Kult etatu? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-01-27, 14:04   #61
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Kult etatu?

Nie podniecam się czyimiś formami zatrudnienia, ale dla mnie etat wygrywa z powodu urlopu macierzyńskiego i urlopu wypoczynkowego. Nie mam wśród znajomych ludzi, którzy robią dobrą kasę na dg czy na zleceniu. Na negatywny odbiór umów zlecenie ma wpływ to, że często w ten sposób są zatrudniani ludzie, którzy wykonują te same obowiązki, co ci na uop. Oczywiste jest dla mnie to, że będąc kierownikiem obozu pracuję na zleceniu, ale jeśli zatrudniam się jako pracownik administracji i wykonuję dokładnie te same obowiązki, co koleżanka i ja pracuję na zleceniu, a ona ma uop i wszystkie związane z tym przywileje, to sory, ale nie.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 15:05   #62
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Kult etatu?

umowa o pracę wygrywa chociażby ze względu na płatne urlopy i możliwość wzięcia wolnego z dnia na dzień, czy zwolnienia z powodu choroby. pracowałam w jednej pracy (bardzo krótko na szczęście) na umowie zleceniu. robiłam dokładnie to samo co koleżanki na umowie o pracę. mnóstwo razy musiałam przyjść do pracy w dzień wolny (poinformowana w ostatniej chwili), bo ktoś się rozchorował, a na porządku dziennym były wieczne pretensje, gdy ktoś na zleceniu ośmielił się nie przyjść z powodu choroby. i wszystko okraszone straszeniem zwolnieniem. straciłam zaufanie do umów tego typu
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 16:08   #63
Bogusia_86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 254
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
U mojego pracodawcy różnica między pracownikami etatowymi i pozaetatowymi (zatrudnionymi na umowę zlecenie) jest ogromna. Tylko ci pierwsi mają przywileje w postaci trzynastej pensji, dofinansowania wypoczynku, zapomogi i multisporta.
Więc w ramach jednego zakładu pracy rozumiem, że etat może być pożądany.

Natomiast tak ogólnie, to nigdy nie powiedziałabym, że etat to coś lepszego niż własna działalność gospodarcza. Poza tym są zawody, gdzie na etacie po prostu nie da się pracować - np. adwokat.

Widzę za to dość wyraźnie takie przekonanie, że jak ktoś nie siedzi w robocie od 8 do 16, to nie pracuje. Mając mniej sztywnych godzin pracy, nawet na etacie, wszystkim się wydaje, że to raczej zabawa, niż prawdziwa praca
Stąd też może się wydawać, że jak ktoś ma np. własną firmę, którą prowadzi z domu, to nie pracuje. Bo przecież jest w domu...
też kiedyś prowadzałam taką działalność i spotykałam się z takimi opiniami. Czasem ludzie po prostu zazdroszczą również tej elastyczności.
Bogusia_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 17:00   #64
Jamajka007
Zakorzenienie
 
Avatar Jamajka007
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
Dot.: Kult etatu?

Umowa o pracę kojarzy się większości ze stabilizacją. Nie określiłabym tego w ogólności jako kult, ale jako pewien poziom, którzy większość społeczeństwa chciałaby osiągnąć.

Wypowiem się jako osoba, która przepracowała już trochę na umowie zlecenie i, przy okazji, osoba która miała styczność z osobami, które były zatrudnione na innych warunkach.

Pierwsza praca była jeszcze w takcie studiów i tutaj umowa zlecenie = elastyczny czas pracy. Firma nie dawała umów o pracę - "stali pracownicy" byli na własnych działalnościach a jako asyastentów zatrudniani byli studenci na zlecenie. Wtedy taka opcja była mi na rękę, studiowałam dziennie (plan był taki że zajęcia nie były codziennie, do tego większość obowiązkowych zajęć była w godzinach popołudniowych), ustalane były grafiki pracy, nikt nie wymagał przepracowania godzin jak na etacie - płacone za godzinę. Dodatkowo bezpośredni przełożony mógł w nagrodę dać wolne płatne dni, które można było sobie zbierać na mini-urlop. Z perspektywy czasu myślę, że układ był w porządku (jak dla studenta ), chociaż oczywiście był problem z okresami chorób. Jedna z koleżanek wpadała z jednego przeziębienia w drugie, bo nigdy nie mogła się doleczyć
Jeśli chodzi o ludzi na działalności, to cenili sobie taką formę zatrudnienia. Ich praca wyglądała jak praca etatowa, ale mieli elastyczność godzin + "urlopy". Nie wiem, jakie są reguły własnych działalności, ale znam 3 osoby (nie będące pracownikami tamtej firmy), które tak pracują i dwie z nich usłyszały, że nie ma mowy o przerwie dłuższej niż tydzień, bo inaczej będą sobie szukać kogoś innego

Pod koniec studówi i zaraz po studiach pracowałam na zlecenie, bo to była w zasadzie jedyna opcja na tamtą chwilę. I tu muszę się zgodzić ze stwierdzeniem, że umowa zlecenie to zwykła śmieciówa. Praca w godzinach takich jak etatowi pracownicy przy w najlepszym wypadku takiej samej kasie (ale zazwyczaj mniejszej). Do tego brak urlopów, premii (na którą się pracowało - tyle że dla innych ), różnych dodatków, wspomnianego multisporta czy pakietu w Luxmedzie, konieczność przychodzenia w dni "dyżurowe", tzn w dni pomiędzy świętami, gdy przychodzili nieliczni etatowi pracownicy (bo akurt była ich kolej) + ludzie na zlecenie. Tak było u mnie. U znajomych, którym nie udało się znaleźć pracy na normalnej umowie - podobnie. Niektórych co najwyżej nie demotywował brak premii, bo nikt ich w firmie nie dostawał
Odpowiadając więc na pytanie o kult etatu - tak, wśród wielu moich znajomych takowy panował i panuje, bo dla nas zlecenie to nie elastyczność, ale po prostu 'niższy status społeczny'. Jeśli chodzi o działalność, to mój dobry kolega (informatyk) ostatnio wybrał taką opcję, bo uznał, że bardziej mu się to opłaca. W moim zawodzie taka opcja jest możliwa, ale mało osób się na nią decyduje.
Odpowiadając na potencjalne pytanie, czemu nie pozostałam w firmie nr 1: jak mówiłam, ludzie będący tam na działalności byli zadowoleni. W trakcie mojej pracy nie została przyjęta ani jedna nowa osoba na działalność, ale i nikt nie zrezygnował miejsca się nie zwalniały a ich warunki umowy na zlecenie były dobre tylko dla studentów
__________________

"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.."




Edytowane przez Jamajka007
Czas edycji: 2017-01-28 o 17:03
Jamajka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 23:04   #65
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Kult etatu?

Wśród moich znajomych umowa o pracę wygrywa zdecydowanie wśród kobiet, z powodów oczywistych.

Natomiast ogólnie to raczej dostrzegam kult własnej działalności. Ktoś na swoim jest lepszy, inteligentniejszy i zaradniejszy, on kreuje rzeczywistość, a nie jest jej biernym odbiorcą, i inne takie, a etat to zadowala jedynie szarą masę, człowieka do bólu przeciętnego
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 13:44   #66
haniavit
Raczkowanie
 
Avatar haniavit
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Wśród moich znajomych umowa o pracę wygrywa zdecydowanie wśród kobiet, z powodów oczywistych.

Natomiast ogólnie to raczej dostrzegam kult własnej działalności. Ktoś na swoim jest lepszy, inteligentniejszy i zaradniejszy, on kreuje rzeczywistość, a nie jest jej biernym odbiorcą, i inne takie, a etat to zadowala jedynie szarą masę, człowieka do bólu przeciętnego
mam podobne odczucie.

Ja chwilowo jestem na kontrakcie i to co mnie najbardziej irytuje to brak płatnego urlopu i świąt. Co z tego, że stawka godzinowa jest odrobine wyższa, jak sumarycznie, po odjeciu prywatnego ubezpieczenia i bezpłatnego urlopu wychodzi mniej. Jedynym plusem jaki dostrzegam jest tygodniowy okres wypowiedzenia. Kult etatu czy nie, ja wole miec ja wole wiedzieć ile wynosi moja pensja i nie zastanawiać się czy opłaca mi się wziąć urlop czy nie.
__________________

In the age of information,
IGNORANCE IS A CHOICE.
haniavit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 14:09   #67
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Kult etatu?

Ja marzę o elastycznym czasie pracy, ale nie w każdym zawodzie tak się da.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-29, 15:25   #68
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Podobno klasę pracownika poznaje się po pracy w okresie wypowiedzenia. Ja tam mam poważne podejście do umów, które podpisuję, i bym się w okresie wypowiedzenia nie obijał 3 miesiące, tylko pracował tak jak dotychczas.
Masz rację Ja w okresie wypowiedzenia (co prawda 2-tygodniowym tylko) dawałam z siebie 200% - raz, żeby pozostawić super wrażenie, a dwa, żeby mieć całkowitą pewność, że w razie potrzeby pracodawca wystawi mi pochlebne referencje

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
A już szczególnie mnie dziwi kult umów o pracę na czas nieokreślony. Co więcej, mam wrażenie, że w społeczeństwie są rozumianie nie w znaczeniu "zatrudniam Cię i nie wiem kiedy przestanę potrzebować, więc nie określam czasu zakończenia", tylko "zatrudniam na całe życie" Dla mnie to fatalna umowa, bo po 3 latach ma się 3-miesięczny okres wypowiedzenia, co jest moim zdaniem dyskwalifikujące - potencjalna superoferta gdzie indziej może przejść koło nosa.
Ale umowę na czas nieokreślony zazwyczaj podpisuje się w firmie, w której ma się nadzieję zostać na te co najmniej kilka lat.
Zresztą, nie wszystkich interesuje wyścig szczurów - niektórym wystarcza w zupełności to, że praca jest pewna, zgodna z zainteresowaniami, pensja ok; jeszcze jak jest możliwość rozwoju to już w ogóle super. Po co rezygnować z takiej pracy na rzeczy niewiadomej przyszłości?

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Wśród moich znajomych umowa o pracę wygrywa zdecydowanie wśród kobiet, z powodów oczywistych.
Macierzyństwo i te sprawy Od pewnego czasu właśnie nad tym rozkminiam. Niby rząd narzeka, że mało dzieci się rodzi itd ale spójrzmy na to, ile kobiet nie z własnej woli pracuje na śmieciówce i nie ma możliwości pójść na macierzyński tylko dlatego, że januszowemu pracodawcy to się bardziej opłaca

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Natomiast ogólnie to raczej dostrzegam kult własnej działalności. Ktoś na swoim jest lepszy, inteligentniejszy i zaradniejszy, on kreuje rzeczywistość, a nie jest jej biernym odbiorcą, i inne takie, a etat to zadowala jedynie szarą masę, człowieka do bólu przeciętnego
Też to zauważyłam. Kiedyś nawet 16-letni chłopaczek, który dopiero co wyszedł z gimnazjum powiedział mi, że jestem zwykłym, przeciętnym i nic nieznaczącym szarakiem bo pracuję na umowę, podczas gdy on w przyszłości zamierza być biznesmenem, mieć własną działalność i być kimś

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

+ Od siebie dodam, że jeżeli komuś zależy na nienormowanym czasie pracy, a pracodawca jest uczciwy to faktycznie, po co pakować się w umowę o pracę, skoro zlecenie daje większą umowę?

Jednak z własnego doświadczenia wiem, że w normalnej, pełnoetatowej pracy to się po prostu nie opłaca a pracodawca, który takie coś proponuje jest zwykłym, obrzydliwie egoistycznym januszem biznesu. Ja np przez 3 miesiące pracowałam w jednej firmie na zleceniu ("Przez pierwsze 3 miesiące, jako okres próbny, dajemy umowę zlecenie" - jakże popularne zdanie na rozmowach o pracę! ) i chociaż pracowałam tak ciężko jak dziewczyny, które miały umowę o pracę, byłam oskubana z premii, na którą pracowałam (premia od sprzedaży) to jeszcze dzięki mnie omijano przepisy i pracowałam np 4 dni po 12h
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 15:26   #69
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Ale umowę na czas nieokreślony zazwyczaj podpisuje się w firmie, w której ma się nadzieję zostać na te co najmniej kilka lat.
Niekoniecznie, mnie do tej pory zawsze dawali UoP na czas nieokreślony po 3 miesiącach próbnych i nie zostawałam tam na lata.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 15:39   #70
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Niekoniecznie, mnie do tej pory zawsze dawali UoP na czas nieokreślony po 3 miesiącach próbnych i nie zostawałam tam na lata.
To trafiłaś po prostu na uczciwego pracodawcę Mnie dopiero obecny pracodawca zaproponował na czas nieokreślony i tak się super składa że to praca, w której mam zamiar się zasiedzieć

Z ciekawości: jaki miałaś okres wypowiedzenia oraz czy musiałaś go dotrzymać, czy udało się odejść za porozumieniem?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 15:44   #71
201707171530
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 208
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Wśród moich znajomych umowa o pracę wygrywa zdecydowanie wśród kobiet, z powodów oczywistych.

Natomiast ogólnie to raczej dostrzegam kult własnej działalności. Ktoś na swoim jest lepszy, inteligentniejszy i zaradniejszy, on kreuje rzeczywistość, a nie jest jej biernym odbiorcą, i inne takie, a etat to zadowala jedynie szarą masę, człowieka do bólu przeciętnego


Też to zauważyłam
201707171530 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-29, 16:31   #72
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
To trafiłaś po prostu na uczciwego pracodawcę Mnie dopiero obecny pracodawca zaproponował na czas nieokreślony i tak się super składa że to praca, w której mam zamiar się zasiedzieć

Z ciekawości: jaki miałaś okres wypowiedzenia oraz czy musiałaś go dotrzymać, czy udało się odejść za porozumieniem?
Miałam okres wypowiedzenia wynikający z prawa pracy, czyli:
- przy okresie zatrudnienia do 6 miesięcy -> 2 tygodnie
- powyżej 6 miesięcy do 3 lat -> miesiąc
- powyżej 3 lat -> 3 miesiące
Odchodziłam z pracy po ponad roku, obowiązywał mnie więc miesiąc wypowiedzenia. Nie chciałam odejść wcześniej, kolejny pracodawca wiedział o tym i poczekał, zresztą to raczej chyba standard.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 11:12   #73
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Wśród moich znajomych umowa o pracę wygrywa zdecydowanie wśród kobiet, z powodów oczywistych.

Natomiast ogólnie to raczej dostrzegam kult własnej działalności. Ktoś na swoim jest lepszy, inteligentniejszy i zaradniejszy, on kreuje rzeczywistość, a nie jest jej biernym odbiorcą, i inne takie, a etat to zadowala jedynie szarą masę, człowieka do bólu przeciętnego
Niestety, częściej spotykam się z taką właśnie postawą, czyli- Pracujesz na etacie? No to chyba jestes niekreatywny i przeciętny do bolu. Drażni mnie takie podejscie bo w sumie każdy powinien miec taki stosunek pracy, który mu pasuje a innym od tego zasię.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 13:26   #74
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Kult etatu?

Ja z kolei podpisałam umowę, której wypowiedzieć nie można było w ogóle, jedynie za porozumieniem stron. Porozumieć oczywiście ze mną się nie chciano, co się nadenerwowalam to moje. Jednak nie mogłam tam pracować w sytuacji, gdy finalnie okazało się że nie mam absolutnie żadnego wolnego dnia w tygodniu na odpoczynek.

W małych miastach kwitnie kult staży więc pracodawcy nie muszą się zastanawiać, czy zatrudniać na umowę o pracę, czy na umowę zlecenie. ;-) Mogą nie zatrudniać wcale.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2017-01-30 o 13:27
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 15:57   #75
fairywho
Raczkowanie
 
Avatar fairywho
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 153
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Ja z kolei podpisałam umowę, której wypowiedzieć nie można było w ogóle, jedynie za porozumieniem stron. Porozumieć oczywiście ze mną się nie chciano, co się nadenerwowalam to moje. Jednak nie mogłam tam pracować w sytuacji, gdy finalnie okazało się że nie mam absolutnie żadnego wolnego dnia w tygodniu na odpoczynek.

W małych miastach kwitnie kult staży więc pracodawcy nie muszą się zastanawiać, czy zatrudniać na umowę o pracę, czy na umowę zlecenie. ;-) Mogą nie zatrudniać wcale.
To legalne?
fairywho jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 16:01   #76
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Kult etatu?

Cytat:
Napisane przez fairywho Pokaż wiadomość
To legalne?
Od 22 lutego 2016 roku mozna wypowiedzieć umowę na czas okreslony. Wcześniej, jesli nie bylo tam stosownego zapisu, nie mozna bylo tego zrobic.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-30 17:01:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.