Ile powinien trwać dobry seks?

[edan84]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86337865]Chyba jednak w jakimś stopniu jest, bo gdyby chodziło tylko o psychikę to wy faceci też moglibyście mieć wielokrotne orgazmy. Albo być może masz rację i po prostu nie mam odpowiedniej psychiki .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nope, bo faceta orgazm jest równoznaczny z ejakulacją. I prawie zawsze wymagana jest przez jakiś czas regeneracja.

U kobiet wygląda to inaczej. Kobiety w porównaniu do faceta bardzo długo uczą się tego co i kiedy i jak im sprawia przyjemność.

Sądzę, że pewnie i Ty i wiele innych dziewczyn zaraz mnie zjecie, ale ja jestem przekonany, że każda kobieta jest zdolna do wielokrotnych orgazmów raz za razem.

Parę lat temu bym Ci napisał, że pewnie masz rację, w końcu jesteś kobietą, ale... wiem że kobiety b często same nie znają swojego ciała do końca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez edan84

Nope, bo faceta orgazm jest równoznaczny z ejakulacją. I prawie zawsze wymagana jest przez jakiś czas regeneracja.

U kobiet wygląda to inaczej. Kobiety w porównaniu do faceta bardzo długo uczą się tego co i kiedy i jak im sprawia przyjemność.

Sądzę, że pewnie i Ty i wiele innych dziewczyn zaraz mnie zjecie, ale ja jestem przekonany, że każda kobieta jest zdolna do wielokrotnych orgazmów raz za razem.

Parę lat temu bym Ci napisał, że pewnie masz rację, w końcu jesteś kobietą, ale... wiem że kobiety b często same nie znają swojego ciała do końca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby czytałam coś podobnego na ten temat (ze niby kobiety nie potrzebują regeneracji) ale... no moja lechtaczka zaraz po orgazmie jest wrażliwa, i jeśli próbuje się jej dotykać bezpośrednio po to boli. Wiec nie wiem, jak te wielokrotne orgazmy miałyby działać, serio. Oczywiście odnoszę się tylko do swoich doświadczeń, może inne mają mniej wrażliwa lechtaczke i dlatego jest to możliwe, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86337920]Niby czytałam coś podobnego na ten temat (ze niby kobiety nie potrzebują regeneracji) ale... no moja lechtaczka zaraz po orgazmie jest wrażliwa, i jeśli próbuje się jej dotykać bezpośrednio po to boli. Wiec nie wiem, jak te wielokrotne orgazmy miałyby działać, serio. Oczywiście odnoszę się tylko do swoich doświadczeń, może inne mają mniej wrażliwa lechtaczke i dlatego jest to możliwe, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kobiety nie osiągają orgazmu tylko poprzez stymulację łechtaczki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez edan84

Kobiety nie osiągają orgazmu tylko poprzez stymulację łechtaczki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym, ze orgazm pochwowy to mit, tak naprawdę każdy orgazm jest lechtaczkowy - łechtaczka to po prostu o wiele bardziej rozbudowany organ niż wcześniej sądzono. To co się zwykle stymuluje nazywając "lechtaczka" to tylko jej żołądz.
https://youtu.be/GdMmePcNMA0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sygnalista]

Jak dla którejś za krótko to niech powie partnerowi żeby sobie obrzezał - podobno po tym z czasem można dłużej bo odsłonięta żołądź staje się mniej wrażliwa. Podobno takich obrzezanych pomijając Żydów jest w USA większość młodych mężczyzn. Na nowszych pornosach też prawie sami obrzezani. Niektórzy twierdzą jednak że obrzezanie ma też jakieś minusy w seksie.

Sam natomiast stwierdzam choć obrzezany nie jestem, że obecnie mogę trochę dłużej niż kiedyś kiedy nawet mycie bolało taki byłem wrażliwy (ale stosunek swoje trwał mimo tego). Z biegiem lat ta wrażliwość znacznie ustąpiła (ze złością podczas kąpieli mocno myłem żeby tak się stało a kąpię się trzy razy dziennie, latem cztery razy albo i pięć) i stosunek trwa trochę dłużej ale to taki efekt uboczny, wcale mi na tym nie zależało tylko wkur...ało to że przy ostrzejszym lodzie bolało trochę, nie bardzo.

[martaakow]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86337920]Niby czytałam coś podobnego na ten temat (ze niby kobiety nie potrzebują regeneracji) ale... no moja lechtaczka zaraz po orgazmie jest wrażliwa, i jeśli próbuje się jej dotykać bezpośrednio po to boli. Wiec nie wiem, jak te wielokrotne orgazmy miałyby działać, serio. Oczywiście odnoszę się tylko do swoich doświadczeń, może inne mają mniej wrażliwa lechtaczke i dlatego jest to możliwe, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Też tak do niedawna myślałam, że absolutnie niemożliwym jest dotknąć później mojej łechtaczki, bo jest tak wrażliwa po orgazmie, ale okazuje się, że wystarczy odczekać dosłownie kilka sekund, zacząć stymulować ją nieco inaczej lub w odrobinę innym miejscu i kolejny orgazm. Powtórz znowu i kolejny A po kilku dopochwowo dochodzę w chwilę. I też więcej niż raz.
Nie namawiam, bo może jesteś nadzwyczajnie wrażliwa, ale zawsze można spróbować

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez martaakow

Też tak do niedawna myślałam, że absolutnie niemożliwym jest dotknąć później mojej łechtaczki, bo jest tak wrażliwa po orgazmie, ale okazuje się, że wystarczy odczekać dosłownie kilka sekund, zacząć stymulować ją nieco inaczej lub w odrobinę innym miejscu i kolejny orgazm. Powtórz znowu i kolejny A po kilku dopochwowo dochodzę w chwilę. I też więcej niż raz.
Nie namawiam, bo może jesteś nadzwyczajnie wrażliwa, ale zawsze można spróbować

Hmm, robiliśmy z partnerem tak, że czekaliśmy kilka minut po moim orgazmie, po czym on chciał żebym miała znowu i znowu się mną zajmował, tylko ze na ten drugi orgazm trzeba było wtedy dłużej czekać i był mniej intensywny. Moja granica to chyba 3 takie orgazmy pod rząd, na czwarty chyba trzeba by już pracować godzinami i w pocie czoła .
Po kilku sekundach natomiast nie próbowałam, to prawda.
Mnie generalnie po orgazmie podniecenie od razu opada, pewnie stąd to wydłużone czekanie na kolejny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86352820]Hmm, robiliśmy z partnerem tak, że czekaliśmy kilka minut po moim orgazmie, po czym on chciał żebym miała znowu i znowu się mną zajmował, tylko ze na ten drugi orgazm trzeba było wtedy dłużej czekać i był mniej intensywny. Moja granica to chyba 3 takie orgazmy pod rząd, na czwarty chyba trzeba by już pracować godzinami i w pocie czoła .
Po kilku sekundach natomiast nie próbowałam, to prawda.
Mnie generalnie po orgazmie podniecenie od razu opada, pewnie stąd to wydłużone czekanie na kolejny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mnie też, ale jak mój partner się za mnie "zabiera" znowu, to mnie nachodzi na więcej. Ale gdyby nie to, to sama z siebie bym już mogła iść spać

[tojawiwi]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86352820]Hmm, robiliśmy z partnerem tak, że czekaliśmy kilka minut po moim orgazmie, po czym on chciał żebym miała znowu i znowu się mną zajmował, tylko ze na ten drugi orgazm trzeba było wtedy dłużej czekać i był mniej intensywny. Moja granica to chyba 3 takie orgazmy pod rząd, na czwarty chyba trzeba by już pracować godzinami i w pocie czoła .
Po kilku sekundach natomiast nie próbowałam, to prawda.
Mnie generalnie po orgazmie podniecenie od razu opada, pewnie stąd to wydłużone czekanie na kolejny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


U mnie tak samo...max 3 Ten 3 to juz taki bardziej na sile hehehe

[thirky]

eh ale zazdrość mnie bierze ja rzadko kiedy mam choćby jeden, dwa jednej nocy to chyba nigdy, pochwowy też nie, ehhhhhh

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

do tego penetracja to dla mnie w 95% ból więc już w ogóle porażka xDD edytuję bo ktoś tam wyżej się dziwił że przyjemnie tylko w jednej pozycji podczas penetracji, czytałam gdzieś statystyki że ponad 30proc kobiet odczuwa ból podczas penetracji więc nie szokuje mnie to jakoś. jak gadam z koleżankami to się okazuje że sporo z nich odczuwa ból dość czesto, a większość nie ma nigdy orgazmow pochwowych
ja przynajmniej tyle że przy obecnym chłopaku się nie boję powiedzieć że mnie boli (zwykle, bo zdarza się że nadal się boję/ wstydzę) i próbujemy powoli i delikatnie, wcześniejsze doświadczenia to w ogromnej części zaciskanie zębów z bólu i czekanie aż się skończy. no a teraz czuję się bezpiecznie i nie zmuszam do czynności których nie chcę robić i też nie wmawiam sobie że muszę być (właściwie to udawać że jestem) wyzwolona i ciekawa eksperymentów żeby chłopak mnie kochał i chciał ze mna być

co do tego ile ma trwać to hmmm
u mnie zwykle gra wstępna to tak 10-15min i zależy czy jesteśmy bardzo zmęczeni czy nie. jak nie zmęczeni to po oralnym jak oboje dojdziemy leżymy sobie i gadamy i potem znów, a jak chce nam się spać to usypiamy. mojemu chłopakowi długo zajmuje żeby skończył, niezależnie czy penetracja czy oral, chyba że dłużej nie uprawiamy seksu to pierwszy raz szybko zwykle. a mnie różnie, czasem dochodzę po 5min minetki a czasem mówię żeby skończył bo już mnie drażni czekanie aż dojdę

ogólnie nie jestem jakąś fanką seksu, gdyby nie to że się niezależnie od własnej woli podniecam leżąc przy chłopaku bo ma tak cudne ciało to dla mnie mógłby seks nie istnieć

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez thirky

eh ale zazdrość mnie bierze ja rzadko kiedy mam choćby jeden, dwa jednej nocy to chyba nigdy, pochwowy też nie, ehhhhhh

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

do tego penetracja to dla mnie w 95% ból więc już w ogóle porażka xDD edytuję bo ktoś tam wyżej się dziwił że przyjemnie tylko w jednej pozycji podczas penetracji, czytałam gdzieś statystyki że ponad 30proc kobiet odczuwa ból podczas penetracji więc nie szokuje mnie to jakoś. jak gadam z koleżankami to się okazuje że sporo z nich odczuwa ból dość czesto, a większość nie ma nigdy orgazmow pochwowych
ja przynajmniej tyle że przy obecnym chłopaku się nie boję powiedzieć że mnie boli (zwykle, bo zdarza się że nadal się boję/ wstydzę) i próbujemy powoli i delikatnie, wcześniejsze doświadczenia to w ogromnej części zaciskanie zębów z bólu i czekanie aż się skończy. no a teraz czuję się bezpiecznie i nie zmuszam do czynności których nie chcę robić i też nie wmawiam sobie że muszę być (właściwie to udawać że jestem) wyzwolona i ciekawa eksperymentów żeby chłopak mnie kochał i chciał ze mna być

Może masz endometrioze? Szacuje sie, ze dużo kobiet ja ma, a ginekolodzy często jakoś nadal nie wpadają na to, żeby zlecać badania pod tym kątem (chociaż ostatnio chyba się poprawiło pod tym względem). Nie masz czasem bolesnych okresów?

Napisane przez thirky

ogólnie nie jestem jakąś fanką seksu, gdyby nie to że się niezależnie od własnej woli podniecam leżąc przy chłopaku bo ma tak cudne ciało to dla mnie mógłby seks nie istnieć

Haha Ja chyba w seksie najbardziej lubię bliskość z drugą osobą, przyjemność fizyczna tez jest fajna ale też moglabym się bez tego obejść. Masturbacja od czasu do czasu wystarcza. Pamiętam, że w liceum i na początku studiów miałam o wiele większą ochotę, ale wtedy nie miałam z kim jej realizować przewrotnosc losu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[thirky]

To można mieć niebolesne miesiączki? myślę że nie jest najgorzej, pierwszy dzień bardzo boli ale potem jest już zwykle lekko no i mam krótkie 3-4dni, jak brałam antykoncepcję to był koszmar
Byłam u gina i powiedziała że wszystko ok fizycznie i albo taka moja uroda albo psychiczne, ja podczas seksu jestem często mega zestresowana więc to też może być przyczyną no i inne wydarzenia z przeszłości też siedzą w głowie i dodają strachu

Jezu jak byłam nastolatką i hormony szalały to codziennie się masturbowalam, masakra, ogólnie masturbacja > seks bo przynajmniej coś z tego wynika i nie marnuje się tyle czasu xd

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez thirky

To można mieć niebolesne miesiączki? myślę że nie jest najgorzej, pierwszy dzień bardzo boli ale potem jest już zwykle lekko no i mam krótkie 3-4dni, jak brałam antykoncepcję to był koszmar
Byłam u gina i powiedziała że wszystko ok fizycznie i albo taka moja uroda albo psychiczne, ja podczas seksu jestem często mega zestresowana więc to też może być przyczyną no i inne wydarzenia z przeszłości też siedzą w głowie i dodają strachu

Sluchaj, idz do kogos innego albo nawet do kilku innych, serio. Mnie pierwsza ginekolozka na bolesne okresy tez powiedziala, ze "taka pani uroda" i zapisala tabletki przeciwbolowe, ktore w ogole nie pomagaly , druga podejrzewala policystyczne jajniki, mimo ze okazalo sie, ze wyniki hormonow mam idealne, za co trzecia ja wysmiala . I to wlasnie ta trzecia (do ktorej poszlam za granica swoja droga gdzie teraz mieszkam) wyslala mnie do lekarza specjalizujacego sie w endometriozie ktory zrobil mi badanie i rzeczywiscie stwierdzil, ze u mnie ona wystepuje w lekkim stopniu. Od tamtej pory biore tabletki antykoncepcyjne ciagiem zeby nie miec miesiaczki i o matkobosko, to takie wspaniale nie musiec zwijac sie z bolu dwa dni w miesiacu
Naprawde, zainteresuj sie tym i poszukaj kogos dobrego.

Co ciekawe, podczas seksu nic mnie nie boli nigdy.

Napisane przez thirky

ogólnie masturbacja > seks bo przynajmniej coś z tego wynika i nie marnuje się tyle czasu xd

Cos w tym jest, przynajmniej pewny orgazm a z facetem no coz, nie zawsze :P

[thirky]

Mnie się spodobała ta pani u której byłam i jakoś jej zaufałam. Kiedyś poczytałam w necie co może być przyczyną tego bolu podczas seksu i tam bylo mnóstwo przyczyn jakbym to wszystko miała badać to bym zwariowała xd ogólnie ból podczas okresu zlewam, jestem wytrzymała no i też nie mam aż tak mocnych tych bolow, ewentualnie se wezmę tabletkę i jest oki
Jejku antykoncepcji się boje, brałam dwie różne już i za każdym razem wpływały mi na nastrój zle a libido już całkiem spadło:/i wiem że wielu dziewczynom pojawił się trądzik gdy odstawiamy po dłuższym czasie a mam obsesję na punkcie cery i nie chce ryzykowac
Fajnie że tobie pomogło, nie ma co się męczyć a bagatelizowanie bólów miesiączkowych to chyba dość powszechne niestety u lekarzy:/

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez thirky

Mnie się spodobała ta pani u której byłam i jakoś jej zaufałam. Kiedyś poczytałam w necie co może być przyczyną tego bolu podczas seksu i tam bylo mnóstwo przyczyn jakbym to wszystko miała badać to bym zwariowała xd ogólnie ból podczas okresu zlewam, jestem wytrzymała no i też nie mam aż tak mocnych tych bolow, ewentualnie se wezmę tabletkę i jest oki
Jejku antykoncepcji się boje, brałam dwie różne już i za każdym razem wpływały mi na nastrój zle a libido już całkiem spadło:/i wiem że wielu dziewczynom pojawił się trądzik gdy odstawiamy po dłuższym czasie a mam obsesję na punkcie cery i nie chce ryzykowac
Fajnie że tobie pomogło, nie ma co się męczyć a bagatelizowanie bólów miesiączkowych to chyba dość powszechne niestety u lekarzy:/

A wczesniej brałas tabletki dwuskladnikowe czy jedno? Bo ja biorę jedno, przez co są "delikatniejsze" w sensie mają tylko jeden hormon i mam dokładnie zero skutków ubocznych.

Mnie odpowiedz ze taka moja uroda nie zadowolila i nie wydawała mi się profesjonalna dlatego szukałam dalej. Nie wiem, moim zdaniem powinnaś jednak się zbadać w kierunku endometriozy, skoro okresy są bolesne to może akurat to to, i może jeśli zaczniesz się leczyć to może i w seksie będzie cię mniej boleć. A co do brania co miesiac tabletek przeciwbólowych to powiedziano mi, że to bardziej "truje" niż antykoncepcja wiec zamiast się faszerowac regularnie przeciwbólowymi lepiej stosować ją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tojawiwi]

[QUOTE=thirky;86676687]eh ale zazdrość mnie bierze ja rzadko kiedy mam choćby jeden, dwa jednej nocy to chyba nigdy, pochwowy też nie, ehhhhhh[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Ja pochwowego tez nigdy

[Epikea]

[QUOTE=tojawiwi;86687879]

Napisane przez thirky

eh ale zazdrość mnie bierze ja rzadko kiedy mam choćby jeden, dwa jednej nocy to chyba nigdy, pochwowy też nie, ehhhhhh[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Ja pochwowego tez nigdy

Też nie miałam nigdy pochwowego, ale sama penetracja jest dla mnie bardzo przyjemna, więc dla mnie ok.

[tojawiwi]

Fajnie by bylo sie dowiedziec jak to jest miec taki orgazm?
Dziewczyny ktore mialy...opowiedzcie czym rozni sie od zwyklego lechtaczkowego?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez tojawiwi

Fajnie by bylo sie dowiedziec jak to jest miec taki orgazm?
Dziewczyny ktore mialy...opowiedzcie czym rozni sie od zwyklego lechtaczkowego?

Dla mnie nie ma jakiejś wielkiej różnicy, po prostu czuje sie go jakby głębiej. Zaczyna się od coraz przyjemniejszych skurczy w środku, a potem jest najsilniejszy i to jest orgazm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elfir]

Napisane przez thirky

To można mieć niebolesne miesiączki?d

Tak - u mnie w zasadzie były pod tym względem "bezobjawowe".
A jak zaczęły się bolesne, to właśnie okazało się, że mi się hormony rozregulowały.

[tojawiwi]

A miałyście kiedyś takie uczucie jakby omdlenia podczas seksu? Szczególnie w tej pozycji gdzie partner jest na górze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Omdlenia? Nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tojawiwi]

Takie uczucie jakby nie wiem jak to określić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[thirky]

Napisane przez tojawiwi

A miałyście kiedyś takie uczucie jakby omdlenia podczas seksu? Szczególnie w tej pozycji gdzie partner jest na górze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba wiem o co cho, miałam tak parę razy, głównie jak przed seksem paliłam trawę xd

[tojawiwi]

Napisane przez thirky

Chyba wiem o co cho, miałam tak parę razy, głównie jak przed seksem paliłam trawę xd

Hahaha a to ja tak miałam całkiem na trzeźwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[thirky]

Napisane przez tojawiwi

Hahaha a to ja tak miałam całkiem na trzeźwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak tez mi się zdarzyło. Takie uczucie gorąca i właśnie prawie omdlenia, dziwne ale przyjemne strasznie. ale nie wiem czy mówimy o tym samym

[tojawiwi]

Napisane przez thirky

Tak tez mi się zdarzyło. Takie uczucie gorąca i właśnie prawie omdlenia, dziwne ale przyjemne strasznie. ale nie wiem czy mówimy o tym samym

Oj chyba o tym samym To jest mega przyjemne!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Chyba nie wiem o czym mówicie i zastanawiam się czy coś mnie omija w życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tojawiwi]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86695155]Chyba nie wiem o czym mówicie i zastanawiam się czy coś mnie omija w życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Absolutnie nie aczkolwiek ja to odkryłam zupełnie przez przypadek hihi. Nigdy wcześniej takiego czegoś nie miałam Myśle że to wychodzi po prostu w praktyce haha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Mia]

Jakie to fascynujące, że zawsze to mężczyźni upierają się, że na pewno każda kobieta jest w stanie coś tam zrobić/mieć (dowolnie: orgazm 'pochwowy', squirt, wielokrotne orgazmy), a jak porozmawiasz z kobietami to wtedy się okazuje, że wiele z nich tego i tamtego nie ma, a w ogóle to często w trakcie boli Zastanawiające. No tak, pewnie to wszystko dlatego, że nie znamy swojego ciała


Erotyka to jest tak niezbadany temat, że ciężko powiedzieć cokolwiek. Badań wiarygodnych nie ma, a sami zainteresowani często kłamią albo udają dla przyjemności partnera/żeby nie wyjść na kłodę :P