Pomóżcie!!! Co to za zwierzak?

[lukreti]

Mój niedobry kot złapał dziś takiego zwierzaczka.Jest to maleństwo,które nie patrzy jeszcze na oczka.Poradźcie co mam zrobić z tym bidulkiem żeby przeżył.
A tak w ogóle to co to jest bo chyba nie mysz?
Rany pomóżcie bo nie wiem co robić

[Różowy Strachulec]

może to malutka wiewiórka?
http://www.przyrodapolska.pl/wrzesien03/wiewiorki.htm

[~Viviana~]

To żadna wiewiórka, tylko orzesznica hmm...może oddaj ją weterynarzowi albo zanieś do sklepu zoologicznego.

[esfira]

masz jakies zoo w okolicy?
albo karmiącą kotke gdzieś? kotki to dobre matki, może przygarnie nieboraczka

[lukreti]

Napisane przez esfira

masz jakies zoo w okolicy?
albo karmiącą kotke gdzieś? kotki to dobre matki, może przygarnie nieboraczka

Niestety żadnego ZOO w pobliżu,a kotka ...no cóż właśnie to ona jest sprawcą całego zamieszania więc wolę nie ryzykować.

Co jam mam robić?
Teraz maleństwo śpi nakarmione 3 kroplami mleka,owinięte w ciepłego futrzaka z gorącą wodą w butelce.

[czarny kot]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195611
Tu bylo o ratowaniu myszki.

[K@sieńka]

Biedactwo... Trzymam kciuki za maluszka!

[Kate Swallow]

Polecam zajrzeć na Forum Przyroda (przepraszam za reklamę ale tam są ludzie, którzy najprędzej będą potrafili pomóc).

[amistad.k.m.s]

Orzesznice są pod ochroną. Nie polecam sklepu zoologicznego Najlepiej poradzić się znajomego weterynarza.
I tak jak napisała Kate Swallow zajrzyj na forum przyroda [wystarczy wpisać w googele].

Maleństwo jest śliczne powodzenia, trzymam kciuki za malucha

[lukreti]

Dziewczyny jesteście wspaniałe dzięki wam za dobre rady.
Maluch rzeczywiście jest słodki śpi i je jak na prawdziwego noworodka przystało ,a przed chwilką zrobił nawet kupkę.
Karmię go co 2 godz. Bebikiem , masuję mu brzuszek,utrzymuję stałą temperaturę w jego legowisku a o wszystkich tych niezbędnych czynnościach dowiedziałam się właśnie od was

Czeka mnie ciężka noc Trzymajcie za słodziaczka kciuki...i za mnie też.

[Clarissa:)]

Jeju ale fajny...Radzę ci iść do weterynarza żeby ci poradził co robić eby maluch zdrowo rósł..A jeśli uda się go uratować możesz go trzymać jak chomika

[lukreti]

Napisane przez Clarissa:)

Jeju ale fajny...Radzę ci iść do weterynarza żeby ci poradził co robić eby maluch zdrowo

Niestety ta opcja odpada już widzę minę naszego wiejskiego weterynarza,gdy przychodzę do niego z myszą.Popukał by mi tylko w głowę.
Muszę poradzić sobie sama.

[K@sieńka]

A to maleństwo ma otware oczka? Słodziutkia jest

Co ona robi na tym drugim zdjęciu?

[Shakeit]

Narazie robisz super!Bardzo ważne jest masowanie brzuszka bo tak robi matka z małymi.Ja bym Ci radziła zadzwonić chociaż do lekarza mieście

[amistad.k.m.s]

lukreti musisz się skontaktować z jakąś organizacją, która zajmuje się takimi sprawami.
Tu jest wątek na temat wiewiórki. Jest tam adres, gdzie po prostu zadzwoń i dowiedz się, co masz robić (na razie moim zdaniem robisz to świetnie ).
Jest tu też opis mleka jakie powinno podawać się takiemu oseskowi
http://forum.przyroda.org/topics3/po...rzt-vt8185.htm

„LEŚNE POGOTOWIE”
przy Nadleśnictwie Katowice
SCHRONISKO DLA DZIKICH ZWIERZĄT
43-190 Mikołów, ul. Kościuszki 70
tel. (0-32) 322-07-17; kom. 0-692-786-632 (nr nie działa), 0-605-100-179

Jak się dziś maluch czuje?

[bloondyna]

mi też wydaje się żebyś poszła z nim do weterynarza
nie wiadomo co to jest , co je itepe

jeśli masz taką mozliwość to jedź gdzieś poza miasto i dowiedz się coś więcej o stworku

[lukreti]

Uf noc była gorąca! Maluszek przeżył chociaż nie obyło się bez krytycznego momentu,kiedy to zaspałam na karmienie.
Po każdym jedzonku wypróżnia się co (chyba )świadczy o tym,że się najada,a tak wogóle to właśnie karmienie jest największym problemem bo nieboraczek nie potrafi przełykac przyzwyczajony do ssania.

Poszperałam wczoraj w necie wydaje mi się,że to nie jest orzesznica tylko mysz lesna.Opis wypisz wymaluj moja mysz

No i najważniejsza rzecz myszuni zaczynają odklejać się oczkaczyli ma tak już około 13 dni

[karateczka000]

śliczny malutki
a mozesz powiedziec gdzie mieszkasz, że Twój kot znalazł takie stworzonko?(tez mysle, ze bardziej prawdpbodobne jest, że to mysz)

Tylko proszę nie oddawaj go do zoologicznego, to by było najgorsze.
Trzymam kciuki

[Madia]

Napisane przez karateczka000

Tylko proszę nie oddawaj go do zoologicznego, to by było najgorsze.
Trzymam kciuki

Zoologiczny to by nawet tego zwierza nie przyjął...no chyba, że taki zoologiczny gdzie się nawet handluje przemycanymi zwierzętami.

[lukreti]

Amistad niestety nie mogę dodzwonić sie pod wskazane przez ciebie numery przyczyna;brak takiego numeru

Karateczka mój kot i ja mieszkamy w Małopolsce

[karateczka000]

Napisane przez Madia

Zoologiczny to by nawet tego zwierza nie przyjął...no chyba, że taki zoologiczny gdzie się nawet handluje przemycanymi zwierzętami.

, ale wyżej ktoś podał taką 'propozycję'



lukreti, jezeli ma problem z przelykaniem to uzyj palca od gumowej rekawicy(albo czegos węzszego) napełnionego mlekiem to może bedzie mu łatwiej ssać.

[lukreti]

Napisane przez karateczka000

lukreti, jezeli ma problem z przelykaniem to uzyj palca od gumowej rekawicy(albo czegos węzszego) napełnionego mlekiem to może bedzie mu łatwiej ssać.

Karmię go przez pipetkę próbowałam robić to też strzykawką,ale jak dla mnie jest ona mało praktyczna i nieporęczna.

[Wredonisia]

Nie sądzę żeby była to orzesznica, z takim łysym ogonkiem? możecie tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Ssaki_Polski poszukać co pasuje, ale wg mnie to badylarka, ssak z rodziny myszowatych- wskazywał by na to charakterystyczny kolor futerka i jasny brzuszek.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Badylarka pocieszający jest fakt, ze w ciągu dwoch tygodni myszka sie usamodzielni

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...ysminutus1.jpg

[czarny kot]

Jakiej dlugosci jest to zwierzatko? Bo badylarki sa malutkie, jedne z mniejszych gryzoni, mniejsza od myszy polnej (wiem bo widzialam).

[Sharpay]

Nie mam pojęcia co do gatunku tego stworzonka, ale wiem jedno - jest urocze Trzymam kciuki żeby wyrosło na silne i zdrowe...? co?..yyy.... Zwierzątko

[lukreti]

Wredonisia masz rację ta myszka to z pewnością Badylarka.Wszystko się zgadza i futerko i biały brzuszek i jej nieduży rozmiar

Czarny kot zmierzyłam bobasa i ma całe 4,5 cm(bez ogona)

Właśnie maleństwo otworzyło oczka

[czarny kot]

A no fatkycznie. Na pierwszej focie wygladal na za duzego jak na badylarke

[Taverney]

Ło majtko!
Ale przygoda! Maluch śliczny.
Ustaliłaś już co z nim zrobisz?

[syntagma]

nie mam pojecia co to jest ale strasznie uroczy maluch.

[karateczka000]

właśnie, co zrobisz jak mysza podrośnie?