Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

[bibibibi]

Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie do jakiej grupy zalicza sie cebula i fasolke szparagowa?? Myslalam ze to neutralne ale nie jestem teraz pewna. Dzieki za odpowiedz

[villemoo]

a ja nielacze i niccc juz nie spada z wagiii ((((((( wrecz przeciwnie, a nie jem nic czego nie moge, pije wode, dzis tylko 2 paroweczki male rano, pozniej jogurt, pozniej troche frytek(bez soli i z piekarnika) i teraz 2 jajka na twardo ze szczypiorkiemm.

[absta]

Witajcie po przerwie

Ja od 2 dni porządnie nie łączę w reszcie na oczy przejrzałam jak 69 na wadze zobaczyłam a było 62 już, co ta zima ze mną zrobiła, a raczej, co ja ze sobą zrobiłam...
No ale nic, dziś rano było już 68,2, więc idzie w dół i tym razem nie dam się wkopać w żadne grzeszki Od wczoraj ćwiczę, będzie dobrze

Witam nowe dziewczyny

villemoo może podaj swój całodniowy jadłospis, to spróbujemy coś pomyśleć, bo tu tylko szczątkowo podajesz, co jesz, to ciężko coś wymyśleć Co do parówek z serem to ok, bo to białka, tylko bardzo kaloryczne...

bibibibi cebula to warzywko więc raczej neutralne, co do fasoli bym się zastanowiła, czy to przypadkiem nie białko? Babeczki pomóżcie


A ja się zakochałam babeczki Co prawda w Michaelu Buble ale zawsze to coś

Miłego dnia

[Frida_a]

Ja dzisiaj poległam - mega obżarstwo po 4 tygodniach
więcej nic nie napisze

[absta]

Eeee Robaczki
A co to? Wszyscy grzeszą i nikt nie pisze?

U mnie kolejny kilogram w dół, od jutra zacznę turbo postaram się 5 dni wytrzymać, no i na maxa ćwiczenia, po ostatnich ledwo co chodziłam przez 2 dni niezła jestem trzeba przyznać

Frida_a po 4 tygodniach, to każdemu się należy więc nie wnikaj, obyś tylko nie przedobrzyła, to będzie ok

Miłego dnia babeczki

[villemoo]

a u mnie chyba za duzo piwa i waga stoi

[villemoo]

dzis rano zjadlam bulke z pomidorem ogorkiem i rzodkiewka, kolo13 grefrut i 17 salatka z kurczaka ogorka, rzodkiewki z odrobina majonezu

[harlow0]

co myślicie o coli light od czasu do czasu? (oczywiście nie za często) bo lubię ją sobie wypić, bo zabija u mnie chęć na słodkie
ps u mnie po 23 dniach stosowania niełączenia 2,5kg mniej

[absta]

harlow0 nie widzę problemu w coli light, tym bardziej jeśli miałabyś ją wypić zamiast zjeść soczystego batonika , na dukanie cola jest nawet polecana, prawda Celinka? W ramach uzupełnienia płynów

villemoo piwo owszem od czasu do czasu, ale taka mała wskazówka, jeśli już, to pić piwo bez zagryzek nawet węglowych, a następnego dnia uzupełniać wodę.
postaraj się też, żeby edytować posty, żeby nie pisać jednego pod drugim, nie wskazane jest to na wizażu i możesz od moderatora dostać uwagę

Ja właśnie też delektuję się wareczką i ostro na jutro się nastawiam. Ok 18 zjadłam kolację i co dziwne ostatnio nawet po piwie mnie ciągnie do podjadania wieczorem, więc nie jest źle

[celina4]

prawda absta na dukanie cola zalecana ja wolę nie pić za często bo to jednak gazowane i brzuchol robi się duży.
A z tego piwka to mogłabyś zrezygnować

[harlow0]

huhu a ja dziś sobie zabalowałam właśnie z colą light i wypiłam prawie litr, ale co tam. piję ją raz na ruski rok, więc nie bd miała raczej wpływu na dietkowanie (a raczej sposób odżywiania:p)

[absta]

Celinka błagam o wybaczenie więcej piwa nie będzie

No kobietki, nowy tydzień, nowe kilogramy do stracenia. Ja mam 2 tygodnie na powrót do 64, bo wtedy sensownie w spódnicy wyglądam, a będą 1 urodziny mojego siostrzeńca drugiego muszę jakoś wyglądać jak człowiek

No i 2 motywacja? W lipcu mam wesele i na nim, to już lachon muszę być
Tylko jeszcze osoby towarzyszącej brak ale może się znajdzie ktoś

Miłego dietkowego dnia życzę

[Beatryczyk]

Witajcie po mojej dłuższej nieobecności, widzę że tu działacie Ja to troszkę się pourlopowałam i wtedy niestety niełączenie poszło trochę na bok, choć się starałam, ale po powrocie wzięłam się za siebie i waga wskazała wczoraj 54,6 kg, więc w końcu mój podpis jest aktualny A teraz już lecę twardo z niełączeniem, plus zero słodyczy+zero jakiś słonych przekąsek moje postanowienie postowe

Absta: Na pewno osoba towarzysząca się znajdzie, a Ty do lipca będziesz taką laską, że nie jeden a kilku będzie chciało z Tobą pójść

Chyba jednak wyznaczanie sobie jakiś celów, jest bardziej dopingujące, ja też chcę do świąt zrzucić jeszcze te 4,6 kg bez żadnych wpadek. A na weselu, które mam w czerwcu, też ładnie wyglądać. Hmm tylko mam ten sam problem co Ty Absta, brak osoby towarzyszącej, no ale mam nadzieję, że nowo nawiązana znajomość się jakoś rozwinie i nie będę mieć problemu z kim iść na wesele. Wszystko by było dobrze, gdyby nie dzielące nas kilometry, a ja dziewczyny już nie pamiętam od kiedy, chce mi się żyć i uśmiechać i cieszyć małymi głupotami Wiosna, wiosna

[villemoo]

absta dzieki za rade co do mojego rozpisywania sie na 10 postow moj jadlospis na dzis to :
sniad: 2 wafle ryzowe z jogurtem light
2sniad:kawa
obiad:piers z kurczaka z folii z grzybami i papryka, bez oleju i soli
kolacja: pewnie wafle ryzowe z jakims dzemem???



a właśnie, jeżeli bede sobie podjadac takie wafle wyzowe kiedy chce .. w przyplywie glodu to bedzie wporzadku czy raczej trzymac sie godzinowycj 'calych' posilkow?

[harlow0]

dzisiejsze menu:
-śniadanie
placuszki otrębowe na słodko z aromatem waniliowym i maślanką
-ii śniadanie
płatki kukurydziane z maślanką
-obiad
2 gotowane pałki z kurczaka
surówka (pomidor, papryka, cebula, szczypiorek) + pokrojona pieczarka
-kolacja
serek wiejski z cynamonem i słodzikiem

dobry miałam dziś dzień. cały czas w ruchu. w południe chciało mi się trochę spać, ale poszłam na kije i mi przeszło. później od razu na bieżąco zrobiłam brzuszki i boczki. no i w nagrodę zjadłam mój ukochany serek wiejski mmm... ten dzień należy do udanych tymczasem pozdrawiam wszystkich i uciekam bo mam masę nauki yhh

[Frida_a]

Zeszły tydzień wycinam z życiorysu

Od wczoraj zaczełam znowu i zauważyłam błędy w mojej diecie :/
za mało węglowodanów ! i często "przetrzymywanie" głodu...
Waga szybko leciała ale co z tego jak po 4 tygodniach miałam wilczy apetyt na wszystko oj za dużo błędów !

Trzeba z głową się odchudzać ech..

[villemoo]

a u mnie zaczyna się coś dziać od kąd solidnie się przypilnowałam! i piję teraz codziennie 1,5 litra wody, a nie jak niedawno szklankę :P

śniadanie dzis to: 2 kromeczki z pomidorem ogorkiem i cebula
obiad??:jajka, kawalki kielbasy i pomidor ze szczypiorkiem,
podwieczorek:jogurt
kolacja? jogurt

[celina4]

Napisane przez villemoo

śniadanie dzis to: 2 kromeczki z pomidorem ogorkiem i cebula
obiad??:jajka, kawalki kielbasy i pomidor ze szczypiorkiem,
podwieczorek:jogurt
kolacja? jogurt

nie wiem czy tu jest w ogóle z 500 kalori
co to za obiad? a kolacja ? jogurt to na przegryzki.Tylko patrzeć jak się rzucisz na jedzenie.

[villemoo]

hm wydawalo mi sie ze nie jest zle, a tych jajek kielbasy i pomidorow bylo duzo naprawde i do tej pory czuje sie w miare najedzona wiec uwazalam to za obiad a co do kolacji to ten ostatni jogurt zastapie jakims pieczywem z warzywami

a zapomnialam w międzyczasie zjadłam jeszcze zupke ogorkowa miedzy sniadaniem a jajkami

[harlow0]

Napisane przez Frida_a

Zeszły tydzień wycinam z życiorysu

Napisane przez Frida_a

Od wczoraj zaczełam znowu i zauważyłam błędy w mojej diecie :/
za mało węglowodanów ! i często "przetrzymywanie" głodu...
Waga szybko leciała ale co z tego jak po 4 tygodniach miałam wilczy apetyt na wszystko oj za dużo błędów !

Trzeba z głową się odchudzać ech..

nie ma co się katować kochana, ta dieta (a raczej styl odżywiania) ma w sobie tą zaletę, że możemy jeść wszystko, w normalnych ilościach zachowując tylko zasady niełączenia i jedzenia od 4-5 posiłków mniej więcej co 3h.

u mnie mija dziś kolejny piękny dzień. ćwiczonka już zaliczone. teraz czekam na moje lody (serek wiejski z maślanką i słodzikiem)

[n_i_x_i_e]

hej, witam
Właśnie ponad tydzień temu urodziłam dzidziusia .
Karmie piersią wiec myślę ze dieta rozdzielna będzie dla mnie odpowiednia
zeby wrócić do formy ( ok 3 kilo ) ,
i zeby jednocześnie jeść zdrowo i wystarczająco duzo w trosce o laktacje .
pozdrawiam

[Agatttaa]

... melduje się po tygodniu od powrotu na dietę ze spadkiem w postaci -0,9 kg.
hmmmm, trochę mało, zważyszy na to, że w pierwszym tygodniu leci głównie woda.. myślałam, że będzie to -1,5 kg zwłaszcza, że za pierwszym razem, gdy przechodziłam na tą dietę poleciałam w ciągu 10 dni niespełna 2kg .. a teraz wstaję rano i czuję się jakaś ciężka, nie wiem jak to opisać, od godziny 14-15 zazwyczaj pochłaniam już tylko białko, wiec nie wiem czym to jest spowodowane
chyba muszę zacząć też ograniczać kalorie, bo na razie nie łącze i zjadam jakieś ~1300 kcal dziennie no nic, wytrwałości! i melduję się za tydzień z kolejnym spadkiem

[villemoo]

a u mnie coś ruszyło w końcu i waga spadła o 0,5 kg ! uf najgorsze jest to, że było ciepluuutko a dziś co? Śnieg!! ;(

[n_i_x_i_e]

hej
a mnie dopadła grypa jelitowa wiec juz dwa dni jestem na suchym chlebie,bananach i ziółkach. Juz widzę ze schudłam..
ale martwię sie o to żeby mi sie przez to mleko nie straciło...
muszę dużo pic żeby sie nie odwodnić.
Moje mleko to źródło odporności dla maluszka..
a ta choroba jest paskudna.. odwadnia i osłabia....

[Rudzix]

Tadaaaaa i oto jestem i JA
Laseczki widzę że działacie dzielnie a ja od 2 dni powróciłam również na drogę cnoty i to podwójnej!
Dieta zgodna z grupą krwi + niełączenie...
troche masakra bo ta pierwsza mnie poważnie ogranicza!
Ale coraz to coś nowego przychodzi mi do głowy co zjeść można
Mój przykładowy dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: pół torebki ryżubrązowego z łyżeczką miodu (nawet nie wiecie jakie niejedzenie chleba jest słabe!!! a o jedzeniu ryżu o 7 rano nie wspomne )
II śniadanie: jabłko
obiad: pół makreli i brokuły z fetą
kolacja: podsmażona cebulka z curry z fetą (wiem - dziwne ale mialam na coś takiego ochote )
Buziaki Laseczki ... życzę Wam chudnięcia we śnie

[absta]

Hellow babeczki

Ja właśnie wpałaszowałam jajecznicę z 2 jajek + cebula

Jestem co prawda na swoim turbo, ale że to w sumie też nie łączenie, to co nieco mogę o posiłkach napisać

Rudzix podsmażona cebulka z curry z fetą? Dobre toto?
A jak Twoje zdrówko?

n_i_x_i_e witaj w wątku, 3 kilo to nie tak dużo ja po ciąży miałam chyba 13 więc życzę powodzenia no i pozbycia się grypy

Agatttaa 0.9 przez tydzień to jest ok wynik, przynajmniej nie dopadnie Ciebie żadne jojo

villemoo co do podjadania wafli ryżowych, to ja myślę, że nie bardzo, podjadanie nigdy nie było dobrą rzeczą, lepiej zrób sobie dziennie jeszcze jeden posiłek i trzymaj się mniej więcej tych samych godzin.

Ja zaraz zmieniam podpis i będę się katować, żeby do niego dojść
A tak na poważnie, to co dzień cardio i turbo.




Ochocho, wszystkie się tak odchudzają, że aż nie mają czasu popisać
No ale jak tak, to napiszę sama do siebie
Zrezygnowałam z turbo, ale nie nie nie grzeszyłam Po prostu nie ma tam węgli, a skoro już się tak na ćwiczenia nastawiłam, to muszę się węglować
Dziś już po musli owsianym jestem, zaraz ze 2 kromki chlebka ryżowego, a potem białka do wieczora. Już jestem też po ćwiczeniach. Dziiiiiiiiiiwne Chyba na prawdę mnie wzięło

[krysiabanan]

Cześć dziewczyny
Chciałabym zacząć dietę niełączenia od poniedziałku, ale jej zasady są dla mnie trochę niejasne :/ czytałam dużo o niej na necie, ale i tak mało z tego wiem :P
Mogłybyście mi wytłumaczyć jej zasady?? a dokładniej to interesuje mnie głównie:
1) jaki jest podział produktów? (znalazłam podział na 3 grupy; białka, węgle i neutralne oraz podział na 4 grupy: białka, węgle, neutralne i owoce)
2) i właśnie jak z tymi owocami? kiedy można je jeść?
3) o co dokładniej chodzi w tym, że jeden posiłek to musi być białko, drugi węgle czy jakoś tak?
4) czy kawa z mlekiem jest absolutnie zabroniona?

Proszę Was bardzo o odpowiedź i z góry dziękuję

[kasia_05]

Krysiu, na pierwszej stronie wątku nasza cudowna Absta umieściła linki do opisu diety, zapoznaj się z nimi i jak będziesz miała jakieś wątpliwości to pisz
Absta fajnie że znów dużo piszesz, zawsze byłaś moim motywatorkiem Teraz wracam do dietkowania, a w zasadzie już wróciłam,ale tym razem Dunkan rządzi
Jestem w I fazie, i na razie czuję się całkiem dobrze Zobaczymy, jak mi pójdzie.
A jak tam Twoja niunia? I jak cie się mieszka na krańcu świata

[Agatttaa]

dzięki Absta za dobre słowo, popieram kasia_05 - jesteś dobrym duszkiem tego wątku

[absta]

Ach dziewczyny rosnę rosnę
Dziękuję, miło mi to "słyszeć"

Kasiu ja też próbowałam Dukana, ale chyba w 2 dniu czy coś w tym stylu poległam... Ale mam nadzieję, że Ty wytrzymasz. Moje Słoneczko? Ma się baardzo dobrze Przez zimę nie chodziła do przedszkola, to żadnych chorób ani niczego takiego. Dziś bezbłędnie do 12 policzyła nie wiem czy to wcześnie czy późno jak na 3 latka, dla mnie to wieeeelgi sukces, bo co dzień wałkujemy książeczkę z cyferkami (na życzenie małej) więc w końcu się na coś zdało
A powiedz mi Kasiu jak tam w małżeństwie się układa? Mam nadzieję, że się za dużo po ślubie nie zmieniło i że dalej w różowych okularach obydwoje jesteście.

Krysia, tak jak w każdej diecie musisz ją trochę pod siebie podrasować metodą prób i błędów
Kawę z mlekiem można oby bez cukru, ja taką też piję z resztą hiehie.
Owoce najlepiej jeść do południa, niektórzy traktują je jako oddzielą grupę i jedzą w odstępie 2 godzin od innych posiłków.
Podział grup zależy od książki jaką się czytało tak najogólniej. Ty wybierz sobie wersję, która Ci bardziej przypasuje, musisz tylko patrzeć na tabele wartości, bo niektóre owoce i warzywa są albo białkami albo węglami, zależy czego mają więcej.
O to, że jeden posiłek to węgle, czyli rano jesz razowy chlebek z dżemem, a drugi posiłek to białko, czyli na obiad jesz kuraka czy jakieś mięsko z warzywkami.

Jeśli masz jakieś pytania, to wal śmiało Ja babeczki lecę na polsacie oglądać któryś tam program muzyczny