Wzrody, grzybica układu pokarmowego a dieta

[Kancia]

Witam,
Problem dotyczy bliskiej mi osoby. Od pewnego czasu zaczęła pojawiać sie zgaga niemal po wszystkim. Trzeba było zabijac ją Ranigastem bo była nie do wytrzymania W końcu udało sie zrobic gastroskopie. Zdiagnozowano liczne nadżerki w układzie pokarmowym, zaczynając od uszkodzeń w błonie przełyku na dwunastnicy kończąc. Okazało się, ze nie da sie tego stale wyleczyc bo i tak beda nawroty. Został przepisany lek zobojetniający kwasy żoładkowe CONTROLOC. Po tym leku nastapiła znaczna poprawa, jednak w momencie odstawienia zgaga pojawiała sie niemal od razu Tak więc trzeba było brac lek non stop.
Jednak to nie koniec problemów po jakims czasie okazało sie, ze w okolicach języka i gardła pojawia sie "COŚ". Niestety gołym okiem nie widac kompletnie nic a jednak dokucza bo boli język, ma sie wrazenie, ze jednak cos uwiera w gardle i niestety pojawia sie brzydki zapach ( tak jakby wilgoci )
Pojawiało sie i znikało po kilku dniach. Jednak w momencie poawiania było uciazliwe zastosowano Nystatynę w tabletkach. Dolegliwosci znikneły jak reka odjął. Jednak po zaprzestaniu brania tabletek znów był nawrót.
Pomysleliśmy, ze moze to być grzybica skoro Nystatyna to likwiduje. Niestety laryngolog stwierdził, ze on nic nie widzi Teraz jestesmy w kropce bo jesli to grzybica to pojawiła sie przy braniu CONTROLOCU przez to zobojetnianie żoladka. Z dwojga złego lepiej miec zgage niż grzybice Odstawilismy CONTROLOC i Nystatyne żeby sprawdzić co się stanie. Zgaga pojawiła sie po 3 dniach bez tabletek natomiast w gardle było czysto do wczoraj czyli około tygodnia po odstawieniu.

Tak na prawde nie wiem co robić, na pewno jak sie coś w gardle " wyhoduje" to zrobimy posiew, zeby wykluczyc lub potwierdzić grzybice.

Czy ktoś miał podobny problem i może cos poradzić??

I w sumie najważniejsze Jaką dietę stosować w takim wypadku?? Byłoby super jakby ktos umiał podac konkretne rzeczy, które można jeśc a które nie.

[Kr1su]

Z grzybicą można walczyć na różne sposoby. Zwłaszcza z tą przewodu pokarmowego. Są różne "domowe" metody walki. Wypróbujcie, a nóż sytuacja się unormuje.

Przede wszystkim restrykcyjna dieta, która wyklucza z pokarmów cukier (wiem, że to może być trudne), drożdże, mąkę pszenną i skrobię - to główni żywiciele grzybka. Zaobserwujcie zmiany.

Na grzybicę przewodu pokarmowego polecane jest picie herbatki z piołunu, łykanie tabletek z kory dębu, skrzypu polnego oraz słynny koktajl jawo. Czy jest? Mieszanką garści kapusty kiszonej, 3 ogórków kiszonych, wody z obydwu, oliwy z oliwek, 5-8 ząbków czosnku, kilku kropel cytryny. Jeść po łyżce podczas posiłku, kilka razy dziennie. Trzymać z lodówce 3 dni.

Spróbujcie najpierw naturalnych metod, a potem ratujcie się chemią.