suknia dla starszej - i mamy problem :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-27, 10:47   #1
valercia
Rozeznanie
 
Avatar valercia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502

suknia dla starszej - i mamy problem :(


witajcie!
może moje pytanie i opisywanie tej sytuacji tutaj wyda się Wam głupie ale cóż zaryzykuje i się po prostu skonsultuję

sytuacja wygląda tak: (nie przeraźcie się ogromu tekstu, chciałam po prostu dobrze opisać sprawę ).

moja dobra kolezanka juz jakis czas temu zaproponowala mi bycie starszą u niej na ślubie.
wiadomo jak to każda panna młoda chciałaby aby ten dzień był jedyny w swoim rodzaju, więc i ona miała "wizje" tego dnia i m.in. ma też plan co do mojej sukni.
od początku było powiedziane że suknia ma być długa, w pastelowych kolorach (był nawet podany jeden konkretny kolor) , nie satynowa.

ślub jest w sierpniu ale dostałam przykazanie szukać już teraz. byłyśmy wcześniej w kilku sklepach ale nawet za dobrze nie oglądałyśmy bo na pierwszy rzuty oka stwierdzała że nic nie ma. byłam również w jednym sklepie u siebie w miasteczku (bo więcej nie ma takich ) i tu też zbytnio wyboru nie było. Padały też propozycje wyjazdu do większego miasta na poszukiwania.
i wtedy pomyślałam żeby zajrzeć na alegro. I o dziwo, znalazłam kilka ciekawych propozycji za cenę możliwą dla mojego portfela więc odpowiednie zdjęcia wysłałam do cenzury wszystkie raczej zyskały aprobatę, na jedną padł konkretniejszy wybór więc mówię że ją zamówię. po początkowych obiekcjach dostałam zgodę. Gdy sukienka przyszła pokazałam ją koleżance - i tu się zaczyna. bo już od początku jej się nie podobała, kolor wg niej odbiega od tego na fotce , jest za ciemny itp. I zasugerowane miałam aby ją zwrócić. Mi osobiście kolor nie przeszkadza,nawet nie widze wielkiej róznicy, pokazałam się w domu, dopasowywałam ją do różnych wysokości butów, konsultowałam się z kuzynkami i wszyscy uważają że jest ok. Tylko nie moja pani młoda

i wczoraj wynikła właśnie sytuacja że mnie odwiedziła i przy okazji wyszła oczywiście ta sprawa z sukienką. niby mówi że zrobię co zechcę ale w domyśle było że powinnam ją zwrócić i szukać innej. w końcu odważyłam się i przed jej odjazdem zapytałam czy nie przesadza z idealizowaniem tej sukni... ucięła więc szybko że ok, żebym jej nie oddawała bo nie chce robić problemu... Z tym że potem dostałam smsa że jej nie wspieram i takie tam.

no i podpowiedzcie, co byście zrobiły. oddawać tę sukienkę? z jednej strony nie chcę się jakoś ścinać z przyjaciolka, no bo wiadomo. ale z drugiej strony, mi ta sukienka nie przeszkadza, inni tez nie uwazaja że jest zła. a jakos ta wizja dalszych poszukiwań, zwłaszcza przy wiadomej sytuacji na rynku, jakoś mi się nie widzi..

może któraś z Was była w podobnej sytuacji?

byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność?

co byście Drogie Wizażanki zrobiły gdybyście były w takiej sytuacji?

przepraszam za zawracanie głowy ale po prostu mam trochę mętlik moralno - modowy w głowie a może obiektywne zdanie kogoś z boku naświetli mi sytuację.
dzięki za uwagę wszystkich które dotrwały do końca i będę wdzięczna za wyrażenie zdania
pozdrawiam
valercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 10:53   #2
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
witajcie!
może moje pytanie i opisywanie tej sytuacji tutaj wyda się Wam głupie ale cóż zaryzykuje i się po prostu skonsultuję

sytuacja wygląda tak: (nie przeraźcie się ogromu tekstu, chciałam po prostu dobrze opisać sprawę ).

moja dobra kolezanka juz jakis czas temu zaproponowala mi bycie starszą u niej na ślubie.
wiadomo jak to każda panna młoda chciałaby aby ten dzień był jedyny w swoim rodzaju, więc i ona miała "wizje" tego dnia i m.in. ma też plan co do mojej sukni.
od początku było powiedziane że suknia ma być długa, w pastelowych kolorach (był nawet podany jeden konkretny kolor) , nie satynowa.

ślub jest w sierpniu ale dostałam przykazanie szukać już teraz. byłyśmy wcześniej w kilku sklepach ale nawet za dobrze nie oglądałyśmy bo na pierwszy rzuty oka stwierdzała że nic nie ma. byłam również w jednym sklepie u siebie w miasteczku (bo więcej nie ma takich ) i tu też zbytnio wyboru nie było. Padały też propozycje wyjazdu do większego miasta na poszukiwania.
i wtedy pomyślałam żeby zajrzeć na alegro. I o dziwo, znalazłam kilka ciekawych propozycji za cenę możliwą dla mojego portfela więc odpowiednie zdjęcia wysłałam do cenzury wszystkie raczej zyskały aprobatę, na jedną padł konkretniejszy wybór więc mówię że ją zamówię. po początkowych obiekcjach dostałam zgodę. Gdy sukienka przyszła pokazałam ją koleżance - i tu się zaczyna. bo już od początku jej się nie podobała, kolor wg niej odbiega od tego na fotce , jest za ciemny itp. I zasugerowane miałam aby ją zwrócić. Mi osobiście kolor nie przeszkadza,nawet nie widze wielkiej róznicy, pokazałam się w domu, dopasowywałam ją do różnych wysokości butów, konsultowałam się z kuzynkami i wszyscy uważają że jest ok. Tylko nie moja pani młoda

i wczoraj wynikła właśnie sytuacja że mnie odwiedziła i przy okazji wyszła oczywiście ta sprawa z sukienką. niby mówi że zrobię co zechcę ale w domyśle było że powinnam ją zwrócić i szukać innej. w końcu odważyłam się i przed jej odjazdem zapytałam czy nie przesadza z idealizowaniem tej sukni... ucięła więc szybko że ok, żebym jej nie oddawała bo nie chce robić problemu... Z tym że potem dostałam smsa że jej nie wspieram i takie tam.

no i podpowiedzcie, co byście zrobiły. oddawać tę sukienkę? z jednej strony nie chcę się jakoś ścinać z przyjaciolka, no bo wiadomo. ale z drugiej strony, mi ta sukienka nie przeszkadza, inni tez nie uwazaja że jest zła. a jakos ta wizja dalszych poszukiwań, zwłaszcza przy wiadomej sytuacji na rynku, jakoś mi się nie widzi..

może któraś z Was była w podobnej sytuacji?

byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność?

co byście Drogie Wizażanki zrobiły gdybyście były w takiej sytuacji?

przepraszam za zawracanie głowy ale po prostu mam trochę mętlik moralno - modowy w głowie a może obiektywne zdanie kogoś z boku naświetli mi sytuację.
dzięki za uwagę wszystkich które dotrwały do końca i będę wdzięczna za wyrażenie zdania
pozdrawiam
Przepraszam za porównanie ale Twoja koleżanka to istna Bridezilla Dla mnie proponowanie komuś jak ma wyglądać na ślubie jest po prostu niegrzeczne. Ok wizja ślubu wizją ale nie przesadzajmy. Widzę, że i tak dostosowałaś się do "zaleceń" PMki i to wystarczy. Czy to jest aż takie ważne w jakiej sukience wystąpi świadkowa? Czy przez to ślub będzie mniej ważny? Ja swojej świadkowej nie zamierzam nic sugerować (jeszcze nawet nie wie że będzie świadkować). Uważam, że nie powinnaś zwracać sukienki. Ty też musisz dobrze się czuć w sukience.
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 11:13   #3
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

A ja jestem oburzona zachowaniem Twojej koleżanki!!! Owszem, może mieć jakieś wizje swojego ślubu, ale takie wydziwianie jak to opisałaś to już gruba przesada! Jeśli chce, żebyś miała jakąś konkretną suknię w konkretnym kolorze to moim zdaniem sama powinna Ci ją kupić lub załatwić szycie, a nie Ciebie tym obarczać i jeszcze kręcić nosem, że nie ten odcień! No ratunku...
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 11:15   #4
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Według mnie Panna Młoda jest mocno świrnięta. Jak tak chce mieć wszystko pod siebie dopasowane i chce narzucać Ci co masz konkretnie kupić to niech za to wszystko sobie sama zapłaci.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 11:19   #5
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Jeśli koleżanka ma wizje i widzimisie dotyczące sukienki, to niech zabierze cie do krawcowej, kupi materiał i zapłaci za uszycie.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 11:25   #6
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez Jamee Pokaż wiadomość
Przepraszam za porównanie ale Twoja koleżanka to istna Bridezilla Dla mnie proponowanie komuś jak ma wyglądać na ślubie jest po prostu niegrzeczne. Ok wizja ślubu wizją ale nie przesadzajmy. Widzę, że i tak dostosowałaś się do "zaleceń" PMki i to wystarczy. Czy to jest aż takie ważne w jakiej sukience wystąpi świadkowa? Czy przez to ślub będzie mniej ważny? Ja swojej świadkowej nie zamierzam nic sugerować (jeszcze nawet nie wie że będzie świadkować). Uważam, że nie powinnaś zwracać sukienki. Ty też musisz dobrze się czuć w sukience.
To samo skojarzenie miałam ... Niestety to co z daleka wygląda śmiesznie, to jak się tego doświadcza, to jest przerażające.
Spróbuj może z nią spokojnie pogadać? Tak jak najdelikatniej jak tylko się da, żeby spróbowała do sprawy z dystansu podejść.
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 11:26   #7
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

zgadzam się z dziewczynami, uszyjcie niech płaci, cokolwiek
jeśli jej nie pasuje niech daje sama kasę
generalnie dla mnie to jakaś masakra
i te słowa w stylu suknia ma być, dostałam zgodę, powinnam ją zwrócić

dla mnie to jakaś abstrakcja
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-27, 11:31   #8
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Dwa razy byłam druhną i nie spotkałam się z czymś takim, zawsze sama wybierałam suknię i tylko wysyłałam zdjęcie/link po zakupie PM w celu żeby sobie zobaczyła. Naprawdę w organizacji ślubu jest cała masa spraw do załatwienia i wybrzydzanie co do sukni starszej uważam za co najmniej dziwne. Można się ew. dogadać co do koloru...

Swoją drogą to się zgadzam z dziewczynami, jak jej się tak nic nie podoba to niech Ci sama zakupi idealną suknię. Najlepiej z Paryża nich sprowadzi
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 12:14   #9
joaaa83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Według mnie Panna Młoda jest mocno świrnięta. Jak tak chce mieć wszystko pod siebie dopasowane i chce narzucać Ci co masz konkretnie kupić to niech za to wszystko sobie sama zapłaci.
W 100% się zgadzam. Powiedz koleżance, że w takim razie jedynym rozwiązaniem jest krawcowa, ale ona musi pokryć koszty, bo Tobie zakupiona sukienka bardzo się podoba i nie zamierzasz jej zwracać (wykorzystasz innym razem), a na drugą Cię nie stać.

Byłam raz starszą i za takie akcje bym się chyba obraziła.

A i zaproponuj, że po weselu oddasz jej kieckę i będzie sobie mogła ją sprzedać na allegro. Wtedy nie będzie Ci mogła zarzucić, że ją naciągasz.

Edytowane przez joaaa83
Czas edycji: 2011-04-27 o 12:17
joaaa83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 12:44   #10
myszka197
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

mi gdyby ktoś zasugerował, jak mam się ubrać na jego wesele - nie poszłabym, zwłaszcza, że nie cierpię pastelowych kolorów i nie cierpię długich sukien, na wesela ubieram się na ciemno, w długość do kolana, jak się komuś nie podoba mój wygląd, to nie musi mnie zapraszać
myszka197 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:05   #11
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Rozumiem slub w stylu amerykanskim wiecej niz jedna druhna i kazda w takiej samej sukience, ale sadze ze ich uszycie i zakup oplacaja PM. Wiec jak chce niech tez Ci kupi.

Moja swiadkowa na 3 dni przed naszym weselem zmienila wizje swojej kreacji bo znalazla dla siebie idealna. Wygladala slicznie i w dodatku byla rewelacyjna prawa reka PM bo czula sie dobrze. Nie na tym rzecz polega bys w dniu wesela czula sie zle w jakiejs rzeczy tylko dlatego ze PM miala takie widzi mi sie. W dodatku skoro sama kupilas sukienke i ma Ci sluzyc pozniej to chyba po to bys sie w niej dobrze czula a nie po to by wydawac kase i zeby wisiala w szafie.
daget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-27, 13:24   #12
valercia
Rozeznanie
 
Avatar valercia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

pokaże ją Wam, powiedzcie co myślicie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00298aaa.jpg (48,2 KB, 459 załadowań)
valercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:27   #13
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
pokaże ją Wam, powiedzcie co myślicie
Jak dla mnie bomba. Co jej sie w niej nie podoba?
Może się boi że bedziesz wyglądać lepiej niż ona
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:29   #14
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Jak dla mnie bomba. Co jej sie w niej nie podoba?
Może się boi że bedziesz wyglądać lepiej niż ona
Hehe - no właśnie
Według mnie jest super
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:32   #15
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Uwazam ze sukienka jest bardzo fajna, delikatna a zarazem elegancka w dodatku idealnie lezy.

Sadze ze PM poczula zazdrosc, a powinna sie cieszyc ze bedzie miec taka piekna starsza.
daget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:39   #16
alamig
Zakorzenienie
 
Avatar alamig
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
pokaże ją Wam, powiedzcie co myślicie
Mi się podoba. I kolor też bardzo fajny jak dla starszej. Na Twoim miejscu bym ją zatrzymała
__________________
alamig jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:46   #17
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Bardzo ładna, elegancka i widać że rewelacyjnie na Tobie leży.
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:50   #18
smileofangel
Zakorzenienie
 
Avatar smileofangel
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
witajcie!
może moje pytanie i opisywanie tej sytuacji tutaj wyda się Wam głupie ale cóż zaryzykuje i się po prostu skonsultuję

sytuacja wygląda tak: (nie przeraźcie się ogromu tekstu, chciałam po prostu dobrze opisać sprawę ).

moja dobra kolezanka juz jakis czas temu zaproponowala mi bycie starszą u niej na ślubie.
wiadomo jak to każda panna młoda chciałaby aby ten dzień był jedyny w swoim rodzaju, więc i ona miała "wizje" tego dnia i m.in. ma też plan co do mojej sukni.
od początku było powiedziane że suknia ma być długa, w pastelowych kolorach (był nawet podany jeden konkretny kolor) , nie satynowa.

ślub jest w sierpniu ale dostałam przykazanie szukać już teraz. byłyśmy wcześniej w kilku sklepach ale nawet za dobrze nie oglądałyśmy bo na pierwszy rzuty oka stwierdzała że nic nie ma. byłam również w jednym sklepie u siebie w miasteczku (bo więcej nie ma takich ) i tu też zbytnio wyboru nie było. Padały też propozycje wyjazdu do większego miasta na poszukiwania.
i wtedy pomyślałam żeby zajrzeć na alegro. I o dziwo, znalazłam kilka ciekawych propozycji za cenę możliwą dla mojego portfela więc odpowiednie zdjęcia wysłałam do cenzury wszystkie raczej zyskały aprobatę, na jedną padł konkretniejszy wybór więc mówię że ją zamówię. po początkowych obiekcjach dostałam zgodę. Gdy sukienka przyszła pokazałam ją koleżance - i tu się zaczyna. bo już od początku jej się nie podobała, kolor wg niej odbiega od tego na fotce , jest za ciemny itp. I zasugerowane miałam aby ją zwrócić. Mi osobiście kolor nie przeszkadza,nawet nie widze wielkiej róznicy, pokazałam się w domu, dopasowywałam ją do różnych wysokości butów, konsultowałam się z kuzynkami i wszyscy uważają że jest ok. Tylko nie moja pani młoda

i wczoraj wynikła właśnie sytuacja że mnie odwiedziła i przy okazji wyszła oczywiście ta sprawa z sukienką. niby mówi że zrobię co zechcę ale w domyśle było że powinnam ją zwrócić i szukać innej. w końcu odważyłam się i przed jej odjazdem zapytałam czy nie przesadza z idealizowaniem tej sukni... ucięła więc szybko że ok, żebym jej nie oddawała bo nie chce robić problemu... Z tym że potem dostałam smsa że jej nie wspieram i takie tam.

no i podpowiedzcie, co byście zrobiły. oddawać tę sukienkę? z jednej strony nie chcę się jakoś ścinać z przyjaciolka, no bo wiadomo. ale z drugiej strony, mi ta sukienka nie przeszkadza, inni tez nie uwazaja że jest zła. a jakos ta wizja dalszych poszukiwań, zwłaszcza przy wiadomej sytuacji na rynku, jakoś mi się nie widzi..

może któraś z Was była w podobnej sytuacji?

byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność?

co byście Drogie Wizażanki zrobiły gdybyście były w takiej sytuacji?

przepraszam za zawracanie głowy ale po prostu mam trochę mętlik moralno - modowy w głowie a może obiektywne zdanie kogoś z boku naświetli mi sytuację.
dzięki za uwagę wszystkich które dotrwały do końca i będę wdzięczna za wyrażenie zdania
pozdrawiam
jakis hardcore ;] moja siostra starsza jest moja swiadkowa i wszystko co zasugierowalam to to ze moze wybierze cos w odcieniach fioletu - rozu bo jej w nich pieknie

Twoja PMka traktuje Cie jak element wystroju

poza tym jak ma takie kryteria powinna Ci ta suknie zasponsorowac i koniec
__________________
.
smileofangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 13:51   #19
betty0502
Wtajemniczenie
 
Avatar betty0502
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 864
GG do betty0502
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
witajcie!
może moje pytanie i opisywanie tej sytuacji tutaj wyda się Wam głupie ale cóż zaryzykuje i się po prostu skonsultuję

sytuacja wygląda tak: (nie przeraźcie się ogromu tekstu, chciałam po prostu dobrze opisać sprawę ).

moja dobra kolezanka juz jakis czas temu zaproponowala mi bycie starszą u niej na ślubie.
wiadomo jak to każda panna młoda chciałaby aby ten dzień był jedyny w swoim rodzaju, więc i ona miała "wizje" tego dnia i m.in. ma też plan co do mojej sukni.
od początku było powiedziane że suknia ma być długa, w pastelowych kolorach (był nawet podany jeden konkretny kolor) , nie satynowa.

ślub jest w sierpniu ale dostałam przykazanie szukać już teraz. byłyśmy wcześniej w kilku sklepach ale nawet za dobrze nie oglądałyśmy bo na pierwszy rzuty oka stwierdzała że nic nie ma. byłam również w jednym sklepie u siebie w miasteczku (bo więcej nie ma takich ) i tu też zbytnio wyboru nie było. Padały też propozycje wyjazdu do większego miasta na poszukiwania.
i wtedy pomyślałam żeby zajrzeć na alegro. I o dziwo, znalazłam kilka ciekawych propozycji za cenę możliwą dla mojego portfela więc odpowiednie zdjęcia wysłałam do cenzury wszystkie raczej zyskały aprobatę, na jedną padł konkretniejszy wybór więc mówię że ją zamówię. po początkowych obiekcjach dostałam zgodę. Gdy sukienka przyszła pokazałam ją koleżance - i tu się zaczyna. bo już od początku jej się nie podobała, kolor wg niej odbiega od tego na fotce , jest za ciemny itp. I zasugerowane miałam aby ją zwrócić. Mi osobiście kolor nie przeszkadza,nawet nie widze wielkiej róznicy, pokazałam się w domu, dopasowywałam ją do różnych wysokości butów, konsultowałam się z kuzynkami i wszyscy uważają że jest ok. Tylko nie moja pani młoda

i wczoraj wynikła właśnie sytuacja że mnie odwiedziła i przy okazji wyszła oczywiście ta sprawa z sukienką. niby mówi że zrobię co zechcę ale w domyśle było że powinnam ją zwrócić i szukać innej. w końcu odważyłam się i przed jej odjazdem zapytałam czy nie przesadza z idealizowaniem tej sukni... ucięła więc szybko że ok, żebym jej nie oddawała bo nie chce robić problemu... Z tym że potem dostałam smsa że jej nie wspieram i takie tam.

no i podpowiedzcie, co byście zrobiły. oddawać tę sukienkę? z jednej strony nie chcę się jakoś ścinać z przyjaciolka, no bo wiadomo. ale z drugiej strony, mi ta sukienka nie przeszkadza, inni tez nie uwazaja że jest zła. a jakos ta wizja dalszych poszukiwań, zwłaszcza przy wiadomej sytuacji na rynku, jakoś mi się nie widzi..

może któraś z Was była w podobnej sytuacji?

byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność?

co byście Drogie Wizażanki zrobiły gdybyście były w takiej sytuacji?

przepraszam za zawracanie głowy ale po prostu mam trochę mętlik moralno - modowy w głowie a może obiektywne zdanie kogoś z boku naświetli mi sytuację.
dzięki za uwagę wszystkich które dotrwały do końca i będę wdzięczna za wyrażenie zdania
pozdrawiam
Moim zdaniem nie powinna mieć do Ciebie żadnych pretensji propo koloru sukienki a nawet długości. Moją druhną jest moja koleżanka i wg mnie powinna sobie kupić sukienkę taką, aby było jej w niej wygodnie oraz żeby jej się podobała. Fakt, pojedziemy razem i coś wybierzemy ale nie mam jakiś określonych wymagań co do długości, koloru czy wzoru. Takie jest moje zdanie.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Sukienka ładna i ładnie leży
betty0502 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-27, 14:08   #20
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Omatko, prześliczna ta suknia, zakochałam się
Nie będziesz jej sprzedawać po weselu?
Żartuję
Naprawdę jest cudna i chyba faktycznie będziesz lepiej wyglądać niż PM
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 14:10   #21
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Bardzo dobrze tu Dziewczyny mówią, jeśli ma tak restrykcyjne wymagania, to jedźcie razem do krawcowej i niech Ci uszyje taką, jaką chce, za swoje pieniądze.

Ta sukienka jest śliczna i bardzo ładnie leży na Tobie Jeśli przyjaciółka tego nie widzi, to albo rzeczywiście stała się bridezillą, albo tak naprawdę nie jest Twoją przyjaciółką.

Ja też mam swoją wizję wesela, kolorystyki. Będę mieć druhny w sukienkach w tych samych dwóch kolorach - ale materiały wybierzemy razem, ja je kupię za swoje pieniądze, a one sobie uszyją z nich takie sukienki, jakie im będą pasowały do gustu, stylu, figury. Rozmawiałam z Nimi o tym, wszystkim się ten pomysł podoba i nie ma tu żadnego przymusu.
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 14:26   #22
valercia
Rozeznanie
 
Avatar valercia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Omatko, prześliczna ta suknia, zakochałam się
Nie będziesz jej sprzedawać po weselu?
Żartuję
Naprawdę jest cudna i chyba faktycznie będziesz lepiej wyglądać niż PM

dobrze że wstawiłam to zdjęcie


a ogólnie to dzięki dziewczyny za oceny, zawsze to dobrze pokazać się komuś obiektywnie patrzącemu tym bardziej że są one przychylne,tym bardziej mi miło i wgl

co do tego szycia to ja już sama nawet kiedyś zaproponowałam że może uszyję sobie sukienkę ale PM stwierdziła że jest na to za późno.
naprawde tak długo szyje sie sukienke?!

wgl to dziś tak jeszcze pomyślałam sobie że póki jest jeszcze trochę czasu to zawsze jeszcze mozna sie awaryjnie rozejrzec, moze cos sie upatrzy co bardziej spełni kryteria, no kto wie. oczywiscie jesli to bedzie w logicznej cenie.
a wtedy skoro już ta jej tak nie odpowiada to skróciłabym ją i będę mieć na poprawiny, bo tu już nie mam reżimu jak sie ubrać a sukienkę poprawinową też muszę jakoś wytrzasnąć więc w razie co byłaby jak znalazł

a w razie jakby sie nic nowego przez ten czas nie znalazło to zawsze będę mieć opcję awaryjną, a nie zostanę z niczym tak jakby to było w sytuacji gdybym ją zwróciła.

prawda?

oczywiście o tym zamyśle nie mam zamiaru póki co jej informować. jeśli już to na własną rękę szukać a potem ewentualnie jej pokazac, jesli spasuje to ok, jesli nie - zostaje przy tym co mam i koniec.

Edytowane przez valercia
Czas edycji: 2011-04-27 o 14:33
valercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 14:41   #23
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Dziwna ta Twoja przyjaciółka, to nie jest normalne zachowanie Nawet mimo, że sama jestem od tego daleka, jestem w stanie zrozumieć narzucanie świadkowej koloru sukni, ale nie narzucanie wszystkiego, w dodatku takie marudzenie i wybrzydzanie. Ty też masz swoje życie i ważniejsze sprawy niż bieganie za sukienka, która PM wyda się idealna dla Ciebie. Ja na szukanie swojej sukni ślubnej poświęciłam dużo mniej czasu i energii niż Ty do tej pory na sukienkę dla siebie jako świadkowej.

Moja świadkowa kupiła sobie taką sukienkę jaką chciała. Sama wybierała kolor, fason, długość, itp. Ona też musi się czuć dobrze na weselu a nie jak manekin na którego wciśnięto coś co mu nie odpowiada, nie jest w jego stylu itp.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 14:53   #24
Muskato
Rozeznanie
 
Avatar Muskato
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rymanów
Wiadomości: 652
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Bardzo ładna sukienka, a co najważniejsze ładnie leży! Nie zwracaj jej, szkoda!
__________________
Z aparatem w ręce
i kotem pod pachą.

Dobrze mi z tym


BLOG
Muskato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 15:26   #25
Tenaya24
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Bardzo ładnie wyglądasz! Panna młoda zdecydowanie przesadza. Ok, to jej dzień, ale mimo wszystko powinna wziąć pod uwagę Ciebie i Twoje uczucia. Ja jako panna młoda nie narzucam swojej starszej w co ma się ubrać na wesele. Oczywiście chcę, żeby wyglądała ładnie, ale nie zamierzam narzucać jej koloru czy fasonu sukienki. Druhna jest na weselu też bardzo ważną osobą i szkoda, żeby czuła się źle przez całą uroczystość.
Przez to, że Twoja panna młoda chce żeby wszystko było takie idealne jak w jej wyobrażeniu pomija to co powinno być ważniejsze - dobre relacje między Wami i Twoje samopoczucie.
Twoja sukienka nie wygląda jak worek na kartofle. Jest bardzo elegancka i bardzo dobrze na Tobie leży. Panna młoda nie powinna kręcić nosem. Chciała długą, jest długa. Kolor lekko odbiega od tego jaki sobie umyśliła? No cóż... czytając Twój post wnioskuję, że znalezienie tego odpowiedniego wg niej koloru i przy okazji fasonu chyba graniczyłoby z cudem.
__________________
28.05.2011Szczęśliwa Żonka
13.10.2011 Szczęśliwa Mama



Edytowane przez Tenaya24
Czas edycji: 2011-04-27 o 15:27
Tenaya24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 15:55   #26
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

sukienka jest śliczna i idealnie leży ja byłabym dumna z takiej świadkowej
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 16:02   #27
valercia
Rozeznanie
 
Avatar valercia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 502
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Druhna jest na weselu też bardzo ważną osobą i szkoda, żeby czuła się źle przez całą uroczystość.
Przez to, że Twoja panna młoda chce żeby wszystko było takie idealne jak w jej wyobrażeniu pomija to co powinno być ważniejsze - dobre relacje między Wami i Twoje samopoczucie.
no a ja właśnie teraz przez te całą aferę boję się trochę o samopoczucie na tym ślubie i weselu, boję się że będę "na cenzurowanym" dlatego że zostałam przy tej sukience.

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Chciała długą, jest długa. Kolor lekko odbiega od tego jaki sobie umyśliła? No cóż... czytając Twój post wnioskuję, że znalezienie tego odpowiedniego wg niej koloru i przy okazji fasonu chyba graniczyłoby z cudem.
na początku propozycją był kolor a'la brzoskwinia bo taki ma być podobno wystrój. ale wg mnie znalezienie długiej sukienki w takim kolorze i w cenie która jest dla mnie dostępna od początku wydawało się mało realne i po delikatnych rozmowach odeszło się od tego pomysłu, została jednak opcja kolorów pastelowych. więc wśród takich raczej szukałam. i wydaje mi się że kolor tej sukienki wcale nie jest za ciemny, wlasnie taki liliowy, raczej delikatny wg mnie. no nie jest tak?
a że zdjęcie było inne? no to cóż ja poradzę, zdjęcie nigdy nie do końca odda oryginału.

nie chcę strasznie tu teraz na nią najeżdżać no ale nawet dobrze jej nie obejrzała a już było źle i do wymiany. i to mnie chyba najbardziej smuci i denerwuje że nie ma w tym miejsca na moje zdanie tylko jej i już.
a przy próbie wyrażenia tego zdania wyszło że się z nią nie liczę.
wg mnie to nie fair.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez muminek82 Pokaż wiadomość
sukienka jest śliczna i idealnie leży ja byłabym dumna z takiej świadkowej
dziękuję kiedy wychodzisz za mąż? oferuję się heheeh
valercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 16:06   #28
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

ładnie wyglądasz!
IMHO - to zazdrość przez nią przemawia, skoro zaakceptowała zakup.
Zapytaj czy masz zrezygnować z bycia "starszą" (?) skoro ona ma pretensje.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 16:52   #29
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

Cytat:
Napisane przez valercia Pokaż wiadomość
byłe druhny, Wam też panny młode mówiły jak macie się ubierać na tę okoliczność?
Byłam świadkową raz, panna młoda nie wiedziała, jaką będę miała sukienkę, niczego mi nie narzucała
Swojej świadkowej też niczego nie narzucam, wiem, że ubierze się stosownie do okoliczności i tyle Nie mam żadnych wymagań co do koloru (no wiadomo, biel odpada ) czy fasonu jej sukienki.

A Twoja suknia bardzo ładna, elegancka
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 16:54   #30
margi86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 139
Dot.: suknia dla starszej - i mamy problem :(

bardzo ładna sukienka i co najważniejsze pasuje !!, a nie jest ona za krótka troche?
margi86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.