2011-04-27, 10:47 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
|
suknia dla starszej - i mamy problem :(
witajcie!
może moje pytanie i opisywanie tej sytuacji tutaj wyda się Wam głupie ale cóż zaryzykuje i się po prostu skonsultuję sytuacja wygląda tak: (nie przeraźcie się ogromu tekstu, chciałam po prostu dobrze opisać sprawę ). moja dobra kolezanka juz jakis czas temu zaproponowala mi bycie starszą u niej na ślubie. wiadomo jak to każda panna młoda chciałaby aby ten dzień był jedyny w swoim rodzaju, więc i ona miała "wizje" tego dnia i m.in. ma też plan co do mojej sukni. od początku było powiedziane że suknia ma być długa, w pastelowych kolorach (był nawet podany jeden konkretny kolor) , nie satynowa. ślub jest w sierpniu ale dostałam przykazanie szukać już teraz. byłyśmy wcześniej w kilku sklepach ale nawet za dobrze nie oglądałyśmy bo na pierwszy rzuty oka stwierdzała że nic nie ma. byłam również w jednym sklepie u siebie w miasteczku (bo więcej nie ma takich ) i tu też zbytnio wyboru nie było. Padały też propozycje wyjazdu do większego miasta na poszukiwania. i wtedy pomyślałam żeby zajrzeć na alegro. I o dziwo, znalazłam kilka ciekawych propozycji za cenę możliwą dla mojego portfela więc odpowiednie zdjęcia wysłałam do cenzury wszystkie raczej zyskały aprobatę, na jedną padł konkretniejszy wybór więc mówię że ją zamówię. po początkowych obiekcjach dostałam zgodę. Gdy sukienka przyszła pokazałam ją koleżance - i tu się zaczyna. bo już od początku jej się nie podobała, kolor wg niej odbiega od tego na fotce , jest za ciemny itp. I zasugerowane miałam aby ją zwrócić. Mi osobiście kolor nie przeszkadza,nawet nie widze wielkiej róznicy, pokazałam się w domu, dopasowywałam ją do różnych wysokości butów, konsultowałam się z kuzynkami i wszyscy uważają że jest ok. Tylko nie moja pani młoda i wczoraj wynikła właśnie sytuacja że mnie odwiedziła i przy okazji wyszła oczywiście ta sprawa z sukienką. niby mówi że zrobię co zechcę ale w domyśle było że powinnam ją zwrócić i szukać innej. w końcu odważyłam się i przed jej odjazdem zapytałam czy nie przesadza z idealizowaniem tej sukni... ucięła więc szybko że ok, żebym jej nie oddawała bo nie chce robić problemu... Z tym że potem dostałam smsa że jej nie wspieram i takie tam. no i podpowiedzcie, co byście zrobiły. oddawać tę sukienkę? z jednej strony nie chcę się jakoś ścinać z przyjaciolka, no bo wiadomo. ale z drugiej strony, mi ta sukienka nie przeszkadza, inni tez nie uwazaja że jest zła. a jakos ta wizja dalszych poszukiwań, zwłaszcza przy wiadomej sytuacji na rynku, jakoś mi się nie widzi.. może któraś z Was była w podobnej sytuacji? byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność? co byście Drogie Wizażanki zrobiły gdybyście były w takiej sytuacji? przepraszam za zawracanie głowy ale po prostu mam trochę mętlik moralno - modowy w głowie a może obiektywne zdanie kogoś z boku naświetli mi sytuację. dzięki za uwagę wszystkich które dotrwały do końca i będę wdzięczna za wyrażenie zdania pozdrawiam |
2011-04-27, 10:53 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
|
|
2011-04-27, 11:13 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
A ja jestem oburzona zachowaniem Twojej koleżanki!!! Owszem, może mieć jakieś wizje swojego ślubu, ale takie wydziwianie jak to opisałaś to już gruba przesada! Jeśli chce, żebyś miała jakąś konkretną suknię w konkretnym kolorze to moim zdaniem sama powinna Ci ją kupić lub załatwić szycie, a nie Ciebie tym obarczać i jeszcze kręcić nosem, że nie ten odcień! No ratunku...
|
2011-04-27, 11:15 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Według mnie Panna Młoda jest mocno świrnięta. Jak tak chce mieć wszystko pod siebie dopasowane i chce narzucać Ci co masz konkretnie kupić to niech za to wszystko sobie sama zapłaci.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest |
2011-04-27, 11:19 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Jeśli koleżanka ma wizje i widzimisie dotyczące sukienki, to niech zabierze cie do krawcowej, kupi materiał i zapłaci za uszycie.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2011-04-27, 11:25 | #6 | |
Oby do wiosny
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Spróbuj może z nią spokojnie pogadać? Tak jak najdelikatniej jak tylko się da, żeby spróbowała do sprawy z dystansu podejść. |
|
2011-04-27, 11:26 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
zgadzam się z dziewczynami, uszyjcie niech płaci, cokolwiek
jeśli jej nie pasuje niech daje sama kasę generalnie dla mnie to jakaś masakra i te słowa w stylu suknia ma być, dostałam zgodę, powinnam ją zwrócić dla mnie to jakaś abstrakcja |
2011-04-27, 11:31 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Dwa razy byłam druhną i nie spotkałam się z czymś takim, zawsze sama wybierałam suknię i tylko wysyłałam zdjęcie/link po zakupie PM w celu żeby sobie zobaczyła. Naprawdę w organizacji ślubu jest cała masa spraw do załatwienia i wybrzydzanie co do sukni starszej uważam za co najmniej dziwne. Można się ew. dogadać co do koloru...
Swoją drogą to się zgadzam z dziewczynami, jak jej się tak nic nie podoba to niech Ci sama zakupi idealną suknię. Najlepiej z Paryża nich sprowadzi
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2011-04-27, 12:14 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Byłam raz starszą i za takie akcje bym się chyba obraziła. A i zaproponuj, że po weselu oddasz jej kieckę i będzie sobie mogła ją sprzedać na allegro. Wtedy nie będzie Ci mogła zarzucić, że ją naciągasz. Edytowane przez joaaa83 Czas edycji: 2011-04-27 o 12:17 |
|
2011-04-27, 12:44 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
mi gdyby ktoś zasugerował, jak mam się ubrać na jego wesele - nie poszłabym, zwłaszcza, że nie cierpię pastelowych kolorów i nie cierpię długich sukien, na wesela ubieram się na ciemno, w długość do kolana, jak się komuś nie podoba mój wygląd, to nie musi mnie zapraszać
|
2011-04-27, 13:05 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Rozumiem slub w stylu amerykanskim wiecej niz jedna druhna i kazda w takiej samej sukience, ale sadze ze ich uszycie i zakup oplacaja PM. Wiec jak chce niech tez Ci kupi.
Moja swiadkowa na 3 dni przed naszym weselem zmienila wizje swojej kreacji bo znalazla dla siebie idealna. Wygladala slicznie i w dodatku byla rewelacyjna prawa reka PM bo czula sie dobrze. Nie na tym rzecz polega bys w dniu wesela czula sie zle w jakiejs rzeczy tylko dlatego ze PM miala takie widzi mi sie. W dodatku skoro sama kupilas sukienke i ma Ci sluzyc pozniej to chyba po to bys sie w niej dobrze czula a nie po to by wydawac kase i zeby wisiala w szafie. |
2011-04-27, 13:24 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
pokaże ją Wam, powiedzcie co myślicie
|
2011-04-27, 13:27 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Jak dla mnie bomba. Co jej sie w niej nie podoba?
Może się boi że bedziesz wyglądać lepiej niż ona
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2011-04-27, 13:29 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Według mnie jest super
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest |
|
2011-04-27, 13:32 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Uwazam ze sukienka jest bardzo fajna, delikatna a zarazem elegancka w dodatku idealnie lezy.
Sadze ze PM poczula zazdrosc, a powinna sie cieszyc ze bedzie miec taka piekna starsza. |
2011-04-27, 13:39 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Mi się podoba. I kolor też bardzo fajny jak dla starszej. Na Twoim miejscu bym ją zatrzymała
|
2011-04-27, 13:46 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Bardzo ładna, elegancka i widać że rewelacyjnie na Tobie leży.
|
2011-04-27, 13:50 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Twoja PMka traktuje Cie jak element wystroju poza tym jak ma takie kryteria powinna Ci ta suknie zasponsorowac i koniec
__________________
.
|
|
2011-04-27, 13:51 | #19 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- Sukienka ładna i ładnie leży |
|
2011-04-27, 14:08 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Omatko, prześliczna ta suknia, zakochałam się
Nie będziesz jej sprzedawać po weselu? Żartuję Naprawdę jest cudna i chyba faktycznie będziesz lepiej wyglądać niż PM |
2011-04-27, 14:10 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Bardzo dobrze tu Dziewczyny mówią, jeśli ma tak restrykcyjne wymagania, to jedźcie razem do krawcowej i niech Ci uszyje taką, jaką chce, za swoje pieniądze.
Ta sukienka jest śliczna i bardzo ładnie leży na Tobie Jeśli przyjaciółka tego nie widzi, to albo rzeczywiście stała się bridezillą, albo tak naprawdę nie jest Twoją przyjaciółką. Ja też mam swoją wizję wesela, kolorystyki. Będę mieć druhny w sukienkach w tych samych dwóch kolorach - ale materiały wybierzemy razem, ja je kupię za swoje pieniądze, a one sobie uszyją z nich takie sukienki, jakie im będą pasowały do gustu, stylu, figury. Rozmawiałam z Nimi o tym, wszystkim się ten pomysł podoba i nie ma tu żadnego przymusu.
__________________
|
2011-04-27, 14:26 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
dobrze że wstawiłam to zdjęcie a ogólnie to dzięki dziewczyny za oceny, zawsze to dobrze pokazać się komuś obiektywnie patrzącemu tym bardziej że są one przychylne,tym bardziej mi miło i wgl co do tego szycia to ja już sama nawet kiedyś zaproponowałam że może uszyję sobie sukienkę ale PM stwierdziła że jest na to za późno. naprawde tak długo szyje sie sukienke?! wgl to dziś tak jeszcze pomyślałam sobie że póki jest jeszcze trochę czasu to zawsze jeszcze mozna sie awaryjnie rozejrzec, moze cos sie upatrzy co bardziej spełni kryteria, no kto wie. oczywiscie jesli to bedzie w logicznej cenie. a wtedy skoro już ta jej tak nie odpowiada to skróciłabym ją i będę mieć na poprawiny, bo tu już nie mam reżimu jak sie ubrać a sukienkę poprawinową też muszę jakoś wytrzasnąć więc w razie co byłaby jak znalazł a w razie jakby sie nic nowego przez ten czas nie znalazło to zawsze będę mieć opcję awaryjną, a nie zostanę z niczym tak jakby to było w sytuacji gdybym ją zwróciła. prawda? oczywiście o tym zamyśle nie mam zamiaru póki co jej informować. jeśli już to na własną rękę szukać a potem ewentualnie jej pokazac, jesli spasuje to ok, jesli nie - zostaje przy tym co mam i koniec. Edytowane przez valercia Czas edycji: 2011-04-27 o 14:33 |
|
2011-04-27, 14:41 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Dziwna ta Twoja przyjaciółka, to nie jest normalne zachowanie Nawet mimo, że sama jestem od tego daleka, jestem w stanie zrozumieć narzucanie świadkowej koloru sukni, ale nie narzucanie wszystkiego, w dodatku takie marudzenie i wybrzydzanie. Ty też masz swoje życie i ważniejsze sprawy niż bieganie za sukienka, która PM wyda się idealna dla Ciebie. Ja na szukanie swojej sukni ślubnej poświęciłam dużo mniej czasu i energii niż Ty do tej pory na sukienkę dla siebie jako świadkowej.
Moja świadkowa kupiła sobie taką sukienkę jaką chciała. Sama wybierała kolor, fason, długość, itp. Ona też musi się czuć dobrze na weselu a nie jak manekin na którego wciśnięto coś co mu nie odpowiada, nie jest w jego stylu itp. |
2011-04-27, 15:26 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Bardzo ładnie wyglądasz! Panna młoda zdecydowanie przesadza. Ok, to jej dzień, ale mimo wszystko powinna wziąć pod uwagę Ciebie i Twoje uczucia. Ja jako panna młoda nie narzucam swojej starszej w co ma się ubrać na wesele. Oczywiście chcę, żeby wyglądała ładnie, ale nie zamierzam narzucać jej koloru czy fasonu sukienki. Druhna jest na weselu też bardzo ważną osobą i szkoda, żeby czuła się źle przez całą uroczystość.
Przez to, że Twoja panna młoda chce żeby wszystko było takie idealne jak w jej wyobrażeniu pomija to co powinno być ważniejsze - dobre relacje między Wami i Twoje samopoczucie. Twoja sukienka nie wygląda jak worek na kartofle. Jest bardzo elegancka i bardzo dobrze na Tobie leży. Panna młoda nie powinna kręcić nosem. Chciała długą, jest długa. Kolor lekko odbiega od tego jaki sobie umyśliła? No cóż... czytając Twój post wnioskuję, że znalezienie tego odpowiedniego wg niej koloru i przy okazji fasonu chyba graniczyłoby z cudem. Edytowane przez Tenaya24 Czas edycji: 2011-04-27 o 15:27 |
2011-04-27, 15:55 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
sukienka jest śliczna i idealnie leży ja byłabym dumna z takiej świadkowej
|
2011-04-27, 16:02 | #27 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Cytat:
a że zdjęcie było inne? no to cóż ja poradzę, zdjęcie nigdy nie do końca odda oryginału. nie chcę strasznie tu teraz na nią najeżdżać no ale nawet dobrze jej nie obejrzała a już było źle i do wymiany. i to mnie chyba najbardziej smuci i denerwuje że nie ma w tym miejsca na moje zdanie tylko jej i już. a przy próbie wyrażenia tego zdania wyszło że się z nią nie liczę. wg mnie to nie fair. ---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ---------- dziękuję kiedy wychodzisz za mąż? oferuję się heheeh |
||
2011-04-27, 16:06 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
ładnie wyglądasz!
IMHO - to zazdrość przez nią przemawia, skoro zaakceptowała zakup. Zapytaj czy masz zrezygnować z bycia "starszą" (?) skoro ona ma pretensje.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-04-27, 16:52 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
Cytat:
Swojej świadkowej też niczego nie narzucam, wiem, że ubierze się stosownie do okoliczności i tyle Nie mam żadnych wymagań co do koloru (no wiadomo, biel odpada ) czy fasonu jej sukienki. A Twoja suknia bardzo ładna, elegancka |
|
2011-04-27, 16:54 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 139
|
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(
bardzo ładna sukienka i co najważniejsze pasuje !!, a nie jest ona za krótka troche?
|
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.