Razem raźniej!

[pamka]

Witam nowe osoby w watku
Soluone ja tez sie kiepsko ostatnio trzymam... Duzo sie stresuje powrotem do Polski po tylu latach i nerwy nadrabiam jedzeniem... Wolalabym nie moc jesc ze stresu

[Judyta1986]

Moje odchudzanie idzie całkiem całkiem... dostałam ostatnio dobrą radę od dietetyka i postanowiłam się z Wami nią podzielić. Jestem łasuchem i uwielbiam słodkie wiec aby zapobiec napadom lekarz kazał mi wyznaczyć stałą porę na małe co nie co. Ustaliliśmy godzinę 15 bo zdążę jeszcze to spalić i po południu mam największą chrapkę na słodycze. Do tych słodkości mogę zaliczyć np. szklankę kisielu, budyniu, batonik zbożowy, galaretkę, 2-3 ciasteczka... ważne aby nie przekroczyć 200 kalorii. Bardzo podoba mi się ten pomysł i jak na razie jest skuteczny. Dodam jeszcze że jem dziennie 1500 kalorii.

[Judyta1986]

Dziekuje za powitanie

[pamka]

Hej
Ja jak musze zjesc cos slodkiego to jem to rano. Ale musze sie pilnowac, bo rano jak zjem za duzo to potem caly dzien bede sie objadac, wiec jem zamiast 2 sniadania cos dobrego

[soulone]

Judyta to bardzo dobry pomysł. Chyba spróbuję.

Nosz kurna napisałam takiego długiego posta i mi się skasował.... AAAAAAA. Chyba zawału dostanę.

[coffeeday]

Witam Was!
W kupie siła. ;p
WIĘC i na mnie gprzyszła pora, trzeba się odchudzić

[soulone]

No dziewczyny piszcie ile macie do zrzucenia i co w tym celu robicie?

[soulone]

coffeday mogę zapytać ile masz wzrostu?

[coffeeday]

Napisane przez soulone

No dziewczyny piszcie ile macie do zrzucenia i co w tym celu robicie?

Ja mam 168 cm wzrostu; ważę 60 kg.
Chciałabym ważyć 50 kg. Nie jest to koniecznie... najważniejsze jest to żebym pozbyła się tego tłuszczu na brzuchu i biodrach. Ramiona mam chude a na brzuchu opona :/

Dlatego ćwiczę. ćwiczę. ćwiczę. Dietę zaczęłam w poniedziałek (21.07)
Piję 2x dziennie herbatkę slim max. Ograniczam słodycze, białe pieczywo zamieniłam na wasę. mobilizuję się tutaj i już

EDIT: iDĘ SPAĆ dobranoc

[soulone]

Przy 168 50 kg to o wiele za mało. Odchudzaj się, ale z głową.

[Judyta1986]

Jam mam 173 i ważę 61 kg. Chciałabym pozbyć się tłuszczyku z nóg i pośladków( ten kuperek przyprawia mnie nieraz w niezły kompleks dlatego maksymalnie chciałabym schudnąć 5 kg. Stosuje dietę 1500 kalorii i chodzę na fitness3 - 5 razy w tygodniu. Na weekend czekam mnie wesele...a ja już na samą myśl o ciastach dostaje ślinotoku....jedyny ratunek - zostać królową parkietu, inaczej tego nie spalę... ach trzymam kciuki za Was i za siebie

[coffeeday]

Napisane przez soulone

Przy 168 50 kg to o wiele za mało. Odchudzaj się, ale z głową.

dlatego mówię, że taka waga nie jest konieczna.
Ważny jest tłuszcz, który ma zniknąć.
Wiem, wiem... czyli więcej ćwiczyć. ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

witam jestem tu nowa. chciałabym schudnąć 3 kg niby to mało ale jest to mój największy problem chcę zrzucić je z brzucha ponieważ tak ogólnie jestem szczupła tylko mam brzuch. dziewczyny doradźcie mi jak mam to zrobić ponieważ za 4 tygodnie mam wesele i boje się że nie wejdę w wcześniej kupiona sukienkę

[soulone]

Cóż, polecam Ci ćwiczenia na brzuch. Najlepsze klasyczne brzuszki i zaczerpnąć możesz ćwiczenia z A6W, które polegają na napinaniu mięśni brzucha na określony czas. W ciągu 4 tygodni, jeśli będziesz systematyczna możesz sporo z tym brzuszkiem zdziałać. Tylko błagam nie katuj się dietami, bo to nic nie da. W sensie, że brzuch ci od tego nie zniknie. Na mięśnie brzucha polecam tez bieganie . No to tyle. Do boju

[coffeeday]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;8335227]witam jestem tu nowa. chciałabym schudnąć 3 kg niby to mało ale jest to mój największy problem chcę zrzucić je z brzucha ponieważ tak ogólnie jestem szczupła tylko mam brzuch. dziewczyny doradźcie mi jak mam to zrobić ponieważ za 4 tygodnie mam wesele i boje się że nie wejdę w wcześniej kupiona sukienkę[/quote]


to mamy podobny problem. ;]
ja też mam wesele za jakiś miesiąc... dokładnie 30 sierpnia.
Ogólnie też chuda, ale brzuch i pośladki masakra ;/

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

ok to od dziś zaczynam działać obiecuje żadnych diet to znaczy i tak bym raczej nie wytrzymała z żadną dieta postanawiam tylko że nie będę jadła później niż o 18. i zaczynam ćwiczyć a jak myślicie jazda rowerem też mi coś da?
coffeeday to musimy obie zaczać działać bo trzeba wkońcu cos z tym zrobić co nie myślę ze przez miesiąc to damy radę...trzymam kciuki. a jeszcze coś czy mógłby ktoś mi napisac ile czasu dziennie powinnam ćwiczyć brzuszki i a6w?

[soulone]

wystarczy 15 minut dziennie dla brzuszków. No a A6W to masz okreslony czas. Co do jazdy rowerem to nie wpływa tak bardzo na mięśnie brzucha tylko nóg.

[coffeeday]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;8341109]
coffeeday to musimy obie zaczać działać bo trzeba wkońcu cos z tym zrobić co nie myślę ze przez miesiąc to damy radę...trzymam kciuki. a jeszcze coś czy mógłby ktoś mi napisac ile czasu dziennie powinnam ćwiczyć brzuszki i a6w?[/quote]


Musimy^^

Ja dzisiaj 5 km przeszłam szybkim spacerkiem.. rano ćwiczyłam pół godziny i teraz postanowiłam wziąć skakanke na 20 min (spala się 190 kcal! )

A jeśli chodzi o a6w to jeszcze nie próbowałam więc Ci nie pomogę.

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

i tak trzymać ja dzis robiłam serie a6w a jutro ide rano na tenis ziemny

[Judyta1986]

ewelika na brzuszki wystarczy minimalnie 15 minut(atakujemy maksymalnie choć radzę się wcześniej porozciągać. Poza tym ważne jest aby płynnie przechodzić z ćwiczenia do ćwiczenia, wtedy są skuteczniejsze a jeśli musimy już odpocząć to nie dłużej niż 30 sekund po każdej serii. Życze powodzenia i wytrwałości.
Jeśli chodzi o mój wysiłek to właśnie wróciłam z aerobiku, planuje jeszcze długi spacer...

[Nati_kk]

Witam wszystkie nowe dziewczyny))

Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale tak to jest jak człowiek na wakacje w rozjazdach ciągłych W każdym bądź razie teraz już wróciłam do domku na dobre chyba, więc od razu się postaram poprawić

Tak jak już mówiła Soulone, przede wszystkim cały nasz plan musi być PRZEMYŚLANY, żeby zdrowie na tym nie ucierpiało. To tak tylko mianem przypomnienia i przestrogi

Ewelika jeśli chodzi o rower, to on się zalicza do ćwiczeń kardio, czyli wytrzymałościówki i ogólnie dobrze wypływa na spalanie tłuszczu, więc moim zdaniem też jak najbardziej Bo brzuszki to typowe ćwiczenia siłowe na mięśnie, całego tłuszczyku nie spalą, a co nam po ładnie wyrzeźbionych mięśniach jak ich nie będzie widać? Także brzuszki jedno, a oprócz tego jak najbardziej wszelkie sporty typu rower, jazda na rowerze, bieganie, rolki, skakanka itp wszystko przy czym masz się ogólnie jednym słowem ZMĘCZYĆ

Soulone, a jak u Ciebie?Ja się przyznam, że przez wakacje sobie odpuściłam, jedynie co rower poszedł w ruch, ale teraz jak już jestem w domu, to się ostro zabieram za siebie znowu Niby przytyć nie przytyłam, ale schudnąć też niestety nie

[soulone]

Nati u mnie to samo. Ani nie przytyłam ani nie schudłam a obiecałam sobie, że w wakacje co najmniej 5 kg... I tak to jest...

[Nati_kk]

Ahhhhh damy radę! Jeszcze prawie miesiąc przed nami Chociaż przyznam, że jakoś brak mi motywacji...

[anioleczek edzia]

Ja jestem od wczoraj na diecie....... mam 162 cm wzrostu i waże 61 kg. może to dużo może i nie i pewnie wisiało by mi odchudzanie gdyby nie to , że w moim przypadku najbardziej tyją nogi i brzuch......brzsuch to mniejszy problem można ukryć pod bluzką ale niestety spasione łydki to problem przy kupnie zimowych butów........gdyż żade nie chcą sie dopiąc.... rok temu ważyłam 55 kg i było ok a teraz....... coż dieta bo znów żadne buty sie nie zeczća dopiąć........ tak wec chce zrzucić 4-5kg........

[kasiaaa178]

Witajcie!!!!
Nie chcialam zakladac nowego watku a chcialabym prosic was o porade i mam nadzieje ze mi cos podpowiecie Moim problemem jest moja waga ... Ale pokolei.. Pracuje od godz 9 do 19:30 Jest to praca fizyczna W tyg mam wolne dwa trzy dni. Rano nie jem sniadania poprostu "niepotrzebuje" - nie jestem gloda i moj organizm jeszcze spi;p Zachodze do pracy i ok 9 zjem jakiegos batonika albo cos slodkiego na obudzenie. Niestety nastepna pora kiedy jem jest godz 14 czasami 15!!! Ale nie moge jesc wczesaniej poniewaz mamy jedna przerwe obiadowa w polowie dnia i nic wiecej sie nie da wywalczyc;( Zazwyczaj jem jakas kanapke albo buleczki + wedlina i jakies warzywko Czasem cos gotowanego co mozna odgrzac w mikrofali np pierogi Nie mamy w pracy lodowki wiec jestem ograniczona. Nastepny posilek jem ok 20... i to zawsze jest obiad Probuje sie ograniczac , jesc male ilosci ale jestem potwornie glodna Moim problemem jest to ze strasznie tyje bo jem i ide spac bo juz na nic nie mam sily. Wiem ze powinno sie jesc kilka posilkow w ciagu dnia a nie 2!!!! TYje w oczach Ostatnio klolezanka sie mnie pytala czy nie jestem w ciazy bo przytylam i sie zaokraglilam ?? Dziewczyny jak sobie poradzic z kilogramami /? Co jesc w tej cholernej pracy ? Jak to wszystko rozlozyc zeby mialo to wszystko sens? Moze polecicie jakies cwiczenia , wspomagacze? Wykonuje prace fizyczna i ciagle jestem w ruchu . Dziekuje z gory za wszystkie porady I przepraszam za taka chaotyczna wiadomosc ale pilnuje malego dziecka i ciagle mi cos przerywa w pisaniu hihi
pozdrawiam

[Nati_kk]

Kasiu, przede wszystkim zacznij jeść śniadania!!! Nawet jeśli nie czujesz głodu, bo śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu całego dnia, to ono dostarcza energii na następne parę godzin i sprawia, że w ciągu dnia spada nam zapotrzebowanie na kalorie, nie ma wtedy napadów wilczego głodu i po prostu jemy też mniej.

Ok godz 9, jako drugie śniadanie nie jedz batoników, a np.kanapkę z ciemnego pieczywa z jakimiś warzywkami i twarożkiem, albo jajkiem, jakąś sałatkę, albo jakiś owoc. Potem na przerwę obiadową właśnie jakąś kanapkę(ciemne pieczywko!!), warzywa, możesz sałatkę z domu przynieść, albo nawet zupę np.brokułową albo jarzynową i przygrzać sobie w mikroweli, nawet warzywa ugotowane wieczorem na parze, odgrzać Tak, żeby TO był Twój obiad.
A wieczorem jak wracasz do domu to albo jakąś gotowaną/duszoną rybkę, albo tuńczyka, albo jakiś twarożek ale koniecznie powinien być to lekki posiłek, a nie największy z całego dnia.

Piszesz, że w tyg masz wolne 2-3dni. Jeżeli nie masz siły po pracy, to te dni przeznacz na jakąś aktywność fizyczną, basen,siłownia, biegi, aerobik, cokolwiek, najlepiej na przemian, żeby nie popaść w rutynę.

Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz!

[Emi1234]

no to wracam ponownie do was
schudłam co prawda ok 3-4 kilo i waga nie wraca mimo że ostatnio odpuściłam sobie,ale jeszcze muszę schudnąć