandam13]

Napisane przez aniama6

My w drodze na wieś. Znów wyjazdowy weekend a nawet dłużej bo tz wziął kilka dni urlopu. I we wtorek mamy w planie podroz do jego rodziców. To 3 godziny drogi- zobaczymy jeszcze czy się odważymy. Ale na bliższe odległości już jeździmy, wszędzie go bierzemy bo inaczej to ciężko. Teraz tz zobaczył po drodze jakieś targi miodowe wiec musieliśmy się zatrzymać. Po drodze jeszcze zakupy wiec na pewno już na syrenie pojedziemy no ale trudno. Póki co mały śpi. A u Sandam- jutro wybieramy się po pszczole do Smyka- Tż orzekł ze musi ją Tymek mieć. A póki co ma już 3 pszczółki różniaste.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Myślę, że nie pożałujecie. U nas i szum się sprawdza i melodyjki a przede wszystkim ciągle zmieniające się kolory skrzydełek.

Napisane przez julanna

Ale reklamujecie te pszczółkę, to taka okrągła plastikowa, czy miękka? Bo mi się pokazują dwie różne, jak szukam w internecie. Jeśli już pokazywałaś, to musiało mi umknąć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi o tą plastikową. W necie nowki 65zl więc jak Madziara kupiła w smyku za 52zl to naprawdę dobra cena! Ja to sknera jestem więc kupiłam uzywkę.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

[Camelitos]

Śmiać mi się chce

Dzisiaj mąż mi oznajmił że teścia nie będzie na chrzcinach małej bo idzie wtedy do pracy i przecież ciężko jest się zamienić.. I jakby chrzciny były w niedzielę to by nie było problemu a że są w sobotę to już problem bo przecież my musimy się dostosować do wszystkich a nie wszyscy do nas, porażka.. rzekomo takiego oczko w głowie dziadka a tu taka sytuacja no cóż, mnie to ryra serio ale myślę że mojemu mężowi było przykro jak to usłyszał

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Sandam13]

Napisane przez Camelitos

Śmiać mi się chce

Dzisiaj mąż mi oznajmił że teścia nie będzie na chrzcinach małej bo idzie wtedy do pracy i przecież ciężko jest się zamienić.. I jakby chrzciny były w niedzielę to by nie było problemu a że są w sobotę to już problem bo przecież my musimy się dostosować do wszystkich a nie wszyscy do nas, porażka.. rzekomo takiego oczko w głowie dziadka a tu taka sytuacja no cóż, mnie to ryra serio ale myślę że mojemu mężowi było przykro jak to usłyszał

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

O matko, jakby to nie można było załatwić sobie wolnego albo zamienić się.. Tym bardziej że chrzciny nie są jutro żeby już nie było czasu załatwić urlopu z tak ważnego powodu jakim jest chrzest wnuczki. Strasznie przykra sytuacja.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

[Camelitos]

Napisane przez Sandam13

O matko, jakby to nie można było załatwić sobie wolnego albo zamienić się.. Tym bardziej że chrzciny nie są jutro żeby już nie było czasu załatwić urlopu z tak ważnego powodu jakim jest chrzest wnuczki. Strasznie przykra sytuacja.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

No cóż gdyby to moja teściowa powiedziała to bym się nie zdziwiła, ale teść.. Szkoda gadać

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Napisane przez Camelitos

Śmiać mi się chce

Dzisiaj mąż mi oznajmił że teścia nie będzie na chrzcinach małej bo idzie wtedy do pracy i przecież ciężko jest się zamienić.. I jakby chrzciny były w niedzielę to by nie było problemu a że są w sobotę to już problem bo przecież my musimy się dostosować do wszystkich a nie wszyscy do nas, porażka.. rzekomo takiego oczko w głowie dziadka a tu taka sytuacja no cóż, mnie to ryra serio ale myślę że mojemu mężowi było przykro jak to usłyszał

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Co za tupet ma ta kobieta . No to trudno. Babci nie bedzie 🤣

[ovejita]

Dzień dobry,
Mały usnął jedząc na leżąco!
Pierwszy wieczór od dawien dawna, kiedy nie trzeba było go nosić - co za ulga!

Tyle razy pisałyście o kupie po pachy, a ja zawsze myślałam, że to kwestia dobrego zapięcia pieluchy... aż dziś zrozumiałam o czym pisałyście! Poszła kupa stulecia - dobrze, że tż był w domu to pomógł mi jakoś ogarnąć ten armagedon

Napisane przez xXBlankaXx

Ja polecam ten. Ze zdj. Kupy z tetry dopiera bez problemu. Nie mogę dodać zdj. Frosh baby odplamiacz.

U nas potrzeba matka wynalazków....mloda zaczęła machać rękami jak zasypia... Wsadziła ja w troszkę Mniejszy śpiworek rączkami w dół, i zasunelam zamek... Działa jak tuli za gruba kasę młoda odplynela w 2 min. A tak zawsze jej te rączkę trzymałam, żeby się nie wybudzala podczas machania...
Zua matka że mnie, skapie na dziecku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też tak robię ze śpiworkiem w kryzysowych sytuacjach

Napisane przez Camelitos

dr beckmann

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

też mamy to mydełko i nam się sprawdza!

Napisane przez KarolinaK

Norka u nas tak samo. Drzemki w ciagu dnia sa po 40 minut maksymalnie. Ale co mnie bardzo bardzo cieszy to jak wyczuje moment, opatule go i włożę do wózka, podam smoczek to sam odpływa w objęcia Morfeusza .
Kolezanka poleciał ksiazke, żałuje ze nie kupiłam jej wczesniej ake polecam.

Załącznik 7640968

Zaraz zajrzę czy jest w formie e-booka

Napisane przez Camelitos

Śmiać mi się chce

Dzisiaj mąż mi oznajmił że teścia nie będzie na chrzcinach małej bo idzie wtedy do pracy i przecież ciężko jest się zamienić.. I jakby chrzciny były w niedzielę to by nie było problemu a że są w sobotę to już problem bo przecież my musimy się dostosować do wszystkich a nie wszyscy do nas, porażka.. rzekomo takiego oczko w głowie dziadka a tu taka sytuacja no cóż, mnie to ryra serio ale myślę że mojemu mężowi było przykro jak to usłyszał

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Masakra.
U nas też chrzciny w sobotę - mój tato ma swoją działalność, więc soboty są pracujące, no ale zamyka na jeden dzień...Też byłoby mi przykro jakby nie przyszedł.

Dziewczyny, czy któraś z Was mota w chustę kółkową?

[KarolinaK]

Ovejita nie mogłam znalesc i mam niestety ksiazke. Jak znajdziesz daj znać bo tez wolałabym na tablecie!

[zUa_tysica]

Wczoraj zwariowany dzien, to i nie pisalam.
Tez musze zaopatrzyc sie w to mydelko odplamiajace, bo sytuacji z kupą po pachy i u nas co raz więcej.
Cami sytuacja z chrztem - brak słów.... na pewno bardzo Wam przykro, taka sytuacja w ogole nie powinna miec miejsca
Ovejita wyslalabys mi ta ksiazke e book na mail ? Podam Ci na pw. Jezeli znajdziesz ofc.
Młoda spi pd 21, ale cos sie szamota strasznie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez zUa_tysica

Wczoraj zwariowany dzien, to i nie pisalam.
Tez musze zaopatrzyc sie w to mydelko odplamiajace, bo sytuacji z kupą po pachy i u nas co raz więcej.
Cami sytuacja z chrztem - brak słów.... na pewno bardzo Wam przykro, taka sytuacja w ogole nie powinna miec miejsca
Ovejita wyslalabys mi ta ksiazke e book na mail ? Podam Ci na pw. Jezeli znajdziesz ofc.
Młoda spi pd 21, ale cos sie szamota strasznie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tysiu, moja motała się od 21 do ok. 23, jak ją wzięłam na karmienie i podczas zrobiła kupę, od tamtej pory spokój i spała do 6.

[zUa_tysica]

No właśnie R jeszcze nie zeobila kupy, ale pewnie o to chodzi bo baki idą noc niby spoko ale koty tak stesknione siedzialy pod drzwiami sypialni i mialczaly tak, że musialam stopery do uszu wsadzić....mąż nie chce zeby w nicy były z nami bo boi sie że cos zrobią Małej. Ja w sumie tez triche mam obawy i pewnie w nocy bym nie spała tylko czuwała czy nie wskakuja do łóżeczka czy coś...
Dzis jedziemy na festiwal foodtruckow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez zUa_tysica

No właśnie R jeszcze nie zeobila kupy, ale pewnie o to chodzi bo baki idą noc niby spoko ale koty tak stesknione siedzialy pod drzwiami sypialni i mialczaly tak, że musialam stopery do uszu wsadzić....mąż nie chce zeby w nicy były z nami bo boi sie że cos zrobią Małej. Ja w sumie tez triche mam obawy i pewnie w nocy bym nie spała tylko czuwała czy nie wskakuja do łóżeczka czy coś...
Dzis jedziemy na festiwal foodtruckow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smacznego.



My dzisiaj mamy w planach zaprosić większość gości na chrzciny za tydzień. Oczywiście wszyscy wiedzą tylko nie było czasu pojechać osobiście . Na szczęście to sami bliscy więc się (chyba) nie obrażą.

Mati wczoraj zasnął po 19ej i do 22ej byłam u niego 5 razy bo płakał przez sen. Stwierdziliśmy z mężem, że on przejmuje na noc Igę i karmi ją mm (niestety nie mam żadnych zapasów mleka a cokolwiek ściągnąć jest mi ciężko z moją marną laktacją), a ja śpię z Mateuszem u niego w pokoju.
Potem noc nie była już najgorsza i dopiero od 5:30 przez 2 godziny tuliłam synka na fotelu, ale na szczęście teraz jeszcze śpi. Byliśmy wczoraj na spacerze w lesie i śniły mu się dziki. Rano przy pobudce mówił, że go ugryzł dzik. Pewnie to był powód jego nocnych płaczków.

Cami, kiepsko wyszło z tymi chrzcinami, ale pewnie teściowie trochę na przekór nie próbują załatwić tego wolnego od pracy dla teścia?

My chcieliśmy chrzciny robić dzisiaj, ale też nie pasowało mojemu ojcu, więc już odpuściliśmy choć bardzo nie chcieliśmy chrzcić w październiku, bo nie lubimy tego miesiąca.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

My już meldujemy się z domu było cudownie Piękne widoki, powietrze , jedzenie od gaździnki, ogólnie żal było wracać.
Stasiu spisał się znakomicie, dokładnie jak w domu podróż nam szybko minęła bo 2,5h w samochodzie, więc nawet przerw na karmienie nie było. Za dnia dużo spacerowaliśmy to spał grzecznie w wózku, w nocy też już z jedną pobudką o 3 podróżowanie z dzieckiem jest jeszcze fajniejsze niż w dwójkę planujemy już kolejne wyjazdy

[Camelitos]

Napisane przez asiaczek

Smacznego.



My dzisiaj mamy w planach zaprosić większość gości na chrzciny za tydzień. Oczywiście wszyscy wiedzą tylko nie było czasu pojechać osobiście . Na szczęście to sami bliscy więc się (chyba) nie obrażą.

Mati wczoraj zasnął po 19ej i do 22ej byłam u niego 5 razy bo płakał przez sen. Stwierdziliśmy z mężem, że on przejmuje na noc Igę i karmi ją mm (niestety nie mam żadnych zapasów mleka a cokolwiek ściągnąć jest mi ciężko z moją marną laktacją), a ja śpię z Mateuszem u niego w pokoju.
Potem noc nie była już najgorsza i dopiero od 5:30 przez 2 godziny tuliłam synka na fotelu, ale na szczęście teraz jeszcze śpi. Byliśmy wczoraj na spacerze w lesie i śniły mu się dziki. Rano przy pobudce mówił, że go ugryzł dzik. Pewnie to był powód jego nocnych płaczków.

Cami, kiepsko wyszło z tymi chrzcinami, ale pewnie teściowie trochę na przekór nie próbują załatwić tego wolnego od pracy dla teścia?

My chcieliśmy chrzciny robić dzisiaj, ale też nie pasowało mojemu ojcu, więc już odpuściliśmy choć bardzo nie chcieliśmy chrzcić w październiku, bo nie lubimy tego miesiąca.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Wiesz co teść generalnie jest na emeryturze, od maja do września nie pracuje bo robi koło domu a w miesiące zimowe chodzi do pracy żeby sobie zarobić i nie nudzić się w domu.. No ok rozumiem to ale kurde tekst typu: bo jakby chrzciny były w niedzielę to nie byłoby problemu rozwalił mnie na łopatki pierwotnie mieliśmy robić w niedzielę ale brat męża który jest księdzem nie dalby rady być bo będzie wtedy sam na parafii więc stwierdziliśmy że może i lepiej zrobimy w sobotę.. A tu teść wyskakuje z takim tekstem..

Wczoraj byliśmy u babci męża na imieninach i jak wychodizlismy to mała się rozplakala bo założyłam jej czapkę i ten przyszedł i chciał ją wziąć, teściowa tak samo bo ja uspokoi (zawsze kiedy tak mówi i bierze ja na ręce to ta się jeszcze głośniej drze) i powiedziałam im że mają jej nie brać na ręce, stałam przy niej i nie wzięli jej.. No trudno jak tak sobie pogrywaja to też tak będą mieli.. Mina teściowej wskazywała na to że nie do końca jej się podobało to co powiedziałam ale trudno.. Ona dobrze wie że już mi kilka razy podpadla...

Wczoraj też zasnela na mnie mała a tam nie było jej gdzie odłożyć zabardzo więc wolałam żeby spała na mnie, tym bardziej że od rana do 17 spała w sumie 1h.. To też się nasluchalam że nauczę dziecko spać na sobie itd. Itd. Ale ja już po prostu się nie odzywam na to, jednym uchem wpuszcza, drugim wypuszczam i koniec

Mamy kuzynka która jak tylko wie że gdzies Ala będzie to zawsze coś dla niej ma.. Głupia grzechotka, skarpetki, cokolwiek.. A teściowa raz przyniosła siatkę ubranek i chwali się dokoła wszystkim jak to ona wyprawki dla Ali nie skompletowala.. Porażka jednym słowem..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Asiaczku kurcze, z M to nieciekawie brzmi w koncu zapadla decyzja aby udac sie do specjalisty czy nie ?
Emma super ze wyjazd sie udal ! Jaka pogoda byla ?
Cami powiem Ci, ze ja tak dobrze dogadywalam sie z tesciowa, a ostatnio zaczela mi podpadac swoimi tekstami... :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Asiaczku kurcze, z M to nieciekawie brzmi w koncu zapadla decyzja aby udac sie do specjalisty czy nie ?
Emma super ze wyjazd sie udal ! Jaka pogoda byla ?
Cami powiem Ci, ze ja tak dobrze dogadywalam sie z tesciowa, a ostatnio zaczela mi podpadac swoimi tekstami... :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co np. mówi? Moja to jest taka że ja serio mogłabym książkę napisać, a sypać tu takimi przykładami jej tekstów że głowa mała..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aaska92]

Nie odzywałam się chwilę, ale w pt słaby nastroj mały płakał dużo i był marudny. Wieczorem Tz przejął już kierownika bo Juz płakałam razem z nim. Wczoraj bylismy u rodziców na wsi maly się super spisał dużo spędziłam na powietrzu. Marudzil trochę ale w porównaniu do pt to nic. Meczy go kupka dalej a raczej trudność z Robieniem. Za tydzień chrzciny jestem przerażona i chce żeby minęły.

Ema zazdroszczę że Stasiu tak dzielnie podroze znosi.

Cami współczuję tescia u mnie za to tesc aż nadto się angażuje że chcial ingerować w listę gości. Zwiększyc i tak będę mieć prawie 30 osób i więcej nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez aaska92

Nie odzywałam się chwilę, ale w pt słaby nastroj mały płakał dużo i był marudny. Wieczorem Tz przejął już kierownika bo Juz płakałam razem z nim. Wczoraj bylismy u rodziców na wsi maly się super spisał dużo spędziłam na powietrzu. Marudzil trochę ale w porównaniu do pt to nic. Meczy go kupka dalej a raczej trudność z Robieniem. Za tydzień chrzciny jestem przerażona i chce żeby minęły.

Ema zazdroszczę że Stasiu tak dzielnie podroze znosi.

Cami współczuję tescia u mnie za to tesc aż nadto się angażuje że chcial ingerować w listę gości. Zwiększyc i tak będę mieć prawie 30 osób i więcej nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To i nas tak było z weselem, obydwoje mieli do powiedzenia wiele w sprawie listy gości, chcieli swoich znajomych zaprosić, ale my jasno i dobitnie powiedzielismy - płacimy sobie sami więc sami sobie ustalamy listę gości.. Jeszcze z 2 raz próbowali poruszyć ten temat ale w końcu odpuscili bo wiedzieli że nie będzie tak jak oni chcą

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

A co np. mówi? Moja to jest taka że ja serio mogłabym książkę napisać, a sypać tu takimi przykładami jej tekstów że głowa mała..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

A wiesz, niby takie nic, ale walnela ostatnio dwa takie teksty. Najpierw bylo cos o karmieniu piersią. Ja wspomnialam cos, że ogolnie to jest ciężko, a ona z taka nonszalancja, ze przeciez ro dopiero dwa miesiące, a co maja powiedziec te co karmia rok czasu itp itd. Zrobilo mi sie strasznie przykro, bo walcze o te karmienie bardzo. Tez jest mi przykro, ze przy piersi toczymy walkę, ze musze uzywac nakladki, że randkuje z laktatorem... ale robie wszystko żeby moje dziecko jadlo moje mleko, i każde takie dogryzienie ti straszny cios. Przecież to nie moja wina, że R nie chciala jesc z piersi na początku... juz mam lzy w oczach jak o tym pisze. Sasiadka tez do mnie wczoraj z pytaniem czemu ja nie karmie piersia w nocy... na prawde czuje sie deptana przez otoczenie...
Druga sprawa to wczoraj kupilam ma szmatach buty czółenka firmy Clarks za cale 2 zl, nowki w ogole nie zniszczone, i poszlam tesciowej pokazac, i padly teksty ze ooo jakie ladne, idealne do pracy, i jak skoncze macierzynski to akurat będą do pracy bo jiz dosyć siedzenia w domu, trzeba juz sie ruszyc do pracy, i ze moja mama na pewno zostanie z R te kilka godzin dziennie. No ale chwila - moze to ja zadecyduje kiedy wroce do pracy i czy w ogóle ? I z kim zostawie moje dziecko ? Wkurzylo mnie takie gadanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

A wiesz, niby takie nic, ale walnela ostatnio dwa takie teksty. Najpierw bylo cos o karmieniu piersią. Ja wspomnialam cos, że ogolnie to jest ciężko, a ona z taka nonszalancja, ze przeciez ro dopiero dwa miesiące, a co maja powiedziec te co karmia rok czasu itp itd. Zrobilo mi sie strasznie przykro, bo walcze o te karmienie bardzo. Tez jest mi przykro, ze przy piersi toczymy walkę, ze musze uzywac nakladki, że randkuje z laktatorem... ale robie wszystko żeby moje dziecko jadlo moje mleko, i każde takie dogryzienie ti straszny cios. Przecież to nie moja wina, że R nie chciala jesc z piersi na początku... juz mam lzy w oczach jak o tym pisze. Sasiadka tez do mnie wczoraj z pytaniem czemu ja nie karmie piersia w nocy... na prawde czuje sie deptana przez otoczenie...
Druga sprawa to wczoraj kupilam ma szmatach buty czółenka firmy Clarks za cale 2 zl, nowki w ogole nie zniszczone, i poszlam tesciowej pokazac, i padly teksty ze ooo jakie ladne, idealne do pracy, i jak skoncze macierzynski to akurat będą do pracy bo jiz dosyć siedzenia w domu, trzeba juz sie ruszyc do pracy, i ze moja mama na pewno zostanie z R te kilka godzin dziennie. No ale chwila - moze to ja zadecyduje kiedy wroce do pracy i czy w ogóle ? I z kim zostawie moje dziecko ? Wkurzylo mnie takie gadanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja np. jak kiedyś mnie zapytała co po roku z dzieckiem będzie - a ja jej odpowiedziałam że prawdopodobnie wrócę do pracy a małą pojdzie do żłobka to wywaliła takie oczy że szok.. Ja nie wiem co będzie za rok ale wiem że do pracy bede chciala wrocic. Moi rodzice już teraz mieszkają 250 km od nas więc małą się nie zajmą a teściowi w życiu bym opieki nad nią nie powierzyła...

Serio coraz bardziej wkurza mnie to gadanie o karmieniu piersią jako wyznacznika udanego macierzyństwa.. Chociaż już kiedyś pisałam, że moja teściowa zasugerowała że mam słaby pokarm i mała się nie najada za to moja mama mi powiedziała że wszystkie 3 byłyśmy na mm bo nie miała pokarmu po cesarkach.. I to że byłam karmiona mm oznacza że jestem gorszym dzieckiem a moja mama gorsza matka? Nie

Wysłane z mojego SM-T580 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Ja tez bylam karmiona mm, bo nie chcialam ssać piersi (prawdopodobnie przez ten sam problem co ma R - krotki język) i moja mama wytrzymala ledwo 3 tygodnie z takim krzykaczem przy cycku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Cami, jakich pampersów używasz?

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Cami, jakich pampersów używasz?

A czemu pytasz? teraz jak to mój mąż mówi Dadersow (z biedry) mam jeszcze firmy Pampers które skądś tam dostałam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[nesska89]

Napisane przez zUa_tysica

A wiesz, niby takie nic, ale walnela ostatnio dwa takie teksty. Najpierw bylo cos o karmieniu piersią. Ja wspomnialam cos, że ogolnie to jest ciężko, a ona z taka nonszalancja, ze przeciez ro dopiero dwa miesiące, a co maja powiedziec te co karmia rok czasu itp itd. Zrobilo mi sie strasznie przykro, bo walcze o te karmienie bardzo. Tez jest mi przykro, ze przy piersi toczymy walkę, ze musze uzywac nakladki, że randkuje z laktatorem... ale robie wszystko żeby moje dziecko jadlo moje mleko, i każde takie dogryzienie ti straszny cios. Przecież to nie moja wina, że R nie chciala jesc z piersi na początku... juz mam lzy w oczach jak o tym pisze. Sasiadka tez do mnie wczoraj z pytaniem czemu ja nie karmie piersia w nocy... na prawde czuje sie deptana przez otoczenie...
Druga sprawa to wczoraj kupilam ma szmatach buty czółenka firmy Clarks za cale 2 zl, nowki w ogole nie zniszczone, i poszlam tesciowej pokazac, i padly teksty ze ooo jakie ladne, idealne do pracy, i jak skoncze macierzynski to akurat będą do pracy bo jiz dosyć siedzenia w domu, trzeba juz sie ruszyc do pracy, i ze moja mama na pewno zostanie z R te kilka godzin dziennie. No ale chwila - moze to ja zadecyduje kiedy wroce do pracy i czy w ogóle ? I z kim zostawie moje dziecko ? Wkurzylo mnie takie gadanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym wracanirm do pracy to moja teściową przy starszym synku powiedziała mojej mamie że juz wystarczająco długo siedze w domu, powinnam już wracać do pracy A nie w domu siedzieć, i ze ona z moja mam będą na zmianę się małym zajmować. Ale ogarnęła się kobieta

Ja to mam okropna babcie, to taka kobieta która wszystko wie lepiej i lubi sprawiać przykrośc innym. Jak byłam e ciąży z Kacprem to mi powiedziała że to glupie imię bo po niemiecku znaczy krasnal, i ze powinnam 9 miesiącu pracować i że jestem wredna bo ona pracowała cale ciąża aż do porodu, a ja wykorzystuje koleżanki z pracy bo za mnie muszą pracować. A pracowałam w markecie... w ciąży z Rafałem ani razu jej nie odwiedziłam, to się obraziła jak juz łaskawie mnie po porodzie dowiedział to miała pretensje że ja dostaje 500+ A ona 4 dzieci wychowała bez tego.

Aaaaa według niej mąż jeździ na tirach przezemnie bo mi się pracować nie chce

No to się wygadalam

Dziewczyny czy któraś z Was brała może kredyt hipoteczny ale bez wkładu własnego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez zUa_tysica

Asiaczku kurcze, z M to nieciekawie brzmi w koncu zapadla decyzja aby udac sie do specjalisty czy nie ?
Emma super ze wyjazd sie udal ! Jaka pogoda byla ?
Cami powiem Ci, ze ja tak dobrze dogadywalam sie z tesciowa, a ostatnio zaczela mi podpadac swoimi tekstami... :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tylko czwartek był cały zachmurzony, poza tym bardzo fajna pogoda jak na ten czas ciężko teraz wrócić do rzeczywistości. Jeszcze Tż zaczyna jutro nową pracę, więc pewnie mniej czasu będzie mieć dla nas

[Camelitos]

Napisane przez nesska89

Z tym wracanirm do pracy to moja teściową przy starszym synku powiedziała mojej mamie że juz wystarczająco długo siedze w domu, powinnam już wracać do pracy A nie w domu siedzieć, i ze ona z moja mam będą na zmianę się małym zajmować. Ale ogarnęła się kobieta

Ja to mam okropna babcie, to taka kobieta która wszystko wie lepiej i lubi sprawiać przykrośc innym. Jak byłam e ciąży z Kacprem to mi powiedziała że to glupie imię bo po niemiecku znaczy krasnal, i ze powinnam 9 miesiącu pracować i że jestem wredna bo ona pracowała cale ciąża aż do porodu, a ja wykorzystuje koleżanki z pracy bo za mnie muszą pracować. A pracowałam w markecie... w ciąży z Rafałem ani razu jej nie odwiedziłam, to się obraziła jak juz łaskawie mnie po porodzie dowiedział to miała pretensje że ja dostaje 500+ A ona 4 dzieci wychowała bez tego.

Aaaaa według niej mąż jeździ na tirach przezemnie bo mi się pracować nie chce

No to się wygadalam

Dziewczyny czy któraś z Was brała może kredyt hipoteczny ale bez wkładu własnego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boże co za babcia, masakra

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elaaaa]

Napisane przez nesska89

Z tym wracanirm do pracy to moja teściową przy starszym synku powiedziała mojej mamie że juz wystarczająco długo siedze w domu, powinnam już wracać do pracy A nie w domu siedzieć, i ze ona z moja mam będą na zmianę się małym zajmować. Ale ogarnęła się kobieta

Ja to mam okropna babcie, to taka kobieta która wszystko wie lepiej i lubi sprawiać przykrośc innym. Jak byłam e ciąży z Kacprem to mi powiedziała że to glupie imię bo po niemiecku znaczy krasnal, i ze powinnam 9 miesiącu pracować i że jestem wredna bo ona pracowała cale ciąża aż do porodu, a ja wykorzystuje koleżanki z pracy bo za mnie muszą pracować. A pracowałam w markecie... w ciąży z Rafałem ani razu jej nie odwiedziłam, to się obraziła jak juz łaskawie mnie po porodzie dowiedział to miała pretensje że ja dostaje 500+ A ona 4 dzieci wychowała bez tego.

Aaaaa według niej mąż jeździ na tirach przezemnie bo mi się pracować nie chce

No to się wygadalam

Dziewczyny czy któraś z Was brała może kredyt hipoteczny ale bez wkładu własnego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tzn całkiem bez wkładu własnego? Czy po prostu z wykorzystaniem np działki zamiast wkładu finansowego? My próbujemy ogarnąć temat, tylko domów w naszym mieście nie ma :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Nesska co za babcia :/
Co do lredytow to tez chetnie sie dowiem, bo jak ogarne moje sprawy finansowe to bedziemy doe starac. Mozna bez wkladu wlasnego pod dzialke np ??? Ela slyszalas o czyms takim ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nesska89]

Napisane przez Elaaaa

Tzn całkiem bez wkładu własnego? Czy po prostu z wykorzystaniem np działki zamiast wkładu finansowego? My próbujemy ogarnąć temat, tylko domów w naszym mieście nie ma :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie bez :/ musieliśmy kupić auto i wkład wlasny poszedl na nie :/ mieszakan i domów u nas tez nie ma A jak są to jakieś rudery za ogromną kasę. I tak się zastanawiamy czy mieszkać dalej u rodziców i zbierać na wkład własny czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz