dietetyka stosowana czy kliniczna?

jagodowa69 · 2012-03-20, 11:34

witam, jestem srudentką pierwszego roku dietetyki i właśnie zostałam postawiona przed podjeciem decyzji, a mianowicie jaką specjalność wybrać: dietetykę stosowaną czy kliniczną.

szukałam w internecie różnic pomiędzy tymi dwoma rodzajami specjalności, ale nic nie znalazłam.

może Wy możecie podzielic sie swoją wiedzą w tym temacie?

pozdrwaiam serdecznie i z góry dziekuje za odpowiedzi

dsDonia · 2012-03-20, 12:00

Nie pomogę Ci w Twoim pytaniu niestety, ale może Ty mogłabyś mi opowiedzieć coś o studiach dietetyki? W tym roku zdaję maturę i chciałabym składać podanie na dietetykę właśnie.
Polecasz ten kierunek studiów? Jakie są przedmioty? Ciężko jest się utrzymać? Gdzie studiujesz ?

Pozdrawiam!

jagodowa69 · 2012-03-20, 12:10

studiuję na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Studia są ciężkie jeżeli chcesz mieć "w miarę dobre" oceny. Bo wiadomo, jeżeli odpuszczasz sobie to jest luzik

np. u nas na kierunku, są obowiązkowe niektóre wykłady, co jest rzadko spotykane na studiach.

a jeżeli chodzi o przedmioty to: anatomia, parazytologia, psychologia, podstawy etyki zawodu, język obcy, żywienie człowieka, technologia inf, kwalifikowana pierwsza pomoc (to w I semestrze) a w drugim np biochemia, pracownia żywienia i dietetyki, fizjologia człowieka, biochemia, mikrobiologia (to z takich "wiodących").

Mnie osobiście, bardzo podobają się te studia, oczywiście dużo zależy też od ludzi z którymi się studiuje.

dsDonia · 2012-03-20, 12:59

No tak, oczywiście. Zawsze jest tak, że jak ktoś sobie olewa to na każdych studiach będzie miał luzik

A jak wygląda rozkład zajęć w ciągu tygodnia? Zawalony bardzo? O ile oczywiście studiujesz dziennie ?

jagodowa69 · 2012-03-20, 13:13

na początku jest sporo zajęć, ale później jest dużo wolnego

u mnie na roku jest dużo ludzi więc jesteśmy podzieleni na dwie grupy wykładowe, 4 seminaryjne i 14 grup ćwiczeniowych, i tez z tego powodu mamy trochę rozwalony plan że tek powiem.

dsDonia · 2012-03-20, 14:21

A jeśli chodzi o Śląski Uniwersytet Medyczny to jakie masz zdanie o nim? Bo dużo czytałam i większość jest niepochlebnych opinii. W prawdzie chodziło o wydział lekarski, ale ciekawi mnie czy tyczy się to też innych kierunków na tej uczelni ?

jagodowa69 · 2012-03-20, 14:25

no nie wiem dokładnie o jakie "niepochlebne opinie" Ci chodzi

dsDonia · 2012-03-20, 16:50

"Nie polecam tej uczelni, fatalne warunki studiowania, fatalna atmosfera, wykładowcy, którzy posiadają wiedzę z lat 80-tych. Niektóre zajęcia prowadzone są po macoszemu - sprawdzenie obecości i do domu, bo asystent ma akurat dyżur i nie ma czasu zajęć prowadzić. "

To jest cytat jednej z opinii.

jagodowa69 · 2012-03-20, 18:25

jeżeli chodzi o dietetyke, nie potwierdzam tego cytatu.

To jest kierunek który się rozwija i wykładowcy muszą mieć wiedzę współczesna

poza tym u mnie na wydziale większość wykładowców to albo lekarze albo dietetycy

dsDonia · 2012-03-20, 19:32

Dziękuję, naprawdę bardzo mi pomogłaś !

Życzę Ci powodzenia na studiach! Trzymaj się ciepło!

gochenko · 2012-03-20, 21:38

Też studiuję na ŚUMie I rok dietetykę . Czy polecam? Zależy od Twoich oczekiwań. Nie będę czarować- studia nie są trudne, wystarczy odrobina chęci i oceny można mieć naprawdę przyzwoite. Do leku nie ma co porównywać, inna bajka. Nawet wykładowcy w stosunku do lekarskiego traktują nas jak lekko niedorozwiniętych, co mnie na przykład denerwuje. Mam na myśli o wiele niższe wymagania i dość pobłażliwy stosunek.
Sam program- przedmioty są ciekawe i oprócz kilku zupełnie niepotrzebnych 'zapchajdziur' (obecnych na każdym kierunku) typu Kwalifikowana Pierwsza Pomoc, Psychologia, Etyka czy Organizacja Pracy. Moim zdaniem wszelkie uczucia i opinie dotyczące zajęć zależą tylko i wyłącznie od prowadzącego- większość asystentów, doktorów i profesorów jest jak najbardziej w porządku, wykładają ciekawie, mają ogromną wiedzę i lubią się nią dzielić (kochany prof. K.- parazyty). Są oczywiście wyjątki, nie wymieniając nazwisk, ale należy do nich czytanie prezentacji słowo w słowo, nawet myląc się przy niektórych terminach i trudności z wypowiedzeniem co trudniejszych procesów czy związków chemicznych- jest to dość kompromitujące dla osoby prezentującej tak wysoki tytuł naukowy. Co istotne- mamy zupełnie nowiutki budynek Katedry Żywienia z nowoczesnym wyposażeniem w pracowni i aż miło się tam przebywa

Jeśli chodzi o stronę organizacyjną - plan jest nieregularny, ułożony datami więc np. ciężko zaplanować sobie jakieś dodatkowe zajęcia, ale z drugiej strony często zdarzają Ci się nawet 2/3 dni wolne dni w tygodniu. Pani w dziekanacie miła (!) i pomocna. Nie wiem co jeszcze mogę napisać...
Zastanów się czy w ogóle warto studiować dietetyką bo pracy po tym nie ma. Ewentualnie dobra alternatywa jako drugi kierunek

Co do specjalności (przynajmniej ja to tak rozumiem)- kliniczna to żywienie w chorobach, placówkach służby zdrowia a stosowana- planowanie jadłospisów w żywieniu zbiorowym, sportowcy, poradnie dla zwykłych ludzi.

dsDonia · 2012-03-21, 07:20

Pracy po tym nie ma ? A mnie się właśnie wydawało, że w dzisiejszych czasach dietetyka to potrzebny, prężnie rozwijający się kierunek. Choćby ze względu na tak częstą otyłość. Nie mam racji ? Wydawało mi się, że niewielu jest w Polsce dietetyków. W mojej miejscowości przykładowo jest chyba z 15 stomatologów na każdym kroku, a dietetyk bodajże jeden, który i tak dojeżdża z innego miasta. Więc trochę mnie zaniepokoiła i zaciekawiła Twoja opinia na ten temat ?

gochenko · 2012-03-21, 11:16

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale wejdź na dowolny portal ofert pracy- widzisz coś dla dietetyków? W moim mieście jest minimum 5 poradni plus prywatna praktyka (miasto ponad 200 tys. mieszkańców), i ofert brak. W tym roku na moim kierunku studiuje 140 ludzi, załóżmy, że ok. 100 zdobędzie tytuł magistra. Rynek nie wchłonie co roku takiej liczby dietetyków, szczególnie, że jest ich bezrobotna masa z lat poprzednich.
Dołóżmy do tego stosunek większości ludzi do jedzenia- żeby było tanio, nieważne z czego się składa, byle zapchać brzuch. Odchudzanie? 90% zajrzy na tysiące portali internetowych i swoją dietę oprze na radach tam wyczytanych. Ewentualnie część z nich skorzysta z porad e-dietetyka (choćby vitalia.pl). Przeciętny Kowalski, gdy usłyszy że wizyta kosztuje 100 zł a przecież musi być ich kilka raczej zrezygnuje z fachowej porady na rzecz internetu czy kolorowej prasy. Znakomita większość nie zdaje sobie sprawy z roli diety czy powagi odchudzania i lekceważy podejście do świadomego jedzenia, zdrowej redukcji czy nabierania masy.
Dietetyk w szpitalu? Jeden, maksymalnie dwóch i raczej nie dostaniesz posady ot tak, bez polecenia.
Żywienie zbiorowe? No niby każda placówka powinna mieć dietetyka, a w praktyce żadna nie ma i jedzenie powstaje, więc o co chodzi?
Rynek jest przesycony, choć tak jak mówisz- w zależności od lokalizacji. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że im mniejsze miasteczko tym mniejsza świadomość dot. odżywiania= mniej potencjalnych klientów i niższe stawki.
Polecam jednak lekarski albo stomę ;D

dsDonia · 2012-03-21, 13:38

Trochę mnie zaniepokoiła Twoja wypowiedź. Sama już nie wiem co robić. Oczywiście, że wydział lekarski czy lekarsko-stomatologiczny jest lepszy. Składam też tam podania, ale muszę mieć też inne perspektywy prawda ?

Może będąc dietetykiem lepiej wyjechać za granicę? Niemcy, Anglia. Tam chyba społeczeństwo jest bardziej uświadomione jeśli chodzi o żywienie ?

Choć myślę, że Ci ktorzy chcą to i tak osiągną coś po dietetyce. Wystarczy duża determinacja. Co lepsi, podejrzewam dostają prace lub zakładają własne gabinety i dają radę

.

gochenko · 2012-03-21, 13:54

Oczywiście, że lepiej zadbać o plan B gdyby nie wyszło z medycyną, ale może raczej w ramach 'przechowalni' do następnego roku i poprawienia matury

?

Co do dobycia posady czy zakładania gabinetów- może nie tyle lepsi co mający odpowiednich znajomych lub bogatsi

oczywiście nie jest to regułą, ale jednak w większości przypadków się sprawdza.

Powodzenia w wyborze życiowej ścieżki

!

dsDonia · 2012-03-21, 14:03

Tak właśnie miało być, że dietetyka byłaby czymś w rodzaju poczekalni. Jednak od pewnego czasu bardzo mi się ten kierunek podoba! Kurcze, a tak myślę sobie, że dobrze jest studiować coś z pasją aniżeli z musu. Dlatego jestem teraz w kropce.
Mam nadzieję, że z decyzji jaką podejmę będę później w przyszłości zadowolona. Dziekuję

jagodowa69 · 2012-03-21, 16:47

a mnie z kolei się wydaje, że trezba być po prostu kreatywnym i mieć pomysł na siebie.
Tak jest po każdych studiach. Praca sama Ciebie nie znajdzie.

2012-03-20, 11:34	#1
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	dietetyka stosowana czy kliniczna? witam, jestem srudentką pierwszego roku dietetyki i właśnie zostałam postawiona przed podjeciem decyzji, a mianowicie jaką specjalność wybrać: dietetykę stosowaną czy kliniczną. szukałam w internecie różnic pomiędzy tymi dwoma rodzajami specjalności, ale nic nie znalazłam. może Wy możecie podzielic sie swoją wiedzą w tym temacie? pozdrwaiam serdecznie i z góry dziekuje za odpowiedzi

2012-03-20, 12:00	#2
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Nie pomogę Ci w Twoim pytaniu niestety, ale może Ty mogłabyś mi opowiedzieć coś o studiach dietetyki? W tym roku zdaję maturę i chciałabym składać podanie na dietetykę właśnie. Polecasz ten kierunek studiów? Jakie są przedmioty? Ciężko jest się utrzymać? Gdzie studiujesz ? Pozdrawiam!

2012-03-20, 12:10	#3
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? studiuję na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Studia są ciężkie jeżeli chcesz mieć "w miarę dobre" oceny. Bo wiadomo, jeżeli odpuszczasz sobie to jest luzik np. u nas na kierunku, są obowiązkowe niektóre wykłady, co jest rzadko spotykane na studiach. a jeżeli chodzi o przedmioty to: anatomia, parazytologia, psychologia, podstawy etyki zawodu, język obcy, żywienie człowieka, technologia inf, kwalifikowana pierwsza pomoc (to w I semestrze) a w drugim np biochemia, pracownia żywienia i dietetyki, fizjologia człowieka, biochemia, mikrobiologia (to z takich "wiodących"). Mnie osobiście, bardzo podobają się te studia, oczywiście dużo zależy też od ludzi z którymi się studiuje.

2012-03-20, 12:59	#4
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? No tak, oczywiście. Zawsze jest tak, że jak ktoś sobie olewa to na każdych studiach będzie miał luzik A jak wygląda rozkład zajęć w ciągu tygodnia? Zawalony bardzo? O ile oczywiście studiujesz dziennie ?

2012-03-20, 13:13	#5
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? na początku jest sporo zajęć, ale później jest dużo wolnego u mnie na roku jest dużo ludzi więc jesteśmy podzieleni na dwie grupy wykładowe, 4 seminaryjne i 14 grup ćwiczeniowych, i tez z tego powodu mamy trochę rozwalony plan że tek powiem.

2012-03-20, 14:21	#6
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? A jeśli chodzi o Śląski Uniwersytet Medyczny to jakie masz zdanie o nim? Bo dużo czytałam i większość jest niepochlebnych opinii. W prawdzie chodziło o wydział lekarski, ale ciekawi mnie czy tyczy się to też innych kierunków na tej uczelni ?

2012-03-20, 14:25	#7
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? no nie wiem dokładnie o jakie "niepochlebne opinie" Ci chodzi

2012-03-20, 16:50	#8
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? "Nie polecam tej uczelni, fatalne warunki studiowania, fatalna atmosfera, wykładowcy, którzy posiadają wiedzę z lat 80-tych. Niektóre zajęcia prowadzone są po macoszemu - sprawdzenie obecości i do domu, bo asystent ma akurat dyżur i nie ma czasu zajęć prowadzić. " To jest cytat jednej z opinii.

2012-03-20, 18:25	#9
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? jeżeli chodzi o dietetyke, nie potwierdzam tego cytatu. To jest kierunek który się rozwija i wykładowcy muszą mieć wiedzę współczesna poza tym u mnie na wydziale większość wykładowców to albo lekarze albo dietetycy

2012-03-20, 19:32	#10
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Dziękuję, naprawdę bardzo mi pomogłaś ! Życzę Ci powodzenia na studiach! Trzymaj się ciepło!

2012-03-20, 21:38	#11
gochenko Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 4	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Też studiuję na ŚUMie I rok dietetykę . Czy polecam? Zależy od Twoich oczekiwań. Nie będę czarować- studia nie są trudne, wystarczy odrobina chęci i oceny można mieć naprawdę przyzwoite. Do leku nie ma co porównywać, inna bajka. Nawet wykładowcy w stosunku do lekarskiego traktują nas jak lekko niedorozwiniętych, co mnie na przykład denerwuje. Mam na myśli o wiele niższe wymagania i dość pobłażliwy stosunek. Sam program- przedmioty są ciekawe i oprócz kilku zupełnie niepotrzebnych 'zapchajdziur' (obecnych na każdym kierunku) typu Kwalifikowana Pierwsza Pomoc, Psychologia, Etyka czy Organizacja Pracy. Moim zdaniem wszelkie uczucia i opinie dotyczące zajęć zależą tylko i wyłącznie od prowadzącego- większość asystentów, doktorów i profesorów jest jak najbardziej w porządku, wykładają ciekawie, mają ogromną wiedzę i lubią się nią dzielić (kochany prof. K.- parazyty). Są oczywiście wyjątki, nie wymieniając nazwisk, ale należy do nich czytanie prezentacji słowo w słowo, nawet myląc się przy niektórych terminach i trudności z wypowiedzeniem co trudniejszych procesów czy związków chemicznych- jest to dość kompromitujące dla osoby prezentującej tak wysoki tytuł naukowy. Co istotne- mamy zupełnie nowiutki budynek Katedry Żywienia z nowoczesnym wyposażeniem w pracowni i aż miło się tam przebywa Jeśli chodzi o stronę organizacyjną - plan jest nieregularny, ułożony datami więc np. ciężko zaplanować sobie jakieś dodatkowe zajęcia, ale z drugiej strony często zdarzają Ci się nawet 2/3 dni wolne dni w tygodniu. Pani w dziekanacie miła (!) i pomocna. Nie wiem co jeszcze mogę napisać... Zastanów się czy w ogóle warto studiować dietetyką bo pracy po tym nie ma. Ewentualnie dobra alternatywa jako drugi kierunek Co do specjalności (przynajmniej ja to tak rozumiem)- kliniczna to żywienie w chorobach, placówkach służby zdrowia a stosowana- planowanie jadłospisów w żywieniu zbiorowym, sportowcy, poradnie dla zwykłych ludzi.

2012-03-21, 07:20	#12
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Pracy po tym nie ma ? A mnie się właśnie wydawało, że w dzisiejszych czasach dietetyka to potrzebny, prężnie rozwijający się kierunek. Choćby ze względu na tak częstą otyłość. Nie mam racji ? Wydawało mi się, że niewielu jest w Polsce dietetyków. W mojej miejscowości przykładowo jest chyba z 15 stomatologów na każdym kroku, a dietetyk bodajże jeden, który i tak dojeżdża z innego miasta. Więc trochę mnie zaniepokoiła i zaciekawiła Twoja opinia na ten temat ?

2012-03-21, 11:16	#13
gochenko Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 4	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Nie wiem gdzie mieszkasz, ale wejdź na dowolny portal ofert pracy- widzisz coś dla dietetyków? W moim mieście jest minimum 5 poradni plus prywatna praktyka (miasto ponad 200 tys. mieszkańców), i ofert brak. W tym roku na moim kierunku studiuje 140 ludzi, załóżmy, że ok. 100 zdobędzie tytuł magistra. Rynek nie wchłonie co roku takiej liczby dietetyków, szczególnie, że jest ich bezrobotna masa z lat poprzednich. Dołóżmy do tego stosunek większości ludzi do jedzenia- żeby było tanio, nieważne z czego się składa, byle zapchać brzuch. Odchudzanie? 90% zajrzy na tysiące portali internetowych i swoją dietę oprze na radach tam wyczytanych. Ewentualnie część z nich skorzysta z porad e-dietetyka (choćby vitalia.pl). Przeciętny Kowalski, gdy usłyszy że wizyta kosztuje 100 zł a przecież musi być ich kilka raczej zrezygnuje z fachowej porady na rzecz internetu czy kolorowej prasy. Znakomita większość nie zdaje sobie sprawy z roli diety czy powagi odchudzania i lekceważy podejście do świadomego jedzenia, zdrowej redukcji czy nabierania masy. Dietetyk w szpitalu? Jeden, maksymalnie dwóch i raczej nie dostaniesz posady ot tak, bez polecenia. Żywienie zbiorowe? No niby każda placówka powinna mieć dietetyka, a w praktyce żadna nie ma i jedzenie powstaje, więc o co chodzi? Rynek jest przesycony, choć tak jak mówisz- w zależności od lokalizacji. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że im mniejsze miasteczko tym mniejsza świadomość dot. odżywiania= mniej potencjalnych klientów i niższe stawki. Polecam jednak lekarski albo stomę ;D

2012-03-21, 13:38	#14
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Trochę mnie zaniepokoiła Twoja wypowiedź. Sama już nie wiem co robić. Oczywiście, że wydział lekarski czy lekarsko-stomatologiczny jest lepszy. Składam też tam podania, ale muszę mieć też inne perspektywy prawda ? Może będąc dietetykiem lepiej wyjechać za granicę? Niemcy, Anglia. Tam chyba społeczeństwo jest bardziej uświadomione jeśli chodzi o żywienie ? Choć myślę, że Ci ktorzy chcą to i tak osiągną coś po dietetyce. Wystarczy duża determinacja. Co lepsi, podejrzewam dostają prace lub zakładają własne gabinety i dają radę .

2012-03-21, 13:54	#15
gochenko Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 4	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Oczywiście, że lepiej zadbać o plan B gdyby nie wyszło z medycyną, ale może raczej w ramach 'przechowalni' do następnego roku i poprawienia matury ? Co do dobycia posady czy zakładania gabinetów- może nie tyle lepsi co mający odpowiednich znajomych lub bogatsi oczywiście nie jest to regułą, ale jednak w większości przypadków się sprawdza. Powodzenia w wyborze życiowej ścieżki !

2012-03-21, 14:03	#16
dsDonia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 12	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? Tak właśnie miało być, że dietetyka byłaby czymś w rodzaju poczekalni. Jednak od pewnego czasu bardzo mi się ten kierunek podoba! Kurcze, a tak myślę sobie, że dobrze jest studiować coś z pasją aniżeli z musu. Dlatego jestem teraz w kropce. Mam nadzieję, że z decyzji jaką podejmę będę później w przyszłości zadowolona. Dziekuję

2012-03-21, 16:47	#17
jagodowa69 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 10	Dot.: dietetyka stosowana czy kliniczna? a mnie z kolei się wydaje, że trezba być po prostu kreatywnym i mieć pomysł na siebie. Tak jest po każdych studiach. Praca sama Ciebie nie znajdzie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)