Czerwone plamki na twarzy-czy to wina serum?

[Enumix]

Hejka niedawno zaczęłam się wkręcać w pielęgnację i po przeglądnięciu internetu kupiłam sobie krem intensywnie odżywczy krem na noc z ceramidami od Bielenda professional i serum Resibo, The One Smoothing Oil Serum i jak z kremem nie ma żadnych kłopotów tak mam wrażenie że jest problem z serum. Rano po nałożeniu wieczorem serum a następnie kremu na umytą pianką skórę okazało się że mam jakieś dziwne czerwone plamki na twarzy... które znikły po jakichś 10 minutach od porannego mycia buzi pianką. Myślałam że coś źle zrobiłam za krótko poczekałam i serum źle się wymieszało z kremem i zaszła jakaś reakcja chemiczna.. ciężko mi było stwierdzić powód tej sytuacji bo jak już wspominałam jestem w pielęgnacji zielona. No ale wracając, wieczorem na umytą i lekko wilgotną twarz nałożyłam serum i odczekałam 30-40min jak nie dłużej i jak weszłam do łazienki to zobaczyłam że na mojej twarzy znowu są czerwone plamki. Czy ktoś wie o co może chodzić? To reakcja alergiczna czy poprostu zła mieszanka produktów.

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez Enumix

Hejka niedawno zaczęłam się wkręcać w pielęgnację i po przeglądnięciu internetu kupiłam sobie krem intensywnie odżywczy krem na noc z ceramidami od Bielenda professional i serum Resibo, The One Smoothing Oil Serum i jak z kremem nie ma żadnych kłopotów tak mam wrażenie że jest problem z serum. Rano po nałożeniu wieczorem serum a następnie kremu na umytą pianką skórę okazało się że mam jakieś dziwne czerwone plamki na twarzy... które znikły po jakichś 10 minutach od porannego mycia buzi pianką. Myślałam że coś źle zrobiłam za krótko poczekałam i serum źle się wymieszało z kremem i zaszła jakaś reakcja chemiczna.. ciężko mi było stwierdzić powód tej sytuacji bo jak już wspominałam jestem w pielęgnacji zielona. No ale wracając, wieczorem na umytą i lekko wilgotną twarz nałożyłam serum i odczekałam 30-40min jak nie dłużej i jak weszłam do łazienki to zobaczyłam że na mojej twarzy znowu są czerwone plamki. Czy ktoś wie o co może chodzić? To reakcja alergiczna czy poprostu zła mieszanka produktów.

Trudno powiedzieć, co się dokładnie stało, może podrażnia Cię jakiś składnik, a może formuła tego serum, lub właśnie połączenie z kremem nie działa.

Z nakładaniem po umyciu twarzy pianką nie powinno być problemu, bo przecież piankę zmywasz wodą i osuszasz twarz przed nałożeniem serum, więc nie za bardzo ma co ze sobą reagować.

Może być za to problem z kremem. U mnie często sera (różnych firm) pod kremami (też różnych firm) zachowują się ciężko, podrażniają, moja skóra ma czerwone placki, krosteczki, piecze i swędzi. A wystarczy, że nałożę osobno to samo serum lub osobno ten sam krem, i mam skórę idealną.
Zauważyłam też, że u mnie na serach najlepiej sprawdzają się naturalne kremy odżywcze i regenerujące (na bazie masła shea albo czyste masło shea) niż nawilżające, rozświetlające i ujędrniające.

Z tego co piszesz wynika, że to serum, którego używasz, jest olejkowe - może spróbuj na razie je odstawić, żeby skóra się całkowicie uspokoiła, i za jakiś czas (parę tygodni) do niego wróć, ale nakładaj na czystą, umytą buzię, bez żadnego kremu na wierzchu. Dopiero kiedy się upewnisz, że nie podrażnia Cię samo w sobie, wypróbuj nakładanie na wierzch różnych kremów. Może innymi kosmetykami, w innej konfiguracji, będzie się zachowywać idealnie?

[camisetasclubes]

Z nakładaniem po umyciu twarzy pianką nie powinno być problemu, bo przecież piankę zmywasz wodą i osuszasz twarz przed nałożeniem serum, więc nie za bardzo ma co ze sobą reagować.

[Ilovenatura]

Ja również miałem podobny problem. Wypróbowałam kilka produktów, zanim zdałam sobie sprawę, że serum na bazie oleju nie jest dla mnie. Przerzuciłam się więc na produkt bezolejowy. Od niedawna używam serum do konturowania twarzy Kokliko xxx i jestem zachwycona. Nie mam już żadnych problemów z cerą. Dobrze nawilża i łatwo wnika w skórę. Kilka minut później nakładam krem i wszystko jest w porządku.