Wyjazd faceta do przyjaciółki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-11-21, 15:53   #1
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829

Wyjazd faceta do przyjaciółki


Cześć, dawno tu nie pisałam, ale mam jeden problem, i nie wiem co zrobić.
Jestem z moim chłopakiem ponad rok, on ma przyjaciółkę. Poznałam ją, fajna dziewczyna, nie jestem o nią zazdrosna, wiem, że nie czują do siebie mięty, przyjaźnią się dobre kilka lat. No i zaczyna się problem - nie widzieli się od września, kiedy ona wyjechała do pracy do innego miasta. Zaprosiła go do siebie, coś tam niby wspomniała, że "jak Tinkerbell cię nie puści , to ostatecznie możesz przyjechać z nią" . Chodzi o to, że musiałby tam zostać na noc, no i jak tak patrzę z boku, to wygląda dziwnie - laska zaprasza mojego chłopaka do siebie na weekend, jednocześnie nie jestem tam mile widziana. Mój tż też jest rozdarty - z jednej strony się z nią nie widział 3 miesiące i chciałby pobyć z nią sam, pogadać, ale z drugiej strony też mu się nie podoba to "ostatecznie mógłbyś jechać z nią". Wiem, że chciałby tam pojechać, ale głupio mu powiedzieć mi "ej, to ja jednak pojadę sam". Zaproponował mi, żebym w tym czasie pojechała do mojej przyjaciółki (jeżdżę do niej raz w miesiącu), żebym nie musiała siedzieć w domu, jak on będzie u swojej przyjaciółki. Niespecjalnie chcę, żeby tam jechał sam, bo po prostu uważam, że nie powinna zapraszać go do siebie na noc wiedząc, że ma dziewczynę. Jakby nas zaprosiła oboje, to chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu. Ale na tekst "ostatecznie możesz jechać z nią" wcale nie mam ochoty go "puszczać".
Co radzicie dziewczyny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 15:56   #2
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Cześć, dawno tu nie pisałam, ale mam jeden problem, i nie wiem co zrobić.
Jestem z moim chłopakiem ponad rok, on ma przyjaciółkę. Poznałam ją, fajna dziewczyna, nie jestem o nią zazdrosna, wiem, że nie czują do siebie mięty, przyjaźnią się dobre kilka lat. No i zaczyna się problem - nie widzieli się od września, kiedy ona wyjechała do pracy do innego miasta. Zaprosiła go do siebie, coś tam niby wspomniała, że "jak Tinkerbell cię nie puści , to ostatecznie możesz przyjechać z nią" . Chodzi o to, że musiałby tam zostać na noc, no i jak tak patrzę z boku, to wygląda dziwnie - laska zaprasza mojego chłopaka do siebie na weekend, jednocześnie nie jestem tam mile widziana. Mój tż też jest rozdarty - z jednej strony się z nią nie widział 3 miesiące i chciałby pobyć z nią sam, pogadać, ale z drugiej strony też mu się nie podoba to "ostatecznie mógłbyś jechać z nią". Wiem, że chciałby tam pojechać, ale głupio mu powiedzieć mi "ej, to ja jednak pojadę sam". Zaproponował mi, żebym w tym czasie pojechała do mojej przyjaciółki (jeżdżę do niej raz w miesiącu), żebym nie musiała siedzieć w domu, jak on będzie u swojej przyjaciółki. Niespecjalnie chcę, żeby tam jechał sam, bo po prostu uważam, że nie powinna zapraszać go do siebie na noc wiedząc, że ma dziewczynę. Jakby nas zaprosiła oboje, to chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu. Ale na tekst "ostatecznie możesz jechać z nią" wcale nie mam ochoty go "puszczać".
Co radzicie dziewczyny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spójrz na swojego faceta i jego zachowanie. Przyjaciółka nie ma tu nic do rzeczy. Niepotrzebnie skupiasz się na niej. I nie o "puszczanie" kogoś tu chodzi. Tylko o to, jak Twój facet podchodzi do Twoich obaw i wątpliwości. I skąd one się wzięły

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2016-11-21 o 15:58
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 16:02   #3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Cześć, dawno tu nie pisałam, ale mam jeden problem, i nie wiem co zrobić.
Jestem z moim chłopakiem ponad rok, on ma przyjaciółkę. Poznałam ją, fajna dziewczyna, nie jestem o nią zazdrosna, wiem, że nie czują do siebie mięty, przyjaźnią się dobre kilka lat. No i zaczyna się problem - nie widzieli się od września, kiedy ona wyjechała do pracy do innego miasta. Zaprosiła go do siebie, coś tam niby wspomniała, że "jak Tinkerbell cię nie puści , to ostatecznie możesz przyjechać z nią" . Chodzi o to, że musiałby tam zostać na noc, no i jak tak patrzę z boku, to wygląda dziwnie - laska zaprasza mojego chłopaka do siebie na weekend, jednocześnie nie jestem tam mile widziana. Mój tż też jest rozdarty - z jednej strony się z nią nie widział 3 miesiące i chciałby pobyć z nią sam, pogadać, ale z drugiej strony też mu się nie podoba to "ostatecznie mógłbyś jechać z nią". Wiem, że chciałby tam pojechać, ale głupio mu powiedzieć mi "ej, to ja jednak pojadę sam". Zaproponował mi, żebym w tym czasie pojechała do mojej przyjaciółki (jeżdżę do niej raz w miesiącu), żebym nie musiała siedzieć w domu, jak on będzie u swojej przyjaciółki. Niespecjalnie chcę, żeby tam jechał sam, bo po prostu uważam, że nie powinna zapraszać go do siebie na noc wiedząc, że ma dziewczynę. Jakby nas zaprosiła oboje, to chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu. Ale na tekst "ostatecznie możesz jechać z nią" wcale nie mam ochoty go "puszczać".
Co radzicie dziewczyny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skoro nie jesteś zazdrosna, to z czego wynika twoja niechęć do jego samotnego wyjazdu tam?
I dlaczego chcesz dyktować obcej kobicie co "powinna" robić? Ona nic nie powinna, a już na pewno nie musi postępować według twoich standardów czy zasad panujących w twoim związku. Może zapraszać kogo chce niezależnie od jego statusu związku.
Radzę na wstępie radzę przemyśleć te dwie sprawy.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:09   #4
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

A dlaczego musiałby zostać na noc?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:11   #5
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A dlaczego musiałby zostać na noc?
To po pierwsze, po drugie, jak daleko mieszka od Twojego faceta?
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:14   #6
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A dlaczego musiałby zostać na noc?
Słaba komunikacja z tym miejscem, długi czas dojazdu (ok. 5 h).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;67774821]Skoro nie jesteś zazdrosna, to z czego wynika twoja niechęć do jego samotnego wyjazdu tam?
I dlaczego chcesz dyktować obcej kobicie co "powinna" robić? Ona nic nie powinna, a już na pewno nie musi postępować według twoich standardów czy zasad panujących w twoim związku. Może zapraszać kogo chce niezależnie od jego statusu związku.
Radzę na wstępie radzę przemyśleć te dwie sprawy.[/QUOTE]
nikomu nic nie dyktuję. Po prostu skoro wie, że jesteśmy ze sobą dłuższy czas, to myślę, że powinna to wziąć pod uwagę. Ja bym nie zaprosiła do siebie faceta na noc, gdyby miał dziewczynę, jeśli już, to zaproponowałabym, żeby przyjechał z nią (ale nie "ostatecznie możesz przyjechać z nią" ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:17   #7
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
nikomu nic nie dyktuję. Po prostu skoro wie, że jesteśmy ze sobą dłuższy czas, to myślę, że powinna to wziąć pod uwagę. Ja bym nie zaprosiła do siebie faceta na noc, gdyby miał dziewczynę, jeśli już, to zaproponowałabym, żeby przyjechał z nią (ale nie "ostatecznie możesz przyjechać z nią" ).
Przecież ona cię wzięła pod uwagę, tylko sposób ci się nie spodobał. To, że ty byś nie zaprosiła faceta, który ma dziewczynę, nie ma tutaj żadnego znaczenia i nie możesz oczekiwać od przyjaciółki twojego faceta, że będzie postępować tak jak ty byś postąpiła.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-21, 17:18   #8
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Spójrz na swojego faceta i jego zachowanie. Przyjaciółka nie ma tu nic do rzeczy. Niepotrzebnie skupiasz się na niej. I nie o "puszczanie" kogoś tu chodzi. Tylko o to, jak Twój facet podchodzi do Twoich obaw i wątpliwości. I skąd one się wzięły
tzn jak podchodzi do moich obaw? Normalnie rozmawialiśmy i w rozmowie wyszło, że w tym czasie mogłabym jechać do mojej przyjaciółki, żebym nie siedziała w domu. Ja rozumiem, że chciałby z nią pobyć sam, bo ja go nie ciągnę do mojej przyjaciółki, żeby ze mną jechał bo tak i juz. To była propozycja na zasadzie "to może ja pojadę, jak ty będziesz jechała do swojej przyjaciółki, i żadne z nas nie będzie siedziało w tym czasie w domu".no tak jak wspomniałam, jeżdżę raz w miesiącu do przyjaciółki, wtedy on zostaje w mieście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:21   #9
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
tzn jak podchodzi do moich obaw? Normalnie rozmawialiśmy i w rozmowie wyszło, że w tym czasie mogłabym jechać do mojej przyjaciółki, żebym nie siedziała w domu. Ja rozumiem, że chciałby z nią pobyć sam, bo ja go nie ciągnę do mojej przyjaciółki, żeby ze mną jechał bo tak i juz. To była propozycja na zasadzie "to może ja pojadę, jak ty będziesz jechała do swojej przyjaciółki, i żadne z nas nie będzie siedziało w tym czasie w domu".no tak jak wspomniałam, jeżdżę raz w miesiącu do przyjaciółki, wtedy on zostaje w mieście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aha. Czyli w ogóle się do nich nie odnosi. Mówi o czymś innym. Tobie nie chodzi przecież o to, że Ty w tym czasie będziesz sama. Pewnie nawet nie wie, co Ci naprawdę przeszkadza. Super komunikacja. Zamiast pogadać z facetem, Ty obwiniasz jego przyjaciółkę, która nic nie "powinna".
Przed facetem udajesz, że to Cię nie rusza? A tutaj psioczysz na jego przyjaciółkę? Nie rozumiem. Czy Wy w ogóle rozmawiacie?

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2016-11-21 o 17:24
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:25   #10
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Aha. Czyli w ogóle się do nich nie odnosi. Bo pewnie nawet o nich nie wie. Super komunikacja. Zamiast pogadać z facetem, Ty obwiniasz jego przyjaciółkę, która nic nie "powinna". To nie ona jest w związku.
Przed facetem udajesz, że to Cię nie rusza? A tutaj psioczysz na jego przyjaciółkę? Nie rozumiem. Czy Wy w ogóle rozmawiacie?
W ogóle cię nie rozumiem. Przecież mówię, że rozmawialiśmy i padła między innymi taka propozycja. Padło dużo propozycji, m.in. To, że nie pojedzie, tylko poczeka, aż ta dziewczyna przyjedzie na święta, albo że pojedziemy razem i będziemy spać w hotelu (ale na to potrzeba trochę więcej kasy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:25   #11
Aurora_beam
Raczkowanie
 
Avatar Aurora_beam
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu
A takie coś proponowałaś? Jak Twój facet zareagował na taki pomysł? Uważam, że to złoty środek, i wilk syty i owca cała

Rozumiem, że taka opcja wchodziłaby w grę, gdyby ta dziewczyna zaprosiła Ciebie w bardziej miły sposób niż "ostatecznie możesz przyjechać z nią", ale skoro "ostatecznie może przyjechać z nią", to niech tak zrobi. Rozumiem, że nie będziesz się czuła idealnie, tylko jak trochę nieproszony gość, ale i tak bankowo będziesz czuła się lepiej, niż gdyby Twój facet miałby spędzić z tą dziewczyną weekend sam na sam ;]
Aurora_beam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-21, 17:26   #12
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
W ogóle cię nie rozumiem. Przecież mówię, że rozmawialiśmy i padła między innymi taka propozycja. Padło dużo propozycji, m.in. To, że nie pojedzie, tylko poczeka, aż ta dziewczyna przyjedzie na święta, albo że pojedziemy razem i będziemy spać w hotelu (ale na to potrzeba trochę więcej kasy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale Tobie nie chodzi o to, że będziesz wtedy sama. Tylko o to, że on spędzi z nią czas sam na sam. Powiedziałaś mu szczerze, z czym masz problem? Jesli tak, to zwracam honor.
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:29   #13
Aurora_beam
Raczkowanie
 
Avatar Aurora_beam
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
W ogóle cię nie rozumiem. Przecież mówię, że rozmawialiśmy i padła między innymi taka propozycja. Padło dużo propozycji, m.in. To, że nie pojedzie, tylko poczeka, aż ta dziewczyna przyjedzie na święta, albo że pojedziemy razem i będziemy spać w hotelu (ale na to potrzeba trochę więcej kasy).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O i bardzo fajnie, że rozmawiacie, że padają różnie propozycje rozwiązania problemu. Ja Ci się nie dziwię, że ta sytuacja Ci się nie podoba. I według mnie nie masz co udawać, że Ciebie to nie rusza, tylko serio - powiedz mu szczerze, że wolisz inne rozwiązanie niż jego wyjazd tam, a Twój gdzieś indziej. Zróbcie tak, że jedziecie razem, zróbcie tak, że poczekacie aż ona przyjedzie, zróbcie tak, żeby Wam obojgu pasowało
Bo z tego co widzę, to dla niego ten wyjazd nie jest sprawą życia i śmierci - i bardzo fajnie. Skoro sam mówi, że dla niego nie jest problemem nie pojechać i znaleźć inne rozwiązanie, to zróbcie tak, żeby i Tobie to odpowiadało.

Edytowane przez Aurora_beam
Czas edycji: 2016-11-21 o 17:31
Aurora_beam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:43   #14
vouge13
Zadomowienie
 
Avatar vouge13
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: zagranico
Wiadomości: 1 492
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Moze zaproponuj zeby to ona do was przyjechala?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
67,7 67 66 65 64 63 62 61 60
vouge13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 17:51   #15
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Jak bym miała zaprosić przyjaciela i miałby dziewczynę - zaprosiłabym ich oboje. Bez jakiś dziwnych sytuacji.
Zachowanie tej dziewczyny też nie zbyt miłe w stosunku do Ciebie. Czuć, że nie życzy sobie Twojej obecności - dla mnie jest to lekkie przegięcie.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 18:01   #16
brziw
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

A on nie moze spac w jakims hostelu? Na to nie potrzeba zbyt duzo $$$. Opcja ze jedziesz i zostawiasz ich samych jest moim zdaniem chybiona bo po co masz jechac i wyjść na caly dzien a potem zostac jak oni by poszli do baru. To by wyglądało jakbys pojechala go pilnowac. Nie zrozim mnie zle, bo uwazam ze masz prawo czuc sie nie swojo z ta sytuacja. Ja tez bym nie emanowala radoscia na taki pomysł.
brziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 18:10   #17
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

A mnie się w takiej sytuacji zawsze nasuwa jedno pytanie: czy Twój facet nie miałby nic przeciwko temu, żebyś Ty pojechała do swojego przyjaciela-faceta i została u niego na noc? Moim zdaniem przyjaźnie damsko-męskie nie mają racji bytu kiedy osoby wchodzą w związki. Owszem, można się lubieć, rozmawiać, widywać od czasu do czasu, ale raczej na neutralnym gruncie. Taki wyjazd, jak w przypadku Twojego faceta byłby dla mnie niedopuszczalny i to zarówno z mojej strony, jak i ze strony mojego partnera. Oboje to szanujemy i uważamy, że byłoby to jednak przekroczeniem pewnych granic zarezerwowanych tylko dla związku.
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 18:18   #18
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Albo mu ufasz albo nie. Co miałoby zmienić, że zostanie tam u niej na noc? No to zostanie. Chyba nie będą spać w jednym łóżku razem. Jechać tam za nim żeby wyjść z domu i się błąkać to dopiero głupota, tak jakbyś musiała go pilnować bo sam się nie upilnuje i marnować na to swój czas wolny, podczas gdy on się dobrze bawi z przyjaciółką. Nie jedź tam na siłę, niech sobie jedzie i co to zmieni, jego kwestia żeby się tam upilnować.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez vouge13 Pokaż wiadomość
Moze zaproponuj zeby to ona do was przyjechala?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak dla mnie najrozsądniejsza alternatywa póki co.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 18:49   #19
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Cześć, dawno tu nie pisałam, ale mam jeden problem, i nie wiem co zrobić.
Jestem z moim chłopakiem ponad rok, on ma przyjaciółkę. Poznałam ją, fajna dziewczyna, nie jestem o nią zazdrosna, wiem, że nie czują do siebie mięty, przyjaźnią się dobre kilka lat. No i zaczyna się problem - nie widzieli się od września, kiedy ona wyjechała do pracy do innego miasta. Zaprosiła go do siebie, coś tam niby wspomniała, że "jak Tinkerbell cię nie puści , to ostatecznie możesz przyjechać z nią" . Chodzi o to, że musiałby tam zostać na noc, no i jak tak patrzę z boku, to wygląda dziwnie - laska zaprasza mojego chłopaka do siebie na weekend, jednocześnie nie jestem tam mile widziana. Mój tż też jest rozdarty - z jednej strony się z nią nie widział 3 miesiące i chciałby pobyć z nią sam, pogadać, ale z drugiej strony też mu się nie podoba to "ostatecznie mógłbyś jechać z nią". Wiem, że chciałby tam pojechać, ale głupio mu powiedzieć mi "ej, to ja jednak pojadę sam". Zaproponował mi, żebym w tym czasie pojechała do mojej przyjaciółki (jeżdżę do niej raz w miesiącu), żebym nie musiała siedzieć w domu, jak on będzie u swojej przyjaciółki. Niespecjalnie chcę, żeby tam jechał sam, bo po prostu uważam, że nie powinna zapraszać go do siebie na noc wiedząc, że ma dziewczynę. Jakby nas zaprosiła oboje, to chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu. Ale na tekst "ostatecznie możesz jechać z nią" wcale nie mam ochoty go "puszczać".
Co radzicie dziewczyny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sounds like fun - brzmi jak wieczór przyzwoitki. Albo mamy
Dla mnie się bez sensu spinasz, pojedź do tej koleżanki, a on niech jedzie do przyjaciółki. Podobno nie jesteś zazdrosna - także jaki jest problem?
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-21, 18:51   #20
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
A mnie się w takiej sytuacji zawsze nasuwa jedno pytanie: czy Twój facet nie miałby nic przeciwko temu, żebyś Ty pojechała do swojego przyjaciela-faceta i została u niego na noc? Moim zdaniem przyjaźnie damsko-męskie nie mają racji bytu kiedy osoby wchodzą w związki. Owszem, można się lubieć, rozmawiać, widywać od czasu do czasu, ale raczej na neutralnym gruncie. Taki wyjazd, jak w przypadku Twojego faceta byłby dla mnie niedopuszczalny i to zarówno z mojej strony, jak i ze strony mojego partnera. Oboje to szanujemy i uważamy, że byłoby to jednak przekroczeniem pewnych granic zarezerwowanych tylko dla związku.
Też tak uważam. Takie relacje, gdy są już w związku raczej nie będą takie same jak jest się w związku. Też bym nie chciała, by mój facet nocował u innej dziewczyny, zwłaszcza, gdyby ona miała podejście "ostatecznie możesz przyjechać z dziewczyną", tak samo mój chłopak, by nie chciał, bym ja tak zrobiła, dlatego żadne z nas by tak nie zrobiło drugiej osobie. Kwestia szacunku i myśleniu o sobie. Dla mnie mimo wszystko nocowanie u przyjaciółki jest kuszeniem losu, bo może teraz nie łączy ich nic oprócz przyjaźni, ale łatwo w takich sytuacjach we dwoje przekroczyć granicę, dlatego jestem przeciwna takiemu nocowaniu i nie robiłabym tego będąc w związku. Do tego gdyby tak mi kolega powiedział, że mój facet ostatecznie może przyjechać, to bym się wkurzyła. Tak nie powinien mówić. no i dla mnie to nie jest chorobliwa zazdrość tylko pewne granice i jeżeli obojgu pasują to jest dobrze. Po prostu niekomfortowo bym się czuła gdyby mój facet nocował u innej dziewczyny i tak samo on gdyby ja. Zawsze trzeba patrzeć na to z obu stron. Sądzę, że mało któremu facetowi by odpowiadało, by dziewczyna nocowała u przyjaciela. Naprawdę można takie nocowanie odpuścić. Chyba, że jest to po imprezie, jest więcej ludzi, to jeszcze jak dla mnie w porządku.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2016-11-21 o 18:53
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 19:21   #21
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Albo mu ufasz albo nie. Co miałoby zmienić, że zostanie tam u niej na noc? No to zostanie. Chyba nie będą spać w jednym łóżku razem. Jechać tam za nim żeby wyjść z domu i się błąkać to dopiero głupota, tak jakbyś musiała go pilnować bo sam się nie upilnuje i marnować na to swój czas wolny, podczas gdy on się dobrze bawi z przyjaciółką. Nie jedź tam na siłę, niech sobie jedzie i co to zmieni, jego kwestia żeby się tam upilnować.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------



Jak dla mnie najrozsądniejsza alternatywa póki co.
Dokładnie. Skoro poznałaś tą dziewczynę i nie jesteś o nią zazdrosna a także ufasz swojemu partnerowi i nie masz powodów do żadnych podejrzeń - ja nie widzę problemu. Zrozum, że to ONI się przyjaźnią. Stąd może wynikać tekst ,,weź w ostateczności swoją dziewczynę". Inaczej jest rozmawiać ze sobą po przyjacielsku - wspominać dawne czasy; śmiać się z pewnych sytuacji i poruszać tematy, które ich interesują (a Ciebie już niekoniecznie); a inaczej siedzieć z dziewczyną przyjaciela i sztywna rozmówka, żeby nie czuła się pominięta - z myślą w tyle głowy (hmm...po co z nim przyjechała? Pilnuje go? Nie ufa mi. Ciekawe czym się naraziłam).

Daj spokój. Powiedz mu ,,Baw się dobrze kochanie! Daj znać wieczorem co tam porabialiście. Czekam jutro na Ciebie. Do zobaczenia".

Ryzyk fizyk. Albo mu ufasz - albo nie. Krótka piłka.

Pomyśl sobie, że jak on będzie chciał Cię zdradzić to zrobi to nawet pod twoim nosem - a Ty go nie powstrzymasz. Wizyta u przyjaciółki, którą zna od wielu lat - jakoś nie wygląda mi na podwyższone ryzyko.

Dodatkowo po facecie widać, że nie chce Cię urazić i liczy się z Twoim zdaniem. Co innego jakby olał Twoje uczucia i nie rozwiał wątpliwości.
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 19:28   #22
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Też tak uważam. Takie relacje, gdy są już w związku raczej nie będą takie same jak jest się w związku. Też bym nie chciała, by mój facet nocował u innej dziewczyny, zwłaszcza, gdyby ona miała podejście "ostatecznie możesz przyjechać z dziewczyną", tak samo mój chłopak, by nie chciał, bym ja tak zrobiła, dlatego żadne z nas by tak nie zrobiło drugiej osobie. Kwestia szacunku i myśleniu o sobie. Dla mnie mimo wszystko nocowanie u przyjaciółki jest kuszeniem losu, bo może teraz nie łączy ich nic oprócz przyjaźni, ale łatwo w takich sytuacjach we dwoje przekroczyć granicę, dlatego jestem przeciwna takiemu nocowaniu i nie robiłabym tego będąc w związku. Do tego gdyby tak mi kolega powiedział, że mój facet ostatecznie może przyjechać, to bym się wkurzyła. Tak nie powinien mówić. no i dla mnie to nie jest chorobliwa zazdrość tylko pewne granice i jeżeli obojgu pasują to jest dobrze. Po prostu niekomfortowo bym się czuła gdyby mój facet nocował u innej dziewczyny i tak samo on gdyby ja. Zawsze trzeba patrzeć na to z obu stron. Sądzę, że mało któremu facetowi by odpowiadało, by dziewczyna nocowała u przyjaciela. Naprawdę można takie nocowanie odpuścić. Chyba, że jest to po imprezie, jest więcej ludzi, to jeszcze jak dla mnie w porządku.



moim zdaniem, może tu wchodzić w grę naprawdę jednak jakaś zazdrość ze strony tej przyjaciółki, do której może nagle, cóż, własne uczucia dotarły czy jakoś tak. Jeśli oczywiście nie zrobiłaś jej czegoś, nie ma jakiegoś żalu czy pretensji. Z obserwacji wiem, że gdy już ktoś żartuje nawet w podobny sposób np. och ty się na pewno tak nudzisz w pracy w nocy, sam jesteś, to ja bym do ciebie wpadła to za tym idą jakieś - żądze. A dodatkowo, ta przyjaciółeczka tutaj powinna wyjaśnić, czemu konkretnie autorki wątku nie lubi, a nie kręcić nosem nie wiadomo czemu (choć może po prostu sobie ostrzy ząbki na nie swojego faceta). No i oczywiście, bez szczerej rozmowy tutaj nic się nie uda osiągnąć.

Edytowane przez lwia paszcza
Czas edycji: 2016-11-21 o 19:42
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 19:50   #23
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Sounds like fun - brzmi jak wieczór przyzwoitki. Albo mamy
Dla mnie się bez sensu spinasz, pojedź do tej koleżanki, a on niech jedzie do przyjaciółki. Podobno nie jesteś zazdrosna - także jaki jest problem?
On nie lubi za bardzo zwiedzać, a ja owszem, więc dla mnie to nie "wieczór przyzwoitki", tylko miłe spędzenie czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 19:51   #24
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
[/B]

moim zdaniem, może tu wchodzić w grę naprawdę jednak jakaś zazdrość ze strony tej przyjaciółki, do której może nagle, cóż, własne uczucia dotarły czy jakoś tak. Jeśli oczywiście nie zrobiłaś jej czegoś, nie ma jakiegoś żalu czy pretensji. Z obserwacji wiem, że gdy już ktoś żartuje nawet w podobny sposób np. och ty się na pewno tak nudzisz w pracy w nocy, sam jesteś, to ja bym do ciebie wpadła to za tym idą jakieś - żądze. A dodatkowo, ta przyjaciółeczka tutaj powinna wyjaśnić, czemu konkretnie autorki wątku nie lubi, a nie kręcić nosem nie wiadomo czemu (choć może po prostu sobie ostrzy ząbki na nie swojego faceta). No i oczywiście, bez szczerej rozmowy tutaj nic się nie uda osiągnąć.
A ja uwazam ze przyjaciółka nie musi wyjaśniać czy lubi Tinker czy nie. Ma prawo jej nie lubić. Ma także prawo zapraszać do siebie kogo chce i z kim chce. Jednak Tinkerowy facet powinien postawić granicę. Albo przyjeżdżam z Tinker, albo Ty przyjeżdżasz do nas. Choć skoro Autorka rzekomo nie jest zazdrosna nie powinna mieć z jego odwiedzinami problemu.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 19:57   #25
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
A ja uwazam ze przyjaciółka nie musi wyjaśniać czy lubi Tinker czy nie. Ma prawo jej nie lubić. Ma także prawo zapraszać do siebie kogo chce i z kim chce. Jednak Tinkerowy facet powinien postawić granicę. Albo przyjeżdżam z Tinker, albo Ty przyjeżdżasz do nas. Choć skoro Autorka rzekomo nie jest zazdrosna nie powinna mieć z jego odwiedzinami problemu.
oczywiście, że ma prawo, tylko że autorka również ma prawo wiedzieć, za co jej ktoś nie lubi. Czy ma jakiś problem z nią realny, czy urojony, na zasadzie uprzedziłam się, bo tak. (Albo nie lubi, bo jest zazdrosna, ale w życiu się nie przyzna). To jest śmieszne podejście i dziecinada, dlatego myślę, że szczera rozmowa, również z tą przyjaciółką, byłaby jak najbardziej wskazana.
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 20:00   #26
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Cześć, dawno tu nie pisałam, ale mam jeden problem, i nie wiem co zrobić.
Jestem z moim chłopakiem ponad rok, on ma przyjaciółkę. Poznałam ją, fajna dziewczyna, nie jestem o nią zazdrosna, wiem, że nie czują do siebie mięty, przyjaźnią się dobre kilka lat. No i zaczyna się problem - nie widzieli się od września, kiedy ona wyjechała do pracy do innego miasta. Zaprosiła go do siebie, coś tam niby wspomniała, że "jak Tinkerbell cię nie puści , to ostatecznie możesz przyjechać z nią" . Chodzi o to, że musiałby tam zostać na noc, no i jak tak patrzę z boku, to wygląda dziwnie - laska zaprasza mojego chłopaka do siebie na weekend, jednocześnie nie jestem tam mile widziana. Mój tż też jest rozdarty - z jednej strony się z nią nie widział 3 miesiące i chciałby pobyć z nią sam, pogadać, ale z drugiej strony też mu się nie podoba to "ostatecznie mógłbyś jechać z nią". Wiem, że chciałby tam pojechać, ale głupio mu powiedzieć mi "ej, to ja jednak pojadę sam". Zaproponował mi, żebym w tym czasie pojechała do mojej przyjaciółki (jeżdżę do niej raz w miesiącu), żebym nie musiała siedzieć w domu, jak on będzie u swojej przyjaciółki. Niespecjalnie chcę, żeby tam jechał sam, bo po prostu uważam, że nie powinna zapraszać go do siebie na noc wiedząc, że ma dziewczynę. Jakby nas zaprosiła oboje, to chętnie bym pojechała, zostawiła ich samych na kilka godzin, a sama poszła na zakupy czy do muzeum, wieczorem mogliby iść razem do baru czy coś, a ja bym została z książką w mieszkaniu. Ale na tekst "ostatecznie możesz jechać z nią" wcale nie mam ochoty go "puszczać".
Co radzicie dziewczyny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja bym pojechala razem z facetem,zatrzymalabym sie w jakims hoteliku,faceta odwiozlabym do przyjaciolki a sama poszlabym zwiedzac.A jakby skonczyli pogaduchy to pojechalabym po niego.Na pewno sa jakies tanie hotele czy hostele w okolicy.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 20:17   #27
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Haha, pomysły, żeby jechać i zwiedzać, a o 20:00 odbierać faceta albo jechać i siedzieć z książką, jak oni pójdą na piwo są naprawdę zabawne

Brzmi fatalnie to.

Tinker - proszę Cię - nie tłumacz swojego pomysłu kontrolowania go tym, że Ty lubisz zwiedzać a on nie. I że Ty lubisz czytać książki, jak on pije piwo.

Facet robi takie same dramy jak wyjeżdżasz do znajomej? Sam fakt posiadania pochwy między nogami nie czyni z niej nic więcej poza koleżankę. W gruncie rzeczy znajomość przyjaciółka-przyjaciółka spokojnie może się zamienić w relację intymną - why not. Może niech facet jeździe i w tanim hostelu obserwuje Cię lornetką - jako vice versa. Dla mnie jakaś histeria.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 20:31   #28
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Jezu, jakie histerie tu odchodzą

Tak, rzeczywiście po postach Tinker widzę, że najchetniej przycupnęła by gdzies w pobliżu faceta i jego przyjaciółki z lornetka

Bez przesady.
Mój eks też miał takie bliskie przyjaciółki co do których wiedzialam,że nic go nie łączy i nie byłam o nie absolutnie zazdrosna. Znali się kopę lat, ja też je poznałam, lajt. Mimo to, jakbym usłyszała, że wypowiadają się o mnie w takim tonie, w jakim ta przyjaciółka faceta autorki, to poczułabym się niekomfortowo. Uważam, że było to niemiłe i skoro się znają wszyscy to wypadałoby zaprosić ich razem, tym bardziej, że to dłuższa wyprawa. Przyjaciółki mojego faceta zapraszały nas razem (a był to kawałek i nocowaliśmy tam). ALE to jest kwestia postrzegania pewnych rzeczy, zasad które panują w związku, tego jak się z tym czujemy. Bardzo indywidualna kwestia i każdy może to ustalać sam.

Uważam, że komentarze są słabe. Teoria teorię pogania. Nie jesteśmy wszyscy tacy sami i nie mamy takich samych zasad, przekonań w życiu, związkach. Warto o tym pamiętać, także a może i zwłaszcza na wizażu.

Edytowane przez Yenes
Czas edycji: 2016-11-21 o 20:32
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 20:50   #29
Aurora_beam
Raczkowanie
 
Avatar Aurora_beam
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Ja nie uważam, żeby w tym przypadku wspólne pojechanie było kontrolowaniem czy mamusiowaniem
Chłopak chce pogadać z koleżanką, Tinker napisała, że chętnie by pojechała - więc w czym problem! Każdy lubi spędzać czas na swój sposób, jeśli ona chętnie pozwiedza i wizja wyjazdu jej się podoba, to co w tym złego.

Każdy ma inne podejście - w jednych związkach nie sprawi nikomu problemu takie nocowanie, w innych jest to przekroczenie pewnej granicy. Ważne po prostu, żeby się dobrać pod tym względem. Tinker nie podoba się taki pomysł - i jeżeli jej facet z nią rozmawia i szuka rozwiązań, to zgaduję, że też widzi, że w takiej sytuacji może ona się źle czuć. Jedni powiedzą "ona go ogranicza!", inni się zdziwią "jak facet w ogóle może rozważać takie nocowanie u koleżanki?".

Tinker wpadła na pomysł, że zrobi sobie z tego wycieczkę z chłopakiem - trochę czasu spędzą wspólnie; da też chłopakowi spędzić czas sam na sam z koleżanką, żeby mogli pogadać o swoich sprawach; sama również zobaczy w danym mieście to, na co ma ochotę - i wszyscy będą szczęśliwi. No i w sumie - czemu nie?
Aurora_beam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:01   #30
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Wyjazd faceta do przyjaciółki

Tinker - albo wóz, albo przewóz.

Powiedz facetowi, że nie podoba Ci się pomysł, że on jedzie sam. To Twoja granica w związku i basta.

Albo jedź jako pełnoprawny gość/znajoma. Nie kitraj się nad książką, tylko idź z nimi na to piwo, zwiedzanie czy cokolwiek i tyle. A nie jak piąte koło u wozu - bo to brzmi po prostu źle, jak mamusia. Wymagaj w stosunku do siebie jasności i traktowania jak na zdecydowaną laskę przystało, a nie kontrolera z ukrycia czy osoby, która wprost nie wyrazi, że jej granica jest taka nie inna, coby nie zostać nazwanym bluszczem (nie wystraszyć faceta?).
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-02 16:42:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.