Zakupy na Vinted

[Indecence]

Napisane przez Ennyo

Cześć dziewczyny! Błagam Was o poradę - pierwszy raz zdarza mi się na Vinted sytuacja w której kupiony przeze mnie przedmiot nie odpowiada temu na zdjęciach. Dziś mija już bodajże trzeci dzień odkąd czekam na odpowiedź sprzedającego, a on milczy. Co mam zrobić? Gdy wysyłałam wiadomość, że mam problem z zakupem było tam wyraźnie napisane, że sprzedający ma dwa dni na udzielenie mi odpowiedzi (a właściwie zgody na to czy zgadza się na zwrot), byłam przekonana, że po tych dwóch dniach Vinted zadziała w tej sprawie (zapłaciłam w przypadku tego przedmiotu prawie 40 zł za ochronę kupującego), jednak nic się nie dzieje, a ja nie zamierzam czekać w nieskończoność... Przesyłam screeny i bardzo proszę o pomoc

napisz na support z prośbą o interwencję, powinnaś szybko dostać jakąś odpowiedź

[elizka1987]

Napisane przez Misia452

Zdziwko zaliczyłam,bo jeszcze jakiś czas temu były stare,a ostatnio odbierałam paczkę teściowej i aż się wystraszyłam,że coś jest nie tak
Te nowsze etykiety są dla mnie o wiele brzydsze

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Ja myślę, że nowe etykiety są lepsze, bo już maja ukryte dane. I nie muszę ich przed wyrzuceniem zamazywać markerem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olushka]

Napisane przez elizka1987

Ja myślę, że nowe etykiety są lepsze, bo już maja ukryte dane. I nie muszę ich przed wyrzuceniem zamazywać markerem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

+1 albo ciąć / drzeć na mini kawałki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natuś-77]

Zagadka co na sprzedaż? Screenshot_20221217_082712_fr.vinted.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Natuś-77

Zagadka co na sprzedaż? Załącznik 7783991

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podejrzewam, że buty, ale znając życie to spodnie.

[Misia452]

Nie wiem,ale stylowa dobra

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Napisane przez Natuś-77

Zagadka co na sprzedaż? Załącznik 7783991

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Torebka

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Obstawiam spodnie

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Albo plot twist - obudowa na telefon

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Haahaa, niestety. Zielona, sukienka pod spodem tego czegos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Dala zdjecie, jakie miała. Co sie czepiacie czepliwe kobity

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Natuś-77

Haahaa, niestety. Zielona, sukienka pod spodem tego czegos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nooo reklama sukienki idealna

[Morticia_Addams]

Napisane przez milka_70

Ja bym sobie policzyła ten obwód że średnicy

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Tak w temacie - sprzedający podał tylko "średnicę" (nie wiem którą) tego kapelusza: https://freeimage.host/i/kape.HxKW0EF

Podał - 20cm. Gdyby kapelusz był idealnym kołem - obwód wyniósłby 62,83cm. Realny obwód tego kapelusza to 58cm. Różnica niemal 5cm.
Znów o tym piszę, bo kolejny weekend z odpowiedziami ze średnicą zamiast obwodu...
W innym ogłoszeniu - w odpowiedzi na pytanie - dziewczyna zamiast podać długość spódnicy, napisała, że jej sięga nieco za kolano.
Szukanie płaszcza wełnianego to też męka. Piszą: "płaszcz wełniany", a na prośbę o procentową ilość tej wełny/ metkę - zapada cisza.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Natuś-77

Zagadka co na sprzedaż? Załącznik 7783991

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

piękna zagadka

[Corii]

Napisane przez Iwonalodz

Nooo reklama sukienki idealna

No przecież, Pani uczy sie od najlepszych w tym przypadku zdaje sie od Zary

[Iwonalodz]

Napisane przez Morticia_Addams

Tak w temacie - sprzedający podał tylko "średnicę" (nie wiem którą) tego kapelusza: https://freeimage.host/i/kape.HxKW0EF

Podał - 20cm. Gdyby kapelusz był idealnym kołem - obwód wyniósłby 62,83cm. Realny obwód tego kapelusza to 58cm. Różnica niemal 5cm.
Znów o tym piszę, bo kolejny weekend z odpowiedziami ze średnicą zamiast obwodu...
W innym ogłoszeniu - w odpowiedzi na pytanie - dziewczyna zamiast podać długość spódnicy, napisała, że jej sięga nieco za kolano.
Szukanie płaszcza wełnianego to też męka. Piszą: "płaszcz wełniany", a na prośbę o procentową ilość tej wełny/ metkę - zapada cisza.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------



piękna zagadka

Przy jeansach to standard

Napisane przez Corii

No przecież, Pani uczy sie od najlepszych w tym przypadku zdaje sie od Zary

Może szykuje się na ich modelkę

[Marigold19]

Czy sprzedałybyście na Vinted perfumy do których nie mam dowodu zakupu? Są nowe i folii i kapnęłam się, że nigdzie nie mam potwierdzenia zamówienia czy paragonu (albo nie mogę znaleźć...). Teraz zaczęłam się bać, że co jeżeli kupujący je otworzy, stwierdzi że nieoryginalne a Vinted będzie miało na to wywalone, bo tam się przecież nikt nie zna na weryfikacji flakonów...

[Indecence]

Napisane przez Marigold19

Czy sprzedałybyście na Vinted perfumy do których nie mam dowodu zakupu? Są nowe i folii i kapnęłam się, że nigdzie nie mam potwierdzenia zamówienia czy paragonu (albo nie mogę znaleźć...). Teraz zaczęłam się bać, że co jeżeli kupujący je otworzy, stwierdzi że nieoryginalne a Vinted będzie miało na to wywalone, bo tam się przecież nikt nie zna na weryfikacji flakonów...

tak, ale tanie

skoro to zamówienie, to kupowałas przez neta?

[Marigold19]

Napisane przez Indecence

tak, ale tanie

skoro to zamówienie, to kupowałas przez neta?

Tak, zamawiałam przez neta, nawet jestem prawie pewna gdzie, ale nie widzę nigdzie potwierdzenia na mailu, musiałam skasować... Perfumy teraz kosztują 400 zł, ja chciałam sprzedać przez pół. Nawet mi je ktoś kliknął, ale kurde, wolę dać w prezencie komuś niż mieć nerwówkę.

[Indecence]

Napisane przez Marigold19

Tak, zamawiałam przez neta, nawet jestem prawie pewna gdzie, ale nie widzę nigdzie potwierdzenia na mailu, musiałam skasować... Perfumy teraz kosztują 400 zł, ja chciałam sprzedać przez pół. Nawet mi je ktoś kliknął, ale kurde, wolę dać w prezencie komuś niż mieć nerwówkę.

odfoliuj i zrób dokładne zdjęcia flakonu łącznie z kodem z tyłu/ze spodu, czy to chętnie podrabiana marka?

[Marigold19]

Napisane przez Indecence

odfoliuj i zrób dokładne zdjęcia flakonu łącznie z kodem z tyłu/ze spodu, czy to chętnie podrabiana marka?

Odfoliowane już tracą na wartości, bo na prezent się nie nadają.

[Indecence]

Napisane przez Marigold19

Odfoliowane już tracą na wartości, bo na prezent się nie nadają.

nie wszystkie perfumy są foliowane, i folię można zdjąc tak, żeby ją z powrotem założyć to raz
a dwa, jak chcesz komuś potem udowodnić oryginalność perfum? po zdjęciu kartonika?

[panna_felicjanna]

Napisane przez Marigold19

Czy sprzedałybyście na Vinted perfumy do których nie mam dowodu zakupu? Są nowe i folii i kapnęłam się, że nigdzie nie mam potwierdzenia zamówienia czy paragonu (albo nie mogę znaleźć...). Teraz zaczęłam się bać, że co jeżeli kupujący je otworzy, stwierdzi że nieoryginalne a Vinted będzie miało na to wywalone, bo tam się przecież nikt nie zna na weryfikacji flakonów...

Możesz spróbować je sprzedać na FB na grupach typowo do sprzedaży perfum. Tam dziewczyny się znają i od razu będą wiedziały, że to oryginał. Przez vinted bym się bała właśnie oszustwa.

[Marigold19]

Napisane przez Indecence

nie wszystkie perfumy są foliowane, i folię można zdjąc tak, żeby ją z powrotem założyć to raz
a dwa, jak chcesz komuś potem udowodnić oryginalność perfum? po zdjęciu kartonika?

Te akurat są foliowane, no ale masz rację ciężko tak udowodnić oryginalność.

Napisane przez panna_felicjanna

Możesz spróbować je sprzedać na FB na grupach typowo do sprzedaży perfum. Tam dziewczyny się znają i od razu będą wiedziały, że to oryginał. Przez vinted bym się bała właśnie oszustwa.

Ja chyba to anuluje i je odfoliuje, no trudno, 400 zł i tak za nie nie chce, więc może ktoś będzie chciał takie a ja będę mieć spokojną głowę. Już zdecydowałam, że dam w prezencie szwagierce, ale cała rodzina grypa i jutrzejsza impreza odwołana.

[Noor]

Napisane przez Marigold19

Odfoliowane już tracą na wartości, bo na prezent się nie nadają.

Odfoliowane i wyciągnięte z opakowanie Vinted ci usunie jako używane, może też uznać to za powód późniejszej reklamacji Zobacz, czy czasem fotka kodu na spodzie kartonika nie wyjdzie przez folię.

[Indecence]

Napisane przez Noor

Odfoliowane i wyciągnięte z opakowanie Vinted ci usunie jako używane, może też uznać to za powód późniejszej reklamacji Zobacz, czy czasem fotka kodu na spodzie kartonika nie wyjdzie przez folię.

nieprawda

z vinted:

Do tej kategorii dodawaj jedynie nowe, nieotwarte przedmioty. Sprzedaż produktów użytych lub wypróbowanych nawet raz jest zakazana.

sprzedałam kilkanaście sztuk perfum nieużywanych, ale nie pakowanych przez producenta w folię. moim zdaniem sformułowanie "nieotwarty" dotyczy flakonu, a nie folii

[siarka40]

Napisane przez Indecence

nieprawda

z vinted:

Do tej kategorii dodawaj jedynie nowe, nieotwarte przedmioty. Sprzedaż produktów użytych lub wypróbowanych nawet raz jest zakazana.

sprzedałam kilkanaście sztuk perfum nieużywanych, ale nie pakowanych przez producenta w folię. moim zdaniem sformułowanie "nieotwarty" dotyczy flakonu, a nie folii

Oczywistym jest, że w przypadku gdy perfumy nie mają oryginalnie folii, to można je sprzedawać, o ile są nowe.
Natomiast powątpiewam aby vinted za nowe uważało perfumy, którego kartonik czy folia nosi ślady otwierania, opcja do wyboru perfum przy ich wystawianiu to tylko „nowy z metką”, podczas gdy inne towary mają do wyboru „nowy bez metki” - i to moim zdaniem oznacza perfumy ze śladami otwierania folii/kartonika.

[Marigold19]

Niezależnie od tej dyskusji dziewczyny to anulowałam transakcję, odfoliowałam perfumy i dziś się nimi psiknę. Wolę sprzedać gdzieś na grupie i parę złotych taniej a nie żyć w obawia, czy komuś się nie uwidzi, że to podróbka. Co śmieszniejsze, otworzyłam i na opakowaniu nie widzę kodu

Edit: Znalazłam. Jak byk.

[Noor]

Napisane przez siarka40

Oczywistym jest, że w przypadku gdy perfumy nie mają oryginalnie folii, to można je sprzedawać, o ile są nowe.
Natomiast powątpiewam aby vinted za nowe uważało perfumy, którego kartonik czy folia nosi ślady otwierania, opcja do wyboru perfum przy ich wystawianiu to tylko `nowy z metką`€, podczas gdy inne towary mają do wyboru `€žnowy bez metki`€ - i to moim zdaniem oznacza perfumy ze śladami otwierania folii/kartonika.

I dokładnie to oznacza. Bo ja nie opisałam tego co mi się wydaje, tylko dokładnie to, co Vinted zrobiło z moimi ofertami:

1) oferta do której było dołączone zdjęcie z kartonikiem (oryginalnie niezafoliowanym przez producenta) i leżącym obok flakonem (żeby potencjalna kupująca widziała, że jest pełny, jakie ma naklejki na spodzie i kod oraz adnotacją w opisie, że perfumy są nieużywane i rozpakowane tylko do zdjęcia, które ma pokazać wszystkie szczegóły) została usunięta z informacją, że nie wolno sprzedawać kosmetyków używanych, a za takie uważa się również wyciągnięte z oryginalnego opakowania

2) zawieszka Pandory z kolei została usunięta jako replika/podróbka, ponieważ okazało się, że oryginalne opakowanie - pudełeczko i torebka oraz paragon i certyfikat z numerem tego paragonu (sic!) to za mało na potwierdzenie autentyczności. Vinted zażądało fotki napisu Pandora i 925 na rdzeniu - tak jakby tego właśnie Chińczycy nie podrabiali. Także ten..."nienormalnymi rządzą nienormalne prawa"

Oczywiście istnieje możliwość, że akurat moje oferty, podobnie jak jednej z uczestniczek tego wątku, są pod jakimś specjalnym nadzorem Vinted, ale dobrze radzę uważać z rozpakowaniem perfum.

[Marigold19]

Napisane przez Noor

I dokładnie to oznacza. Bo ja nie opisałam tego co mi się wydaje, tylko dokładnie to, co Vinted zrobiło z moimi ofertami:

1) oferta do której było dołączone zdjęcie z kartonikiem (oryginalnie niezafoliowanym przez producenta) i leżącym obok flakonem (żeby potencjalna kupująca widziała, że jest pełny, jakie ma naklejki na spodzie i kod oraz adnotacją w opisie, że perfumy są nieużywane i rozpakowane tylko do zdjęcia, które ma pokazać wszystkie szczegóły) została usunięta z informacją, że nie wolno sprzedawać kosmetyków używanych, a za takie uważa się również wyciągnięte z oryginalnego opakowania

2) zawieszka Pandory z kolei została usunięta jako replika/podróbka, ponieważ okazało się, że oryginalne opakowanie - pudełeczko i torebka oraz paragon i certyfikat z numerem tego paragonu (sic!) to za mało na potwierdzenie autentyczności. Vinted zażądało fotki napisu Pandora i 925 na rdzeniu - tak jakby tego właśnie Chińczycy nie podrabiali. Także ten..."nienormalnymi rządzą nienormalne prawa"

Oczywiście istnieje możliwość, że akurat moje oferty, podobnie jak jednej z uczestniczek tego wątku, są pod jakimś specjalnym nadzorem Vinted, ale dobrze radzę uważać z rozpakowaniem perfum.

Dla mnie usunięcie oferty to akurat najmniejszy "problem". Problemem by było dla mnie to gdyby oferta była, przedmiot kupiony, kupujący zgłosiłby zarzuty a Vinted przyklepałoby, że to podróbka (którą kupujący ma sobie zostawić) z takich właśnie dziwnych powodów jak np. brak folii, której oryginalnie przedmiot nie ma.

[Kamilaa21]

Co uważacie o tym, ze wprowadza czy tez wprowadzili limit sprzedaży ? Chodzi o 30 transakcji rocznie i jak to się przekroczy to jest zgłoszenie do skarbówki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marigold19]

Napisane przez Kamilaa21

Co uważacie o tym, ze wprowadza czy tez wprowadzili limit sprzedaży ? Chodzi o 30 transakcji rocznie i jak to się przekroczy to jest zgłoszenie do skarbówki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A skąd w ogóle taki pomysł/info?